GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto z forumowiczów bywa na tym forum juz ponad pułtora roku?

03.01.2003
21:55
[1]

rickii [ Konsul ]

Kto z forumowiczów bywa na tym forum juz ponad pułtora roku?

Jak w topicu. Mozna by powspominac stare dobre czasy. otym jak sie portal zmienił, otym jak sie dawniej grało w ultime na tutejszym servie .............................itd

03.01.2003
21:56
smile
[2]

Pieron [ Konsul ]

Takich osob jest ponad tysiac, a tak wogole to zalozyles troche bezsensowny topic.

03.01.2003
21:57
[3]

Arahno [ Senator ]

Chciales powiedziec półtora, prawda? Slownik ortograficzny rulez. W kazdym razie - ja Ci do piet nawet nie dorastam...:-)

03.01.2003
22:15
[4]

rickii [ Konsul ]

Arahno ------> wiesz odkond pamientam na tym forum nei zmienilo sie ino jedno , dysortograficy są dyskryminowani.

03.01.2003
22:16
[5]

Arahno [ Senator ]

Rickii - - > 'wiesz odkond pamientam na tym forum nei zmienilo sie ino jedno , dysortograficy są dyskryminowani' - - > Worda tez nie masz, zeby sprawdzic pisownie?

03.01.2003
22:17
[6]

rickii [ Konsul ]

Pieron -------> 1)jak narazie tylko ty jeden odpowiedzialeś, poprostu chciałem powspominac dawniej to forum bardziej mi sie podobało.
2) To ejst forum kązdy ma prawo wyrażac swoje mysli i poglądy, niepodoba ci sie topic idziesz czytac inny.....

03.01.2003
22:17
[7]

Annihilator [ ]

rickii -> i słusznie. Bo jak ktoś niepotrafi pomyśleć to powinien być dyskryminowany

dysortografia mówisz? 50 zł na bazarku

03.01.2003
22:20
[8]

rickii [ Konsul ]

Annihilator-------> 50 zeta + nowy komp, na moim p166 word odpalał się 5 minut a i tak nei zawsze bezzwisu.
Arahno -------> owszem niemam, a chocbym miał to nie na ręke mi odpalać i edytowac teźt za każdym razem gdy chce napisac cos na forum

03.01.2003
22:21
smile
[9]

Mastyl [ Legend ]

Ja.

A 1,5 pisze się przez "u z kreską" !

03.01.2003
22:22
[10]

rickii [ Konsul ]

Mastyl -------> to przerabiam wyrzej :)

03.01.2003
22:22
smile
[11]

wysiu [ ]

Ja nie:)

A to o czymś świadczy, przepraszam?;)

03.01.2003
22:22
[12]

Annihilator [ ]

rickii -> 50 zł kosztuje zaświadczenie o dyslekcji. A słownik ortograficzny to już nawet za 30 zł by się znalazł...

03.01.2003
22:24
smile
[13]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja jestem tylko rok, będę dyskryminowany ?

03.01.2003
22:26
[14]

rickii [ Konsul ]

Annihilator -------> 1)za 30 zł znalazł by sie tez słownik wyrazów obcych. Bo widze ze myslisz pojecia dysortografia i dyslekcja.
2) niewiem ile kosztuje zaswiadczeni, jestem dysortogafikiem od 4 klasy podstawówki a badania mialem przeprowadzane od 2 klasy podstawówki, przez 2 lata caly czas przepisujac dyktanda i caly czas pod opieką szkolnego psychologa.

03.01.2003
22:26
smile
[15]

Pieron [ Konsul ]

re: Annihilator

Moze mi wytlumaczysz czemu twierdzisz, ze osoby majace problemy z ortografia sa bezmyslne? Aha, to byla odpowiedz jaka bym dal 99% uzytkownikow tego forum, ale Tobie dodam linka w twoim stylu.

03.01.2003
22:28
[16]

rickii [ Konsul ]

Piotrasq -----> nia ja jestem bardziej wyrozumiali
Zauważyłem pewną pawidłowośc z czasem forumowiczów jest tylu i do tego są tak znudzeni że sie wszystkiego czepiają, w początkach tego forum panował pewien klimat który z czasem uleciał, klimat przyjaźni którego coraz trudnie ju wyczuć.

03.01.2003
22:31
[17]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rickii ------> olej to. Mnie też strasznie wkurzają błędy ortograficzne, ale dzisiaj nie chce mi się czepiać :)

Było coś tutaj przed marcem 2001 ?

03.01.2003
22:33
[18]

Arahno [ Senator ]

Rickii - - > Zmieniles troche temat nie odpowiadajac na pytanie. Na pewno masz slownik, jesli nie - tak jak powiedzial Anni, znalazlby sie taki i za 30 zloty. Wczesniej napisales jeszcze: "a chocbym miał to nie na ręke mi odpalać i edytowac teźt za każdym razem gdy chce napisac cos na forum " - wybacz, ale jesli to odnosi sie tez do slownika, to nie jest to niczym innym jak Twoim lenistwem.

03.01.2003
22:34
[19]

rickii [ Konsul ]

owszem, to samo co teraz ino ludzi było mniej, wchodziłes na forum i widziałes znajome niki, nie było jeszcze przydomków i mało kto miał stopień generała, teraz wchodzisz i widzisz nicka w stylu n324$%g i nikogo znajomego :)

03.01.2003
22:36
[20]

rickii [ Konsul ]

Arahno------> każdy ma wady jeden jest leniwy inny sie wszystkiego czepia, nie ejstes dysortografikei niewiesz jak to jest, siegam po slownik 20 razy dziennie i sory niechce mi sie kozystać z niego rownież w czasie rozrywki jaką jest przebywanie na necie .

03.01.2003
22:38
[21]

Pieron [ Konsul ]

re: Piotrasq

Przed marcem 2001 ja tu bylem ;).

03.01.2003
22:39
[22]

Arahno [ Senator ]

Rickiii - - > OK, ale tak jak juz powiedzialem - jest juz to wina Twojego lenistwa. Chodzi o to, zebys nie zaczal mowic 'jestem dysortografik, wiec moge robic bledy - cos mi wytkniesz jestes nietolerancyjny' itp.

03.01.2003
22:42
[23]

rickii [ Konsul ]

Arahno -------> ponad rok temu nawet załorzyłem wontek o dysortografikach :)
poprostu ostatnio zadko zaglondam na to forum, i miałem nadzieje ze nie usłysze odrazu wyżutów z tego powodu ze jestem dysortografikiem , co wcale nie jest mi na ręke lecz wręcz przeszkadza

03.01.2003
22:43
smile
[24]

wysiu [ ]

Luuudzie, dajcie już spokój..:)

03.01.2003
22:44
[25]

Arahno [ Senator ]

Rickii - - > W porzadku, wiec przepraszam, nie wiedzialem ze jestes dysortografikiem. Ale wez sobie do serca moj post wyzej...

03.01.2003
22:45
[26]

cobra90 [ Pretorianin ]

Malaga,tiktaki i kaasztanki :) hmmm ja już byłem kawałek czasu temu :)

03.01.2003
22:46
smile
[27]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Pieron --------> wobec tego, co tu było przed lutym 2001 ??

