GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Palący - czy wiecie że...

11.02.2010
19:35
[1]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Palący - czy wiecie że...

niedopałki po papierosach są normalnym śmieciem i nie rozkładają się na ziemi ani nie wchłania ich roślinność. Nie zjadają ich także ptaszki, ani kotki czy inne zwierzęta. Więc jak idziecie paląc sobie to wrzucajcie je do śmietników a nie byle gdzie.

Bardzo denerwuje mnie widok w okolicach np. przejść dla pieszych czy większych szlaków pieszych niedopałków. To samo latem gdziekolwiek nad wodą. Niedopałki byle gdzie. No.

11.02.2010
19:36
[2]

kudlacevic [ Generaďż˝ ]

Bardziej niż pety denerwują mnie gówna lezące sobie na śniegu... piękny widok....

11.02.2010
19:36
smile
[3]

Konrad Wallenrod [ Major ]

Ale żule je dopalają

Temat uznaje za wyczerpany

11.02.2010
19:37
[4]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Heh, takich debili nie przekonasz, mają swój świat i swoje kredki :/

11.02.2010
19:37
smile
[5]

Gmp3 [ Chuck ]

Nie zjadają ich także ptaszki, ani kotki czy inne zwierzęta.

Mój pies kilka razy próbował..

11.02.2010
19:37
[6]

kubomił [ Legend ]

Co to da? Dalej będą robić swoje.

[5] :)

11.02.2010
19:38
smile
[7]

Szala. [ Konsul ]

jak to było w pewnym skeczu... "pomarańczowe szaleństwo!"


edit. o tak! zaczyna się! głupota skrajnych palących i niepalących mnie przeraża :)

11.02.2010
19:40
[8]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Ja zawsze rzucam na ziemie. Jakby nikt nie smiecil to ludzie zamiatajacy ulice straciliby prace. Chyba nie chcialbys aby tysiace ludzi nagle nie mialo co jesc? A jakby to ktos z Twojej rodziny zamiatal ulice i mial byc zwolniony bo wszyscy przestali smiecic?

11.02.2010
19:41
smile
[9]

Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]

PRECZ Z ŻÓŁTYM ŚNIEGIEM!

11.02.2010
19:51
[10]

witczykk [ Centurion ]

Więc jak idziecie paląc sobie to wrzucajcie je do śmietników a nie byle gdzie.

Nie wiem czy to taki dobry pomysł :)

11.02.2010
19:56
smile
[11]

bezi 47 [ Cowboy From Hell ]

Naprawdę myślisz, że to poskutkuje?

11.02.2010
20:04
[12]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

koniec jest blisko --> to chyba slabo sie staraja i powinni zostac zwolnieni, bo wszedzie widze niedopalki i inne smieci.

poza tym masz swietny tok rozumowania. w takim razie wszyscy badzmy szczesliwi, ze sa zlodzieje, pedofile, mordercy na tym swiecie, bo dzieki nim ludzie maja prace, ktorzy ich scigaja.

11.02.2010
20:38
[13]

Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]

Nie wiem kolego, czy np. w lecie wrzucanie niedopałków do kosza, to dobry pomysł... Chyba, że lubisz publiczne ogniska.
Chyba, że najpierw palący dokładnie by zgasił niedopałka.

11.02.2010
20:44
[14]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Oczywiście poprzez wrzucenie do kosza na smieci rozumiałem wcześniejsze zgaszenie go.

11.02.2010
20:44
smile
[15]

Azerko [ Alone in the wild ]

może podpiszemy petycje?!

11.02.2010
20:45
[16]

Mraauuu [ Pretorianin ]

po to są popielary przy koszach?

11.02.2010
20:47
smile
[17]

Janczes [ You'll never walk alone ]

jakby kosze stały czesciej niz raz na 100 metrów to co innego...

