GRY 03/2003  Czas Przeszły « 27 »  

 

W związku ze zbliżającą się premierą gry Planetside przypominamy recenzję gry Tribes 2 która w znaczącym stopniu była jej pierwowzorem.

 

Parę lat temu, gdy triumfy święciły gry z gatunku FPS (First Person Shoter) takie jak Quake 2, Unreal, Half-Life, Shogo czy Sin coraz większą popularnością cieszyły się rozgrywki w wyżej wymienione tytuły za pomocą sieci lokalnych. Ileż to nocy spędzonych nad Half-Life’m zarywano, aby kończyć o 6 rano z przekrwionymi oczami i pragnieniem przespania się przez kilka godzin. To był sygnał, że coraz więcej ludzi na świecie zaczyna cenić rozrywkę w trybie „multiplayer” ponad wszystko inne. Każda gra, bez względu na to do jakiego gatunku się zaliczała, obowiązkowo posiadała możliwość gry poprzez sieć lub modem. Kolejna generacja gier, określanych mianem FPS początkowo zaskoczyła użytkowników. Poza oczywiście wspaniałą grafiką, dźwiękiem i wieloma innymi udogodnieniami, gry te były nastawione przede wszystkim na pojedynki wieloosobowe. Gdy id Software, twórca takich hitów jak Doom czy Quake ogłosił, że ich najnowsze dzieło Quake 3: Arena będzie posiadał jedynie tryb „multiplayer”, z wielu stron podniosły się głosy żalu. – Jak to? Nie będzie można pograć samemu? A co z tymi co nie mają Internetu ani możliwości połączenia się przez sieć lokalną? – takie skargi można było słyszeć z wielu stron. Ale dziś już wiemy ... był to strzał w dziesiątkę. Odpowiedni produkt w odpowiednim czasie. W zasadzie idący w ślady gry ze stajni id Software produkt z konkurencyjnej firmy Epic pod tytułem Unreal Tournament korzystał z popularności jaką wypracowywał już od jakiegoś czasu Quake 3: Arena. I zaczęło się! Wszyscy zaczęli grać w gry „multiplayer”. W różnego rodzaju klubach i kafejkach internetowych, w domach przy pomocy kilku spiętych ze sobą komputerów.

Celowo pomijam tutaj gry z gatunku MMO (Massive Multiplayer Online) które istniały już na rynku od kilku lat (np. Ultima Online) do dzisiaj ciesząc się niesłabnącą popularnością. Sęk w tym, że to właśnie Quake 3 i Unreal Tournament wprowadził w pełnym tego słowa znaczeniu pod nasze strzechy rozgrywki wieloosobowe. Producenci gier zauważywszy sukces tytułów przeznaczonych głównie do rozgrywek multiplayer, zaczęli anonsować coraz to kolejne gry z naciskiem no rozbudowaną opcję grania wieloosobowego. Zawsze jak do tej pory (istnieją pewne wyjątki) mamy możliwość pogrania samemu w daną grę np. z inteligentnymi przeciwnikami symulującymi żywych przeciwników (tzw. BOT’y). Jednak nie jest to sposób na czerpanie maksymalnej przyjemności z takich gier jak Quake 3: Arena czy Unreal Tournament.

Po tym krótkim wstępie który miał pokazać w jakim stopniu gry „multiplayer’owe” zdobyły popularność na świecie, chciałbym przedstawić grę oczekiwaną od wielu lat, nadzieję wszystkich zwolenników gier drużynowych takich jak Half-Life: Counter Strike. W końcu mamy szansę zagłębić się w Tribes 2.

Pierwsza część gry Tribes znana jako Starsiege: Tribes poruszała jako pierwsza temat rozgrywek drużynowych. Generalnie już dużo wcześniej mogliśmy grać w ten sposób choćby w Quake 1. Tyle, że był to klasyczny „deatch match” z podziałem na grupy. I od tego czasu w każdej grze z gatunku FPS możemy zagrać w jakiejś drużynie i walczyć z zawodnikami z przeciwnych zespołów. Ale tak jak wspomniałem wcześniej dopiero Starsiege: Tribes kładło nacisk na walkę drużyny jako jedności. Podobny nacisk był położony w przypadku modyfikacji Quake’a i Half-Life pod tytułem Team Fortress. MOD ten (ang. Modification) oferował kilka klas postaci takich jak snajper, zwiadowca, lekarz, komandos czy technik dzięki którym wykonanie zadania było możliwe (np. zdobycie flagi przeciwnej drużyny). I tak jak to w grach zespołowych bywa (niekoniecznie komputerowych) liczył się sukces i wynik całego zespołu a nie pojedynczego gracza. Również Starsiege: Tribes powstało opierając się na takich zamierzeniach. Natomiast Tribes 2 to: więcej map, nowe bronie, piękna grafika i dźwięk. Wszystko lepsze i wspanialsze! Ale przejdźmy do konkretów.