03.01.2003
22:49
[28]

rickii [ Konsul ]

Arahno------> spoks , będe sie starał przynajmniej w własnoręcznie założonym wątku nie robić błędów
Poprostu gdy coś piszę wydaje mi się że jest to napisane poprawnie, ty gdy masz wątpliwości co do wyrazu to wiesz że musisz je sprawdzić ja nie mam takch wątpliwości :P

03.01.2003
23:10
[29]

Annihilator [ ]

Pieron -> nie chodzi mi o tych co mają problemy ale o tych co mówią "mam problemy więc moge sobie pisać jak chce!". Rozumiem, że ktoś może robić błędy (nikt nie jest idealny). Ale jeżeli ktoś ma dyslekcje to niech popracuje nad tym i pomyśli zanim wyśle posta. Bo jak narazie to widze podejście "jestem dyzlektyk to moge robić co hce!". Znam jednego dyslektyka - jest ze mną w klasie. I pracuje nad dyslekcją. I błędów nierobi prawie wogóle.

Ok skoro naprawde robisz błędy i niewidzisz tego to dobrze. Ale widzisz - 99% dyslektyków/ortografikó w polsce to bujda...

03.01.2003
23:17
smile
[30]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Rickii :-)
Koooopę lat! :-)
Siekasz jeszcze smoki w DC? :-)))

03.01.2003
23:22
smile
[31]

Sir klesk [ Sazillon ]

ja dopiero 20 stycznia mam rocznice a za 10 postoff bede mial rozny 1000 :DDDD

03.01.2003
23:27
[32]

DarkStar [ PowerUser ]

Annihilator --->
wow masz fajnych kolegow w swoim gimnazjum (czy juz jestes w liceum?) Obwolales sie moralizatorem GOLa? Sorry ale nic innego nie robisz tylko wszystkich obrazasz... czleniu wyluzuj

rickii --->
nie przejmuj sie takimi wioskowymi madralami

03.01.2003
23:31
[33]

Kruk [ In Flames ]

rickii pamiętam Cię !
miałem trochę krótszy nick, ale pamiętam - takich ludzi i tamtego forum się nie zapomina

jestem tu już od 30 kwietnia 2001

03.01.2003
23:36
smile
[34]

Duke [ Generaďż˝ ]

Arahno - mowisz ze przeszkadza ci ortografia innych a sam robisz po kilka beledow w kazdym wyrazie nie piszac śąćżł itd. no ale jak to ktos kiedys powiedzial ze czlowieka najbardziej u innych denerwuje to co nie podoba mu sie w sobie

03.01.2003
23:52
[35]

Annihilator [ ]

DarkStar -> gimnazjum. Czy ja moralizuje? ja tylko wyrażam własne zdanie. I nie mam na celu nikogo obrazić. Jak coś takiego miało miejsce to Bardzo Przepraszam.

Love, Peace and Destroy... yyyy chyba to szło inaczej....

03.01.2003
23:55
smile
[36]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Annie ------> to było Love, Peace and Annihilation... :))

03.01.2003
23:57
smile
[37]

Peleque [ Generaďż˝ ]

Ciekawa sprawa z ta dysortografia - ze to takie modne ostatnio sie zrobilo. Pisze ostatnio bo problem jest znany od ok 100 lat a jakos sobie nie przypominam z czasow podstawowki zeby ktos mnie zapytal: "chlopcze a moze ty masz jakas chorobe?", tylko babsko z usmiechem na ustach stawialo kolejne szmaty ze sprawdzianow ortograficznych. Dopiero jak sie pojawila wizja utopienia semestru z polskiego to szedl slownik w lape i okazywalo sie ze jednak mozna ;)))

03.01.2003
23:59
smile
[38]

Annihilator [ ]

Piotrasq -> ROTFL :))

Peleque -> pod Giewontem... Grunwaldem też nikogo nie obchodziło czy jesteś dyslektyk i jakoś wygraliśmy! :)))

04.01.2003
00:08
smile
[39]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A co wy kur%^ nagle tacy poloniści się zrobili ?

rickii - wystarczy że pochodzisz po niektórch wątkach i popatrzysz po info o użytkownikach.

04.01.2003
00:15
smile
[40]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Viti -------> a bo kur%^ przeczuleni jesteśmy :)

04.01.2003
00:28
[41]

DarkStar [ PowerUser ]

Piotrasq --->
to idzcie pod Sejm pikietowac

04.01.2003
00:33
[42]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

DarkStar ------> na wiosnę. Teraz jest za zimno...

04.01.2003
00:46
[43]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

no prosze, a ja zawsze myslalem, ze z dysgrafii mozna sie wyleczyc ostroznie piszac i sprawdzajac tekst po kilka razy...
widac sie mylilem. najwyrazniej jest to choroba nieodwracalna i najlepiej po prostu odpuscic sobie pracowanie nad nia bo to i tak nic nie da.
nie mowiac juz o tym, ze -tak jak zauwazyl Arahno- w polsce dysgrafia, syleksja itd to przewaznie wymowki szkolne uwalniajace od nauki.

Arahno wytknal ci tylko blad, a ty go odrazu zaatakowales. tak nie mozna. gdyby nie ludzie tacy jak on (czyt. ci ktorzy zauwazaja twoje bledy), pewnie w ogole nie umialbys pisac!
z reszta nikt by nie umial.

Duke - teraz ty sie czepiasz, bo tak sie pisze w internecie. bylem stalym czlonkiem jednego z forow, gdzie polskie czcionki dawaly w efekcie straszne krzaczki. na przyklad "zolw" napisany po polsku dawal "żółw". nie dalo sie tego zrozumiec i ochrzaniani byli wlasnie wszyscy ci, ktorzy pisali z polskimi czcionkami (tam tez wyrobilem sobie nawyk nie uzywania ich).

04.01.2003
00:46
smile
[44]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Piotrasq - No właśnie widzę że niektórym tu bardzo przeszkadzają błędy. Ja tam staram się pisać poprawnie, ale czasami walnę jakiegoś byka, cóż nikt nie jest nieomylny. Czasami jak widzę niektóre błędy innych to az włos mi sie na głowie jeży. Ale robienie błędów ortograficznych nie jest powodem do mieszania kogoś z błotem i wyzywania od bezmyślnych, bo ma dysortografie. No chyba że chce żeby mu stuknąć ;-)

04.01.2003
00:52
[45]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

oczywiscie nie "sysleksja", tylko "dysleksja", wybaczcie mi ta literowke :)

przy okazji chcialem jeszcze dodac, ze to wlasnie dysgraficy i dyslektycy powinni najbardziej pracowac nad tym jak pisza, i w efekcie pisac najlepiej z nas wszystkich. powinno sie to stac ich ambicja.
tak jak nieraz sie widzi ludzi na wozkach inwalidzkich jezdzacych szybciej niz niejeden czlowiek biega, lub grajacych w koszykowke.

widac jednak polska mlodziez ma zbyt niskie mniemanie o sobie.
a moze po prostu lenistwo przejelo nad nimi kontrole?

04.01.2003
00:54
[46]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Viti ------> niezłe, ale nie powinno tam być " stuknąć cię " ? :)
sheldon -------> nie zaczynajmy znowu, to nie jest wątek o tym...

04.01.2003
00:56
smile
[47]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

<Dziadek Mode ON>

Ach, te stare dobre czasy... ;)
Styczeń '01

</Dziadek Mode OFF>

04.01.2003
00:57
[48]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

Viti - sprawa ma sie odrobine inaczej, delikatnie mowiac.
otoz Arahno powiedzial ricki'emu iz ten popelnil blad w tytule watku.
ricki odrazu uznal sie za dyskryminowanego, choc Arachno nawet nie wiedzial iz ten jest dysgrafikiem.
wszyscy zaczeli sie mieszac i tak rozpoczela sie prawdziwa rozmowa :)

widzisz, to nie jest tak, ze Arahno ochrzani rickii'iego za to ze on jest dysgrafikiem!

