N2 [ negroz ]
Jak wyglądają autostrady w NIEMCZECH?
Mam pilny wyjazd do Niemiec, do Hamburga wyruszam z Wrocka autostradą. Pytanie zasadnicze jak wyglądają autostrady w Niemczech? Mam na myśli teraz obfite opady sniegu.
Obecnie jeżdże na letnich oponach po naszych drogach i daję sobie rady.
Dobrze odśnieżone są w tym kraju drogi?
Proszę o konkretne info.
mirencjum [ operator kursora ]
Obecnie jeżdże na letnich oponach po naszych drogach i daję sobie rady.
Dasz radę. Teraz nie ma opadów, drogi z czarną nawierzchnią.

kubomił [ Legend ]
Obecnie jeżdże na letnich oponach po naszych drogach i daję sobie rady.
powodzenia.
Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]
powinno byc ok ale na letnich oponach nie zawojujesz...
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Przede wszystkim same autostrady są równe, szerokie i są autostradami, wiec chyba sobie poradzisz. bo śnieg juz tak obficie nie pada, a właściwie nie pada wcale.
persik_ [ medyk bez papierow ]
3 - naturalnie wiesz, że opony zimowe są przeznaczone do warunków, w których drogi są oblodzone i spada przyczepność kół?:>

The Joker [ Legent ]
persik_ -> naturalnie wiesz, że opony zimowe i letnie są robione z innej mieszanki, która zupełnie inaczej pracuje latem i zimą? Opony zimowe zaleca się stosować w średniej temperaturze dobowej poniżej 7 stopni C. Poza tym lepiej zachowują się na błocie pośniegowym, czy mokrej nawierzchni... Itd.

Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]
ja sie slizgam a mam zimowki a co dopieor na letnich, powodzenia ...
[*] tak w razie czego

kubomił [ Legend ]
[6] ok, miszczu.
Emil22 [ Generaďż˝ ]
Obecnie jeżdże na letnich oponach po naszych drogach i daję sobie rady.
Następny... Już na drogach mamy wystarczająco dużo takich...

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Zacznijmy od tego że w Niemczech opony zimowe są OBOWIĄZKOWE !!!
Jeśli nie będziesz miał odpowiednich gum możesz zapłacić nawet 200 ojro mandatu...
Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]
i prawidlowo ! oby go dojechali !

qLa [ MPO Medic ]
Zacznijmy od tego że w Niemczech opony zimowe są OBOWIĄZKOWE !!!
W Niemczech maja myslacych politykow, w przeciwienstwie do Polski.
Emil22 [ Generaďż˝ ]
Zacznijmy od tego że w Niemczech opony zimowe są OBOWIĄZKOWE !!!
Oj co się czepiasz pewnie myśle, że wszędzie można tak jak w POlsce robić na drodze co się chce, i jak się chce...
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Ja się nie czepiam - staram się tylko powiadomoć chłopa,że taki rajd może się źle skończyć.
Sam jadę w niedzielę do Anglii i mam już komplet zimówek (wcześniej miałem tylko z przodu).
Pozatym jeśli kierowca nie będzie miał pieniędzy na opony zimowe auto może zostac odholowane jako nie nadające się do jazdy w określonych warunkach.
mirencjum [ operator kursora ]
Opony zimowe w Niemczech są wymagane na drogach pokrytych śniegiem. Autostrada jest czarna.
"W Niemczech wprowadzono nowy przepis odnoszący się do korzystania z opon zimowych. Zgodnie z niemiecką ustawą dotyczącą przystosowania samochodów do szczególnych warunków zimowych (StVO §2, 3a) przyjętą 1 maja 2006 roku, kierowcy zobowiązani są do wyposażenia samochodu w opony odpowiadające warunkom zimowym. W przypadku zatrzymania przez policję, kierowcy jeżdżący na letnich oponach po drogach pokrytych śniegiem, mogą zostać ukarani mandatem.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Mirencjum, może i coś się zmieniło ale co będzie jak w drodze spadnie śnieg?
Niemieckiej Policji nie obchodzi to,że wcześniej droga była czarna.
Lezy snieg - masz mieć zimówki. Z tymi pajacami nie ma dyskusji, są jeszcze bardziej ograniczeni niż polska Policja...
Mastyl [ Legend ]
A za całoroczne gumiaki też zapłace w Niemczech mandat? Bo ja teraz na takich u nas jeżdże,
i jakoś sobie radze, a na pewno zaoszczędziłem parę złotych.
qLa [ MPO Medic ]
Nie rozumiem ludzi jezdzacych na letnich oponach w zime, po prostu nie rozumiem.
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Wiesz że przy takiej temperaturze opony się o wiele szybciej niszczą?