11.02.2010
20:49
[18]

Nie chcę kolejnego bana :( [ Generaďż˝ ]

Na pewno ktoś będzie szedł na drugi koniec ulicy wrzucić kiepa do śmietnika.

11.02.2010
20:54
[19]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

A butelke też rzucasz? Papierek?

11.02.2010
20:56
[20]

konioz [ Taternik ]

Kurde, zawsze jak mi sie konczy fajek to jestem 100 metrow za smietnikiem i 100 przed kolejnym to juz mi sie nie chce niesc;)

Co do jezior, plaz itp. to rzeczywiscie dno dna jak ktos wyrzuca tam pety, potem ktos sie kladzie a tu taki burdel. Staram sie zawsze do jakiejs butelki albo puszki wywalac, a potem do smietnika ze soba zabierac.

11.02.2010
21:00
[21]

wiktorio [ Centurion ]

przejścia dla pieszych i chodniki, to jeszcze nic, w porównaniu z plarzami, pełnych petów których nie ma kto powyciągać

11.02.2010
21:03
smile
[22]

Mortan [ ]

nie rozkładają się na ziemi ani nie wchłania ich roślinność

tak, a u was biją murzynów

11.02.2010
21:05
smile
[23]

ribik [ Generaďż˝ ]

A może by ustawowy zakaz produkcji papierosów, tylko kto wtedy ratowałby budżet

11.02.2010
21:08
smile
[24]

ser pleśniowy [ ZiL tylko z Katowic! ]

odkąd pamiętam na plażę nie wyjdę inaczej niż w butach, nienawidzę tego ścierwa.

11.02.2010
21:22
smile
[25]

Retox128 [ Konsul ]

Nie zjadają ich także ptaszki, ani kotki czy inne zwierzęta.
A moja sąsiadka je! znaczy jadła...

11.02.2010
21:26
smile
[26]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

To wina tego, że Warszawa bierze wszystko. Potem w reszcie kraju brakuje na śmietniki.

11.02.2010
21:28
[27]

•SzanujZieleń• [ Zielony ]

ja zawsze wyrzucam gdzie popadnie to samo z butelkami czy czym kolwiek innym

11.02.2010
21:30
[28]

legrooch [ MPO Squad Member ]

A pety wyrzucają w Poznianiu złośliwi z Warszafki.
Ale zdarza się. W Warszawie za to nie można nic normalnie kupić w Burger King, bo specjalnie z Poznania przyjeżdżają na Whoopery :(

11.02.2010
21:33
[29]

Łysy Samson [ Bass operator ]

Niektórzy robią wywar z petów - pomaga na cerę czy cośtam.

11.02.2010
21:37
[30]

tygrysek [ behemot ]

możemy się Lukis przejść po stolicy podziemnej pomarańczy i policzyć ilość koszy ze szczególnym namaszczeniem na takie na/w których można gasić szlugi

nie za dużo ich jest przez co wuchta nie tylko petów leży na ulicy ...

11.02.2010
21:39
[31]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Legrooch --> spokojnie już w Poznaniu jest Burger King i dowas nie jeździmy:)

tygrysek --> zawsze można zgasić o kosz po prostu :) I wrzucić.

Najciekawsze jest to że najwięcej petów jest na przystankach gdzie kosze są i przy przejściach dla pieszych. Nie mówiąc oczywiscie o miejscach wypoczynku...


Vidos --> od długiego czasu co 2-3 dni klikam wszystkie :)

11.02.2010
21:41
smile
[32]

Vidos [ Legend ]

To miłe że się zainteresowałeś plagą narastających i zawalających nasz świat niedopałków, ale czy być może spoglądałeś tutaj:https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9793821&N=1
Wprawdzie temat nie tak ważny jak pety wyrzucane na ulicę, ale warto się przyjrzeć.

