GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 921

02.01.2003
19:27
smile
[1]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 921

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars. Jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQĘ... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

02.01.2003
19:27
[2]

Tiamath [ Konsul ]

7

02.01.2003
19:27
[3]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

2

02.01.2003
19:27
[4]

Mazreth [ Pretorianin ]

4

02.01.2003
19:27
[5]

MentoR [ Konsul ]

02.01.2003
19:27
[6]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> No widzisz...Tiamath może, Rogue i ja (albo ja sam) to tak pi razy drzwi...Dibbler co dwa tygodnie i też do końca nie wiadomo, Wojtek to już wogóle niewiadoma a MarCamper...hmmmm....tyż cholera go wie...

02.01.2003
19:27
smile
[7]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

02.01.2003
19:28
smile
[8]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tiamath --> No, no...congratz :)

02.01.2003
19:28
[9]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Eh Tiamath, musiales to zrobić??? BTW masz subnick jak kiedyś Piotraq. To pewnie dlatego wygrałeś- moc Smoka ;-))

02.01.2003
19:29
smile
[10]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambiktu ---> no to popytaj ich :-))))))))))))))))))) ja czekam na odpowiedz :-)

02.01.2003
19:30
[11]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Koniec Kampowania! :-)

Gratulacje Tiamath :-)

Shadow -> Wiem że musimy być optymistami, ale coś ostatnio pecha mamy :-)))

02.01.2003
19:31
smile
[12]

Tiamath [ Konsul ]

Ludziska. wy chyba śpicie, żebym z moim kompem był pierwszy:)))))))))))

Ale dzięki. W końcu to dopiero drugi raz mi się udało

02.01.2003
19:32
smile
[13]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Heh...właśnie coś sobie przypomniałem. Jeżeli przed padem Twojego GG, któs miał nas na liście jedno po drugim (najpierw ja, potem Ty), to czytając statusy miał coś takiego:

Life ain't fun...
Life is but a dream...

Niezłe, nie :)))

02.01.2003
19:33
smile
[14]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Ano popytam...BTW czy w Toruniu są jakieś rozrywki dla czteroletniego dziecka ???

02.01.2003
19:33
smile
[15]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit ---> :-)))))))))))) ano... tylko ze ja siebie w gg nie mam wpisanej :-ppppppppppppppp :-)

02.01.2003
19:33
smile
[16]

Tiamath [ Konsul ]

Shadow: Juz z nim kiedyś gadałem o tym:))) A o smoczych mocach to cóż.... w końcu jestem drużynowym magiem (oby jak najdłużej:))))))))))

02.01.2003
19:34
[17]

Gandalf-biały [ Mithrandir ]

Barman 6 piw prosze !!!

02.01.2003
19:34
smile
[18]

MentoR [ Konsul ]

No niestety muszę kończyć.
Do zobaczenia jutro.

Tiamath ---> gratulacje

Na koniec kawał:

Mąż wraca wcześniej do domu z nieudanego polowania, wchodzi do sypialni kładnie się koło zaspanej żony i mówi:
- Ale pogoda. Lej jak diabli.
Żona na to:
-Widzisz a ten mój głupi mąż na polowaniu :D

02.01.2003
19:34
[19]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Gambit-->ja tak mam ;-))

02.01.2003
19:34
[20]

ZeTkA [ ]

ha z moim poznanskim refleksem tiamath to ja raczej nie staje do kampowania ;))

02.01.2003
19:35
[21]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit -- inne 4 letnie dzieci a poza tym - to zawsze nowe miasto :-))))))) powiedz co Malenka najbardziej lubi a zastanowie sie :-) mamy fajny teatr lalkowy i dla dzieci gdzie w weekendy sa przedstawienia :-)

02.01.2003
19:37
smile
[22]

Tiamath [ Konsul ]

ZeTkA: Ja najczęściej też nie. Ale widać szczęście uśmiecha się do magów i smoków

Holgan, Gambit: A może damy jej jakieś pifko coby słodko spała:)))))

02.01.2003
19:37
[23]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pell-->nasza era jeszcze nadejdzie ;-)))

Tiamath-->Jesli Gambit prowadzi tak samo jak cyberpanka, to niedługo. W 2 godziny prawie wszystkich ukatrupił ;-)))

Spadam poczytać. Do jutra!