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]
Że też niektórzy ludzie jak kaczki łykają bajki opowiadane przez producentów opon. To tak, jak ze szczepionkami na grypę.
Gdybyście troszkę poczytali temat, to byście wiedzieli, że niezależne testy już dawno dowiodły, iż opony zimowe są trochę lepsze od letnich w bardzo rzadkich, wyjątkowo niesprzyjających warunkach, kiedy np. pod śniegiem leży lód. Wszystkie te brednie, że od 7 stopni należy je zakładać, bo guma twardsza, należy zaliczyć to świetnego PR lobby producentów.
N2 [ negroz ]
Jak zwykle dzieci na podstawie swoich doświadczeń w grze NFS mają najwięcej do powiedzenia [8][3] etc.
[19]
3 lata temu załozyłem w okresie zimowym opony zimowe i na drugi rok w z sezonie nadawały się już jedynie do ogródka, pełniąc funkcję industrialnej donicy.
Mamy dość popierdzielony klimat, temperatura niska występuję w sezonie kilka razy i przeplatana jest z dniami mocno słonecznymi.
Stąd też zważywszy na dość miękką gumę zimową, w wyższej temperaturze i na suchej nawierzchni ściera się ona w błyskawicznym tempie.
Jednak nie o to mi chodziło w tym temacie, chciałem się dowiedzieć jedynie jak wyglądają autostrady. Czy jest śnieg na nawierzchni czy go nie ma. Bo tylko w takich warunkach odczuwam zalety gumy zimowej!
Murbus - dzięki za info prosto ze źródła. Szerokości.
fan realu madryt i raula [ Manolito ]
Moim zdaniem jazda na oponach zimowych po naszych drogach, na których jest pełno śmiegu jest nierozsądne, a co dopiero taka dłuższa wycieczka. No, ale jak tak lubisz to twoja sprawa. Co do tematu wątku to miałem okazję przejechania się niemiecką autostradą od Świecka(albo innego miasta w tych rejonach, nie pamiętam już dokładnie) do Berlina i droga była świetnie przygotowana do jazdy. Jesli więc u nas dajesz jako tako radę to i tam nie będzie problemów.
bolo87 [ Pretorianin ]
Autostrady w Niemczech są najlepsze w Europie.Ale jazda na letnich oponach to przesada.

kubinho12 [ Gooner ]
<-[21] Nie ma to jak niezależne testy.
Manolito - na zimowych mówisz :>

qLa [ MPO Medic ]
<-- [21]
Wiekszego idiotyzmu juz dawno nie widzialem xD
Czy ty chociaz raz miales przyjemnosc jechac po sniegu na letnich oponach i na zimowych?
Skoro nie widzisz roznicy to polecam zaczac startowac w Rajdach, moze jestes mistrzem kierownicy :)
Emil22 [ Generaďż˝ ]
No cóż skoro niezależne testy tak twierdzą to trza zacząć jezdzić na letnich zimą ;)
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
N2 -> Dobiłeś mnie tekstem:
Mamy dość popierdzielony klimat, temperatura niska występuję w sezonie kilka razy i przeplatana jest z dniami mocno słonecznymi.
Może ja żyję w jakiejś dziwnej enklawie, ale nie przypominam sobie by od jakiegoś 1,5 miesiąca temperatura wzrosła choć na chwilę powyżej zera. Mam potworny problem z tym tak w ogóle, bo cały bok mojego samochodu pokryty jest elegancką warstwą lodu i nic z tym zrobić nie mogę (bo i nie mam dostępu do ogrzewanego garażu). Słońce 1. raz widziałem dzisiaj przed południem - przy jednoczesnym -10*C... Dla dopełnienia obrazu co chwile pada śnieg, a poranna jazda samochodem przeradza się w jeden wielki kontrolowany poślizg... Generalnie już nawet przestałem zwracać uwagę na wszelakie systemy wspomagające, bo po prostu odpalają się zbyt często. I to wszystko na zimowych oponach, przy pierwszym śniegu miałem jeszcze letnie i szczerze mówiąc, no ale może jestem zbyt kiepskim kierowcą, widzę różnicę.

