GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kupno autka sportowego.

08.02.2010
19:55
smile
[1]

fluXX [ Pretorianin ]

Kupno autka sportowego.

Powitać.
Chcę kupić samochód. Zależy mi na dobrych osiągach i w miarę rozsądnym spalaniu (więcej niż 14l/100km w mieście nie wchodzi w grę). Wnętrze... wystarczy, że będzie solidnie wykonane. Może być wszystko, byle nie kombi. Ilość drzwi nie ma znaczenia. Jedyne wymagania co do nadwozia to takie, żeby się jakoś prezentowało. Musi to być auto seryjne, nie lubię samodzielnych przeróbek (zwłaszcza w karoserii). Koniecznie benzyniak, bez gazu.
Mam 10k, co polecacie?

08.02.2010
19:56
[2]

Pichtowy [ Senator ]

honda crx del sol, albo crx vtec 1.6
renault clio williams
toyota celica st205 albo st185

żadne nie jest sportowe, bo do sportu to trzeba w nich sporo przygotować, np: do rajdów trzeba przynajmniej klatke i pasy wstawiać.

08.02.2010
19:57
[3]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Bejca E36?

08.02.2010
19:58
[4]

Bac02 [ StreetRider ]

-Toyota Celica
-Honda CRX
-Honda CRX del sol
-Honda Integra
-Ford Puma
-Opel Tigra

08.02.2010
19:59
smile
[5]

N2 [ negroz ]

Poczekaj na Szeryfa, poszuka Ci coś z szerokiej palety Toyoty.

08.02.2010
20:03
smile
[6]

Mr_Baggins [ Legend ]

Za taką kasę to chyba tylko Calibra. Ewentualnie jakieś full wypas BMW, tylko żeby nie starsze niż 15 lat.

08.02.2010
20:03
[7]

Lysack [ Przyjaciel ]

Rover 200 Vi z silnikiem 1.8 16V DOHC VVC 145 KM

Topową odmianą trzeciej generacji Rovera 200 była wersja 200 Vi z silnikiem 1.8 VVC ze zmiennymi fazami rozrządu o mocy 145 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 170 Nm. Z zewnątrz wersja ta nie odróżniała się od innych poza delikatnie obniżonym zawieszeniem. Natomiast w środku zwykle można było znaleźć maksymalne wyposażenie dostępne w Roverach serii 200, czyli skórzaną tapicerkę, kierownicę, klimatyzację i elektrykę. Przewagą tego modelu nad konkurencją była jego masa, auto bardzo dobrze radziło sobie w zakrętach i świetnie przyśpieszało. Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h zajmowało jedynie 8 sekund.



08.02.2010
20:08
[8]

ybe93 [ Konsul ]

nie bierz rovera !!!
to gówno strasznie sie psuje !!

08.02.2010
20:09
[9]

Robcio1222 [ Ubinator ]

Astra Gsi
CRX del sol
Fiat Coupe :D
Lancia Delta turbo
Toyota celica 2.0gt


sportowe jak cholera :)

08.02.2010
20:09
[10]

Lysack [ Przyjaciel ]

ybe -> miałeś? jeździłeś? :) Ja miałem okazję dość długo pojeździć różnymi roverkami i jakoś nic się nie działo :-)

Edit:
ciekawe za ile pójdzie, ale genialne auto sportowe:)

08.02.2010
20:16
[11]

fluXX [ Pretorianin ]

Jeszcze jakieś propozycje? Celica odpada, dwa takie same wozy w rodzinie to za dużo (kuzyn już ma).

08.02.2010
20:17
[12]

raziel88ck [ Legend ]

10 000zl na sportowe autko? 100 000 zl to bym zrozumial, za 10 tys najwyzej trupa kupisz ;]

08.02.2010
20:20
[13]

fluXX [ Pretorianin ]

raziel -> Dzięki stary, tak mi pomogłeś, że szok.
Jakoś parę ciekawych propozycji już otrzymałem. I nie dla każdego auto za mniej niż 100k to trup :)

08.02.2010
20:21
[14]

mefek [ Senator ]

Może ford probe?



podałem przykładową aukcję. Na tej akurat jest z LPG.

