GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Drukarka - jak najtańsza w eksploatacji?

10.01.2010
17:09
[1]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Drukarka - jak najtańsza w eksploatacji?

Obecnie posiadam hp 5940. Na liczniku 1050 stron, na atramenty wydałem już... 55+65 zamienniki + 75 i 85 za kolorowy zamiennik i czarny oryginał ( wystarczył na 200str! czyżby BP w istocie miał 3x większą wydajność?)... w sumie 280? zł... za ~800 stron ( 1000-200 ze startowych hpków ) Z BlackPointem byłoby 1200... w sumie i tak niewiele.

O ile natomiast wcześniej drukowałem niewiele, teraz mogłbym drukować i drukować.... Czasem przydaje mi sie kolor, ale ostatecznie mogę go poświecić, albo zachować atramentówke - a kiedys jak padnie kupić jakaś tania za 150 :-)

I tu pytanie - czy warto kupić laserówkę? Czy będzie ekonomiczniejsza? Tańsza w eksploatacji? A jeśli tak, to jaki model polecacie do 500zł, aby był niezawodny? Zrobilem sobie zestawienie kosztów tonerów i bębnów tam gdzie są potrzebne i wyszło mi, że - szpanerski Samsung 1630 odpada, canon i-sensys też - brak zamienników, 1500 stron ( czyli pewnie 750 - drukuję 9pkt :-)) za 239 zł. Za tyle to na BlackPointach pojadę i w kolorze, jeśli dobrze obliczam ich wydajność.

Jest HP LaseJet 1005 - ale ma 2MB RAMu i - z opini na komputroniku to wynika, na cokupić.pl juz nie - wciaga po kilka kartek ( jak moj hp atramentowy ). Ale jest naprawdę ekonomiczny.

No i jest Brother 2140 - ale jak doliczę koszty bębna rozłozone na koszty tonerów, co daje bonus +50zł do ceny zamiennika.... to nie wypada różowo.

Lexmark e120 to chyba stara konstrukcja, w każdym razie tylko w komputroniku bębny widzę...
Jest jeszcze atramentowe hp officejet 6000 bez zamienników i z kosztami 250zł za 600 stron, chyba ze kolor trzeba kupować rzadziej.

10.01.2010
19:38
[2]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

hmm... up? Wieczór niedzielny, mozę ktoś zajrzy. Swego czasu widziałem tu dyskusje o drukarkach :-D
Owszem, tej mój druk to do 500str na rok, ale toner chyba nie zasycha jak te atramenty?

10.01.2010
19:43
[3]

erton2 [ Konsul ]

Kiedys zrobilem podobna analize i zdecydowalem sie na laser HP na tonerze 92298A - 6000 stron, za 100zl regenerowany za 200 oryginal (a trafiaja sie na allegro okazje duzo lepsze), beben jest w tonerze. Niestety drukarki to raczej same starsze konstrukcje, ja mam 5M na LPT, ale drukuje idealnie, jedyne co boli to wolno drukujace sie pdf-y.

Druga droga to samodzielne uzupelnianie tonera, ale nie polecam zwlaszcza jak tak malo drukujesz - zawsze cos sie chrzani, rozsypuje, a taki oryginalny HP Ci na 2 lata spokojnie starczy, nawet zakladajac, ze majac laserowke bedziesz drukowal duzo wiecej.

10.01.2010
19:58
[4]

sebu9 [ O_o ]

Też miałem ostatnio taki dylemat. Zastanawiałem się nad laserówką ale zrezygnowałem bo na dzień dobry trzeba wyłożyć sporo więcej niż za atrementówkę

Kupiłem Officejet 6000. Można ją w tej chwili dostać za jakieś 375 z przesyłką (ja kupiłem w sklepie - drożej ale potrzebowałem "od zaraz") W zestawie dostajesz próbne tusze kolorowe na których ponoć można wydrukować 250 stron. Potem koszt każdego kartridża kolorowego to 4 dych. (podają że można na tym wydrukować 600 - 700 stron) To Ci daje 60 groszy za stronę (liczę sam kolor) po jednokrotnej wymianie kartridży (Wliczając cenę drukarki) Ale nie jest powiedziane że musisz wymieniać wszystkie jednocześnie.
Za tusz czarny trzeba dać 9 dych - XL więc to jakieś 1200 stron.

