
tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 926
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars. Jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQĘ... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
NicK [ Smokus Multikillus ]

Pijus [ Legend ]
Heh.wlasnie na nowa wszedlem:D
tygrysek [ behemot ]
hejka Astrejka & rothon & NicK :)
and The Winner Is !! NicK !!

tygrysek [ behemot ]
Yo COOL'eczka TEY :)

Pijus [ Legend ]
Hey Tey:)
Hey Nickus!

NicK [ Smokus Multikillus ]
O cześć Pijusek :))
Właśnie mi się kończy 2 tyg laby i od jutra do pracki trza biegać... Jakoś to przeżyję chyba :)

NicK [ Smokus Multikillus ]
Cześć Tigre :))
Niestety nie zabawię długo. Idziemy oglądać filmy :)

tygrysek [ behemot ]
jakie filmy NicK ??

Pijus [ Legend ]
Hej Nickus - ano wreszcie sie konczy..co zrobic.
Mi juz w czwartek sie skonczylo, wiec taki calkem rozlazly nie jestem.
Ja tez lece, bo musze sie wyspac po wczorajszej bibce.
Pozegnam sie dowcipem:
Tadeuszek bawil sie nad brzegiem wezbranej rzeki. Poslizgnal sie i porwal go nurt.Jeden z przechodniow rzucil sie do wody i uratowal malca.Nadbiega ojciec:
-Czy to pan wyciagnal syna z rzeki?
-Ja.
-A gdzie czapeczka?
Dobranoc!

Pijus [ Legend ]
tygrysku - dopiero teraz zauwazylem twoja nowa sygnaturke
hehe
to ma cos wspolnego z dostaniem gola dupa po mordzie??
:DDDD

tygrysek [ behemot ]
Pijusq --> dobrze dedukujesz :)
kolorowych snów :)

tygrysek [ behemot ]
ale cisza zapadła ... wracam do pracowania :)
buziaczki
wpadnę później

lizard [ Generaďż˝ ]
scierusie yestem yetsem czytam :):)
Lechiander [ Wardancer ]
Witam w nowej! :-)
Huan --> A o co chodzi z tymi 3 tomami, bom ja nie kumaty jest. :-)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Dobra, idę spać.
Bywajcie!

Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :)
Wrócilem cały i zdrów :) Mróz trzyma, że ho, ho :) Śniegu tez leży z parę kilo :)
lizard - czapeczkę załóż jak będziesz wracał :D No dobra i tak Cię odwiozą :) ale czapeczki nie zapomnij :))))
lizard [ Generaďż˝ ]
...Zobacz, jak to będzie
Bezkresna wolność wszędzie
Więc skąd rozpaczy znak,
Że czyjejś dłoni brak
Że ziemia łez ma teraz smak
Gubię się w rzymskich katakumbach bólu
Szalonych dzieci słucham chóru
Szalonych dzieci słucham chóru
Czekając na letni deszcz
Za miastem niebezpiecznie jest
Jedź autostradą królów
W kopalni złota śmierć
Jedź na zachód najdroższa...
J.M.
Deser [ neurodeser ]
Decades
Oto są młodzi niosący ciężar
Oto są młodzi, gdzie oni byli?
Dobijaliśmy się do drzwi najczarniejszych komnat piekła
Doprowadzeni do ostateczności wdarliśmy się do środka
Zza kulis obserwowaliśmy powtórkę przedstawienia
Zobaczyliśmy w nim siebie jak nigdy przedtem
Był to obraz urazów i degeneracji
Oraz cierpień, od których nie uwolniono nas nigdy
Przesiąknięci żalem
- teraz nasze serca przepadły na zawsze
Nie potrafimy pozbyć się strachu i dreszczu zagrożenia
Te rytuały wskazały nam tylko drogę do drzwi
Otwartych i zamkniętych, a potem zatrzaśniętych nam w twarz
Gdzie oni byli, gdzie oni byli...
I.C.

lizard [ Generaďż˝ ]
The silence when doors open wide
Where people could pay to see inside
For entertainment they watch
his body twist
Behind his eyes he says I still exist
This is the way, step inside
I.C.
lizard [ Generaďż˝ ]
....Here are the young men,
a weight on their shoulders...

