GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ile najdłużej nie spaliście?

20.01.2010
22:42
[1]

fraqu [ Chor��y ]

Ile najdłużej nie spaliście?

Pytanie jak w temacie, ile zdarzyło wam się najdłużej nie spać?

20.01.2010
22:43
[2]

Szala. [ Konsul ]

do 30h. nigdy więcej

20.01.2010
22:43
[3]

wysiak [ Legend ]

38 minut. Do takich ankiet jest specjalna kategoria.

20.01.2010
22:44
[4]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

siedem.

20.01.2010
22:44
smile
[5]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

edit: Ale wtopa, przeczytałem ile najdłużej spaliście

No to będzie z 30h

20.01.2010
22:45
[6]

mr00TshnY [ Pretorianin ]

Z 45 godzin, to spokojnie. ;p

20.01.2010
22:45
[7]

Wiil.i.aM [ P! ]

3 dni. Po tych 3 dniach kumpel wpadł pograć na konsoli, a ja obok niego siedziałem i uspałem się.

20.01.2010
22:45
[8]

Yoolek [ Pretorianin ]

maks 18h

20.01.2010
22:47
[9]

Playboy95 [ Master of Puppets ]

Około 19 godzin

20.01.2010
22:47
[10]

Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]

jakieś 1,5 dnia

20.01.2010
22:48
[11]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Nie nadaje się do takich akcji, więc koło 15h pewnie.

20.01.2010
22:49
[12]

Semir [ 11 ]

12 dni

20.01.2010
22:49
[13]

chop [ smiech to zdrowie ]

Gdzieś z 18 h

20.01.2010
22:50
[14]

KuboL|Bambol [ Requiescat in pace ]

Semir to Ty Joda jesteś? :p

20.01.2010
22:50
[15]

Kozi89 [ Legend ]

34 godziny. Ponad 30 ostatnio niestety często się zdarza.

20.01.2010
22:52
[16]

-bartek [ Centurion ]

Po ok. 24-30 godzinach bez snu (i to takich bez większego wysiłku fizycznego) zaczyna mnie boleć serce, do tego czuję ogromne rozdrażnienie. Aż boję się pomyśleć, co może się wyprawiać po kilku dniach.

20.01.2010
22:56
[17]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Prawie dwa dni (coś koło 32, może 33 godzin), ale miałem coś (kogoś :)) kto mnie jakoś na nogach trzymał, za to wiem, że musiałbym być zmuszony do tego ponownie. To nie jest nic fajnego, czuć tak potworny ból i tak bezwładnie się trząść, jak mi się to przytrafiło po 27 godzinie, brr.

20.01.2010
22:56
smile
[18]

malyb89 [ Spectre ]

Po ok 36h be snu, mózg wyłącza wtyczkę i człek mdleje... :) Ja miałem 31 h bez snu :)

20.01.2010
22:57
[19]

mikAS :) [ Senator ]

Regularnie 18/20 godzin ( 4/6 zawsze spię , idę spać około 2 a budzę się o 6/7)

20.01.2010
22:57
[20]

^_CHazY•_•chAZz._^ [ Generaďż˝ ]

jak krobie z kolega nocke to w ogole nie spimy, ale nastepnego dnia ide wczesniej spac tak okolo ~20 bo zmeczony jestem

ps.

spoiler start
stuknelo 2000 postow:)
spoiler stop

20.01.2010
22:57
[21]

djforever. [ Konsul ]

z 19 godzin, może 20

20.01.2010
22:59
[22]

mineral [ Senator ]

ok 45 godzin.

20.01.2010
23:00
[23]

kosik007 [ FreeLancer ]

Jakieś 40-45 godzin.

20.01.2010
23:01
smile
[24]

Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]

okolo 31godzin ;P i nie pytajcie czy wtedy prowadzilem ;) ;) :D

20.01.2010
23:04
[25]

_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]

Nie wiem, ale będzie około 20h...

20.01.2010
23:04
[26]

Sage [ Arbiter Elegantiae ]

Około 34 godzin. Wesele. Nawet nie byłem szczególnie śpiący.

20.01.2010
23:05
[27]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Ostatnio pamiętam 21h, z czego 9h w robocie, 1h30 u dentysty i 6h na maratonie filmowym. :)

20.01.2010
23:05
[28]

jackowsky [ Dobry Wojak Szwejk ]

6 razy

20.01.2010
23:06
[29]

Kub$ki [ Senator ]

Ponad 30h.

