GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Moda na "upijanie się"

02.01.2008
15:05
smile
[1]

Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]

Moda na "upijanie się"

Zauważyłem ostatnio, a dziś w szczególności(po sylwestrze), że wśród moich kolegów panuje taka moda na gadanie, jak to się było napitym. Zacytuję:

" O stary, ale się na sylwka uchlałem. Jak puszczałem fajerwerki to przez to, że trochę wypiłem, źle wyrzutnie ustawiłem i mi prawie rękę odrąbało"
"Mówię Ci. Przed północą, byłem tak naje*any, że normalnie jak grałem w cs'a to po ścianach strzelałem"

Takich podobnych przykładów znalazłoby się jeszcze trochę, ale już nie będę wymieniał.
I zapytam się teraz. Czemu takie zachowanie służy? Czy ludzie mówiąc to, jakoś podwyższają swoją samoocenę? Czy po prostu chcą się pochwalić przed kolegami: "O, a ja to już piłem, paliłem.." No i czy u was w szkołach występuje coś podobnego?
Bo nie to, żebym się takimi rzeczami jakoś szczególnie przejmował, ale pytam z ciekawości.

02.01.2008
15:06
smile
[2]

Loon [ Panicz ]

Też coś takiego zauważyłem... wieki temu :). Czasem te historie są śmieszne, ale to jak je opowiada ktoś kto pić umie i po prostu ma coś fajnego do opowiedzenia (przykład to np. Kompo z tego forum, jego historie są mocarne).

02.01.2008
15:07
[3]

Gier777 [ Centurion ]

Czy ludzie mówiąc to, jakoś podwyższają swoją samoocenę? Czy po prostu chcą się pochwalić przed kolegami: "O, a ja to już piłem, paliłem..

Dokladnie o to chodzi.

Wlasnie mi sie przypomniala smieszna historia, gdy kolega chcac wlasnie "się pochwalić przed kolegami" powiedzial: "ale to tak niefajnie miec fajne wspomnienia i ich nie pamietac bo bylo sie naje***ym."

02.01.2008
15:07
[4]

Manuel_ziom [ Generaďż˝ ]

U mnie też tak jest

02.01.2008
15:07
[5]

iNfiNity! [ NSX ]

Dorośniecie to nie będziecie pili żeby się upić, ale dla przyjemności.

02.01.2008
15:08
[6]

Kurdt [ Legend ]

Standard. Każdy Polak był na świetnym sylwestrze, gdzie było trzystu ludzi, ale wszyscy się znali i lubili. Wypił tyle, że urwał mu się film, ale jednocześnie pamięta każdy "śmieszny wypadek" i każdą "megaakcję", oraz był w stanie liczyć kolejne kieliszki, żeby się potem pochwalić. Takiej bani w życiu nie miał, i w ogóle żałuj że cię nie było.

02.01.2008
15:08
[7]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

ja nparwde nei wime dalczego fszyascy so,m cionglke pijnai

02.01.2008
15:09
[8]

KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]

No niestety tak jest. Takie historyjki powinny już dawno zniknąć, ale nadal są ludzie, których tego typu opowiastki podniecają.

02.01.2008
15:09
[9]

Azzie [ bonobo ]

Taki wiek :) Kazdy chyba to przechodzil :)

02.01.2008
15:10
[10]

Eckity [ Konsul ]

Młodzi ludzie czują się dzięki temu na ,,topie". Myślą, że są spoko, mimo że nie dorośli do picia alkoholu.

02.01.2008
15:10
[11]

MUNDZIO [ fitam fas ciule ]

iNfiNity! -> dokladnie tak , ludzie wchodza z zalozenia ze zeby sie dobrze bawic , trzeba duuzo wypic ,

trzeba pewnie dorosnac do tego by stwierdzic ze wcale tak nei jest , i znamionem dobrej zabawy nie jest poziom alkoholu we krwi (imho wielu osobom takowa zabawe odbierajacy , bo jak mozna sie bawic nie mogac stac na nogach ?) a przyjenosc z obcowania z ludzmi w stanie kiedy jest sie w pelni swiadomym i przez to, czesto o wiele bardziej naturalnym.