04.01.2003
00:59
[49]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

Piotrasq - wybacz, nie pamietam. na jaki temat sie ostatnio klucilismy? :D

a co do obrazka, to sie nazywa "slang" i tak mowia dresy. dlatego to jest smieszne. :PPP

04.01.2003
01:02
smile
[50]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

ooo...
no prosze...
na takie cos zmarnowalem 1300 post.... :(

04.01.2003
01:09
smile
[51]

Liberty [ Pretorianin ]

Annihilator:

dysleksja nie dyslekcja; "nie" z czasownikami piszemy osobno


hehehehe

:P

PS. zajmijcie się czymś innym.

04.01.2003
01:23
[52]

Kłosiu [ Senator ]

Czesc rickii. Dawno cie chyba tu nie bylo? Milo znow cie widziec :-)

04.01.2003
01:36
[53]

FreemaN [ ]

rickii - pamietam twoj watek o dyskryminowaniu dysortografikow (zdaje sie ze ten watek tez o tym jest ;)), w innych watkach tez miales chyba problemy i dyskusje schodzily na temat dysortografii czyli w sumie nic sie nie zmienilo :))))

04.01.2003
03:14
smile
[54]

Chupacabra [ Senator ]

a jak ktos zmienial ksywki kilka razy to jak sie liczy?? bo na forum jestem wlasnie od niecalego 1,5 roku ale ksywke mam pol roku

04.01.2003
08:48
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Za moich czasow nie bylo zadnych pierd&%*nych dysortografow (czy jak to tam sie nazywa). Kazdy musial sie nauczyc podstaw. A zjawisko "walnac byka" rozni sie nieco od "sadzic orty w co drugim slowie". Ja sadze bledy, ten tu, nie umie pisac. Ty Viti nie widzisz roznicy?
A w ogole zwrocenie takiemu uwagi powoduje u niedouczonego:
1) Niezrozumienie problemu
2) Poczucie krzywdy i dyskryminacji
3) Przypomnienie - oooo, mam przecisz dyscostam, wiec wali mnie.
4) Larum - bija sprawiedliwych
(Rzygac mi sie chce)

I u obroncow ucisnionych:
1) Larum, ze bija naszych (Viti)

I nie nagle sie zrobili Viti, a zawsze tak bylo.

04.01.2003
09:08
[56]

Adamus [ Gladiator ]

Rothon --> Więcej luzu chłopie :-) I tak większości nie przeszkadzaja błędy ortograficzne (nie mówię o sobie ;-))

A tak nawiasem mówiąc, to ja (nie chwaląc się ;-)) jestem tu już ponad dwa lata :-).

04.01.2003
09:13
[57]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Adamus--> Ale ja mam luzu tyle, ze starczyloby go na kilkaset gum w majtach :-))) Pisze co uwazam, ze istnieje roznica miedzy przypadkowym ortem, a niedouczeniem, bezmyslnoscia i ignorancja. Takich typow nie przetrawie, mow co chcesz :-)
BTW, tez jestem ponad 1,5 roku. Hmmmm, ale dlaczego akurat poltora roku? :-)))

04.01.2003
09:24
smile
[58]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Co nie zmienia faktu, ze rickii to porzadny chlop.

04.01.2003
09:26
[59]

Adamus [ Gladiator ]

Rothon --> Masz Chłopie rację, ale co z tego? I tak nie zmienisz podejścia co niektórych do naszego ojczystego języka. A wystarczyłoby wrzucić napisany tekst do Worda przed opublikowaniem i nie byłoby problemów. Tylko komu się chce, co?

Ciekawe ile osób by się zgłosiło gdybym zapodał wątek: "Kto jest na forum ponad dwa lata"? ;-))) Z tego co pamiętam, to było nas wtedy kilkanaście osób, a do dzisiaj zostało może z pięć?

04.01.2003
09:32
smile
[60]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Adamus, to poczekaj do marca, wtedy ja tez bede 2 lata :-))
A teraz > 2 toooo, poczekaj, Ty, NicK, massca, wysiu, adminow nie licze, ... tyle pamietam :-)

04.01.2003
09:35
smile
[61]

wysiu [ ]

rothon --> Co ja?:) Ja młodzik jestem..;)

04.01.2003
09:38
smile
[62]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahahaha, dolozylem Ci lat wysiu. :-DDD

04.01.2003
09:45
smile
[63]

Adamus [ Gladiator ]

Rothon --> Jeszcze o Rysławie zapomniałeś. I co, to by było na tyle???

04.01.2003
09:48
[64]

Raziel [ Action Boy ]

no ja jestem juz ponad te półtora roku:)

no i co? to znaczy ze jestem weteran??? ;))

04.01.2003
10:14
smile
[65]

Adamus [ Gladiator ]

Rothon --> Pozwoliłem sobie poszukac (UFFFFFF ;-))) i znalazłem jeszcze kilka osób, które są tu juz ponad dwa lata, i udzielały sie w ciagu oststniego miesiąca. Są to: Kacperczak, gabriel angel, Piotrek, reikiTiges.

04.01.2003
10:16
smile
[66]

Adamus [ Gladiator ]

reik i Tiges - to są dwie osoby

04.01.2003
11:20
[67]

Emsi [ Generaďż˝ ]

ja pod różnymi ksywkami jestem od sierpnia 2001,

04.01.2003
18:08
smile
[68]

sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]

hehe, zgadnijcie jakie slowo wpisuje do wyszukiwarki kiedy chce znalesc ten watek? :D
tylko jeden, zawsze tylko jeden taki sie w wynikach ukazuje, hue hue hue... :))

04.01.2003
18:40
[69]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

wlasnie jestem ok 1,5 roku

04.01.2003
18:42
[70]

reds23 [ redsov ]

ja nie :-D

04.01.2003
18:44
[71]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Rothon- wysiu 2 lata ? cos ci sie pomieszalo :)
wysiu ma ok rok i 4 miesiace

04.01.2003
18:48
smile
[72]

ronn [ moralizator ]

Liczac czas zanim sie zarejestrowalem, czyli tylko czytalem posty/watki to bedzie tego okolo poltora roku wlasnie. O ile pamietam z letargu wyrwal mnie temat o 96 numerze SS'a :)

04.01.2003
23:34
smile
[73]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

rothon - to rzygaj, na zdrowie :> ...Za twoich czasów to był tylko ocet na półkach :D

05.01.2003
22:39
[74]

rickii [ Konsul ]

PELLAEON -----> witam witam ,admirale ;)
W dc zaczynam od początku, :) a ty grywasz jeszcze? bo cza mi trochę mandraków :)

Kruk----> dobrze wiedzieć że ktoś mnie pamięta , bo ostatnio żadko tu bywam:)

Kłosiu ----> ano dawno :)

FreemaN ----> hyba zaczne pisac posty ręcznie na kartce , sprawdzac ze slownikiem i przepisywać na kompie, bo faktycznie jestem tu najsławniejszym dysortografikiem.

Adamus ------> Jak pojawiłem się na forum to ty juz byleś generalem, wtedy to forum było przejrzyste, widziało się wątki zalożone jedynie przez ciebie i innych starych bywalców.


Niektórzy widze uwazają dysortografie za chorobe jedynie czasoów doczesnych, owszem sam musze przyznac ze teraz chroba ta urosła do nierealnych rozmiarów, ale nie jestem w gimnazjum ani w liceum mam juz te 20 lat i nie kupiłem sobie dysortografi za "50 zeta". Przez prawie 3 lata w podstawówce byłem poniżany przez nauczycieli za moje błędy i możecie być pewni że robiłem wszystko by nauczyc się pisać poprawnie i jak widzicie mi nie wychodzi :P.