Drukarka drukuje szybko w dobrej jakości.

10.01.2010
20:00
[5]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

No właśnie - stare modele. a z tych nowych? ( lexmark też ma chyba rok czy półtora...)
Lexmark e120
HP LaserJet 1005
Brother ML-2140? Chyba lepszy, ale bęben, i jeśli nie am zamienników - a widziałem tlyko w komputroniku, aktualnie niedostepny, na stronie BlacPointa o dziwo pusto ) - to ... zostaja te dwie?

A moze coś przeoczyłem?

10.01.2010
20:05
[6]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

sebu9 - 12000? czyli 6000 A zamienników niet. Odpada.
Jaki to procent zadruku swoja drogą być mnoze?


Drukarka - jak najtańsza w eksploatacji? - Herr Pietrus
10.01.2010
20:13
[7]

Kane [ bladesinger ]

nie na darmo do wszystkich biur gdzie sie duzo drukuje idą laserówki, pomimo tego, że trzeba zainwestować w droższy sprzęt to przy dużych ilościach wg rożnorakich obliczeń sa od 25% do 50% tańsze.

11.01.2010
17:25
[8]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Up po raz drugi?
Z tego co wyczytałem samsungistary jak swiat lexmark e120 i canon isensys 3100 nie maja zamienników, brother ponoć ma, ale nie wiadomo do końca czy to prawda, bo na stronie producenta cisza, tylko komputronik ma coś w ofercie, ale z pomieszanym opisem.

Wydajna i tania minolta 135W to zabytek i nie ma do niej , przynajmniej w necie, tonerów, podobnie stary jak świat lexmark e120

A HP 1002 ma straszne problemy z nacinaniem papieru....

Czyli żegnajcie marzenia o tanim drukowaniu? Choc fakt, nie wszyscy piszą o tym problemie, tak popularny sprzet i mnóstwo jest opinii pozaytywnych....

11.01.2010
18:02
smile
[9]

hctkko. [ The Prodigy ]

kilka miesięcy temu zdecydowałem się na zakup Samsunga 1640. Dałem za niego 220 zł. Oryginalny toner kosztuje około 170. W zasadzie kupuje się go raz, potem wystarczy sypać proszek i zmieniać chipy. (toner startowy ma inną konstrukcję i nie da się do niego włożyć chipa) Zestaw toner (2500 stron) + chip (1500 stron) kosztuje 35 zł. Wg mnie się opłaca i ogólnie jestem zadowolony :)

11.01.2010
19:56
[10]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Szczerze? Jakos nie garne sie do takich kombinacji. Nowy atrament potrafi nie działać, a jakieś chipy?
Nie, nie chcę sie bawic w McGaywera...

W sumie zostaje mi Brother drogi w eksploatracji przez bębny, albo ten HP, jeśli do brothera nie ma zamienników... Ktoś jeszcze sie wypowie? czy wszyscy sypia proszek do upadłego? No wiem, ekonomicznie... Ale jakoś mi się to nie uśmiecha. W koncu i tak kiedys siadzie bęben, jeśli jest wraz z tonerem.

11.01.2010
21:17
[11]

hctkko. [ The Prodigy ]

no proszę cię, to jest łatwiejsze od wymiany karty sim w telefonie, bo masz na wierzchu :)

12.01.2010
19:39
[12]

bone_man [ Omikron Persei 8 ]

Może podłączę się do tematu. Mam starego Canona BJC-1000, który już nie nadaje się do niczego i chciałbym go wymienić, tylko nie mam pojęcia na co.

