GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy Top Secret zmienia cykl wydawniczy?

05.01.2003
14:52
[1]

harakiri [ Konsul ]

Czy Top Secret zmienia cykl wydawniczy?

Slyszalem ostatnio, ze Top Secret zmienia swoj cykl wydawniczy na kwartalnik. Czy ktos wie czy to prawda?

05.01.2003
14:59
[2]

Raziel [ Action Boy ]

nie strasz!

05.01.2003
15:03
[3]

harakiri [ Konsul ]

Nie no, nie strasze, znajomy mi przekazal taka zaslyszana plotke, spojrzalem na forum Top Secret, tam tez to walkuja i rzeczywiscie, jak spojrzec na strone wydawnictwa Axel Springer, to przy cyklu wydawniczym jak byk stoi: kwartalnik. Polecam sprawdzic link:

05.01.2003
15:04
[4]

mikhell [ Master of Puppets ]

Ja słyszałem tylko, że TS nie uzyskał takiego zainteresowania, żeby było one zadawalające...
Tego nt. kwartalnika niesłyszałem... Ale swoją drogą - pismo komputerowe kwartalnikiem- przecież to nawet śmieszne nie jest... Już sobie wyobrażam newsy albo zapowiedzi :)

05.01.2003
15:07
[5]

harakiri [ Konsul ]

mikhell:

"Top Secret


Redaktor naczelny: Aleksy Uchański
Cykl wydawniczy: kwartalnik
Technika wydruku: offset
Objętość podstawowa: 96 stron (+ 4 strony okładki)
Cena podstawowa: 15 zł

Nr 12/02-01/03 w sprzedaży od 26.11.2002"

05.01.2003
15:07
[6]

mikhell [ Master of Puppets ]

Rzeczywiście...
Do mojej ostatniej wypowiedzi dołączam tylko stwierdzenie, że kwartalnikiem może być magazyn wędkarski, ale nie pismo komputerowe.
Wyciągając wnioski - kolejny magazyn poszedł do piachu.

05.01.2003
15:12
[7]

harakiri [ Konsul ]

Nie no, zasadniczo moze byc, jesli zmieni sie formule czasopisma. Na przyklad magazn jak :"Extra Gra" moze byc kwartalnikiem, bo w tym wypadku nie liczy sie szybkosc informacji. Ale rzeczywiscie, biorac pod uwage jak dynamicznym rynkeim jest rynek gier komputerowych, imo czasopismo traktujace o grach komputerowych w klasycznym ujeciu (newsy, recenzje, opisy) raczej nie mogloby ukazywac sie w cyklu kwartalnym. Moze to znaczy zmiane profilu pisma?

05.01.2003
15:21
[8]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

lol.. przynajmniej prenumerata mi sie przedluzy ;)

05.01.2003
15:57
smile
[9]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

No to chyba faktycznie niż już z TS nie będzie. Nie powiem, żebym specjalnie żałował. Wolę pamiętać legendę, jaką było dawne TS. To nowe to po prostu kolejne sztampowe pismo na rynku, niestety... I myślę, że jako kwartalnik nie ma szans, chyba, że będą dawać jaką super-hiper-mega grę z super-hiper poradnikiem, mapami, bonusami i co tam jeszcze. Ale to przecież nie możliwe...

05.01.2003
15:58
[10]

Mr.Borys [ Konsul ]

raczej zostanie tak jak jest

05.01.2003
15:59
smile
[11]

Kruk [ In Flames ]

ale wtopa

05.01.2003
16:01
smile
[12]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To była tylko kwestia czasu. Jako miesięcznik, po trzecim numerze miałem zamiar przestać go kupować, bo mnie rozczarował. Ale jako kwartalnik...hmm.....do zastanowienia.

05.01.2003
17:42
[13]

harakiri [ Konsul ]

I co, beda podawac newsy z ostatnich 3 miesiecy? Kto bedzie regularnie kupowal pismo o grach komputerowych wychodzace 4 razy do roku?

05.01.2003
17:52
smile
[14]

Logan [ Bad Medicine ]

Ale wioska :(

Z dużej chmury (budowa świątyni itp.) mały deszcz, miałem nadzieję, że tym razem zostaną na dłużej na rynku.
Ciekawe jak to się ma do sprawy prenumeraty - na formularzu zamówienia prenumeraty była mowa o roku (12 numerach) za 99 zł. Chyba teraz sobie TS oszczędzi bo za 99 zł wydadzą 4 numery, a nie 12. Dobrze że się na to nie pisałem...

05.01.2003
18:06
[15]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Master of Orion --> zalecam zapoznanie się z całą karierą pana Uchańskiego, a potem pieprzenie głupot. Nie odwrotnie.

05.01.2003
18:09
[16]

Kruk [ In Flames ]

prawda jest prawdą

na rynku będą nadal rządzić CDA (Bauer) i ŚGK (Egmont)


no szkoda, mogłobyć ciekawie

05.01.2003
18:26
[17]

Chupacabra [ Senator ]

moze niepotrzebnie chcieli jechac na starej marce? moze trzeba bylo zrobic cos nowego?? Ja kupilem dwa pierwsze numery, nastepne kupie tylko wtedy, gdy beda mieli cos ciekawego na plytkach

05.01.2003
18:30
[18]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Master of Orion --> to co napisałeś jest bzdurą i nieprawdą, jest dodatkowo pomówieniem - ostrzegam cię że jakiekolwiek prywatne wycieczki pod adresem kogokolwiek innego niż Sadam Hussain skończą się dla ciebie banem.

05.01.2003
18:30
smile
[19]

Logan [ Bad Medicine ]

Cubituss -> a może powiesz coś na temat nowego cyklu wydawniczego? Czy macie może szlaban na udzielanie wszelkich informacji...?

05.01.2003
18:36
[20]

Quicky [ Senator ]

Master of Orion --> Posłuchaj Cubitussa.
A co do TS'a, szkoda, że nie będzie to prawdopodobnie miesięcznik. Ale jako kwartalnik też będę chętnie kupował - i mniej kasy wydam :)

05.01.2003
19:06
smile
[21]

DKAY [ Generaďż˝ ]

ale padaka:(
znów bez pisma o grach. Szkoda też że nie wiadomo nic konkretnego. To prowadzi tylko do piętrzenia się domysłów:(

05.01.2003
19:10
[22]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Przynajmniej fajnych gier mam troche wiecej :-)

05.01.2003
19:22
smile
[23]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Pan Orion już gorsze rzeczy wypisywał, ale okazuje się, że to nie on, tylko jego "młodszy braciszek". Zreszta zobaczcie "Oficalny wątek Hegamonii". Naprawde polecam!

05.01.2003
19:54
[24]

harakiri [ Konsul ]

DKay: Mysle ze wiadomosc zamieszczona na oficjalnej stronie wydawnictwa to wystarczajaco powazne zrodlo.

05.01.2003
20:05
[25]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Szkoda że na własnej oficjalnej stronie cicho sza. A to właśnie z niej kożystają jej fani-czytelnicy. Jeśli wiadomość się potwierdzi stracą przez to ociąganie kolejną partię czytelników. Tym bardziej że jak zapowiadali do głupich jej nie kierowali!!

05.01.2003
20:06
[26]

DKAY [ Generaďż˝ ]

oczywiście - korzytają - sorry

05.01.2003
20:14
smile
[27]

Xelloss [ Senator ]

Hehe, najpierw nmiesięcznik, potem dwumiesięcznik, a teraz kwartalnik :). Nie żebym sie cieszył ze słabej kondycji tego (było nie było) dobrego pisma, ale przynajmniej zamkną się ci, którzy na forum TS krzyczą "CDA to poj***** guwno", albo "TS gurom, precz z CiDi Szitem!". Ale pewnie wymyślą, że redakcja CDA wysłała wąglika do redakcji TS w ramach bojkotu i przez to TS upada :P.

05.01.2003
20:26
smile
[28]

Master of Orion [ Pretorianin ]

OOO a to ciekawe!

Panie Admirale! Tak jak już Ci napisałem - kłócić się z Tobą nie będę. Ja wiem co pisałem a czego nie. A jak mi nie wierzysz to już Twój problem.

Soulcatcher [Prefekt] ----> pomówienie - a co ja takiego napisałem. Że pan naczelny TS kiepsko wykonuje swoją robotę? Ludzie! Bo taka jest prawda! Litości gdyby to robił dobrze to jego kariera potoczyłaby się inaczej.
Owszem nie znam jego osobiście. Pare razy z nim mailowałem. Pisał mi o Gamblerze i jego nieporozumieniach z wydawnictwem....
Pisał jak to nie mógł wywalczyć wielu rzeczy. Dla mnie jest to oczywiste. Był za kiepski i tyle. A TO MOJE OSOBISTE ZDANIE. I śmieszy mnie to że został wycięty ten kawałek który sam tu napisałem

----> Cubituss - a ja radzę zająć się swoją karierą i zastanowieniem się nad inwestowaniem tylu pieniędzy w bezsensowną reklamę.
Wiecie co to jest analiza rynku? A teraz co? Nagle okazuje się że wasza gazeta zaczyna kuleć? I co $ poleciała na śmietnik? A reklamy w TV troszkę kosztują...co?

Jak to się stało że taka miernota jak CLICK! wyszła na swoje a Pan U. taki weteran kolejny raz....nawalił?

I ciekawe czy ktoś wytnie ten wątek? Ciekawe. Co wy tak za sobą stoicie murem. Wszyscy jesteście znajomymi a słowa krytyki tak was bolą??? Przecież ja tu nikogo NIE OBRAŻAM.
Mam swoje zdanie - i w związku z demokracją w tym kraju mogę je wyrazić publicznie co też czynię.

Rany! Zastanówcie się drodzy forumowicze.
Co będzie gdy ktoś kto nie umie prowadzić interesu założy np. sklep? A no po prostu zbankrutuje - PRAWDA Cubituss?? A jego pracownicy stracą pracę.

Jedno mnie ciekawi. Jak wy biedacy (Top Secret) spłacicie te kredyty które na siebie nie zapracowały? No chyba że mieliście fraj..tzn sponsora.

Tak czy siak. Coś mi się zdaje że długo już nie popiszecie. A magazyn o grach komputerowych kwartalnikiem - hm - przecież to jakiś debilizm!

ahhhh - Panie adminie tego forum - mam prośbę - proszę nie kasować poraz kolejny mojej wypowiedzi tylko DLATEGO ŻE WASZA "onlinowa redakcja" NIE ZGADZA SIĘ Z TREŚCIĄ ZAWARTĄ W MOJEJ WYPOWIEDZI

Dziękuję

05.01.2003
20:46
[29]

sergi__ [ Underworld ]

poprostu kicha

05.01.2003
20:54
smile
[30]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Jakiś pomór ostatnio przyszedł... cdprojekt też ma wprowadzić jakieś zmiany na serwisie.

05.01.2003
20:59
smile
[31]

Master of Orion [ Pretorianin ]

Bo taka jest smutna prawda. Rynek jest już nasycony gazetami o tematyce komputerowej. Mają swoich stałych czytelnków. Poza tym mamy recesję która potrwa jeszcze conajmniej kilka lat. I naprawdę teraz wyjść na tak nasycony rynek to niemal samobójstwo - zwłaszcza jak ktoś ma tak kiepską strategię jak TS

Dlatego też - CHIP RULEZ!

05.01.2003
21:01
[32]

Quicky [ Senator ]

A co ma CHIP do czasopism o grach?

05.01.2003
21:11
[33]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Master of Orion --> radzę parę głębszych oddechów, bo się zasapiesz taki podniecony jesteś tym co mówisz.