02.01.2003
19:39
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tiamath-->BTWprzypomniało mi sie - przymierzam sie do prowadzenia Wheel of time d20 rpg. Albo namówię do tego kolege ;-)

02.01.2003
19:39
[25]

Tiamath [ Konsul ]

Shadow: Miłego czytania.

02.01.2003
19:40
smile
[26]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Heh...ja tyż coś zapodam...

Sędzia pyta oskarżonego:
- dlaczego oskarżony, lekarz ginekolog,
który powinien pomagać kobietom,
pobił tą oto 25 letnią dziewczynę????
Oskarżony odpowiada:
- Wysoki Sądzie, Miałem swój 8 godzinny
dyżur i kolejny za kolegę, odebrałem
w tym czasie 5 porodów, zrobiłem 3 zszywki,
przebadałem 17 pacjentek.
Wychodzę z pracy, a na parkingu ta oto
kobieta mówi:
- daj 2 dychy to Ci szparkę pokażę!!!


Przychodzi maly Jasiu do apteki i mówi do aptekarza:
- Prosze mi dac cos do zapobiegania ciazy!!!
Aptekarz sie zdenerwowal i reprymenduje Jasia:
- Po pierwsze, to o takim czyms mówi sie szeptem, a nie na caly glos.
- Po drugie - to nie jest dla dzieci,
- Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie,
- Po czwarte - sa tego rózne rozmiary.
Jasiu tez sie w tym momencie wkurzyl, wiec mówi:
- Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, zeby mówic glosno i
wyraznie,
- Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
- Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy,
- Po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie
rozmiary.

02.01.2003
19:42
smile
[27]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Shadow --> Hehehehe...Dwie osoby przeżyły...Ale najgorzej i tak miał Pell. Ukatrupiony z zimną krwią przez mi5asera...Z całego grania miał tylko kilka kwestii zakneblowanego ciała :)))

02.01.2003
19:42
[28]

ZeTkA [ ]

shad milego czytania ;))

a potem moze masazyk ??

02.01.2003
19:42
smile
[29]

Tiamath [ Konsul ]

Shadow: Ja tam wolę Forgotten'y ale w to też bym pograł:))))) W końcu jestem maniakiem RPG

02.01.2003
19:43
[30]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit ---> buhuhuhuhuhuhuhuhuhuhu... szczegolnie drugi :-)))))))))))

aaa mam pytanko - czy to nie ty wklejales kiedys kwestionariusz jaki musi wypelnic chlopak ktory chce sie umowic na randke z "coreczka tatusia"???? bardzo bym chciala to przeslac kumplowi ale nie moge sobie przypomniec kiedy to bylo i gdzie ja to widzialam...

02.01.2003
19:43
[31]

Dwalin [ Reggae ]

Moze karczmowcy mi pomogą ?? :

02.01.2003
19:44
smile
[32]

Tiamath [ Konsul ]

Gambit: Niezłe, oprócz może tego... dwie osoby przeżyły:))))0

02.01.2003
19:45
[33]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

To oczywiście jeszcze ja...

Gambit-->Z zgodą reszty zespołu.Najlepszy był Twój komentarz - "Sorki Pell" ;-)) No A Szaman przeżył bez nogi.

Tiamath --> To tak jak ja. Zastanawiam sie, czy by mi się ptzypadkiem jakis odwyk nie przydał. A FR zaczyna mnie torche meczyć - wolę znacznie bardziej krwawe i mroczne klimaty.

Zetka-->czemu nie

02.01.2003
19:46
smile
[34]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Tiamath ---> bedziesz mogl o sobie mowic maniak RPG jak zaczniesz tak jak ja do innych miast na sesje jezdzic :-ppp
:-ppppppp :-))))))))))))))))))))

Gambit ---> nooo... przezyl tylko Szaman bo jako Twoj NC nad nim sie zlitowalam - reszte poprostu zabilam :-))))))))))) mozna powiedziec ze dla lub przez Ciebie :-))))))))))))))

02.01.2003
19:46
[35]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> No tak na 65% to ja wklejałem...kilka Karczm temu....