Deser [ neurodeser ]
ZABAWNA POSTAĆ
Jestem zabawną postacią
Konam z kamienną twarzą
Wszystko co zrobię lepiej zostawić jak było
Jestem zabawną postacią
I smażę się na słońcu
Nie mam szczęscia w Miłosci
W niczym nie mam szczęscia
Jestem zabawną postacią
I wszyscy mi imponują
Ale ja nie imponuję nikomu
To jest irytujace
Jestem zabawną postacią
Jestem zabawną postacią
Mam pieniadze
Ale pieniadze to nie wszystko dla
Zabawnej zabawnej zabawnej zabawnej postaci

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Witam państwa z wieczora :-)
Ależ zapchanym pociągiem przyszło mi wracać. Do Wrocławia nie było mowy choćby o poruszeniu kończynami :), później już cudem udało mi się znaleźć miejsce siedzące.
heh, ale "najlepszą" sytuację i tak miałem w autobusie, którym dojechałem na dworzec. Jako, że kiosk był zamknięty, a do przyjazdu autobusu zostały mi 3 minuty, postanowiłem kupić bilet u kierowcy. Niestety, ten go nie miał, a że nie usmiechało mi się za bardzo rozpytywać każdego z kilkunastu pasażerów, czy nie miałby sprzedać biletu, usiadłem sobie cichutko z nadzieją, że uda mi się bez problemu dojechać do celu. Wszystko było ok do przedostatniego przystanka, wlazł kanarek i zaczyna sprawdzać bilety. "Leciutko" przygnębiony przygotowałem się wielką dyskusję, zaczynając od tego, że bardzo mi się spieszyło na dworzec, a kiosk był zamknięty (w międzyczasie ładowało mi się 50 kolejnych argumentów)... a gość nie dając mi nawet skończyć mówi na to: "Rozumiem. W takim razie JEŚLI PAN ZNAJDZIE, poproszę 2 złote za bilet" :-DDDDD

tygrysek [ behemot ]
misiak --> w poznańskim autobusie ??

lizard [ Generaďż˝ ]
maly -> tesh kiedys cos podobnego mnie spotkalo porzadne miasteczko porzadne kanary :)

Deser [ neurodeser ]
Witaj misiu :)))
To miałeś szczęście :) Znając mnie pewnie bym wylądowal na komisariacie :)))
lizard - a to juz bez tekstów ;) ale zobacz sobie info :)))
Occupied Europe Tour 83 (Together with Last Few Days, Laibach organizes European tour with 17 concerts in 16 towns and 8 countries: Vienna, Budapest, Brno, Prague, Krakow, Warsaw, Torun, Wroclaw, West Berlin, Copenhagen, Hamburg, Haag, Amsterdam, Eindhoven, Maastricht and London. Due to the forbidness of entry in Czechoslovakia, the concerts in Brno and Prague were canceled.)

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Rzecz jasna, powyższa sytuacja miała miejsce w Poznaniu. Naprawdę coraz bardziej zaczynam uwielbiać to miasteczko ;)))

tygrysek [ behemot ]
misiak --> to jakaś ściema :)

lizard [ Generaďż˝ ]
laibach uber alles????
tygrysek [ behemot ]
Browarne bulwary
Browarne tramwaje mkną jak w amoku
Podchmielone autobusy bezradnie konają
Muchy żrą rozjechane głowy kotów
Ślepia nietoperzy lśnią jak latarnie
Browarne bulwary, posępne i szare
zatracam rozum i czucie zmysłami
Gałęzie martwych drzew uśmiechają się zalotnie
Czule i namiętnie łaskoczą moją szyję
Dziwnie gorąco, coraz goręcej
Dziwnie gorąco, coraz goręcej
Browarne bulwary, miejsca poniżeń
Tu samobójstwo smakuje jak opium
Serca to dziesiątki dla noży i butów
Moje serce jest numerem dziesiątym
I kop mnie jeszcze, i tak nic nie czuję
Przecież kopiesz obłok
Nie słyszę już sygnałów karetek pogotowia
Histerycznego pisku opon

