GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

i co tu zrobić z PKP i tymi innymi niby-przewoznikami?

12.01.2010
01:17
[1]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

i co tu zrobić z PKP i tymi innymi niby-przewoznikami?

nic się nie zrobi... kolej to przestarzała, bez przyszłości tandeta przewozowa, bo nie daje możliwości konkurencji, i ch.,.. można zdziałać na tym polu.
dopóki inna firma nie wybuduje innych torów, to z PKP i ich drewnianymi wagonami będziemy sie ciułali kolejne 50 lat. Mam racje prawda?

12.01.2010
01:22
smile
[2]

yo dawg [ 1979 ]

Skoro jest bez przyszłości, to czemu konkurencja miałaby budować swoje tory? I skoro jest bez przyszłości, to czemu takowa miałaby się w ogóle pojawić?

12.01.2010
01:22
smile
[3]

pablo397 [ sport addicted ]

a takie super nowoczesne francuskie pociagi tez sie zepsuly i utknely pod kanalem la manche - i co teraz z Twoja teoria?

12.01.2010
01:33
[4]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Jechałeś dziś 2h na stojąco w tłoku, że wylewasz swoje frustracje... Ja jeżdżę często i jakoś nie narzekam. Pociągi mają swój urok i tyle :)

12.01.2010
01:35
[5]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

pablo - własnie te pociągi frnacuskie potwierdzają moją teorię... bo jak pisałem, że 'kolej to przestarzała tandeta przewozowa bez przyszłości' to odnosiłem się do koleji w ogóle, nie tylko polskiej.... co z tego że francuzi mają pare kolejek teżewe? oczywiscie to lepiej niż w PL.. ale i tak nikt nie podskoczy francuskiemu, państwemu molochowi... zepsuje się jeden teżewe i wszyscy muszą sie wkurzać i kląć na nich.. bo nie ma konkurencji... bo nie moze jej być

yo dawq - bez przyszłości bo właśnie konkurencja nie może budować innych torów, i tyle.

12.01.2010
01:56
[6]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Pociągi mają swój urok i tyle :)

Mialy.Jak bylem maly to uwielbialem pociagi, zreszta nadal je lubie ale jzu nie w sensie transportu.Bilety sa drogie, zdarza sie utknac w psim polu, no i czasy sie zmienily, teraz pociagami jezdzi wiekszosc patologi tego kraju...

12.01.2010
02:00
[7]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Bzdury wypisujesz.

1. Rozwój kolei w ostatnich latach, jak i w nadchodzących jest bardzo dynamiczny, stopniowo przywracając jej kluczową rolę jako środek transportu (i mam tu na myśli publiczny środek transportu, bo w przewozie towarowym zawsze dominowała) jaką pełniła kiedyś.
2. Od pierwszego stycznia, zmieniły się przepisy unijne odnośnie przewozu osób w krajach UE, dając większą swobodę przewoźnikom zagranicznym.
3. Kolejne planowane regulacje mają w pełni udostępnić polskie trakcje kolejowe zagranicznym przewoźnikom, żeby urynkowić ten sektor transportu.


"bo jak pisałem, że 'kolej to przestarzała tandeta przewozowa bez przyszłości' to odnosiłem się do koleji w ogóle, nie tylko polskiej..."

Myślałeś o założeniu Kabaretu? Byłeś kiedyś za granicami polski? Niemcy? Francja? Szwajcaria?

12.01.2010
02:21
[8]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Loczek - myślałem o założeniu kabaretu z tobą jako liderem. bylem zagranicą i widziałem koleje. I wiesz co... Koleje w porównaniu do rozwoju motoryzacji (ilości aut, autobusów, jakości oferowanych usług i wreszcie ilością przewożonych ludzi), czy rozwoju przewozów lotniczych (ilości samolotów i też jakości oferowanych usług oraz ilością przewożonych osób) wyprzedzają koleje o lata świetlne, tylko z jednego powodu - dlatego że tam możliwa jest konkurencja.