02.01.2003
19:47
smile
[36]

Tiamath [ Konsul ]

Dwalin: Co to są 'żeby' i dlaczego trzeba je myć:))))))

02.01.2003
19:48
smile
[37]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Nie zlitowałaś się, tylko go zgubiłaś...jakbyś go dojrzała przy tym wraku, to odstrzeliła byś mu łeb bez mrugnięcia okiem....nie ściemniaj mi tu :PPPP

02.01.2003
19:49
smile
[38]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambitku ..... Sloneczko... a nie chcialo by Ci sie poszukac i przeslac mi na @? bo ja musze juz uciekac od kompa.. :((
popatrz jak slicznie sie usmiecham... :-)))))))))))))))))))))))


znikam i bede pozniej <papapa>

02.01.2003
19:51
smile
[39]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit ---> nieee... poprostu chcialam zeby opwiedzial innym co sie dzieje z takimi co porywaja i zabijaja zakladnika
:-p :-) :-) <taaaaa.......>

02.01.2003
19:51
smile
[40]

Tiamath [ Konsul ]

Shadow: Spróbój może Dark Suna. Kiedyś go miałem prowadzić---niezła rzeźnia:)))))
BTW: W takich sprawach odwyk nie pomaga:-p

02.01.2003
19:51
[41]

ZeTkA [ ]

shad ;)) spoko przeciez musze rozkrecac swoj gabinet masazu ;))

02.01.2003
19:53
[42]

Tiamath [ Konsul ]

Nara Holgan

Ja też spadam bo mi kiszki marsz grają

02.01.2003
19:54
smile
[43]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Mówię Ci nie ściemniaj...Ściemniać to ja mogę, że niby wyjdziecie cało z tego....eeee...ten tego...to ja poszukam tej ankiety :))))

02.01.2003
19:54
[44]

ZeTkA [ ]

papa holgi masz u mnie ogromne pifko ;))

pap tiamath ;))

02.01.2003
19:55
[45]

Szaman [ Legend ]

Maz: Witaj! :)
Dziekuje za zyczenia! ;))
A co do nieodstepnosci do kompa, to moge tylko wspolczuc... ;(

Puynny: A ja moge sprzedac kudly w razie czego... bedzie na kilka peruk... ;PPPP

ZeTkA: Wspolczuje... :(
Cholera, co to za okres - co i rusz ktos pisze, ze znajmomy nie zyje...

Tiamath: Czy szersza publika moze sie dowiedziec czegos wiecej o tym , co sie dzialo w czasie sesji? Bo grypsujecie tu, a ja nie wiem o co chodzi... ;)))

Admirale: Widze, ze zastosowales najswiezsza wersje wstepniaka! To sie chwali... ;)))

02.01.2003
19:56
[46]

Szaman [ Legend ]

Aha!

Holgi: Moze mnie to dobije, ale mozesz mi napisac, jak sie rozwija akcja na sesjach u Michala?
Bo moj troll sie dopytuje... ;)))

02.01.2003
19:57
[47]

ZeTkA [ ]

szaman dziekuje
tak kiepski czas
ale kochana holgan okazala sie niezla lekarka duszy

02.01.2003
20:00
smile
[48]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Witaj...hehehe...znalazłem coś fajnego w Book of Vile Darkness...jest to nowy Feat..oto on:

Lichloved

By repeatedly commiting perverted sex acts wit the undead, the character gains dread powers.
Prerequisite: Evil Brand
Benefit: Mindless undead see the character as an undead creature. Becoming more and more like an actual undead creature, he gains a +1 circumstance bonus on saving throws against mind-affecting effects, poisons, sleep, paralysis, stunning and disease.

A teraz jeszcze dowcip na rozluźnienie...

Wnuczek pyta dziadka:
- Dziadku, jak to jest, jesteś już pod dziewiećdziesiątkę, a ciągle
kobiety za tobą szaleją, co noc inna przychodzi?
- A bo ja wiem... - odpowiedział dziadek i w zamyśleniu oblizał brwi.