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
lizard ---> No to kiedyś trzeba bedzie za to wychylić ;-))
Deser ---> Hehe, już w myślach prześwitywała mi wizja ucieczki z miejsca zdarzenia :>> Gość miał pod 40, więc i z plecakiem nie byłoby to takie trudne. :))))PPP Gorzej, jakby zaczął nawoływać ludzi niezorientowanych w jego niecnych pobudkach do pomocy w pościgu :PPP
tigero ---> Yes :)

AQA [ Pani Jeziora ]
Dobry z wieczora :)
Jeśli ktoś z Szanowych Państwa pogrywał swego czasu w Planescape Torment, proszę uprzejmie o zajrzenie do wątku o tym traktujacym (na pierwszej stronie), bo problem wystąpił :)))
No i piwko poproszę :)))

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
żadnych ściem pod defaultowym nickiem. Nigdy :P
tygrysek [ behemot ]
AQA --> piwko dla Ciebie :) -->

lizard [ Generaďż˝ ]
maly-> ok :)

AQA [ Pani Jeziora ]
tygrys ---> dzięki za szybki odzew, przynajmniej w kwestii piwka :)))))
tygrysek [ behemot ]
AQA --> co do P:T to bez śmieci ani rusz ...

AQA [ Pani Jeziora ]
Tygrys ---> ano :) zajarzyłam już:))) W sumie Bezimienny mógłby troche skóry w portal pyrgnąć :))))) KuŹwa !Tey !:))

Deser [ neurodeser ]
JASMINE AND ROSE
The air tastes just like you, it's the smell of June
A sensory shock that jolts my spirit, I slowly swallow you
A spray of little droplets, a fragrance so refined
The spirit of nostalgia is passing me by
Opium and Poison, Jasmine and Rose
Dream of Ambrosia, all flavours glow, It's sensual,It's sensual, sensual
It all began so easy, with you on the floor
Against your willing flanks and knocking down your door
Until the day it crumbled, no game of win and lose
You told me nothing, you left me confused
Expelled like poison, a trim of the dose,
A limb disposed of, in a whim she chose,so rigorous,she's vigorous
She's vigorous,
Heart of the hardest world, it's just the thought of you
All those variations, the air is full of you
The smell of summer rain, once more the scent of June
This sweet concentration ,brings me back to you
Opium and Poison
My taste of June, my taste of you
Inhale, inhale your trail
Opium and Poison, Jasmine and Rose, dream of escape with me, all flavours go,
It's sensual, it's sensual, it's sensual
What was ours will drift away, a simple breeze on a humid day
Oh, nothing lasts, nothing lasts, forever

lizard [ Generaďż˝ ]
Musi być jakieś wyjście stąd” – to błazen zniżył głos
„Za spokój wiele płacić, by w tym zgiełku znaleźć go
Z mych dzbanów kupcy sączą miód, w mą ziemię wsiąka pot
Ceny tych rzeczy nie chce znać, ani pan, ani chłop”
„Nie przejmuj się tak bardzo” – złodziej uprzejmie rzekł
„Ci głupcy jeszcze wierzą w to, że zmienią rzeki bieg
Życie to dla nich kiepski żart, odejdźmy lepiej stąd
I zrzućmy z twarzy cały fałsz, bo kłamstwa było dość”
Władcy we wszystko mają wgląd znad strażniczych wież
Damy odchodzą stąd i stąd, i bosa służba też
Słuchaj jak wyje dziki żbik, horyzont zaszedł mgłą
Dwaj jeźdźcy pojawili się, z porywem wiatru mkną
B.D.