05.01.2003
22:50
[75]

Soulcatcher [ Prefekt ]

to co powiem będzie niezbyt parlamentarne ale przyznam iż większość osób z dużym starzem jest naprawde wspaniała

05.01.2003
23:01
smile
[76]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

To GOL obchodzil juz swoje drugie urodziny ;-)

06.01.2003
00:02
smile
[77]

kiowas [ Legend ]

Soul ---> dzieki, dzieki, ja tez cie lubie :)))

06.01.2003
00:08
smile
[78]

lizard [ Generaďż˝ ]

wowo mi 7 jana mija rok niezle

06.01.2003
01:06
[79]

AnankE [ PZ ]

A co tam... wpiszę się w watek, bo zainspirowały mnie dwa dinozaury: Adamus i Rothon. ;-)

<off topic>

Rothon---> chętnie pogadałabym sobie z Tobą na temat dysortografii czy może jak to generalnie nazywasz "niedouczenia, bezmyślności i ignorancji", bo to o ile dobrze zrouzmiałam był komentarz do sadzenia byków własnie. Zapewniam Cię, że dowiedziałbyś się dlaczego w Polsce za Twoich/moich (; P) czasów, pomimo że zjawisko jest znane od ponad 100, nie mówiło się o tej p-jak_to tam_nazywasz dysortografii. :-)

06.01.2003
05:59
smile
[80]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Viti--> Zawsze twierdzilem, ze jestes pusty jak beben. Byla grupa ludzi, ktorzy daliby sie pokroic, ze jest inaczej. Przyszedl jednak czas, ze wylazla ci sloma z butow i okazalo sie, ze mialem racje. Nie pograzaj sie juz bardziej, pozwol, ze bede myslal, ja i inni, ze masz chodz odrobine oleju w glowce.
A za twoich czasow bracie bylo cos wiecej niz ocet?

AnankE--> Nie twierdze, ze zjawisko wymyslili GOlowcy. Stare jest ono pewnie i bylbym ignorantem, gdybym twierdzil inaczej. Niemniej staram sie odrozniac zaburzenie od kompletnej glupoty i niedouczenia piszacego. "Robiom" "z kąt" itd. to sa bledy seortograficzne? To klasyczne zaburzenie sluchu fonematycznego, zatem trzeba sie tylko nauczyc pisac. No nie mow mi, ze tak piszacy zna zasade.
A co do tego dowiedzenia sie, to czyzby istniala kolejna teoria spisku pt. "24 zasady upodlenia". Tym razem zasada 25 - nie mowmy im, ze maja dysortografie, to beda sie meczyc i pisac poprawnie? AnankE, to jest forum pisane, nie mam prawa wymagac odrobiny kultury i szacunku od malujacego, ktoremu nie chce sie nawet zerknac do slownika, albo wklepac tekstu do Worda?
A moj komentarz nt. "niedouczenia, bezmyślności i ignorancji" dotyczyl czesci robionyhc bledow. Popatrz jeszcze raz :-)

[Co za czas. Wytknij komus, ze zle robi, a uznaja cie za heretyka i odszczepienca. Brawo, brawo!]

06.01.2003
06:13
smile
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

rickii--> A ja sadze, ze niektorzy traktuja dysortografie jako wymowke do nie robienia nic z wlasna ciemnota (popatrz po watkach na GO to sie przekonasz). A wymowki i dziure w dupie ma kazdy. I wali mnie, ze jeden z drugim maja po 12 - 15 lat. Niech ich AnankE broni *smieje sie*
A co Twojego pisania, to przeciez jest wszystko ok. Czy piszesz "kfiaty we wuosah"? :-DDD
Powtarzam - nie krytykuje kazdego bledu ortograficznego jaki widze, sam je robie tez i gwarantuje, ze Miodek tez zrobil kilka. Odrzucam dysortografie jako wymowke przy waleniu 2 bledow w jednym wyrazie, 10 w kazdym zdaniu

06.01.2003
13:35
smile
[82]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

rothon - więc po co się wysilasz i to piszesz.

06.01.2003
13:37
[83]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bo cie pamietam innego Viti.

06.01.2003
13:40
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Co by jednak nie powiedziec Viti, przesadzilem z tym moim tekstem. Chyle czolo, ale i tak w glowe zachodze co ci sie stalo. Zawsze gonilismy ogony, a teraz nagle okazuje sie, ze masz przyjemnosc obrac odwrotny kurs. Nie wiem co to moze znaczyc.

06.01.2003
13:51
smile
[85]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam serdecznie...

Ja jestem tu ponad 1,5 roku...a niedługo stukną mi 2 latka :)

Pozdrawiam wszystkich, których znam tu od początku swojego istnienia...rotkon, Adamus :)))

rothon --> W sumie to masz dużo racji z tym waleniem błędów, ale jest sporo ludzi, którzy starają się kontrolować tylko nie zawsze im to nie wychodzi...na przykład Rogue...wiem, bo widzę jak pisze i czasem ją poprawiam. Sama też stara się pilnować, ale czasem po prostu nie wychodzi...I tak naprawdę, to trzeba faktycznie ochrzaniać tych, którzy czują się jak święte krowy i nie zrobią nic, żeby się poprawiać...

06.01.2003
13:52
[86]

Owen [ ]

No dobra. To i ja się dopiszę. Również ponad półtora.

06.01.2003
13:53
smile
[87]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Bosh.....

W pozdrowieniach dla tych co od zarania dziejów miało być rothon...

<wielka skrucha mode ON>

WYBACZ :))))

<wielka skrucha mode OFF>
A jeśli o kimś zapomniałem to również proszę o wybaczenie....

06.01.2003
13:54
smile
[88]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

Prawie 2 lata :-)

06.01.2003
13:55
[89]

Owen [ ]

Ave Gambit :-)) W zasadzie jesteśmy prawie rówieśnikmi w stażu na tym forum. Różnica kilku dni ;-)

06.01.2003
13:58
[90]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Jak to mowia Japonczycy: nie oczekuj perfekcji, oczekuj postepu. Oto uzupelnienie mojego stanowiska :-)

06.01.2003
13:59
[91]

Karl_o [ APOCALYPSE ]

To i ja się dopisze..rzeczywiście kiedyś forum wyglądało inaczej..ehh..aż łezka się kręci jak sobie przypoomne moje początki:)

06.01.2003
14:06
[92]

Raziel [ Action Boy ]

jesli chodzi o numerki rejestracyjne to ja i Viti jesteśmy sąsiadami;) do Gambita tez tylko 4 cyferki:)

06.01.2003
14:09
smile
[93]

zbuju [ Generaďż˝ ]

... prawie 1,5 roku :)

06.01.2003
14:20
smile
[94]

Misza [ Prefekt ]

pozdrowionka dla wszystkich pełnych (i "niepełnych") "dwulatków" :)))...

06.01.2003
14:26
smile
[95]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Tyż tu się już trochę bawię :) Ale chyba czas nie gra roli i nie jest wyznacznikiem jakości, jedynie ilości, długości, etc ;)))

06.01.2003
14:39
[96]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Adamus ---> a o mnie zapomniales? :) (i tak przy okazji prywata - testujesz HoI?)

Jestem na forum od 30 grudnia 2000 roku, i mam 10 numerek rejestracyjny.

06.01.2003
14:40
smile
[97]

Andrei [ killah beez ]

Chyba ja.

