bladyk [ Promyczku boska jestes ]
Zagadka Einsteina
Zadanie to zostało wymyślone przez EINSTEINA. Według niego 98% populacji nie jest w stanie go rozwiązać. Możliwa jest tylko jedna odpowiedź.
Oto zadanie:
5 ludzi zamieszkuje 5 domów (domy stoją w jednej linii obok siebie, patrzymy na nie tak jakbyśmy stali przed nimi) w 5 różnych kolorach. Wszyscy palą papierosy 5 różnych marek i piją 5 różnych napojów. Hodują zwierzęta 5 różnych rodzajów.
Ważne informacje, które pozwolą rozwiązać zagadkę:
Norweg zamieszkuje pierwszy dom.
Anglik mieszka w czerwonym domu.
Zielony dom znajduje się po lewej stronie domu białego (sąsiad).
Duńczyk pije herbatę.
Palacz Rothmansów mieszka obok hodowcy kotów.
Mieszkaniec żółtego domu pali Dunhille.
Niemiec pali Marlboro.
Mieszkaniec środkowego domu pije mleko.
Palacz Rothmansów ma sąsiada, który pije wodę.
Palacz Pall Mali hoduje ptaki.
Szwed hoduje psy.
Norweg mieszka obok niebieskiego domu.
Hodowca koni mieszka obok żółtego domu.
Palacz Philip Morrisów pije piwo.
W zielonym domu pija się kawę.
PYTANIE: Kto hoduje rybki?
Pobawcie się, zabawa naprawdę przednia ale tylko dla wytrwałych osób
No i co kto to potrafi rowiązać ? :D
Jak ktoś wpanie na odpowiedż to pisać :) Bo ja nie wpadłem :P
Edit: to fireworm rozpisz :D
Edit2: ale spróbujcie chociaż na kartce , ciekawe ilu dotrwa...
fireworm [ Rising Star ]
Wystarczy rozpisać na kartce i będzie wszystko wiadome...
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Chodzi o to, zeby wszystko rozliczyc w pamieci...
matisf [ X ]
Shilka the Red [ Ponury Grzybiarz ]
jak znam zycie to odpowiedz jest w stylu ze promieniowanie z rothmansow interferuje z czerwonym kolorem domu szweda ktory wpada w szal i zabija kota a rybki nie rosna przy drodze :||
jedno z tych durnych zadan na inteligencje gdzie jest kilka rozwiazan ale tylko to jedno podane na koncu ksiazki jest prawidlowe -> wymysliles inne? przykro nam jestes glupi ://
bladyk [ Promyczku boska jestes ]
Matisf a możesz wyjaśnić dlaczego ? :P Choćby w spoilerze.
Edit: To matisf zrób to :P Proszę...
matisf [ X ]
no tak mi z wyliczen wyszlo... :)
nie wiem moze jakis rysunek pykne, policzylem w glowie i wypadlo na niemca
Voutrin [ Snop dywizora ]
Zagadka ma sens jak sie ja proboje w glowie zrobic, jezeli rozpiszecie na kartce to od razu wychodzi i nie jest wcale trudna.
matisf [ X ]
Buczo. [ Scuderia Ferrari ]
Ta zagadka była kiedyś bardzo popularna i rozwiązywał ją niemal każdy. Tu jednak chodzi by rozwiązać ją w pamięci, a to już jest sztuka :)
alpha_omega [ Senator ]
Sztuką to jest rozwiązać te zadania (dawałem na forum kiedyś i jakoś ciężko to szło).
O co chodzi - wiadomo. Znaleźć zależność kierującą zmianami kwadracików na planszy i wypełnić na tej podstawie planszę ze znakiem zapytania.
Przy tym cała zagadka Einteina to dziecinna igraszka (nawet w pamięci).
Robi27 [ Mes que un club ]
jesli tylko 2% potrafi rozwiazac to zadanie to zgroza, mam nadzieje, ze to tylko zwykla gadanina
matisf [ X ]
alpha_omega -> to twoje tez nie jest trudne...
alpha_omega [ Senator ]
To czekam na rozwiązania :)
Arxel [ Legend ]
alpha_omega [ Senator ]
Arxel ----------> W tym rzecz, że 50 to jedyne zadanie jakie spośród tych przedstawionych można uznać za łatwe.
Demaks [ Centurion ]
sąsiad!
haha
alpha_omega [ Senator ]
Arxel --------> Zresztą to błędna odpowiedź.
Soulcatcher [ Admin ]
bladyk ---> ta zagadka była na naszym forum już trzy razy, średnio wraca co roku.
I jak zawsze wszyscy popełniają ten sam błąd. Ta zagadka wcale nie jest trudna, prawie każdy inteligentny człowiek potrafi ją rozwiązać, bo nie o rozwiązanie chodzi.
autor podał tą zagadkę jako przykład myślenia abstrakcyjnego. chodzi o rozwiązanie tej zagadki całkowicie w pamięci. I tego nie potrafi zrobić już prawie nikt ponieważ praktycznie nikt nie potrafi powiązać w pamięci tylu zmiennych.
