Przejdźmy teraz do samej kwintesencji tematu, do tego, co maniacy lubią najbardziej, czyli - bez zbędnego przedłużania - motocykli. Z informacji udostępnionych przez producenta, dowiedziałem się, że maszyn będzie dwanaście i to w różnych teamach, a mam tu na myśli takie cuda, jak: Proton KR3 - Proton Team KR, Pulse - Pulse Racing, Suzuki RGV - Telefonica MoviStar Suzuki, Yamaha YZR500 - Yamaha Team, Honda NSR500 - Repsol YPF Honda Team, Honda NSR500 - Honda Team, Yamaha YZR500 - Red Bull Yamaha WCM, Honda NSR500 - Honda Pons, Yamaha YZR500 - Antena 3 Yamaha-d'Antin, Yamaha YZR500 - Yamaha Tech 3, Honda NSR500V - Shell Advance Racing Honda, Honda NSR500V - Arie Molenaar Racing.
Jak zauważyliście, niektóre maszyny się powtarzają, ale to tylko formalnie, bowiem każdy z teamów zadbał, aby ich motor był lepszy od konkurencji - coś w rodzaju własnego tunningu. Dlatego różnią się od siebie czynnikami, takimi jak: maksymalna prędkość, przyczepność, przyspieszenie i hamowanie. Twórcy zadbali, aby każdy gracz mógł dostosować przepustowość skrzyni biegów do aktualnych potrzeb, wybrać odpowiednie ogumienie, od którego zależeć będzie przyczepność maszyny oraz wymienić garść innych części. Szczególnie jednak trzeba będzie uważać na uszkodzenia, gdyż mogą szybko wyeliminować nas z dalszej jazdy, dlatego integracja z asfaltem nie jest wskazana.
Skoro omówiliśmy już motocykle, to teraz przyszedł czas na miejsca, po których będziemy nimi jeździć . Jak już wspominałem, wszystkie trasy tworzone są na podstawie już istniejących w rzeczywistości, dlatego żadnym zaskoczeniem nie powinno być dla nas, gdy ścigać będziemy się na jednej z dziesięciu znanych z telewizji tras, takich jak: Paul Ricard (Francja), Sachsenring (Niemcy), Suzuka (Japonia), Twin Ring Motegi (Japonia), Assen (Holandia), Catalunya (Hiszpania), Donington (Wielka Brytania), Jarez (Hiszpania), Le Mans (Francja), Mugello (Włochy). Każda charakteryzuje się innym stopniem trudności - jedna jest kręta, druga bardziej prosta, zresztą sami doskonale wiecie. Dodatkowo na każdej z lokacji co jakiś czas pojawiać się będą różne warunki pogodowe, od oślepiającego słońca, poprzez niebezpieczny wiatr, aż po burzową aurę.
|
|
Wszystkie te czynniki wpływać mają na jakość nawierzchni, a co za tym idzie na przebieg jazdy.
Wiemy już czym i po czym będziemy jeździć, a teraz pozostało nam jeszcze wyjaśnić, kim. No więc historia się powtarza i na ekranach naszych komputerów ujrzymy znane twarze kierowców rajdowych (mam na myśli pięciu panów: Kenny Roberts, Haruchika Aoki, Max Biaggi, Jurgen Vd Goorbergh, Garry McCoy). Wybór kierowcy nie będzie miał dużego wpływu na rozgrywkę, ponieważ jakość prowadzenia motocyklu zależy od zdolności gracza. Co najwyżej dowiemy się, ile mają lat, od kiedy biorą udział w wyścigach i jakie sukcesy mają na koncie. Jedynie gracze komputerowi dysponować będą większą lub mniejszą inteligencją. Oczywiście nic nie stanie na przeszkodzie, aby własnoręcznie stworzyć swojego zawodnika, nadać mu własne imię i nazwisko, a później czekać, jak jego sława rośnie w oczach.
Co można powiedzieć o samej "akcji" gry? Otóż jest z pewnością wartka, na trailerze, który ściągnąć możecie z naszego działu pliki, ukazano niewielki zadatek tego, co nas czeka. Szybka, ostra jazda ma ponoć wyprzeć trochę realizm, ale to dobrze, bo jeśli będę chciał symulatora, to zagram w Falcona. Ogólnie widać, jak kierowcy mkną z zawrotnymi prędkościami, sięgającymi 200km/h, wchodząc niemal poziomo w ostrzejsze zakręty. Dodatkowo zobaczyć możemy kaskaderskie popisy fruwających niczym ptaki kierowców, którzy popełnili ten jeden niewielki błąd. Wszystko jeszcze bardziej zaostrza nasz apetyt, dlatego polecam ten minutowy, wart obejrzenia filmik.
Strona wizualna widoczna na screenach w naszej galerii jest na bardzo wysokim poziomie. Widać dokładnie dopracowane w każdym szczególe elementy związane z motocyklem oraz otoczeniem. Producenci zapewniają, że posiadacze mocnych kart graficznych będą mogli zrobić z nich użytek i zaobserwować na swym ekranie znakomite efekty wizualne. Gra zbudowana jest na wydajnym silniku, przez co wymagania sprzętowe, które z dniem dzisiejszym jeszcze nie są nam znane, mają nie być wygórowane jak na obecnie panujące standardy. Cóż mogę powiedzieć? Jak na razie kawał dobrej roboty, zobaczymy, jak wyglądać będzie w akcji.
I tym oto sposobem doszliśmy wspólnie do zakończenia, nie mam już dla Was żadnych informacji. Nastał więc czas na kilka propagandowych słów od siebie. Powiem tak: na dzień dzisiejszy Moto GP 2 zapowiada się znakomicie, pobije pewnie swego starszego brata na głowę, co już jest plusem ogromnym jak dziura budżetowa w naszym państwie. Jeśli producenci nie spoczną na laurach i "podrasują" grywalność, to z czystym sercem mogę powiedzieć, iż będzie to chyba najlepsza gra wyścigowa z udziałem motocykli, jaka miała okazję ujrzeć światło dzienne! Osobiście wyczekiwał będę dnia premiery z utęsknieniem, a tymczasem może dorosłem już do motorynki?
Marek „Toldi” Bazielich
|
|
|