Dzisiejsza moda i "problem" z słuchem i wzrokiem.

18.01.2010

00:08

[1]

Zdzislawq [ Legionista ]

Dzisiejsza moda i "problem" z słuchem i wzrokiem.

Od razu piszę, nie jest to żadna prowokacja ani nic w tym rodzaju. Piszę do Was i chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy. Na początek. Siedziałem w domu około rok (albo i ponad) nie pytać z jakiego powodu (problemy rodzinne i zdrowotne) i się troszkę pogubiłem w realnym świecie. Na początku pytanie dość głupie. W co się dzisiaj ubrać? Chciałbym w końcu ("hura") wyjść na miasto, poznać ludzi itd. Ale muszę być jakoś ubrany po ludzku, w co dzisiaj się ubiera młodzież? Od razu mówię że nie jestem bogaty żeby wydawać na ciuchy tysiące a nawet setki złotych. Mam 16 lat, prawie 2 metry wzrostu i jestem dość "cienki"(czytaj chudy). Może ktoś polecić jakieś dzisiejsze "top" ciuchy dla mnie? Najważniejsze jest cena, jak wspomniałem nie jestem bogaty wręcz przeciwnie.

Teraz pozostałe 2 sprawy. Pierwsza związana z słuchem. Otóż słyszę dość wyraźniej i dużo lepiej niż ludzi wokół mnie. Wykluczyłem już możliwość że z nimi jest coś nie tak więc coś nie tak musi być ze mną. O co chodzi? Jeśli np. chodzi piecyk w łazience to słyszę kiedy się włącza, wyłącza itd. Łazienkę od mojego pokoju dzieli korytarz i jeden pokój. Tak samo w pokoju na drugim na końcu domu. Jeśli ktoś rozmawia to ja to słyszę jakby szeptali u mnie za drzwiami. Słyszałem o czymś takim (czytałem) jak nadwrażliwość słuchowa. Lecz z tego co przeczytałem to występuje to głównie u dzieci i jest to dla nich problemem. U mnie jest odwrotnie. Co to może być i do kogo się z tym udać?

Z wzrokiem mam to samo (nie słyszę oczami). Mam dość "wyostrzony" wzrok. Widzę dokładnie wszystko nawet jeśli jest to daleko. Jedyny problem mam z napisami bo mi się zamazują, nawet wielkie na pół ściany (bloku np.). Z innej strony ludzie piszą że fps'ów w grach nie widać gołym okiem. Tzn oko nie widzi różnicy między 50 a 60 fpsami. Nie wiem co ja mam przez to rozumieć ale ja bez frapsów itd mogę powiedzieć kiedy jakaś gra chodzi w 40, kiedy w 20 a kiedy w 60+ klatkach na sekundę. Czy to normalne?

Nie popisuję się, nie wygłupiam ani nie jestem jakimś superherosem. Nie mam z kim o tym pogadać to napisałem na forum (wiem idiota ze mnie). Dzięki za wszystkie szczere odpowiedzi.

18.01.2010

00:11

[2]

bonbon [ Pretorianin ]

Z tym wzrokiem to... LOL

18.01.2010

00:23

[7]

erton2 [ Konsul ]

Skoro juz zalozyles taki temat to i ja odwaze sie podzielic moim problemem...

Od jakiegos czasu mam cos w rodzaju zaburzen wzroku. Otoz zawsze, gdziekolwiek nie spojrze na dole widze takis szary napis "This Copy Property of Warner Bros. Loaned for Award Consideration Only" Zas na gorze po prawej stronie zapierdala taki licznik godzin minut i sekund na czarnym tle, zerujacy sie o polnocy. Dodatkowo od czasu do czasu wizja mi sie robi czarno-biala, by po paru minutach znowu bylo normalnie. Nie wiem co jest grane :| Wzrok mam dobry, nie nosze okularow, ogolnie oprocz tego nic mi nie dolega. Probowalem powiedziec o tym tacie, ale odpowiedzial "a paszoł won na komputer"

18.01.2010

00:31

[10]

bisfhcrew [ Bis ]

Słuch norma, wzrok też
to że 30 fps to że teoretycznie płynnie, ale między 20/30 a 60 jest widoczna różnica jeżeli ma się dobry tv lub monitor.

Bardziej niepokoi mnie twoje podejście do mody, bo heteryk by się nie pytał w co się ubrać, a ty nie zaznaczyłeś "(czytaj napisałeś)" żadnych specjalnych opcji. Poznajesz świat ?

erton2
wymień wyświetlacz sirud-gpbkowo-musgowy na lcd ponieważ domyślam się ze twój układ nerwowy nie załączył wygaszacza i utrwalił ci się obraz na wypalonym już crt, na lcd nie powinno być problemów ;)

18.01.2010

00:48

[12]

settoGOne [ settogo ]

Ubiór nie jest ważny, pamiętaj żeby nie zrobić z siebie błazna ale wybieraj ciuchy, które Ci się poprostu podobają.
Ważna jest dla Ciebie cena. Pójdź na tanią odzież! Serio, nie bój się mnóstwo ludzi kupuje tam ciuchy. Jeśli nie, wybierz jakąś tanią firmę (cropp town, house - one są modne) i dodatkowo czyhaj na promocje.

Co do wzroku - pójdź do okulisty.

Co do słuchu. Zapewne cierpisz na jakiś objaw psychozy maniakalnej(?). Jako podstawa polecam pójście do psychologa. Nie martw się, mnóstwo ludzi tam chodzi. Nie jest to żaden wstyd. Jak trafisz do specjalisty, to Ci pomoże zmienić najprostsze błahostki. 99% ludzi ma jakieś ukryte problemy, które chcemy lub nie chcemy zauważać. Psycholog pomoże Ci walczyć ze słabościami (strach przed wyjściem do ludzi) i uświadomi Cie co do życia w społeczeństwie.
Nadwrażliwość słuchowa - wątpie.