20.01.2010
23:07
[30]

Robert542 [ Legend ]

44 albo 45 godzin, jakoś tak.

20.01.2010
23:14
[31]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Oglądałem kiedyś zajebisty program na Discovery facet nie spał ponad 2 tygodnie eksperyment skończył się tak ze dostał świra do dziś jest zamknięty w domu wariatów

20.01.2010
23:14
[32]

udri [ dybuk ]

Ostatnio 3 noce zawaliłem i nadal nie wiem czemu...

20.01.2010
23:14
[33]

mautrix [ Foo Fighter ]

Coś koło 36h ostatnio mi się zdarzyło.

20.01.2010
23:15
[34]

D3O [ Leutnant ]

Ok 25-26 h. Niby było ok, ale wystarczyła chwila, że takie zmęczenie mnie wzięło, że każda kolejna minuta była torturą. Zasnąłem wtedy jak nigdy :)

20.01.2010
23:17
[35]

Gandalf. [ Wizard ]

Jakieś 72h. Co wygrałem?

Ale bez wspomagaczy raczej ciężko o taki wynik...

20.01.2010
23:18
[36]

Blackthorn [ Generaďż˝ ]

Cos kolo 50 godzin...

spoiler start
Woodstock i wszystko jasne. Kladlem sie spac o wschodzie slonca i odrazu trzeba bylo wstawac, nawet bez chwili snu
spoiler stop

20.01.2010
23:19
[37]

Wiewiórk [ Legend ]

coś koło 40h na wyprawie wędkarskiej i w cale nie czułem się źle, źle było jak odespałem to dopiero wtedy zamuła chwyciła :P

20.01.2010
23:26
[38]

litlat [ (A)//(E) ]

Kiedyś założyłem się z kumplem, że wytrzymam bez snu 100 godzin. Prawie się udało. Ok. 90 godziny zasnąłem robiąc kanapki. :P

spoiler start
duuuuuużo kawy. duuuuuuużo.
spoiler stop


down:

spoiler start
duuuuuuuuużo koksu = duuuuuuuuuużo kasy. lepiej mniej i taniej = amfetamina. tylko że narkotyki są fuuuj. ;P
spoiler stop

20.01.2010
23:31
[39]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

Kolo 60 godzin

spoiler start
To jeszcze skuteczniej - duuuuuuzo koooksu. duuzo :P
spoiler stop

20.01.2010
23:39
[40]

wrzód [ Generaďż˝ ]

ok. 65 h ;)

20.01.2010
23:44
[41]

Igierr [ Im God Of Rock ]

będzie coś około 75 godzin. (lekka bezsenność...)

20.01.2010
23:46
[42]

DJ Pinata [ Subterranean ]

12 godzin. Po prostu dłużej nie mogę, zapominam jak się nazywam!

20.01.2010
23:47
smile
[43]

Duriii [ Konsul ]

Co prawda mam czasem problemy ze snem, ale takich nocek zupełnie bez snu zupełnie miałem tylko 2:

1. Maraton filmowy przez 12 godzin (20 do 8 następnego dnia) - już to było męczące, chociaż muszę przyznać, że to był mój wymysł. Odkryłem, że wystarczy 6 puszek RedBulla, żeby nie zasnąć przed TV. Co ciekawe następnego dnia nie czulem prawie różnicy, normalnie pracowałem w ogrodzie, byłem u znajomego itd. Poszłem spać normalnie o 23 i wstałem do kościoła na 8 jak gdyby nigdy nic :P

2. Nie chciało mi się spać wogóle, więc postanowiłem przeczytać "Cyfrową Twierdzę" Dana Browna. Poszła cała w ciągu jednej nocy :). W tym wypadku dzień później po prostu zasnąłem na kanapie w środku dnia, co zdarzyło mi się ze 2-3 razy w życiu :)

20.01.2010
23:50
[44]

pionter [ Centurion ]

3 dni, 4 dnia juz nie wytrzymalem i kolo 13 poszedlem w kime ;p spalem caly dzien i noc ;p

20.01.2010
23:53
[45]

mikAS :) [ Senator ]

Jakby licząc najwięcej to tez pewnie koło 60 godzin ( 3/4 dni )

20.01.2010
23:54
[46]

SirAdius [ Konsul ]

4 dni, ciekawie sie potem dostrzega rzeczywistosc.

20.01.2010
23:57
[47]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

38h
Gorsze raczej było to, że było to intensywne 38h, a nie tylko leżakowanie przed komputerem. Ostatnio też z resztą na nadmiar snu nie narzekam, bo sesja ma swoje prawa.