02.01.2008
15:11
[12]

Kompo [ Legend ]

Nie wiem, stary, czemu to tak odbierasz - jak dla mnie po prostu chcą dokładnie opisać drugiej osobie stan, w którym znajdowali się po spożyciu. Element rozmowy. Wiesz, rozmowa, ktoś do kogoś mówi, opowiada. Wszystko, co ludzie mówią, interpretujesz w taki podejrzliwy sposób? Jak powiem "mam dziewczynę", to znaczy, że chcę się pochwalić dziewczyną, wytknąć komuś jej brak, powiedzieć mu, że ma fatalną muszkę czy wyśmiać kogoś, kto jest gejem? Nie, to znaczy, że po prostu kogoś poinformowałem o pewnym fakcie. ;)

Inna sprawa, że większość durnych małolatów stan upicia rzeczywiście traktuje jako powód do dumy i chwalą się tym wszystkim, prócz swoich rodziców. Ale cóż, tak jest. Jeden chwali się ocenami w szkole, drugi ile wypił, tak jest od zawsze i będzie.

PS. Bo pytasz o "chwalenie się", a nie o samo picie, prawda? Może Twój problem polega na tym, że nie pijesz i nie masz o czym gadać z rówieśnikami?

02.01.2008
15:11
[13]

Lara577 [ Konsul ]

Występuje... i to jak to ktoś opowiada i się tym chwali to jest żałosne

02.01.2008
15:12
[14]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

jest to uniwersalna moda. w pracy mam teraz w otoczeniu ludzi 30-35 letnich i jest to samo (tylko moze bez tego CSa), chlaja na wyjazdach, chlaja na konferencjach, chlaja z klientami (tez mnie czeka sluzbowe i picie za sluzbowe pieniadze, z tym, ze ja podonie jak autor watka nie przepadam za tym za bardzo). i pozniej nastepuja opowiesci i wymiana doswiadczen. tak juz jest. dopiero chyba jak masz 4 krzyzyk na karku to zaczyna powoli przechodzic.

a czemu jest? mysle, ze to nie ma nic wspolnego z niska samoocena, ludzie po prostu lubia wypic, bo wtedy znikaja hamulce, lepiej sie bawia, jest weselej itd

i nie jest to typowe tylko dla Polski,w stanach jest to samo, w anglii jest to samo, w rosji jest to samo..

02.01.2008
15:14
[15]

Kazuya_3 [ Ardent Alchemist ]

Dorośniecie to nie będziecie pili żeby się upić, ale dla przyjemności.

to nie zależy tylko od wieku... ja jestem młody, a w wakcje piłem prawie codziennie, a nigdy sie nie upijałem...

02.01.2008
15:16
[16]

Kompo [ Legend ]

Dorośniecie to nie będziecie pili żeby się upić, ale dla przyjemności.

A co, gdy ktoś pije dla przyjemności bycia pijanym?

02.01.2008
15:17
[17]

graf_0 [ Nożownik ]

O panie, jak się nawaliłem na syslwestra :)
Jeszcze przez 2 tygodnie będzie mi głupio przed znajomymi z którymi byłem, ale cóż nie wiedziałem że red bulle z wódką tak trzepią, kofeina powoduje że wydaje ci się że możesz wypić więcej niż w rzeczywistości.

02.01.2008
15:19
[18]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Panuje też trend na zawyżanie ilości wypitego alkoholu. Co chwile słysze o kozakach, którzy na imprezach piją po 20 piw. Samo opwiadanie o przeżytych libacjach jest z reguły zabawne:)

02.01.2008
15:20
[19]

Qumen [ Pretorianin ]

Moim zdanie to ze sie upije ktos to nie jest powod do dumy..

02.01.2008
15:20
[20]

Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]

Mówicie, że z wiekiem minie? No to czekam :)

02.01.2008
15:21
smile
[21]

ADEK24 [ KOCHAM MARYSIENIECZKE ]

Polska tradycja ;(

02.01.2008
15:22
[22]

twostupiddogs [ Senator ]

Widzę, że nastała również moda na chwalenie sie potencjalnym samobójstwem.

02.01.2008
15:23
[23]

Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]

twostupiddogs----->Ja jeszcze o tym nie słyszałem. Ale co ma być fajnego w samobójstwie?