08.02.2010
20:21
[15]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

10 k za auto sportowe, to troche za mało...

08.02.2010
20:24
smile
[16]

raziel88ck [ Legend ]

Te propozycje sa ekhm...

...bedziesz ich (userow) przeklinal za rade

Auto sportowe za 10 tys. to kilkunastoletni, wypierdziany przez kilku wlascicieli, zajechany, skatowany wrak. Tyle w tym temacie.

Mnie tez nie stac, dlatego o sportowych nawet nie marze, za 10 tys ciezko kupic w dobrym stanie zwykle, rodzinne auto, a co dopiero sportowe.

08.02.2010
20:27
[17]

LU2864J [ Konsul ]

[16] Ma racje...

Szczegolnie ta Bejca E36?

08.02.2010
20:40
[18]

dave_mgs [ Senator ]

Niestety nie to forum, zaraz wezmą Cie za wieśniaka co chce poszaleć przed wiejską dyskoteką i na tym się skończy, jak zresztą zawsze.

08.02.2010
20:45
smile
[19]

Mr_Baggins [ Legend ]

Niestety nie to forum,

No, lepiej idź na streetracing.pl

08.02.2010
20:47
[20]

rvc [ MORO ]

sam mam probe 2.2 GT

kiedyś miałem dziwaczną (automat) calibre i probe wypada o niebo lepiej.

08.02.2010
20:53
[21]

Weakando [ Legend ]

Jest tylko jedno wyjście z tej sytuacji...



Albo klasyczne Scirocco :)


4,500zł zostaw sobię w razie czego gdyby silnik eksplodował.

Jeszcze może Corrado.


Tak swoją drogą to przypadkowo znalazłem te 3 samochody, które wyglądają naprawdę nawet nieźle (może poza Calibrą) :) Gdyby ich stan techniczny był taki, na jaki wyglądają na zdjęciach, to nawet możesz zadzwonić z ciekawości.


Lysack ---> Hehe... Widziałem ją. Miałem kiedyś kumpla który miał Mante z wymalowanym wielkim orłem w płomieniach na masce, była niemalże jak Firebird z lat 80' ;)


Łooooo...

08.02.2010
20:57
[22]

bogi1 [ Go To Sleep ]

Może Nissan 200SX ?

08.02.2010
20:58
[23]

Lysack [ Przyjaciel ]

Weak -> Manta lepsza:

08.02.2010
21:01
smile
[24]

Mr_Baggins [ Legend ]

O, Manta to klasyk - kultowy obiekt porządania enerdowskich dresiarzy z fryzurami typu mullet.

08.02.2010
21:03
[25]

Regis [ ]

[10] Nie zawracaj sobie głowy odpowiadaniem na posty dzieciaka, który w wątku nt. ekonomicznego auta poleca BMW z silnikiem 2.8l...

08.02.2010
21:06
smile
[26]

Lysack [ Przyjaciel ]

Baggins -> taką jak podałem sam bym chętnie kupił :) Auto jest bardziej kultowe niż sportowe, ale stan w środku jest naprawdę rewelacyjny sądząc po zdjęciach :)


uuuaaa - capri :O

08.02.2010
21:10
smile
[27]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

O mój Boże... Z wklejonych tu linek jeno Corrado się nie zestarzało i całość nie zalatuje wiejską potańcówką, ale ten rocznik... fju fju :D

08.02.2010
21:14
[28]

dave_mgs [ Senator ]

Panie Baggins - ani śmieszna Twa odpowiedź na mój post, ani jakaś specjalnie rzeczowa. Fakt, że za 10k ciężko jest kupić samochód, który można określić mianem sportowego, jednak wypowiedzi o "wiejskich dyskotekach" to na golu standard, a wątpię, by autor wątku właśnie tego oczekiwał. Tak czy siak, baw się dalej.

08.02.2010
21:16
[29]

AIDIDPl [ PC-towiec ]

BMW M3 GT2, fajne sportowe autko, ale 10k chyba nie wystarczy...

08.02.2010
21:22
[30]

Weakando [ Legend ]

Paudyn ---> Jakbyś nie napisał, to bym nawet nie zauważył tego rocznika :) Myślałem, że to jakiś 93-94 rok...