Odpowiadając na twoje punkty: "1.Rozwój kolei w ostatnich latach, jak i nadchodzących jest bardzo dynamiczny.." - człowieku nie rozśmieszaj mnie. Tak jak pisałem, porównaj to z polską motoryzacją czy lotnictwem przez 20 lat, to kolej prawie jeżdzi w tym samym miejscu.
To że do Polski wejdą zagraniczni przewoźnicy niewiele zmieni, chyba że za dynamiczną zmianę uznajesz lepsze krzesełka, i informacje o spóźnieniach (bo teraz nawet o to ciężko w PKP). Teżewe nie pojadą po polskich torach...a nawet jeśli...to i tak to jest kropla w morzu.

12.01.2010
02:47
[9]

Loczek [ El Loco Boracho ]

"Loczek - myślałem o założeniu kabaretu z tobą jako liderem. bylem zagranicą i widziałem koleje. I wiesz co... Koleje w porównaniu do rozwoju motoryzacji (ilości aut, autobusów, jakości oferowanych usług i wreszcie ilością przewożonych ludzi), czy rozwoju przewozów lotniczych (ilości samolotów i też jakości oferowanych usług oraz ilością przewożonych osób) wyprzedzają koleje o lata świetlne, tylko z jednego powodu - dlatego że tam możliwa jest konkurencja.
"


Jakieś dane na ten temat masz? Czy to tylko twój obieżyświecki pogląd na rzeczywistość? Jesteś aż śmieszny w swoich dążeniach do 'udowodnienia' na siłę, że masz rację.



Specjalnie dla ciebie zacytuje pierwszy akapit:
"Koleje SNCF chcą stać się światowym liderem w sektorze technologii kolei dużych prędkości. Sukcesy lat 80. dają Francji legitymację do upowszechnienia jej doświadczeń technicznych w zakresie kolejnictwa szybkiego. Władze polityczne i zarządy wielu kolei mają świadomość potencjału tego środka transportu. Ekologiczna kolej szybka wygrywa w konkurencji z komunikacją lotniczą, zwłaszcza w dobie ustawicznego wzrostu cen paliw."


"człowieku nie rozśmieszaj mnie. Tak jak pisałem, porównaj to z polską motoryzacją czy lotnictwem przez 20 lat, to kolej prawie jeżdzi w tym samym miejscu. "
Jakieś dane na ten temat czy "bo ja tak mówie"? Oczywiście, że transport lotniczy i motoryzacyjny rozwija się szybciej. Są to młodsze środki transportu i bardziej uniwersalne, jednak transport kolejowy dalej jest elementem silnie strategicznym.

To że do Polski wejdą zagraniczni przewoźnicy niewiele zmieni, chyba że za dynamiczną zmianę uznajesz lepsze krzesełka, i informacje o spóźnieniach (bo teraz nawet o to ciężko w PKP). Teżewe nie pojadą po polskich torach...a nawet jeśli...to i tak to jest kropla w morzu.


To o co ci w końcu chodzi? W pierwszym poście pisałeś, że jest źle bo nie ma konkurencji (co poniekąd jest prawdą). Kiedy odpisałem ci, że już sie to zmienia to piszesz coś takiego. Popracuj nad konsekwencją, zanim zaczniesz dyskusję.

12.01.2010
02:59
[10]

Volk [ Legend ]

Loczek

obrydzien po raz kolejny udowadnia, ze w kwestii infrastruktury i transportu nie ma zbyt duzego pojecia natomiast bardzo lubi zabierac glos w tych tematach. mialem juz z nim dyspute w jakims watku o autostradach i zadne racjonalne argumenty nie trafialy.

imo szkoda czasu na przekonywanie.

12.01.2010
03:22
[11]

obrydzien [ Generaďż˝ ]

Widze że z Loczkiem i Volkiem to sobie nie popisze. Mega ignoracja i lenistwo....zerknijcie na googla na 5 minut i poczytajcie pierwsze lepsze arytukuły o kolei w PL i w ogóle. Może jakiejkolwiek wiedzy nabierzecie i coś sensownego nabazgracie





zacytuje chociaż 2 małe kawałki, bo może niedoczytacie...

"Według danych od roku 1993 widzimy stopniowy spadek ilości PKP osób korzystających z usług kolei. W roku 1990 przewozy pasażerskie wyniosły 550 milionów osób, rok 1994 — to 490 milionów, rok 1996 — to już 430 milionów, rok 1998 — 400 milionów osób, rok 2000 — 350 milionów pasażerów, rok 2002 — 300 milionów pasażerów, rok 2004 — 270 milionów pasażerów i nadal zaznacza się tendencja spadkowa."