02.01.2008
15:25
[24]

twostupiddogs [ Senator ]

Jim Raynor

Przeczytaj post nr 17.

Trochę ludzi w Polsce już odratowano po alko+Redbull, a niewiele brakowało.

02.01.2008
15:25
smile
[25]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

Polska tradycja ;(

mylisz sie bardzo. zobacz co robia np. angole we wrocku czy krakowie.

Mówicie, że z wiekiem minie? No to czekam :)

to se troche poczekasz...

02.01.2008
15:28
[26]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

zależy jakie to historyjki :) czasami są naprawde polewkowe i miażdżace, ale bywają też żenujące ;)
Każdy przez to musi przejść i każde pokolenie chyba będzie tak opowiadać ^^ Oto Polska właśnie.

02.01.2008
15:30
[27]

k2o [ !TlEnEk PoTaSu! ]

Mi sie coś ostatni obiło o uszy że w Małopolsce na stacjach benzyny maj być alkomaty po ok 10zl, ktoś tam to sponsoruje, w lutym to ma wejść, czy coś takiego.
Ludzie dopiero teraz będą pić i mierzyć alkomatami, bo pewnie każdy sobie kupi.
Nie wiem jaka w tym prawda, bo opiło mi sie o uczy, nawet nie wiem gdzie to słyszałem.

02.01.2008
15:38
[28]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

Mnie denerwują ludzie z tym ile kto wypił.Dziś opowiadali jak to kumpel z gwinta wypił pół litra absolwenta z gwinta a potem zaliczył tzw. Zgona. No nie rozumiem ja piłem może w 2 razy w życiu i jakoś mi się to nie podoba :)

02.01.2008
15:40
[29]

Kompo [ Legend ]

O czym napisał k2o:
Ale nie wiem co to ma do tematu, że niby tanie alkomaty i teraz ludzie będą się ścigać w ilości promili?

02.01.2008
15:49
[30]

Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]

Kompo--------> Chyba to miał na myśli..

02.01.2008
16:02
smile
[31]

Kozi89 [ Senator ]

Co tam gadanie, kumpel dzisiaj przyszedł do szkoły kompletnie pijany. Fakt, że tylko na jedną, ale i tak pokazał co potrafi :P

02.01.2008
16:10
[32]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Mój kumpel miał alkomat z allegro za około 100zł i były niezłe jaja bo nawet trzeźwemu potrafił pokazać 3 promile we krwi a narąbanemu 0,00.

02.01.2008
16:13
smile
[33]

Zabójca13 [ Generaďż˝ ]

po prostu ignoruj to. Troche piwa wypili pierwszy raz w życiu i sie tym podniecają. Nie dawno mialem wiadomosci na gg ze moja znajoma wypila w 6 kuflach od piwa szampan. Po prostu chcą sie wyróżnic chcą być lepsi. Ja w tamte wakacje wypiłem 3 piwa pod rząd i nie chwaliłem sie tym i nie czulem sie jakos wybitnie tylko troche... sennie (na podłodze). Morał jedynie z tego taki: nie nasladuj swoich kolegów/wrogów bo chwalenie cie robi pustym.

02.01.2008
16:21
[34]

kiowas [ Legend ]

cotton ---> wśród moich 30-letnich znajomych chwalenie się stopniem upojenia to niewąski obciach.
Wraz z uplywem lat coraz bardziej zauważam, ze im mniej alkoholu tym lpesza zabawa - nic nie przesłania mi radości z zabawy, a i na durnia mam mniejsze szanse wyjść.

Ale jak powiedział Azzie, to pewnie kwestia wieku - plus osobistej dojrzałości emocjonalnej.

02.01.2008
16:22
[35]

martusi_a [ Celestial ]

Istnieje subtelna różnica między szczeniacką licytacją, kto ile i czego, a zwykłym opowiadaniem sobie różnych, śmiesznych bądź mniej, libacyjnych historyjek.

