AQA [ Pani Jeziora ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 922
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars. Jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Astrea [ Genius Loci ]
Bry :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
2
Magini [ Legend ]
Dobry wieczór :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Cała druga - fajno ;))
Cześcia rebiata :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Piotrasq ----> aleś sie przyczaił :)))))))) Kongratulejszyn :)))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
P.A.P. :-))))
Polska Akcja Protestacyjna :-)))
Witajcie Astreo & Magini :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Witaj Admirale :-)))
Witaj Queen :-))
Witaj AQO (hehe... moze byc?? ;))))
Witaj Piotrasq :-))
AQA [ Pani Jeziora ]
Astrejko, moja droga ---> wypchaj się z fleksją, co ?:))))))))
Magini [ Legend ]
No cześć wszystkim i gratulacje dla zwycięzców. Ja się zagapiłam na pewnego przystojniaka i nie zdążyłam na podium ;-)
Magini [ Legend ]
... i co? Cisza? Haloooo, gdzie jesteście? ... wszyscy się gdzieś porozłazili ;-)
Astrea [ Genius Loci ]
A ku-ku! Jestem, tylko net cos sie kaszani :-(
Magini [ Legend ]
Mi się nie kaszani. To co porobimy czekając na innych ? ;-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Martuniu, noooo.... bądź że z Nowym Rokiem bardziej wyrozumiała dla przeźroczystości karczmianej ;)))
Mag ---> Bądź-że pisze sie razem czy oddzielnie?? :-))
AQA [ Pani Jeziora ]
Kasieńko, a może tak przeźroczystość zrozumie, ze w tym wypadku brak łodmiany :)))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam wszystkich :)
AQA ---------> jak właściwie odmieniać Twojego Nicka ?
Astrea -------> już wiadomo, czy będziesz moją koleżanką ? :)
Astrea [ Genius Loci ]
Magini, mozemy wierszyki poukladac ;))) Ja zaczne, AQA dolaczy ;))
W Nowym Roku Karczma czynna
tak, jak zawsze byc powinna -
czy to wieczor czy to ranek
zawsze spijesz piwka dzbanek
AQA [ Pani Jeziora ]
Piotrasq ----> zasada jest prosta -NIE ODMIENIAĆ :))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Pior\trasq -> Ciekawe pytanie :-)
AQA -> spróbuję z tą odmianą :-)))
M: AQA
D: AQY
C: AQLE (?) :-))))
B: AQĘ
N: AQĄ
Msc: AQLE
W: AQO
Może być? ;-))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Piotrasq -> Sorki za błąd w Twoim nicku :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Piotrasq ---> Nie wiadomo, czyli albo mam sie cieszyc, albo plakac ;)) Cieszyc sie za bardzo nie bede, bo nawet gdybym dostala te robote - to nic milego w tym, ze sie kierownicą zostaje, a z plakaniem jest tak, ze ... szkoda lez na takie pierdoly ;))))))
AQA ---> Ja tez chcialabym poodmieniac moją koleżankę ;)))) Mogiem?
Deser [ neurodeser ]
Zgubiłem się.
Pell - mam taki nowy artefakt. Labirynt mówił sprzedawca ;) Na efekty nie trzeba długo czekać, a metoda Tezeusza była się zapomniała w momencie wejścia :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
AQA ------> to niby jak ? Będę u AQA ? Spytaj się AQA ?
Astrea -------> ale po znajomości byś mnie ściągnęła do siebie, bo jeżeli dobrze pamiętam naszą rozmowę, to po moich studiach akurat jestem w temacie :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Polać można też tu DRYNKA
I nie minie nawet chwilka ...
Jak się zważysz Gościu miły,
Będą Ci sie cuda śniły ...
A jak zachcesz porozrabiać,
i nasikać, walnąc pawia,
Do Ósmego Cie wrzucimy
I tak kończyn pozbawimy :))))))))))))
Magini [ Legend ]
Astrea - a w jakim kontekście to 'bądźże"? Coś jak "no bądźże człowiekiem"? ;-)
Wierszyk? Oki:
Tutaj gości multum wciąż
i niejeden jest też mąż.