W związku z tym że ja też mam prawo się "podniecać" to powiem ci że g... mnie obchodzi co sobie myślisz o kimkolwiek, kto za kim stoi, kto kogo w pupę całuje, na forum po prostu nie wolno nikogo oskarżać o nic personalnie. Internet z zasady jest anonimowy i taki pozostanie, przynajmniej u nas. Rozumiesz !

Tu nie ma wsiowych zwyczajów obgadywania kogokolwiek bezkarnie. Jesteś taki kozak to pisz bezpośrednio do zainteresowanego. Ja wiem ktoś ty ale inni nie wiedzą to może napisz swoje imię i nazwisko, a potem dopiero imię i nazwisko osoby z której się śmiejesz.

I drogi Misiu, ja nie mam znajomych, gdyż nie należę do tak zwanej "branży" niezależnie od tego jak bardzo coponiektórzy by mnie do niej nie wciskali.

I jeszcze jedno, proszę cię grzecznie abyś nie pisał " proszę nie kasować poraz kolejny mojej wypowiedzi tylko DLATEGO ŻE WASZA "onlinowa redakcja" NIE ZGADZA SIĘ Z TREŚCIĄ ZAWARTĄ W MOJEJ WYPOWIEDZI" bo to działa na mnie jak płachta na byka i nie mam ochoty zaczynać ci czegokolwiek udowadniać.

05.01.2003
21:24
smile
[34]

Master of Orion [ Pretorianin ]

Ja się podniecam tym co mówię?
Ooo to ciekawe? To może troszkę ciszej czytaj to co ja napisałem "Misiu"

"nie wolno nikogo oskarżać o nic personalnie" - a kogo ja niby oskarżam? Ja tylko piszę że KTOŚ jest po prostu kiepski w tym co robi.

"Tu nie ma wsiowych zwyczajów obgadywania kogokolwiek bezkarnie" - ooo to nowość. Wczoraj czytałem ciekawy wątek jak to oskarżano niejakiego Paula 12 za bóg wie co (jakiś Loonatyk i ktoś jeszzcze) . Było trzeba tam interweniować.

"I jeszcze jedno, proszę cię grzecznie abyś nie pisał " proszę nie kasować poraz kolejny mojej wypowiedzi tylko DLATEGO ŻE WASZA "onlinowa redakcja" NIE ZGADZA SIĘ Z TREŚCIĄ ZAWARTĄ W MOJEJ WYPOWIEDZI" bo to działa na mnie jak płachta na byka i nie mam ochoty zaczynać ci czegokolwiek udowadniać" -------- ooo to czuły punkt? to znaczy że wiele osób już ci to pisały. hmm ciekawe dlaczego? cenzura?

Ale co ja tam wiem - prawda?

05.01.2003
21:25
smile
[35]

Master of Orion [ Pretorianin ]

Quicky [Władca Ardanii] Gadu-Gadu: 1500385 https://www.q.s.prv.pl

A co ma CHIP do czasopism o grach?

Nic - a co ma mieć? :)

05.01.2003
21:34
[36]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Master of Orion --> OK, w związku z tym iż ostatnio swoistą dyscypliną sportową stało się udowadnianie że "władza admina na mnie się sięga i mnie zasady tego forum nie obowiązują" to zapytam się od razu :

Czy chcesz pisać dalej na tym forum?
Czy nie podobają ci sie panujące tu zwyczaje ?

05.01.2003
21:39
smile
[37]

pisz [ nihilista ]

Taka dyscyplina sportowa nie byłaby zła: "Kto dłużej gra na nerwach Soulowi nie będąc zbanowanym"
Dla zwycięzcy obieraczka do porzeczek z brzęczykiem :p

05.01.2003
21:46
[38]

Master of Orion [ Pretorianin ]

Soulcatcher [Prefekt]

Master of Orion --> OK, w związku z tym iż ostatnio swoistą dyscypliną sportową stało się udowadnianie że "władza admina na mnie się sięga i mnie zasady tego forum nie obowiązują" to zapytam się od razu :

Czy chcesz pisać dalej na tym forum?
Czy nie podobają ci sie panujące tu zwyczaje



A dlaczego mam nie chcieć tu pisać????????
A CO CIĘ TAK DENERWUJE W MOICH WYPOWIEDZIACH????? Nie lubisz dyskutować? Coś taki nerwowy?

----> pisz - Dawaj! Biorę tą obieraczkę. Przynajmniej narzeczona nie będzie się wkurzać że nie robię nic w kuchni ;)

05.01.2003
21:46
smile
[39]

Master of Orion [ Pretorianin ]

o rany ale ja mam tu ubaw!

05.01.2003
21:48
smile
[40]

Paul12 [ Buja ]

Fatalnie :( Ja zaprenumerowałem i oczekiwałem, że co miesiąc przyjdzie do mnie pisemko. A tu kicha :(

05.01.2003
21:53
[41]

Master of Orion [ Pretorianin ]

oo Paul12 -------> to Ciebie tak oczerniano na którymś z wątków????????

05.01.2003
21:55
[42]

Paul12 [ Buja ]

W którym? Chodzi Ci o wygłupy pana Loonatyka? Zapomnijmy o nim...

05.01.2003
22:02
smile
[43]

Master of Orion [ Pretorianin ]

Tak Paul 12 ten wątek. Banda chamów - nie przejmuj się

ADMIN NAPISAŁ:
""""na forum po prostu nie wolno nikogo oskarżać o nic personalnie. Internet z zasady jest anonimowy i taki pozostanie, przynajmniej u nas. Rozumiesz ! """""""""

Ha - no to ciekawe jak Pan admin mógł dopóścić do sponiewierania jednego z forumowiczów. I dlaczego tak późno skasował ten wątek.
Ale tu reakcja była natychmiastowa prawda. ?????? Bo napisałem że naczelny TS jest kiepski???? I dlatego wycięto mój post??


05.01.2003
22:06
[44]

harakiri [ Konsul ]

Ej, nie robcie z tego watka smietnika!

05.01.2003
22:11
smile
[45]

massca [ ]

Master - nie krzycz tyle tylko przejdz do jakiejs dyskusji...

05.01.2003
22:13
smile
[46]

tramer [ ]

właśnie... czym się tak przejmujesz swoją drogą? reprezentujesz konkurencję, czy tak ci szkoda pisma?

05.01.2003
22:13
[47]

Master of Orion [ Pretorianin ]

a co ja robie?????? Krzyczę??????

Przecież to ja próbuje dyskutować a admin Soulcoś tam wymachuje swoją laską adminowską. To kto tu krzyczy? Ja czy on?

05.01.2003
22:19
[48]

Logan [ Bad Medicine ]

My tu gadu gadu a TS (redakcja) jak nabrała wody w usta tak milczy. Nikt się nie kwapi z wyjaśnieniem.....
To mi przypomina pewną sytuację.... sytuację w jakiej odszedł SS. Czy na temat nowego "cyklu wydawniczego" TS też dowiemy się od jakiegoś hackera, który umieści jakieś info na ich stronie ? :)

05.01.2003
22:21
[49]

massca [ ]

krzyczysz. pisanie DUŻYMI literami jest uważane powszechnie wsrod internetowej spolecznosci za podniesiony glos czy krzyk.

05.01.2003
22:22
[50]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Master of Orion --> ok, czyli ustaliliśmy że chcesz tu pisać. Jeżeli chcesz to musisz trzymac się naszych zasad. Zasady z braku lepszej osoby ustalam ja. Ustalam więc dwie nowe zasady. 1. nie wolno wymieniac osób powszechnie znanych z imienia i z nazwiska w kontekście negatywnym. 2. nie wolno spierać się z moderatorami na temat skasowanych wątków publicznie, można to zrobić na emaila. Sugeruję abyś zapamiętał te dwie nowe zasady.

Co do sensu twojej wypowiedzi to nie masz racji, osoba którą wymieniłeś z powodzeniem prowadziła i prowadzi wiele dobrze prosperujących projektów.

05.01.2003
22:24
smile
[51]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Master of Orion --> i jeszcze trzecia zasada. W związku z tym iż i tak mamy za dużo ludzi na forum każda osoba która napisze coś niemiłego do admina lub modeatora lub mnie :), zostanie zbanowana. Mam nadzieję iż spodoba wam się ta regóła gdyż spowoduje przyspieszenie działania forum

05.01.2003
22:28
[52]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Master of Orion --> i jeszcze dodam iż tak, to forum jest moderowane lub jak wolisz cenzurowane i właśnie dlatego ma tyle postów i useerów co wszystkie pozostałe polskie forumy o grach razem wzięte

05.01.2003
22:28
smile
[53]

tramer [ ]

ok, to może zamkniemy wątek i założymy nowy - tym razem taki, w którym >50% postów będzie na temat? :)

Soul --> regóła... no tak jakby, przez "u" się pisze :) wiem wiem, sig sigiem, ale konstruktywna krytyka zawsze się przydaje ;)

05.01.2003
22:32
smile
[54]

Soulcatcher [ Prefekt ]

tramer --> robienie błędów ortograficznych jest moim sposobem na wybicie się wsród tych wszystkich mocnych osobowości internetowych, inaczej pozostał bym niezauważony, a poza tym zawsze wybujam ty z rytmu swoich rozmówców.

05.01.2003
22:32
smile
[55]

Master of Orion [ Pretorianin ]

Souliii.....czuję miękki głos....

Ha ha - ale jajca. Dobra. Już nie mam siły na ten wątek.
Ranny ale pojechało teraz absolutyzmem i lepperiadą.

OK - ha ha... nie no niemogę. Pardon.
Już sie uspokoiłem.

Fajne zasady. Bez komentarza.....tak tak to lepiej pozostawie........to jest i tak jak grochem o ściane

Pozdrawiam forumowiczów.... i naczelnych...szczególnie jednego....

lol

05.01.2003
22:32
[56]

harakiri [ Konsul ]

Hmm... Sproboje tak: KHEM, KHEM, wrocmy do tematu, czy ktos wie cos o zmianie cyklu wydawniczego czasopisma Top Secret na kwartalnik?

:)

05.01.2003
22:34
smile
[57]

Logan [ Bad Medicine ]

tramer -> uważaj, bo ta uwaga w kontekście 3 nowych zasad i sygnaturki Soula przyprawi Cię o bana :)))

05.01.2003
22:35
smile
[58]

Master of Orion [ Pretorianin ]

Zbanować tramera - MIAŁ CZELNOŚĆ ZWRÓĆIĆ UWAGĘ NASZEMU KOCHANEMU ADMINOWI

ooole!!!

looool!!!!

jezu - normalnie mam tu taki ubaw!!!!

05.01.2003
22:38
smile
[59]

TAILEREKK [ Senator ]

jestem za
Master ma racje
banana mu !!
on dawno witaminek nie jadł :P!!

05.01.2003
22:38
[60]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Master of Orion --> Albo trzeba powiedzieć "Ja cie admin pi...." albo powiedzieć "OK przyjołem do wiadomości", po co to balansowanie w stylu "no dobra masz w tej chwili przewagę ale i tak cię załatwię". Przecież nie zabraniam ci pisać tego co piszesz. Nie podobało mi się tylko jedno zdanie. A co do reszty to się z tobą nie zgadzam ale to już moja prywatna sprawa.

05.01.2003
22:39
[61]

massca [ ]

Master - weź sie człowieku juz nie odzwaj, bo jesteś żałosny.
harakiri - jesli nawet ktos z redakcji czy z wydawnictwa cos wie na temat planow wydawniczych to i tak nic nie powie zanim nie pojawi sie oficjalnym komunikat.

05.01.2003
22:39
[62]

brzeszczot [ Generaďż˝ ]

A mnie interesuje najbardziej czy rzeczywiscie "TS" bedzie kwartalnikiem czy nie...