11.02.2010
21:44
[33]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Lukis ==> Ale u nas jeden jest w wieżowcu :>

11.02.2010
21:52
smile
[34]

twostupiddogs [ Senator ]

koniec jest blisko

Będę miał na uwadze oddając mocz na jakikolwiek samochód. W końcu myjnie też muszą zarobić :)

11.02.2010
21:55
[35]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Legrooch --> u nas w wieżowcach są lepsze firmy niż BK ;]

11.02.2010
21:55
smile
[36]

Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]

Jestem nie palący i powiem Ci tyle, że masz rację po części ludzi już tak mają nie wiesz o tym ? wczoraj się urodziłeś... przeszkadzają Ci niedopałki (pety) to bądź dobry daj przykład i posprzątaj...

11.02.2010
21:57
[37]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Legrooch --> u nas w wieżowcach są lepsze firmy niż BK ;]

Ale u nas można papierki po hamburgerach przez okno wywalać i patrzeć, jak spadają :>

11.02.2010
21:59
[38]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

"w takim razie wszyscy badzmy szczesliwi, ze sa zlodzieje, pedofile, mordercy na tym swiecie, bo dzieki nim ludzie maja prace, ktorzy ich scigaja."

Widze ze zalapales :)

2sd: Bardzo prosze, ale pamietaj ze urolodzy-androlodzy tez musza zarabiac :)

11.02.2010
22:03
[39]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Ta. Logika niektórych mnie powala. Fajnie wam leżeć w śmieciach? Ech.

Legrooch --> hmm czyli jak wam się zepsuje winda to spalacie to co zjedliscie schodzeniem? Warszawa stawia na sport ;)

koniec --> to pozwól że narobię na ciebie, byś musiał się umyć i firma wodociągowa oraz produkująca mydło nie zwalniała ludzi :)

11.02.2010
22:06
[40]

Bibkowicz [ whore ]

Mój kolega z targowiska wieczorem zbiera kipy i odpala, tak więc przydaje się ; )

Wyrzucajcie do śmietnika, ew. zgaście na ziemi, wsadźcie do kieszeni i wrzućcie do najbliższego śmietnika. Proszę Was.

11.02.2010
22:06
[41]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Smieci sa naprawde potrzebne. Szczegolnie w lasach. Wyobraz sobie ze idziesz lasem i nagle lapie Cie biegunka. Lecisz w krzaki a dzieki temu ze dobrzy ludzie zostawiaja tam rozne rzeczy na wszelki wypadek, to zawsze znajdziesz jakas gazete lub inny papier aby godnie zakonczyc swoja czynnosc. A teraz wyobraz sobie ze las jest bez smieci a na dodatek iglasty!

Nie chcialbys chyba podcierac sie galezia sosny lub swierku, prawda?

11.02.2010
22:09
smile
[42]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Nie chciałbym się podcierać żadną gałęzią...

Coś mi edit usunął:

Nie chciałbym się podcierać butelką albo puszką po marchewce z groszkiem albo kurczakiem bo to częściej znajdziesz w śmieciach.

Taki Lisek to powinien sam polować.

11.02.2010
22:11
smile
[43]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

O no wlasnie, resztki zywnosci. Dzieki nim zyja dzikie zwierzeta. Np taki lisek --->

Widze ze wolalbys aby takie liski umieraly z glodu. Jestes bez serca. To naprawde slodki lisek. On tez czuje i chce zyc. Daj mu zyc. Wyrzuc smieci do lasu.

A co jak nie potrafi polowac? To juz od razu ma umrzec, tak? Tylko dlatego ze jest troche inny to od razu skazujesz go na smierc? To moze i ludzi ktorzy nie moga pracowac, tez nalezaloby zabijac?

W imie czego?! W imie braku kiepow na ulicy chcesz zabijac ludzi?!


Palący - czy wiecie że... - koniec jest blisko
11.02.2010
22:11
smile
[44]

wysiak [ Legend ]

Ale jaki to kurczak, gotowany, pieczony? A moze w chickenburgerze?