Leilong [ Generaďż˝ ]
A ja nie rozwiązałem, wyszedł mi Anglik :P
alpha_omega [ Senator ]
To zależy co rozumieć przez rozwiązanie w pamięci: przeczytanie raz i rozwiązywanie już bez tekstu? Bo jeśli z tekstem to prawdę mówiąc niewielka jest różnica czy w pamięci czy na papierze. Mając tekst pod ręką zaczynamy od twierdzeń pewnych, następnie wyobrażeniowo wcale nie jest tak trudno spamiętać wnioski, szczególnie, że zawsze możemy wrócić do tekstu. Ot dobra pamięć wystacza. Zauważmy, że sam proces wyciągania wsniosków niczym się nie różni przy takim rozwiązywaniu od rozwiązywania na papierze. Problemem jest tylko zapamiętywanie już odkrytych zależności. Zwykła mnemotechnika.
A to, że zagadkę opracował Einstein to zapewne zwykła legenda.
Do rozwiązania w pamięci (zadanie z podstawówki):
Koparka A kopie pół dołu w 6 godzin, koparce B zajmuje to 9 godzin. Ile godzin zajmie wykopanie całego dołu jeśli obie koparki będą pracowały razem.
Leilong [ Generaďż˝ ]
ile alpha, ile???
alpha_omega [ Senator ]
Ty mi powiedz :P
Leilong [ Generaďż˝ ]
Ni bo jak powiem źle to będzie brecha.:P:P
Deepdelver [ Legend ]
alpha_omega --> ze dwie flaszki.
BTW czy strzała dosięgnie żółwia?
Super Kotlet [ Schabowy ]
7,5h?
spac mi sie chce to pewnie zle
Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]
Wg. mnie 9h.
bartek [ ]
alpha_omega, no to na niekoniecznie zdrowy "chłopski rozum":
Koparka A kopie dół w czasie 12 godzin.
Dwie koparki A kopią dół 2x szybciej jeśli pracują razem.
Teraz: Koparka B jest wolniejsza od Koparki A o 50%.
6 + 50% x 6 = 9
W głowie, może być źle :P
Kiedyś się smiałem z rodziców, a teraz nawet takie zadania nie są dla mnie oczywiste... ;)
Trochę późno na takie zabawy swoją drogą, po głębszym przemyśleniu doszedłem do wniosku, że Koparka B wcale nie przyspieszy pracy Koparki A, bo jest wolniejsza o 50% w skali "połowy dołu", czyli przy całym, będzie wolniejsza dwa razy co da 12 godzin, a jest to sprzeczne z prawami fizyki, żeby dwie koparki kopały dół tyle czasu co jedna. Argh ;D
Podchwytliwe te zadanie.
Można jeszcze tak: "Skoro jedna kopie połowę dołu 6 godzin, druga 9, a dół to dwie połowy..." ;)))
Super Kotlet [ Schabowy ]
Policzyłe drugi raz i wyszło 4 godziny 45 minut.
EDIT: policzylem jeszcze raz i napewno nie tak:)
alpha_omega [ Senator ]
Skoro koparka A kopie połowę w 6 godzin, a koparka B w 9, to stosunek długości kopania do przyjętej pracy wynosi 6/9 czyli 2/3 (a ponieważ stosunek pracy wykonanej do długości kopania jest do tego odwrotnie proporcjonalny więc wynosi 3/2). Koparka B zatem w czasie w którym A wykopała połowę dołu wykopała jedynie 2/3 tej połowy (bo na każde 3 części wykopane przez koparkę A przypadają 2 wykopane przez koparkę B). Zostaje zatem 1/3 połowy do wykopania, którą to część koparka A wykopała by samotnie w 1/3 z 6 godzin czyli w 2 godziny. Wiedząc, że gdy koparka A kopie 3 części jakiejś całości kiedy koparka B w tym samym czasie kopie 2 części tej całości przyjmujemy, że całość ta (w tym wypadku 1/3 dołu) to 5/5. Wystarczy zatem, ażeby koparka A wykopała 3/5 z tej całości, a pozostałe 2 w tym czasie wykopie koparka B. Skoro tak to czas potrzebny na wykopanie tej 1/3 dołu która pozostała to 3/5 z 2 godzin, czyli 6/5 z godziny, czyli godzina i 12 minut. Odpowiedź - cały dół zostanie wykopany w 7 godzin i 12 minut.
bartek [ ]
To jest po prostu straszne.
Super Kotlet [ Schabowy ]
Ale skomplikowane to to jet!