To jakby ucieklo w atmosferze goracej dyskusji na poslednie tematy....

TS - kwartalnikiem ? To mi sie wydaje bez sensu, chyba ze zmienia sie calkiem oblicze pisma - nacisk zostanie polozony na tematyczne cornery, solucje, pelna wersje..cholera nie wiem co wiecej...



05.01.2003
22:42
[63]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Soulcatcher -> mam pyt a propo "1. nie wolno wymieniac osób powszechnie znanych z imienia i z nazwiska w kontekście negatywnym"

Czy mogę skrytykować np. Prezydentam bądz premiera
Czy nie uważasz że brniecie w ślepy zaułek stawiając dobro (upadającego?) pisma ponad własne?

DAJCIE POGADAĆ

05.01.2003
22:43
[64]

brzeszczot [ Generaďż˝ ]

massca - niby tak, ale skoro Axel umiescil taka notke na swej stronie cos musi byc na rzeczy -chyba ze sami redaktorzy sa zaskoczeni tym faktem...
uwazam ze powinny pojsc jakies wyjasnienia - wielu jest przeciez wiernymi czytelnikami, mamy przeciez wszystkie numery - "wsystkie tsy...."

05.01.2003
22:45
[65]

tramer [ ]

najciekawsze jest co się stanie z ludźmi, którzy wykupili prenumeraty... mają 4 numery za 25zł sztuka? (czy ile tam wynosił jej koszt)

05.01.2003
22:45
[66]

harakiri [ Konsul ]

Massca: Skoro takie dane znajduja sie na witrynie Axel Springer, to dedukuje ze sa calkiem jawne;)

05.01.2003
22:46
[67]

Soulcatcher [ Prefekt ]

DKAY --> nie chodzi o to, chodzi o wymienianie z imienia i znawiska osób którym przecież należy się jakaś anonimowość, przyjemnie by ci było gdyby ktoś obgadywał cię publicznie. Czy naprawde to tak wiele. Przecież kultura tego wymaga. Prezydent i premier są osobami publicznymi i startując do wyborów zgodzili się na to.

05.01.2003
22:48
[68]

Soulcatcher [ Prefekt ]

brzeszczot --> wszystko się wyjaśni, zapewniam cię że będziemy pierwszym serwisem który o tym napisze gdy sytuacja będzie klarowna. Jak na razie nie było żadnego oficjalnego komunikatu.

05.01.2003
22:56
[69]

brzeszczot [ Generaďż˝ ]

S- ok, rozumiem, zatem pozostaje czekac...

06.01.2003
00:07
smile
[70]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Jeżeli liczba numerów w roku się zmniejsza to świadczy tylko o jednym . Śnięcie . CDA ma już 13 numerów w roku . Czy to znaczy , że rośnie w siłę , czy też , że chce zwiększyć zysk rzutem na taśmę .

Przepraszam ale ja w kwestii formalnej . Pisanie dużymi literami oznacza krzyk , a jak pisać szeptem ?

06.01.2003
00:09
[71]

kiowas [ Legend ]

No w morde, znow tradycyjna dyskusja :(

Myslalem, ze wchodzac na watek dowiem sie czegos konkretnego, a tu jak zwykle pyskowki.

Czy ktos z TSa moze sie wypowiedziec na rzeczony temat (choc jak sadza to na razie TOP SECRET:)
Chetnie zaczerpnalbym garsc informacji z pierwszej reki.
I obyscie nie skazywali mnie ponownie na monopol CDA. Czego wam i sobie zycze :))

06.01.2003
02:07
[72]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

No coz, mam wrazenie, ze z prasa bawie sie dluzej niz rednacz TS-a, wiec pozwole sobie skrobnac jedna rzecz. Otoz wyrazic swoje zdanie ma prawo kazdy, o ile robi to w sensowny i nieobrazajacy drugiej osoby sposob. Oznacza to, ze mozna wypowiedziec nawet ostre slowa krytyki, o ile trzyma sie pewien poziom, zgrabnie regulowany znanymi wszystkim zasadami kultury. Trudno mi ocenic post, ktorego juz nie ma, ale jesli Master of Orion napisal, ze uwaza, ze ktos - z imienia i nazwiska - wykonuje swoja robote zle, to jest to jego swiete prawo. Polowa postow na tym forum to odniesienia mniej lub bardziej personalne. A to komus sie nie podoba, ze w jakiejs gazecie recenzje jego ukochanej gry spieprzyli, wiec pisze. Zaden problem wziac gazete i zobaczyc, kto za nia odpowiada - z reguly nie sekretarka, tylko rednacz. Zatem szczerze mowiac kazdy atak na jakakolwiek gazete jest atakiem personalnym na jej redaktora naczelnego. Nie inaczej jest z producentami gier. Z politykami.

Jesli Master of Orion napisal, ze pan XY "totalnie spieprzyl swoja robote" (bez aluzji do jakiegokolwiek pisma prosze, w trabke mi to, ze gadal o konkurencji SGK), to jego swiete prawo to napisac tak dlugo, jak dlugo redakcja publikujaca ten post (czyli Gry Online) pretenduje do miana neutralnej. Gdyby napisal "pan XY to debil ktory nic nie potrafi" (patrz uwaga poprzednia), to bylaby ewidentna obraza i IMHO natychmiastowy ban. Ale prawo do krytyki ma kazdy. Chyba, ze redakcja GO zrezygnowala z zachowania neutralnosci, ale wowczas takze warto byloby wyraznie dac to do zrozumienia forumowiczom, a nie bawic sie w takie... dziwadla jak teraz...

06.01.2003
07:48
smile
[73]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Panie Orion, to ja już wole czytać teksty typu tego co w wątku o Hegamonii! Na wyższym poziomie były. Wołaj pan brata! I panuj pan nad emocjami? To nie jest przedszkole!

A poza tym jestem Twoim największym fanem! Pisz tak dalej!

Dla reszty fanów Pana oriona podaję link:

06.01.2003
07:51
[74]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

A tak na temat: Dziwi mnie ta zmiana. TS zapowiadał się być dobrym pismem, sam tytuł powinien mu dać sporo odbioróców. Ale to nie jest ten sam TS, i nigdy nie będzie, nie ma klimatu starych czasów.

IMHO jedynym ratunkiem dla TS'a jest zrezygnowanie z komapaktów i obniżenie ceny powiedźmy do 5-6zł.

06.01.2003
08:35
[75]

smuggler [ Patrycjusz ]

sYs|yavor

Brawo! I nie chodzi mi tu nawet o watki personalne. Sam zostalem niemilosiernie sklepany na tym forum za to, ze pewna recka pewnym osobom bardzo nie przypadla do gustu. I to personalnie. Co prawda nie po imieniu/nazwisku - ale jednak. Przy czym - choc mi sie to wcale nei spodobalo i uwazalem, ze w sporej czesci "klepacze" racji nie maja, potraktowalem to jako swoj wklad w walce o wolnosc slowa.

BTW: dawno temu ktos powiedzial "twoje poglady budza moja odraze. Ale jestem gotow walczyc o to, zebys je mogl publicznie glosic".

I to powinna byc pointa tej dyskusji-nie-na-temat.

06.01.2003
09:44
[76]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Master --> wracając do tematu i abstrahując od wszystkich adminowsko-banowskich spraw - zadam Ci zatem pytanie -co KONKRETNIE pan Uchański spieprzył? Możesz podać tytuły?

Co do wiadomości o TSie - jest tak, jak napisał mass(a. Na razie bez komentarzy. Będzie oficjalne info, będzie rozmowa.

06.01.2003
10:12
[77]

Soulcatcher [ Prefekt ]

sYs|yavor --> oczywiście masz rację, ale nie przeczytałeś skasowanej wypowiedzi więc pozwól mi załatwiać moje sprawy osobiście.
Pragnę ci również zwrócic uwagę iż nie ma czegos takiego jak "redakcja forum dyskusyjnego", a zdanie Redakcji GRY-OnLine możesz poznać na Serwisie Informacyjnym

06.01.2003
10:18
[78]

Soulcatcher [ Prefekt ]

smuggler --> najbardziej klepaną osobą na forum jestem ja i jakos z tym żyję, ty reprezentujesz swoje pismo więc ludzie zwracaja się do ciebie, uważajac że zwracają się do pisma, mogę cię tylko przeprosić jeżeli coś przegapiliśmy. Natomiast pan XXX nie posiada swojego reprezentanta na forum więc staję w jego obronie. Tak jak stanę w twojej jeżeli ktoś napisze np. że "xxx yyy jest tak beznadziejnym cieciem że wszystko co mu w ręce trafia jest uśmiercane". To jest ta subtelna różnica pomiędzy atakowaniem firmy Mercedes a atakowaniem pana Nowaka który jest szefem oddziału Warszawskego.

06.01.2003
10:47
[79]

LooKAS [ Konsul ]

... klotnie nic nie zmnienia... jezeli info o kwartalniku jest prawdziwe, przyjdzie mi po raz drugi ogladac agonie mojego ulubionego pisma o grach komp. :(

06.01.2003
12:08
[80]

harakiri [ Konsul ]

Cubituss: No to juz jest oficjalne info o Top Secrecie jako kwartalniku.

06.01.2003
12:18
[81]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

Oficjalne oswiadczenie..
https://forum.top-secret.pl/viewtopic.php?t=2173

06.01.2003
12:18
[82]

Tiges [ Konsul ]

cos cienko im idzie budowanie tej twierdzy czy czegos tam, co mialo przetrwac niewiadomo ile :>

06.01.2003
12:20
smile
[83]

Zeus [ Pretorianin ]

Pozostaje pytanie czy warto było odgrzebywać nazwę TS, tylko po to żeby ją po 3 miesiącach powtórnie zakopywać w ziemi ... Dla Thiefa, RRT2 i BS2 ... i paru dobrych recek ... Nie lepiej było poczekać i zebrać wystarczającą ilość kasy, żeby dać sobie więcej czasu na osiągnięcie zadowalających wyników finansowych. W tych czasach 3 miesiące to bardzo mało na break-even ...

06.01.2003
12:20
[84]

harakiri [ Konsul ]

Czyli podsumowujac, transformacja w cos w rodzaju "CD Zabawa"? 4 razy do roku, 4XCD + cienka broszurka?

06.01.2003
12:25
smile
[85]

Zeus [ Pretorianin ]

Czyli mamy CDA-bis, mi to pasuje jeśli gry będą naprawdę świetne. Tylko po co było robić ludziom nadzieję i wodę z mózgu ?
Cyt: "Do tego zawsze cos napiszemy na papierze, ale - jak pokazalo doswiadczenie - chodzi o dobre gry." Ciekawe czy to CDA dostosowało się do rynku, czy CDA rozbestwiło ten rynek ? Tego się już chyba nigdy nie dowiemy ...

06.01.2003
12:36
[86]

harakiri [ Konsul ]

Zeus: Mylisz sie. Odfiltruj najwazniejsze informacje:

"Nowy numer TS pojawi sie 14 stycznia. Pare dni wczesniej podamy dokladna zawartosc czterech dolaczonych plyt CD.(..) Podsumowalismy efekty pierwszych trzech numerow i - niestety - sa one niezadowalajace. Przeliczylismy sie z zamiarem powrotu TSa do czolowki pism o grach.(...)TS bedzie pojawial sie co dwa-trzy miesiace i koncentrowal sie na swietnych pelnych wersjach."

Tyle jest tu informacji. Ja to interpretuje jako zapowiedz TS w postaci broszurki z kilkoma plytami cd (4), a ta broszurka musi byc, bo inaczej nie da sie sprzedawac plyt w punktach prasowych. CD, co by zlego o nim nie mowic, opiera sie na calkiem obszernym pismie do ktorego CD i gadzety sa mimo wszystko dodatkiem.

