Robi27 [ Mes que un club ]
Prawo jazdy - kierunkowskaz na rondzie
Ciekaw jestem jak uzywacie kieronkowskazow na rondzie, jakies 10 lat temu uczyli mnie, ze rondo to jest skrzyrzowanie z ktorego jesli chcemy zjechac sygnalizujemy to prawym kierunkowskazem, a ja juz drugi raz zauwazylem, ze jadaca L-ka PRZED wjazem na rondo wrzuca kierunkowskaz w lewo ??? dlaczego, cos sie zmienilo ?
_Luke_ [ Death Incarnate ]
W lewo, czyli bedzie wjezdzac na wewnetrzny pas i ma zamiar zawrocic na rondzie.
wysia [ Generaďż˝ ]
Zeby wszyscy byli szczesliwi - wlaczam awaryjne.
PS.
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3111537
Loczek [ El Loco Boracho ]
Kierunkowskaz w lewo włączamy tylko na rondzie sygnalizowanym albo przy zmianie pasu na zwykłym rondzie... Myślę, że nic sie nie zmieniło. (zdawałem rok temu, jestem na bieżąco z przepisami)
stanson [ Szeryf ]
Ja wrzucam tylko i wylacznie kiedy na rondzie juz jestem i zmieniam pas lub jak z ronda zjezdzam. Wkurzają mnie tłuki, ktore migają w lewo zanim wjadą na rondo i potem robia na nim kolko po czym z niego zjezdzaja.
monixxx [ Konsul ]
No właśnie dobre pytanie-kiedy?Jak robiłam kilka lat temu prawo jazdy to na kursie mnie uczyli, że kierunkowskaz sygnalizuje zamiar przekroczenia osi jezdni. Czyli jak jedziemy drogą główną i ta główna skręca w prawo, a prosto prowadzi droga podporządkowana, to jak sie ma zamiar jechać drogą główną "w prawo" to nie włącza się kierunkowskazu, a jak chce się zjechać na tę podporządkowaną ( czyli jechać prosto) to należy wrzucić lewy kierunkowskaz. I analogicznie uczono mnie na rondach- w rondzie droga główna to ruch okrężny, a zjeżdżając z niej ( czyli z ronda) trzeba włączyć kierunkowskaz w prawo. Tylko, że problem byl na egzaminie. Egzaminator mówi, że jedziemy w lewo na rondzie. No więc ja daję lewy kierunkowskaz, zmieniam pas na lewy i wjeżdżam na rondo ( juz bez kierunkowskazu), a egzaminator do mnie, że czemu nie włączyłam kierunkowskazu przed wjazdem na rondo! A ja do niego, że po co- przecież jadę drogą główną, jak będę z niej zjeżdżać to wtedy wrzucę kierunkowskaz. A on, że przecież uczestnicy ruchu okrężnego muszą wiedzieć, że mam zamiar jechać w lewo. Tylko sobie pomyślałam "dużo im da włączony kierunkowskaz, jak nie będą wiedzieć skąd na rondo wjechałam i gdzie jest to moje lewo, i że ważne jest żeby wiedzieli kiedy będę zmieniać pas albo zjedżać z ronda" ale sie ugryzłam w język, bo to w końcu egzamin był:-)
A jak jeżdżę teraz to wrzucam tak jek mnie na kursie uczyli- w prawo jak zjeżdżam z ronda.
Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]
na rondzie wlaczam prawy kierunek jak z niego zjezdzam :)
monixxx --> co do tego luku z drogi glownej i na wprost z podpozadkowanej, to nie istotne czy droga jest glowna czy nie, ale zmieniasz kierunek, wiec wlaczasz kierunek jesli jedziesz w lewo czy w prawo droga glowna, jesli jedziesz prosto w podpozadkowana to jezdziesz bez kierunku
klioss [ Legionista ]
A więc uczyli mnie tak: Dojeżdzając do ronda i chcąc z ronda zjechac w lewo to miganie w lewo, na samym rondzie a przed zjazdem migacz w prawo. Jazda na wprost przez rondo - sygnał w prawo dopiero przy zjeździe.
wysia [ Generaďż˝ ]
Milego migania przed rondem.
wysia [ Generaďż˝ ]
...albo tutaj.
stanson [ Szeryf ]
NIE MRUGAC PRZED RONDEM!
Czy to takie trudne do wbicia sobie w głowę?