02.01.2003
20:00
smile
[49]

Tiamath [ Konsul ]

Zza okna

Szamanie: Jesteś Szamanaem czy nie. Użyj Duszka:)))))))) albo lepiej zapytaj Gambita. On lubi opowiadać jak giną gracze, a jeden poszedł do piachu:-ppp

02.01.2003
20:01
[50]

ZeTkA [ ]

buhahahhahaha

gambit gdzie znajade tego dziadka hahhahaha ;))))))))))))))

02.01.2003
20:02
smile
[51]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Shadow -> A jakże! Do boju! :-)

Gambit -> Hehehe, to był.... zaskakujący rozwój sytuacji :-)))
Może gdybym się nie dał zakneblować, to bym troche dłużej pożył ;-p
Może sprawisz że na następnej sesji to Mixera zakneblują? :-)))
Nie będę go zabijał, tylko zapuszczę "Esmeraldę" 24 godziny na dobę przez tydzień ;-)))


Hehe, to i ja kawał zapodam:

Rozprawa w sądzie. Zięć jest oskarżony o zadanie teściowej 6 ran kłutych nożem kuchennym.
Pytają się czy ma coś do powiedzenia. Zięć wstaje:
- Wysoki sądzie, to wcale nie było tak! Otóż siedziałem w kuchni i obierałem nożem pomarańczę.
Nagle weszła moja teściowa i mi naszła!
I tak sześć razy.

:-))))))))

02.01.2003
20:03
smile
[52]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Świerzą? Przecież ma już chyba z tydzień :-)))

02.01.2003
20:04
smile
[53]

Tiamath [ Konsul ]

Z bardzo daleka

A jeśli chodzi o to co było po sesji to pogadaj z Holgan:)))))))))))))<śmiech zanikający w dali>

02.01.2003
20:05
smile
[54]

Yoghurt [ Senator ]

Hiehiehie :) Dobre admirale, dobre :)

A tak w ogóle- dobry wieczór karczmo, chyb a na stałe zn ó się zadomowię na GOLu :)

02.01.2003
20:05
smile
[55]

Gambit [ le Diable Blanc ]

ZeTkA --> Heh...sam go szukam :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

Pell --> No wsumie może tak, ale żeby od razu "Esmeraldę"...

mi5aser --> Run, run for Your life (or should I say "for Your [In]Sanity")

02.01.2003
20:05
[56]

ZeTkA [ ]

dobra kochani
ja zmykam czuje sie jak rozjechane kocie

ide spac

papa i cmokw 102

holgan>> bardzo dziekuje <naprawde pomoglo>
arthemide>> do soboty

02.01.2003
20:06
smile
[57]

Tiamath [ Konsul ]

Z bardzo daleka

Szaman: A jeśli chodzi o to co się działo po sesji to zapytaj Holgan:))))))))<śmiech znikający w dali>

02.01.2003
20:06
smile
[58]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Buehehehehehehe, o tesciowej superrrr. Brawo Pell! :-)))

02.01.2003
20:07
smile
[59]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Jeżeli chodzi Ci o erotykę na sesji...to tylko Holgan może o tym mówić....

02.01.2003
20:18
smile
[60]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Gambit -> Racja, tak po zastanowieniu, to zbyt okrutna i nieludzka tortura :-)))

02.01.2003
20:20
smile
[61]

kiowas [ Legend ]

Witam wszyskich serdecznie w nowym, mam nadzieje lepszym niz poprzedni, choc i ten nie byl zly, aczkolwiek moglby byc lepszy, bo w koncu dlaczego nie, wszak nie kazdy na niego narzekal tudziez marudzil, gdyz zawsze moglby byc gorszy, roku (uwielbiam zdania zlozone:)

Wlasnie wrocilem z gorek gdzie w przeciwienstwie do rodzinnej miesciny byla prawdziwa, sniezna zima wiec i zabawa byla przednia.
Jako ze od trzech dni usmiech mi z geby nie zchodzi (czego i wam zycze:)) ide napic sie grzanca w celu jego jeszcze wiekszego poglebienia :-)))

02.01.2003
20:24
smile
[62]

Yoghurt [ Senator ]

Erotyka na sesji? Hmmm, rozmowa zaczyna topczyć się ciekawym torem, rozmawiajcie dalej panowie :)

Kiowas- witamy :) Niestety uśmiech u nie gości, gdyż człowiek musi przestawić się ze wstawania w południe na godzinę 6:30 jako pobudkę :)

02.01.2003
20:27
smile
[63]

lizard [ Generaďż˝ ]

witajcie w nowym roq :) mnie poza data yest tak samo :)