06.01.2003
12:43
smile
[87]

Zeus [ Pretorianin ]

harakiri -> może masz i rację, chociaż nie wydaje mi się, żeby Ci ludzie, którzy wydali 3 poprzednie numery TSa, chcieli firmować swoimi nazwiskami kolejną eXtra Grę czy coś w tym stylu. Po drugie nikt nie będzie trzymał tylu redaktorów w pisemku, w którym jedynym tekstem będą wymagania systemowe, przewodnik po instalacji i ewentualnie walkthrough ...

06.01.2003
13:03
[88]

harakiri [ Konsul ]

Wcale nie napisalem ze bedze:) Zreszta moge sie najwyzej domyslac jak mogloby cos takiego wygladac i starac sie wydobywac jak najwiecej z szeroko dostaepnych informacji. Jak na razie wiem, ze TS jest kwartalnikiem, koncentruje sie na pelnych wersjach, ma miec 4 CD (czyli prawdopodobnie te plyty beda zawieraly kilka pelnych wersji). "Do tego zawsze cos napiszemy na papierze, ale - jak pokazalo doswiadczenie - chodzi o dobre gry." Czyli TS nie zachowa dotychczasowej formy. "Do tego zawsze napiszemy cos na papierze" - sugeruje jakoby nie mialoby to byc czasopismo we wlasciwym tego slowa znaczeniu, czyli zapewne broszurka. W przypadku nieregularnego cyklu wydawania (co 2 - 3 miesiace), raczej zachowanie zwyklego ukladu czasopisma traci sens. Czemu nie chcieliby firmowac? To tylko kwestia wynagrodzenia:)

06.01.2003
13:09
[89]

Adm. Krzysztow [ Pretorianin ]

Nasuwa się prosty wniosek; ludzie nie chcą czytać, ludzie chcą grać!

Niestety...

06.01.2003
13:26
[90]

harakiri [ Konsul ]

Kazda generalizacja jest zla, nawet ta;) Moze chca czytac nie koniecznie to, co oferowal Top Secret, i nie koniecznie jest ich 100 000.

06.01.2003
13:33
[91]

smuggler [ Patrycjusz ]

Soulcatcher

Ale ja sie wcale o to "sklepanie" nie obrazilem ani nic w tym stylu. Nie powiem zeby bylo mi przyjemnie wziac po dupie za to, ze smialem myslec inaczej niz pewna grupa ludzi - no ale coz, to sa uroki tego, ze sie jest osoba (za przeproszeniem) publiczna. A granica pomiedzy personalnym atakiem a wyrazaniem swej opinii jest naprawde watla i czesto trudno orzec czy dany tekst juz ja przekroczyl. Nie wnikam w to, co pisal MoO, bo nie widzialem tekstu na oczy. Ale IMO poki cos nie jest EWIDENTNYM chamstwem, moze pojsc na lamy. Zawsze mowie bowiem, ze teksty "bluzgajace" niewiele mowia (zwykle) o obiekcie bluzgow, a wiele o bluzgajacym..

06.01.2003
15:06
[92]

harakiri [ Konsul ]

Ehh, przestancie juz o tym sklepywaniu i wrocmy do wlasciwego tematu tego watku. Otoz pojawily sie plotki jakby Top Secret mial byc kwartalnikiem. Dzis plotki zostaly potwierdzone. Co wiecej, okazalo sie ze pismo bedzie zawieralo 4 plyty cd i czasopismo bedzie tylko dodatkiem do plyt (dotad podobno w TS plyty byly tylko dodatkiem, a liczylo sie slowo pisane). Co myslicie o tej sytuacji? Chyba rzeczywiscie, w chwili obecnej trudno zadebiutowac na rynku.

06.01.2003
15:13
[93]

Tiges [ Konsul ]

jaki debiut ...

po pierwsze wiele osob myslalo, ze wroci stary TS z naczelnymi i kopalnymi i sie bardzo przeliczylo ...
a niestety TS nie jest lepszy od konkurencji, aby zyskac czytelnikow na dosc ciasnym rynku ...

06.01.2003
16:49
[94]

trustno1 [ Born Again ]

po pierwsze - wine za taki stan rzeczy ponosi wydawca. instytucja okazala sie byc nie tylko zalosnie smieszna, ale i malo profesjonalna. jak ktokolwiek mogl przypuszczac, ze stworzy (przywroci do zycia) pismo o dosc waskiej tematyce i tworzone dla takiego samego kregu odbiorcow, by po dwoch misiacach zaczac na nim zarabiac. byle idiota po pierwszym roku dziennikarstwa wie, ze nawet najbardziej skazane na sukces przedsiwziecie wydawnicze przynajmniej rok (a i to smierdzi nienasyconym optymizmem) MUSI przynajmiej balansowac na granicy oplacalnosci, ile nie przynosic strat. dotyczy to KAZDEGO wydawnictwa niczowego, na ktorym jest juz konkurencja.
top secret mialo do wyboru - albo pozyskac czytelnikow dajac absolutne hity na plytkach (czego nawet nie probowal zrobic), albo zgodzic sie na kilka miesiecy strat. jezeli naczelny top secreta byl optymista i przyjal iz wystarczy jedynie wskrzesic pismo, by na gwalt zaczeli skupowac je starzy czytelnicy - to taki brak wyobrazni powinien byc w tym kraju karany.
dano dupy - nie ma co kryc. dano w najbardziej glupi sposob - wystawiajac sie jednoczesnie na posmiewisko. na pocieszenie fanom tworcow ts-a powiem, ze - znam to z bardzo bliskich, uniwersalnych obserwacji - panowie tworcy ts-a na pewno sobie znajda szybko miejsce w jakiejs innej gazecie i beda mieli sie doskonale, bez wzgledu na to, jak dlugo kolejny tytul pociagnie. a wy - kochani gracze i czytelnicy - nie przejmujcie sie, bo okaze sie, ze zyskanie swiadomosci, iz jestescie w tym lancuchu najmniej wazni zablo bardziej niz byscie sobie tego zyczyli.
p
ps. - nie znaczy to, ze przestane kupowac ts jako kwartalnik. ciekaw jestem tylko jak dlugo ten kwartalnik pociagnie. stawiam na trzy numery. gora trzy. zalozycie sie?
p2

06.01.2003
16:58
smile
[95]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

trustno1 ==>> nic dodać, nic ująć. IMO TS nie powinien już więcej wychodzić. Niech pozostanie legendą a nie kojarzy się z gierkami typu Extra Gra po 30 złotych, bo chyba tylko taką formę może przyjąć jako kwartalnik.

06.01.2003
17:01
[96]

massca [ ]

trustno : "pozyskac czytelnikow dajac absolutne hity na plytkach (czego nawet nie probowal zrobic)" - uwazasz ze Thief i RRT2 nie byly absolutnymi hitami ?

"dano w najbardziej glupi sposob - wystawiajac sie jednoczesnie na posmiewisko" - moglbys rozwinac ta mysl ? zafrapowala mnie

06.01.2003
17:05
[97]

trustno1 [ Born Again ]

massca ----> ad. 1 - thief i rrt2 NIE byly takimi hitami, ktore sprawilyby, ze przed kioskami ustawialyby sie kolejki, albo by o ts mowiono jako o pismie, ktory przelamal strach przed wydzieraniem dystybutorow hiciorow - zreszta mam swiadomosc jak nierealne (nie niedorzeczne) sa takie ruchy.
ad. 2 - moge przysiac, ze bylo "dano d... (bez kropek) w najbardziej glupi sposob...", gdzie jest moja d...?
p

06.01.2003
17:09
[98]

massca [ ]

trustno -
1. no coz, mozna sie spierac czy Thief i RRT2 to hity czy nie - moim zdaniem na tle innych gier ktore pojawiaja sie na cover CD to byly hity.

2. tak, chodzilo mi o dupe. co rozumiesz ze dano dupy i ze sie osmieszono ? czym? wydaniem TSa? wg. mnie to najlepsze pismo o grach w polsce.

06.01.2003
17:17
[99]

Tiges [ Konsul ]

czy najlepsze? watpie ...jakos nie potrafili przekonac do siebie czytelnikow ..

06.01.2003
17:20
[100]

massca [ ]

Tiges - jak myslisz, dlaczego ? moze za malo jest takich, ktorzy potrafia sie skoncentorowac na bardziej zlożonym tekscie ?

06.01.2003
17:23
[101]

trustno1 [ Born Again ]

massca ----> ts NIE JEST najlepszym pisem o grach w polsce, tak samo, jak CDA TEZ TAKIM PISMEM NIE JEST. nie ma w polsce najlepszego pisma o grach - nie mozna robic rankingow w gronie pism, ktore maja tylko poziom powyzej sredniego od oczekiwan. porownujac ts i cda - wolalem cda i to mimo zabawnych niekiedy bugow. musimy jedno tylko zrozumiec - w polsce nie bedzie najlepszego pisma o grach - to jest tak, jak z I epizodem gwiezdnych wojen - film musial byc rozczarowaniem, bo wczesniej kilkanascie lat zyl w umyslach i wyobrazeniach fanow. gracze maja to do siebie, ze czuja, jak powinno wygladac - ich zdaniem idealne pismo o grach (czyli powinno byc tych pism tyle, ilu jest w polsce graczy:)) i takiego pisma NIGDY nie dostana.
imho - ts nie byl nawet bliski idealu, brakowalo mu drapieznosci, oryginalnosci, byl robiony poprawnie. i to wszystko. za dwa lata niewielu bedzie pamietalo o probach reaktywowania ts-a. tak, jak dzis niewielu potrafi powiedziec, jakie pisma probowano reaktywowac w ostatnich np. 5 latach (mam nadzieje, ze jestes przynajmniej troche zwiazany z prasa, wiec moje slowa nie trafia w proznie)
p

06.01.2003
17:24
[102]

smuggler [ Patrycjusz ]

Massca

Takie dosc osobiste wycieczki nie sa najlepsza metoda przekonywania do swoich racji (*)
Moze po prostu rozwin swoja mysl, przedstaw swe argumenty?


(*) wiem, ze jestem ostatnia osoba na tym forum, ktora to powinna powiedziec, wiem :)

06.01.2003
17:30
[103]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Prawda jest taka( dla mnie) że recenzje w TS były najbardziej rzetelne w polskiej scenie czasopism o grach w Polsce, a pełne gry nie mające dobrej grafiki(może paza Thiefem), ale w wyborze tych gier stawiano na grywalność!

Może mi wreszcie ktoś powie! Dlaczego TS nie może zadowolić się obecnym nakładem( rzekomo 100 tys) podczas gdy inne pisma ciągną z dużo mniejszym nakładem; choćby ŚGK, który nie tylko ma się coraz lepiej(moim zdaniem :) ), ale też jego redakcja bierze się za drugi pismo (SFera)

06.01.2003
17:31
[104]

trustno1 [ Born Again ]

smuggler -----> taraz to ja nie rozumiem, ale chyba dobrze, bo awantura fajna wisi w powietrzu. wlasnie mi przed godzina odwolali ministra skarbu, wiec bede pewnie gnil w pracy do usranej smierci, a nawet do wytarcia karimaty. i znow bedzie w domu, ze sie szlajam ni-wiadomo-gdzie-i-gdzies-mam-moje-potrzeby-bo-jestem-zasra...-egoista:)
p

06.01.2003
17:32
[105]

trustno1 [ Born Again ]

Paszczak -----> bo odpowiedz moze byc tylko jednak - komus zabraklo wyobrazni. a to powinno byc karalne.
p

06.01.2003
17:37
[106]

harakiri [ Konsul ]

Trustno, ale jak to? PRzeciez nie moze byc ze w tak duzym wydawnictwie ktos sobie wymysli: robimy pismo, ktore bedzie sie sprzedawac w 100 000 egz. i cach, mach, pismo jest w kioskach. PRzeciez to musi byc poprzedzone analiza rynku, przeciez tu w gre wchodza ogromne koszty! Na pewno dlugi czas pracowali nad tym odpowiedni ludzie! To na pewno czytelnicy nie sa tacy, jacy powinni byc!!!