06.01.2003
14:55
[98]

Khe [ terrorysta lodówkowy ]

nie wiem dokladnie od kiedy jestem ale pierwszy raz wypowiedzialem sie 26.11.2001 :) tyle ze przez jakis czas tylko czytalem :)odwiedzalem regularnie forum chyba od wrzesnia tamtego roku .. tyle ze o wiele pozniej sie zarejestrowalem :)

06.01.2003
15:31
smile
[99]

Adamus [ Gladiator ]

Rysław --> O Tobie mówiłem kilka postów wcześniej, jak Rothon właśnie zapomniał Ciebie dopisac do dwulatków ;-)). Co do HoIa, to tak. A miałeś coś z tym wspólnego?

Soul, Misza --> Dzieki i pozdrowienia dla Tych, którzy są tu naprawde najdłużej ;-))).

Nick --> My tu razem wystartowaliśmy ;-))

Gambit --> Dzięki Mistrzu Karciany :-)))

AnankE --> Tylko bez dinozaurów mi tu, proszę ;-)))))

Rickii --> No coż, to były inne czasy, inne forum, ale trzeba sie przystosować, dinozaury sie nie przystosowały i odeszły (prawda AnankE? ;-)))))

06.01.2003
15:37
[100]

Anarki [ Demon zła ]

wiac ze sie nie mozecie doczekac 1000 000 postów :)

06.01.2003
15:50
smile
[101]

Annihilator [ ]

Gdybym znalazł forum troche wcześniej... ale w czasie gdy oni powstawało miałem modem i lat... 12/13...

ale lepiej późno niż wcale :)

06.01.2003
15:56
[102]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Adamus --> z HoI mam bardzo duzo wspolnego, bo to w wiekszosci zdecydowanej moja robota. Powinienes dzisiaj byl dostac plik text.csv z poprawionymi juz literowkami i tekstami (bo literowek pierwotnie narobilem mnostwo), ktory nadaje sie juz do publicznego pokazania.

Nota bene w oryginalnym pliku z prowincjami znalazlem tyle bledow, ze panowie z Paradoxa beda musieli robic specjalnego pacza do mapy w wersji ang :). Ponad 70 karygodnych baboli...

Ale moze przeniesiemy sie do innego watku, albo na priva, ok? Bede mogl Ci podsylac codzienne aktualizacje pliku text.csv bo caly czas przy nim dlubie i zmieniam.

06.01.2003
15:59
[103]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Ja tu bywam już prawie dwa lata......i co z tego??? Redajcja i tak mnie nienawidzi :PPPP

06.01.2003
16:32
smile
[104]

AnankE [ PZ ]

Rothon---> Ty się znasz na ekonamii, ja się znam na dysortografii, bo się tym zawodowo zajmuje i możesz mi wierzyc, że mylisz się w swoich poglądach na ten temat, ot chociażby twierdząc, że rzecz się sprowadza do zaburzeń słuchu fonematycznego. To co piszesz to bardzo okrojona wiedza na ten temat.
Gdzie wyczytałeś w moim poście, że ignoruję konieczność sprawdzania textu w Wordzie lub sięgania do słownika???
btw jeśli chcesz swoja spiskową teorię to proszę bardzo.
Aha... zwróciłeś uwagę o czym pisałam kiedy użyłam sformuowania "dowiedziałbyś się"?!

I pozwól, że sama zdecyduję kogo i czy w ogóle będę bronić. *nie smieje się*

06.01.2003
18:25
[105]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AnankE-->
"[...] dowiedziałbyś się dlaczego w Polsce za Twoich/moich (; P) czasów, pomimo że zjawisko jest znane od ponad 100, nie mówiło się o tej p-jak_to tam_nazywasz dysortografii. :-)"

"A co do tego dowiedzenia sie, to czyzby istniala kolejna teoria spisku pt. "24 zasady upodlenia". Tym razem zasada 25 - nie mowmy im, ze maja dysortografie, to..."

Co tu jest nie tak? Nie o dowiedzeniu sie napisalem?

I druga sprawa: oczywiscie, moja wiedza jest pewnie bardzo ogolna. W koncu noł badys perfekt, niemniej wydaje mi sie wystarczajaca, by wyciagac wnioski, ze polowa pisarzy forum GO uznalo, ze jakas tam przypadlosc to doskonala "wymowke do nie robienia nic z wlasna ciemnota" *

I teraz watpliwosc jeden: skad czerpiesz wiedze inna niz moja? Skad pewnosc, ze polowa pisarzy GO nie znalazlo wymowki do nie robienia nic z wlasna ciemnota? Czyzby fachowa wiedza dawalo mozliwosc diagnozy na odleglosc? Ja wiem, zarzucono mi brak profesjonalizmu, zatem wszelkie moje przypuszczenia ida do piachu, ale czym posluguje sie w takim razie profesjonalista?

Watpliwosc dwa: Oczywiscie, mnie wytknieto wiedze bardzo ogolna, ale poki co nie przekonalas mnie o swojej wiedzy, dla odmiany glebokiej i ugruntowanej, zgaduje (nie, nie zgaduje, zostalem o tym oinformowany, przepraszam). Innymi slowy do tej pory nic jeszcze nie powiedzialas.

Nie napisalem, ze ignorujesz jakas koniecznosc. Stwierdzilem tylko, ze ja tego nie ulaskawiam. Poza tym Twoj ton jednoznacznie wskazuje, ze "piszta hlopaki co hceta, kurna, i tak, kurna, zafsze morzna otpowiedziec, rze sie ma zabużenia". I na bok chamy, durnie, smiecie i inne skamienialosci, gdy nowoczesny prad edukacyjny zalewa forum pisane swoimi zdankami.

Zdarzylo nam sie juz raz spotkac w watku, na ktory podobno gowno moglem wiedziec. Teraz mam czasem do czynienia z takimi typkami, ktorzy siedzac przy stole maja okazje popisac sie co tam nowego namalowaly. Byk, na byku i bykiem pogania. Pal za pala ze sprawdzianow ortografii. Polowa ma jakies papierki, stwierdzajace, ze w ogole nie kwalifikuja sie do systemu oswiaty, ktorym sie ostatnio probny test kompetencji czytalo na glos. Udalo mi sie spowodowac, ze zadne z nich nie dostaje ponizej dst. z dyktand. Oto moja wiedza. Wiedza durnia i czlowieka z lasu. Da sie, tylko trzeba zaczac myslec o tych, ktorzy nie moga sie sami nauczyc, a nie nauczyc w ogole. Ktorym moze nagle bedzie wstyd, ze ktos starszy smieje sie z nich.

Co do tych, ktorych bronisz to przeciez sama zdecdowalas. Nic mi do tego.

I na koniec jeszcze cos: szukam osoby do pracy. Taki tam maly "referat". Przyjdzie do mnie lala i pokaze mi ten papier jako usprawiedliwienie 30 ortow wywalonych w CV. Wiesz co z taka zrobie? :-)


* pisalem o tym w poscie z 6.01.2003 z godz. 6:13.

06.01.2003
18:31
[106]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

I jeszcze jedno, bo dojdzie do nieporozumienia. Na zaburzenia sluchu fonematycznego zgonilem bledy, ktore wskazalem: "robiom" "z kąt".
Podalem to jako dowod, ze nie wszystko zloto. Na forum GO wciaz mowi sie dysortografia winna, dysortografia! Tymaczsem dysortografia, wedle mojej wiedzy glupiutkiej wystepuje wtedy, gdy cierpiacy zna zasady perfekt, a mimo to zle pisze. Podajac przyklady "robiom" i "z kąt", majace swoje zrodlo w zaburzeniach sluchu fonametycznego, udowadniam, ze facet nie zna zasad. Bo gdyby znal, to by tych ortow nie zasadzil, bie nie wynikaja z dysortografii.
Oto slowo boze.