twostupiddogs [ Senator ]
"...Z tymi pajacami nie ma dyskusji, są jeszcze bardziej ograniczeni niż polska Policja..."
No tak rzeczywiście dziwni jacyś, ośmielają się egzekwować prawo.
Dark Templar [ Konsul ]
Czekamy na "eksperta", który jeździ na dojazdówkach...
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
No panie, czyli te komercyjne dla plebsu to bujda, ale juz w F1 to się sprawdza? czy to też słabi kierowcy i tak dla picu sie dobiera ogumienie - ot, taka wymówka, jak to i u Malysza przez ostatnie lata, wiecznie wiatr mu przeszkadza :-D
Nie mam samochodu, ale gdzie się z szukaniem teorii spiskowych trzeba zatrzymać... chyba? Ale ja się nie znam, wiec tylko pytam.
jasonxxx [ Szeryf ]
Nie rozumiem ludzi jezdzacych na letnich oponach w zime, po prostu nie rozumiem.
Ogarnij temat, zrozumiesz. W warunkach typowo miejskich opony zimowe większego sensu nie mają, gdy drogi są zazwyczaj czarne. Kiedy spadnie śnieg - owszem, ale jak często się to zdarza? Parę dni w roku?
Oczywiście mieszanka zimowa lepiej się spisuje w niskich temperaturach. Jednak kiedy na drodze zrobi się mokro, a takich dni jest w okresie zimowym w Polsce o wiele więcej niż mroźnych, nawet najlepsza zimówka nie dorówna letniej oponie, nawet mimo niskej tempreatury. Teraz trzeba zastanowić się nad wyborem - policzyć dni, kiedy jest chłodno i mokro a kiedy mroźno w "zimie" - tego pierwszego przypadku jest - zazwyczaj - więcej, więc decyzja powinna być prosta.
Także w chwili obecnej na trasę wybór opony to sprawa dyskusyjna; wszystko zależy od aktualnych warunków i nie można w tym temacie generalizować.

Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
N2 ---> pan jest debil, że tak powiem na letnich oponach jeździć w zimę na zaśnieżonych drogach... już koleś nie chodzi o twoje życie tylko o tych ludzi których możesz zabić lub zranić. Dla mnie to wygląda sytuacja jakbyś miał w tylnej części ciała to co może się zdarzyć na oblodzonej nawierzchni...
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
Stanson -> Twoja wypowiedź miałaby sens np. w odniesieniu do zimy rok temu. Powiedz mi jakie warunki są teraz? :P Bo na moje więcej śniegu i lodu niż mokrej nawierzchni...
Poza tym wypadałoby sprawdzić - o ile zimowa opona wydłuża drogę hamowania i ogranicza panowanie na samochodzie na nawierzchni mokrej w stosunku do letniej (przy temperaturze bliskiej zera), a o ile opona letnia przy temperaturze ujemnej (lub też bliskiej zera) wydłuża drogę hamowania i ogranicza panowanie nad pojazdem w tych rzekomo rzadkich warunkach lodu i śniegu...
Nie jestem specjalistą, ale chyba wyjdzie na to, że o ile będziemy trochę bardziej uważali na mokrym z zimówkami nic nam się nie stanie, a odwrotnie - z letnimi na śniegu/lodzie - może nie być już tak różowo.
Zresztą - pomijając wszelkie teoretyczne dywagacje - za oknem mam -12*C, obecnie drogi są suche, ale praktycznie w każdej chwili może spaść śnieg, a my mówimy tutaj o dłuższej jeździe w terenie niezabudowanym, a nie 500 m do warzywniaka u Pani Jadzi.
jasonxxx [ Szeryf ]
fresherty --> toteż napisałem, że wybór opony zależy od aktualnych warunków...
Poza tym wypadałoby sprawdzić - o ile zimowa opona wydłuża drogę hamowania i ogranicza panowanie na samochodzie na nawierzchni mokrej w stosunku do letniej (przy temperaturze bliskiej zera), a o ile opona letnia przy temperaturze ujemnej (lub też bliskiej zera) wydłuża drogę hamowania i ogranicza panowanie nad pojazdem w tych rzekomo rzadkich warunkach lodu i śniegu...
To już zostało sprawdzone, zimówka nawet w niskiej temp. nie ma najmniejszych szans w hamowaniu na mokrym z letnią, nie mówiąc już o wyższych temp ;)
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
Chodzi mi o jakieś konkretne dane - nie ma szans = 2 krotnie mniejsza wydajność? 50% mniejsza? I z kolei o ile gorsza jest letnia na śniegu/lodzie - 2 krotnie? 50%? 10 krotnie?
Ogólnie oszacowanie zysków/strat... :) Wiem, że letnia jest lepsza na mokrej nawierzchni, ale tak jak mówiłem - czy zysk jest równoważny stratom.
Robi27 [ Mes que un club ]
nikt przeciez nie bedzie przekladal opon co chwila, na wiosne i jesien wydaje sie, ze statystycznie lepiej powinna spradzic sie letnia opona ale w zime jezdzic na letniawkach to juz spore ryzyko, bo poki jest w miare sucho to jeszcze da rade ale jak spada snieg, samochod tanczy jak na lodowisku

AloneInTheDark [ AITD ]
Przedwczoraj mieliśmy takiego specjalistę we Wrocławiu, w tunelu obok Galerii Dominikańskiej.
Oczywiście dobry samochód za około 40 tys. zł, ale już na opony zimowe za 1000 zł to nie było go stać.
I stanął "pod górkę" jak się wyjeżdża z tunelu i koła tylko boksowały. I przez takiego
Cobrasss [ Generaďż˝ ]
Tak Wyglądają :D
A raczej kiedyś :P
mos_def [ Senator ]
" AloneInTheDark [ Level: 8 - Pretorianin ]
Przedwczoraj mieliśmy takiego specjalistę we Wrocławiu, w tunelu obok Galerii Dominikańskiej.
Oczywiście dobry samochód za około 40 tys. zł, ale już na opony zimowe za 1000 zł to nie było go stać.
I stanął "pod górkę" jak się wyjeżdża z tunelu i koła tylko boksowały. I przez takiego
spoiler start
chuja
spoiler stop
ja i 1000 (jeśli nie więcej) innych kierowców jadących w godzinach porannych ulicą Kazimierza Wielkiego zamiast jechać tak jak codziennie , w korkach - 30 minut, jechaliśmy 1:30.
Miałem ochotę wysiąść z samochodu i mu pie****nąć głową o maskę. I następnym razem tak zrobię."
Hehehe, a ktos z tego tysiaca wpadl na to zeby pomoc zepchnac to auto na bok czy moze podholowac, czy chociazby zadzwonic po pomoc drogowa, czy tylko sie jak ty wsciekali i fantazjowali czego by to nie zrobili kierowcy?
retoryczne pytanie ;)
" na tej "czarnej jezdni' jak wcisnę gaz (na 4 biegu!) to mi koła boksują a prędkość na prędkościomierzu wzrasta do 140 (kiedy w rzeczywistości jest 70..). "
ROTFL, jestem w stanie nawet dzisiaj wsiasc w samolot rezygnujac z dalszej czesci urlopu i przeleciec te 12tys km, zeby zobaczyc to o czym piszesz ;))) niezle sci-fi