Byłem blisko bo stawiałem na 7h 30 min ;)
alpha_omega [ Senator ]
To tylko strasznie jest napisane :)
bartek [ ]
alpha_omega, napisanie, czy nie napisane, nawet nie mam już siły sprawdzać. Problem w tym, że mieliśmy to rozwiązać w pamięci, a ja, wyręczany płytami kompaktowymi, dyskami twardymi, kartami pamięci, telefonami komórkowymi, kalkulatorami (...) sprawność pamięci mam taką, że w wieku 18 lat... Eh, szkoda gadać, wracam do "Pamięci na zawołanie" Buzana.
Arxel [ Legend ]
koparka A w ciagu 6H wykopie polowe dolu..
w tym samym czasie koparka B wykopie 2/3 swojej polowy dolu...
skorko koparka A wykopuje 1/3 polowy dolu w ciagu 2H a koparka B wykopuje 1/3 polowy dolu w ciagu 3H to pozostala 1/3 polowy doly wykopia razem w mniej niz 2H bo w ciagu 1H koparka A wykopie polowe tego co zostalo a koparka B w ciagu tej samej godziny wykopie 1/3 pozostalej czesci... to eee... namieszalem jak cholera
ale badz co badz napewno w okolicach 7.20 :)
oo bylem blisko;]
a od 20min nie odswierzlaem watka.. :P i niepotrzebnie to pisalem :D
Floone [ Generaďż˝ ]
Według mnie w 50 1 z lewej w każdym bądź razie wszystko na to wskazuje...
skorp [ Centurion ]
Według mnie nie da sie rozwiązać tego zadania. Wszystko na pierwszy rzut oka może sie wydawać łatwe ale brakuje jednej rzeczy tym bardziej że niby wszystkiego jest po 5:
5 różnych napoi
5 różnych obywateli
5 różnych marek papierosów
5 kolorów domów
natomiast sa podane tylko 4 rodzaje zwierząt:
koty,ptaki,psy,rybki <-czyli o jedno za malo
pytanie jest oczywiste : kto hoduje rybki
ale jeszcze jest drugie ukryte: jakie jest zwierze nieznane nam i kto je hoduje
(można zgadywać ;) )
Według mnie albert użył starego triku mianowicie podwójnego pytania :
Uważam że ta łamigłówka jest z cyklu : ile diabłów może zmieścić sie na główce od szpilki
Pytanie z czasów średniowiecza zresztą :) niestety nikt nie zna na nie odpowiedź :)
ponieważ są w tym jednym pytaniu 2 niewiadome .
Zdaje sobie jednak sprawę z tego że mogę się mylić
alpha_omega [ Senator ]
Floone ------------> Jeśli masz na myśli, iż w 50 odpowiedź będzie taka jak na samym początku (pierwszy obrazek szeregu) to wydaje się, że masz rację :) Natomiast dalsze zdania to już kosmos :)
skorp ------------------> To zadanie na 100% ma odpowiedź - powie Ci to ze 100 GOL-owiczów, którzy rozwiązali tę zagadkę (w tym ja) :)
Kyahn [ Rossonero ]
Z koparkami jest banalne:
1/12 - taka czesc dolu kopie A w 1h
1/18 - taka czesc dolu kopie B w 1h
x - il godzin
(1/12 + 1/18) * x = 1
x = 7,2 = 7h12min
alpha_omega [ Senator ]
Kyahn -----------> Owszem, tylko przy takich formalnych rozwiązaniach nie widzi się całości problemu - to raz, po drugie - kto będzie dodawał 1/12 i 1/18 w pamięci? Choć można oczywiście przyjąć inny przedział godzinowy i skrócić ułamki.
Kyahn [ Rossonero ]
alpa_omega ----> no tak zapomniałem, że w erze kalkulatorów i komputerów, dodanie dwóch prostych ułamków w pamięci wydaje się być niemożliwe. Za moich czasów, mimo że kalkulatory już były, nie mogliśmy ich używać do tak prostych zadań matematycznych,
także wiedz, że jeszcze kilku zostało, którzy we łbie potrafią dodać coś więcej niż 2+2.
Natomiast co do formalnego zapisu, to dla mnie jest on o wiele prostszy niż Twoje wytłumaczenie :)
alpha_omega [ Senator ]
Dużo prostszy i wskazany - ale tylko dla osób, które nie muszą już pogłębiać np. rozumienia odwrotnej proporcjonalności. Wbrew pozorom mnóstwo jest osób które to pojęcie rozumie jedynie jako odwrócenie ułamka. Dlatego dobrze jest czasem wykorzystać je w praktyce i na konkrecie, a także rozpisać rozumowo np. w ten sposób, że:
skoro A wykonuje całą pracę w dwie godziny, a B tę samą pracę w 3, to po dwóch godzinach A wykonało 3/3 pracy, a B 2/3 (2 godziny z 3 jakich potrzebuje). Tak więc proporcja pracy w jednostce czasu między A i B wynosi 3/2 (trzy części do dwóch). Bądź szerzej - gdy A pracowało 2 godziny to wykonało już całą pracę, a więc ma jeszcze godzinę (bo B potrzebuje 3, a nie 2), czyli może jeszcze wykonać 1/2 z tego co już wykonało, a więc w czasie w którym B wykonuje całość A wykonuje 1+1/2=3/2. Stosunek zatem 3/2 do 1 (czyli 2/2) wynosi 3/2.
etc. etc.
