Przed Tobą chyba najgorzej pomyślana misja w całej grze. Obsadzasz miejsce strzelca w samochodzie prowadzonym przez Niobe. Wszystko było by ok., gdyby nie to, że sterowana komputerowo postać jest tragicznym kierowcą i powiedzenie tej misji zależy nie tyle od Twoich umiejętności, co szczęścia.

Przejdziesz podziemną autostradą kawałek drogi. Staraj się rozwalać blokujące Ci drogę samochody, a gdy pojawi się policja, zajmij się i nią. Wjedziesz wówczas na wąska trasę, gdzie łatwo się zaklinować. Oczywiście ciągle na ogonie masz dwóch oponentów w niezniszczalnym samochodzie. Jeśli im uciekniesz, wjeżdżając do tunelu z prawej, misja dobiegnie końca.

Tym razem coś ciekawszego niż pościgi. Walczysz z Trinity – jednak nie na śmierć i życie, ale powiedzmy – „dla sportu”. Walka będzie ciężka, jednak w zależności jak do niej podejdziesz, wyjdziesz z niej zwycięsko lub nie. Skup się na atakowaniu z wykorzystaniem zwolnienia i atakowaniu rękami.

Uwaga! W zależności od wyniku walki, akcja ruszy do przodu z lekką różnicą. Nie ma ona większego wpływu na fabułę toteż możesz sobie wybrać którą opcje wolisz. Dodam tylko, że Trinity można łatwo pokonać nawet na najwyższym poziomie trudności, czego sam doświadczyłem. ;-)

Znowu wracasz do samochodu. Czeka Cię tym razem dużo prostsze zadanie. Strzelaj do napotkanych radiowozów, oczyszczając Niobe drogę. Staraj się złapać ich gdy będą przed Tobą, przez co szansa że zostaniesz uszkodzony zmaleje do zera.

Nagle pojawią się na Twoim ogonie agenci. Zacznij strzelać do wszystkich samochodów, by tylko zatrzymać ich trochę z tyłu – wraki zatarasują im przejazd. Kolejną przeszkodą będą wozy policyjne, jednak nie powinny stanowić zagrożenia. Gdy troszkę sobie pojeździsz, misja dobiegnie końca.

Teraz czas na totalną sieczkę. Będziesz strzelał do wszystkiego, co masz przed sobą i co przypomina radiowozy. Od samego początku nie spuścisz ręki ze spustu. Jeśli nic nie zablokuje Ci drogi i zbliżysz się do ciężarówki, misja dobiegnie końca i zobaczysz krótki przerywnik.