06.01.2003
17:38
smile
[107]

massca [ ]

smuggler - osobiste wycieczki ????????? nie wiem o czym piszesz ?

06.01.2003
17:39
[108]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Smuggler

(*) wiem, ze jestem ostatnia osoba na tym forum, ktora to powinna powiedziec, wiem :)

widzę że humorek dopisuje :P
A przyczynę upatrywał bym w kryzysie głównego rywala na rynku :)

A tak na serio to się nie dziwie! Ale musisz chyba przyznać że trochę cieszy cię fakt że teraz możesz się śmiać z czytelników TS wyśmiewających i obrażających CDA :)

06.01.2003
17:40
[109]

Raziel [ Action Boy ]

jak to ma byc kwartalnik to pożegnam juz TS'a...

To juz nie te klimaty, gierki jakie dają to wg perelki ale nic pzoatym. Chwalilem Ts'a ponieważ uważalem że "wraca moj kochany TS, co prawda w innej formie ale to wciąż TS!". Teraz juz tak moiwc nie będę, nie bedę się też kierowal sentymentem.
TS jest średni, zawiódł mnie bardzo, szczegolnie tym że po tym wsyztkim wygląda jak "okrojone CDA", jak podroba... nie zauważylem tutaj także jajcarskiego klimatu niegdyś panującego w TS. Ja wiem, TS wyraźnie podkreślal że zmieniają poziom i dowcipy nie będą juz w stylu starego TS'a. Dziwne jednak ze ja do teraz żadnych dowcipow na poziomie nie widze. Są jakieś drętwe rysunki, ale to mi na wysoki poziom nie wygląda. Głównie za co chwalilem TS'a to że są tam wg mnie najbardziej profesjonalne recenzje, jednak nie będę TYLKO na to wydalwal 15zl. Zresztą ostatni numer niczym sie nie wyróżnial z tlumu, ba! nawet okladka mi sie nie podobala. Trudno, nadszedl wkoncu czas, chowam bron i rozglądam się za innym czasopismem, a jesli TS przeżyje to będę bacznie obserwowal jego ewolucję.

06.01.2003
17:45
[110]

Baltazar [ Howl from Beyond ]

Zobaczyłem taką informację i przyznam sie że nie jestem zdziwiony. Dlaczego ?
Z jednej strony z zapowiedzi wynikało, że ma to być pismo stawiające na jakość tekstów i pod tym kątem walczące o swoją pozycję na rynku, z drugiej zaczęto wydawać też pełne wersje gier i tym samym uwikłano się w rywalizację, co by nie mówić z pismami o dość ugruntowanej pod tym względem pozycji. Zamiast starać się zapełnić lukę, jaką zapewne jest brak pisma o grach w cenie kilku złotych, oferującego "coś do poczytania" dostaliśmy kolejną gazetkę z pełną wersją gry i być może dobrymi tekstami w tle.
Ponadto odniosłem wrażenie, że sporą grupą adresatów TS mają stać sie ludzie pamiętający dawny Top Secret, czyli generalnie którzy najlepszy czas na granie mieli około 10 lat temu. I tutaj znów mała pomyłka - ile z tych osób jeszcze gra, czy chociaż intersuje się tym co na rynku gier się dzieje. Nie wiem, być może nikt nie wie - niemniej ja i moi znajomi jesteśmy niewątlpiwie w tej grupie - i praktycznie nikt z nas nie znajduje już czasu i często ochoty by grać. Do okresu studiów, gdy jeszcze miałem pojęcie co sie w branży gier dzieje, nie ma tu nawet co porównywać. Wiele wskazuje że nie jestem odosobniony, a stanowimy klientelę dość zawodną - sam namówiłem kolegę na kupno TS "bo go wskrzesili" i potem pytam sie czy mu sie podobało: powiedział że tak, ale więcej nie kupi bo nie ma pojęcia o czy tam pisali. Dla niektórych moze to być zaskakujące, ale są na tym forum ludzie którzy (jak ja) poza gatunkiem cRPG nie ma pojęcia o innych grach. I nie chcą mieć, z wiekiem zmieniają sie zainteresowania.
Pozostali więc gracze młodsi wiekiem - ale Ci maja już swoje pisma, swoich autorów, są przywiązani do takich czy innych tytułów. Nie wiem co musiałby TS zrobić żeby ich przyciągnąć do siebie ... na stałe oczywiście.
Powiem szczerze - życzyłem TS dobrze, kupiłem nawet jeden numer, któremu nie miałem zbyt wiele do zarzucenia , ale z drugiej strony nie planowałem dłuższych z nim związków. Z przyczyn o których pisałem wyżej.
Szkoda, że TS- owi sie nie udało. Ale myśle również że nie była to ta sama gazeta i ci sami autorzy co kilka lat temu. I oni i ja są starsi o te 10 lat ... a to dużo, niestety.
Tyle moich, całkowicie subiektywnych przemyśleń.

06.01.2003
17:48
[111]

harakiri [ Konsul ]

Baltazar, chcialem tylko zauwazyc, ze sila Top Secreta nie tkwila wcale w opisach gier:) Wielu ludzi kupowalo go, nie posiadajac nawet komputera:) Mial cos, czego najwyrazniej w reedycji zabraklo:)

06.01.2003
17:57
[112]

Baltazar [ Howl from Beyond ]

harakiri --> ja przyznam się nie pamiętam co miał dawnej TS, czy SS - nie zachował mi się ani jeden numer, wszystko mi się trochę miesza i nie pamiętam dlaczego lubiłem czytać to pismo.
Teraz to już jest nawet, wydaje mi sie, mitologizacja przeszłości. Przed którą pisząc swoje "przemyślenia" chciałem uciec.

06.01.2003
18:27
[113]

smuggler [ Patrycjusz ]



massca

smuggler - osobiste wycieczki ????????? nie wiem o czym piszesz ?

>>>Do Tigesa, nie mnie ;). Spokojnie...


Paszczak

Smuggler

(*) wiem, ze jestem ostatnia osoba na tym forum, ktora to powinna powiedziec, wiem :)

widzę że humorek dopisuje :P

>>>Moze raczej autokrytycyzm. Podobnie jak Garfield I HATE MONDAYS!!! - wiec trudno wtedy o dobry humor. Szczegolnie gdy walnal nam ekspres do kawy i musze zadowalac sie jakas lurowata instant coffe, a do tego poooosiedze sobie dzisiaj, ze ho hooo... albo i dluzej.

A przyczynę upatrywał bym w kryzysie głównego rywala na rynku :)

>>>Bynajmniej.

A tak na serio to się nie dziwie! Ale musisz chyba przyznać że trochę cieszy cię fakt że teraz możesz się śmiać z czytelników TS wyśmiewających
i obrażających CDA :)

>>>Ja sie z nich i tak smieje, niezaleznie od okolicznosci. Zas solidarnosc zawodowa stawiam ciut wyzej nad partykularne interesy. Wiec powodow do smiechu za wiele dzis nie mam.





Baltazar [Przybysz z Gwiazd]

harakiri --> ja przyznam się nie pamiętam co miał dawnej TS, czy SS - nie zachował mi się ani jeden numer, wszystko mi się trochę miesza i nie
pamiętam dlaczego lubiłem czytać to pismo. Teraz to już jest nawet, wydaje mi sie, mitologizacja przeszłości. Przed którą pisząc swoje "przemyślenia" chciałem uciec.

>>>No wlasnie. Ja stale - jeszcze dluuugo przedtem zanim TS sie reaktywowal - powtarzalem, ze wiekszosc ludzi wspominajacych "stary dobry TS" wspomina raczej "stare dobre czasy", kiedy sie mialo 10 lat (*), dowcipy o Dzemiku przyprawialy o skurcze kiszek ze smiechu, a problemem bylo tylko skad wziac na lody. A do tych czasow powrotu nie ma i nie bedzie... Niestety. Sam pojechalem niedawno do swego rodzinnego miasta i siadlem sobie na laweczce, na ktorej wieeeeeleee lat temu mialem zrobione zdjecie. Laweczka wprawdzie inna ale miejsce to samo - tylko z tej sadzonki co mi obok nogi rosla, teraz zrobilo sie solidne i wysokie na pare metrow drzewo. I tu mnie tez dopadla nostalgia, smuga cienia i pare innych rzeczy naraz...



(*) - majac wiecej niz owe 10 lat nigdy do specjalnych sympatykow TS nie nalezalem (jak i SS, jak i Gamblera, choc tego jeszcze lubilem najbardziej).

06.01.2003
18:34
[114]

harakiri [ Konsul ]

A ja tylko sie zastanawiam, kiedy ci "dojrzali hardcore'owi czytelnicy" beda mieli grac w trzy pelne wersje. Nawet jesli beda je dostawali co kwartal...

06.01.2003
18:38
[115]

smuggler [ Patrycjusz ]

harakiri

Jedna gra na miesiac - co za problem. Poza tym - nie czepiaj sie slowek... Warto moze wspomniec cytat z Lotu nad kukulczym gniazdem: "ja chociaz probowalem", miast sie wyzlosliwiac.

06.01.2003
20:08
[116]

massca [ ]

smuggler - to nie byla zadna osobista wycieczka do Tigesa. Po prostu uwazam ze za malo jest jeszcze w tym kraju ludzi ktorzy kupuja pismo przede wszystkim dla dobrych recenzji. Sam chyba o tym wiesz, co?

06.01.2003
20:12
smile
[117]

***Duke Nukem*** [ Pretorianin ]

Ja coś juz wyczulem po pierwszym numerze TS z 2002roku ;) i nie kupilem kolejnych ...Mialem nosa ze cos robi sie nie tak jak zapowiadali STRASZNIE sZANOWNI rEDAKTORZY ....

06.01.2003
20:22
[118]

harakiri [ Konsul ]

Smuggler, generalnie to mnie nic nie obchodzi i moge nawet lezke uronic i postawic w oknie swieczke w intencji. ALE, swego czasu redaktorzy byli tak pewni siebie, tak dawali razy na lewo i prawo: jak to u nich CD bedzie tylko dodatkiem do magazynu, bo konkurencja to leci na samych gadzetach, jak to ich magazyn jest kierowany do "czytelnika dojrzalego i hardcore'owego", bo inni to pisza dla dzieci, ze w obliczu zwrotu taktycznego, az nie moglem sie powstrzymac od zlosliwego komentarza.

Za slowka lapie, bo rozumiem ze biznes i biznes a marketnig is marketing, ale z drugiej strony, jak ktos mi mowi, o filmie ze jest kultowy, zanim wejdzie na ekrany, a o ksiazce jako "kolejnym, kultowym dziele znanego autora", to jako konsument, po klesce "dziela" mam ochote zakrzyknac "o, takie kultowe!"

Probowali? Ich chwala, ale o ile Ikar funkcjonuje w kulturze w znaczniu zupelnie innym niz jakis gosc ktory wyskoczyl z samolotu bez spadochronu. O nim tez pamietaja, tylko ze dadza mu nagrode Darwina. A McMurphy, jako warzywo, juz chyba nawet nie wie, ze probowal.