Chodzi o to, że czasami nie wykształciło się, lub zatraciło oczywistość pojęć podstawowych i to pozwala ją odzyskać :)
Floone [ Generaďż˝ ]
alpha_omega ----> masz racje - reszta to masakra
alpha_omega [ Senator ]
Floone ---------------> Podejrzewam, że w takim dajmy na to 51 trzeba spróbować np. takiej koncepcji, iż cała plansza się w jakiś sposób odwraca (a do tego X-y też się przemieszczają według jakichś zasad). Konwencjonalne podejście nie przyniosło wyników - może za mało nad tym siedziałem. W każdym razie - dla mnie kosmos.
Floone [ Generaďż˝ ]
alpha_omega --> jedno jest pewne - jadąc od prawej strony kwadracik przemieszcza sie zawsze o 2 pola przeciwnie do ruchu wskazówek zegara...tylko co dalej...
Floone [ Generaďż˝ ]
...no i jadąc od prawej strony przybywa o 1 kratke co 2 pola...
ciemek [ Senator ]
niedobór potasu ...
by ktośtam
robert461 [ Konsul ]
hehehe powinniscie łykac bilobil
Floone [ Generaďż˝ ]
<==
Ktoś ma jakiś pomysł na 51 ? może jakąś małą podpowiedź przynajmniej ?
Ziom Pospolity [ Chor��y ]
STAREEEEEEE I BYŁO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Yupix [ Pretorianin ]
Kiedys rozwiazalem, odpowiedz to:
eros [ elektrybałt ]
To proste - rybki zjadl kot Schroedingera, wiec hodowac je musial Niels Bohr, czyli Szwed :P
Leilong [ Generaďż˝ ]
Dzisiaj jeszcze raz spróbowałem i za drugum razem wyszło.. :D
qaq [ CCCP ]
kiedyś to rozwiązałem, a tekże kilka inny podobnych, ale trudniejszych zadań, ale teraz mi się nie chce:)
Forest_Gump [ Pretorianin ]
Nie obyło się bez pomocy kartki...
Volter_xD [ Pretorianin ]
Rizpisz sobie to na kartce i bedziesz wszystko wiedział.
Andre770 [ Koniokwiciur ]
Nie....
Ja wiem!!!
NIEMIEC HODUJE RYBKI
Demaks [ Centurion ]
Andre770 ma rację to Niemiec hoduje rybki zamieszkuje w ostatnim zielonym domku pija kawe i pali "Marlboro"
Olek12 [ Pomocnik ]
Demaks--> to niemiec hoduje rybki, mieszka w zielonym domu i pali malboro ale ten dom nie jest ostatni !!!
"Zielony dom znajduje się po lewej stronie domu białego (sąsiad)."
Demaks [ Centurion ]
Olek12---> Tak ale dom biały jest przedostatni czyli zielony znajduje się po lewej stronie białego domu!!!!
Leilong [ Generaďż˝ ]
Znacie jeeszcze jeszcze jakieś zagadki tego typu?
edit: literufki
weiland66 [ Konsul ]
Jezeli dzisiaj jest na dworzu 0 stopni, a jutro bedzie 2 razy zimniej , to jaka temperatura bedzie jutro?
Fifura [ RHCP ]
Tego nie idzie rozwiązać patrząc tylko na wskazówki, tam jest za mało podpowiedzi i część by trzeba było się domyślać lub zgadywać.
weiland66 - no to chyba 0 :)
weiland66 [ Konsul ]
no raczej nie
Voutrin [ Snop dywizora ]
co do zagadki weiland66, to trzeba skozystac z bezwzglednej skali Kelvina, wyjdzie duzo ponizej 0C :-]
alpha -- mam pytanie do tych kwadratow. Czy sa jakies zasady co do tej zaleznosci miedzy kolejnymi obrazkami? Czy mozna np rodzielic ten szereg na dwa mniejsz, od siebie niezalezne? Ogolnie chodzi mi o zasady, ktorych nie mozna przekraczac, bo jakos nie robilem takich zagadek.
