Łysy Samson [ Bass operator ]
Pytanie dla chemików
Odpowiadając w temacie o teście po gimnazjim, sam wprowadziłem się w stan konsternacji:
jak jest tlenek azotu (IV), to ma on 2 O i 1 N. Jedna osoba w tym wątku zwróciła uwagę, że nauczyciele uczą, by liczbę atomów określać po skosie - jeśli jest 02N4 (w indeksie górnym), to niby są 4 cząsteczki tlenu i 2 azotu. Z tymże wtedy wychodzi inny pierwiastek - tetratlenek diazotu. Mógłby mi ktoś to wytłumaczyć?
I jeszcze 2 pyt.: w Tetratlenku diazotu łączenie pomiędzy cząsteczkami azotu jest ilukrotne?
Jak to jest, że jak do każdej z cząsteczek dołączone są po 2 tleny (2wartościowe), a cząsteczki azotu w tym przypadku są też 4wartościowe, to chyba liczba wiązań jest wyczerpana, więc jak się wiążą?
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Zastanawiam się czy pytanie pierwsze da się w ogóle zrozumieć w jakikolwiek sposób : )
Ach, czekaj, zrozumiałem pytanie pierwsze - Nauczyciele też uczą że po ustaleniu "na skos" liczby atomów należy poskracać je "jak się da", czyli z 4 atomów tlenu i 2 azotu zostają Ci 2 tlenu i 1 azotu.
Tetratlenek azotu pewnie wykracza poza takie pojmowanie "gimnazjalne", bo jest dimerem dwutlenku azotu, czyli składa się z połączonych dwóch dwutlenków azotu.
Łopatologicznie mówiąc : P
A co do pytania drugiego - Jesli czegoś się nie da uzgodnić, to znaczy że pewnie jest tam wiązanie koordynacyjne. Nie wiem jak jest w przypadku tetratlenku diazotu, bo nawet mi się o tym myśleć nie chce, internet pewnie zawiera wszystko na ten temat, więć się mądrzył nie będe.
Łysy Samson [ Bass operator ]
Dycu - no ja je rozumiem:)
Chodzi o to ,że tlenek azotu NO2, ma jedną cząstęczkę azotu (wartościowość IV) i 2 tlenu (wartościowość 2). Wartościowości zapisuje się za symbolem w indeksie górnym. Jeśli byśmy zapisali N O, to za N byłoby 4, a za O - 2. Czyli przepisując po skosie (przepisując liczby z indeksu górnego, do indeksu dolnego drugiego symbolu), wyszłoby N2O4. I czemu tak nie jest?
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Łysy - Ale nie rozumiem co czemu jest. Nie uczyli Cię że po takim "przepisaniu na skos" należy współczynniki możliwie skrócić? Wtedy uzyskasz zwyczajny dwutlenek azotu, gdyż 4:2=2, a 2:2=1.
Więcej nie ma tu nic do rozumienia : )
Bagatela - plis, nigga, te "indeksy górne", to zwyczajnie wartościowość atomu w danym związku, indeks dolny to ilość atomów w związku - żeby zrozumieć "jak co działa", warto zrozumieć co czym jest : ) Wtedy będzie Ci znacznie łatwiej : )
Łyczek [ Legend ]
Identyczną sytuację masz z CO2 czy SO2. Tylko że w przypadku tych związków tetratlenki nie występują. Tak jak Dycu napisał, skracamy zawsze jak to jest możliwe przez wspólny dzielnik. To nie jest umowne, ale tak jest. Przecież tetratlenek azotu nie powstaje sam, ale z ditlenku azotu.
Co do drugiego pytania to trzeba wziąć pod uwagę niesparowane elektrony, które występują w tetratlenku azotu oraz wiązanie, które jest inne niż w przypadku dwutlenku azotu (wiązanie koordynacyjne).
grmhwz [ Legionista ]
Tak naprawdę to w N2O4 nie ma żadnego wiązania koordynacyjnego między atomami azotu, a zwykłe wiązanie. Otóż cząsteczka NO2 jest rodnikiem - ma jeden niesparowany elektron - dlatego ma skłonność do tworzenia dimeru - N2O4.
A i jeszcze co do tego skracania współczynników stechiometrycznych - nie zawsze należy to robić, gdyż wzór sumaryczny ma obrazować zazwyczaj skład pierwiastkowy całej cząsteczki. I jeśli cząsteczka składa się z 2 atomów azotu i 4 tlenu, to musi być to N2O4 - bo czym innym jest cząsteczka złożona z 1 atomu azotu i 2 tlenu (NO2). Podobnie jest np. z P4O10
Dycu [ zbanowany QQuel ]
grmhwz - Gimnazjaliście znają jeszcze P2O5. Oni mają skracać wszystko jak leci i tyle.
Skracać do zera, o dimerach nie myśleć i tyle : )
grmhwz [ Legionista ]
A mi pani w gimnazjum zawsze powtarzała, że pisanie P2O5 jest bez sensu i nieprawidłowe ;( No cóż, widać czasy się zmieniają :P
Łyczek [ Legend ]
Oczywiście że prawidłowe jest pisanie P4O10, ale w gimnazjum i liceum uczą prawie wszędzie o P2O5. Jak dobrze pamiętam to na maturze P2O5 jest tylko "prawidłowym" zapisem :)