Ale wlasnie, przeciez takiego wyrzuconego chickenburgera bardzo chetnie zjadlby sobie taki maly lisek, a po 'uzyciu' to juz raczej mu nie bedzie tak smakowalo. I lisek moze umrzec z glodu. Podcieranie sie galeziami juz wykluczylismy. Czyli jedynym ratunkiem dla wedrownych zagubionych w lesie (a moze to dzieci sie zgubily i szukaja mamusi i tatusia?) oraz dla liskow jest wyrzucanie w lesie gazet!


"W imie czego?! W imie braku kiepow na ulicy chcesz zabijac ludzi?!"
Dzieci chce zabijac, zagubione w lesie i bezradne! Morderca!

11.02.2010
22:13
smile
[45]

lepper_pl [ Konsul ]

a ślimaki później jedzą te wasze kiepy i umierają w cierpieniach. [*] @_@_@_@_@_@_@_@_

@/@_

Uważaj, on już po ciebie idzie ->


Palący - czy wiecie że... - lepper_pl
11.02.2010
22:21
smile
[46]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

To dziecko placze przez ten watek...


Palący - czy wiecie że... - koniec jest blisko
11.02.2010
22:33
[47]

dr.norton_death [ Pretorianin ]

Papierosy dość szybko ulegają degradacji, jak liście.

Tyle na temat.

11.02.2010
22:49
[48]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

"W papierosie, czy też niedopałku najszybciej rozkłada się tytoń oraz papier. Pozostaje jeszcze smoła, nikotyna, ołów, arsen oraz filtr, który zawiera syntetyczny octan celulozy. Potrzeba około 5 lat, aby papieros uległ rozkładowi."

ale co ja tam wiem? czytajac rewelacje wysiaka czy tez koniec jest blisko [ Azzie? ] zaraz okaze sie, ze dzieki niedopalkom bohaterowie LOSTa opuszcza wyspe :)

edit: rozumiem, ze musicie wieczorem sie zrelaksowac i troche wesolej atmosfery wprowadzic na forum, jednak problem istnieje i jest powazny. nie wiem jak w innych krajach, ale mnie nie bawi widok niedopalkow na kazdym kroku, jak rowniez i pozostalych smieci, ktore czesto leza w obrebie kosza.

nie pisze, ze to Wy wyrzucacie niedopalki, po prostu ciekawi mnie Wasza opinia, czy nie przeszkadzaja Wam "pety" na ziemi czy na plazy?

11.02.2010
22:51
smile
[49]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

Ludzie pety do kosza nie wyrzucają i nie będą wyrzucać ,taki ten Polski naród , ale takich kolesi który podjeżdżają wywrotką i wywalają śmieci do lasu , to bym zapier......!!!

11.02.2010
23:12
[50]

BossManPL [ Generaďż˝ ]

Generalnie smrodu palonego faja nie cierpię, ale do petów na ulicy już się przyzwyczaiłem. Taka naturalna flora bakteryjna miasta :) Z reszta jak ktoś jest cham i prostak to wywali byle gdzie.

11.02.2010
23:18
[51]

Marcinwin [ Konsul ]

Oczywiście że miejsce kiepów jest w koszu, tak samo jak każdego innego śmiecia. Ale trzeba być idiotą żeby obrać argumentację typu: bo się nie rozkłada (co i tak jest bzdurą)

11.02.2010
23:27
[52]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Oczywiscie ironii nie zauważyłeś :)

11.02.2010
23:42
[53]

Lewy Krawiec(łoś) [ ! ]

Niepalący ratownicy świata - czy wiecie, że...

jesteście wkurw*ającymi pajacami, a wasz fanatyzm nie jest seksi, nie zbliży Was do tych atrakcyjnych aktywistek/aktywistów i nie pomaga ludziom chorym na białaczkę, kulawym jenotom, kwiatom rosnącym w poziomie, uzależnionym od narkotyków dzikim zwierzętom ani wyrzuconym na brzeg wielorybom w Afryce?