Mierzi mnie strasznie, gdy słyszę opowieści "spod klatki" w wykonaniu blokersów mieszkających po sąsiedzku, bo nie dość, że temat raczej niechlubny, to opowiastki są godne pożałowania, a wszystko zaprawione podwórkową łaciną.
Ale nie dalej, jak wczoraj, opowiadałam współlokatorce, jak się bawiłam witając nowy rok, ile i czego wypiliśmy, kto pierwszy zaliczył zgon, kto się pierwszy pozbierał, a komu się urwał film. Po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że dla nas to była zwykła rozmowa, ale osoba trzecia mogłaby obrzucić nas pogardliwym spojrzeniem z gatunku "tanie szpanerstwo i dziecinada".
Wszystko jest względne. :P

02.01.2008
16:25
[36]

hopkins [ Zaczarowany ]

Przechwalaniem sie by bylo to jakby opowiadali, ze wypili 3 piwa i kieliszek wodki, a pozniej taka kape mieli, ze ho ho ho. Opowiadaniem jest to, ze po sylwestrze obudzilem sie z majtkami w strzepach ;)

02.01.2008
16:31
[37]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

hahaaha to chyba masz jakieś 13 niewiem 15 lat że jest taka moda
bo jakos jak ktoś się z moich upije to śpi i nikt o nim nie dyskutuje,tylko dalej jademy...

02.01.2008
16:41
[38]

N0wak [ Pretorianin ]

masz racje, na golu tez niektore historie sa zalosne wrecz jak np ta:

"Manuel_ziom [ Konsul ]
A ja na imprezie z klasą ( 12 osób ) w 15 pokojowej hawirze ;D
Mieliśmy pokoje dla siebie ;D Zgadnijcie co sie działe jak każdy wypił po 4 browary i po kielonie ;D
ps, mamy teraz rocznikowo 16 lat ;D
Manuel_ziom, domyślam się, że mała orgietka była. ^^
zielak --> aż tak to nie, bo nie jesteśmy głupi ;D ale daliśmy dziewczynom litr soplicy i jak się troche bardziej schlały od nas to nawet fajne widzoczki były ;D
Najlepsze że mam nagrane filmy z tej imprezy ;D Same kręciły dupą do kamery ;D "

ale przynajmniej mozna sie posmiac

02.01.2008
16:43
[39]

Taikun. [ NINTENDO ]

Jim to że mama zabrania Ci pić nie oznacza że reszta robi źle ...

02.01.2008
16:46
smile
[40]

Theodortfus_Ponętny [ Centurion ]

Cóż za Odkrycie!!!

02.01.2008
16:48
[41]

butch15 [ Konsul ]

widac ze jeszcze nigdy nie piles ;P

02.01.2008
16:49
[42]

endrju771 [ Teleinformatyk ]

No właśnie... podnieta melanżem.

xxx (1-01-2008 12:45)
hehe
xxx (1-01-2008 12:45)
u kropy koziol rzygał :P
xxx (1-01-2008 12:45)
buczi sie najuebal :P
Endrju (1-01-2008 12:45)
hhaha ;d
xxx (1-01-2008 12:46)
i njabenay poszedl do domu
xxx (1-01-2008 12:46)
rozumiem ja o 21
xxx (1-01-2008 12:46)
jak szedelm
xxx (1-01-2008 12:46)
wypilem
xxx (1-01-2008 12:46)
około
xxx (1-01-2008 12:46)
u smetak
xxx (1-01-2008 12:46)
z 7 piv
xxx (1-01-2008 12:46)
i 2 kielony :P
xxx (1-01-2008 12:46)
i poniej u kropy wodke pilem :P
xxx (1-01-2008 12:46)
ale nie whcodzila
Endrju (1-01-2008 12:46)
a moj stary takiego zjebanego szampana kupil ;/
xxx (1-01-2008 12:47)
ruskieog takiego ?
Endrju (1-01-2008 12:47)
nie
Endrju (1-01-2008 12:48)
przykozaczyl i kupil jakiegos niby francuskiego za 18.90
Endrju (1-01-2008 12:48)
nalal mi lampke to smak taki sam jak rzygi taki kwasny
xxx (1-01-2008 12:50)
hehe
Endrju (1-01-2008 12:50)
ale ja to mam fart ;/ w dzien sylwka specjalnie mnie stary zapisal do lekarza i od kataru i kaszlu wjebala mi antybiotyk
xxx (1-01-2008 12:50)
a njalpiej u kropy
xxx (1-01-2008 12:50)
:P
xxx (1-01-2008 12:50)
iwesz jaki to szapnam pikolo ??
xxx (1-01-2008 12:50)
:P
Endrju (1-01-2008 12:50)
wiem wiem ld
xxx (1-01-2008 12:50)
no to około 22 dla kropy zachcialo sie szapna:P
xxx (1-01-2008 12:50)
ja podpity dawaj otwierac
xxx (1-01-2008 12:50)
wies z za lekko korek trzmalem :P
xxx (1-01-2008 12:50)
iii
xxx (1-01-2008 12:50)
polecialo
Endrju (1-01-2008 12:51)
wyjebal :p
xxx (1-01-2008 12:51)
porbowalme placem zatykac ale z a duze cisnienie było ii
Endrju (1-01-2008 12:51)
jak u anki ;d do szampana to ty wyczucia nie masz
xxx (1-01-2008 12:51)
troche sciany jej zalalem :P
xxx (1-01-2008 12:51)
po pijaku piedole nie otwieram juz