A teraz ludzie zaczynaja sie czuc oszukani (inna sprawa, ze u nas czasopisma o grach komputerowych traktuje sie w jakis chorobliwy sposob, jako jedyna wyrocznie, idol, bog i otaczane kultem, ale to akurat nie moj problem:), a ja jestem teraz bardzo ciekaw, jak redaktorzy ustosunkuja sie do swoich uprzednich zapewnien. Taka zwykla, ludzka przekorna ciekawosc.

06.01.2003
20:33
[119]

Karl_o [ APOCALYPSE ]

ja tam i tak wole CDA....:P

06.01.2003
21:20
[120]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Wydaje mi się iż wielu z was popełnia błąd w rozumowaniu. Gazet komputerowych (i innych też) nie wydaje się dla ludzi tylko dla zarabiania pieniędzy. Przecież TS sprzedawał się w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy. A został pzeprofilowany gdyż w takim nakładzie nie spełnia oczekiwań wydawcy. Co wcale nie oznacza iż jest gazetą złą. Pomyślcie sobie jesteście wielkim prasowym bosem. Wasz gazety (tygodniki) sprzedają sie po kilkaset tysięcy i zarabiacie na nich miliony, a tu macie TSa pismo i ciekawe i ambitne które ma tylko kilkadziesiąt tysięcy, a chcieli byście np. 150 tyś. Nie spełnia ty wymagań to się go zmienia, tak aby przynosił więcej kasy. I to właśnie kasa a nie jakość pisma decydują o tym co się wydaje.

06.01.2003
21:23
[121]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Soul---->I właśnie to mnie dziwi! Dlaczego TS jest wielce niezadowolony z obecnego-wcale nie najgorszego nakładu i wprowadza zmiany, szczególnie że początki pisma zawsze są trudne!

06.01.2003
21:24
[122]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Soul---->I właśnie to mnie dziwi! Dlaczego TS jest wielce niezadowolony z obecnego-wcale nie najgorszego nakładu i wprowadza zmiany, szczególnie że początki pisma zawsze są trudne!

06.01.2003
21:26
[123]

Oneeyee [ Blade of Shadows ]

Master
co do kredytów i budowania nowej marki poprzez odbudowę TS - powiem, że prawa rynku są bezwzględne. Jednak okres inkubacji nowego tytułu też nie był bardzo długi, a tym samym odbiło się to na zwrocie z inwestycji (jeśli rozumiesz co to znaczy). Fakt, iż postawiono sobie szczytny zamiar osiągnięcia 100 k czytelników świadczy, że chłopaki przecenili swoje możliwości biorąc pod uwagę skąpe środki na reklamę jakie Axel przeznaczył na zdobycie pozycji rynkowej. Tak naprawdę to dziwię się tak szybkiemu zakończeniu tej inicjatywy, ale widać wymogi korporacyjne w Wydawnictwie są mocno konserwtywne.

Jeśli chodzi o red. U to myślę że za mało widziałeś go przy pracy. Naczelny to raczej n mniej redaktor, a bardziej Zarządca. Fakt, że mimo wszystko jest naczelnym paru innych tytuyłów świadczy, iż Niemcy mu zaufali, a ich raczej nie posądzam o nepotyzm - vide decyzja o reorganizacji TS.
Reszta twoich wypowiedzi to zwyczajny szajs i szkoda ich komentować

06.01.2003
21:30
[124]

Oneeyee [ Blade of Shadows ]

Soul, chyba przesadzasz,
można nie lubieć retoryki Mastera , ale on nikogo personalnie nie atakuje, ma prawo w takim miejscu to komentować, to jest forum o grach, nie przesadzaj z tym ostracyzmem!!!!

06.01.2003
21:38
[125]

harakiri [ Konsul ]

O, Soul, wlasnie o tym pisalem, o tym ze ludzie czasopisma komputerowe traktuja jak jakis idoli, niemal wyrocznie. Ale z drugiej strony, czytelnicy nie powinni oskarzac konkretnych osob, bo nie wiedza co sie dzieje "w srodku". Ale tak juz jest, ze ludzie chca znalezc kozla ofiarnego. Dziwi co innego, i to naprawde jest dosyc dziwne. Oto naklady czasopism, jakie podal Wasz konkurent:

CD Action - 119 tys.
Click - 89 tys.
Komputer Świat GRY - 84 tys.
Play - 41 tys.
Świat Gier Komputerowych - 40 tys.
Cybermycha - 35 tys.

Jak sie na to spojrzy, to rzeczywiscie mozna dojsc do wniosku ze plany byly dosyc nierealne. Przypominam, chodzilo o wejscie z miesiecznikiem na temat gier komputerowych i przez 3 miesace (!!!!) uzyskanie sprzedazy na poziomie 100 000 egz. To naprawde bylo nierealne, zwazajac na to, ze samo pismo nie oferowalo nic, czego by nie miala konkurencja. Wiecej, bylo drogie, zawieralo malo tekstu, 100 stron. Juz na poczatku odstraszylo dwawnych czytelnikow TS. Thief byl glosnym tytulem, dwa pozostale, raczej dyskusjne. I raczej do koneserow gatunku niz masowego odbiorcy. I to wlasnie jest to, co powinno sklaniac do refleksji.

A tak wogole, to sama redakcja musiala wiedziec o zmianie duzo wczesniej, mysle ze juz wtedy, kiedy wyszedl ostatni numer na 2002.

06.01.2003
21:50
[126]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Moim zdaniem oni patrząc tylko na nakład nie zasługują na logo wspaniałej gazety, którą kiedyś był TS! Za to bardzo cenie ŚGK za to że nie patrzą na nakład

06.01.2003
21:56
[127]

Verminus [ Prefekt ]

---->Paszczak
SGK to nie instytucja charytatywna, musza patrzec na naklad tylko o tym nie mowia (ja tez ich za to lubie)
Jak by im sie nie oplacalo to by SGK nie bylo, bo redaktorzy tez maja rodziny i za darmo pracowac nie beda ;)

06.01.2003
21:59
[128]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

To jak wytłumaczyć że dla ŚGK 40 tys. jest O.K a Top Secretowi 100 tysięcy nie wystarcza??

06.01.2003
22:01
[129]

harakiri [ Konsul ]

Paszczak: Patrza, wszyscy patrza, bo jak cos zejdzie do granicy oplacalnosci, to musi przestac wychodzic. Tylko obrali inni target, zadowalaja sie nim. TS dzieki okladce i plytkom mial trafiac do dzieciakow, dzieki tytulowi - do "starej gwardii", i Bog wie jeszcze do kogo. Nie wyszlo, 100 000 to ogromna liczba mimo wszystko. Wyszlo ze im sie nie oplaca, bo mieli robic pismo na 100 000 czytelnikow i tyle. Msyle ze Top Secret, taki kierowany naprawde do starszych graczy mialby jakies 10 000, tak orientacyjnie. Tyle mial (ma?) Produkt. Albo moze mniej? Tak czy inaczej, zblizalby sie raczej do wydawnict hobbistycznych.

06.01.2003
22:02
[130]

harakiri [ Konsul ]

Paszczak: Bo mieli zrobic czasopismo wysokonakladowe. Top Secret mial byc konkurencja dla CD Action.

06.01.2003
22:03
smile
[131]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Soul - Raczej na odwrót. To jakość decyduje o późniejszej kasie. Ale na początku jest kasa ;-) To bedzie tak: kasa --> pismo --> znowu kasa :) I nie pisz że pismo wydaje się dla kasy a nie dla ludzi. Przeciez to ludzie są odbiorcami a nie ufoludki. Za ludźmi stoi kasa.

06.01.2003
22:17
[132]

harakiri [ Konsul ]

Viti, ale z drugiej strony, zeby zrobic pismo zarabiajace duza kase, to najpierw trzeba w neigo wpakowac duzo kasy:) I z tego co widac czasu...

07.01.2003
01:08
smile
[133]

new Prodigy [ Legionista ]

Martinez zrobił kolejny skok na kasę, tym razem się nie udało. Mam 3 ostatnie numery, są niezłe! Ale to PLAY, KSG i CD-ACTION w jednym! Każdy już ma swoje ulubione pisemko, a do nowego TS jakoś trudno się przywiązać. PS. Pozdrowienia dla ekipy SS, Gulash forever!

07.01.2003
08:52
[134]

smuggler [ Patrycjusz ]


harakiri [Generał]

Smuggler, generalnie to mnie nic nie obchodzi i moge nawet lezke uronic i postawic w oknie swieczke w intencji. ALE, swego czasu redaktorzy
byli tak pewni siebie, tak dawali razy na lewo i prawo: jak to u nich CD bedzie tylko dodatkiem do magazynu, bo konkurencja to leci na samych
gadzetach, jak to ich magazyn jest kierowany do "czytelnika dojrzalego i hardcore'owego", bo inni to pisza dla dzieci, ze w obliczu zwrotu
taktycznego, az nie moglem sie powstrzymac od zlosliwego komentarza.

>>>Schadenfreude? Hm, znam to uczucie ale sie z nim raczej nie obnosze.


Probowali? Ich chwala, ale o ile Ikar funkcjonuje w kulturze w znaczniu zupelnie innym niz jakis gosc ktory wyskoczyl z samolotu bez
spadochronu. O nim tez pamietaja, tylko ze dadza mu nagrode Darwina. A McMurphy, jako warzywo, juz chyba nawet nie wie, ze probowal.

>>>Na pewno nie wie, bo Wodz go udusil. Ale MY wiemy...

A teraz ludzie zaczynaja sie czuc oszukani (inna sprawa, ze u nas czasopisma o grach komputerowych traktuje sie w jakis chorobliwy sposob,
jako jedyna wyrocznie, idol, bog i otaczane kultem, ale to akurat nie moj problem:), a ja jestem teraz bardzo ciekaw, jak redaktorzy ustosunkuja
sie do swoich uprzednich zapewnien. Taka zwykla, ludzka przekorna ciekawosc.

>>> Hm :).