Ps.
Chcialbym sie usmiechnac, ale nie wypada. Zatem i ja, robie swoje *odwraca sie na piecie*

06.01.2003
19:38
[107]

AnankE [ PZ ]

Rothon---> ... dowiedziałbyś się dlaczego kiedy Ty i ja siedzielismy w szkolnej ławie to nie mówiło sie o dysleksji rozwojowej. Jak to się ma do twojej spiskowej teorii dziejów z punktem 25 pt. "Nie mówmy im, że mają dysortografię to..." nie mam zielonego pojęcia. Może którejś tam klepki mi brakuje.

Twoja wiedza na temat dysleksji rozwojowej nie jest wystarczająca. Gdyby była nie pisałbyś takich farmazonów jak o słuchu fonematycznym. Problem dotyczy nie zaburzeń jakiś tam, ale nieharmonijnego rozwoju wielu funkcji poznawczych, wśród których słuch fonematyczny jest czastką tego wszystkiego.

To, że połowa pisarzy GOLa uznała, że w przypadku jakis tam osób piszących na forum jest to wymówka nie jest dla mnie żadnym argumentem. Bo to również gdybanie na odległość, tym bardziej, że z tych iluś tam wątków, które pojawiły się na GOLu jasno dla mnie wynika, że owe (wspomniane przez Ciebie osoby) piszą o czymś co się powierzchownie liznęło i tak naprawdę to dzwoni gdzieś ale nie wiadomo, w którym kościele.

Skąd czerpię swoją wiedzę? Studia podyplomowe z terapii pedagogicznej, wiele specjalistycznych szkolen, 7 staż terapii dysleksji rozwojowej, stykanie sie na co dzień z problematyką, ścisła współpraca z poradnią psychologiczno-pegagogiczną. Stąd właśnie czerpię swoję wiedzę.
Ale... jak mi zarzucasz nie diagnozuję na odległość.

W żadnym moim poście nie znajdziesz autorytatywnych stwierdzeń, że ten czy ów ma dysleksję. W przeciwieństwie do Ciebie, bo Ty z góry wiesz, że to co na forum to ciemnota jedynie.
Ja bronię i bronic będę tego, że problem taki istnieje i nie jest to wyssana z palca ściema, a nie konkretnych forumowiczów.

Jeśli tak się domagasz udowodnienia mojej wiedzy zawodowej, że brakuje Ci przekonania iż to czym się zajmuję to na tym się znam, to co sobie właściwie życzysz? Wykładu? Przesłania kserokopii zaświadczeń ze szkoleń? Ksera opinii odnośnie mojej współpracy z poradnia czy może najlepiej zaprosić Cię na jakieś zajęcia??? Widzisz absurdalność swojego stwierzenia?
btw udowodnij mi, że się znasz na tym co w robocie wykonujesz...

Gdybyś uważnie śledził dotychczasowe wątki na ten temat, a nie jak podejrzewam dorywczo i z doskoku, to wiedziałbys zapewne, że za każdym razem podkreślałam konieczność pracy własnej u takich osób. Nie wmawiaj mi choroby i nie zarzucaj czegoś co jest Twoja bardzo dowolna interpratacją mojego "tonu jednoznacznie wskazującego"

Nie pamiętam, w którym to watku spotkaliśmy się gdzie podobno gówno wiedziałeś. Swoją droga wykazujesz bardzo dosadny odbiór krytyki.

Test, o którym wspomniałeś był testem dotyczącym czytania ze zrozumieniem wśród uczniów szkół średnich, a nie pisania dyktand itp. Polskie licea wypadły w nim na poziomie średniej europejskiej, natomiast porażką polskiego systemu oświaty okazały się szkoły zawodowe. W takich własnie szkołach polscy uczniowie dali tyły.
Test kompetencji piszą dzieci w szkołach podstawowych, co ma dać wiedzę nauczycielom gimnazjalnym odnoście poziomu wykształcenia tychże dzieci.

Dysortografia charakteryzuje się popełnianiem nie tylko byków, ale i też myleniem liter podobnie wyglądajacych b-d-p-g, głosek podobnie brzmiących (bezdźwięcznie-dźwięczne), przestawianiem kolejności liter, "zjadaniem" całych grup liter, nierozróżnianiem głosek nosowych-ustnych (om, ą), stąd też bulwersujące Cie przykłady błędów "robiom, z kąd" to błędy typowe.

A najbardziej chyba charakterystyczną cechą dysortografika jest to, że powie Ci, że rozwój piszę się przez "ó" bo rozwoje, a za sekundę pisze przez "u" i tego "nie widzi", dlatego właśnie problemem jako pierwsi zajęli sie okuliści, bo podejrzewano takie osoby o wady wzroku.

Dysortografik nigdy nie przyniesie Ci CV z 30 błędami, bo zdaje sobie sprawę ze swoich problemów, a ponieważ dysortografia dotyczy wyłącznie osób z IQ w normie, a najczęściej powiżej to sprawidzi to dokładnie 100 razy. Więc nie wiem co zrobisz z opisana przez Ciebie lalą.

Ponieważ ostentacyjnie obróciłeś się na pięcie więc nie wiem czy to co napisałam w ogóle przeczytasz. Jeśli jednak tak to wolałabym ewentualne cd. przenieść na priva.

Swoją drogą to ja powinnam miec chyba raczej powód do obracania sie na pięcie po Twoim txcie : " (...)A wymowki i dziure w dupie ma kazdy. I wali mnie, ze jeden z drugim maja po 12 - 15 lat. Niech ich AnankE broni *smieje sie*"

06.01.2003
20:16
[108]

AnankE [ PZ ]

Naszła mnie jeszcze taka refleksja...
Jeśli opinię psychologiczno-pedagogiczną określasz mianem "jakiegoś papierka" (swoją drogą to dokument bazujący na odpowiednim zapisie w ustawie, a papierki to w koszu na śmieci można znaleźć) to tym samym lekceważysz pracę wszystkich pedagogów i psychologów zajmujących się tym zjawiskiem, nie tylko w Polsce.
I gdyby przyjąć identyczne podejście to mogłabym stwierdzić, że w Twoje tabelki to mogę zawijać bułki z masłem, bo to w końcu jakieś tam papierki są. Tak rzeczywiście to się ma? Nie sądzę...

06.01.2003
20:43
[109]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

Ale żescie sdię rozgadali.Aj jeszcze 4 dini i będe pół roku

06.01.2003
20:46
smile
[110]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bedzie zabawa, ale coz. Priva nie ma sensu, bo temat jest nosny i moze dla kogos nauka jaka z tego wyniknie.

1. "... dowiedziałbyś się dlaczego kiedy Ty i ja siedzielismy w szkolnej ławie to nie mówiło sie o dysleksji rozwojowej". [...] nie mam zielonego pojęcia. Może którejś tam klepki mi brakuje.

Ja tez wciaz nie wiem, czemu za moich czasow nie mowilo sie o dysleksji rozwojowej. Od 3 postow nie udzielasz mi informacji to skad mam wiedziec? Mnie klepki nie brakuje, zwyczajnie, oceniam po sobie, ja mam problemy z ortografia w normie, a przeciez tez mozna bylo zalatwic papier.

2. Twoja wiedza na temat dysleksji rozwojowej nie jest wystarczająca. Gdyby była nie pisałbyś takich farmazonów jak o słuchu fonematycznym. Problem dotyczy nie zaburzeń jakiś tam, ale nieharmonijnego rozwoju wielu funkcji poznawczych, wśród których słuch fonematyczny jest czastką tego wszystkiego.

Przyjmuje z godnoscia. Tylko wyjasnij mi prosze, dlaczego uwazasz, ze facet piszacy "z kond" i tlumaczacy to dysortografia, ma wiecej racji niz ja, mowiacy mu, ze jest len smierdzacy.

