GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Smieszne sytuacje zwiazane z kompem

05.01.2003
16:09
smile
[1]

The LasT Child [ GoorkA ]

Smieszne sytuacje zwiazane z kompem

Jakie byly Wasze smieszne sytuacje dotyczace komputerow np gdy Wy lub Wasi przyjaciele byliscie beginnerami

Na poczatku co jaks czas do mnie przychodzil znajomy ktory instalowal mi rozne programy/gry itp
kiedys zaczal instalowac Norton Comandera, ja slysząc commander skojarzylem to z jakimis komandosami i zapytalem czy to fajna gra ;)
historyjna malo ciekawa ale moze Wy macie lepsze

05.01.2003
16:22
[2]

Mr.Borys [ Konsul ]

Jak mi wyskoczyl "niebieski ekran windowsa" ze zlosci rozwalilem z kopa komputer.
Rodzice byli wsciekli :)

05.01.2003
16:30
[3]

Orrin [ Najemnik ]

hmm nie pamietam swoich przezyc z czasow beginera ale ostatnio w zeszlym roku w szkole na lekcji imfy 1 kumpel zresetowal 2 komputer i wlaczyl biosa chlopak myslal ze jakis wirus jest czy cos takiego i nie zapomne slow ktore wtedy powiedzial
" to bedzie na ciebie " heh he he

05.01.2003
16:36
[4]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

mojej kolezance rodzice wrociwszy po wywiadowce niezadowoleni z ocen postanowili na jakis czas zabronic korzystac z komputera.
Jednak Ona nawet sie tym nie przejela i dalej siedziala w necie i grala w gry.
zdenerwowany tata z wladczą miną zabral wiec.... podkladkę pod mysz i zadowolony pojechal odwiedzic rodzinke.
a Ona zostala i nadal sobie siedziala :) tyle ze mychą niewygodniej bylo sie poruszac :)

innym razem miala na kompie parę wirusow.
Jej tata postanowil wiec, ze odda komputer do servisu, zeby specjalisci zobaczyli o co chodzi..
Miny Olki, gdy zobaczyla, jak ojciec zapakowuje w pudelko monitor, klawiature i myszke.., nie da sie opisac :)

i maaasa innych, podobnych sytuacji.

05.01.2003
16:36
[5]

WiseGuy [ Chor��y ]

Ja pamietam na poczatku jak ojciec mi kupil kompa w 7 klasie podstawowki (to byl pentium 120) kolega mial 486 i zagrywal sie w dooma. Na mase chcialem miec ta gre i postanowilismy przegrac ja na dyskietki. No i przegrywamy po kolei , wkladamy dyskietki ale wlozylismy juz z 15 i cos na nie pasuje bo gra zajmuje 10 mb a tu juz 15 dyskietek. No i niestety nie pogralem w dooma bo mi dyskietek zabraklo:( . Dopiero po jakims czasie obczailem ze w doomie byl plik.*pak ktory zajmuje 5 mb a my go na dyskietke 1.44 chcielismy przegrac bez pakowania bo kto to umial 9 lat temu:)

05.01.2003
20:36
[6]

Father Michael [ Padre ]

Moj najlepszy blad pojawil sie na tablicy smierci:
Wloz dysk C: do napedu
:)

05.01.2003
21:08
[7]

Orrin [ Najemnik ]

WiseGuy mi przypomnial mi podobna historie tyle ze z duke nukem 3d
jednak my pakowlaismy rarem potrzeba bylo chyba 12 dyskietek ja mialem 8 (jak sie puzniej okazalo kilka bylo zepsutych) chodzilem od sasiada do domu z dyskietkami przez pol dnia (mieszkal ode mnie 150m)
a i tak nie przegralismy
2 dnipuzniej przyniosl mi duka na cd heheh
a teraz mamy siec :D

05.01.2003
21:13
smile
[8]

Quicky [ Senator ]

Kiedyś, w czasach kiedy byłem początkującym, robiłem bardzo ciekawą rzecz: gdy miałem pożyczony CD z grą, to podczas grania nie zmieniałem żadnych ustawień, nie sejwowałem gry etc. - myślałem, że to się wszystko zapisuje na PŁYTCE, a nie chciałem nic kolegom zmieniać... :)))

05.01.2003
21:17
smile
[9]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

mój kolega chciał kiedys przegrac fife 2003 na dyskietkach i mówił to naprawde na serio

05.01.2003
21:17
[10]

Ekthelion [ Pretorianin ]

mi ostatnio coś zaczęlo stukotać w kompie. nie wiem, tak jakoś stuk-stuk-stuk. Nie chciało mi sie ściągać obudowy więc dostał z buta. Stukotało dalej, więc jeszcze raz z buta. Za trzecim kopem przestało. Zdjąłem jednak tą obudowę, a to mi się spinacz do papieru o radiator zaczepił :)

05.01.2003
21:21
[11]

Ekthelion [ Pretorianin ]

Jeszcze jedna. Mój znajomy z sieci lokalnej miał zainstalowanego konia trojańskiego. Przez trzy miesiące kilka osób się nad nim znęcało, zanim oddał kompa do serwisu, gdzie jaiś fachowiec mu tego konia wywalił. Ale zabawa był przednia.

05.01.2003
21:24
[12]

Sir klesk [ Sazillon ]

moj starszy kiedys cos klikal i wylaczyl dzwiek :) ale spanikowal mowil ze niechcacy rozwalil karte dzwiekowa :D ale takich sytuacji byla masa juz sam nie pamietam

05.01.2003
21:28
smile
[13]

tsunami [ PS3 ]

To moze nie jest takie smieszne. Tez moze nie jest zwiazane z softem tylko hardware, i nie przytrafilo sie mi tylko przeczytalem to na jakies stronce wiec do roboty :

Jakis koles w USA postanowil sobie dokupic 128 MB RAM'u w pobliskim sklepie komputerowym.. Wchodzi i pyta sie o RAM wiec sprzedawca daje praktykantowi klucze od szoafy z zaslona szklana a sam gdzies idzie na zaplecze (Bog wie poco :P). Wiec mlodzilk otwiera szafe wyciaga kartonowe pudlo podpisane 128 MB RAM --->$49 Idzie z facetem do kasy liczy mu $49 i daje mu cale pudlo z ok. 400 kostkami RAMu po 128 MB. Facet ( ten ktory kupowal ) w liscie napisal ze nigdy tak szybko nie biegl gdzie kolwiek :) (ach ta ciemnota ludzka)

05.01.2003
21:33
[14]

wildone [ Konsul ]

Co do fify to raz nagrałem na 26 dyskietek.
Ale najleprze w tamtych czasach było jak kumpel na osiedlu jako pierwszy dostał komputer.Atari.Wpadem do niego żeby pograć w coś.Chłóp musiał 20 min przed moim przjściem włóczyć gre żeby na moje przyjście już działała.A najbardziej wkurazjące było to jak po 30 min wgrywania się zawiesiła się:)
Z ciekawszych rzeczy to kuzyn ktury jest o rok młodszy odemnie rz przyłazi i pyta się mnie żę dostał komputer ale połowa rzeczy mu w nim niechodzi jak włancza.Okazało się że prubował odpalić cd-rom bez dysku cd w środku i internet niędąc podłączonym do niego.
A raz na informatyce to kolega obok mi powiedział żebym wpisał Format c: .Już wpisywałem ale w ostatniej chwili mnie powstrzymał
Inny przypadek to jak odkurzaem komputer,obudowe w środku odkurzaczem, bo się zakurzyła.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.