11.02.2010
23:46
[54]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Lewy --> nie jestem ratownikiem świata i nie mam nic przeciwko osobom palącym więc pajacem mnie nie nazywaj. I nie jestem fanatykiem. Chcę tylko by ktoś kto pali mnie nie truł. Bym mógł chodzić czystą ulicą a nie pełną petów i śmieci. By w Pubie nie musiał wdychać dymu a po powrocie prać rzeczy. Chcesz PAL! Tylko nie zmuszaj mnei bym to wdychał bo ty lubisz zapalić przy piwku. I czekam na zakaz palenie we wszelkich miejscach publicznych. Jak lubisz zapalić przy piwku to tylko na dworze albo u siebie.

11.02.2010
23:58
[55]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

Lewy Krawiec(łoś) --> czemu unosisz sie? jestes fanem smiecenia? bo w tym problem, w smieceniu a nie w paleniu. pal jak lubisz, nic mi do tego :)

12.02.2010
00:07
smile
[56]

wysiak [ Legend ]

Pijacy - czy wiecie ze...

Puszki i butelki sa normalnym smieciem, i nie rozkładają się na ziemi ani nie wchłania ich roślinność. Nie zjadają ich także ptaszki, ani kotki czy inne zwierzęta. Więc jak idziecie pijac sobie to wrzucajcie je do śmietników a nie byle gdzie.

Bardzo denerwuje mnie widok w okolicach np. przejść dla pieszych czy większych szlaków pieszych puszek. To samo latem gdziekolwiek nad wodą. Pojemniki po piwie i denaturacie byle gdzie. No.

I chcialbym tylko dodac, ze..
nie jestem ratownikiem świata i nie mam nic przeciwko osobom pijacym. I nie jestem fanatykiem. Chce tylko moc chodzić czystą ulicą a nie pełną puszek, butelek i śmieci. By w Pubie nie musiał wdychać smrodu alkoholu i zarzyganych alkoholikow (wiadomo, kazdy kto pije to alkoholik) a po powrocie prać rzeczy. Chcesz PIJ! Tylko nie zmuszaj mnei bym to wdychał bo ty lubisz pic w pubie. I czekam na zakaz picia we wszelkich miejscach publicznych. Jak lubisz pic piwko to tylko na dworze (oczywiscie nie wyrzucajac puszek gdzie popadnie!) albo u siebie.

12.02.2010
00:08
[57]

Lewy Krawiec(łoś) [ ! ]

Radaar-->post numer 54 chyba wyraźnie pokazał, że to nie jest wątek o śmieceniu tylko zawoalowane "jestem zwolennikiem kampanii antynikotynowej". Bo jakimś trafem psie gówna, czy porozpieprzane flaszki po alkoholu mniej panu Lukisowi przeszkadzają:)

Lukis-->no patrz i to cały czas nie jest seksi:(

12.02.2010
00:09
[58]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

wysiak --> nice one :)

ale ja chce tylko, zeby kazdy po sobie pozbieral :)

edit: tak z czystej ciekawosci wysiak, jak sie czujesz z tym, ze nie mozesz palic w pubach w UK? chyba, ze myle osoby i ani nie mieszkasz w UK, ani nie palisz - jesli pomylilem sie, przepraszam :)

12.02.2010
00:14
[59]

Volk [ Legend ]

wysiak jest niepalący, rzucił kilka lat temu. w UK mieszka.

12.02.2010
00:16
[60]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

a, to przepraszam najmocniej :)

12.02.2010
00:19
[61]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Aj bo mnie Lewy zdenerwowałeś. Chodziło mi o zwykłe sprzątanie, a nawet nie... chodziło mi o to by nie rzucać papierosów na ziemię. Tak samo przeszkadzają mi butelki, papierki i inne rzeczy. Jednak zauważyłem że o ile ostatnio mniej jest butelek, papierkó itd (co nei znaczy ze jest ich mało) to liczba petów sie nie zmniejsza. Co do psich gówien. Ostatnio coraz częściej widzę osoby które zbierają po swoich pupilach. Jest postęp.

