.:|MP3|.: [ Konsul ]
proste zadanie z granicy ciągu
(3n-2)(4n+5)(3n+6)/n^3+4
Nie moge sobie z tym poradzić albo nie wiem czy dobrze robię, wiem że muszę wyciągnąć najwyższą potęge czyli n^3 przed nawias i jak bede miał w liczniku?
n^3(3/n^2 - 2/n^3) (4/n^2 +5/n^3) (3/n^2 + 6/n^3) ? coś chyba jest nie tak z tym licznikiem, bo w mianowniku wiem że będe miał n^3(1 + 4/n^3)
Z góry dziękuje za pomoc.
techi [ All Hail Lelouch! ]
A nie łatwiej Ci będzie jak wymnożysz te nawiasy w liczniku?;F
.:|MP3|.: [ Konsul ]
Pani nauczycielka kazała od razu bo niby na trudniejszych przykładach za duzo czasu takie mnoenie zajmuje
battle man [ Crystal Skull ]
szkola to syf wedlug mnie
PrzemoDZ [ kebab w bulce ]
Źle wyciągnąłeś n^3 w liczniku- tam masz mnożenie, a nie dodawanie/odejmowanie. wystarczy że n^3 wyciągniesz z jednego nawiasu.
Tak, żebyś nie miał później wątpliwości co do wyniku- mi wyszło 36, przy założeniu że n dąży do nieskończoności.
Macco™ [ Child Of The Damned ]
Tak jak mówi Przemo powinieneś zapisać licznik jako [n^3(3-2/n)(4+5/n)(3+6/n)]/n^3(1+4/n)