Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Emigracja na stałe do ciepłych krajów.
Witam,
po studiach planuję się przenieść na stałe w jakieś egzotyczne miejsce i tam pracować. Myślałem o Meksyku bardzo wstępnie, uwielbiam ten klimat. Jakie byście mogli polecić miejsca dla inżyniera, żeby było ciepło przez cały rok no i uwarunkowania ekonomiczne były jako takie ? ..
Regis [ ]
Gdzieś do szejków.
Chriso25 [ Generaďż˝ ]
Jak bym mial emigrowac do cieplych krajow, to chyba wybralbym Australie.
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
bardziej przymierzam się ku zachodowi; ) do tych masonów Burj dubai nie zamierzam. Poza tym mój ojciec tam często pracuje i ponoć jest nieznośnie gorąco.
mirencjum [ operator kursora ]
To zależy od znajomości języka.
koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]
Haiti?
battle man [ Crystal Skull ]
[6]---> :D
do australi niech cie zatrudnia zebys kangury łapał i je na ring wysylal
Pawlo94 [ Illusive Man ]
Meksyk, hmm zależy jak znasz hiszpański. A tam też wcale tak fajnie nie jest biorąc pod uwagę ciągły upał i chyba nie jest to najbogatsze państwo, więc uwarunkowania ekonomiczne mogą nie być spełnione. Myślałeś o Miami? Albo Melbourne? Tzn. Australii, albo USA, albo bliżej Hiszpania, Francja, Włochy, Grecja. Można by wymieniać trochę dłużej :P
Emil22 [ Generaďż˝ ]
A ja bym się chciał na stałe przenieść do Californii ;)
Jak nie znasz Hiszpańskiego to możesz mieć ciężko.
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
A ja tam wolę mieszkac w Polsce bo tu najładniej i swoi sa a nie u obcych się pałętac, tutaj topole i znajome równiny a tam mozna sie pozarazać niewiadomo czym np. słoniowacizna wpisz sobie w google co to jest albo i malarią.
ja ci radzę zostan tutaj.
polak111 [ Legend ]
Wypierdzielaj na Baleary, mi by to wystarczyło :)
Nie wspomnę o Miami :) Marzyłoby mi się takie życie, jakie miał Dexter w serialu ;) Może nie we wszystkich aspektach, ale dla mnie raj nad rajami.
Qverty™ [ Legend ]
Ja zawsze chciałem mieszkać w Miami :) Piekne plaże, czysty ocean i kluby rodem z Vice City z półnagimi panienkami :)
Kazuya_3 [ Calm Like A Bomb ]
Polecam Australię - chrzestny wyjechał 9 lat temu z podstawą zaledwie języka i jak na razie dobrze mu się wiedzie :)
czekers [ Legend ]
Los Angeles, San Diego, Miami, Hiszpania, Portugalia, Singapur, bardzo ostatecznie Australia - to państwo to tak na prawdę wielki bullshit
Aleksanderek2 [ Centurion ]
jak lubisz pająki i krokodyle to Australia.
=D=2 [ Legend ]
Zjednoczone Emiraty Arabskie
Katar
Bahrajn
Arabia Saudyjska
Australia
Nowa Zelandia
Stany Zjednoczone Ameryki
Tajlandia
Hiszpania
Republika Południowej Afryki
Brazylia
Argentyna
irenicus [ Mareczek ]
Emil i wszyscy Caliorijczycy, lepiej sie zastanówcie dobrze :)
może i bardzo ciepło i fajnie tam jest, tak teraz bezrobocie sięga 22-25% :)
no i te cudowne trzesienia ziemi... ^^ ale Australia... przyjemna perspektywa
Awerik [ Backpacker ]
Najpierw spędź trochę czasu w owych ciepłych krajach i wyrób sobie opinię. W Ameryce Południowej byłem dwukrotnie, za kilka miesięcy lecę trzeci raz - kocham ten kontynent i tych ludzi, ale mam wątpliwości, czy chciałbym tam mieszkać na stałe. No i weź pod uwagę, że po drodze spotkasz gigantyczne wręcz przeszkody formalne - w wielu krajach latynoamerykańskich istnieją dość zaporowe wymagania dla uzyskania pozwolenia na pracę - np. zarobki powyżej 3000 dolarów... No i będziesz musiał zmagać się z biurokratami, przy których polscy urzędnicy wydają się mili, kompetentni, niezawodni i zawsze pomocni - zresztą, to samo tyczy się krajów dalekiego wschodu.
