Ostatnimi czasy osiągi polskiej reprezentacji piłki kopanej bynajmniej nie zadowalają wygórowanych oczekiwań kibiców futbolu. Wszakże apetyty fanatyków tegoż sportu po awansie na Mistrzostwa w Korei i Japonii są wyjątkowo wyostrzone. Fachowcy twierdzą, że czas na lekkie, kosmetyczne zmiany, kibice rządni są gruntownych reform i wielkiej rewolucji, natomiast pozostała grupa... (przygotuj się na wstrząs) czeka właśnie na Ciebie! Zaskoczony? To bardzo dobrze się składa, gdyż Championship Manager z czwórką w tytule jest równie zaskakujący. Zasiądź za sterami najmłodszego dziecka rodzicieli z Sports Interactive i zmień losy całego piłkarskiego światka... CeeM powraca...
Długo czekaliśmy na ten moment. Początkowo, w zamysłach twórców, CM4 wydany miał zostać w roku 2002 (okolice świąt). Miesiące mijały, a gry nadal nie było widać. Programiści, po gigantycznym sukcesie całej dotychczasowej serii przeliczyli się chyba troszkę ze swoimi siłami, ponieważ zwyczajnie w świecie nie zdążyli przygotować zupełnie nowego silnika (cały CM4 pisany był od zera) oraz wszystkich zapowiedzianych zmian w terminie. Tym niemniej, po dość długim okresie wyczekiwania nadszedł wielki dzień w historii ludności grającej i doczekaliśmy się upragnionej premiery. Premiery nie do końca udanej, bowiem okrzesanej wieloma niejasnościami i trudnościami. Istne cesarskie cięcie...
|
|
Historia w pigułce
Wiadomo nie od dziś, że Championship Manager to optymalna i najbliższa realności symulacja życia piłkarskiego menedżera. Wielką karierę tytuł ten rozpoczął już ponad 10 lat temu, gdy na świat przyszedł pierwszy, porywający jak na tamte czasy menedżer. Twórcami ówczesnego bobasa byli dzisiejsi właściciele firmy Sports Interactive, charyzmatyczni bracia Collyer. Zainspirowani pięknem futbolu, Paul i Olivier zaczęli z nadludzką pasją pisać kolejne linijki kodu. Pierwszy CM miał trudności ze znalezieniem wydawcy, gdyż większość firm odprawiała ambitny duet z kwitkiem, widząc młodych i niedoświadczonych panów programistów. Znalazł się jednak ktoś, kto złamał tę chorą zasadę i po kilku ustaleniach, w końcu zgodził się wydać CM1 pod swoją banderolą. Mowa naturalnie o firmie (powstań!) Domark (spocznij!), dzięki której dzisiaj mamy możliwość delektowania się wspaniałą i naturalistyczną rozgrywką. Wyniki sprzedaży pierwowzoru zaskoczyły nie tylko sympatyczne rodzeństwo, ale także i odważnych wydawców. Gra po kilku miesiącach od ukazania zaczęła zajmować pierwsze miejsca na listach przebojów. Narodziła się kura znosząca złote jajka, wystarczyło więc ja tylko odpowiednio karmić i kolejne spektakularne sukcesy stały się faktem. Kilka kolejnych wydań CM1 pozwoliły dorobić się niemałych pieniążków, toteż rodzinka Collyerów postanowiła założyć własną, dziewicza firmę - Sports Interactive LTD. Do załogi dołączali kolejni uzdolnieni projektanci i w ten sposób powstał człon dzisiejszej ekipy słynnego SI Tower. Z nowymi pomysłami i coraz większymi ambicjami, rozpoczęto prace nad drugą częścią gry. Podobnie jak wcześniej, produkt okazał się bardzo dobrym symulatorem. Powstawały kolejne sequele, aż w końcu nastąpił przełom. CM3 - i wszystko jasne. Coraz to nowsze dodatki, regularnie wypuszczane co rok, stworzone naturalnie pod kątem rozpoczynającego się sezonu piłkarskiego, zdobyły renomę i wielkie uznanie. Z czasem jednak rzesza wiernych fanów zaczęła marudzić, że te nowe pozycje to tylko próba zbicia kasy na maniakach gry. Wydanie 2001-2002 jest ostatnim, jakie ujrzymy w CM z trójką w tytule. W końcu rozpoczęło się tworzenie nowego, wielkiego, rewelacyjnego i rewolucyjnego produktu...