Madril [ I Want To Believe ]
Ja mam tak samo jak stanson... :)
stanson --> Można mrugać przed rondem jeśli się zjeżdża od razu w prawo i tylko wtedy. Przynajmniej mnie tak uczyli i jest to logiczne, bo usprawnia ruch wjazdowy na rondo z tego zjazdu, na którym my chcemy zjechać. Ogólnie to na prawie na to samo wychodzi, jakbyśmy dali kierunkowskaz już na rondzie, chociaż na małych rondach na pewno pomaga.
blood [ Killing Is My Business ]
Najbardziej wkurza mnie to, że ludzie nie używają mrugaczy przy zjerzdzaniu z ronda. Pigmej wie co oni chcą zrobić.
peeyack [ Weekend Warrior ]
==>wysiu
A co to za ustrojstwo? To musi byc fotomontaz, takie rzeczy nie moga istniec :p
Ja powiem szczerze, ze tez mnie wkurzaja te kierunkowskazy wlaczane niepotrzebnie przed rondem. Problemem sa male ronda, o niewielkim promieniu. A najgorsze ze sporo ludzi wlacza kierunkowskazy przed rondem, a nie zjezdzajac. Czasami mam stracha jadac na takim malym rondzie (jeden pas okrezny i brak swiatel), ze mi jakis skurczybyk wjedzie. Raz niewiele brakowalo. Jechalem w lewo, a koles myslal, ze zjade przed nim. I pcha mi sie sukinsyn. Odbilem w lewo maxymalnie, trabnalem i wyhamowal jakos. Teraz czasami jak widze takich niecierpliwcow to wrzucam kierunek w lewo, jak jestem na takim malym rondzie. Dla swojego bezpieczenstwa.
olivier [ Senator ]
Po pierwsze. Nie ma czegoś takiego jak jazda w lewo z ronda, z ronda można zjechać tylko w prawo, ewentualnie zawrócić. Po drugie nie można sygnalizować zamiaru skrętu w prawo z ronda jeśli jeszcze się na nie nie wjechało. Po trzecie sygnalizacja skrętu w lewo dotyczy wyłącznie zmiany pasa ruchu na rondzie i nie ma żadnego związku z tym, w którą drogę podporządkowaną mamy zamiar zjechać. Pojazd przed rondem sygnalizuje lewym kierunkowskazem pojazdom za nim, że zamierza zmienić pas ruchu (przekroczyć oś jezdni) na rondzie.
mirencjum [ operator kursora ]
"Czy i jak sygnalizować na rondzie skręcanie w lewo lub zawracanie?
Nigdzie jak dotąd nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Są różne szkoły i praktycznie w każdym mieście uczą inaczej. Jedna i druga metoda nie narusza przepisów
1. Sygnalizujemy tylko zjazd prawym (lewego używamy jedynie przy ewentualnej zmianie pasa).
2. Jeszcze przed wjazdem na rondo włączamy lewy kierunkowskaz i przełączamy go na prawy przed zjazdem, którym chcemy opuścić rondo (druga wersja tej opinii mówi, że lewy kierunek włączamy dopiero po wjechaniu na rondo).
3. Na rondach z sygnalizacją świetlną włączamy lewy kierunek, a na rondach bez świateł - nie.
Czy i jak sygnalizujemy zjazd z ronda?
Jeżeli skręcamy w prawo - prawy kierunek przed wjazdem na rondo. W pozostałych wypadkach włączamy prawy kierunek przed wylotem, którym chcemy to rondo opuścić. W niektórych szkołach uczą, że na rondach z sygnalizacją świetlną nie sygnalizujemy zjazdu z niego.
Niestety, w przepisach to wszystko nie jest jednoznacznie określone (rondo jest tam uznane za skrzyżowanie takie samo jak każde inne) i stąd tyle różnych wersji."
Czyli "róbta jak chceta" .Tylko w przypadku egzaminu należy stosować metodę preferowaną przez egzaminatora.
monixxx [ Konsul ]
Mobii===> A mnie właśnie uczyli na kursie, że ważne jest czy jest to główna czy podporządkowana. Bo jeżeli jest to głowna to chociażby zawracała to nie daje się migacza, a zjazd na podporządkowaną (chociażby prowadziła prosto) trzeba zasygnalizować migaczem. Dlatego przed rondem ani na nim się nie "mruga" ( bo tak prowadzi droga główna), a jak się zjeżdża to się "mruga", bo zjeżdża się na podporządkowaną w stosunku do ronda. Ja sie tego trzymam i z tego co patrze na drodze to nie tylko ja.