Dessloch [ Legend ]
ponoc teraz w Haiti duzo pracy, wiec polecam.
na pewno znajdziesz cos.
wysiak [ Legend ]
irenicus --> Nie wiem skad ci przyszlo do glowy strzelic akurat takie procenty bezrobocia, ale przesadziles "zaledwie" dwukrotnie - aktualnie Kalifornia ma 12,4%, i od paru miesiecy akurat sie to nie zmienia.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Jeśli jesteś w stanie przymknąć oko na wszechobecną głupotę, indolencję oraz olewactwo, to kraje arabskie są idealne pod względem klimatu. Gorąco jest, ale jednocześnie sucho, więc żyje się przyjemnie.
k4m [ that boy needs theraphy ]
Australia, Nowa Zelandia, Hiszpania, Dubai, USA (południowe stany np Floryda)
Awerik [ Backpacker ]
Zenedon ==> Czyś Ty oszalał? Przyjemnie to żyje się właśnie w tych ciepłych krajach, w których każde wyjście z nieklimatyzowanego pomieszczenia powoduje, że człowiek czuje się, jakby dostał mokrą ścierą po ryju. Jak jest gorąco i sucho to wytrzymać się nie da.
Emil22 [ Generaďż˝ ]
Emil i wszyscy Caliorijczycy, lepiej sie zastanówcie dobrze :)
może i bardzo ciepło i fajnie tam jest, tak teraz bezrobocie sięga 22-25% :)
no i te cudowne trzesienia ziemi...
Co do bezrobocia to lekko przesadziłeś ;P Ale w Polsce jest też nie małe, więc różnie można na to patrzeć.A co do trzęsien to cóż wszystko się zmienia i nie bądz pewny, że za kilka lat w Polsce też ich nie będzie kto to wie ;P
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Awerik -> Jak ktoś lubi kąpiele we własnym pocie ...
Dessloch [ Legend ]
Awerik--> smiem powatpiewac w twe slowa, bo z doswiadczenia wiem, ze jak jest wilgotnosc i jest gorac jest o wiele gorzej, niz jak jest gorac i sucho.
gorac i sucho= suszarka, nie jest przyjemne, wszystko wysycha, ale mozna sie nawilzac.
gorac i wilgoc= stan jakbys mial miec zawal, duszno, parno, oddychac sie nie da swobodnie.
100% wilgotnosci i 40 stopni w cieniu nie jest przyjemnych zjawiskiem:)
glownie dlatego, ze czlowiek oddycha skora... i nie jest to przyjemne, plus wilgotnosc sprawia odczucie ciepla o wiele wyzsze niz aktualnie jest.
jak na saunie prawie ze, tylko ze nonstop i wilgotniej:)
mos_def [ Senator ]
Kalifornia jest droga, kazdy chce tam mieszkac, wiec wynajem czy kupno czegos normalnego to ciezka sprawa. Z drugiej strony, w mieszkaniu i tak dlugo nie bedziesz siedzial bo za dom beda ci robic plaze, przynajmniej przez pierwsze miesiace.
Texas84 [ Konsul ]
- Nowa Zelandia (nie pomyl z Nową Gwineą - tam rzekomo ludzi jedzą dzicy w dżungl:)
- Australia
- Japonia (może klimat zmienny ale kraj bogaty, rozwijający się i zawsze chciałem tam się wybrać)
Dessloch [ Legend ]
mos_def--> chyba nie bardzo.... USA wszedzie jest tania w porownaniu do europy... wiec nie sadze, zeby bylo tak zle :)
bezrobocie bardzo wzroslo, ale USA raczej sie szczyscila niskim bezrobociem, wiec nawet jak bardzo wzroslo to i tak nie jest jakos wybitnie wysokie.
sturm [ Australopitek ]
Spokojnie moge polecic Sydney i okolice. Klimat suchy i dosc cieply:) Luz totalny, wszyscy sie obijaja a najaktywniejsza forma zycia do karaluchy (dosc spore zreszta). Poza tym to kraj imigrantow wiec wyjechac tam jest stosunkowo latwo.