tygrysek [ behemot ]
zmykam spać
bo jutro rano do pracy
dobranoc Karczmiarze :)
PS: proszę o poranną kawę :)

Deser [ neurodeser ]
:))) Mnie już wystarczy :)
Zmykam do spania :)
Dobrej nocy wszystkim życzę :)
lizard - zostaw już tę robotę i jedź do domu :)))
lizard [ Generaďż˝ ]
ok zmykam shofer podjechal dobrej nocki znad strazniczych wiez :)

Deser [ neurodeser ]
misiu - dotarło do mnie co napisałeś :)))))))))))) "Gość miał pod 40, więc i z plecakiem nie byłoby to takie trudne" :))))
Chyba się pościgamy po jakimś piwku :DDDDDDDDDD Ale Ty z plecakiem :DDDDDDDDD
Ja to mam refleks :DDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Dobrej nocy :)

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Deserq ---> Heheh, mam nadzieję, że kiedy już dojdzie do naszego wyścigu na słowo "start" zareagujesz troszkę szybciej, niż na mojego posta ;))))) I już zaczynam trenować, żeby się nie ośmieszyć ;)))
Zmykam również. Ciężki fizycznie (ale za to fantastyczny dla psychiki:) weekend się kończy, jakby na to nie patrzeć.
Czas spać - dobrej nocki
AQA [ Pani Jeziora ]
No to ja też odpadam:)
Dobranoc Karczmo! Dobranoc Karczmiarze !:)
kastore [ Troll Slayer ]
Witam po przerwie
Dzisiaj zapowiada sie dużo pracy , bo dopiero wróciłem po Sylwestrze z urlopu :)
Zaległy kot i do roboty
kastore [ Troll Slayer ]
I jeszcze Noworoczny Kot
kastore [ Troll Slayer ]
A i jeszcze jeden

tygrysek [ behemot ]
a kawki rano niet :(
sobie sam zrobię i zostawię dla innych porannych ptaszków :)
PS: dla porannych nieptaszków też :)

tygrysek [ behemot ]
to ja mykam do pracy i zostawiam pewne słowa:
Xero z kota
Ci co stoją tu
Ci co stoją tam
Ci co się wahają
Ci co się boją zmian
Przecinków w modlitwach, które odmawiają z rana
Ci co mają już dość
Ci co wołają o jeszcze
Ci co sprzedają wam sen
Centymetr po centymetrze
Ci co akceptują
Ci co zdradzają
Ci co budzą wstręt
Ci co zaciemniają
Ci co wami gardzą
Ci co na was wpływają
Ci co halucynują
Ci co w piasek łeb chowają
Nie chcąc widzieć co się dzieje wokół nich
Ci którym gaśnie puls
Ci co kontrolowani więdną
Ci co zdają się wierzyć że
Ocierają się o Sedno
Ci co kiedyś byli tu
Ci co teraz tutaj są
Niczym się nie różnią
Niczym się nie różnią
Niczym się nie różnią
NICZYM się nie różnią
gdy się śmieją w oczy durniom
1993

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dzien dobry, czesc i czolem !
Pytacie skad sie wzialem ?

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> A masz wode, swiatlo, gaz? :-))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ----> jeszcze nie wylaczyli :)

Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :)))))
Ja jak zwykle ostatnio tylko na chwilke pozdrawiam wszystkich karczmowiczów :)))))))))))
rothon -- pozdrowienia dla jezyka :)
Holgan -- sory ale wczoraj cały dzien spałm bo osypiałm ostatnie dyzury i ogólnie jestem w rozsypce :)
Tygrysku -- co tak dziwie pracujesz i wogóle co tam u ciebie <miau> :)))))))))))))))))))))
Gambit -- kochaniw czekam na telefon nie zapomnij :)
Szamanku --czekamy na twój list a własciwie to Gambit ale czekamy i pozdrawiamy :))))))))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Rogue--> Dziekuje w imieniu jezyka. Soł far jescze wyglada jak jezyk :-))))