weiland66 [ Konsul ]
no wlasnie Voutrin i tu caly problem, bo gdyby bylo dzisiaj -1, to jutro -2, czyli nie moze byc jutro mniej niz -2, a stosujac skale K wychodza totalne bzdury
Voutrin [ Snop dywizora ]
Nie rozumiem za bardzo.. Jezeli Ty podales temp w skali Kelvina, to zadanie nie ma sensu, bo 0 bezwzgledne jest nie dostepne dla cial rzeczywistych. A jezeli to byla temp. w stopniach C, to uprawszczajac mozna przyjac iz na dworzu jest 273K, a wiec spokojnie mozna znalezc temp dwa razy nizasza w sklai Kelvina.
weiland66 [ Konsul ]
podalem w skali C, astosujac sie do Twoich regul wyjdzie -136,5 C, wiec jest to bzdura
Voutrin [ Snop dywizora ]
Zadna bzdura, tutaj wlasnie wychodzi roznica pomiedzy potoczny znaczeniem slowa zimniej, a tym fizyczny. W fizyce jezeli mowisz, ze cos jest zimniejsze lub goretsze, to wyrazasz to w skali bezwglednej, bo stopnie C sa typowo umowne, a skale bezwgledna da sie wyprowadzic i jest bardzo ladnie powiazana z energia.
weiland66 [ Konsul ]
w porzadku, ale wracajac do hipotetycznej temp -1C, czyli zimniej jest niz 0C, wiec jak moze jutro byc cieplej skoro temp spadnie 2 razy. Innymi slowy przy -1C bedzie jutro -2C, a przy 0C bedzie -136,5C
Voutrin [ Snop dywizora ]
Masz tak, temp w skali Kelvina to K = C + 273K i teraz jezeli jest -1C, to odpowiada to temp 272K, obnizajac dwa razy uzyskujemy temp 136 K i teraz aby przeliczyc to na Celsjusze, to masz C = 136 - 273 = -137C
emii [ Generaďż˝ ]
Mi wyszło , że rybki hoduje:
alpha_omega [ Senator ]
Voutrin -----------> Zasady? Musisz po prostu znaleźć zasadę ruchu kwadratów. Podzielić na dwa niezależne? Bardzo wątpliwe - zasada obowiązuje w całym szeregu. Jeśli do tej myśli doszedłeś widząc, że po pewnym czasie jest mniej kwadracików, to może lepiej się zastanwić czy jeden nie przykrywa drugiego, może wtedy na jakiejś zasadzie łączą się w jednym ruchu?, może sama plansza ulega w każdym kroku (bądź co dwa np.) odwróceniu? Nie wiadomo. Te zadania są wyjątkowo trudne, ale podobne znajdziesz w niemal każdym teście IQ. Te też zresztą z takiego testu pochodzą, ale na jakiego rozwiązanie przewidziano czas nieograniczony (choć proponuje się przyjęcie tygodnia na jego rozwiązanie).
A teraz proste zadanie dla wszystkich:
Ćma leci sobie od puktu A do punktu B z prędkością 3 km/h, doleciawszy do punktu B spostrzega nietoperza i przerażona natychmiast zawraca i ucieka z prędkością 9 km/h do punktu A. Jaka była średnia prędkość ćmy na całej trasie?
Voutrin [ Snop dywizora ]
alpha -- no wlasnie i tu jest problem. Bo np latwo mozna znalezc takie przeksztalcenie, ktore kwadraty np z 51, podzieli na dwa podciagii dalej zlozy je w kwadrat 7 i 8, stosujac przyjeta przez rozwiazujacego zasade. Pytam dlatego, bo jest to dosc wazne.
Jezeli trzeba trzymac sie np okrellonych odgornie zasad i dla przykladu tego iz jest to jakis ciag uporzadkowany i nie mozna rozdzielac poszczegolnych elementow to zupelnie zmienia postac rzeczy i wtedy inaczej by sie to rozwiazywalo.
Oto propozycja jak by to mozna zrobic, gdy mamy dowolnosc w szukaniu przeksztalcenia, na przykladzie 51:
Voutrin [ Snop dywizora ]
Juz widze blad tak to nie pojdzie niestety :-]
alpha_omega [ Senator ]
Voutrin --------------> Ciekawa koncepcja i myślę, że nie wykluczone są tego rodzaju rozwiązania: chodzi o to, że jeśli podasz jakieś sensowne rozwiązanie zadania (tylko nie dowolnie żonglujące zasadami) to nawet jeśli twórcy testu przyjęli inną odpowiedź, znaczy to tylko tyle, że test jest źle ułożony, albowiem odpowiedź możliwa powinna być tylko jedna. Trochę jednak w Twoim rozwiązaniu za dużo wyjątków. Gdyby tych kwadratów w szerewgu było 8 (a nie 9) i np. nakładając 1-3 otrzymujemy 5, a nakładając 3 i 5 otrzymujemy 7; nakładając 2-4 otrzymujemy 6, to nałożenie 4 i 6 można by uznać (i powinno to być uznane) za rozwiązanie zadania (czyli to co powinno się kryć pod 8).