xxx (1-01-2008 13:54)
pa jak bylem u kropy
xxx (1-01-2008 13:54)
to wiesz na poczatku nc sie nie dzialo
xxx (1-01-2008 13:55)
pozniej juz wiesz z ania se gadalme itp :P
xxx (1-01-2008 13:55)
pozniej se lezelismy nie
Endrju (1-01-2008 13:55)
a wojno byl? ;d
xxx (1-01-2008 13:55)
nom
Endrju (1-01-2008 13:55)
pil cos?
xxx (1-01-2008 13:55)
nooom
Endrju (1-01-2008 13:55)
ooo ;d
xxx (1-01-2008 13:55)
tylko agata nie pila
xxx (1-01-2008 13:55)
tak to wszycy po trochu
Endrju (1-01-2008 13:55)
kto najmocniej byl podpity?
xxx (1-01-2008 13:56)
hehe
xxx (1-01-2008 13:56)
a jak myslisz:))
Endrju (1-01-2008 13:56)
domyslam sie ;]
xxx (1-01-2008 13:56)
zalezy kiedy :D
xxx (1-01-2008 13:56)
jak od smetka szedlem to podpity bylkem juz :D:D
xxx (1-01-2008 13:57)
hehe i to nie tak słabo :P
xxx (1-01-2008 13:57)
ale do 24 juz gitara byla
xxx (1-01-2008 13:57)
;]
Endrju (1-01-2008 13:57)
ehe spoko ;)
xxx (1-01-2008 13:58)
hehe
xxx (1-01-2008 13:58)
pozniej buczi odleciał :D
Endrju (1-01-2008 13:58)
buczi? ;o przeciez on mocna banie ma
Endrju (1-01-2008 13:58)
ile on wypil?
xxx (1-01-2008 13:58)
napewno mniej odemnie :P
xxx (1-01-2008 13:58)
tzn
xxx (1-01-2008 13:58)
ty jak ja przyszeldm to juz taki wesoly byl
xxx (1-01-2008 13:59)
mowilz e wypil 3 browary
Endrju (1-01-2008 13:59)
lol ;d
xxx (1-01-2008 13:59)
pozniej zaczał se drinki robic takei z e po szklanki wodki i soku :P
xxx (1-01-2008 13:59)
i pozniej mu ania zorbiła drina
xxx (1-01-2008 13:59)
no to tlyko sokiem ledow zabarwiona wodka byla
xxx (1-01-2008 13:59)
to wypil za raz
xxx (1-01-2008 13:59)
ja sie dziwe czmeu on sie nie poszrzygal
Endrju (1-01-2008 14:00)
heh ;d
Endrju (1-01-2008 14:00)
tyy to rispekt jak driny po piwie walil ;d
Rysiek (1-01-2008 14:00)
hehe
Rysiek (1-01-2008 14:00)
u marka
Rysiek (1-01-2008 14:00)
maximusa
Rysiek (1-01-2008 14:00)
walili :
Rysiek (1-01-2008 14:01)
kurwa mowila pierwsz bez zapojki
Rysiek (1-01-2008 14:01)
no to kurw.. j tlyko d ust wzielem
Rysiek (1-01-2008 14:01)
to wykreciło
Rysiek (1-01-2008 14:01)
pivem sie doprawilem z e wodka nie whcodzila
Endrju (1-01-2008 14:01)
hehe ;d ja tam pierdole mieszac
Rysiek (1-01-2008 14:02)
noo
Rysiek (1-01-2008 14:02)
człowieku
Rysiek (1-01-2008 14:02)
jak zaczynasz pivo to tlyko pivo pij :P