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Ja byłam uczona, że jeśli przy wjeździe na rondo są wydzielone pasy ruchu do skręcania i jazdy prosto, to używamy kierunkowskazu i wjeżdżając i zjeżdżając z ronda.
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Powiem tak - niech sobie nawet mrugają w lewo, pies ich drapał, ale przede wszystkim niech te patałachy potem zmienią kierunkowskaz i sygnalizują zjazd z ronda. Przecież przepisy mają nie tylko zapewniać bezpieczeństwo (choć przede wszystkim), ale także umożliwić sprawne poruszanie się po drogach, a stanie jak debil przed rondem i bawienie się we wróżkę - skręci, nie skręci - sprawności nie zapewnia.
Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]
Ja bylem uczony tak i tak a i tak wiekszosc z nas jezdzi tak jak chce - ja na przyklad wlaczam prawy kierunek gdy zjezdzam z ronda ale jak jest male rondo i maly ruch na nim to nie wrzucam w ogole kierunku!
olivier [ Senator ]
Częściowo cofam swoją wypowiedź wyżej, oczywiście rondo to skrzyżowanie i kierunki prawo, lewo przed wjazdem na nie da się wyróżnić (choć zawsze zjeżdzamy w prawo:).
Mirencjum. Fajnie, że cytujesz pewne forum, nie jest to jednak żadna wykładnia, a jesli już to błędna.
Przewertowałem policyjne fora internetowe i wypowiedzi ekspertów ruchu drogowego i to co tam można przeczytać to jakaś koszmarna tragikomedia, nikt zasadniczo nie zna odpowiedzi na to pytanie nie wspominając już o tym, że multum wypowiedzi to po prostu brednie. Kodeks drogowy nie obejmuje takich szczegółów jak poruszanie się i sygnalizacja na rondach, zapewne dlatego że niemal każde rondo zbudowane jest inaczej, niemniej przepisy KD są zawsze te same. Na podstawie naprawdę sensownych wypowiedzi ludzi z naprawdę dużą wiedzą i własnej logiki napiszę z całą odpowiedzialnością:
1. Nigdy nie sygnalizujemy kierunkowskazem (ani prawym ani lewym) zamiaru wzjazdu na skrzyżowanie okrężne.
2. Zawsze sygnalizujemy zamiar opuszczenia skrzyżowania okrężnego i wyłącznie prawym kierunkowskazem.
3. Zawsze sygnalizujemy kierunkowskazami (lewym lub prawym w zalezności na który pas ruchu zjeżdżamy wew. czy zew.) zmianę pasów ruchu na skrzyżowaniu okrężnym.
4. Zawsze mamy oczy dokoła głowy i uważamy na niemoty, które kombinują niezgodnie z pkt.1,2,3.
mirencjum [ operator kursora ]
olivier --> dlaczego błędna? Przecież nigdzie w przepisach nie ma regulacji tej sprawy i czy zrobisz tak, czy siak to i tak jeden powie, że dobrze a drugi , że źle.
monixxx [ Konsul ]
oliver===> i to jest esencja ruchu okrężnego:D
olivier [ Senator ]
mirencjum. Niekoniecznie, są poszczególne przepisy traktujące poszczególne kwestie ronda osobno, tak jak i przepis zobowiązujący do niestwarzania zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Jeśli zamierzający skręcić "w lewo" przejedzie przez rondo z włączonym cały czas lewym kierunkowskazem to mimo iż postępuje zgodnie z jakąś tam interpretacją KD poruszania się przez skrzyżowanie (nagiętą do ronda), to jednocześnie nagminnie wprowadza innych kierowców w błąd i stwarza tym samym zagrożenie na drodze. Jeśli coś nie jest konieczne (sygnalizacja) to po prostu się tego nie stosuje.
Psycho_Mantis [ ]
Mamy DWIE koncepcje ronda bez sygnalizacji de facto w zależności od tego jakie to rondo.
Zielona Żabka napisała o tym.
Jeśli rondo jest duże i wielopasmowe przy wjeżdżaniu nie używamy kierunków tylko przy zmianie pasa i przy zjeździe.
Druga koncepcja mówi, że rondo to NORMALNE skrzyżowanie (tylko z ruchem okrężnym) a więc wjezdzajac na nie jesli mamy zmaiar jechac w lewo musimy dac w lewo kierunek przed wjazdem (tak jak na normalnym skrzyzowaniu.