mirencjum [ operator kursora ]
Jakim cudem jeszcze nie tak dawno ludzie jeździli bez opon zimowych, ABS i innych pierdół? Opona musiała mieć bieżnik a kierowca umiejętności i rozum. Nawet jak ktoś stanął pod górkę, to kierowcy nie mieli obłędu w oczach i nikt nie szedł do pechowca walić głową w maskę (jak to opisał kolega wyżej), tylko brało się łopatę z bagażnika i wraz z innym kierowcami piaskiem z pobocza posypało się pod koła i wszyscy pojechali dalej.
koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]
Ja jezdze na letnich do tej pory :) Troche ciezko z zasp wyjechac ale generalnie jest OK! :)
Sprobujcie za to ruszyc samochodem na letnich z 1 mm bieznika :) Wczoraj usilowalem taka lagune przestawic i kola sie slizgaly jak na lyzwach :) na boki latal zamiast do przodu.

jasonxxx [ Szeryf ]
[41] na szczęście te czasy minęły.
W32.Blaster [ Konsul ]
Od momentu kiedy na lodzie i świeżym,obfitym śniegu przy ul.Marszałkowskiej obróciło mnie dwukrotnie i postawiło tyłem do kierunku jazdy, stwierdziłem że jednak zimówki warto byłoby założyć. I tym samym w sylwestra je założyłem.Różnica odczuwalna :]

Dexter666 [ Fresh ]
Prawda jest taka, że zima w Polsce (oprócz tegorocznej) jest zimą gdzie większość czasu jest mokro aniżeli biało na drogach. Temperatura waha się od -7 do +5.
Ja zawsze zakładam zimówki jak się robi zimno, a nocami są przymrozki. Słyszałem o ludziach, którzy mają dwa zestawy opon... Letnie jak jest ciepło oraz całosezonowe, na naszą zimę.
qLa [ MPO Medic ]
mirencjum
Zapomniales wspomniec, ze samochodow "jakis czas temu" bylo moze 5% tego co obecnie, a kazdy kto myslal i nie mial ABS'a jezdzil 30 na godzine - zreszta takich idiotow nawet teraz widac, snieg spadnie i taki na letnich jedzie sobie radosnie 30km/h blokujac caly ruch i stwarzajac zagrozenie dla innych uczestnikow ruchu, ktorzy zmuszeni sa go wyprzedzic.
jason
Nie wiem w jakim regione Polski mieszkasz, ale na Slasku od polowy grudnia wciaz snieg, wiec nie wiem o jakich mokrych nawierzchniach mi tu prawisz.

yakuz [ YUM YUM ]
Posluchalem was i poszedlem na kompromis. Teraz mam jedna zimowa, jedna letnia i 2 dojazdowki - przy 50+ km/h czuje sie jak w F1. Polecam.
Runnersan [ Generaďż˝ ]
Rok, czy dwa lata temu mistrzowie letnich opon zostali zaskoczeni u mnie w mieście śniegiem. Jechali sobie najprawdopodobniej do Szczyrku (przynajmniej na tej drodze byli). Efekt - Całe miasto stoi w korku. Ludzi na chodnikach zostawiali auta, bo miasto stało, dzięki zablokowaniu dróg wyjazdowych. Było super.
U mnie pod domem regularnie mam pokaz jazdy na letnich. Niewielka górka, droga w miarę często odśnieżana. Na letnich, zimą przy średnim zaśnieżeniu drogi, auta piłują, piłują wyjechać nie mogą. Na zimówkach całkiem ładnie im się to udaje.
Zresztą chciałbym, zauważyć, że droga w centrum miasta nie oznacza drogi odśnieżonej. Ostatnio miałem okazję jechać taką jedną mniejszą w centrum dużego miasta. Koleiny + szklanka, auto pływało po całej ulicy.
qLa [ MPO Medic ]
Runnersan
Pewnie w Bielsku mieszkasz ;) Tez mialem pare razy okazje ogladac podobne wyczyny, jak tam jeszcze studiowalem;)
Niektorym ludziom po prostu sie nie przetlumaczy - oni wola zaoszczedzic troche zlotowe, niz zadbac o bezpieczenstwo swoje, a przede wszystkich innych.
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
mirencjum -> Kiedyś to jak kuń buksował podkowami na śniegu, to się go w zad kopało i tyż jakoś dowoł rodę!

Caine [ Legend ]
<<<<<< [47]

mirencjum [ operator kursora ]
fresherty --> Z koniem się kopiesz? Jesteś zdrowy?

Caine [ Legend ]
Z koniem się kopiesz?
mirencjum, przecież biedak nawet mówi jak po trudnej chirurgii szczękowej...
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
Caine -> Raczej nieudanej :P
Runnersan [ Generaďż˝ ]
qLa-- > BINGO:)
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Oczywiście stanson ma tutaj rację. Ja zakładam zimówki jak spadnie pierwszy śnieg z jednego tylko powodu- żeby dojechać do mnie pod dom, muszę wjechać pod górkę, drogą której nikt nigdy nie odśnieża. Jeżeli mieszkałbym przy samej ulicy, to jeździłbym na letnich. Oczywiście wówczas jeździłoby mi się gorzej do momentu jak śnieg nie zostanie usunięty z drogi, czyli powiedzmy 2 dni, ale później letnie sprawdzałyby się na pewno lepiej, ponieważ asfalt jest właściwie suchy i czarny.
settoGOne [ settogo ]
Jechałem przed świętami spod Amsterdamu do Krakowa. Na letnich. Seat Ibiza 1.4 2001 ;p
Moje wrażenia:
- przy predkosci powyzej 40 km/h momentami bylo tak, ze zaciskalem zeby i sama kierownica manewrowalem, zeby mnie Ci z lewego pasa nie zabili
- uwielbiam niemieckie autostrady, juz nieraz z pelnym luzem pedzilem sobie tam...jednak w porownaniu z polskimi sluzbami sa kiepscy jesli chodzi o odsniezanie. Gubili sie gdzie odsniezac (momentami jechaly po drugiej stronie plug za plugiem, a moja strona - w kierunku Polski cala w sniegu)
- odcinek od Berlina do Forstu caly w szklance. Masakra ostra! Za granica, w strone Wrocka na plytach betonowych (nie tych niemieckich starych) slizgawka taka, ze w pewnym momencie kierowcy staneli, a tirom naczepy skrzywilo na bok :D
- jeden plus dla Niemcow. Musialem stanac na stacji o 20.00, bo generalnie zachodni sasiedzi nie poradzili sobie z odsniezaniem. Mile zaskoczenie - pobudka o 4 rano, wyjazd na autobahn i drogi czarne, odsniezone - nawet na letnich mozna bylo jechac 100wke i nie bylo czuc utraty przyczepnosci
Nie wierz w bajki specow, ktorzy wmawiaja Ci, ze zimowki sa do dupy. Moze ich wrazenia sa takie, bo kupuja jakies zajechane uzywki, bo po co tracic kase na nowe skoro tylko chwileczke zima sie jezdzi. Po przyjezdzie, przesiadce na zimowki poczulem ogromna roznice, jezdac w 90% po Krakowie (kolejny mit obalony - ze nie ma sensu jezdzic na zimowkach w miescie).
Jeszcze jedna sprawa. Skoro roznica miedzy zimowymi, a letnimi jest taka malusienka jak niektorzy mowia, to dlaczego jednak nie inwestowac zapobiegawczo w zimowki, gdyz wieksze prawdopodobienstwo jest trafienia na osniezona droge niz podgrzewana!?
Co do jazdy na lodzie jednak pomimo wiekszej powierzchni opon letnich, to jesli jest jakakolwiek roznica to chyba jednak lepsze beda zimowki z wiekszym bieznikiem.