02.01.2008
16:54
smile
[43]

s1ntex [ Generaďż˝ ]

Kompo [12] - D o k ł a d n i e!

Sam założyłem taki sam temat, jakiś roku, temu, zaraz dam linka..

http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5967954

Jeszcze jeden był, ale nie umiem go znaleźć.

I miałem dokładnie to samo zdanie co ty, w wakacje się napisałem z kolegami, później parę razy do sylwestra i moje zdanie jest takie:

Nie ważne co pijesz, tylko ważne jest z kim pijesz i jaka jest atmosfera, ja po prostu nie wyobrażam siebie, jak pije w samotności.

A dlaczego tak jest? Wydaję mi się, że większość rozumie o czym mówię.

02.01.2008
16:54
[44]

_MaZZeo [ Generaďż˝ ]

Bo nie to, żebym się takimi rzeczami jakoś szczególnie przejmował, ale pytam z ciekawości.

Taaa. Po prostu przyznaj się, że zazdrościsz.

Nie wiem, moze obracasz się wśród kretynów? W gimnazjum jesteś? No to w sumie nie jest dla mnie dziwne, gimdebile lubią podkoloryzowywać historyjki...

U mnie w klasie nikt nie mówił ile kto wypił, bo to normalna sprawa jak co roku... na pewno nie ma licytowania się na kieliszki i piwa.

02.01.2008
16:55
[45]

endrju771 [ Teleinformatyk ]

Ja do wypicia nic nie mam, też czasem lubię zaimprezować, ale potem to przemilczeć, a nie wszyscy "ten się napier***ił, a tamten spawał przez 20 minut, bo zmieszał piwo i wódkę".

02.01.2008
17:16
[46]

Sage [ Konsul ]

Chyba każdy miał z czymś takim do czynienia :) Moim zdaniem - głupie gadanie. Po pierwsze co mnie obchodzi, że któryś z kolegów oddał kolacje na drugiego, po drugie sam nigdy nie byłem pijany. Inna sprawa, że mam dopiero 16 lat, jednak większość znajomych z roku już przeprowadzałem przez drogę. :)

To jest zwyczajna próba wydania się w oczach innych ważniejszym, starszym, chęć stania się bardziej 'szanowanym'.

02.01.2008
17:22
[47]

Lolter [ Totally ]

No co zazdroscisz?Rodzice Cie nigdzie nie puscili to nie masz co opowiadac.Jak dorosniej to bedziesz wiedzial o co chodzi.Sam sie specjalnie nie przechwalam ale wiadomo, ze zawsze kazdy mowi jak bylo.

02.01.2008
17:35
smile
[48]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

O ma ... pijesz , duzo zdarzen sie dzieje ;] Jest co opowiadac ,a jak jest fachowe towarzystwo to juz w ogole ;)

Dzis kumple zdaja relacje , to ominela mnie impreza zygania na calego :D
Cytat " stary xyz mowi mi , ze nigdy nie byl na takiej zajebistej imprezie - a spal od 1 do 6 "

Nie wazne ile wypijesz , wazne jak sie bawisz ;)

Pozdro .

02.01.2008
17:38
[49]

stanson_ [ Szeryf ]

Zauważyłem, że wraz z upływem czasu bardziej trendi jest jeśli się NIE wypije za dużo na imprezie.
Taki wiek, dzieci wreszcie robią to co mogą dorośli i się podniecają.

02.01.2008
18:29
[50]

bikero [ -bitpie- ]

stworzylem kiedys taki watek - i z tego co pamietam bylo takich sporo

02.01.2008
18:36
[51]

Belert [ Senator ]

nie tylko jak sie bawisz , wazne jest tez jak inni sie bawia przy tobie.