A dzisiaj w okolicach przystanku (bo zakaz palenie pod wiatami jest) widziałem 3 osoby które wykonały ruch "na ziemię, przydepnąć i do tramwaju".

I nie jestem zwolennikiem kampanii antynikotynowej.

Wysiak --> Mi po prostu przeszkadza dym. Nie lubie go (nigdy nie paliłem). Żeby chociażby klimatyzacja dobra była w pubach. Ale w 80% nie ma.

Pisałem że się wkurzyłem (nie tylko z powodu postu Lewego). A tak w ogóle. To dla palących wazna jest ich wygoda a dla "antynikotynowców" ich wygoda. Trzeba się jakoś dogadać.

12.02.2010
00:21
smile
[62]

wysiak [ Legend ]

Radaar --> Rzucilem fajki troche czasu przed przyjazdem do UK, i ladnych pare lat przed wejsciem tu zakazu palenia w pubach. Tak ze jako niepalacy doswiadczylem tu i zadymionych, i niezadymionych pubow - i szczerze mi to bez roznicy. Zapach dymu znosze bez problemu, a ciuchy i tak zwykle piore..:) Jedyne co mnie ruszylo w tym calym zakazie, to to, gdy kilka znanych mi pubow sie zamknelo, bo mniej ludzi zaczelo przychodzic. Ale antynikotynowym nazistom w stylu Lukisa to nie przeszkadza, bo najwazniejsza jest ICH wygoda:)

Lukis -->
"I nie jestem zwolennikiem kampanii antynikotynowej."
Acha. A co do [54], to ktos ci sie wlamal na konto i napisal?:)

12.02.2010
00:24
[63]

Radaar [ Skazany na Shawshank ]

wysiak --> dziekuje za odpowiedz :)

12.02.2010
00:26
[64]

_MaZZeo [ Legend ]

Wysiak --> Mi po prostu przeszkadza dym. Nie lubie go (nigdy nie paliłem). Żeby chociażby klimatyzacja dobra była w pubach. Ale w 80% nie ma.

To chodź do pubów dla niepalących. Ile to razy na tym forum będzie przerabiane?

EDIT: Może EOT odnośnie pubów i zakazów palenia bo to do niczego nie doprowadzi.

Racja, nie ma co dyskutować z ignorantem bez argumentów ;)

12.02.2010
00:28
[65]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

W ogóle nie chciałem tego przerabiać. Chodziło mi o rzucanie na ulicy petów. I o donoszenie ich do śmietnika ;]

Może EOT odnośnie pubów i zakazów palenia bo to do niczego nie doprowadzi.

edit:

Niech będzie że jestem ignorantem bez argumentów :)

12.02.2010
00:36
[66]

hopkins [ Zaczarowany ]

Jak mam kosz pod reka to wyrzuce do kosza. Jednak czesciej nie mam. Co do tego myslenia, ze gdyby nie te kipy, to ludzie by byli pozwalniani to przytocze wypowiedz kuzyna z niemiec. Wyrzucil kipa na chodnik i mowie mu w zartach, ze tu nie niemcy, troche kultury itd. On odpowiedzial po prostu, ze u nich sie za to placi, zeby na ulicy byl porzadek i jakos tam potrafia ogarnac te kipy.

12.02.2010
01:37
smile
[67]

Alba_Longa [ Centurion ]

Lukis' - "niedopałki" to bajka w porównaniu z dokarmiającymi szczury niby karmią gołąbki i inne "miłe zwierzątka",
sypią ziarno, wyrzucają pokruszony chleb - vide u mnie na osiedlu taka baba robi to codziennie.
A najlepsze są psie odchody jak się rozmrażają jak przyjdą roztopy.
To te pety i dym tytoniowy to dla mnie poezja zapachów.

