Ostatni dzień targów E3 2003 nie był już tak fascynujący jak poprzednie, ale również posiadał kilka zaskakujących akcentów. Dzień głównie należał do Activision i jej Call of Duty (nowej strzelaniny twórców Medal of Honor), a także do Atari za sprawą prezentacji Shadow Ops na konsole Xbox. Mimo to inni wystawcy potrafili zadbać, aby ich stoiska również były odwiedzane i pomimo faktu, że nie poświęcano im zbyt dużej uwagi to klienci odchodzili od nich zadowoleni. A jak wyglądał ostatni dzień targów? Poniżej znajdziecie w miarę chronologiczną relację z tego dnia.
Carmack opowiadał o Doom III
Dzień rozpoczął się od prezentacji za zamkniętymi drzwiami Doom III. Prowadził ją John Carmack, który pokazał najnowszą wersję zwiastuna gry, przygotowanego specjalnie na targi, a następnie opowiedział o postępach prac nad grą i technologiach w niej (grze) zastosowanych. Carmack wyjaśnił, że w animacjach ruchów ludzi zastosowano motion-capture, zaś wszelkie potwory zostały stworzone ręcznie. Wspomniał również, że w chwili obecnej trwają prace nad systemem zapisu stanu rozgrywki. Na pytanie jednego z reporterów na temat długości gry Carmack odpowiedział, że w przeciwieństwie do obecnych trendów, Doom III będzie posiadał bardzo dużo poziomów, mroczną fabułę i gwarantował wiele godzin wspaniałej zabawy. Mówił też o bogatych możliwościach konfiguracji grafiki i efektów wizualnych, łącznie z możliwością wyłączenia kluczowych elementów Doom III takich jak dynamiczne oświetlenie i cieniowanie.
Eidos zaskakuje The Republic
Po niezbyt udanych dwóch pierwszych dniach targów E3 2003 na stoisku Eidos wreszcie zaczęło dziać się coś ciekawego. Oprócz wcześniejszych prezentacji nowego Tomb Raidera, a także filmików z Thief III, można było spotkać Demis Hassabisa, szefa produkcji Republic: The Revolution – produkowanej od 1999 roku i oczekiwanej przez wielu strategów, gry komputerowej. Demis dokonał krótkiej prezentacji swojej produkcji i rozdawał broszury promocyjne tego tytułu. Jednocześnie poinformował, że tym razem gra powinna zostać wydana już na tegoroczne wakacje. Oprócz tego pokazano w akcji Tomb Raider: Angell of Darkness. Oprócz filmików demonstrujących samą grę z zeszłorocznych targów, pokazano też najnowsze, które przyciągnęły przed monitory wielu widzów – nawet tych, którzy nie są fanami przygód Lary Croft.
|
|
Republic: The Revolution
Elixir Studios
Eidos Interactive
dystrybutor PL: Cenega Poland
kategoria: strategiczne / ekonomiczna • symulatory
data wydania: listopad 2003
data wydania PL: 2003
Republic: The Revolution to rozbudowana gra strategiczna posiadająca elementy ekonomiczne. Stajemy się w niej prezydentem republiki Novistrana, jednej z wielu powstałych po rozpadzie Związku Radzieckiego. Naszą polityczną przygodę zaczynamy w małej sekretnej bazie operującej na malutkim terenie, a naszym zadaniem jest uczynienie z tego przybytku wielkiego, silnego i liczącego się w świecie państwa. Nie przyjdzie nam to łatwo ponieważ 16 sąsiadujących państw, których rozwój może być sterowny przez komputer (tryb single player) lub przez żywych graczy (tryb multiplayer), będzie próbowało dokonać tego samego przeróżnymi, często nawet nieczystymi metodami.
Rozpoczynając grę możemy wybrać czy w swoim dążeniu do umacniania republiki staniemy się politykiem, biznesmenem, kryminalistą, przywódcą religijnym czy też generałem wojskowym. Wybór ten jest bardzo istotny dla rozgrywki, ponieważ ma wpływ na charakter naszych działań jako prezydenta. Oczywiście nie dojdziemy do wszystkiego sami, pomogą nam zatrudniani przez nas pracownicy, specjalizujący się w różnych profesjach, mogą to być zarówno generałowie, gwiazdy telewizyjne lub też arcybiskupi. Mamy również wielkie możliwości w dziedzinie działań wojennych, politycznych, ekonomicznych oraz propagandowych, których umiejętne wykorzystanie pozwoli nam stworzyć silne mocarstwo. Do repertuaru tych działań należą też takie, które uznawane są za nielegalne jak np. zamachy.
|
|
|
|
|
»
|