Adamus [ Gladiator ]
Witam Wszystkich, a zwłaszcza Tych, którym KOTY spać w nocy nie dają ;-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam serdecznie wszystkich obecnych...
kastore,
tygrysek,
Piotrasq,
rothon,
Rogue :*,
Adamus...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus--> Hihihihi, dzis niezle, 4:50 tylko :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Nie wiem jak innym , ale mnie ostatnio nie KOT ale chomik nie daje spać po nocach :))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kastore--> Chomik? Hahahahahahahaha, taki malutki? :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> no właśnie , malutki , tyle że to jakiś rekordzista świata w bieganiu na kołowrotku, musze kiedyś zainstalować licznik od roweru, ciekawe ile robi w ciągu nocy
tygrysek [ behemot ]
Rogue --> plan pracy mam totalnie zakręcony ... pracuję połowę miesiąca (każdy dzień) po 12 godzin :(

Adamus [ Gladiator ]
Rothon --> Ja juz nawet choinkę rozebrałem wczoraj, bo nie miałem siły bronić jej przed naszym "tygryskiem" ;-)))). A w nocy została wyproszona do przedpokoju, i tam co pare minut grzecznie prosiła, zeby ja wpuścić :-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kastore--> To go zdejmuj na noc z tego chodzika :-)))
Adamus--> A moj, zadziwiajace, nie rusza za czesto choinki. Gorzej z akwarium, wciaz mi rybki stresuje :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!
Kastore-->miałem kiedyś chomika. Szkoda mi go było, wiec wypuszczałem go do pobiegania po miesszkaniu. Wkrotce wszystkie tapety w rogach były po obgryzane, podobnie z kołdrami i koszulami. A jego specjalnością buło przegryzanie przewodów elektrycznych - ale tak sprytnie, że w jednym miejscu jeden drut, a drugi w innym. Prąd go nigdy nie kopnął... BTW jaki to rodzaj chomika?
kastore [ Troll Slayer ]
Rothon --> heheheh, ja wyjąłem na noc kołowrotek , to wtedy zaczął gryść kraty z nudów, wywalać jedzenie z karmnika i skakał na pojnik
Shadow--> no niestety mój chomik jest za szybki żeby go puszczać po domu, pozatym jest bardzo mały bo to chomik dżungarski, więc ciężko go złapać

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kastore--> O w mordeee! To jest chomik odmieniec :-))) Jak moje kocie! :-D
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kastore-->a nie dałoby rady postawić klatkę w innym pokoju na noc? ;-)) Mój też był szybszy, ale wiekszy bo syryjski. No i jak sie postawiło klatke na ziemi, to sam wracał ze skarbami(czyli zwykle kawałkami materiału)

Astrea [ Genius Loci ]
Witam Brac Karczemna :-)))
Kastorek ---> Mialam ci ja w zyciu kilka chomikow i radą pewną Ci służe: Otoz, daj wiare lub nie (a najlepiej zrobisz gdy sie przejdziesz do byle jakiego sklepu z art. zoo) istnieje cos takiego jak... szelki dla chomikow! Fantastyczna sprawa - zwlaszcza dla dzieci :PPP No wiec kupujesz takie szelki, instakujesz je na chomiku, przywiązujesz gdzies do lampy, no i chomik biega sobie po okregu o okreslonej srednicy (w zaleznosci jak wysoko zawiesisz smyczke) a Ty masz problem atrakcji dla pupila z grzywki ;)))
Poza tym są na rynku specjalne plastikowe klatki dla chomikow z rurami, przewodami, wspinaczka i temu bodobnymi atrakcjami. Co prawda troche to kosztuje i trudno z tej konstrukcji wyjac chomika zeby klatke oczyscic, zaleta jest natomiast to, ze czesci konstrukcji mozesz sukcesywnie dokupowac budujac mu z czasem iście swoistą twierdze :-)))
Ale tak jak mowilam: trudno z niej wyjac chomiczka a sam do reki nie przyjdzie - raczej ucieknie w swoje zakamarki :-)
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> no :)) straszliwy odmieniec, ale spoko już go ucze mówić , na razie tylko skrzeczy :))
Shadow --> No właśnie tak robie że daje klatke do innego pokoju, choć nie powinno sie tak robić, bo chomiki nie znoszą przenosin swojej chałupki
Astrea --> też sie już z tym spotkałem , ale mam lepszy pomysł, jest do kupienia kulka plastikowa, wkładasz chomika do kulki i puszczasz go na dywan żeby sobie pobiegał. Dodatkowo zawieszasz taką kulke na stojaku i masz kołwrotek :))