Drukarka tylko do użytku domowego i drukować będę naprawdę mało, można powiedzieć od święta.
Jeśli idzie o kwotę to myślałem tak do 200 złotych. Kwota nie jest duża, ale przy ilości, którą będę drukował... nie wydaje mi się by jakiś niesamowicie kosztowny sprzęt był mi potrzebny.

Znajdzie się coś co ujdzie w tej kwocie?

Proszę o pomoc :)

14.01.2010
16:08
[13]

titanium [ Legend ]

Przekleję swojego posta z innego wątku:

Brother DCP-385C. Wielofunkcyjne urządzenie, skaner, drukarka kolorowa, autonomiczna kopiarka z całą masą funkcji edycyjnych, wbudowany 3,5calowy kolorowy LCD, port USB oraz czytnik kart pamięci (bezpośredni skan do Pendriva/karty, druk z Pendriva/karty, druk bezpośrednio z aparatu cyfrowego).

Co najistotniejsze, bardzo niski koszt druku. Cztery osobne atramenty CMYK, koszt każdego w przypadku oryginału - 80zł, ale już w przypadku zamiennika z Media Marktu - 25zł za 10ml, w przypadku zamiennika ze specjalistycznego punktu - 17zł za 20ml, a na allegro nawet po 4zł za 20ml. Z kolorem włącznie.

10ml starcza na 800 lub 1600stron (w zależności od ustawionej jakości). (20ml więc powinno teoretycznie na 1600 lub 3200stron)

Cena ok 350zł.

Myślę, że laserówki póki co wciąż nie mają nawet podstawowej opłacalności i ich zakup za bardzo sensu nie ma.


Kupiłem 2 miesiące temu i póki co wydrukowałem na niej 1000stron, nie sprawia problemów. Wygląda na godnego następce poprzedniego doskonałego, Lexmarka który wytrzymał przez wiele długich lat perfekcyjną pracę setek tysięcy wdrukowanych stron (kiedyś to robili drukarki :) ) i którego musiałem zmienić tylko i wyłącznie z uwagi na niekompatybilność z Vistą. A szkoda :/

16.01.2010
00:23
[14]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

1600 przy jakiej jakości? Bo 800 stron za 100zł przy ok 500-600 za 160 obecnie to juz coś. ( zakladam, że drukowanie 9pkt przy marginesach 1,5cm to więcej niz 5% zadruku ).

Ale 400 juz niekoniecznie.
Mój dawny canon BJC 3000 też miał chyba po 10ml j 100 za zamienniki i drukował 400 w porywach :-D

Poza tym to ciekawe - 350zł za kombajn 3w1 w dodatku mały, bardzo ładny, z LCD....

Ale po pierwsze trudno mi uwierzyć w tania atramentówkę... a co gorsza mam juz skaner. Sprzedawać jedno i drugie?
Jednak wolałby drukarkę... Ale poczytam i o tym Brotherze.

Ktoś ma inne pomysły? Czemu do tego hl - 2140 zamienników nie ma... Bęben na 6000stron? To nic, kiedy ja je wydrukuję :-) A podajnik ma na papier zamykany i nie ma problemów - choc zgłosoznych przez dwie osoby w internecie chyba :-) - z gieciem kartek jak w HP 1005... Wlaściwie jakby olać takie opinie to 1005 jest super - tonerów pod dostatkiem, tani.... Ale tanie HP jakos źle mi się kojarzy - muszę poguuglać, bo na polskich stronach cisza...

Ma ktos pomysł na coś, co ma sterowniki do Win 7 ( jest świetna Minolta page pro 135w, tonerów o dziwo nawet jest trochę, choc sprze ma 5 lat, ale juz vista only, a jak doczekałaby za 4 lata kolejnego os :-)) i jakoś taka jak hl 2140 - bo wydaje się, zę to dobra drukarka.