21.01.2010
00:00
[48]

raphunder [ Legend ]

Tak do 55h chyba doszedłem. Ale majaczyłem ponoć po tym :D

21.01.2010
00:04
smile
[49]

Pan P. [ 022 ]

Raz byłem zmuszony nie spać około 3 dób (nie, nie jestem terrorystą IRA :-)), ale mam nadzieję, że to się nigdy nie powtórzy. Deprywacja snu ma zbyt poważne konsekwencje zdrowotne. Szczerze wolę powiedzieć 'pie****ę, nie robię', niż ślęczeć całą noc i kolejny dzień.

21.01.2010
00:08
smile
[50]

@Assassin@ [ Konsul ]

W sumie bez świadomości około 18-21 godzin, ale jeśli bym zaplanował abym nie spał pewnie bym wytrzymał 1.5 dnia albo może 2dni.

21.01.2010
00:17
[51]

Moshimo [ FullMetal ]

ok 25 godzin, przy czym ponad 80% tego spedzilem w pracy o_O (najtrudniejszy dzien pracy w moim zyciu) :)

21.01.2010
00:26
[52]

bolo87 [ Pretorianin ]

Raz mi się zdarzyło około 30-32 godziny nie spać.Przed sylwestrem graliśmy z kumplem i kuzynem całą noc i rano o 6 (w dniu Sylwestra) do roboty do piekarni kilka godzin.Ale miło to wspominam.

21.01.2010
00:37
[53]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

~72 h. Miałem lekki deadline. 3 dzień to już tylko kawa z expresu i jedziemy dalej. No i jak ojciec miał wypadek to i tak nie moglem zasnąć. Zdarzyło się parę razy że 2 dni bez snu. Ale bez używek.
( co nie którzy lubią się zasilić fetą albo innym gównem ). Z tego co wiem to 80 h to max. granica dla przeciętnego człowieka. Chociaż niektórzy bez snu porostu maja reset i mdleją.

21.01.2010
00:43
[54]

zombie czu-czu [ Slowhand ]

dokładnie 3 dni nie przypominaj mi tego...

21.01.2010
00:48
smile
[55]

harald807 [ Fitter-Locksmith ]

36h wiele razy. Ogólnie nie polecam - kłopoty z pamięcią, refleksem.
W Tekkena potem mi długo dobrze nie szło.
Jak pożyczałem komuś kasę w piątek, a w poniedziałek mi oddawał to kilka razy byłem ździwiony.

21.01.2010
00:50
[56]

Axonn77 [ Warrior of Rock ]

25~ godz.
Miałem jakąś chorobę czy cuś.

21.01.2010
00:52
[57]

EspenLund [ Senator ]

Cos koło 35 godzin, nie było źle dopóki gdzieś nie usiadłem albo nie położyłem :)
Fajnie się później postrzega rzeczywistość, można dużo rzeczy przemyśleć ^^

21.01.2010
00:54
[58]

Damian1539 [ Legend ]

Może z 20h. Nie mógłbym dłużej wytrzymać gdyż wręcz lubię spać dniami.

21.01.2010
00:57
[59]

Łyczek [ Legend ]

Około 60h. Obstawiałem wtedy mecze on-line cały czas. Czułem zmęczenie i lekkie zaburzenie koncentracji, ale nic więcej. Ale przez kolejny tydzień spałem bardzo źle budząc się co 1h ... Nie polecam ogólnie :)

21.01.2010
01:01
[60]

Janczes [ You'll never walk alone ]

ok. 35h.

21.01.2010
01:05
[61]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@Łyczek

To chyba jesteś robotem, ja po swoich circa 48 h miałem omamy słuchowe i wzrokowe:-).

21.01.2010
01:09
smile
[62]

harald807 [ Fitter-Locksmith ]

@niesfiec
Ludzie nie są tacy sami.

21.01.2010
01:10
[63]

Łyczek [ Legend ]

niesfiec ---> Dziwna sprawa bo po 40h objawy podane przez Ciebie zaczynają się u normalnego człowieka. U mnie tak nie było i nikt mi nie wierzył :)

21.01.2010
01:17
smile
[64]

harald807 [ Fitter-Locksmith ]

Ja np. jak nie jem i mam zajęcie - vide: komputer.
To mogę długo nie spać, ale wolę nie sprawdzać ile.

@Łyczek - a jak się wypije dużo kawy-kaw to ponoć czuje się obecność duchów czy coś w tym rodzaju.