Puynny [ Generaďż˝ ]
Dzień Dobry Wszystkim :))))))))
Cześć ŚfAstrejko :))))
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc ŚfaGrzeniu :-))) Jak noga? Nie odpadla po wczorajszym spacerze? ;)))
Kastorek ---> Ale te kulki są zazwyczaj kolorowe, co zniekształca zwierzaczkowi naturalny wyglad otoczenia. No i na co mu bieganie o calej chalupie, skoro niczego nie moze "ugryźć"? :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->dokładnie! Co tp za przyjemnosć z biegania, ajk nic nie można ugryźć/zjeść ;-)))

Puynny [ Generaďż˝ ]
ŚfAstrejko: ano nawet nie było tak strasznie źle :)) przeszliśmy się do sklepu, ale okazało się, że był już zamknięty, więc do następnego podkopytkowaliśmy :)) Jak wróciliśmy, to sie okazało, że wszystko w porządku, noga już tak nie "napirza", ale jeszcze trochę muszę się pokurować (okłady itd.:))) W każdym razie jestem mile zaskoczony :)))

tygrysek [ behemot ]
kontrolnie pojawiam się :)
jak mija dzień ??
bo u mnie jeszcze nawet półmetku nie ma :(

Puynny [ Generaďż˝ ]
Tigre: ano spokojnie przed komputerkiem i na zwolnionku :)))) Trzymaj się kuŹwa!! Tey!!
ŚfAstrejko: przy okazji zapomniałem dodać, że wieczorkiem, ze spokojem GRABARZA zasiedliśmy oczywiście do Tromenta (to wszystko przez Was :PPP )
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> kulka jest przeźroczysta
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> ale faqtycznie lepej jak może sobie coś poobgryzać :)), musze pousuwać wszystkie przewody z pokoju
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow ---> Mysle, ze to by byla wielka dla niego tortura ;)))
Puynny ---> Ciesze sie ze po dwudziestu paru latach zgodnego pozycia jestes wreszcie zadowolony z... wlasnej nogi ;)))) Widzisz jak to dobrze ją miec? ;))))
Ad Tormenta: Bardzo sie ciesze ze przez nas. W zasadzie jest to powod do stukniecia sie zupką chmielową ;))
Tigre ---> Biedaku, znowu 12 h?
Kastorek ---> Przezroczysta, owszem, ale ja widzialam w sklepach kulki koloryzowane. Najczesciej na zielono lub zolto.