A teraz zadanie, które kiedyś zjadło mi sporo nerwów i któego rozwiązania nie pamiętam - pewnie miałbym problemy z jego rozwiązaniem:
jest 13 identycznych z wyglądu kul. Jedna z nich różni się masą od pozostałych.
- nie wiadomo jednak czy jest lżejsza czy cięższa.
Mamy do dyspozycji wagę szalkową i trzy pomiary.
Pomiar to rozmieszczenie kul na szalkach, zwolnienie blokady
i obserwacja wskazań wagi.
Na podstawie obserwacji mamy w tych 3 ważeniach wskazać tą jedną kulę inną niż wszystkie.
Leilong [ Generaďż˝ ]
Zadanie z ćmą@
Po uprzednich obliczeniach Vśr.=2(V1*V2)/(V1+V2)=4,5 km/h
alpha_omega [ Senator ]
Leilong ------------> A bez wzorów na Vśr.:
(3*3+9)/4=18/4=4,5
Voutrin [ Snop dywizora ]
alpha -- wlasnie tu sie zgadzam, ze podajac takie rozwiazanie stosuje bardzo duzo zasad przyjetych przezemnie. Niby sa one w jakis sposob logiczne, ale jakos mi to nie pasuje. No, ale coz moze tak ktos to wymyslil :-]
Leilong [ Generaďż˝ ]
ale wyszło!
alpha_omega [ Senator ]
Zmierzcie się z tym :)
jest 13 identycznych z wyglądu kul. Jedna z nich różni się masą od pozostałych.
- nie wiadomo jednak czy jest lżejsza czy cięższa.
Mamy do dyspozycji wagę szalkową i trzy pomiary.
Pomiar to rozmieszczenie kul na szalkach, zwolnienie blokady
i obserwacja wskazań wagi.
Na podstawie obserwacji mamy w tych 3 ważeniach wskazać tą jedną kulę inną niż wszystkie.
J_A_C_K [ Konsul ]
Doskonale czerwony kapturek idąc lasem spotyka wilka. W koszyczku kapturek ma n+1 protonów i n neutronów. Zderzają się doskonale sprężyście i zbliżają do domku babci po quasi sinusoidzie z pulsacją kątową w. Jeżeli domek babci jest bombardowany bozonami z dwururki gajowego, uzasadnić dlaczego oczy babci powiększyły sie k krotnie. UWAGA: w chwili k-tego wystrzału wilk zróżniczkował las po czasie! Wilk jest nierozciągliwy i przesunięty w fazie o pi/2 względem gajowego. Oblicz impedancję układu wilk -czerwony kapturek - dwururka.
Kyahn [ Rossonero ]
alpha---> ta zagadka z kulkami to ma w ogóle rozwiązanie? Tzn ja ją znam w wersji kiedy wiadomo, czy kulka jest cięższa, czy lżejsza
i wtedy rzeczywiście da się ją rozwiązać, ale rozwiązania tej Twojej wersji jeszcze nigdy nie widziałem.
alpha ----> to jak ma to podeślij mi rozwiązanie np na maila, albo napisz w spoilerze, bo moim zdaniem nie ma i nawet nie zamierzam nad nią siedzieć. :P
alpha_omega [ Senator ]
Kyahn ----------------> Zapewniam, że ma.
Voutrin [ Snop dywizora ]
alpha -- kiedys rozwiazywalem wersje chyba z 12 kulami, nad ta tez pomysle :-]
alpha_omega [ Senator ]
Kyahn -------------> Ma, bo ją sam kiedyś rozwiązałem, zresztą to zadanie bądź Steinhausa, bądź Banacha - któregoś z tych dwóch wybitnych, polskich matematyków. Radzę rozwiązać ją samemu, albowiem to naprawdę ciekawa zagadka.
Kyahn [ Rossonero ]
alpha ----> to jak ma to czemu mi nie dasz rozwiązania? Nie rozumiem w czym problem.
Heh, równie dobrze możesz nie pamiętać treści zagadki.
alpha_omega [ Senator ]
Bo go nie pamiętam?
etid: co ty wygadujesz - zagadka ma prostą treść, rozwiązanie nie jest już takie proste. W zagadce wystarczy pamiętać: 3 ważenia, 13 kulek, nie wiadomo czy inna cięższa czy lżejsza. Zresztą i tak wiem gdzie szukać jej treści i ją zwyczajnie wkleiłem.
Leilong [ Generaďż˝ ]
alpha---> Daj trochę czasu na rozwiązanie :P
e:literufki
Kyahn [ Rossonero ]
alpha ---> to jest wątek z GOLa (nawet z Twoimi wypowiedziami), gdzie występuje ta zagadka, oczywiście kilku twierdzi że rozwiązało,
ale żaden nie daje rozwiązania :)
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4252789
Jak tam chcesz, moim zdaniem w sposób normalny nie da się dojść do rozwiązania.
