--> Archiwum Forum
QrKo_ [ ]
Jaki dysk zewnetrzny 320GB za ~250zl.
Witam.
Postanowilem zakupic dysk zewnetrzny spelniajacy nastepujace warunki:
- 320GB - nie mniej nie wiecej
- cena do ~250zl
- 2.5", zasilane z 1 portu usb
- w miare ladny design
Oto moje 2 typy:
Generalnie skłaniał bym się ku Seagatowi - nie dosc, ze tanszy to jakos mam sentyment do Seagate (kilkanascie lat ich dyskow uzywam, zero problemow), ale widze ze tylko dysk jest od nich, buda juz innej firmy. I tu pytanie czy obudowa ma jakis wiekszy wplyw na prace dysku (wydajnosc/temperatura)? Jezeli tak to czy warto doplacac 40zl do WD w 'firmowej' obudowie?
Wszelkie inne propozycje wraz z uzasadnieniem mile widziane.
Pozdrawiam.
Mortan [ ]
Z tego co widze to ten WD ma wejscie mini usb, ktorego nie polecam, bo przy podlaczaniu i odlaczaniu gniazdo sie po jakims czasie po prostu oderwalo(a wcale go czesto nie uzywalem), wiec imo lepiej kupic oddzielnie dysk i obudowe z normalnym duzym usb nawet za 15 zł, a jak sie rozwali to sobie kupic druga :]
Moim zdaniem obudowa ma znikomy wplyw na prace dysku i ja nie zwauzylem zadnych negatywnych efektów tego ze po wymianie mam niefirmowa, tylko taką za 15 zł.
ps 'zasilanie dysku z jednego usb' - tak jest w dysku, do kompa ida dwa kable usb, wiec potrzeba dwoch gniazd, przynajmniej ja tak mam, wiec w niektorych modelach jest pewnie jedno, w niektorych dwa.
Narmo [ nikt ]
Mortan: Z tego co widze to ten WD ma wejscie mini usb, ktorego nie polecam
Ja się jeszcze nie spotkałem z dyskiem zewnętrznym 2,5" bez takiego wejścia, więc ogólnie odradzasz wszystkie po kolei. Ja sam używam dysku z takim wejściem już ponad rok i nie ma żadnego problemu. Jeżeli masz na myśli, że kabel się ułamał to miałeś po prostu pecha, a sam kabel za 10 zł można kupić w dowolnym sklepie komputerowym i wielu marketach.
imo lepiej kupic oddzielnie dysk i obudowe z normalnym duzym usb nawet za 15 zł
Ja bym się bał trzymać 320 GB danych na dysku umieszczonym w obudowie za 15 zł. Poza tym takie 3,5" dyski są mniej poręczne. Wymagają dodatkowego zasilania z sieci, są większe i cięższe. Jeżeli ktoś korzysta w domu to ok. Ale jeżeli planem jest korzystanie przy laptopie to już zupełnie inna sprawa.
Moim zdaniem obudowa ma znikomy wplyw na prace dysku i ja nie zwauzylem zadnych negatywnych efektów tego ze po wymianie mam niefirmowa, tylko taką za 15 zł.
Zobaczymy co powiesz, jak siądzie elektronika i usmaży dysk ;]
'zasilanie dysku z jednego usb' - tak jest w dysku, do kompa ida dwa kable usb, wiec potrzeba dwoch gniazd,
Nieprawda. Dodatkowa końcówka jest wykorzystywana, jeżeli dysk podłączamy do pasywnego huba USB, który po prostu dostarcza mniejsze napięcia na gniazda. Przy podłączeniu normalnie wystarczy jeden kabel. Mowa tu oczywiście o dyskach 2,5" podpinanych przez USB a nie przez eSATA na przykład, bo 3,5" jak napisałem wyżej wymagają dodatkowego zasilania sieciowego tak czy siak.
QrKo_ --> Wiele osób poleca właśnie WD Passport. Podobno to dobre dyski zewnętrzne.
Mortan [ ]
Ja się jeszcze nie spotkałem z dyskiem zewnętrznym 2,5" bez takiego wejścia, więc ogólnie odradzasz wszystkie po kolei. Ja sam używam dysku z takim wejściem już ponad rok i nie ma żadnego problemu. Jeżeli masz na myśli, że kabel się ułamał to miałeś po prostu pecha, a sam kabel za 10 zł można kupić w dowolnym sklepie komputerowym i wielu marketach.
A ja mam obudowe i jest w niej normalne duze usb, a nie mini usb:) i nie mam na mysli kabla, tylko przylutowane wejscie usb oderwalo sie od plytki od markowej obudowy usb :)
Ja bym się bał trzymać 320 GB danych na dysku umieszczonym w obudowie za 15 zł. Poza tym takie 3,5" dyski są mniej poręczne. Wymagają dodatkowego zasilania z sieci, są większe i cięższe. Jeżeli ktoś korzysta w domu to ok. Ale jeżeli planem jest korzystanie przy laptopie to już zupełnie inna sprawa.
a co za roznica za ile obudowa, wazne chyba zeby nie rzucac nia po scianach, i ja nie mowie o dysku 3,5 cala, tylko o 2,5 cala, nie wiem skad to wywnioskowales :)
Nieprawda. Dodatkowa końcówka jest wykorzystywana, jeżeli dysk podłączamy do pasywnego huba USB, który po prostu dostarcza mniejsze napięcia na gniazda. Przy podłączeniu normalnie wystarczy jeden kabel. Mowa tu oczywiście o dyskach 2,5" podpinanych przez USB a nie przez eSATA na przykład, bo 3,5" jak napisałem wyżej wymagają dodatkowego zasilania sieciowego tak czy siak.
hmm tego nie wiedzialem, ale np w obudowie kompa stacjonarnego mam same pasywne usb, wiec zawsze musze na 2 gniazda podłączac, nie wiem tez skad mam wiedziec jak gdzies podlaczam dysk, ktore gniazdo jest pasywne a ktore nie ? :)