Blondynki, brunetki i kobieta w czerwieni
Czym byłby Matrix, gdyby nie można go było shackować?
Niczym Cipher będziemy mogli naginać reguły Matrixa i ingerować
w jego kod. Naszym bohaterom na bieżąco będziemy wgrywać do pamięci
nowe sztuki walki, umiejętności prowadzenia różnych pojazdów, a
także – co jest najciekawsze – będziemy mogli manipulować lokalizacją
obiektów w samym Matrixie. Dave Perry, szef produkcji Enter The
Matrix twierdzi, że jeśli zechcemy, to będziemy mogli na każdym
poziomie sobie pomóc, lokując w jakimś strategicznym dla nas miejscu
dodatkowe przedmioty i broń. Pojawią się one w ustalonych miejscach
dopiero w momencie, w którym do nich dotrzemy. Hackowanie Matrixa
da też graczom dostęp do ukrytych poziomów, a także bonusowych informacji
dotyczących fabuły gry oraz ciekawostek ze świata Matrix: Reaktywacja.
Dzięki temu elementowi rozgrywki Enter The Matrix nabiera znamion
gier RPG, gdyż po każdym poziomie bohaterowie będą otrzymywać dostęp
do nowych downloadów umiejętności, przez co będą się rozwijać i
powiększać swoje doświadczenie. Fani DOSa powinni być zadowoleni,
gdyż hackowanie będzie mieć miejsce w interfejsie podobnym do tego
systemu operacyjnego.
Czy już jesteśmy w Matrixie?
Sploty fabularne Enter the Matrix z Matrix: Reaktywacja
spowodowały, że chwilami akcja gry toczy się w lokacjach jakie zobaczymy
w filmie. W tym celu stworzono niektóre poziomy - aby były wiernymi
replikami tych z Reaktywacji. Wachowscy posunęli się nawet o krok
do przodu i niektóre sceny filmu mają miejsce w lokacjach, które
wprowadzone zostały do filmu z wymogów gry. Producenci Enter The
Matrix już teraz twierdzą, że ich gra stanie się przez to tytułem,
jaki fani Matrixa będą musieli mieć w swojej kolekcji. Pierwszy
raz kręcono sceny do filmu tylko i wyłącznie po to, aby współgrały
one z fabułą gry komputerowej. Shiny otrzymało ponad 25 tysięcy
zdjęć z planu filmowego, które wykorzystali do projektowania poziomów.
Gra ma być interaktywna z działaniami gracza. Oznacza
to, że program cały czas będzie zapamiętywać sposób, w jaki przechodzimy
Enter The Matrix. Wszystkie nasze decyzje wpłyną na dalszy rozwój
gry. Może się okazać, że przeprowadzona kilka leveli temu rozmowa
z pozoru nieznaczącym NPC sprawiła, że otrzymaliśmy teraz dostęp
do ukrytego, bądź alternatywnego poziomu. Niektóre elementy gry
są starannie ukryte i potrzeba szeregu odpowiednich decyzji, aby
otrzymać do nich dostęp. W ten sposób może się okazać, że przejdziemy
grę poznając nawet aż do 70% wszystkich jej sekretów i możliwości.
Dzięki tym rozwiązaniom Enter The Matrix staje się nieliniowy w
sposobie ukończenia gry. Każda rozgrywka, pomimo tego samego zakończenia,
może okazać się inna, dzięki zamknięciu się pewnych poziomów, a
otworzeniu się zupełnie nowych. Dodatkowymi bonusami nagradzane
też będą rozwiązywania trudności w sposób charakterystyczny dla
danego bohatera. Po oglądnięciu Matrix: Reaktywacja gracze powinni
wiedzieć, jak pewnego rodzaju problemy rozwiązuje Niobe, a jak Ghost.
Jeśli podczas gry uda nam się odgadnąć, jak bohaterowie filmu by
się zachowali, to zostaniemy nagrodzeni różnymi bonusami (także
tajnikami dotyczącymi samego filmu).
Podążaj za 60 białymi królikami, graczu!
Shiny twierdzi, że silnik Enter The Matrix jest na tyle
wydajny, że już na procesorze 800MHz, który będzie wyposażony w
GF3 i 256MB Ramu, gra będzie funkcjonować w 60 klatkach na sekundę.
|
|
Poprzednie produkcje Shiny zdają się potwierdzać wydajność
jej silników, ale czy tym razem uda się dotrzymać obietnic? Niedawno
odbył się w Stanach Zjednoczonych pokaz za zamkniętymi drzwiami
(tylko wybrani dziennikarze z wybranych mediów dostali zaproszenia)
i gra w tamtej fazie produkcji chodziła płynnie na mocno wypasionym
sprzęcie, ale nie w 60 klatkach. Producenci zapewniają jednak, że
finalna kompilacja kodu gry tyle właśnie wyciśnie z wyżej wymienionej
konfiguracji. Shiny każe nam uwierzyć w niewiarygodne, ale może
warto zaryzykować?
Do premiery Enter The Matrix i Matrix: Reaktywacja
zostało jeszcze trochę czasu. W Polsce dystrybucją gier Infogrames
zajmuje się CD Projekt. Jeśli podejmie się ona wydania gry, to możemy
się spodziewać lokalizacji – chyba, że zaleceniem Wachowskich będzie
zakaz lokalizacji produktu i wydanie go w oryginalnej, angielskojęzycznej
formie. Trzeba mieć nadzieję, że CD Projekt wyda grę o czasie, czyli
15 maja – w dniu premiery Reaktywacji. Wtedy każdy fan Matrixa w
Polsce będzie mógł cieszyć się grą w filmie i filmem w grze. Enter
The Matrix zapowiada się na prawdziwy przebój, Shiny nieraz już
pokazała, że umie stworzyć niezwykle grywalne tytuły. Nadzór braci
Wachowskich tylko podkreślą tę pewność. Jest na co czekać... Więc
czekajmy.
Krzysztof „Kokosz” Marcinkiewicz
Chcesz wiedzieć więcej o Matrixie? Koniecznie odwiedź strony:
www.whatisthematrix.com - oficjalna strona filmów Matrix
www.intothematrix.com - oficjalna strona Animatrix
www.enterthematrixgame.com - oficjalna strona gry Enter The Matrix
|
|
|