Pewnie trzeba zastosować jakiś durny myk, który nie ma nic wspólnego z założeniami zagadki.
alpha_omega [ Senator ]
I bardzo dobrze, że nikt nie podaje rozwiązania, bo zaraz wszyscy by się tutaj poddali i je sprawdzili. Ja kilka razy sądziłem, że ją rozwiązałem, zanim znalazłem prawidłowe rozwiązanie.
Nie wierzysz - Twój problem, powiedziałbym nawet, że to dość śmieszne. Ta zagadka MA rozwiązanie, tylko nie jest schematyczna i banalna jak inne tego rodzaju.
Zastanów się najpierw na ile sposobów można uzyskiwać dane przy ważeniu.
alpha_omega [ Senator ]
No już chyba wiem jak to rozwiązać, ale muszę to jeszcze raz przemyśleć.
alpha_omega [ Senator ]
Dobra zagadki jeszcze w pełni nie rozgryzłem, ale doszedłem do tego, że:
- 3 kulki możemy odłożyć na samym początku - jest to największa liczba kulek z których da się znaleźć tę jedną w dwóch ważeniach i bez znajomości wagi feralnej kulki. Mianowicie ważymy dwie kulki (z trzech) ze sobą:
waga równa -> a więc trzecia jest tą szukaną
waga nierówna -> bierzemy jedną kulkę z tych dwóch co przed chwilą ważyliśmy i ważymy z dowolną o której wiemy, iż jest normalna; jeśli waga będzie równa feralną kulką jest ta którą odłożyliśmy, jeśli nie - to jest nią ta którą właśnie ważyliśmy z normalną.
- W pierwszym ważeniu mamy więc po 5 kulek na szali (jeśli szale będą na równe - patrz wyżej - sprawdzamy 3 odłożone)
- Po następnym ważeniu (drugim) musimy już mieć bądź trzy kulki ze znajomością wagi feralnej, bądź dwie bez tej znajomości
I tutaj zaczynają się schody bo trzeba tak kombinować z przekładaniem między szalami i wykorzystaniem tych trzech odłożonych na początku kulek (o których po pierwszym ważeniu
wiemy, iż mają normalną wagę), ażeby to uzyskać. Tutaj również zachodzą pewne zależności:
- trzy kulki z jednej szali możemy odłożyć, bądź dwie (łącznie dwie) z dwóch szal; wynika to z tego, że jeśli odłożymy trzy z jednej szali to po ważeniu (oczywiście brakujące kule wypełniamy tymi sprawdzonymi na początku) jeśli wśród nich trafi się feralna będziemy wiedzieć czy była lżejsza czy cięższa od innych. Bowiem szale będą wtedy wyrównane co możemy porównać z poprzednim ważeniem i sprawdzić co się zmieniło w przypadku tej szali z której wzięliśmy 3 kulki. Natomiast w przypadku dwóch kulek (łącznie dwóch) zabranych nawet z dwóch róznych szal (po jednej) jeśli okaże się, że po ważeniu szale są równe, łatwo w ostatnim ważeniu dojść, która z tych dwóch jest feralna - wystarczy zważyć jedną z nich z kulką o której wiemy iż jest normalna.
- możemy przekładać kulki między szalami, a jednak jeśli zamieniamy je miejscami nie wiemy co spowodowało zmiany, chyba, że przełożymy kulki z jednej szali w miejsce odłożonych z drugiej, a z kolei w ich miejsce weźmiemy jakieś odłożone z początku. Być może można zaminić kule szalami pod jakimś warunkiem którego nie widzę. Wszystko teraz sprowadza się do odpowiedniej kombinacji.
alpha_omega [ Senator ]
A jednak możemy odłożyć i trzy kulki (łącznie) z różnych szal - wtedy kiedy waga się wyrówna (skąd wiemy, że feralna kulka jest wśród odłożonych) w ostatnim ważeniu ważymy dwie kulki wzięte z jednej szali. Jeśli ich waga będzie równa - feralną jest trzecia. Jeśli nie to wiemy, że feralna kulka musi być wśród tych dwóch - porównujemy więc różniece między ważeniem pierwszym, a drugim i jeśli nasza szala (ta z której wzięliśmy w drugim ważeniu te 2 kulki) poszła z góry na środek tzn. że lżejsza jest tą feralną kulką, a więc i tą, która teraz jest lższejsza; i odwrotnie.
alpha_omega [ Senator ]
Ależ ze mnie idiota, debil, skonowana owca itd.!!! Jak zwykle przyjmę coś za aksjomat nim to dokładnie rozważę. Myślę nad tym drugim ważeniem i myślę, rozważam, rozgryzam, i widzę że reszta założeń (te akurat dobrze przemyślałem) wyklucza rozwiązanie. Ale hajda - przekonuję sam siebie, że to nieprawda i dalej myślę o drugim ważeniu i myślę i do łba mi nie strzeli sprawdzić pierwszą przesłankę. A przecież z początku możemy odrzucić pięć kul!!!