02.01.2003
20:35
smile
[64]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

czesc lizard , pozdrow desera jak go spotkasz !

bez komentarza ;o)))) --------------------------------------------------------->

02.01.2003
20:36
smile
[65]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

i jeszcze jeden :o) ------------------->

02.01.2003
21:06
[66]

ZeTkA [ ]

wiecie co

papierosy to swinstwo
blehhhhhhhhhh

zapalilam pierwszego od ponad tygodnia
i mam niezly helikopter a fujj
mowili mi nie pal ehh czy ja zawsze musze byc taka niepokorna

02.01.2003
21:12
smile
[67]

Yoghurt [ Senator ]

Jakoś nigdy nie przepadałem za fajkami, chyba ze 3 czy 4 razy zakuriłem i mi starczy :) Ale w swym niezbędniku w kurtxce obok dwóch długopisów, mapki centrum, amrkera do podpisania się na przystanku, paczki tik taków i awaryjnych 20groszy zawsze zazygałkę noszę,a nóż trzeba będzie coś podpalić :)

02.01.2003
21:14
[68]

ZeTkA [ ]

yogurth ty to masz dobrze zebym to ja wiedziala 8 lat wczesniej ze taki bede miala zonk z fajkami to bym w zyciu nei zaczela palic ;))

02.01.2003
21:17
smile
[69]

Rogue [ Mysterious Love ]

[ZeTkA --ja juz pale 11 lat i miałm mala przerwe w czasie ciazy a jak urodziłam to nałog powrócil ale nie nazekam jest mi z tym dobrze jak chce to pale jak nie to nire wiesz :)))))))))))))))))

02.01.2003
21:19
[70]

ZeTkA [ ]

o widze ze jest calkiem niezle grono palaczy ;))

a czy wy ne wiecie ze palenie szkodzi zdrowiu ;)))))))))

02.01.2003
21:21
smile
[71]

Rogue [ Mysterious Love ]


ZeTkA -- wiesz w dzisiejszych czasach to chyba wsystko nam szkodzi no poza seksem bo to niby wychodzi na zdrowie :)))))))))))))))))

a wiec kochajmy sie zdrowo :)

02.01.2003
21:23
[72]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Kiowas -> Witaj :-)
Cieszę się że sylwester był dla Ciebie udany :-)))

Yoghurt -> A można wiedzieć na co te 20 groszy? :-)
Ja zawsze mam przy sobie awaryjne 50 groszy - tyle kosztuje w Poznaniu bilet tramwajowy na 10 minut :-)
(ewentualnie złotówkę - żeby w obie strony było :-))))


Z kurzeniem to na szczęście nie wdałem się w rodzinę. A kurzących jest w niej sporo - od rodziców zaczynając, poprzez wujków i ciocie, na kuzynkach kończąc :-)))

02.01.2003
21:26
[73]

ZeTkA [ ]

hmmm serio z tym sexem mowisz ;))))))))

no to ja musze sie intensywmniej nim zajac ;))

02.01.2003
21:27
smile
[74]

Rogue [ Mysterious Love ]

PELLAEON -- witaj :) U mnie jest odwrotnie moi rodzice nigdy nie palili i mój brat tez nigdy a ja taki nałogowiec :)))))


No ale kazdy lubi co innego :)

02.01.2003
21:28
smile
[75]

Rogue [ Mysterious Love ]

ZeTkA -- serio serio sex to zdrowie wiec besz sie ostro do dzieła :)))))))))))))))))))Zycze miłego i zdrowego sexu :))))))

02.01.2003
21:31
[76]

ZeTkA [ ]

rogue ;))) yes ser

02.01.2003
21:31
smile
[77]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Rogue -> Witaj i Ty :-)
Hmm, z tego co zaobserwowałem, to w wielu rodzinach często jest taka prawidłowość, że kolejne pokolenia na zmianę są palaczami lub nie :-)
Jeśli rzeczywiście tak jest, to chyba moim przyszłym dzieciom nie będę za dużo kieszonkowych dawał ;-))))

02.01.2003
21:34
smile
[78]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dobryj wjeczier :))

Rogue, ZeTkA --> witajcie palaczki :))

Pell ---> Admirale, widzę, żeś okazem cnót wszelkich :)) Witaj, nie-palaczu :)))