07.01.2003
08:57
[135]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Odnosnie informacji oficjalnej na GO wtrace swoje piec groszy (nie moge dodac komentarza w osobnym watku):
Otoz kto w takim razie robil biznesplan, skoro juz po 3 miesiacach okazal sie on tak zly? Skoro znano charakter rynku, jego wielkosc, podzial, wiedziano o istniejacych i nie istniejacych niszach, znano niezle konkurencje (kto, ile sprzedaje, komu, jakie ma ogolne zamierzenia na przyszlosc itd.), znano koszty (warunek konieczny) itd. to czy decyzji o wycofaniu pisma (zrobienie z niego "tektury pod gry", cytujac za jednym z forumowiczow, to wlasnie oznacza) nie podjeto zbyt szybko? Wiadomo przeciez, ze dorownac elicie w ciagu kwartalu jest niezmiernie trudno, na takim rynku jak prasa growa wydaje sie to wrecz niemozliwe. Nalezalo sie liczyc z koniecznoscia doplacania do interesu przez jakis okres. Czyzby kwartal to bylo wszystko co zaprojektowano? Nie wierze.
W kazdym razie zycze powodzenia tytulowi i radekcji. Trudno, bede Was kupowal rzadziej :-(

07.01.2003
09:18
[136]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Oneeyee --> mam prośbę abyś nie zwracał mi uwagi jeżeli nie wiesz o co chodzi, nie wiesz co MoO napisał ponieważ skasowałem jego post, dlatego nie możesz ocenic czy to co napisał było OK czy nie

07.01.2003
10:50
[137]

trustno1 [ Born Again ]

rothon ......> autor biznesplanu - JESTEM PRZEKONANY - ma sie dobrze, doskonale, pewnie teraz tlucze kolejny projekt, ktory ma przyniesc kokosy. wiesz jak to jest - nie spotka go nic zlego. absolutnie nic. to jest prasa, rynek wydawniczy wlasciwie nie majacy nic wspolnego z robieniem gazety. tam nic nie trzeba umiec - przykladow znam na peczki. powtarzam - winni brakiem wyobrazni wyjda na swoje. w d... dostana gracze, czytelnicy, redkatorzy (chociaz z drugiej strony...)
p

07.01.2003
10:56
smile
[138]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

trustno1--> Taaaa, podobno ekonomista to ekspert, ktory potrafi dzisiaj dokładnie wyjasnic, czemu jego wczorajsza
prognoza na dzis sie nie sprawdziła :-))))

07.01.2003
11:01
[139]

trustno1 [ Born Again ]

...i jeszcze bierze za to pieniadze:(
p

07.01.2003
11:04
[140]

Kasa-nder [ Junior ]

I tak wszystko co robi i robil dotychczas TS mialo w podtekscie CDA. Najpierw chcieli osiagnac podobna sprzedaz (przejmujac czytelnikow z CDA) - nie udalo sie, teraz chca przescignac CDA w ilosci CD. I kolejny raz sie nie uda, bo po przekroczeniu pewnej granicy ilosc plyt nie ma juz znaczenia a i tak wiadomo, ze czytelnicy CDA czesto narzekaja na jakosc gier i plyt i pomimo tego czasopismo kupuja. Jaki z tego wniosek? TS nigdy nie bedzie taki jak CDA albo zamiast CDA. Nie wystarczy chciec wygladac jak Claudia Shiffer ani nawet nie wystarczy probowac jej nasladowac uczesaniem czy ladna kiecka. Jesli nozki grubasne, nosek pyrlaty a piersiatka ledwo sie wrzodzikiem na klatce rzucaja nie ma co startowac do Claudii. Ktos madrze napisal, ze "z CDA jest tak jak z USA - wszyscy krytykuja, wszyscy nasladuja i wszyscy zazdroszcza" Juz lepiej byloby, gdyby TS naprawde nie dodawal zadnych plyt i skupil sie na samym magazynie. Lepsza pewna grupa lojalnych czytelnikow niz jakies mrzonki o masowym wplywie na rynek gier.

07.01.2003
11:18
[141]

Trapez [ ND4SPD ]

Moim zdaniem TS zabrakło charakteru. I nie mam tu nawet na myśli charakteru "starego" TS'a, ale charakteru w ogóle. Cóż z tego że recenzje były rzeczowe i dokładne, skoro przy okazji były nudne, sztampowe, bez polotu i fantazji. Czytało się je trochę jak press-packi twórców gier tylko oprócz zalet pokazujących również wady danej gry. Ciężko w sumie oczekiwać aby pismo złożone z dość luźno powiązanej grupy ludzi nagle w ciągu jednego kwartału nabrało wyraźnych cech indywidualnych. Tych cech które budują tzw. klimat pisma. I jak widać TS'owi nie udało się zbudować tego w tak krótkim czasie, a uczynienie tego jako kwartalnik będzie dużo trudniejsze. Dziwi mnie postawa wydawcy, który zachowuje się jak mama-ptak wurzucająca swoje pisklę z gniazda żeby sprawdzić czy umie już latać, bo przecież latać powinno. Tyle że mały skrzydlaty TS polecieć pewnie by i poleciał gdyby dać mu szansę obrosnąć w piórka, a taka akcja jak teraz (kwartalnik) ma duże szanse zakończenia się ciężkim "przyglebieniem" i w konsekwencji kolejnym "zejściem" z rynku.

07.01.2003
11:27
[142]

trustno1 [ Born Again ]

Kasa-nder ----> nie powiem, ze jestes naiwny (bo to raczej kwestia wyidealizowania obrazu rynku), ale ts nie poradzilby sobie bez cd-kow. bledne jest zalozenie - moj mlody padawanie - ze ludzie poszliby do kioskow po ts dla jego tekstow. cd - bez wzgledu na to, co zawieraja - to bardzo wazny element marketingowy, a przy tym - jak darmowy (teoretycznie) dodatek powoduje: 1. uaktywnienie podswiadomego impulsu kupna gazety, 2. pozwala poznac gry bardzo czesto zapomniane albo niedocenione, albo z dolnej polki, albo z II ligi, albo, albo...
gazeta o grach bez cd nie ma szans na zaistnienie dluzej niz przez kwartal. o tempora o mores! ale prawa rzadzace CALYM tym rynkiem sa bezwzgledne.
p

07.01.2003
11:59
[143]

Baltazar [ Howl from Beyond ]

Soulcatcher --> to oczywiste że gazetę wydaje się dla pieniędzy, ale są one celem, dla osiągnięcia którego środkiem są ludzie. Jaki inny środek finansowania pisma z wyłączeniem czytelników można znaleźć? Nawet reklamy są od "czynnika ludzkiego" zależne. Pominę tu kwestie koniecznych inewstycji aby całe przedsięwzięcie uruchomić.

rothon --> bawiąc sie w spekulacje można stwierdzić, że np. sprzedaż spadała z każdym kolejnym numerem. I jedynym pomysłem wydawnictwa na odwrócenie tego trendu było przeprofilowanie pisma na kwartalnik. Ale to oczywiście tylko mój domysł.

07.01.2003
12:13
[144]

pinotech [ Pretorianin ]

A ja mysle, ze nie bedzie zadnego kwartalnika. A to co bedzie 14 stycznia to po prostu chec wycofania
kasy z zakupionych juz tytulow - dlatego za jednym zamachem pozbeda sie 3 gierek i po legendzie.
Mysle, ze gdyby cos kombinowli na dluzsza mete to by dalej prowadzili strone internetowa, a ta jest od konca grudnia
matrwa (poza forum).

07.01.2003
12:20
[145]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

harakiri - No więc właśnie o tym piszę. A wracając już do samego TSa. Coś musiało pójść po nie ich myśli, skoro takie zmiany wprowadzają. Czyli ktoś popełnił jakiś błąd.

07.01.2003
12:20
[146]

pinotech [ Pretorianin ]

A tak na marginesie to chyba forumowiczom umkna tekst roku
oto cytat:
Soulcatcher   [Prefekt]      
Oneeyee --> mam prośbę abyś nie zwracał mi uwagi jeżeli nie wiesz o co chodzi, nie wiesz co MoO napisał ponieważ skasowałem jego post, dlatego nie możesz ocenic czy to co napisał było OK czy nie



Soulcatcher twoja retoryka jest kosmiczna. Przynajmniej dla mnie zdanie ktore wyglosiles jest mistrzostwem swiata... :))))

07.01.2003
12:21
[147]

trustno1 [ Born Again ]

...aaaaa jeszcze jedno: uprzejmie prosze o popkazanie mi placem gazety, ktory przynosi zyski wylacznie ze sprzedazy kioskowej olewajac sfere reklamowa. zycze powodzenia w szukaniu:)
p
w przypadku kazdego pisma (o grach nie wylaczajac) o sukcesie bedzie decydowal dzial reklamy, czyli luidzie sciagajacy prawdziwe pieniadze. w ts wygladalo to raczej nieciekawie, ale ZADEN ROZSADNY REKLAMODAWCA NIE WYDA PIENIEDZY NA POKAZANIE SIE W PRODUKCIE, O KTORYM NIEWIELE WIE I NIE MOZE OCENIC JAKO CALOSCI. znow wracamy do sedna - zabraklo wyobrazni, chceci, rozsadku. zamist ts bedzie kolejna supergra albo cos w tym stylu. ts jako gazeta juz nie istnieje - kwartalniki z zalozenia sa wydawnictwami o analitycznym i publicystycznym w najscislejszym rozumieniu tego slowa - charakterze. nie wyobrazam soebie analiz nt. gier. raz na jakis czas mozna ocenic generalnie caly rynek, ale to raz w roku. pozniej albo ts popadnie we wtornosc, albo nie bedzie go w ogole. i ja stawiam na to drugie.
p2

07.01.2003
12:23
smile
[148]

Trapez [ ND4SPD ]

Pinotech ----> eee absolutnym zwycięzcą sezonu jest zeszłoroczny tekst: "chciałbym cię publicznie obrazić" :))) (autora nie pamiętam)

07.01.2003
12:26
[149]

trustno1 [ Born Again ]

pinnotech -------> :))))))))
p

07.01.2003
12:27
smile
[150]

Trapez [ ND4SPD ]

trustno1 --> ciężko coś pokazać "placem" :))) tylko nie mów że się czepiam :D

07.01.2003
12:33
smile
[151]

miki [ Pretorianin ]

Wiecie co ja o tym wszystkim mysle? Takich decyzji nie podejmuje redakcja tylko wydawca (w tym wypadku Axel Springer) ktory okazal sie po prostu niepowazny. Niech lepiej zaczna wydawac kolejną "Chwile dla Idioty", w tym sa najlepsi, sukces gwarantowany- 1mln egzempalzy nakladu. Czego spodziewaliscie sie po wydawcy szmatławców?
Liczy sie kaska i nic wiecej a to w kapitalizmie jest normalne.
Szmatlawy wydawca-szmatlawe gazetki!

07.01.2003
12:36
[152]

pinotech [ Pretorianin ]

trustno1 ---- powiem tak. wydaje mi sie, ze istnieje magazyn (czasopismo) ktorego wplywy pochodza glownie ze
sprzedazy. To jest np. Nowa Fantastyka gdzie reklam jest tyle co kot naplakal, a jednak pismo jest bardzo dobre i
trzyma sie na rynku juz wiele lat (no ale nie sadze, zeby mialo 100 tys. nakladu) 

07.01.2003
12:39
smile
[153]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Zgadzam się z mikim a nawet pójdę dalej: Wydawca powinien, nie bacząc na koszty w ramach poprawiania tego podłego, lecącego na kasę świata wydawać super gazetę z super tekstami, super grą dla super hardcorowych czytelników. Ba, powinien nawet dopasowywać treść do każdego indywidalnego czytelnika, każdy mógłby sobie np. zamówić dowolną grę do gazety, wybrać redaktorów, których teksty znajdą się w jego egzemplarzu. No i oczywiście dostawa kurierem do czytelnika na koszt wydawcy.

07.01.2003
12:43
[154]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wlasnie chcialem powiedziec "Nowa Fantastyka".
A co do domyslow, to moglo byc tez tak, ze wydawca powiedzial: dajemy kase na gora 3 numery. Jezeli w ciagu tego czasu osiagniecie poziom sprzedazy/reklam itd. gwarantujacy wam rentownosc - utrzymujemy tytul, a jezeli nie, to see ya ;-)

07.01.2003
12:53
smile
[155]

Zeus [ Pretorianin ]

gladius -> złośliwość zupełnie nie na miejscu, bo skoro chce się wydawać pismo z ambicjami, to nie wolno po 3 miesiącach traktować swoich czytelników jak przygłupów i najpierw pisać: "nie chcemy konkurować z wigilijnym karpiem", potem długo nic nie pisać (nawet na swojej stronie www), a na koniec stwierdzić: "będziemy wydawać świetne pełne wersje, no i czasem coś na papierze nawet napiszemy". Skoro decydujecie się na jakąś działalność, to proszę nie lećcie sobie w ... kulki i bądźcie konsekwentni przynajmniej wobec integligentnych ludzi. Wydawca wiedział jakim TS ma być pismem, ktoś (pewnie bracia Grimm) napisał biznesplan, zrobił analizę rynku, a pany redaktory ponoszą winę za brak realizmu i znajomości branży, bo powinni te bajdurzenia przepuścić przez zdroworozsądkowy filtr przed wysłaniem papierów do akceptacji. I chyba tego się teraz wstydzą, bo ich wypowiedzi w sieci w ciągu ostatnich tygodni można na palcach jednej ręki policzyć ...