Wtedy - jeśli w pierwszym ważeniu 8-miu pozostałych kul będzie równowaga - mamy jeszcze dwa ważenia na znalezienie wśród tych pięciu poszukiwanej kuli. Ważymy więc 3 kule z 3-ema o których wiemy, iż są bez zarzutu. Jeśli teraz okazuje się, że wśród tych trzech kul jest ta poszukiwana (brak równowagi) to wiemy też od razu czy jest cięższa czy lżejsza. Jeśli to wiemy to w ostatnim ważeniu ważymy dwie kule z tych trzech ze sobą. Jeśli jest równowaga to poszukiwaną jest ta trzecia, jeśli nie ma - ta cięższa/lżejsza. Natomiast w przypadku kiedy ważąc te 3 kule z normalnymi, mamy równowagę, w ostatnim kroku ważymy jedną z dwóch pozostałych z kulą o której wiemy iż jest normalna.
Właściwie to wszystko już mówiłem, ale o innych krokach !!! Jakże żałosny brak chigieny umysłowej :)
A teraz rozwiązanie:
Leilong [ Generaďż˝ ]
Jesteśgenialny, dawaj następną. :P
I.G.I [ |PL|-->I.G.I<-- ]
Jak Tak Was Czytam To Aż Mam Mętlik w Głowie :P
Kyahn [ Rossonero ]
alpha ----> dzięki, warto mi było jednak trochę pograć Ci na ambicji, wreszcie znam rozwiązanie, chociaż sam raczej do tego bym nie doszedł :)
alpha_omega [ Senator ]
Doszedłbyś - po prostu składa się w jedno pewne założenia, jak to np. że przy zawężeniu możliwości do dwóch kul nie musimy w ostatnim ważeniu znać wagi kuli poszukiwanej, a w przypadku trzech jest ona konieczna, w dwóch ważeniach natomiast konieczną już nie jest itp. i wtedy w drugim ważeniu starasz się dokonać owego zawężenia. Mi się to wydawało niemożliwe póki nie powróciłem do pierwszej przesłanki i nie stwierdziłem, iż jest ona błędna. Po wyeliminowaniu 2 dodatkowych kul (odrzuceniu 5 miast 3) reszta była już dawno zrobiona (tylko nie dawała wyników, bo wczęsniej kul było za dużo).
Po prostu w drugim ważeniu zachodziły założenia:
- można przeniść kule tylko z jednej szalki na drugą (nie można wymieniać bo przy nieznajomości wagi nic to by nie dało)
- można odłożyć 3 kule na bok, gdyż przy równowadze (a wtedy byśmy je rozpatrywali) znana była z miejsca waga poszukiwanej (a 3 kule ze znaną wagą dają w ostatnim ważeniu możliwość znalezienia szukanej)
- mogły być tylko dwie kule nieruszone - gdyż tylko wtedy przy braku jakichkolwiek zmian w położeniu szal (i co za tym idzie - nieznajomości wagi poszukiwanej) - można było z tej ilości kul (2) w jednym kroku wyłuskać szukaną
I to wszystko, ale to nie sprawdza przy zbyt dużej ilości kul w 2 ważeniu, bo wtedy nie da się spełnić założeń.
Leilong [ Generaďż˝ ]
Następna zagadka>
alpha_omega [ Senator ]
Już też kiedyś dawałem, ale co tam:
Każdy z rysunków składa się z różnej wielkości kwadratów nałożonych na siebie. Trzeba znaleźć ich najmniejszą ilość, która umożliwiłaby konstrukcję rysunku.
alpha_omega [ Senator ]
alpha_omega [ Senator ]
alpha_omega [ Senator ]
Leilong -----------> Chciałeś kolejne zgadki - widzę powyższe Cię nie interesują. Na Twoją odpowiedź brzmi: setny post. Znalazłem jednak cały zestaw zagadek wśród których jest i ta z 13 kulkami (a więc zestaw może być interesujący i stanowić poważne wyzwanie). Oto link:
Swoją drogą - czytałeś "Kosmos" Gombrowicza? Ta strzałka w Twoim poście przypomniała mi właśnie tę powieść. Naprawdę warta polecenia. Osobiście proponowałbym jednak taką kolejność: "Ferdydurke", "Trans-Atlantyk", "Kosmos". Coś cudownego - Gombrowicz - nawet jeśli ktoś nie przepada za literaturą, ten autor go po prostu musi zachwycić :)
Leilong [ Generaďż˝ ]
Dopiero dorwałem siędo koputera, dzięki za link, polookam. W końcu trzeba trochę rozgrzać substancję kojarzenną mózgu przed rokiem szkolnym.