Dalej jak znaleźć szkołę? - Najprościej patrząc na chodnik i bliżej szkoły tym więcej rozdeptanych gum do żucia na chodniku.
W naszym kraju jest więcej takich ciekawostek i dyscyplin narodowych.

W psich odchodach ponoć mogą znajdować się jaja tasiemca
i innych pasożytów oraz ciekawe choroby się przenosić
z wiatrem - podmuchem powietrza mogą się dostać do płuc lub oka.
U mnie coraz mniej sprząta po psach
i opierniczają(wyśmiewają) tych co sprzątają, bo myślą, że ich też to czeka.

Te kiepy to bajką w porównaniu z "innymi takimi".
Chyba że temat sponsorowany.

12.02.2010
11:47
smile
[68]

Old Devil [ Pretorianin ]

Lukis -

12.02.2010
11:59
smile
[69]

wysiak [ Legend ]

"Narodowi socjaliści wprowadzili też ograniczenia dotyczące reklamowania tytoniu i palenia w miejscach publicznych oraz regulacje dotyczące restauracji i kawiarni."
No prosze, wyprzedzili swoich ideologicznych nastepcow o dobre kilkadziesiat lat! Ale widac wyraznie skad aktualni europejscy socjalisci czerpia inspiracje do swoich pomyslow.

12.02.2010
12:05
[70]

maczu [ Generaďż˝ ]

@Alba_Longa
to że ktoś jest debilem i nie sprząta po swoim psie, to nie znaczy że można być brudasem i kiepować byle gdzie, prawda? Bo idąc tym tokiem rozumowania to można nie robić nic, bo przecież ktoś kogoś tam zabija, to to co ja robie to jest małe miki, więc nie ma o czym mówić? Proszę cię..

W poprzedniej pracy miałem takiego palącego kumpla, kiedy skończył palić, miał w zwyczaju kucnąć, porządnie kiepa zgasić i zanieść go do najbliższego kosza na śmieci. Nieważne jak daleko był. Ale nie rzucał byle gdzie.
Pierwszy raz widziałem coś takiego. To czasem można spotkać - nazywa się to kultura. Albo wychowanie - tak jak robisz w domu tak potem zrobisz na ulicy.

A z tym zakazem palenia w miejscach publicznych: może na przystankach tak, ale w restauracjach / pubach raczej lepiej byłoby żeby było oddzielne miejsce dla palących i niepalących jeżeli to możliwe, jeżeli nie - tutaj jest problem. Z jednej strony niepalący nie chcą wdychać trucizny, z drugiej z palących państwo czerpie ogromne zyski z uzależnionych i nie jest w jego interesie ograniczać ich wolności... Cięzka sprawa i można o tym podyskutować, a nie przerzucać się wyzwiskami i mądrościami typu: "a psy srają to ja mogę palić" i "palacze śmierdziuchy". mniej emocji, więcej rozumu

12.02.2010
12:18
smile
[71]

klimson_ [ Ace of Spades ]

tyle za akcyze płace to niech sprzątają po mnie, zresztą nawet bym wyrzucił do kosza jakby był...

a w ogóle to niepalący są gorsi od feministek i ekologów

12.02.2010
12:28
[72]

maczu [ Generaďż˝ ]

dlaczego są gorsi - bo nie chcą wdychać szkodliwego dymu czy nie chcą chodzić po brudnych chodnikach?
a podejście: płacę - wymagam jest trochę chore, bo jak cię na izbie zamkną to też powiedz: płacę akcyzę, wymagam - dawać tv, basen, piżamkę

to jest właśnie merytoryczna dyskusja:
"a w ogóle to niepalący są gorsi od feministek i ekologów"

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.