Siedzą, piszą i żartują
licznik postów se pakują ;-)))
Deser [ neurodeser ]
Piją, tańczą i śpiwają
czasem Karczmę zamiatają
a gdy znuży ich zabawa
są dyskusje o poważnych sprawach :))))
Magini [ Legend ]
Ładne. A ja teraz spadam. Pa pa
-------------
Szaman - buźka za mejla :-*
Puynny [ Generaďż˝ ]
I Piotrasq zakampuje
On sie dobrze po tym czuje :)
Szaman wpadnie modemowo
I załozy Karczmę nową :))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
PELL -------> nie ma sprawy :))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Puynny -------> nie ma sprawy :))))))
Deser [ neurodeser ]
No proszę :) Od łażenia po tym labiryncie zorientowalem się, ze dziś mija rok odkąd tutaj działam czynnie :))))
Proponuję piwko --------->
AQA [ Pani Jeziora ]
Deser ---> no to gratulacje :)))
Działa tu od roku Deser,
Nie jest on tu żaden leser,
Gdy przychodzi popic z nami
Dzieli się Artefaktami :)))
Skrzynkę widzę Królewskiego,
Chociaż wolę ciut Tyskiego,
Ale, co tam, nie omieszkam ...
Nawet, jakby przyniósł Leszka :)))))))
Deser [ neurodeser ]
I trochę śpiewu :)))))
Paras mennä kotio
eihän täällä kettään oo
tiskijukkakin tais juuri kupsahtaa
nyt humppaan itsekseni
On parketilla tilaa
kun ei muita mukaan hinaa
näen peilistä
ja revin ilmettä
ja humppaan itsekseni
humppaan itsekseni
humppaan itsekseni
vähän hävettää, vaan en välitä
kun humppaan itsekseni
Ei rouvat mulle tarjoa
kuin päähän sateenvarjoa
ne rientää lipettiin
kun tartun pipettii...ni
ja humppaan itsekseni
Hoh-hoh-ho-ho (x2)
soolo
Tulee jätkänhumppaa
itseni katonrajaan tunkkaan
heitän volttia
olen kobolttia
ja humppaan itsekseni
humppaan itsekseni
humppaan itsekseni
vähän hävettää, vaan en välitä
kun humppaan itsekseni
humppaan itsekseni
humppaan itsekseni
vähän hävettää, vaan en välitä
kun humppaan itsekseni
Astrea [ Genius Loci ]
Jest tu i niejedna żona
na drineczek napalona
podchmielona juz tym czasem
spiewa rzewnie dźwięcznym basem...:
"Meżu moj pochwały godny
chodzisz w domu wiecznie głodny,
lecz gdy w progi karczmy wchodzisz
brzucho tylko piwskiem chłodzisz
I nie byloby nic zlego
w chlaniu w karczmie strzemiennego
gdybys mi z lodowki, z michy
nie przemycal tu zagrychy!
Bos przemytnik piewrszej wody!
Podwędzaczu z piekła rody!
Jeszcze jedna wiejska zniknie
I kucharka twa zamilknie...
W bezczynnosci sie pogrązy...
A cię bedzie głodek drążyć!
I do karczmy juz nie przyjdziesz tylko bedziesz stac przy garach i żarło sobie gotować, ty pieronie jeden...No!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
AQA --------> pawia się puszcza, a nie wali :)
Deser [ neurodeser ]
Ach, te rymy
czasem łatwo się składają
częściej jednak podpadają
i juz rodzi się pytanie
piszę wierszyk czy opowiadanie ? :))))
Deser [ neurodeser ]
Widać dobre dziś humory
i ogólnie jest wesoło
chyba wszyscy się stęsknili
to za pracą, to za szkołą
Dość lenistwa moji mili
bo najlepiej się baluje
kiedy popracuje :))))))
Deser [ neurodeser ]
Ale byków nawaliłem :)))) Czy za duzo już wypiłem ? tfu, tfu co to znaczyć ma mój panie, ciagle tylko rymowanie. Zaraźliwa ta choroba idę się pod stołem schować.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Deser -> Wow! Ile kosztuje? :-)))
Będę miał gdzie rebelów zsyłać :-)))
A cóż to za rymowanki?
Czyżby każdy odszedł od szklanki
I wziął się za słowne składanki? :-)))
AQA [ Pani Jeziora ]
Mężu ducha! Olaboga!