08.02.2010
21:24
[31]

Mr.B-F [ Konsul ]

Chcesz sportowy charakter oraz sie wyrozniac to crx'a ze zdejmowanym dachem. A jezeli chodzi o osiagi to wystarczy zwykly, popularny samochod z silnikiem 2.0 i nie trudno w takim o duzy moment obrotowy i przyspieszenie ponizej 10 sekund. A w gazie wcale tak duzo nie spali.

btw. przypomnial mi sie kozacki wozik. Niestety zamiast taniec z czasem to drozeje...

08.02.2010
21:25
[32]

Texas84 [ Konsul ]

Cóz tu dużo pisać. Honda CRX. Nie wiem wprawdzie po ile stoi jakiś zadbany egzemplarz. W tych pieniądzach niestety dużego wyboru w konkretnych sportowych autach nie ma.

08.02.2010
21:46
[33]

jasonxxx [ Szeryf ]

Za 10 tys. to możesz kupić co najwyżej pseudo-sportowe autko. Przy tym budżecie rozglądaj się za czymś, co nie rozpadnie się w najbliższym czasie.

Nie da się inaczej. Zapewne ciężko to przyjąć do wiadomości, ale tak jest.

08.02.2010
21:50
smile
[34]

Mr_Baggins [ Legend ]

jasonxxx - co Ty, za przeproszeniem, pier.... mój kuzyn ma BMW 316, rocznik 1989 (BWM, nie kuzyn) i wymienia tylko płyny i klocki. No a Calibra? Tylko gaz tankujesz i jeździsz. Nie znasz się na samochodach.

08.02.2010
21:52
smile
[35]

raziel88ck [ Legend ]

Baggins - to mial takie szczescie jak ta babka co wygrala komputer marzen na golu

A poza tym, co to jest BWM? xD

08.02.2010
21:57
[36]

mos_def [ Senator ]

Masz 10k czego? funtow?
bo jesli złotych to dam ci dobra rade (pierwsza darmowa, za kolejne juz musisz zaplacic)

Za 8k kup sobie jakas zwykla miejska popierdołkie, a za pozostale 2k wypozycz sobie np Porsche 911 na 2dni.
Wyszalejesz sie, zasmakujesz troche prawdziwego sportowego samochodu, bedziesz wiedziec do czego dazyc i na co w zyciu zbierac siano.

08.02.2010
22:12
smile
[37]

Texas84 [ Konsul ]

No to faktycznie Calibra to sporting jak ta lala. Jedynie co mi się z Calibrą kojarzy to Agrotuning.
mos_def ---> Skoro nigdy nie jeździł autem z jakimś potencjałem to może lepiej niech nie wypożycza takiego porshe bo może go ponieść to auto i nie starczy mu nawet te 10 tysiaków na ewentualny remont:)

09.02.2010
10:29
[38]

smalczyk [ Senator ]

Kwestią nie jest kupić zajechane a'la sportowe auto za tę kasę - niestety autor wątku ewidentnie nie kuma, ze w jako takie przygotowanie go do sensownego użytkowania włoży przynajmniej dwa razy tyle kasy - bo chyba nie sądzisz że części kosztują tylko co do astry?
Nie ma to jak mierzyć siły na zamiary...

09.02.2010
10:38
[39]

BossManPL [ Generaďż˝ ]

Ford Puma 1.7. Ferrari to może nie jest, ale całkiem żwawo kica po ulicach :)

09.02.2010
10:43
smile
[40]

ddza [ WasabiHubert ]

<-- Opel Calibra, BMW 316,

<-- Najlepsze sportowe auto za tą cenę na dzień dzisiejszy to Golf III :D

Stary za taką kwotę to Ty nie kupisz nic sportowego oprócz piłki do nogi.

09.02.2010
10:58
smile
[41]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

<== Fajne propozycje padają nie ma co, Calibra itd...

Niestety jasonxxx ma racje ciężko się z tym pogodzić, ale za 10 k nie kupi się sportowego autka.Nie powiem bo fajnie by mieć coś sportowego co jest tanie, ale jak mam mieć autko co zajeżdza wsią, albo pseudotuningiem, to już wole zwykłe autko miejskie...

09.02.2010
11:12
smile
[42]

ybe93 [ Konsul ]

[25] czytanie ze zrozumieniem się kłania...

09.02.2010
21:31
smile
[43]

Texas84 [ Konsul ]

Emil22 ---> Też jestem tego samego zdania odnośnie Agrotuningu. Siatex, szpachla, dokładki made in allegro, xenon wsadzony w zwykłą lampę bez soczewki (jeśli ktoś nie wie o co mi chodzi to niech się ustawi przed autem z takim chamskim xenonem), spojler jak od samolotu itp.

W tej cenie myślę, że trafi się honda CRX. Mała, zgrabna i ze sportowym zacięciem bez musu jej udoskonalenia. Tylko nie licz, że będzie się jeździło bez żadnych ponadprogramowych wydatków. Taki samochodzik ma już latek i na pewno nikt się z nim nie cackał na drodze. No i ile kto się ceni tyle jest warte auto. Nikt kto jest pewien samochodu nie odda go za grosze.
Sorki za tyle wypocin;)

10.02.2010
08:21
[44]

budziakowski [ Generaďż˝ ]

Sportowy samochod za 10tys zl? Ty lepiej powiedz co bierzesz i czy mozna sie poczestowac, bo widac towar niezly, skoro tak ostro daje w banie. Czlowieku za tyle to kupisz jakiegos szrota po 5 dzwonach, w ktorego bedziesz musial wlozyc ze 2x tyle, zeby nie zostawial czterech sladow na jezdni. Sportowe auta maja to do siebie, ze nie kupuje ich "dziadek jezdzacy w niedziele do kosciola", a wiec sa maksymalnie katowane. Czesci do takich wozkow sa zwykle dosc drogie, wiec malo kto je serwisuje, tylko po zarznieciu, odpicuje i szuka frajera na "malo uzywany", tak jak te auto, gdzie wlasciciel pisze, ze nie byl uzywany do wyscigow, a ponizej wylicza podzespoly ktore zostaly zmodyfikowane. I pewnie wlozyl wieksze turbo, tylko po to, zeby mu sie lepiej do Tesco po zakupy jezdzilo.


Jesli mialbys do wydania 10tys Euro, to mozna by juz cos ciekawego znalezc, co nie bedzie spedzalo kazdego roku 10 miesiecy w warsztacie. Np. Audi S3

10.02.2010
08:29
smile
[45]

Valem [ Makaron Shakaron ]

Postawmy sprawe jasno. Po co ci taki "sportowy samochod" ktory zapewne bedzie zajechany jak te panie co zawsze stoja przy drodze? Bedziesz w niego musial wlozyc drugie tyle zeby ci jeszcze posluzyl. Kup sobie jaies w miare solidne miejskie auto i napewno po kilku miesiacach zrozumiesz ze to byla b. dobra decyzja

10.02.2010
12:44
[46]

rvc [ MORO ]

budziakowski >> za 5 k kupiłem probe GT 200 KM nigdy nie był bity i nie wymagał żadnego wkładu finansowego.Jeździła nim Turczynka i służył jako 2 samochód. A może twierdzisz że nie jest to auto sportowe to z przyjemnością się sprawdzę)))

10.02.2010
12:46
[47]

Texas84 [ Konsul ]

Ten pierwszy link co podałeś to już jest na Allegro ładny kawałek czasu. Jeszcze jak ja szukałem jakiejś Esy to ta już była. Zresztą ja bym nie kupił samochodu gdzie ktoś już grzebał mocno przy podzespołach i ECU. Bo jak przyjdzie co do czego to nie będzie się wiedziało co jest z czym a co od czego:) W serii masz wszystko to co Ci dała fabryka. Zwłaszcza, że taka eska ma już w sobie albo 205 KM albo 225 KM (silnik o kodzie BAM) więc zdecydowanie jest czym jechać.
A jeśli już ktoś kupił za 35 tys. takie auto z takim silnikiem oraz taką mocą i ma zamiar wkładać gaz - to śmiech na sali i żal jednocześnie takich ludzi. Nie będę się już rozpisywał dlaczego.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.