02.01.2003
21:35
[79]

ZeTkA [ ]

witaj AQA

;PPPPPPPPPPPPPP

ja wlasnie rzucalam ;))

02.01.2003
21:39
smile
[80]

AQA [ Pani Jeziora ]

ZeTkA ---> i co ? udało się ? :))))))

02.01.2003
21:41
[81]

ZeTkA [ ]

AQa emm no wiesz zlamalam sie ale ktowie moze mi sie jeszze uda ;))

i musisz mnie kusic kusicielko jedna ;))))))))))))

02.01.2003
21:43
smile
[82]

Yoghurt [ Senator ]

Witamy AQA :)

Zetka- naukowcy już dawno duowodnili ze seks zapobiega chorobom serca i ukąłdu krwionośnego, pobudza lepiej niż litr kawy i wspomaga działanie szarych komóek :0 Jak dobrze ujęła Rogue- kochajmy się zdrowo :)

Admirale- widze że niewiele jest osó we flocie imperialnej któe by nie paliły :) A jednak już dwi osoby się znalałzy :)
A 20 groszy? A któż wie, kiedy mnie poproszą o drobniaki, któcyh nigdy nie mam? :) Zawsze mi do czegoś brakuje kilku groszy, a te się przydadzą... Stan konta awarynego w kieszeni to własnie 20 groszy, największy jaki był to parę misięcy temu- całe 1,80 PLN :)

02.01.2003
21:43
[83]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AQA -> Witaj :-)
Czy tym zdjęciem próbujesz Zetkę podpuszczać? :-)

02.01.2003
21:46
[84]

ZeTkA [ ]

yogurth hmm pobudza we to przy moim niskim cisnieniu nic tylko sie sexic ;)))

02.01.2003
21:47
smile
[85]

AQA [ Pani Jeziora ]

ZeTkA --> ja też palę i wychodzę z założenia, że dopóki mi to smakuje, dopóty nie rzucę :)) Pomijam okres przyszłego zaciążenia :))))

02.01.2003
21:47
smile
[86]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> Mój "fundusz kieszeniowy" też się wacha, zawsze coś między 5 gr a 2 zł :-)
Ale moja kurtka to jakaś dziwna jest. Zdaża się, że nie wiadomo gdzie przepada np. złotówka na bilety, a z kolei innym razemchyba 5 zł w jednej kieszeni znalazłem :-)))

02.01.2003
21:49
[87]

Szaman [ Legend ]

Gambit: Ty zboczencu! ;))))
Ale tak w sumie, to jestem ciekaw, kto chcialby taki "feat" nabyc! ;PPPPP

Tiamath: Od kiedy wypuscilem Duszka spod moich nauczycielskich skrzydel i osiadla ona u brata-weterana NicKa, jakos trudno nam sie zejsc razem i zakolaborowac... ;)))
Dlatego musze na raiz epolegac na relacjach osob trzecich! :)

Admirale: Ale rozne w miedzyczasie wersje sie juz pojawialy, wiec trzeba dazyc do konsolidacji i ujednolicenia! A Twoje zalozenie bylo krokiem we wlasciwym kierunku! :)

ZeTkA: Dobranoc! :)
<hmm... to poszlas spac, czy nie? Bo nie wiem, czy zyczyc dobrej nocy, czy lepiej nie...? ;)))>

Kiowas: Od trzech dni? Fiu, fiu... moim zdaniem powinienes rozpatrzyc wizyte u lekarza... to nie jest normalny stan! ;PPPPPP

AQA: Witaj! :)
Przekaz prosze Puynnemu, ze jutro powinienem miec juz karte sieciowa i bede gotowy na wizyte panow z kablami... ;)))

Holgi: To jak bedzie? Dowiem sie czegos o wydarzeniach na sesji, czy to nie nadaje sie do rozpowszechniania? :)
btw. Mam pytanie - czy wywolalas juz moze negatywy z lipca (kiedy bylismy w wizycie u Ciebie, sa na nich min. zdjecia z kolczudze Michala...)?