07.01.2003
12:53
[156]

harakiri [ Konsul ]

O tym co zauwazyl Pinoteh szczerze mowiac nie pomyslalem, ale wydaje sie bardzo prawdopodobne. I wydaje sie ze rzeczywiscie numer z 3 pelnymi wesjami moze byc proba odyskania chociaz czesci pieniedzy z zakupu pelnych wersji. Tak jak IO, po upadku pisma wyprzedawalo (wyprzedaje?) plyty z numerow na takiej "tekturce" z napisem IO.

Dlatego domyslam sie, ze moglo byc tak: poczatkowo czasem "zagrzania miejsca" na rynku bylo 6 numerow, 6 miesiecy. 1 numer sprzedal sie niezle (Thief+to, ze pierwsze numery czasopism schodza w najwyzszym nakladzie). Zwroty drugiego numeru byly na tyle wysokie, ze troche przystopowano i wydano asekuracyjny numer na dwa miesiace, zeby zobaczyc czy cos sie poprawi (swieta). I w tym momencie podjeto decyzje o uspieniu nierentownego przedsiewziecia, i sprzedazy zakupionych pelnych wersji nawet "po kosztach" wypuszczajac tekturke z 4 CD. Nie koniecznie tak musialo byc, ale taki fikcyjny scenariusz wydaje sie prawdopodobny.

07.01.2003
13:01
[157]

trustno1 [ Born Again ]

pinnotech -----> jaj sobioe rob z surmiego, ja powazny czlowiek jestem
p

07.01.2003
13:05
[158]

pinotech [ Pretorianin ]

harakiri --- tez tak mysle. A wydawca koncentruje pewnie sily na wydanie Bilda, a jak wiadomo dziennik to jest dopiero studnia bez dna:))
A swoja droga to zachodnie wydawnictwa postepuja czasami bardzo dziwnie. Np. Bauer prawie przez rok utrzymywal redakcje
tygodnika widmo, tygodnika ktory mial byc super boski, zatrudniki na etat ponoc dobrych pismakow, placili im niezle pensje, poprawiali,
przymiezali, badali, wywalili kupe kasy i nie wypuszczajac ani jedego numeru redakcje rozwiazali. Bardzo ciekawy eksperyment. Mysle, ze za
tym wszystkim stoja marsjanie i sa tak bezwzglednie zajebisci, ze nam szarakom wydaje sie, ze to glupiki z kosmosu.
:)

07.01.2003
13:09
[159]

Zeus [ Pretorianin ]

pinotech -> i to jest właśnie rozsądne posunięcie, bo:
1. robisz drobiazgową analizę opłacalności przedsięwzięcia
2. jeśli 1 wyjdzie na + to masz gotowy i zgrany zespół
3. jeśli coś nie wypali, nie zmieni się koniunktura i inne takie, to nie wtopiłeś kasy w drukarnie, dystrubucję, nie zwodziłeś reklamodawców zmyślonym i nierealnym nakladem, a co najważniejsze to nie zepsułeś marki i mając dobre rozpoznanie rynku możesz projekt bardzo szybko przywrócić do życia

07.01.2003
13:12
[160]

pinotech [ Pretorianin ]

Zeus - fakt.

07.01.2003
13:14
[161]

trustno1 [ Born Again ]

harakiri ----> calkiem mozliwe, ale i tak nie zmienia to postaci rzeczy - do usranej smierci bede obwinial za upadek ts brak wyobrazni - juz najglupszym z mozliwych pomyslem bylo (gdyby tak bylo) okreslenie dojscia do progu rentownosci w 6 (!!?!?!?!?) miesiecy. cd, papier, druk, produkcja, kolportaz, reklama - koszty niewyobrazalne dla wiekszosci z was (bez urazy, oczywiscie i zlosliwosci zadnej sie nie dopatrujcie). i jesli ktokolwiek chcialby przy takich zalozeniach zarabiac w pol roku, to jest niezle pieprzniety.
jedno jest pewne - ts umarl, ts nie ma, ale nie znaczy to, ze ts sobie nie poradzil. ts zostal zarzniety, a redaktorzy pisma moga z zachwytem i zazdroscia patrzec na polityke wydawcy cda. poprawnie realna polityke.
p

07.01.2003
13:27
[162]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pinnotech

NF ma jakies 30.000 nakladu z tendencja dolujaca. Reklam moze maja niewiele ale za to zamieszczaja je na okladce (tzw. okladki filmowe), co uwazam za zdrowie przegiecie. A czy jest to dobre pismo? MNie jest bardzo trudno zrazic do lektury, szczegolnie pisma o fantastyce i to takiego, ktore kupowalem przez 20 lat, poczawszy od 1-go nr (a co znaczylo kupic F (jeszcze bez Nowa w tytule) w powiedzmy 1984, to tylko fani wiedza). A jednak - po 20 latach udalo sie im to. I nie dlatego, ze mi minela milosc do sf (znoszac roczniki do piwnicy przypadkiem otworzlem pismo na "Piasecznikach" - i trzy godziny szlag trafil). Ale dlatego, ze maja SWOJA wizje jak powinnio wygladac pismo o sf, ktore nie przystaje do wyobrazen ani malolatow, ani takich zgredow jak ja. Nie zmieniaja sie, na sile lansuja literature, ktora IM sie podoba itd. I dlatego z honorem na dnie legna. Choc szkoda.

Zeus
Pany redaktorzy nie ponosza odpowiedzialnosci za brak realizmu i znajomosci branzy. Pany z TS branze i gry znaja, a brak realizmu? Ja przepraszam, jesli zaczne cos robic realistycznie myslac "na pewno sie nie uda" to na pewno sie nie uda. Brak realizmu jest wowczas wrecz zalecany...

07.01.2003
13:27
[163]

harakiri [ Konsul ]

trustno: te 6 numerow dalem tak "na pale", nie wiem ile to bylo, dalem 6, bo 6 pelnych wersji i okragly okres czasu - pol roku;) Moze pelne wersje mieli zalatwione na 3 numery w przod. Nie wiem jak wyglada procedura zakupu pelnych wersji, ile trwa ect. Wydaje mi sie ze byl na dluzej, a powod zejscia jako brak dojscia do 100 000 egz. w 3 miechy jest informacja od PR'owca, ktora nalezy potraktowac z przymruzeniem oka. Po prostu to jest sygnal, ze TS sprzedawal sie tak zalosnie, ze lepiej bylo go ubic niz ciagnac to dalej. Nie wiem jak to wygladalo, moze to dojscie do sensownego nakladu planowano na 2 lata, a tu nagle sie okazalo ze pierwszy numer sprzedal sie niezle (zawsze tak jest), a tu nagle w 2 maja 3/4 zwrotow. Katastrofa, zmniejszamy naklad, pakujemy pieniadze w reklame, a tu znowu wraca 3/4 nakladu, a burza wywolana powrotem TS juz przeszla. Mysle raczej, ze na rozkrecenie sie pisma bylo przeznaczone wiecej czasu, ale przez te kilka pierwszych miesiecy starty byly tak duze, ze komus wyszlo, ze dalej moga byc tylko wieksze i nalezy to zakonczyc jeszcze kiedy sa wzglednie male.

07.01.2003
13:34
[164]

trustno1 [ Born Again ]

ciekawe swoja droga jakie miny maja terz ci, ktorzy nie zgadzali sie z mysla, ze...
CDA RZADZI
i jeszcze SGK rzadzi
i Enter rzadzi
I Chip rzadzi
i rzadzi tez SLD, czyli gra on-line z cyklu Debil Inside
i w ogole wszyscy rzadza
oprocz ts
p

07.01.2003
13:37
[165]

Zeus [ Pretorianin ]

smuggler -> jak widać sztuki rozpoznania rynku mogą się od Was wszyscy uczyć, więc ja rozumiem solidarność zawodową, ale nie nawijaj mi makaronu na uszy, że ludzie z TS nie przeszacowali, i to znacznie, liczebności swojej grupy docelowej. A to chyba też jest element "branży".
I nie myl proszę realizmu z pesymizmem, ja już pracowałem w firmie, w której mówiono: " Zrobimy najlepszą sieć telekomunikacyjną w Polsce i wtedy już wszystko będzie cudownie". I co z tego ? Sieć zbudowaliśmy, a teraz urządzenia gniją sobie gdzieś na dachach i w budynkach, bo nie udało się nagonić wystarczającej liczby klientów :(
A z najlepszej firmy telco zostały sprawy sądowe i kupa długów ...

07.01.2003
13:41
[166]

pinotech [ Pretorianin ]

smuggler  --- ja tez przestalem kupowac, choc ostatnio coraz czesciej w Empiku siegam po NF - dlaczego ? - bo mi jej brakuje.
I chyba wroce do regularnego kupowania. Mam nadzieje, ze nie stanie sie tak jak mowisz.

A "Piaseczniki" - ech..., co to byly za czasy

07.01.2003
13:42
[167]

trustno1 [ Born Again ]

Zeus -----> prasa rzadzi sie swoimi prawami, INNYMI prawami, czasami nikt nie rozumie ich, wie tylko, ze sa - dlatego nie jest latwo. i dobrze, bo osoby przypadkowe po jakims czasie same odchodza, a jak nie, to spotykaja sie z towarzyskim ostracyzmem, co na jedno wychodzi. juz byla na ten temat dyskusja - wyobrazenia o gazetach nijak maja sie do harowy w nich.
p

07.01.2003
13:46
smile
[168]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

smuggler ----> ja "Fantastyke " kupowalem na bazarach. Z trzykrotnym przebiciem :)

07.01.2003
13:54
[169]

trustno1 [ Born Again ]

pinnotech -----> tak sie stanie, jak proszynskiemu znudzi sie utrzymywanie tytulu ze wzgledow prestizowych. na razie spokojnie kilkanascie innych dochodowych przedsiwziec pracuje sobie na nf. czys ty z ksiezyca spadl - spojrz na wlasne podworko - gdzie jest business a.m.? inna skala, ale charakter zmian ten sam.
p

07.01.2003
13:58
[170]

trustno1 [ Born Again ]

przeniesmy sie moze do drugiej czesci, oszczedzmy modemowcow

07.01.2003
14:44
[171]

smuggler [ Patrycjusz ]

Piotrasq

A za pierwszy nr (50 zl) na aukcji MALO nie dalem 1600 zl. Tzn. dalem ale jakies bydle mnie przebilo do 1700 :( [zarabialem wowczas 13. 500 zl] - to byl rok 1987 wlasnie. 1/10 pensji na pismo - szalenstwo. Ale na drugi dzien wstapilem do komisu, gdzie trafil mi sie 1-szy nr za 450 zl :)))). To byly czasy!

Zeus
Zapewne racji nieco w tym co piszesz jest. Przesadny optymizm tez jest wada. Ale nie ciskalbym gromow na redakcje za to, ze sie rozmarzyla. A co do Telco - wspolczuje :(.

Trustno 1
Coz, Aleks kiedys powiedzial, ze pismo o grach to biznes ale i show-biznes (to zdanie zawlaszczylem sobie i stale je powtarzam wszystkim, czy chca tego sluchac, czy nie). Stad specyfika pracy w czyms takim jest dosc dziwna. Co do AM to roznica jest taka, ze jego redakcja nie pobiera za to pensji, jego tworzenie nic nie kosztuje (procz wysilku i potu ludzi go tworzacych), a poza tym wiekszosc zamieszczonych tam tekstow da sie czytac :))))


© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.