A jak wychodzicie z tego młynka potem żeby normalnie funkcjonować?
Ja idę 2-3godziny spać później niż zwykle czy jak kładłem się o 6 rano to idę o 8, 9.
I wstaję o tej 14 i wieczorem 23 zmęczony - niedospany zasypiam.

21.01.2010
01:18
[65]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@harald807

"Ludzie nie są tacy sami."

Jacy ludzie?:-)

@Łyczek

No rozumiem, zawsze można doładować baterie, napić się kwasu akumulatorowego i gra gitara:-). Ja się nie znam na insomnii czy efekcie braku snu ale widocznie masz większą tolerancję.

21.01.2010
01:20
[66]

harald807 [ Fitter-Locksmith ]

@niesfiec
Jacy ludzie?:-)

Zmęczeni;-p

21.01.2010
01:21
smile
[67]

leszo [ Legend ]

Jakies 35h ... ostatni dzień Woodstocku i powrót z niego... w pociągu już miałem zwidy :))

21.01.2010
01:23
[68]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@harald807

W tym przypadku to chodzi chyba o zmęczenie materiału;-).

21.01.2010
01:28
smile
[69]

harald807 [ Fitter-Locksmith ]

No możliwe zależy kto i co zmęczył.
Powyżej 36 h nie spania coś musiał zmęczyć.
Ja czasami dobijam do 36, a potem już nie da rady.
A więcej nie mam zamiaru.

21.01.2010
01:31
[70]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@harald807

Mogłyby być to nawet crash testy, dla tytanu to wszystko jedno:-).

21.01.2010
01:32
[71]

Łyczek [ Legend ]

harald ---> Kawę w swoim życiu wypiłem maks do 8 razy :) W momencie tego "rekordu" nie piłem dopalaczy.

21.01.2010
01:37
smile
[72]

harald807 [ Fitter-Locksmith ]

Ale nawet tytani mają swoje granice wytrzymałości.

21.01.2010
01:39
[73]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

3 doby.

21.01.2010
01:43
[74]

Love&Pain... [ Generaďż˝ ]

Przez prace;) wesle od strony gastronomicznej przygotwac mielismy a jako czas nie działal na nasza korzysc trafilismy obsówke i potem wesele,nastepnie poprawiny a wieczorem grill i jak sie wszystko skonczylo dzien pózniej do roboty dniówke na kuchni u siebie mialem:) daje to nam jakies 4dni na maksymalnych obrotach,ciezko bylo dojsc do siebie i od tej pory nie "hartuje" wytrzmymalosci w ten sposób

21.01.2010
03:59
smile
[75]

.:Jj:. [ Legend ]

...
taa, a potem się obudziliście :D

21.01.2010
04:50
[76]

Luzer [ Music Addict ]

Ze 2 doby bedzie, bez wysilku specjalnego

21.01.2010
05:30
smile
[77]

remekra [ Horonrzy ]

A co to jest sen?

21.01.2010
07:18
[78]

John_Kruger [ Internetowy eksplorator ]

nawiązując do pewnego serialu - 39,5 ;P ehh miało się kiedyś te 20 lat...:D

21.01.2010
07:26
[79]

Azerko [ Alone in the wild ]

z 17godz

21.01.2010
07:40
[80]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

ok. 40 godzin.

21.01.2010
08:28
[81]

ponti5 [ Chor��y ]

50h na rybach. Temat z kumplem świetny. Wystarczył na dwie noce

spoiler start
temat: Biusty kobiece
spoiler stop

21.01.2010
09:07
smile
[82]

FlaT® [ porobiCie ]

~42h bez żadnych wspomagaczy, z czego ok. 40h spędziłem wtedy w pracy.

Nieco więcej (50h?) z pomocą różnych takich tam...

21.01.2010
09:13
[83]

Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]

26 h i po tym spałem o trzy godziny więcej.

21.01.2010
09:14
[84]

gromusek [ keep Your secrets ]

okolo 56 godzin, mialem halucynacje po tym czasie, to nie bajka.

21.01.2010
09:17
[85]

Thrall Uther [ Rdzenny POZnaniak ]

30h, potem miałem deada w ch**

21.01.2010
09:26
[86]

hctkko. [ The Prodigy ]

jakieś 24h :)

21.01.2010
09:43
smile
[87]

SzymX_09 [ Mr. Irony ]

24 godziny.