02.01.2003
21:50
smile
[88]

AQA [ Pani Jeziora ]

Yoghurt ---> wybacz ślepotę :) Witaj !:)

Pell ---> musi to być wina tego Generatora :)))))))

02.01.2003
21:52
[89]

AQA [ Pani Jeziora ]

Szamanie ---> witam również :)) Teraz moja tura przy komputerku (bo mnie, gnom jeden, z postami wyprzedzi :))), ale Puynny wszystko widzi i protekcjonalnie głową kiwa :))))) Pozdrów AnankE :))

02.01.2003
21:52
[90]

ZeTkA [ ]

łe pell >> ja tez chce miec takie kieszenie ;))

02.01.2003
21:53
[91]

Szaman [ Legend ]

AQA: Pozdrowie! :)
I "pokarz" Puynnemu, ze ja tez protekcjonalnie mu sie od-kiwuje glowa... ;))))

02.01.2003
21:55
[92]

ZeTkA [ ]

e szamanku heh kobieta zmienna jest ;))
polozylams ie juz grzecznei do lozeczka a tu nagle telefon i mnie rozbudzil skubany jden ;))
to poszlam se zapalic i blehh ochydztwo juz nigy wiecej ;))

02.01.2003
21:56
smile
[93]

AQA [ Pani Jeziora ]

Szamanie ---> Puynny "pokarzanie" przyjął z pokorą i łeb spuścił na swą prawidłowo wklęśniętą klatkę piersiową :)))))

Baj de łej - zakładasz następną, czy wakat jest ?:)))

02.01.2003
21:59
smile
[94]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> To może trzeba zrobić masową akcję rozsyłkową jedyniesłusznej wersji? :-)))

AQA -> Wiem że czasami się dziwnie zachowuje, ale nie wiedziałem że potrafi też iluzoryczne obrazy wytwarzać :-)))

Zetka -> Jakbym kiedyś tą kurtkę chciał sprzedać, to na pewno Cie powiadomie :-)

02.01.2003
21:59
smile
[95]

Yoghurt [ Senator ]

Admirale- rysunek prześwietny :)

A co do funduszu kieszeniowego-u mni jest podobnie. Podejżewam ze z tymi znikającymi moniakami to jest pewnie związane jakieś ujście do innego wymairu znajdujące się w odmętach mej głębokiej kieszeni :)
Acha, zapomniałem wspmnieć że w durgiej kieszeni kurtki zbieram kapsle reddsa- mam zamiar całą kieszen uzbierać do końca roku szkolnego :)

Zetka- może ci cisnięnie się poprawi po tzw. sekszeniu:)

No, ja się zbieram, żegnam na dziś, tylko piwko dopiję... Już. No, uciekam.

02.01.2003
22:02
[96]

ZeTkA [ ]

pell dobrze >> bede czekac n aprzetarg twoje magicznej kieszonki ;))

yogurth oby oby papa i cmokow 102 4 you

02.01.2003
22:03
smile
[97]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> A to może w mojej też jest coś takiego? :-)))
Jeśli chodzi o jakieś zbieractwo, to aktualnie zajmują mnie jednogroszówki. Już prawie pełen słoik mam - w sumie jakieś 10 zł :-)))
Do usłyszenia! :-)

Zetka -> Jakby zaczęła robić jakąś nadprodukcję, to się podzielę :-)

02.01.2003
22:04
smile
[98]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór :)
Ależ pędzicie :) Pewnie się już za zamknietymi drzwiami dopiszę :)

Kanon, lizard - ech, Wy :))))))))))))

02.01.2003
22:05
[99]

AQA [ Pani Jeziora ]

No to jak? Mam dyspense na zakładanie nowej ?:)

02.01.2003
22:06
[100]

ZeTkA [ ]

no dobra
znikam
papa i cmokow 102
milej nocki zyczemmmmm

zostawiam herbatki na ogrzanie

02.01.2003
22:07
[101]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Deser -> Witaj :-)
Co słychać w worku z artefaktami? :-)

AQA -> Na to wygląda :-)

02.01.2003
22:08
[102]

AQA [ Pani Jeziora ]

no dobra, dajcie mi 2 minuty :)

02.01.2003
22:17
[103]

AQA [ Pani Jeziora ]

byłabym zapomniała :)))
NOWA:

02.01.2003
22:21
[104]

Fuzzy [ Pretorianin ]

ZeTkA - bez tych czulosci, bo sie rozkleje
ps. dzieki za herbatki pochnie jak lipton

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.