Będzie boleć Cie wątroba,
Jak napijesz, a jak nie zjesz
Jako Duch w przeźroczach będziesz !
Wpadnij za barową ladę,
Szaman ma tam czekoladę!
Się nie krępuj, a wyżeraj
Póki czasu! Dawaj! Teraz!
Bo to zaraz zoczy Duszek
I będziesz miał pusty brzuszek :))
AQA [ Pani Jeziora ]
Wobec braku rymowania,
Szykujemy sie do spania..
Dobrej nocy Karczemnicy
AQA, Puynny: ze Stolicy :))))))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Chciałbym jeszcze pormować,
Lecz czas mi już się ewakuować.
Czas wracać, Imperium nadzorować
I rebelów złych eksterminować
Lecz to jutro, teraz snu trzeba, snu dajcie.
A zatem się żegnam i mówię
Bywajcie!
Szaman [ Legend ]
ZeTkA: No ja mam nadzieje, ze nigdy wiecej nie zapalisz! :)
To w konczu dla Twojego zdrowia... ;)))
AQA: No nie spodziewalem sie, ze tak szybko da sie "spokornic"...! ;PPPP
btw. Od-pozdrowienia od Ananke! :)
Admirale: Ale kto mialby to zrobic? I do kogo slac? To pytania niemal tak wazkie, jak "dokad zmierzamy i skad przybywamy"! ;)))
Deser: Witaj! :)
Co z @? Miales napisac jakis tydzien temu! ;)))
Duszku: Witaj! :)
Jak mozesz tak zaniedbywac Karczme i GOLa? ;)))
Mag: O tej porze jeszcze na nogach? No widze, ze albo mala lepiej i mocniej sypia, albo Ty sie uodparniasz! :)
Piotrasqu: I jak z tym gazem? Zalatwiales juz cos?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Prosze, prosze. Jak wam ladnie to ukladanie wychodzi :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry :D
i znik do roboty :D
Puynny [ Generaďż˝ ]
Witam :)))
rothonie: ano trochę nam to wczoraj poszło :)) A wszystko przez Astrejkę :P to ona zaczęła :)))))
mixer: witaj :))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
poranna dawka humoru:
Definicja czasoprzestrzeni:
Baba zajmuje dużo czasu, a z czasem coraz więcej przestrzeni....
:))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam wszystkich obecnych...
rothon,
mi5aser,
Puynny...
Puynny [ Generaďż˝ ]
Witaj Gambicie :)))
------------------------------------------------------->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Co tak cicho?
Znalazlem takie cos:
- Dlaczego poseł Jerzy Dziewulski pędząc swoim motocyklem ma rozpięty rozporek?
- Żeby poczuć wiatr we włosach
:-))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
huehuehue rothon :)) dobre :)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To jeszcze jeden i lece, bo mam naradke:
Do seksuologa przychodzi kobieta.
- Panie doktorze mój mąż nie współzyje ze mną już od 4 miesięcy. Co mam robić ??
- Próbowała Pani go jakoś zachęcić ?? Seksowna bielizna, afrodyzjaki ??
- Wszystkiego próbowałam i nic. Nie chce i koniec.
- To naprawde poważna sprawa. Zapisze pani preparat ale jest on bardzo mocny. Proszę wlać mężowi 2 krople najlepiej do jedzenia. Wtedy nie poczuje smaku.
Kobieta zrobiła obiad i odlicza krople.
- Jedna, dwie........ a niech mnie zgwałci.
Wlała całą zawartość fiolki.
Podała obiad i czeka w kuchni na reakcje męża.
Nagle głos z pokoju:
- Hanka, chodź tu szybko.
- O zaczyna działać - pomyślała.
- Hanka, chodź tu szybko, proszę !!!
Zaczyna poprawiać fryzure.
- Błagam Cię, chodź tu szybciutko.