16.01.2010
16:14
[15]

titanium [ Legend ]

Herr Pietrus --> Ale zależy przy jakim tuszu, 10 czy 20ml. Jeżeli mówimy o standardowym 10ml, to trzeba jasno powiedzieć, że jakość na 1600 stron jest właściwie nieużywalna. Tzn, nie jest to zła jakość druku sama w sobie, przeciwnie. Ale zużywana jest tak mała ilość atramentu, że tekst jest bardzo jasny, za jasny do komfortowego czytania. Ten tryb może się natomiast nadawać do jakichś poglądowych grafik itp.

Ale tryb na 800 stron jest nawet za 4zł, choć ja kupuję po 17zł za 20ml bo tym najtańszym nie ufam. Ja też standardowo drukuję całkowicie bez żadnych marginesów (od krawędzi do krawędzi + maksymalnie gesty zadruk jak tylko się da, wszelkie przerwy w tekście usuwam) i wtedy wychodzi 700 stron.

Tania atramentówka to nie mit. Ja na atramencie od 10 lat drukuję za darmo. W lexmarku 10ml kupowałem za 4zł. To już papier był przez te wszystkie lata o wiele droższy niż druk. :) Dlatego laserówki uważam za rozwiązanie bezsensowne. Koszty zasadniczo takie same za to silnie jednorazowo skumulowane gdzie w atramencie się ładnie rozkładają, szybkość wręcz gorsza, o wieeeeeeele większy pobór prądu no i brak koloru oraz większości autonomicznej funkcjonalności.

Za to bardzo muszę skrytykować wewnętrzny podajnik papieru. Tzn działa doskonale, tak jak ma działać i żadnych problemów nie robi, ale sama idea imho bez sensu - duplex to katorga :/ Stary prosty podajnik od góry w Lexie był o niebo lepszy. Lex też co ciekawe miał lepszy sterownik, heh.

17.01.2010
17:03
[16]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Jakos ciężko mi w to uwierzyć. Bo mylisz sie w zeznaniach :-D Najpierw niby piszesz, ze 800 str na 10ml, potem, że zamiennik 20ml starcza na 800... No ok, to pierwsze moze standardowo, a drugie przy gęstym zadruku, ale to i tak się nie klei, bo oryginalny atrament ma podana wydajnosć 450 stron, co przy gęstym zadruku da zapewne 200... A oryginał ma chyba te 10ml? ( wiem, dane owiane tajemnicą, ale tak podejrzewam ). Czyli 0ml to 400str... No, chyba zę oryginał miałby marne 5ml :-D

W sumie nawet przy moim wariancie 400str na 20ml za 20zł to mozę się opłacić. Ale tylko, jeśli kolor trzeba wymienić rzadziej niż przy kazdej wymianie czarnego. Bo niby kolorem się nie drukuje, ale jednak czarny jest z nim mieszany i zawsze w HP muszę wymienic kolor niemal w tym samym momencie, co czarny... To by dawało np. 400str za 100zł + 400 za 20... i ewentualne 400 za 20 :-)... 1200 za 140zł... No, nawet jeśli się pomyliłeś w liczeniu to juz coś...

Ale drukarki inne niż Brother chyba wypadają gorzej?...
Nie chcę się pozbywać skanera - choć też niby zwykly CIS...

18.01.2010
20:14
[17]

titanium [ Legend ]

Herr Pietrus --> ale gdzie ja napisałem, że 20ml starcza na 800? :) Choć zaznaczyć trzeba, że tak w rzeczywistości nie wiem na ile starcza bo nie zużyłem jeszcze takowego. Zakładam że jest to 2x tyle co podstawka, czyli 1600 stron. Mogę się mylić, zobaczymy, ale na logikę na pewno powinno być więcej niż podstawka.