"Transport kolejowy odgrywa szczególnie ważną rolę w przewozie ładunków masowych na duże odległości. Jednak traci na znaczeniu przy przewozie pasażerów i ładunków drobnicowych w krajach wysoko rozwiniętych, gdyż skutecznie konkuruje z nim transport samochodowy."

ale zachęcam do przeczytania wszystkich części w całości..

i oczywiście gorące brawa dla Volka za wspaniałe merytoryczne wejścia

12.01.2010
07:42
[12]

Awerik [ Backpacker ]

Wkleję to co napisałem o PKP jakiś czas temu, w innym wątku.

Od wielu lat jeżdżę w miarę regularnie PKP, przez długi czas nie narzekałem na jakość świadczonej pseudousługi, ale teraz wkurwili mnie dokumentnie. Przez ostatnie dwa miesiące jechałem tym gównem ok. 10 razy i oczywiście wszystkie pociągi były opóźnione. Niektóre lajtowo (20-30 minut), jeden ponad 4 godziny, jeden kilkanaście (skończyło się to w moim przypadku na wzięciu taksówki i przejechaniu nią 150 km., jakoś średnio mi się widziało nocowanie w Ostrowie Wielkopolskim w ciemnym i zimnym wagonie - ziejący wódą konduktor powiedział, że "z przyczyn technicznych" nie mogą włączyć ogrzewania). W piątek koleżanka nie dojechała do szkoły, bo pociąg jej zamarzł - o czym pasażerowie zostali poinformowani na minutę przed odjazdem. Paranoja. Nowe zmiany też zasadniczo in minus - niby nie będzie już pospiesznych tylko TLK, co jest w istocie zmianą kosmetyczną, bo jeździły będą te same składy. Ceny - oczywiście w górę. Jedyne co zmieniło się na plus to czas przejazdu - ktoś w PKP wreszcie zauważył, że nie ma sensownego powodu żeby pociąg stał po 20 minut na stacjach pośrednich. Teraz czas żeby pekape odkryło coś takiego jak "przystanki dla wysiadających", w sierpniu jadąc Intercity z Warszawy do Wrocławia stałem 25 minut na stacji Wrocław Mikołajów, bo w PKP nikt nie jest na tyle inteligentny żeby zrozumieć, że nie znajdzie się osoba która zapłaci 30 zł żeby przejechać kilka kilometrów pociągiem.

Najgorsze jest to, że alternatyw jeżeli chodzi o publiczny transport - brak. Lotów krajowych jak na lekarstwo, a jeżeli chodzi o jeżdżenie po Polsce samochodem... cóż... wolę już tracić nerwy w pociągach.

12.01.2010
07:55
[13]

mirencjum [ operator kursora ]

Będzie konkurencja dla PKP. Wjedzie na tory Deutsche Bahn z wieloletnią tradycją luksusowych przewozów pasażerskich. Starzy Polacy pamiętają.

12.01.2010
08:02
[14]

wysiak [ Legend ]

PKP ma jedna zalete - jest tanie. W krajach, gdzie transport kolejowy stoi na wysokim poziomie, o ktorych zapewne pisal nasz niepelnosprytny kolega (np Anglia, Niemcy) to cenowo moze on konkurowac co najwyzej z przelotami samolotami.

12.01.2010
08:03
[15]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Deutsche Bahn będzie jeździć po tych samych torach, więc o rewolucji można zapomnieć. Co najwyżej będzie czyściej, ale to i tak raptem na kilku trasach. Kropla w morzu potrzeb.

12.01.2010
08:22
[16]

Loczek [ El Loco Boracho ]

obrydzień: no dobra, ale co chcesz udowodnić tymi linkami? Że transport motoryzacyjny i lotniczy wypiera transport kolejowy? Nikt tego nie neguje przecież.

12.01.2010
08:41
[17]

Lysack [ Przyjaciel ]

mógłby mi ktoś znaleźć jakiś obszerniejszy artykuł na temat kontrowersyjnego odwołania prezesa pkp? Jakoś w okolicy września-października było o tym głośno. Ówczesny nowy prezes chciał zrobić rewolucję w pkp - między innymi wprowadzić kursy języka angielskiego dla obsługi, usprawnić system, aby zminimalizować opóźnienia i żeby pociągi nie stały po kilkadziesiąt minut na stacjach i jeszcze sporo innych zmian. Po paru miesiącach organizowania powyższych zmian, gdy już miały dojść do skutku prezes został odwołany przez jakąś radę związkowców, czy coś takiego.