Kobieta wpada do pokoju. A mąż pokazując na talerz krzyczy:
- Zobacz, zobacz jak się kopytka pie... parzą!
hihihihi
Gambit [ le Diable Blanc ]
Suuuuuuuuuuuuuuuper :))))))))))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
rothonie, kolejny strzał w 10 :)))
teraz ja:
Facet siedzi na brzegu rzeki, luz pełen, lowi rybki. Po pewnym czasie z oddali słyszy gromkie "Sp****aj!". Patrzy na rzekę, ale nic nie widzi, więc łowi dalej. Po chwili znowu, już nieco bliżej, słyszy "Sp****aj!", zdziwiony rozgląda sie po rzece, ale nadal nic. Po jakimś czasie patrzy, a tu na rzece kajak, w kajaku siedzi facet i wiosłuje szybciorem za pomocą dwóch patelni. Wędkarz wybałusza gały, po czym woła do kajakarza:
- "EE, panie, a nie byłoby wygodniej panu wiosłami!?"
- "Sp****aj!"
mam nadzieję że bana nie dostanę :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Raz, dwa, tri, Malcziki!
Płomienne zorze budzą mnie ze snu g, Dis7, g, Dis7
Giełdowy ranek, informacji szum g, Dis7, g, Dis7
Z radiem na uszach i wartości swej B, F, B, F
W pełni świadomy, świadomie, że hej! B, F, g, Dis7
Moi koledzy ścigają ze mną się
Bo do wyścigu każden gotów jest
Moi koledzy z lepszych najlepsi
Trzydzieste piętro biurowców szklanych drzwi
Słońce zachodzi minął kolejny dzień
A po wyścigu dobrze zabawić się
Moi koledzy bawią nocą się
Po to jest życie, wykorzystać zeń
...
Który na górę, który spada w dół
Kto bardziej sprawnie,
Własny los swój kuł
Wiecznie się wspinać
Świeczki warta gra
W systemie siła, a-a-a-a-a
Płomienne zorze budzą mnie ze snu
Giełdowy ranek, informacji szum
Z radiem na uszach i wartości swej
W pełni świadomy, świadomie, że hej!
Moi koledzy ścigają ze mną się
Bo do wyścigu każden gotów jest
Moi koledzy z lepszych najlepsi
Ostatnie piętro w biurach szklanych drzwi
Słońce zachodzi minął kolejny dzień
A po wyścigu dobrze bawić się
Moi koledzy bawią nocą się
Życie po to, wykorzystać zeń
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam wszystkich :(
Poranne wstawanie po urlopie to jest prawdziwy dramat...
Szamanie -----> gaz bedzie mnie interesowal najwczesniej w polowie 2004 roku :)
Puynny [ Generaďż˝ ]
Piotrasq: a jak to jest chodzić do pracy? :PP ja mam chorobowe do 19 :)))
Przy okazji Witaj :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a to widzieliście ???
Puynny [ Generaďż˝ ]
mixer: Ty to zawsze coś wynajdziesz :PP
Bródno i Włochy :)))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a to ??? :D
Puynny [ Generaďż˝ ]
Przychodzi Icek do dzialu ogloszen Gazety X i mowi:
-Chcialbym nadać nekrolog.
-Oczywiscie, mozemy zaoferowac ramke, wytluszczenie tekstu - odpowiada
pracowenik dzialu ogloszen
-Nie, nie - przerywa Icek - taki najtanaszy.
- Najtanszy to nekrolog z 5 slow. Jaka ma byc tresc?
-"Wczoraj zmarla Salcia" - dyktuje Icek.
-Tak, ale wie pan, to tylko 3 slowa a standard to 5 , tak wiec i tak zaplaci pan za 5 slow. Moze Pan cos doda?- podpowiada pracownik
-W takim razie prosze napisac "Wczoraj zmarla Salcia............
- sprzedam Opla".
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!
Puynny [ Generaďż˝ ]
Witaj Shadow :)))
Szaman [ Legend ]
Rothonie: Mnie nie wychodzi takie ukladanie, wiec sie nawet nie zabieram, zeby ogolnego efektu nie popsuc... ;)))
A kawal - :***********)))))))))
Mikser: Ty sie nawet nie waz znikac! :P
Lepiej mnie powiedz, co u Mefisia mojego ulubionego! :)
I skad Ty wynajdujesz te "kwizy"? ;))))
Puynny: Witaj! :)
Gambit: Witaj! :)
Czy ktos w koncu mnie powie chociaz COKOLWIEK o sesji? ;)))
Piotrasqu: A... to tak wyglada? Noooo... to powiedzmy, ze sie na zapas martwilem! ;PPPPPP
Nic, czas sie zbierac...
Szaman [ Legend ]
Shadow: Witaj! :)
Puynny [ Generaďż˝ ]
Szamanie: witaj :)) wynalazłem kawal fajoskiej muzyczki dla Ciebie :))
Gov't Mule - "Live ... With A Little Help From My Friends", powinno Ci sie spodobać , jak już będziesz miał stałe, to pomyślimy jak to przewalić wszystko :))) 431 MB :PPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tiamath-->w DS jakos mnie ten apokaliptyczny klimat nie ciagnie. i ta pustynia... No ale znam ten świat tylko z ksiązek Denninga, a nie mamo tym autorze zbyt wysokiego mniemania ;-))
Zetka-->gabinet masażu czy mozę macażu? ;-PPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> quizy jakoś same się wynajdują, Mefik jeszcze trochę chory ale w sumie to już mu chyba lepiej, A ja wczoraj zamiast się uczyć (bo jutro mam egzamin) to poszedłem raidować Smoka z ludźmi z gildii do której się staram od pół roku dostać i na koniec mnie przyjeli do Gildii :D teraz jestem
Kordian Taciturn
52 lvl Enchanter
<Britanic Lore>
: DDD
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Spadam.
Do wieczora!
Magini [ Legend ]
Shadow napisał "do wieczora" i zrobiła się cisza. To do wieczora nie można nic napisać? ;-)
Witam :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Chiba można - Witam :D
Puynny [ Generaďż˝ ]
Witam i ja :))
Magini: mam nadzieję, że doszedł wczoraj plik ode mnie ? bo coś mi wczoraj poczta zwróciła :)
Witaj mixer :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Puynny podesłał byś fotosy :DD
Magini [ Legend ]
Puynny - niestety nie doszła :-(
mi5aser - a co? marzysz o nowych fotkach mojej dzidzi, nie? ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Magini ---> jasne zawsze :DDD
Magini [ Legend ]
mi5aser - pamiętam, pamiętam, ale na razie nie mam nic nowego. Oczekuj więc, bo nie znasz dnia ani godziny ;-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
magini: a poczta interiowa Ci chodzi? bo znowu zwrot dostałem :(
mixerek: trochę tego jest, ale postaram się wrzucać po kawałku :))) ile przyjmuje Twoje konto?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
zalerzy które :D ślij na [email protected] po kawałku :D ale bez obraniczeń :D
Magini [ Legend ]
Puynny - niby chodzi, ale lepiej pisz do mnie na [email protected]
Puynny [ Generaďż˝ ]
mixerek: a wiesz ile fotek jest z mojego aparata? 214 hyhyhyhyhy
Magini: okiej :))
Magini [ Legend ]
Puynny - teraz doszło. Dzięki :-)
Znikam na razie. Zajrzę do Morrowinda. Pa pa
Puynny [ Generaďż˝ ]
Magini: np :)
mixer: możesz już zacząć ściągać :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uffffff, juz. Ale sie umeczylem. A jeszcze mi sie siku zachcialo, ale nie moglem wyjsc i wiercilem sie z poltorej godziny. W dodatku ktos klimatyzacje za bardzo odpalil i wymarzlem jakbym w psiarni siedzial. Brrrrrrrr :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> zaśpiewaj sobie piiosenkę którą dałem o 9:00 to cię rozgrzeje :DD
AnankE [ PZ ]
Dzień dobry. :-)
Ja tez układałam, ale na innym forumie. I nawet zacytuję. A co, niech "karczemnicy" znają, że tyż rymnąć potrafię! W końcum wygrała konkurs na ubicie ostatniej pszczółki. ; P
A oto próbki dwie:
1. Numero uno
Na te słowa się Iarwain zatrzymał,
ścisnął pięści jakby coś wyżymał,
w potylicę się kilka razy podrapał
pomruczał i trochę posapał.
Zmarszczył czoła dobierając słowa
i po chwili gotowa już była przemowa:
Prawdę rzeczesz mój druhu kochany
chyba dopadły mnie jakieś omamy.
Wszak karczma została za nami
Kuchta nas puścił z pustymi torbami!
Ale nie będziem się martwić przecie
wiele jest jeszcze złota na świecie.
Po czym szturchnął lekko Frosta.
Chodźmy, przed nami droga prosta.
Jeszcze spojrzał z ukosa
wciągnął zapachy do nosa
Obrócił się w stronę odległej iglicy
I rzekł: obaczym kto siedzi w wieżycy.
2. Due:
Zadarli żwawo głowy do góry
zobaczyli okna, a za nimi chmury
i krętą spiralę schodów
utkaną jakby z czerni i chłodu,
a na szczycie ginącym w mroku
stała dziwna postać w rozkroku.
Ubrana w powłóczystą szatę
jedwab chyba, a nie żadną szmatę.
Z twarzą zasłoniętą kapturem,
przewiązana w pasie sznurem.
Spod kaptura wystawały loczki
kręcone jak panien koczki.
Postać skinęła na trolla -
Chodź do mnie, bo taka ma wola!
Na co troll, co miał być potrawką
zakwiczał jakby był zabawką
i choć rybą cuchnął na milę
zawahał się tylko chwilę.
Zrobił krok i łapą kosmatą
otworzył drzwi z ciężką kratą,
zza których gorąco buchnęło
aż śmiałków do ziemi przygięło,
ognisty blask im oczy poraził.
Czyżby ktoś się postaci naraził?
Po czym rozległo się w ciszy:
Nie udawać, bo każdy mnie słyszy!
Wstawać wreszcie z podłogi,
bo czas by wytrzeć nogi!
Kiedy wchodzi się do mego domu
to puka się, a nie używa łomu!
Postać dostojnie schodzić zaczęła,
za poręcz złapała, bo się lekko potknęła,
zatrzymała na chwilę, pogładziła brodę,
podciagnęła szatę, zwiększając swobodę.
Wreszcie się zatrzymała trochę zziajana,
a drużyna w końcu rozpoznała Szamana.
... no to sobie powklejałam. ; P
<zmyk>
ZeTkA [ ]
szamanku >> hmmm z tym niepalenie m to ja tam nie wiem jak moj brat i ojciec rzuca to ja tez ;));PPPPPp
shadow>> ;PPPPPPPP masazu jak mozesz tak mowic jakiego tam macazu ;)) wkoncu jestes moim menadzerem czy nie ;)) jaka ty mi reklame robisz cio ;)))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
Witaj AnankE :)))
ooooo Paaani, aleś wyrymowała :))
evs [ Un loup mechant ]
elo,
rothon --> to odezwiesz sie czy nie? bo juz nie bardzo wiem co o tym myslec :/...
ZeTkA [ ]
ups zapomnialam sie przywitaj o ja goopia zetka
juz sie poprawiam
dzien dobry szanownemu gronu ;))
czy ktos zyczy sobei herbatki ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Morgan, odzywam sie na GG kazdego popoludnia. Dzis tez to zrobie.
evs [ Un loup mechant ]
rothon --> ??? no to niezla kiszka bo nic do mnie nie dociera :( ... w takim razie sorry, mozesz wejsc na chat? albo kanal ultimy na mircu?
Kuzi2 [ akaDoktor ]
Witam
Odbanowano mnie :D
Gambit [ le Diable Blanc ]
No i dupa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znowu I-net nam w domu walnął. Prawdopodobnie przez weekend nie będziemy mieli sieci....Szlag mnie już trafia :(
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Morgan, mamy duzo do pogadania (znaczy ja musze sie duzo wytlumaczyc), a cholerka mam max piec minut i odchodze od kompa. Wracam, znowu piec minut i znowu odchodze. Sprobuje jednak na Morgan2 na GG, albo wysle mejla z domu, moze byc?
Szaman [ Legend ]
Puynny: A jaki to rodzaj? Metal biesiadny? ;))))
A ze stalka znowu numery - dzisiaj sie dowiedzialem, ze wyslany przez ojca faks z pelnomocnictwem dla mnie (musze miec, zeby podpisac umowe) owszem, doszedl, ale "mila" pani w BOKu stwierdzila, cytuje "Bułgarska <tam jest siedziba BOKu> jest duza, a ja nie bede chodzila i tego faksu szukala"... rece i nogi opadaja...
Ale mam dostac pelnomocnictwo na dniach do reki i najwyzej drygada wepnie je do umowy przy jej podpisywaniu...