Puynny [ Generaďż˝ ]
Astrejko: Szczerze mówiąc, to nigdy nie myślałem, że własna noga może przynieść tyle radości i zadowolenia :)))))
Co do Planescape'a, to oczywiście, że trza by się stuknąć chmielem, ino teraz zostaje pytanie: w jaki sposób przyrządzimy? z lodówki?, z balkonu? "dzyń"? czy też może "puk"? :)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->dla mnie na pewno by była ;-))

Astrea [ Genius Loci ]
Puynny ---> Się mi wydaje, że chmielniak z lodowki najlepszy jest. Po pierwsze - bliskosc tego miejsca od miejsca browarzenia jest niewatpliwa zaletą. Po wtore - bliskosc tego miejsca od klozeta i miejsca browarzenia jest drugim niepodwazalnym argumentem przemawiajacym "za".
Heh... a coż że ze Szczecina... ;)))) PIŁEM! :PPP
Shadow ---> Przeca nikt Cie do tej kulki nie wsadza :PPP no chyba, ze zasluzysz na jaką karę - wtedy bede wiedziala jak mam Cie torturowac ;))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->to jeszcze musiasz jakis sposób kondensacji mojej osoby wymyślic, bo taka na mój rozmiar to by mieszkanie rozniosła. A kuleczka na cool-eczke to by dopiero była :-))))

Puynny [ Generaďż˝ ]
Astrejka: Się mi wydaje chyba to samo, co Tobie :))))
W zcasie deszczu szosa sucha...:))) PIŁEM !!!
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Witam wszystkich po świętach. Nareszcie dorwałem się do netu.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Jest ktoś w karczmie?
kastore [ Troll Slayer ]
Ja jestem , ale sie tylko przyglądam
Zresztą i tak zaraz koniec pracy :))
kastore [ Troll Slayer ]
Zmykam , do jutra :))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
kastore==> to pa

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Bryk bryk bryk.....Maleństwo mode on ....
no to ja tylko na dwa slowka:
o rany :-)))))
no i kolejne pare slowek:
Kłapouszku --- w serwisie walczyli 45 minut z zarowka :-))))))))))))))
tygrysku ---> no ba... ty wirtualna kawe chciales???????? a gdybys nie byl spioch to rano moges sie jeszcze kawuni ze mna napic :-)
a teraz znikam do Astusi na herbatke!!!! Astus - ruszam za 20 mniutek :-))))
pappapapappa

KaPuhY [ Bury Osioł ]
To ja po przerwie weekendowej :-)
Dzien dobry :-) wlasnie wstalem i sie wykapalem :-) Czuje sie znaaacznie lepiej .
Malenstwo--> oj powinnas dostac po uszkach ... wrrrr za co wiesz . No a ja probowalem ta zarowke wymienic :-P mysle ze jak bym wzial wiekszy mlotek by mi sie udalo :-)
I kolejny dzien skandal :-) Jeszcze nie wiecie dlaczego?? :-P

tygrysek [ behemot ]
Puynny --> przecież pyry kuźwa są tfardzielami tey :)
Astrejka --> tak :(
ale jakoś się trzymam :)
bo mnie zagrzewacie do walki :)
Holgi --> a rano potrzebne mi było troszkę kawki ... :(
ale już jest ok i nie przysypiam

Hakerss [ Beeznon's Attack! ]
O CZYM WOGOLE JEST TEN WATEK I DLACZEGO PRZYCIAG TYLU GOL'ASOW??? OTO JEST PYTANIE...

KaPuhY [ Bury Osioł ]
Hakerss--> O wszystkim i o niczym.
Przyciaga tylu golasow , bo jest tu milutko i przyjemniutko ....coz tu wiecej powiedziec... tu jest gites TEJ :-) (bez kuŹwy) :-)
tygrysek [ behemot ]
Hakerss --> rozmowa ... ot, rozmowa
zgłaszam się do zakładania następnej
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->zgłoszenie zostało przyjętę ;-))
Hakerss-->o wszystkim i o niczym ;-)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Taka wymarła pora, a tu tyle ludzi :))

KaPuhY [ Bury Osioł ]
NicK--> Co Ty gadasz ... jaka wymarla pora - ja dopiero wrocilem wsrod zywych i czeka mnie porzadek w pokoju :-) a to jest zadanie na jakies 2 godzinki :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Skro nie ma Tigera to może ja załozę?
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Jest ale chyba ma klopoty z zalozeniem
tygrysek [ behemot ]
jest: