GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nie wymawianie litery r

07.02.2010
12:38
[1]

mannan [ Legend ]

Nie wymawianie litery r

Znacie kogoś z tym problemem?
Jak to według Was wygląda?

07.02.2010
12:40
[2]

Weasel (Łasica) [ Awangardowy_Kaloryfer ]

Ja mam taki problem. Jak siebie słucham na przykład w jakiś filmikach to brzmi tragicznie...

07.02.2010
12:40
[3]

s1ntex [ Senator ]

A jak ma wyglądać? Pchejebane.

07.02.2010
12:40
[4]

° [ Imperator ]

Znam dwie osoby - jedna z wadą, druga potrafiąca wymówić "r", ale nie wymawiająca go. Strasznie mnie to wkurza, nie wiem nawet czemu.

07.02.2010
12:41
[5]

janek09091 [ Generaďż˝ ]

Znamy.

Przyzwyczaiłem się ignojancie :D:D

07.02.2010
12:42
[6]

Nurid [ Pretorianin ]

Chodzi ci o taki "Syndrom Tuska"?
Mam znajomego co "r" nie mówi, ale jakoś mu to specjalnie nie przeszkadza, mi osobiście też nie

07.02.2010
12:42
[7]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Znam takiego jednego, strasznie mnie wkurza to, jak kaleczy moje imię :P Jodżej, coś koło tego, straszne :P

07.02.2010
12:43
[8]

Serek55 [ Sercio Polski ]



Hut dość charakterystycznie wymawia tą literę :)

Ja czasem zamiast litery "r" wymawiam "l" :)

07.02.2010
12:43
smile
[9]

not-so-easy [ Senator ]

Jodżej

07.02.2010
12:44
smile
[10]

Simba14 [ Generaďż˝ ]

Ja mam taki problem nie przejmuje się tym bo nikt mi nie zwraca uwagi ani nie mam żadnych problemów z przyjaciółmi...Tylko brat mi czasami dokucza XD
Gdy chce powiedzieć "r" mówię w tedy grubszym jakby zachrypniętym głosem i nikt nie słyszy błędu:)

07.02.2010
12:44
[11]

_MaZZeo [ Legend ]

Ja też nie wymawiam. Jak byłem mniejszy to mnie to wkurzało, ale teraz nie dbam o to. Ostatni raz ktoś mi to wypomniał w podstawówce czy tam gimnazjum. I żadnemu normalnemu człowiekowi nie powinno to przeszkadzać, gdy rozmawia z taką osobą.

07.02.2010
12:47
[12]

COOLek [ Konsul ]

Trzeba cwiczyc az sie uda, niewymawianie "r" to po prostu lenistwo

07.02.2010
12:47
[13]

raziel88ck [ Legend ]

Ktos z gola tez nie wymawia litery R. Ja na szczescie nie mam z tym problemu :P.

07.02.2010
12:48
[14]

fire [ Spacz ]

Od urodzenia nie potrafiłem dobrze wymówić litery "r", ale parę lat temu jakoś samo mi to przeszło i wydaje mi się, że już wymawiam ją poprawnie.

07.02.2010
12:48
smile
[15]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Jodżej Pejejlo

07.02.2010
12:49
[16]

Simba14 [ Generaďż˝ ]

raziel88ck--->Chodzi ci zapewnię o Mucieja:)

07.02.2010
12:50
[17]

Deepdelver [ Legend ]

Zaniedbania z dzieciństwa + nie postrzeganie tego w kategoriach problemu w latach następnych. W rozmowie jakoś strasznie nie razi, ale uważam, że do telewizji, teatru czy radia tacy ludzie nie powinni mieć startu. Niestety, mają, ale to efekt dramatycznego obniżenia standardów.

07.02.2010
12:50
[18]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

moj najlepszy ziomek przez blad lekarski przy operacji migdalow nie wymawia r, sz, dż i w opor innych spolglosek, jak go poznalem na poczatku to myslalem, ze jest jakims arabem

idzie takiego zrozumiec

07.02.2010
12:51
[19]

mannan [ Legend ]

raziel88ck --> no i Ja właśnie :)

07.02.2010
12:53
[20]

_MaZZeo [ Legend ]

Deep --> nie wiem czy w każdym przypadku jest to wyleczalne. Ja chodziłem dwa lata do logopedy i średnio mi to pomogło. Potrafię tylko w niektórych słowach wymawiać dobrze R (tak się składa, że najczęściej są to bluzgi, LOL)

07.02.2010
12:53
[21]

raziel88ck [ Legend ]

No i dzieki temu stales sie charakterystyczny ;] Mi osobiscie to nie przeszkadza, ale rzuca sie w... uszy :D

07.02.2010
12:54
[22]

DJ Pinata [ Subterranean ]

Ja nie wymawiam.
Przez jakiś okres dzieciństwa po prostu nie umiałem, teraz potrafię, ale z lenistwa nie chce mi się przykładać do tego uwagi. No i zdarzają się przypadki, gdzie jest to kłopotliwe, np. moje nowe-ulubione-słowo 'wyperorować' brzmi szalenie sztucznie.

07.02.2010
12:56
[23]

MavericKK [ Life is Brutal ]

Nasza Dyra tez nie wymiawia "r" fajnie to brzmi na przedstawieniach zamiast " Dziekiuje calemu chorowi " to mowi " Dziekuje calemu chojowi " :))

07.02.2010
13:01
[24]

ser pleśniowy [ ZiL tylko z Katowic! ]

mam to, choć podobno nie do końca i czasem słychać u mnie R. Przy wymawianiu tej głoski nawet nie składam języka tak jak (ponoć) należy.

07.02.2010
13:02
[25]

axel1 [ LaCroix ]

Nie wymawiałem "r" do około 2 gimnazjum. Wystarczy kilka wizyt u logopedy, aby załapać ćwiczenia, a potem samemu ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.
Ludzie różnie na to reagują, niektórych to wkurza, a innych nie. Spotkałem nawet dziewczyny, które uważały to za coś oryginalnego i przyciągającego.
Tak czy siak, moim zdaniem jest to niedoskonałość, którą można (i trzeba) wyleczyć.

07.02.2010
13:03
[26]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

Tak czy siak, moim zdaniem jest to niedoskonałość, którą można (i trzeba) wyleczyć.

Dokładnie. Najgorsze jest to, że wielu osobom się nie chce lub uważają, że to nie potrzebne. A później:

mohehowe behety

07.02.2010
13:09
[27]

kubinho12 [ Gooner ]

Miałem taką koleżankę, wymawiała "j" zamiast "r", a teraz wyobraźcie sobie co było jak zaśpiewała to:

O Radości, iskro bogów, kwiecie elizejskich pól
święta, na twym świętym progu staje nasz natchniony chór...

07.02.2010
13:11
[28]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Za dzieciaka nie umiałem wymawiać "r", a dodatkowo miałem problemy z "sz" i "cz". Gdy miałem 5 albo 6 lat, poszedłem do logopedy. Parę ćwiczeń i było po problemie. Czasem taka wada wymowy jest następstwem nieprawidłowego ukształtowania jamy gębowej (jakieś wędzidełka i takie tam), ale w większości przypadków jest właśnie tak, jak mówi Deepdelver - olewactwo rodziców.

Niedawno poznałem gościa, który nie dość, że nie wymawia "r", to dodatkowo wszystko mówi jednym tonem (nie da się odróżnić zdań twierdzących od pytających) i buczy za każdym razem, gdy otworzy paszczę. Mmmhhaasshhhakkhhhaaa...

07.02.2010
13:12
[29]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Ale ignoranci co poniektórzy.

07.02.2010
13:12
[30]

Macco™ [ Child Of The Damned ]

Nie wiem czemu wszyscy są mierzeni jedną miarą przez Deepa i Coolka. Ja na przykład też chodziłem do logopedy. Jeśli dobrze kojarzę to mam przyrośnięte wędzidełko podjęzykowe i ćwiczenia nie pomogły a jedynym wyjściem jest chyba operacja, na którą się może za jakiś czas zdecyduję.

07.02.2010
13:13
[31]

los_hobbitos [ Rojiblanco ]

Nauczyciel informatyki w moim liceum r nie wymawia. Nazywamy go "Płofesoł Płocesoł" :) Jak na złość, w tych cholernych angielskich nazwach programów jest cała masa liter r :P Do tego jeszcze jeden kolega z klasy ma małe problemy z poprawną wymową, ale zdecydowanie nie brzmi tak zabawnie :)

07.02.2010
13:17
smile
[32]

Łyczek [ Legend ]

Znam jednego chłopaka i w dzieciństwie zawsze się śmiałem gdy pod balkonem wołał drugiego kolegę (Jarka) "Jajek schodzisz pograć w piłkę ?" :)

07.02.2010
13:20
smile
[33]

hipppciu [ For Teh Lulz ]

Tak mnie się przypomniało...

07.02.2010
13:21
[34]

Langert [ Generaďż˝ ]

Teraz wyjdzie że połowa GOLa nie potrafi "r" wymówić. :P

Sam nie mam z tym problemów.

07.02.2010
13:30
[35]

Backside [ Senator ]

mannan ---> przyczyny niewymawiania są najróżniejsze, ale w większości przypadków da się to "wyleczyć".

Wieczne problemy z wymową to pozostałości po antycznym sposobie podchodzenia do nich (przede wszystkim przez lekarzy i pedagogów). Nawet zwijanie języka w trąbkę można się nauczyć (a w szkołach uczą cały czas, że to tylko definiowane genetycznie)

07.02.2010
13:30
[36]

Ashaard [ enjoy the silence ]

Też mam z tym problem.

Za dzieciaka łaziłem z tym do logopedy, dwa lata - nic nie pomogło. Podobnie jak u Macca - rozwiązanie jedno, operacja, ale na cholerę mi to.
Tyle, że ja ani nie pomijam "r", ani nie mówię "l", ale po prostu - mówię angielskie "r". Jakoś nikt nie narzeka, problemów z komunikacją nie mam, a przez lata tak się wyrobiłem, że nikt nie zauważa różnicy.

Poza tym pamiętam z tego co mówił logopeda - po 15 roku życia nic z tym nie wyrzeźbisz, jeśli to faktycznie jest jakoś uwarunkowane "fizycznie", a nie zwyczajne lenistwo.

07.02.2010
13:34
[37]

Łyczek [ Legend ]

Backside --->

Nawet zwijanie języka w trąbkę można się nauczyć

Nie da się nauczyć zwijania języka w trąbkę bo odpowiada za to jeden gen. Osoby posiadające ten gen będą potrafiły to zrobić.

07.02.2010
13:36
[38]

Deepdelver [ Legend ]

_MaZZeo, Macco™ --> nie zrozumcie mnie źle. Zdaję sobie sprawę, że przyczyny wad wymowy są różne i nie wszystkie da się wyeliminować. Ale skala problemu jest paląca - w telewizji co drugi prezenter ma poważną wadę wymowy, a dzieciaki w reklamach (gdzie przecież trafiają najbardziej medialne "okazy") mamroczą i seplenią jak jakiś obcy gatunek. Podstawową przyczyną takiego stanu rzeczy jest postawa współczesnych rodziców, którzy uważają taki dziecięcy bełkot za naturalny i uroczy. Kiedyś chyba przykładano do tego większą uwagę, teraz miewam wątpliwości czy logopedzi z braku pacjentów nie muszą zmieniać specjalizacji. :)

07.02.2010
13:37
[39]

szewa bass [ Generaďż˝ ]

o kulwa ale se ostatnio dobry Lowel kupiłem ...

07.02.2010
13:38
[40]

_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]

Ja znałem takiego typa, co mówił "j" zamiast "r" Zawsze mówiłem do niego, powiedz "rebus". Miał na imię Darek...

07.02.2010
13:39
[41]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

Jak byłem młodszy, źle wymawiałem "r". Brzmiało bardziej jak "l". Ponosiłem aparat na zęby i poza prostymi zębami, uzyskałem możliwość wymawiania poprawnego "r".

07.02.2010
13:40
smile
[42]

battle man [ Crystal Skull ]

spiepshaj

07.02.2010
13:41
[43]

gromusek [ keep Your secrets ]

tez niestety nie wymawiam litery R, Czasem to przeszkadza gdy wymawiam swoje nazwisko lub adres. Znajomi i rodzina sie do tego przyzwyczaili i nikt juz na to uwagi nie zwraca.

07.02.2010
13:45
[44]

faner [ Druid Ewenement ]

Ja niestety też tak mam, ale przyzwyczaili się już :).

Ja umiem wymówić pojedyncze, ale cały wyraz już nie.

07.02.2010
13:46
smile
[45]

pablo397 [ sport addicted ]

moja kobieta nie wymawia r - taka juz sie urodzila - osobiscie uwazam ze to bardzo slodkie i bardzo mi sie podoba :)

07.02.2010
14:00
smile
[46]

NeroTFP [ Senator ]

Do 11-13 roku życia zamiast "r" mówiłem "l". Teraz już nie mam żadnych kłopotów.

Jakoś sam się nauczyłem. Żadnych ćwiczeń, żadnych wizyt u logopedy ani nic. Pewnego dnia po prostu stwierdziłem, że mówię "r". Jest to w pełni wyleczalne.

07.02.2010
14:10
[47]

TeRiKaY [ PROJECT STORY ]

ja nie rozróżniałem r-l, z-ż-ź itd. ale u mnie było to ponoć spowodowane przycięciem języka jak byłem malutki, 15 roku wizyt u logopedy i po problemie.

07.02.2010
14:14
smile
[48]

KorniSHoN 11 [ Herbalist ]

spoiler start
Jedzie mały chłopczyk na rowerze chodnikiem i głośno krzyczy- Jedź lowelku, jedź!
Przechodząca obok starsza osoba zwraca mu uwagę- Taki duży chłopczyk i nie umie mówić R?
Spierniczaj stara ruro- odzywa się malec, -a ty lowelku dalej jedź.
spoiler stop


07.02.2010
14:23
smile
[49]

promyczek303 [ sunshine ]

Hehe, no proszę ile osób ma problem z "r".
Cieszę się, że nie jestem sama. Ja z kolei wymawiam "r francuskie" i nie ma szans że wymówię norrrrrmalnie :P

07.02.2010
14:26
[50]

djforever. [ Konsul ]

Kuhwa, nie mam. Wymawiam r w wyrazach całkiem wyraźnie, ale nie jestem w stanie powiedzieć: rrrrrrrrrrr. To znaczy tak dryniać jak budzik.

07.02.2010
14:28
[51]

Old Devil [ Pretorianin ]

W dzieciństwie zamiast "r" wypowiadałem "l". Wystarczyło chodzić przez jakiś czas do logopedy i problem znikł. Nie wyobrażam sobie, by ktoś z taką wadą wymowy kompletnie to bagatelizował.

07.02.2010
14:28
smile
[52]

Wiewiórk [ Legend ]

taaa ... "chór kościelny" dręczyłem kumpla tym całą podstawówkę :P

ogólnie miałem problem z tym, wizyty u logopedy nie wyleczyły tego i zlecił "podcięcie" języka, w jakimś stopniu pomogło, nie mam problemów z wymawianiem w wyrazach, ale już samego "r" poprawnie nie wymówię.

07.02.2010
14:46
[53]

dave_mgs [ Senator ]

Łyczek - znam osobę, która nie umiała i faktycznie się nauczyła, więc chyba jakieś odstępstwa od tej "normy" są.

07.02.2010
14:46
[54]

Bibkowicz [ whore ]

Znam dwóch kolesi którzy nie wymiawiają r, jest to dosyć denerwujące, np kuywa.

jedna to Kamiot z forum : )

07.02.2010
14:56
[55]

dewastat0r [ Generaďż˝ ]

Ja mam podobnie, ale nie jest to aż tak poważne żebym nie mógł powiedzieć słowa np. rower.
Wydaje mi sie, ze nikomu to nie przeszkadza ;)

07.02.2010
15:01
[56]

Slasher11 [ Senator ]

Jak jakiś Polak nie potrafi wymówić polskiego 'r' to mnie to osobiście wkurza.

07.02.2010
15:04
[57]

Nikos007 [ Liverpool FC ]

Chyba pan z redakcji GoL`a nie umie :)
To nie jego wina...

07.02.2010
15:08
[58]

demon92 [ Konsul ]

Jak byłem mniejszy to nie potrafiłem wymawiać r, bracia sie zawsze smieli ze mowie lowel, lyba, lak ale jakoś z wiekiem sie nayczyłem, choć do tej pory nie potrafie robić takiego ciągłego rrrrrrrrrrr.

07.02.2010
15:10
[59]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Znam trzy osoby, które nie wymawiają poprawnie "r", ale mi to absolutnie nie przeszkadza :)

07.02.2010
15:17
[60]

Backside [ Senator ]

Łyczek ---> toć piszę, że się da. Kiedyś myślano, że jest to sprawa stricte genetyczna - i tak nas uczono. Okazało się, że to nieprawda - Ci którzy nie potrafią tego "automatycznie" zrobić (bo nie mają tego genu), mogą się nauczyć.

Ale taki "ładny przykład" został w podręcznikach i powszechnej wiedzy - i pewnie zostanie na długo.

07.02.2010
15:25
[61]

Chudy The Barbarian [ Legend ]

Jest u mnie jeden koleś w klasie i czasami nie mogę go za ch*j zrozumieć. Strasznie wkurzające.

07.02.2010
15:30
smile
[62]

dobryziomal135 [ Skowronxter ]

Ja tak mam może za 10 lat mi się to zmieni. :(
Nawet kumple w klasie się zemnie nabijają. :(

07.02.2010
15:32
[63]

ignac8 [ Konsul ]

Też kiedyś nie mówiłem, razem z f... ale miałem ze 3 lata może, takto nie znam ludzi tak mówiących.

07.02.2010
15:47
smile
[64]

Windows XP 16 [ Senator ]

Ja co prawda wymawiam "R", ale czasem ciężko mi to przychodzi. Często gdy wymawiam własne imię (Mariusz) to właśnie przez "R" czuję, że mówię albo wręcz mówię jak Kazimiera Szczuka (no joke).
<--

07.02.2010
15:48
[65]

koosa [ prawie biolog ]

Połowa golowiczów nie umie mówić po polsku, ja nie mam problemu z wymową "r", i nie znam ludzi którzy by mieli taki problem. A ktoś wcześniej pisał coś o zwijaniu języka w trąbke: to da się tak, żeby nie umieć tego robić? ;)

07.02.2010
15:52
[66]

HETRIX22 [ PLEBS ]

koosa > słyszałeś coś kiedyś o cechach recesywnych i dominujący? może też nie wiesz czy "da się tak, żeby nie "mieć np. kręconych włosów?

a jeśli chodzi o R to znam kolesia który potrafi to wymówić, ale jak rozciąga to R to zmienia mu się automatycznie na T tzw. mówi to w ten sposób: rrrrrrrtttt

07.02.2010
15:53
smile
[67]

yo dawg [ 1979 ]

Ja też nie wymawiam. Jak byłem mniejszy to mnie to wkurzało, ale teraz nie dbam o to. Ostatni raz ktoś mi to wypomniał w podstawówce czy tam gimnazjum. I żadnemu normalnemu człowiekowi nie powinno to przeszkadzać, gdy rozmawia z taką osobą.

No pyosze, a tak się napinia i kuywi w co drugim wątku. Zyozumiałe, fyustyacja wychodzi, hehe.

07.02.2010
16:14
smile
[68]

SplinterFisher16 [ Generaďż˝ ]

Jodżej

07.02.2010
16:23
[69]

Weakando [ Legend ]

Też wymawiam R po francusku. Jak byłem młody, to byłem u logopedy i nie pomogło. Podobno bardzo poprawiło mi się w ciągu ostatnich 2-3 lat wymawianie R, czasami mi się zdarza twardą R-kę po francusku powiedzieć (tak mówią znajomi, bo samemu tego nie stwierdzę).
Do telewizji, czy radia mnie nie ciągnie więc dykcji nie muszę mieć perfekcyjnej, poza tym nie wiem za bardzo co mogę z tym zrobić. Chyba zacznę się uczyć francuskiego.
Poza tym spotkałem kiedyś gościa, przy którym moja wada wymowy jest niczym. Gość mówił dosłownie tak jak Sid z Epoki Lodowcowej, czasami nie dało się go zrozumieć, a rozmowa z nim była strasznie męcząca.

07.02.2010
16:35
[70]

grmhwz [ Legionista ]

A ja nie wymawiam "r" i do tego jeszcze się jąkam - według tego co czytam to powinienem chyba siedzieć w piwnicy i nie odzywać się do nikogo, żeby przypadkiem kogoś nie zdenerwowała moja wymowa :P
Do logopedy chodziłem z 5-6 lat, jeździłem nawet na jakieś specjalne obozy mające temu zaradzić - z zerowym skutkiem. Teraz już mając ponad 20 lat poddałem się i nie zamierzam więcej z tym walczyć...

07.02.2010
16:36
[71]

Max_101 [ Mów mi Max ]

Znajoma zamiast "r" mówi coś pomiędzy "y" a "ł"

"do tych pagółków leśnym, do tych łąk zielonych
szełoko nad błękitnym Niemnem łościągnionych"

Fragmnent z Inwokacji :)

07.02.2010
16:40
smile
[72]

Ksionim [ Generaďż˝ ]

Ja nie wymawiam. To znaczy pojedyncze "r" powiem. Więc w wypowiadaniu zdań nie ma problemów. Gorzej gdy trzeba wypowiedziec kilka "r" pod rząd ("Kurrrrrrrrr**a).

języka w trąbke: to da się tak, żeby nie umieć tego robić? ;
Da, da. Pamiętam, że jeździłem do logopedy i tam się uczyłem tego robic. Nic nie dało. Tak samo "r" nie nauczyłem się wymawiac. Baba kazała mi w kółko powtarzac "las", "laska" itd, ale z "L" nie miałem przecież problemów.

07.02.2010
16:44
[73]

HUtH [ pr0crastinator ]

Strasznie mnie irytuje gdy ktoś nie potrafi wymawiać R, tjaktol, tlanzystol, tlamwaj, tetlachold itp. Nie potrafię się skupić na treści, bo tak mnie to irytuje. Jestem na maksa przewrażliwiony i cały czas poprawiam 11sto-letniego brata.

07.02.2010
16:53
smile
[74]

matmafan [ Alexander Degtyarev ]

Mój kolega nie wymawia R, śmiesznie to wygląda bo ma śmieszny głos, ale jemu to nie przeszkadza.

07.02.2010
21:02
[75]

Szychacz [ Konsul ]

Moja wychowawczyni z podstawówki też nie wymawiała "r".Pamiętam wciąż jej kultowe odzywki - "No to co lobimy splawdzianik?" albo "Jak tak na was pat...pa...patche... to mi lęce opadają"

Generalnie na początku nas to śmieszyło,potem stało się czymś zwyczajnym i nawet nikt nie zwracał na to uwagi.

07.02.2010
21:08
[76]

Heavy Deszcz [ Generaďż˝ ]

Mi czasami nie chce się mówić r, ale za bardzo tego nie słychać, ale jednak to głupie uczucie...

07.02.2010
21:32
[77]

_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]

Mi czasami nie chce się mówić r

Aż taki Ci to sprawia wysiłek? Może w ogóle wyzwij matkę, że Cię nauczyła mówić...

07.02.2010
21:48
smile
[78]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

08.02.2010
10:11
smile
[79]

mefsybil [ Legend ]

Są tacy co nie wymawiają litery "r", bo zamiast tego wychodzi im "w".

"Bawdzo dobwe kwewetki jadłam w Bewlinie, wpwost wewelacyjne."
"Jakby było gowąco, to bym się na wowew wybwała".

08.02.2010
10:56
[80]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

A ja takiej osoby nie znam.

zrresztą komu przeszkadza że ktoś nie wymawia r , mój kuzyn długo nie wymawaił T i K - to jest dopiero zagadka.

czasem wymawiał je ale odwrotnie np. zamiast klucz mówił tlucz

08.02.2010
10:59
[81]

Łysy Samson [ Bass operator ]

Proponuję zrobić wątek "niepisanie partykuły nie z rzeczownikami łącznie"

08.02.2010
11:01
[82]

mefsybil [ Legend ]

Proponuję zrobić wątek "niestawianie kropki na końcu zdania".

08.02.2010
11:07
smile
[83]

Łysy Samson [ Bass operator ]

Czepiasz się.
Kropki nie wstawiłem przez zwykłą nieuwagę, a nie wylanie się na podstawowe zasady polskiej ortografii.

08.02.2010
11:07
[84]

Pan P. [ 022 ]

Wymawiam poprawnie wszystkie głoski i irytuje mnie, gdy rozmawiam z kimś z wadą wymowy. Po prostu ciężko jest mi zrozumieć to, co mówi druga osoba. Pal licho "francuskie r" - to jest tylko śmieszne, ale zamiana "l" z "r" jest naprawdę wkurzająca, przez co czasem zdarza mi się niechcący z takich osób naśmiewać.

08.02.2010
11:11
smile
[85]

Madril [ I Want To Believe ]

Ja wymawiam takie 'francuskie', nawet kiedyś anglistka mi powiedziała, że powinienem się uczyć francuskiego. :P

W ogóle muszę uważać jak mówię, bo mam spory język, i czasem zaczynam mówić niewyraźnie.

08.02.2010
14:04
[86]

preDratronIX [ Generau ]

Chcesz sie chuchać?

08.02.2010
14:17
[87]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Moja dziewczyna wymawia francuskie r, a mój najlepszy kumpel nie wymawia w ogóle, z tym, że znam go już tyle lat, że nie zauważam tego :)

08.02.2010
23:55
[88]

Bobek09 [ Pretorianin ]

Ja jakoś nie mam z tym problemu, ale zrobić tak "rrrrrrrrrrrrrrr" to nie potrafię :D
Moja ciocia ma problem z prawidłowym wymówieniem "r" ale jakoś mnie to nie razi ;)

09.02.2010
00:04
smile
[89]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

Lepiej nie wymawiać "r" niż żyć w przekonaniu, że ortografia to gatunek strusia.

09.02.2010
00:10
[90]

Deepdelver [ Legend ]

Blazkovitch --> chyba każde dziecko wie, że ortografia to filmy z gołymi babami.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.