3. To, że połowa pisarzy GOLa uznała, że w przypadku jakis tam osób piszących na forum jest to wymówka nie jest dla mnie żadnym argumentem.

Nie AnankE, z calym szacunkiem, wariata ze mnie nie rob. Kolejnosc byla taka: a) koles walacy bledy pisze, ze to przypadlosc b) ja twierdze, ze lenistwo c) Ty twierdzisz, ze zaburzenie, a ja jestem amator i ignorant
Wiec pytam, Ty jako profesjonalista mozesz oceniac na odleglosc?
Taki byl sens droga Pani. I nie moje zdanie jest "Bo to również gdybanie na odległość" a Twoje, bo bylo wtorne, kilka godzin pozniej.

4. Skąd czerpię swoją wiedzę?
Nie pytalem skad czerpiesz wiedze generalnie, bo to mnie nie obchodzi za bardzo. Pytalem skad czerpiesz wiedze o forumowiczach z GO, skoro jak ja, masz kontakt na odleglosc. Tak to brzmialo:
"I teraz watpliwosc jeden: skad czerpiesz wiedze inna niz moja? Skad pewnosc, ze polowa pisarzy GO nie znalazlo wymowki do nie robienia nic z wlasna ciemnota? Czyzby fachowa wiedza dawalo mozliwosc diagnozy na odleglosc
Zdanie jest zbudowane poprawnie. Nie mam do siebie zastrzezen.

5. Ja bronię i bronic będę tego, że problem taki istnieje i nie jest to wyssana z palca ściema, a nie konkretnych forumowiczów.
I w to akurat watpie najbardziej. Smiem twierdzic, ze zwyczajnie chcesz sie wykazac, a nie realnie uznac, ze kupa malolactwa uznalo jakies przypadlosci (tak teraz bede pisal) jako wymowke.

6. Co do dowodu: krotko, potwierzdam, co powiedzialem. Do posta z 19:38 nic nie powiedzialas poza zarzutami, ze kogos tam dyskryminuje.

7. Gdybyś uważnie śledził dotychczasowe wątki na ten temat
Czy od piszacych pierwszy raz w karczmie tez wymagasz sledzenia wszystkich czesci? Uwaznie? Nie sledze tamatu. Nie interesuja mnie wasze dialektyczne spory na innych watkach. Interesuje mnie tu i teraz. Interesuje mnie to co widze i co skomentowalem, bo mam takie prawo. Nie wart jestem tej odrobiny dobrej woli i wyjasnienia co moglo dziac sie na "innych watkach". Zreszta, amlo mnie to obchodzi, to zaden argument na moje myslenie o lenistwie "uposledzonych".

8. Nie pamiętam, w którym to watku spotkaliśmy się gdzie podobno gówno wiedziałeś. Swoją droga wykazujesz bardzo dosadny odbiór krytyki.

A ja pamietam. A dobor krytyki... hmmmm, kwestia gustu. Moj jest raczej slabienki. Ale wolno mi, jak Tobie wolno wybierac tych, ktorych bronisz.

9. Test, o którym wspomniałeś był testem dotyczącym czytania ze zrozumieniem wśród uczniów szkół średnich, a nie pisania dyktand itp i tak dalej ...
Problem w tym, ze te dzieciaki mialy papiery na wszystko, dysleksje, dysortografie, dysplazje stawu biodrowego, dyskoteke itd. Nie wierzac w to okazalo sie, ze zrobilem wiecej niz jajoglowy po studiach podyplomowych. Bo mi sie chcialo co innego niz tylko opisanie przypadku w periodyku jajoglowych. I malo mnie obchodzi ultratrafna diagnoza, gdy gowno z niej wynika (przepraszam, dosadna krytyka)
Reszta zdania o systemie edukacji bez sensu i poza tematem. Nie pisz co wiesz, pisz co jest na temat. Dzieciaki byly z klasy 6-ej, robily ory, mialy papiery jak wyzej, okazalo sie, ze nie do konca trzeba im bylo tych kwitow. Wiesz o co mi chodzi a piszesz nie wiem co.

Regulki od slowa "Dysortografia charakteryzuje się ..." traktuje jako dowod na znajomosc tematu, ktory powinien zostac napisany juz w pierwszym poscie. A nie: rothon ty mlocie, co sie czepiasz biednych dzieci! :-DDD

Pozdrawiam serdecznie i przypominam: tekst o wymowkach i dziurach, byl w innym poscie i o kim innym AnankE.

06.01.2003
20:54
smile
[111]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AnankE--> Moich papierkow nie mozna kupic za 50 PLN. Oto moja odpowiedz. Wyslac Ci kwit na jakas przypadlosc? Na jaka i na jakie nazwisko? :-)

06.01.2003
21:37
smile
[112]

_ARTi_ [ Maximus ]

Eh, prawie nic się nie zmieniliście przez ten czas ;)

06.01.2003
21:42
smile
[113]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

_ARTi_--> Te same, stare wredoty? :-))))) Pierwyj sort byl jakis taki strasznie do siebie podobny :-)

06.01.2003
22:05
[114]

AnankE [ PZ ]

Nie Rothon, nie będzie zabawy.
Dla Ciebie to zabawa w gierki słowne, a dla mnie moja praca i chleb powszedni.
Jeśli rzeczywiście jesteś zainteresowany moją opinia na temat tego co ostatnio napisałeś to wyślę Ci to na @. Nie mam zamiaru urządzać tutaj turnieju w odbijanie słownej piłeczki, ani innego cyrku na kólkach.

Nie wspominając, o tym, że nie odpowiada mi dyskusja w Twoich egoztycznych klimatach typu: "Nie interesuja mnie wasze dialektyczne spory na innych watkach", "Zreszta, amlo mnie to obchodzi", "jajoglowy po studiach podyplomowych", "I malo mnie obchodzi ultratrafna diagnoza, gdy gowno z niej wynika".

Tak to sobie możesz "podyskutować" z faciem pod budką z piwem, a nie ze mna.

06.01.2003
22:35
[115]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

rothon - Ja też parę osób pamiętam innych. Ale w moich oczach nie pokutujesz za ich grzechy. Można uznać że jest remis ? Każdy swoje powiedział. Sztama ?

06.01.2003
23:11
smile
[116]

Bdx [ Senator ]

Zajeeeeebiście problemowa pogaducha się zrobiła z tego wątku :)

a jakie było pytanie? a aaa aha - kliknij na ksywe ro sie dowiesz :)

06.01.2003
23:40
smile
[117]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Bdx - Prawda :) Wchodzisz na wątek o samochodach, a tam gadają o kucharzeniu. Bo ktoś nie zrozumiał tekstu "dać po garach" ;D