21.01.2010
09:47
[88]

Bobe[X] [ Konsul ]

Dwa dni ;p

21.01.2010
10:03
[89]

raziel88ck [ Legend ]

39 godzin w sylwka.

21.01.2010
10:21
[90]

kubinho12 [ Gooner ]

Intensywnie - 27h, a ze wspomagaczem związanym ze zmianą stref czasowych to jakoś pewnie z 36.

21.01.2010
10:31
[91]

Emsi [ Generaďż˝ ]

od piątku rano, do poniedziałku wieczorem, międzyczasie przemierzyłem Polskę dwa razy,

21.01.2010
10:33
[92]

faner [ Druid Ewenement ]

Jakieś 35h ;).

21.01.2010
10:34
smile
[93]

smalczyk [ Senator ]

63h - po czym udałem się na egzamin na certyfikat z angielskiego.
Masakra...

21.01.2010
15:55
[94]

Snopek89 [ lookin' like a milion $ ]

3dni
(przeczytalam wczesniej jak dlugo SPALISCIE, no to wtedy 14,5h) ;P
za to teraz sesja, to spie po 2-3h ;p

21.01.2010
16:00
[95]

Nie chcę kolejnego bana :( [ Generaďż˝ ]

To nieźli jesteście gracze.

Lubię spać więc zdarzało się tylko jakąś noc nie przespać, melanż był czy coś

21.01.2010
16:22
[96]

PrzeEemek [ Milanello ]

koło 30 godzin międzyczasie łowiłem rybki, grałem w nogę taki dzień zdrowotny miałęm :D

21.01.2010
16:23
[97]

battle man [ Crystal Skull ]

okolo 20h ;P

21.01.2010
16:26
smile
[98]

speedy24 [ BB Lover ]

Nie wiem, obliczcie sobie :D Położyłem siespać o 16 w niedzielę a wstałem o 10 rano w poniedziałek ;D

21.01.2010
16:29
[99]

palpen [ Centurion ]

równe 48h :D sylwek i dzień przed :)

21.01.2010
16:29
[100]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

25-30h

21.01.2010
16:30
[101]

Garbol [ Generaďż˝ ]

25h

21.01.2010
16:32
[102]

bezlerg66 [ Senator ]

z 30h, to było chyba między sylwestrem, a nowym rokiem.

21.01.2010
17:01
[103]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

35 godzin

21.01.2010
17:06
[104]

Imak [ Generaďż˝ ]

Typowo spamerski wątek, ktoś rzuca zapytanie o najdłuższy nieprzespany czas, a reszta dopisuje losową liczbę, zwykle pomiędzy 30 a 40 godzin.

21.01.2010
17:11
[105]

|LoW|Snajper [ Senator ]

Max 24 h nie wiecej :)

21.01.2010
17:23
[106]

Bili [ Senator ]

36 godzin, w tym :

-12 godzin pociagiem
-3 godziny na dworcu
-1 godzina zapierdzielania z tobołami
-4 godziny na snowboardzie
-2 godziny na mrozie czekajac na autobus

Po 30-tej godzinie to nie robi juz takiej roznicy.

21.01.2010
17:28
[107]

dasiek1993 [ Legionista ]

15 godzin

21.01.2010
17:41
[108]

Armorgedon12 [ 43 ]

2 dni i dwie noce

21.01.2010
19:57
[109]

Mazarine [ Pretorianin ]

9 miesięcy.

21.01.2010
19:59
[110]

bezlerg66 [ Senator ]

[109] Tjaaaaaaa...

21.01.2010
20:00
[111]

kubomił [ Legend ]

[109] :O

Ok. 14 godzin.

21.01.2010
20:04
[112]

HoMeR [ Man with dragonov ]

ok 2 dni.

21.01.2010
20:04
[113]

Pawlo94 [ Illusive Man ]

20h

21.01.2010
20:07
[114]

Juvenille [ Generaďż˝ ]

troche ponad 20H

21.01.2010
20:07
smile
[115]

sto2003 [ Konsul ]

Ja w ogóle nie śpię. Jak można tracić świadomość w 1/3 swojego życia ?!

21.01.2010
20:15
smile
[116]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

Podczas wakacji. 3 doby. Jakoś tak się złożyło, że przed samym wyjazdem nie spałem(wyjazd o 3 w nocy) więc nie kładłem się spać. W trakcie jazdy nigdy nie śpię, także też nie miałem okazji się przespać. Po przyjeździe na miejsce była impreza "integracyjna" na której nikt nie mógł spać(bez przesady). 4 Dnia padłem jak zabity.

