43. Aparat fotograficzny
Wrzuciłem moje cenne “monety” do otworu... i
pstryk... Tak, to nie było moje najlepsze ujęcie... Ale cóż
wybrzydzać, grunt że miałem “zdjęcie”.
44. Romantyczny Zakątek
Zszedłem w dół, nie przeszkadzając kontemplującej
widoki Bestii, i nabrałem do szklanki “brązowego szlamu”...
coś tak jakby kawa...
45. Tawerna Pod Wąsatym Morsem
Błyskawicznie podmieniłem “zdjęcie” Pracownika
Miesiąca na swoje własne i dzięki temu zainkasowałem “miedzianą
plakietkę”. Myślałem, że nagroda za taki wysiłek będzie znaczniejsza...
Słabo tu doceniają dobrych pracowników...
46. Składacz organów
Nadeszła chwila, by sprawdzić, czy nie mam już
tak aby wszystkich potrzebnych składników. Spójrzmy na listę:
- Mleko – mam śnieżnobiałą farbę...
- Kawa – mam brązowy szlam... Podobny, może być...
- Sok owocowy – lizaczek do kubka z rumem... i oto mam sok...
- Pęcherz żółciowy Kamaro – oryginalny, mało używany...
- Ostra papryka – jest, prosto od Carminuccio...
- Wiśnia – hm, może wystarczy pomidor? Musi...
Wszystkie składniki wrzuciłem do kociołka. Teraz
tylko trzeba je dobrze wymieszać... Może w składaczu? Muszę
zaryzykować...
Uff, nigdy więcej...
|