07.01.2003
06:02
smile
[118]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AnankE--> Wyraznie wskazuje Ci kierunki, na temat ktorych informacje mnie nie obchodza, wzglednie nie dotyczac tematu. Uzbieralo ich sie kilka i tyle. W przeciwnym wypadku posty mialyby 6 ekranow. No i w dodatku jezeli jestes taka delikatna panna, ze pewne stwierdzenia powoduja u Ciebie slabosc to... nie wiedzialem (i tak wiem, ze to wymowka, mniejsza o to). Niedawno gdzies pisalem, ze ludzie maja mnie za typa o skrajnych pogladach, ktory dodatkowo w sposob zdecydowany je prezentuje (wielu twierdzi, ze to sposob agresywny). No coz, tego nie zmienie, ale z drugiej strony uwazaj na przyjete teraz zamiary...
Bo pewnie polglowka z siebie zrobic nie dam, a nawet jezeli Ci sie to uda, czego wypada mi Ci zyczyc, to tanio skory nie sprzedam.
Wracajac do dysortografii, przypominam, temat brzmial: czy racje mam ja stwierdzajac, ze znakomita wiekszosc piszacych na GO i robiacych to z bledami to nieuki, czy tez racje maja oni, twierdzac, ze to wynik wrodzonej przypadlosci?
Jak widzisz zaprzeczenia istnienia samej wady tu nie ma, i dlatego naukowe szczegoly wydaja mi sie tutaj zbedne, bo nic nie wnosza. Starasz sie za wszelka cene podwazyc moja wiarygodnosc w tej materii, co spowoduje automatycznie skojarzenie, ze racji nie mam i prawa do takiego osadu rowniez. Rozumiem logike Twojego dyskutowania, ale zwyczajnie nie dam sie zwariowac. A jezeli nie umiesz sie dystansowac ("dla mnie to chleb powszedni") to trudno, nie pogadamy na temat zaden, pewnie bez zalu z Twojej strony. I pamietaj o tym braku dystansu, gdy bedziesz tu komus zarzucala brak profesjonalizmu, brak krytycyzmu, brak wyobrazni, brak hierarchii celow itd. Zreszta, wytkne Ci to w odpowiednim czasie :-)

Piszesz, ze chetnie podyskutujesz... hmmmm... aaaaa jasne juz, nie z chamem i matolem, ktory moze pogadac z sobie podobnymi pod budka z piwem na Green Point'ie. Pod budke z piwem mowisz? Hmmmm, zycze bys miala adwersarzy na GO lepszych ode mnie. Nooo, o to akurat nietrudno.

07.01.2003
06:04
smile
[119]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Viti--> Jak zawsze, sztama! :-)))
Behehehehehe, z samochodami swietne! :-)))
Ps.
All--> Juz skonczylem o tych dysplazjach, ze swojej strony przepraszam wszystkich za opowiesci nie w temacie glownym. _ARTi_ juz zauwazyl, czas plynie, a niektorzy nic sie nie zmieniaja :-)))

07.01.2003
08:11
smile
[120]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Adamus ---> hehehehehe - cwaniaku :)))) Walnąłeś pierwszego posta o dzień wcześniej ode mnie :) Jestem ponad dwa lata, ale o dzień krócej niż Adamus :))))

07.01.2003
08:13
smile
[121]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

O, kurde - tak to jest jak sie pisze coś z zaspanymi oczkami :) niecałe dwa lata :) jeszcze miesiąc i stukną mi dwa latka :)))

07.01.2003
09:11
[122]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> a ja ?? a ja co jestem leniwy, śmierdzący palant czy dysortograf (dysortografik jakoś dziwnie brzmi ;P), ?? papier mam nieopłacony, ale myślę że średnio inteligentny człowiek jest w stanie oszukać testy jak się uprze, ja nie oszukiwałem ; PP samo mi tak wyszło. Ojciec mnie tresował przez jakieś sześć lat podstawówki, zasady miałem w jednym palcu, regółki w środku nocy recyotwałem a byki i tak robiłem ; )) w końcu Ojciec się poddał i oddał mnie w ręce szkolnego psychologa. Teraz po paru latach braku styczności z polonistką zapomniałem połowę zasad i dziękuję Bogu za "korektę błędów" w Wordzie. Nigdy się papierkiem starałem nie zasłaniać, ale cóż czasem poprostu tak mi wstyd że staram się jakoś wytłumaczyć no ale okazuje się że ludzie mnie postrzegają jako Lenia cuchnącego ; )) No cóż wypada się tylko zgodzić z mądrzejszymi i nie wychodzić z roli debila :D

07.01.2003
09:34
[123]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Wbito w moja role twierdzenie, ze potepiam kazdego za kazdy blad. Oto efekt sporow toczacych sie nie na temat. Niektorzy widze w to wierza.
Tymczasem ja powiedzialem: "znakomita wiekszosc piszacych na GO i robiacych to z bledami to nieuki
Pytanie jeden: Czy znakomita wiekszosc = wszyscy?
Odpowiedz jeden: Nie.
Pytanie dwa: Kto wiec jest w tej wiekszosci?
Odpowiedz dwa: Ci, ktorzy za kazdym razem, gdy ktos im wspomni o bledzie tlumacza "spier****, mam dys[tu wstaw sobie koncowke]!

Oto kogo potepiam i nie rozgrzeszam. Nie tych, ktorzy bledy robia, a tych, ktorzy nie przyjmuja do wiadomosci, ze to zle, nic z tym nie robia, maja poczucie krzywdy. Nie wskazalem palcem nikogo. Przedstawilem teze, ktora dowodzi posrednio rzeczywisty odsetek dysortografow w zderzeniu z tym co sie dzieje na forum GO. To najgorzej pisane ortograficznie forum dyskusyjne jakie znam, a bywam na wielu. Zatem co, sami dysortograficy sie zeszli? Malo prawdopodobne. Predzej jest jak mowie po raz enty: znakomita wiekszosc znalazla sobie wymowke.

07.01.2003
09:45
[124]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> no wiem, wiem, wszyscy > większość ale ja jakoś zawsze czuje się członkiem tej większości, może dlatego że pracowitością nie grzeszę i zawsze myślę że jak bym popracował więcej, zamiast biegać z chłopakami na piłkę i siedzieć przy komputerze to może było by chociaż odrobinę lepiej. Jak widzę takie dyskusje to się zastanawiam co ja tutaj robię ?? przecież forum to tylko literki nie da się bez pisania być członkiem tej społeczności, a ja pisać nie umiem. I wiem mógłbym w wordzie pisać i przeklejać ale zwyczajnie nie mam na to czasu : /

07.01.2003
09:54
[125]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Naprawde nie dostrzegasz roznicy? Czy Ty sie zalisz, ze Cie ktos przesladuje? Czy Ty na okraglo powtarzasz jaki jestes biedny i pokrzywdzony przez los? Czy Ty lansujesz teze, ze ortografia to zabawa dla takich bucow jak ja, ktorzy czepiaja sie pierdol, bo nieby nie moga ogarnac tresci (w mysl motta: tresc wazna, forma to pies)?
Czy ja rzeczywiscie tak nieprecyzyjnie pisze co mysle?

Juz nie do Ciebie mi5aser, ogolnie - dobra, koniec tematu. Jestem za, piszmy jak sie komu uda. Nie mam ochoty walic pod prad jeszcze na forum.

07.01.2003
10:03
[126]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> trudno mi się z toba nie zgodzić :) bo w końcu jestem piękny, młody (jeszcze nie bogaty ale może się uda) : ) Nie o to choci że nie rozumiem o czym mówisz. Chodzi o to że mimo że ty mnie nie zaliczasz może do leniwych głąbów to ja sam się do nich zaliczam i czasem mi się robi smutno ale cóż jak taki mój los. To tak jak facet co ma łyse gniazdko na głowie. Patrzy na włochatych zazdrośnie, a Partja łysych i tak go nie przyjmie ; ))))))

Tak sobie myślę że moze warto czasem kogoś opierniczyć za robienie byków choćby po to żeby sobie zdawał sprawę że je robi. Ja wiem że robię błędy ale prawda jest taka że się z tym tak oswoiłem że nie zwracam wogóle na to uwagi. Od dziś obiecuję ża postaram się poprawić, i mam nadzieję że potrwam w tym postanowieniu dłużej niż tydzień. Na szczęście w szkole mi jakoś egzaminy przyjmują, może treść ich wciąga ; PPP

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.