21.01.2010
20:42
smile
[117]

hbk18 [ Generaďż˝ ]

Nie lubię iśc spac ale nie chcę mi się wstawac.

21.01.2010
20:42
[118]

promyczek303 [ sunshine ]

48h
Nigdy nie zamierzam tego powtarzać. Pod koniec czułam się już tak beznadziejnie, że nie wiedziałam co się w okół mnie dzieje. Mdłości, zawroty głowy itp.
A co najgorsze nie mogłam zasnąć mimo, że byłam tak zmęczona...

21.01.2010
22:40
[119]

Cobrasss [ Generaďż˝ ]

10 godzin, kiedyś dawałem radę i nadal byłem na chodzie, a teraz już mi się chce spać po takim czasie jedynie puszka energetycznego napoju pomoże utrzymać :) się na nogach.

21.01.2010
22:42
[120]

fire [ Spacz ]

24 godziny.

21.01.2010
22:53
smile
[121]

loll [ Konsul ]

Był to pewien wyjazd.Wstałem o godzinie 16. O godzinie 22 wsiadłem do samochodu i wyjechałem. Prowadziłem wtedy bez żadnego postoju (prócz stacji CPN ) całą noc od 22,cały dzień,całą noc,cały dzień i dopiero w nocy o 24 wróciłem z trasy. Nawet nie liczę ile to godzin.

PS. Oczywiście bez "wspomagaczy" się nie obeszło.

21.01.2010
22:55
[122]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Coś ponad 30 godzin

21.01.2010
23:04
smile
[123]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

Miałem ostatnio 3-dniową bezsenność. Kładłem się, leżałem, może nad ranem lekko się zdrzemnąłem ale od razu się budziłem.

21.01.2010
23:14
[124]

PanSmok [ Generaďż˝ ]

pelne 3 doby ( 72h ).
Potem jak padlem to obudzili mnie po 24 godzinach. Doba snu bynajmniej nie uczynila mnie wypoczetym.
Oczywiscie wszystko "na czysto" - bez wspomagaczy - nawet kawy wtedy nie bylo. Wnioski - NIGDY WIECEJ. Teraz czasem zdarza mi sie pracowac ponad dobe - ale w okolicach 30 godziny padam.

21.01.2010
23:41
smile
[125]

Predi2222 [ Generaďż˝ ]

hmm kolo 20 h , rekord (nie mój) wynosi 11dni,koleś prawie był chodzącym trupem.

21.01.2010
23:45
[126]

pr0gh0stpl [ World With Out End ]

Bez wspomagaczy kolo 55h,dawno temu w wakacje :)

21.01.2010
23:53
[127]

bone_man [ Omikron Persei 8 ]

Trochę powyżej dwóch dób, nie mierzyłem tego jakoś specjalnie.

21.01.2010
23:55
[128]

ser pleśniowy [ ZiL tylko z Katowic! ]

cos koło 18-20 godzin pewnie. Raz wstałem w sobotę o 5:30 a zasnąłem ok. 0:30-1:00, to pamiętam.

22.01.2010
00:41
[129]

grabas [ Pretorianin ]

niespałem 4 dni a w 5 była iprezka to spałem z 40 h
ciągnołem na tigerach mocnych kawach i na innych

22.01.2010
00:52
[130]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

Zależy jaki jest powód. Bo jak jakiś zakład czy tak dla jaj to co innego. Ale jak masz jakąś schize albo się czegoś boisz to i tak byś nie zasnął. Przykład: żona przyjaciela miała zagrożoną ciąże. Na szczeście dziecko zdrowe bez żadnych komplikacji poród.

22.01.2010
00:54
[131]

Deepdelver [ Legend ]

20 minut. Dobranoc.

22.01.2010
01:05
smile
[132]

MasterDD [ :-D ]

Ponad 140-150 godzin, ale towar byl naprawde dobry :D

22.01.2010
01:17
smile
[133]

Gandalf. [ Wizard ]

Szacun. Ja po takim czasie nie odróżniałbym halunów od rzeczywistości. ;)

22.01.2010
01:19
[134]

MasterDD [ :-D ]

Na 3ci-4ty dzien pod prysznicem zdawalo mi sie, ze co chwile ktos mnie wola. Przedziwne uczucie, jestes przekonany, ze to naprawde sie dzieje :D

Na szczescie to stare dzieje i teraz jestem juz czysty od dawna.
Nawet palenie rzucilem ponad miesiac temu - na stale.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.