12.01.2010
14:57
[18]

Awerik [ Backpacker ]

PKP ma jedna zalete - jest tanie. W krajach, gdzie transport kolejowy stoi na wysokim poziomie, o ktorych zapewne pisal nasz niepelnosprytny kolega (np Anglia, Niemcy) to cenowo moze on konkurowac co najwyzej z przelotami samolotami.

IC z Wrocławia do Warszawy kosztuje 114 zł. Z Krakowa do Warszawy - 107 zł. Dla porównania - Eurostar z Paryża do Londynu kosztuje 40-50 euro, TVG z Paryża do Marsylii - 40 euro. Więc ja wiem, czy różnica w cenie jest taka kolosalna? Ja wiem, że są jeszcze w Polsce pociągi regionalne - ale na zachodzie Europy również występują, nie mówiąc już o promocjach. W Polsce są one raczej incydentalne, w Niemczech na bilecie wochende można cały kraj zjechać, w Hiszpanii można kupić wcześniej bilet przez internet, za czasami bardzo niewielkie pieniądze, w Norwegii bilety minipris (200 koron) można kupić nawet kilka dni przed podróżą, w Szwecji na przykład można dojechać za pole podbiegunowe za równowartość 30 zł... Mógłbym tak długo wymieniać.

Lysack ==> Mówisz o Prześludze?

12.01.2010
15:04
smile
[19]

Windows XP 16 [ Senator ]

TGV stoją a ja dziś bez problemów dojechałem pociągiem do szkoły i do domu.

12.01.2010
15:15
smile
[20]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Dla mnie przez ostatnie lata kolej poczyniła masakryczny postęp jakości świadczonych usług. Od razu dodam, że jeżdżę głównie InterCity do/z Warszawy i regionalnymi do miasta 40km dalej. O ile regionalne są jakie były, choć zdarzają się nowoczesne, wygodne składy, o tyle z IC jestem po prostu zachwycony. Wygodne, czyste wagony, świetne posiłki w Warsie, zazwyczaj miła obsługa i czas - z Katowic do Warszawy jadę 3 godziny. Nie do pobicia samochodem, a i samolot będzie miał ciężko (biorąc pod uwagę czasy odpraw, etc.). To wszystko za niecałe 100zł. Tak mogę jeździć.

Teraz tylko czekać aż faktycznie wprowadzą szybką kolej o której tyle się trąbi.

12.01.2010
15:21
[21]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

obrydzien

Zanim zabrałeś się do komentowania warto się było dowiedzieć, że PKP nie zarządza torami kolejowymi.

12.01.2010
15:25
[22]

wysiak [ Legend ]

Awerik --> Fajnie, ze mozesz tak wymieniac, nie zapomnij wymienic np ze pojedynczy bilet off-peak z Reading do London Paddington (~50 km, 25 minut jazdy) kosztuje zaledwie 14.90 funta (anytime 18), a bilet miesieczny na tej samej trasie - czyli standard dla dojezdzajacych do Londynu do pracy - zaledwie dobrze ponad 300 funtow. Moze to sobie porownaj do Intercity Warszawa-Wroclaw za 107 pln (300 km), a nie jakies okazjonalne promocyjne bilety weekendowe.

12.01.2010
15:44
[23]

Kharman [ ]

wysiak --> cholera uprzedziłeś mnie. Czyżbyś mieszkał w Reading?

Awerik --> dodać jeszcze można że cena 40-50 funtów na trasie Londyn-Paryż jest osiągalna z przynajmniej trzytygodniowym wyprzedzeniem. Wejdź na stronę Eurostar i spróbuj znaleźć bilet za tę cenę na jutro. Albo na za tydzień.

12.01.2010
15:55
[24]

wysiak [ Legend ]

Kharman --> Od jakichs 3 lat..:)

12.01.2010
15:56
[25]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

[11] - za przeproszeniem takie serwisy to gówno, a nie rzetelne źródło informacji.
Jednocześnie dobrze mógłbym założyć stronę, na której wpisałbym 20 zmyślonych przez siebie liczb, a Ty byś ją tutaj cytował.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.