Nie mniej, oryginalny atrament (prawdopodobnie 10ml) przy najgęstszym, maksymalnym możliwym zadruku jaki tylko da się uzyskać dał ponad 700 stron. 450stron prawdopodobnie odnosi się do jakości 3/4, ale taka jest właściwie bez sensu. 2/4 wystarcza całkowicie. :)

Kolor nie jest w żaden sposób związany z czarnym. U mnie, po wydrukowaniu obecnie 1000stron tekstu i jednej wymianie tonera czarnego, kolory są wciąż na 4/5 poziomu. A wydrukowałem też parę zdjęć w jakości foto. Jedyne spadki jakie mogą wystąpić to z powodu automatycznego zasysania/czyszczenia. Ale to są wartości znikome.

Choc w tej kwestii lexmark wypadał również lepiej, bo w ogóle żadnego koloru nie potrzebował. Z kolei neistety, kolor tam można było wpiąć tylko drogi oryginał.

Nie wiem czy istnieje lepszy model niż brother, choć słyszałem że istnieją o tyle ciekawe modele Canonów, że nie drogie a w nich w pełni oryginalny tusz kosztuje 20zł. Było by to w sumie lepsze niż Brother

A skanery zawsze możesz mieć dwa :D

A Trzeba pamiętać, ze osobny skaner nie daje takich możliwości jak ten zintegrowany z drukarką. Choćby taka prosta rzecz - tylko po to by coś zeskanować musisz odpalić kompa. A w brotherze nie trzeba, skaner działa autonomicznie. Ksero oczywiście podobnie - nie potrzebuje kompa :)

18.01.2010
23:09
[18]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Naprawdę są az tak wydajne? :-)
Boję sie zaryzykować, ale zamierzam odpuścic sobie oszczedzanie,, wiec jak w połowie roku dopadnie mnie wymiana tuszu w HP, an pewno coś kupię.

Albo Brothera na atrament, albo hl-2140/HP 1005 ( ten papier to chyba lekka bujda...). HL z nadzieja na zamienniki :-D Albo cos regenerowanego...

to 2/4 to rozumiem taka jakosć ekonomiczna, ale nie najgorsza?

18.01.2010
23:13
[19]

titanium [ Legend ]

Herr Pietrus --> lexmark był arcywydajny przez długie lata, oryginalna głowica Brothera też :) Liczyłem co do strony :) A jak ten zamiennik, się okaże :P Ale jak mówiłem, mocno wątpię by było gorzej niż z mniejszą głowicą oryginalną.

2/4 ma oznaczenie "szybko normalnie". Czyli ekonomiczna, szybka, ale bynajmniej nie najgorsza, a wręcz całkiem dobra :)

18.01.2010
23:32
smile
[20]

mati_byku [ Konsul ]

wtrącę swoje 3 grosze miałem wcześniej HP tusze cholernie drogie zanim coś drukowałem to się zastanowiłem później miałem Lexmarka tusze też cenowo nie były różowe teraz mam Brother 560cn tusze mam za śmieszne 6 zł zamienniki oczywiście i jestem w pełni zadowolony żadnych problemów nie mam z tą drukarką szczerze mogę każdemu polecić :)

18.01.2010
23:47
[21]

erton2 [ Konsul ]

Ja bym w zyciu nie wrocil do atramentu, po pewnym czasie uzytkowania, zwlaszcza na zamiennikach zaczyna sie zasychanie, ubrudzone kartki, nie mowiac o tym, ze tusz sie zwyczajnie rozmazuje, czasem nawet w rekach. Jak nie chcesz drukowac koloru to kupuj laserowke, nie ma sie co zastanawiac. Moja ma ponad 10 lat przebieg jesli dobrze pamietam 60tys stron, a na nowym oryginalnym tonerze drukuje idealnie, po ustawieniu max jakosci litery sa grube i czarne jak smola, ale i na ekonomicznym wszystko wychodzi bardzo ladne, a prawdopodobnie nigdy nie byla konserwowana. Co prawda to model biurowy, wazy z 15 kilo wiec musi byc solidny ;) ale jak na Twoje potrzeby tania laserowka powinna starczyc na lata.

