Spalony komputer

26.12.2009

19:00

[1]

Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]

Spalony komputer

świąteczna zamuła, niema w co grać na x360, pykałem w byle co ... aa włączę komputer
no i się nie włączył

płyta główna - ASROCK 775i48
procesor Celeron D 3.06 GHz (socket 775)
2x 512 MB RAM od GoodRam

włączam przycisk zasilania
wentylatory wszystkie ruszają
słychać dysk twardy - na pewno działa
na monitorze pusto
delikatna woń spalenizny, radiator mostku północnego zaczyna parzyć
wyłączam go, odczekuję, włączam ponownie, sytuacja się powtarza

po wyjęciu ramu zero reakcji (nie słychać komunikatór BIOSowych)

po rozebraniu komputera na części pierwsze:

zasilacz 400W Chieftec - czuć lekko spalenizną, możliwe jednak że pochłonął on zapach za sprawą wentylatora 12mm który zasysa powietrze ze środka komputera
wewnątrz wszystko w porządku, nie widać śladów jakichkolwiek uszkodzeń, przetopień

karta graficzna (gf 7600gt), dysk twardy, procesor i wszystko inne - w porządku, bez problemów

płyta główna - na pierwszy rzut oka żadnych śladów uszkodzeń, kondensatory i wszystko inne są całe
radiator mostka północnego nagrzewa się przy uruchamianiu komputera
zbyt długo go nie trzymałem włączonego, mostek północny wydaje się być w porządku
jakieś takie matowe odbarwienie na laminacie, widoczne na zdjęciu
sam chip niema widocznych uszkodzeń

-----------------
moje pytanie - co ja mam z tym zrobić ?

mam nadzieję, że tylko płyta główna poszła i nie pociągnęła nic więcej ze sobą

sprzedać na części i kupić nowy ?
szukać jakiejś używanej płyty głównej ?
kasy w tej chwili nie mam wcale, szykowałem się na sylwka, więc funduszy brak
nie grałem na komputerze wcale z racji posiadania x360

jestem w kropce ...

26.12.2009

19:05

[2]

mos_def [ Senator ]

W 99% takich przypadkow pada płyta.

26.12.2009

19:14

[4]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

Widze, ze nie tylko mi sie poszczescilo na swieta.

Jesli sie odpala znaczy, ze ze zasilacz raczej sprawny. To pewno plyta glowna, ale i mozliwe ze proc, ciezko tak na odleglosc cos doradzic.
Co ja bym zrobil na twoim miejscu? Dowiedzial sie co sie spsulo i kupil to uzywane na allegro, masz x'a i jak sam piszesz na kompie nie grasz, ale mimo wszystko urzadzenie jest przydatne.

26.12.2009

19:31

[5]

Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]

jasne że przydatne
w tej chwili piszę z laptopa siostry która przyjechała na święta

zastanawiam się tylko, czy jest sens kupować płytę główną, czy zainwestować w trochę nowszego
mimo wszystko zawsze to jest jakiś sprzęt, ale prędzej czy później trzeba będzie wymienić

tak więc sprzedać na części i dołożyć, czy dokupywać jakąś używaną płytę ?