Patch patchem patcha pogania

Gdy w moje ręce dostała się wydana na zachodzie wersja Tribes 2, czym prędzej wsunąłem płytkę do napędu CD i zainstalowałem ją na swoim komputerze. Wszystko przebiegło bezproblemowo, więc zdecydowałem się uruchomić grę w trybie „online”. Spodziewałem się, że zanim gra w ogóle się uruchomi, niezbędne będzie zainstalowanie jakiejś poprawki. No i mocno się pomyliłem, bo nie była to poprawka ale całe ich tony. Najpierw gra uaktualniła sobie program instalacyjny. Potem zaczęła ściągać pierwszego patcha, drugiego, trzeciego ... Z tego co pamiętam ściągnęło się pięć uaktualnień, zanim gra się uruchomiła. Rozumiem, że było to w momencie premiery tego tytułu i nie wszystko działało tak jak powinno, ale takie rzeczy mogą człowieka zirytować. Od razu przychodzi mi na myśl posiadacz modemu. W tej chwili wystarczy ściągnąć jedno uaktualnienie które zawiera wszystkie poprzednie. Inna sprawa, że mniej więcej raz w tygodniu pojawia się kolejna poprawka którą należy ściągnąć, gdyż inaczej nie będzie można w ogóle dostać się do gry. W każdym razie po załatwieniu wszelkich problemów systemowych możemy przystąpić do gry.

Legalny inaczej – nic z tego!

Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić to stworzenie konta i użytkownika jakim będziemy posługiwali się podczas gry. A do tego potrzebny jest numer umieszczony na oryginalnej płycie. Oznacza to, że na serwerach ujrzymy posiadaczy jedynie legalnych kopii tej gry. Ten sposób zabezpieczenia sprawdza się bardzo dobrze np. w przypadku Diablo 2, gdzie aby zagrać na serwerach Battle.net’u musimy mieć legalną kopię.

»



Tribes 2

kategoria: gry akcji
producent: Dynamix
wydawca: Sierra Inc.
dystrybutor PL: Play It
data wydania: 29 marzec 2001
data wydania PL: 21 maj 2001

tryb gry: single / multiplayer
tryb multiplayer: LAN / Internet
liczba graczy: 1 - 50+
ocena redakcji: 86 %
ocena czytelników: 84 %
wymagania wiekowe: 12+
nośnik: 1 CD
wymagania sprzętowe: Pentium II 400MHz, 64MB RAM, akcelerator 3D, podłączenie do Internetu

Tribes 2 to sequel znakomicie przyjętej przez graczy taktycznej gry akcji Starsiege Tribes, nieistniejącego już zespołu Dynamix, przeznaczony do walki drużynowej na dużą skalę. Akcja gry przenosi nas w futurystyczny świat przyszłości, gdzie potęga umysłu i umiejętność współdziałania w drużynie są cechami niezbędnymi dla przetrwania. Cztery niegdyś skłócone szczepy: Krwawe Orły, Dzieci Feniksa, Diamentowe Miecze i Gwiezdne Wilki, zmuszone są zjednoczyć swe siły, w obliczu wspólnego zagrożenia, ze strony zmutowanej rasy BioDerm. Ci niegdyś posłuszni człowiekowi, sztucznie stworzeni słudzy, dziś zalewają świat swoimi zbuntowanymi hordami. Ich celem jest zniszczenie szczepów i wszelkich form życia ludzkiego.

Gra jest stworzona wyłącznie do rozgrywki wieloosobowej oferując w tej dziedzinie wiele nowatorskich rozwiązań. Umożliwia ona jednoczesną rywalizację nawet do 256 żołnierzy, nie wliczając w to tzw. BOT’ów obdarzonych sztuczną inteligencją. Nowością w rozgrywce jest możliwość kierowania pojazdami, zarówno lądowymi, jak i latającymi. Pojedynki rozgrywają się na realistycznych polach walki, dzięki wprowadzeniu zmiennych warunków atmosferycznych (deszcz, mgła, śnieg) i terenowych (woda, lawa, ruchome piaski). Rozbudowane opcje do walki w trybie wieloosobowym, oferują dużą ilość możliwości rozgrywki np.: CTF, Deathmatch, Siege, Capture and Hold, Rabbit, Bounty itd.

Nowy, wręcz rewolucyjny engine graficzny o nazwie V12, pozwala uzyskać realistyczne wrażenia wzrokowe, a wbudowany edytor daje nam możliwość tworzenie własnych, wyrafinowanych map. Dzięki innowacyjnemu podejściu do tematu gry w trybie wieloosobowym oraz bezprecedensowym rozwiązaniom projektanckim, Tribes 2 jest niewątpliwie jednym z najbardziej zaawansowanych osiągnięć w dziedzinie gier zespołowych. Zaimplementowany tutorial pozwala na łatwe zapoznanie się z podstawami rozgrywki.

Index GRY 03/2003   Magazyn Profesjonalnego Gracza « 27 »