18.01.2010
23:55
[22]

titanium [ Legend ]

erton2 --> kompletna bzdura wyssana z palca :) Wzglednie z jakiegoś słabiutkiego modelu a nie normalnej drukarki. Przez 10 lat na zamiennikach i rzeczone setki tysięcy stron u mnie NIGDY nie było w ogóle mowy o zasychaniu, ubrudzonych kartkach, rozmazywania - kompletne bajki :) No, chyba, że kupuje się jakiś szmelc, ale co Ty myślisz, że analogicznie wybrane specjalnie z całego rynku te szmelcowate modele laserówek to takie cudowne są? Ano, nie bardzo :)

19.01.2010
00:15
[23]

erton2 [ Konsul ]

titanium --> Moze Ty wydrukowales setki tysiecy stron na starym lexmarku i kazda byla idealna ;) dla mnie technologia domowego druku tuszem jest zwyczajnie przeżytkiem, zasychanie tuszu to fakt wynikajacy z jego fizycznych wlasciwosci (zakladam, ze nie drukujesz w prozni) tak samo jak rozmazywanie sie świeżego wydruku, a mi nieraz sie i tygodniowy rozmazal, wystarczy odpowiednio długo pomiętosić kartke :). Tusz jest płynny, lepki, po zaschnięciu zostawia gęstą plamę - nie wierzysz to sprawdź - drukarka ma pelno ruchomych czesci z ktorymi ten tusz ma kontakt, przeciez to sie samo prosi o problemy. Owszem, mozna wszystko wyczyscic i przedmuchac, ale po co skoro przecietny uzytkownik komputera moze juz sobie w koncu pozwolic na zakup drukarki laserowej ;)

19.01.2010
00:32
[24]

titanium [ Legend ]

erton2 --> nie jest to żaden fakt, bo drukarki dbają o to, by coś takiego się nie wydarzyło. Wystarczy je tylko raz na pewien czas włączyć (tylko włączyć), i to wszystko. A nie wierzę, że włączenie drukarki raz na tydzień jest problemem nie do przeskoczenia :) Rozmazywanie to też tak naprawdę bajka :) wszystko zależy od jakości tuszu. Najmarniejszy, owszem, rozmazuje się. Kupiłem kiedyś takowy i już wiedziałem czego potem unikać. Ale porządny (co wcale nie znaczy drogi), rozmazać nawet świeżo po wyjęciu z drukarki to autentycznie jest sztuka. Bez mokrego palca albo uporu z premedytacją w tarciu nie da rady. A po tygodniu to już wogóle... :) Teraz sobei biorę do ręki jedną z kartek, trę na chama do uporu całą dłonią i co.. i nic :) Owszem, poślinisz albo się postarasz na słę to rozmażesz wszystko, ale nie normalnie. Ja mam sporo wydruków sprzed 10 lat nawet i bynajmniej się nie porozmazywały a w jakich warunkach one leżały i co przeszły to strach mówić :)

Nic nie trzeba tu sprawdzać ani kombinować, przez 10 lat nigdy nie zdarzyło się bym COKOLWIEK musiał czyścić czy przedmuchiwać :) Inna sprawa, że LEXa to ładowałem strzykawkami (uwierz, wiem jak tusz wygląda :D ) . Ale w Brotherze po prostu kupuje się kardridż i tyle. Tuszu się nawet na oczy nie widzi.

Laser się przydaje :) W fotografii używa się go do paru arcyciekawych sztuczek, a w firmach potrzeba jest jego szybkość w druku dziesiątek stron z rzędu. więc sam z laserem zabaw mam co nie miara, mam osobistą pieczę nad kilkoma. Ale do użytku domowego, dla przeciętnego użytkownika - za wiele sensu to imho nie ma :) Żre to skokowo prądu jak smok, funkcjonalności dodatkowej zero, koloru brak..

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.