Szumne zapowiedzi
Championship Manager to bardzo specyficzna gra. Posiada tysiące stron tematycznych na całym świecie, tworzonych przez fanów, dla fanów. Na tej samej zasadzie powstaje zresztą też olbrzymia baza danych, której twórcami są kibice piłki nożnej z całego globu. Sports Interactive udało się stworzyć niebywale rozbudowaną siatkę researcherów, którzy za symboliczną złotówkę zbierają dane na temat ojczystych klubów, zawodników i trenerów. W ten sposób produkt finalny cieszy się niesłychaną świeżością i autentycznością. Co prawda zdarzają się nieuczciwi pomocnicy, którzy celowo faworyzują swoje ukochane zespoły czy też graczy - są to jednak wyodrębnione przypadki, które i tak wraz z kolejnymi wychodzącymi łatkami oraz aktualizacjami baz danych zostają ograniczone - praktycznie do zera. Właśnie - wszelkie poprawki są rzeczą, bez której CM nie byłby tym, czym jest obecnie.
»
|
|
|
Producent: Sports Interactive
Wydawca: Eidos Interactive
dystrybutor PL: Cenega Poland
kategoria:
sportowe / manager piłkarski
światowa data wydania:
28 marzec 2003
data wydania PL: 15 maj 2003
tryb gry: single / multiplayer
tryb multiplayer: Internet
wymagania wiekowe: brak ograniczeń
|
Kolejna odsłona najbardziej znanego obecnie managera piłkarskiego na świecie. Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich wersjach, tak i w Championship Manager 4 poprawiono rozgrywkę oraz zwiększono i tak już niezwykłą grywalność, lecz należy zaznaczyć - tym razem twórcy gry nie ulepszyli starego kodu CM3, lecz napisali wszystko od nowa. Piłkarze stanowiący podstawę tego typu produkcji, zyskali szereg nowych parametrów pisujących ich wartość jako członków drużyny futbolowej, m.in. umiejętność piąstkowania i wyrzutów piłki w przypadku bramkarzy. Duży nacisk położono na wzrost i ciężar zawodników, co ma niebagatelny wpływ na ich skuteczność w meczach, pojedynkach główkowych na polu karnym, itp.
Gracz jako szef klubu może decydować o życiu piłkarzy. Od nas zależy rodzaj ich treningu, to my podejmujmy decyzję czy zawodnik pojedzie na zgrupowanie kadry czy też nie, po za tym możemy też organizować konferencje prasowe oraz rzecz jasna decydować o przyjęciu bądź pozbyciu się danego piłkarza. Każde posunięcie wywołuje określoną reakcję zarówno w mediach jaki i w szeregach zespołu. Często spotkamy się więc ze słowami krytyki, publicznym potępieniem, uwielbieniem, a nawet różnymi aktami wandalizmu czy nawet rękoczynami. Autorzy dali graczom możliwość ingerowania w wewnętrzne sprawy klubu, tzn. możemy ustalać ceny biletów, decydować o stanie i rodzaju murawy boiska oraz o wielu innych czynnikach działalności takiego podmiotu. Możemy na przykład organizować akcje promocyjne typu: wstęp na dany mecz za darmo, mecze specjalnie dedykowane wielkiej gwieździe futbolu odchodzącej na emeryturę, czy też mecze gwiazd.
|
|