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]
Widzę, że niektórym nawet nie chce się rzucić okiem w google, bo "i tak wiedzą swoje":
Szczególnie to:
"Uwaga: jazda głównie w mieście na krótkich dystansach to dobry powód, aby kupić opony całoroczne. Test niemieckiego „Auto Bilda” (wyniki obok) dowodzi, że opony całoroczne dla osób, które rzadko mają do czynienia z ekstremalnymi warunkami zimowymi (np. nie jeżdżą zimą w góry) i pokonują autem niewielkie przebiegi, to dobra opcja. Lepiej po 5 latach i 60 tys. km przebiegu wymienić komplet opon całorocznych niż przez 7 lat „dojeżdżać” dwa komplety opon. Chyba że zaskoczy nas zima stulecia, ale pamiętajmy, że najtańsze zimówki wcale nie muszą być lepsze."
Ja mam dwa samochody i w obu używam opon wielosezonowych, które świetnie sprawdzają się zimą.
Nie jeżdżę "rajdowo", nie interesuje mnie start spod świateł i bycie "mistrzem lewego pasa". Samochody służą mi do bezpiecznego przemieszczania się głównie po mieście.
Chodzi mi o to, że lobby producentów robi ludziom wodę z mózgu, a np. w USA pojęcie zimówek nie istnieje, tam wszyscy jeżdżą na wielosezonówkach.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
No i co?
Oczywiście wczoraj w Niemczech był powtórny atak sniegu...
5 godzin w cholerę przez korki i kilkanaście wypadków na samej autostradzie nr 2.
Niemcy wszyscy na zimówkach - miałem czas przyjżeć się naprawdę dużej ilości samochodów.

zbm [ marksman ]
Tlaocet ->
Chodzi mi o to, że lobby producentów robi ludziom wodę z mózgu, a np. w USA pojęcie zimówek nie istnieje, tam wszyscy jeżdżą na wielosezonówkach.
Tak, widać jest to lepsze rozwiązanie niż zimówki:)

Cremek [ Generaďż˝ ]
Ja przez kilka ostatnich lat jezdzilem zima na uzywkach roznej jakosci ale w tym roku postanowilem zakupic nowe - i stwierdzam, ze to byl bardzo dobry pomysl zwlaszcza przy tym co sie w tym roku dzieje, przyczepnosc jest kosmiczna, jazda nawet w glebokim blocie posniegowym nie sprawia wiekszego problemu i zauwazylem znaczacy spadek czestotliwosci wykorzystywania ABS-u.
Kolejna sprawa, ktora utwierdza mnie w przekonaniu, ze postapilem slusznie byla niedawna przygoda z jednym z aut firmowych, ktore posiadamy. Ktos wymieniajac opony na zimowe we wszystkich firmowkach zapomnial o jednej sztuce (Octavia) i zostala na letnich. Pewnego dnia (grudzien po obfitych opadach) wsiadlem chcac cos zalatwic na miescie i po przejechaniu 50m i pokonaniu malego zakretu stalem tylem do kierunku jazdy z opadnienta kopara :-). Zaznaczam, ze letniaki byly roczne i w eleganckim stanie - mimo to nie bylo porownania do tego jak auto zaczelo sie zachowywac po zmianie na zimowki - dlatego uwazam, ze wszyscy jezdzacy w obecnych warunkach na oponach letnich to poprostu samobojcy i nie chcialbym spotkac takiego idioty na swojej drodze, gdyby jeszcze musial awaryjnie hamowac lub skrecac.
Wiadomo, ze praktycznie kazda opona wymieka przy spotkaniu z lodem ale jesli chodzi o jazde typowo zimowa w polskich warunkach (bloto, zaspy, snieg ubity na drogach a nawet czarne jezdnie z szadzia) to letnie opony to poprostu smierc na kolkach.

Aceofbase [ El Mariachi ]
tak cosniecos odnosnie tematu:
legrooch [ MPO Squad Member ]
zbyniu ==> Tylko weź pod uwagę, ze na lodzie na żadnej gumie nie pojedziesz :)
Robi27 [ Mes que un club ]
temat podpiety mialem, to dopisze jeszcze,
tydzien temu mialem ta przyjemnosc poruszac sie po niemieckich autostradach, w nocy jechalem odcinek 170km prawie 4h, na prawym pasie tylko dwa waskie slady na kola, na lewym spora warstwa sniegu, wyprzedzanie to spore wyzwanie. Imo na letnich oponach taka przeprawa predzej czy pozniej skonczyla by sie na poboczu.