Cahir Mawr [ rycerz ]
Ja po studiach chciałbym wyjechać z dziewczyną do RPA i tam pracowac:)
frer [ God of Death ]
Cahir Mawr --> Powodzenia, RPA ma chyba jeden z najwyższych wskaźników przestępczości na świecie i jest w czołówce państw jeśli chodzi o ilość popełnianych morderstw. Poza tym, wydaje się ciekawą opcją.
sturm --> Do Australii łatwo to może było 20 lat temu (wiem, bo mój wujek w tym czasie tam pojechał i wtedy imigranci mieli naprawdę luzy), teraz chcąc się starać o stały pobyt i pozwolenie na pracę trzeba mieć im co zaoferować. Nie mówiąc już o tym, że w takim przypadku wymagają chyba już biegłej znajomości języka.
Texas84 --> Japonia jest świetna dla turystów, ale jeśli chodzi o pracę, to ponoć lepiej trzymać się od nich z daleka. Nie myśl, że jak przyjedzie białas to będą go całować po rękach. Do tego zatłoczone miasta, pracoholizm, nic dziwnego, że w tym kraju popełnia się najwięcej samobójstw.
BEER Share [ Konsul ]
Australia, Kuba albo Jamajka?
sturm [ Australopitek ]
frer --> Oczywiscie ze tak. Ale to ciagle kraj imigrantow i jest relatywnie latwiej niz np. w Japonii (wiem z doswiadczenia:). A ilu "Aussies" nie mowi po angielsku to bys sie zdziwil:) Wystarczy wyksztalcenie wyzsze, pare lat doswiadczenia w zawodzie (najlepiej takim ktory jest na liscie pozadanych) i masz 95% punktow potrzebnych do uzyskania wizy stalego pobytu. Potem 2-4 lata i obywatelstwo.
W Japonii tez nie jest tak zle jak mowisz. Po rekach nie caluja ale czy znasz miejsce gdzie caluja?:) Ludzi sporo ale da sie zyc. Place przyzwoite, kultura jest, jesli chodzi o bezpieczenstwo to nawet Australia nie ma sie jak porownywac. Tyle ze miejsca malo...
Doktor Paj-Chi-Wo [ Legionista ]
Polecam Kostaryke ... szesliwi ludzie tam siedza ... a jak widamo biegac skskac latac plywac w tancu w ruchu wypoczywac ...
Dr.
aterazione [ Senator ]
Sierra Leone bardzo ciepło mało ludzi bogata ziemia może diamenty znajdziesz
frer [ God of Death ]
sturm --> Wszystko fajnie, tylko "kilka lat doświadczenia w zawodzie" wcale nie jest takie proste. Zwykle jak się myśli o emigracji, to raczej tuż po studiach (lub w ich trakcie) nie widząc perspektyw na rozwojową pracę w kraju. Jak ktoś znajdzie już pracę, porobi kilka lat, w międzyczasie prawie na pewno założy rodzinę tutaj, to do emigracji już nie będzie taki chętny.
sturm [ Australopitek ]
frer --> Ale to juz nie jest kwestia tego czy jest latwo czy nie ale wlasnego wyboru. Poza tym pare lat to wg przepisow imigracyjnych bodajze 2 lata w ciagu ostatnich 3 lat. Tyle trzeba bylo miec jak sprawdzalem w 2008 zeby doswiadczenie bylo punktowane. Np. w ksiegowosci starcza te 2 lata na obojetnie jakim stanowisku byle bylo zwiazane z ksiegowoscia.
frer [ God of Death ]
sturm --> Ale to nie zmienia faktu, że większość ludzi jak znajdzie po studiach tą pracę i przerobią te 2 lata w swoim zawodzie (lub czymś z nim związanym), to już raczej tu zostaną, a nie będą się bawić w emigrację. Masz rację, że to kwestia własnego wyboru, ale zwykle ten wybór chyba najczęściej przychodzi na myśl pod koniec studiów lub tuż po ich ukończeniu, a nie kilka lat później.
MasterDD [ :-D ]
To moze Ibiza? :D
Nie wiem jak tam z praca, ale za to z imprezami nie ma na co narzekac ;)
sturm [ Australopitek ]
frer --> Co to jest 2 lata? To jest przecietny czas studiow magisterskich. W wieku 24-30 lat to jest prawie nic.:)