02.01.2008
18:38
smile
[52]

Kalino$ [ Konsul ]

Jim Raynor ---------->większosc mlodych ludzi poprostu mowiac o tym ile to sie wypilo i ze po 9...piwach stoja jeszcze na nogach chca sie po prostu pokazac wsrod kolegow,nie byc gorszym.

02.01.2008
18:39
[53]

Igierr [ Isilven ]

U mnie w szkole jest tak samo. Piją chyba po to by być fajnym.

02.01.2008
18:43
smile
[54]

Kalino$ [ Konsul ]

Igierr ------------>racja,tak samo jest z papierosami,ludzie(młodziez i dzieci) nie zdaja sobie sprawy ze moga wpasc w nałog czesto zreszta tak sie zdarza

02.01.2008
18:47
[55]

_SebuL_ [ Pretorianin ]

ja teraz pije glownie dlasmaku, dlatego glownie piwka ,a jak chce faze to chleje vude , ale na sylwka bylo elegancko ,malibudla smaczku , piweczko :) ale zawsze tak jest ze sie chwali ile sie wypilo, to ma niby dodawac +3 do rispektu

02.01.2008
19:11
[56]

rg [ Zbok Leśny ]

hm... a ja chyba wlasnie nauczylem sie kiedy nalezy przestac pic... :]

02.01.2008
19:14
[57]

aliment [ Haraszo ]

Ta odwieczna, prymitywna chęć rywalizacji. Kiedyś jaskiniowcy porównywali swoje pały, teraz podobni im ewolucją mentalną porównują, kto więcej wypił.

Mimo wszystko ewoluowaliśmy.

02.01.2008
19:15
[58]

Hanzo [ Pretorianin ]

Hehehe chwalenie się to normalka, dziś kilku typów u mnie w klasie właśnie się tak chwaliło i w pewnym momencie padło hasło, że ten i ten wypił tylko 3 piwa i bajarz który opowiadał to (wcześniej wspomniał ile to on nie wypił) zaczął z niego brechtać, ale zauważyłem że nie tylko ja krzywo się na gościa patrzyłem, generalnie to stwierdziłem, że żałuje tego że nie wystarczą mi 3 piwa żeby się porządnie upić, bo wyszło by znacznie taniej, wtedy ten koleś co opowiadał trochę został zbity z tropu i się zatkał, kilka lekcji później się okazało że kumpel co był z nim na imprezie, polewał mu wodę mineralną zamiast wódki bo przed 24 by odpłynął

tacy ludzie byli są i zawsze będą po prostu tak już musi być =P

ale nie widzę nic złego w upiciu się od czasu do czasu na bombie się porządnie że aż dziwie się że jeszcze chodzę ale generalnie nie chwale się ile wypiłem tylko co się działo na imprezie bo to jak dla mnie jest znacznie ciekawsze ahhh te śmieszne historie z popijaw =P

02.01.2008
19:18
[59]

frer [ God of Death ]

Jak facet po większej imprezce na której padł mówi ile wypił to wystarczy podzielić to przez 3-5 (zależy od skilla bajkopisarstwa) i mamy rzeczywistą ilość.

02.01.2008
19:46
[60]

klimson_ [ Konsul ]

U mnie w szkole zaczyna byc powoli tak jak napisal stanson czyli modnie, trendi jest nie pic, ale ja naszczescie moda sie nie przejmuje. Przechwalania sie "ile kto wypil" w moim wieku juz raczej nie ma (18 lat), ale milo czasem powspominac rozne smieszne rzeczy, ktore sie po pijaku wyprawialo.

02.01.2008
21:12
[61]

Jim Raynor [ WeiGhTed CoMpaNioN CuBe ]

mazzeo, taikun, glen i cała reszta-> Chodzę do gimnazjum, jeszcze nie piłem tak poważniej(czyt. nie naje*ałem się) i żyje z tym. Mi do życia nie trzeba codziennie co najmniej jednego kufla piwa albo kieliszka. A że 'mama nie pozwala' to już inna sprawa. To chyba normalne, bo nie znam osoby z mojego towarzystwa, którym mama pozwala przed ukończeniem 18 lat. A i tak piją...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.