Shadow: Jakie DS? Dom Studencki? ;))))
Mikser: Jestem z Ciebie dumny... <Britanic Lore>.... to brzmi dumnie... :)
Mag: Witaj! :)
Na @ odpowiem wieczorkiem, bo teraz latam jak pies i nie mam zbytnio czasu usiasc...
Ananke: Witaj Slonko! :)
Co to za <zmyk>? Wracaj mi tu!!!! ;))))
Rothon: To moze wlasnie o to chodzilo? Zeby sprawdzic wytrzymalosc i gotowosc do poswiecen pracownikow? ;))))
ZeTkA: No to bierz sie za brata i za ojca! Wejdz im na ambicje, ze skoro Ty moglas nie palic, to oni beda dupy, jezeli sami nie beda w stanie... :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Szaman--> Noooo. Jakbym sie zlal w spodnie, to by dopiero bylo poswiecenie buehehehehe
evs [ Un loup mechant ]
rothonku ;) spoko, spoko, najpierw myslalem, ze jestes strasznie zapominalski, pozniej, ze moze sie obraziles, nastepnie malzonka zapyala " a dobrze go znasz" ;) ale jak widze wszystko ok :D ... spoksik, odezwij sie jak bedziesz mial chwilke mailowo albo wieczorem przez gg ja sie odezwe :) no problemo :)
ZeTkA [ ]
emm szamanku >> moi panowie w domu sa malo ambitni ;))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Morgan, opisze sirka ebałt jak bylo ze mna w grudniu. Najpierw bylem obloznie chory przez 5 dni. Wstalem z betow i wyjechalem na kilka dni w delegacje, niemal prosto z lozka. Przez caly ten czas wlaczalem telefon na pol godziny dziennie. Generalnie zapomnialem o rozliczeniach na smierc. Po powrocie, tuz przed swietami okazalo sie, ze ... zgubilem numer rachunku, buuuuuuuu. Chcialem znalez adres, to bym wyslal przekaz, ale kupa ... tez nie znalazlem. Wiec zaczalem pisac na GG zawolania cobys mi jeszcze raz przeslal namiary (na Morgan2), ale nie mialem odpowiedzi. Przyszly swieta, no i teraz, juz po calym zamieszaniu nadal szukam kontaktu kazdego popoludnia.
Jednym slowem mam przerabane i jestem Ci winien duza Szkocka. Oj, w ogole stracilem wiarygodnosc i sam wiesz jak sie czuje.
Puynny [ Generaďż˝ ]
Szamanie: Gov't Mule to nie metal :P kawał dobrego buesowo-południowego grania :)))
Jeśli chodzi, o Panią z BOK-u, to nie wiesz jak sprawę załatwić? Tak jak ja załatwiam:)))
Bo sie brombie nie chce iść, a od czego torba jedna jest w tym BOK-u?od układania pasjansa? Postrasz, to od razu zmięknie :))) Ja bym ją już z roboty wywalił :)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja tez :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Puynny --- > celowo mnei torp3dujesz majlami żebym nie mógł zakampować co ?? : PPP
Puynny [ Generaďż˝ ]
mixer: no :PPPP hehehehehe sam chciałeś :PP
:))))))))))))
evs [ Un loup mechant ]
eee, wiary w Ciebie nie stracilem, jedynym problemem jaki mnie nekal bylo to, ze adresu zwrotnego nie napisalem i myslalem, ze pewnie nie doszlo a Ty pomyslales, ze w trabe Cie robie wiec sie nie odzywasz :)
spoko, szkocka to jak sie w koncu spotkamy ... po tych wielu probach ;P
wiarygodnosc pozostala Ci taka sama jak przed calym nieporozumieniem, zreszta mam dla Ciebie przygotowana kolejna mala paczke z radosciami :D
podumowujac :) odezwe sie wieczorem ale nie z morgan2 bo chyba zgubilem haslo :) napisze z normalnego albo Ty mi maila skrobnij "co dalej" i jest ok :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a kto ząłoży?? może Szaman ??
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Szaman ! Szaman !
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
o ile jest jeszcze ; ))
Puynny [ Generaďż˝ ]
a może ja?, jeśli Jego Szamańska Liczowość pozwoli :))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Puynny dawaj :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Puynny ! Puynny !
Puynny [ Generaďż˝ ]
ok :)) poczekajcie chwile :))
Puynny [ Generaďż˝ ]
kolejna :