GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jakie "epickie" SF?

23.12.2009
21:56
[1]

LooZ^ [ intermarum ]

Jakie "epickie" SF?

Szukam jakiejs fajnej sagi SF, wazne zeby bylo duzo kosmosu, walk, knucia, polityki i takie tam :)

Za soba mam Sage Endera, Sage Fundacji, Battlestar Galactica ;), Diune (chociaz pewnie niedlugo sobie odswieze). Co jeszcze ciekawego napisano? Interesuja mnie tylko sagi, a nie pojedyncze powiesci :) Jest jeszcze cos wartego przeczytania?

23.12.2009
22:06
smile
[2]

Kentril [ fechmistrz ]

Hyperion i może trylogia "Świt nocy" Hamiltona. Więcej nie polecę bo ogólnie sajfaj wciągnął mnie dość niedawno.

23.12.2009
22:07
[3]

LooZ^ [ intermarum ]

No wlasnie ten Hyperion dobry? Mialem to to juz pare razy w rece w empiku i jakos nie moglem sie zdecydowac. Bardziej mnie ciagnie do nowego wydania Diuny, ale moze dam sie namowic ;)

23.12.2009
22:11
[4]

r_ADM [ Senator ]

Star Trek Deep Space 9 potem Babylon 5. Jezeli dasz im szanse = przebrniesz przez wolno rozkrecajacy sie sezon pierwszy powinny ci sie spodobac. Oba duzo lepsze od BSG. (edit: wiem, ze mialy byc ksiazki, ale skoro wspomniales bsg ;P)

Co do Hyperiona warto, aczkolwiek czesc druga juz gorsza. Kolejnych jeszcze nie czytalem.

23.12.2009
22:12
[5]

Kentril [ fechmistrz ]

Hyperion też spoko na półce wygląda ;] A czyta się przyjemnie, choć zasada "najlepszego pierwszego tomu" imo również tu funkcjonuje - podobnie jak z Diuną.

23.12.2009
22:13
smile
[6]

KaidAdon [ Konsul ]

Jak kosmos to tylko Star Wars.

23.12.2009
22:15
[7]

LooZ^ [ intermarum ]

KaidAdon: Nie no, saga to maks hm.. 6/7 ksiazek, a nie 70 ;)

r_ADM: Lepsze od BSG? No way ;) Ogladalem i jedno i drugie, dla mnie nie ma porownania do BSG :)

23.12.2009
23:05
[8]

LooZ^ [ intermarum ]

Tego sie obawialem. Nic wiecej ciekawego nei napisano :( Chyba sam bede sie musial w koncu zmobilizowac...

23.12.2009
23:07
[9]

r_ADM [ Senator ]

No napisano, ale co, chcesz czytac Honor Harrington? To space opera - troche knucia, duzo kosmosu walk itd. ale poziom to ma... no czytadlo takie :)

edit: a czytales 'roboty' asimova? Jak podobala ci sie fundacja to, to tez ci sie spodoba - choc polityki, kosmosu i walk tam nie ma.

23.12.2009
23:12
[10]

LooZ^ [ intermarum ]

No nie chce, dlatego mowie, ze nic ciekawego ;)

Robotow nei czytalem, to chyba niezly pomysl :)

23.12.2009
23:47
[11]

Pichtowy [ Senator ]

Mi przychodzi na myśl trylogia Eden [Na zachód od Edenu, Zima w Edenie, Powrót do Edenu] autor Harrison Harry. Albo trylogia Wróżbiarka, Wyrok na wyrocznię i Prorokini Mike'a Resnicka. Ale czy to się zalicza do epickiego SF? To drugie raczej nie, ale wg mnie to świetna rozrywkowa lektura.

23.12.2009
23:49
[12]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

Zelezny coś tam pisał. A mniej epickie, ale za to fajne są serie Harrisona

24.12.2009
00:00
[13]

LooZ^ [ intermarum ]

Wrozbiarke czytalem ;)

24.12.2009
00:01
[14]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

Planetę Śmierci ogarnij i Stalowego Szczura. Ubawisz się po pachy.

24.12.2009
00:10
smile
[15]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

"Osada" Kira Bułyczowa. Może nie epickie ale na pewno wciągające!

24.12.2009
00:41
smile
[16]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

Stalowy szczur ;) Za szczeniackich lat to czytałem, faktycznie - wtedy było dobre ;)

Zajrzyj do biblioteki do działu literatury rosyjskiej i szukaj książek/opowiadań s/f... najlepiej takich sprzed >20-30 lat. Takie opowiadania jak ci ludzie wymyślali to głowa mała... ciągle chodzi za mną jedno takie... że była jakaś planeta (czy księżyc) na której żyły sobie ...śliwki. I tam jeszcze jakoś w fabułę wpleciony był chyba kosmonauta i słoik... ogólnie to, wbrew pozorom, było dosyć głębokie i z przesłaniem ;)
Cholera nie pamiętam o co tam chodziło, z 7-8 lat temu to czytałem... muszę to kiedyś znowu dorwać :)

24.12.2009
10:59
[17]

budziakowski [ Generaďż˝ ]

Warto przeczytac cykl "Sten" Cole Allana, Bunch Chrisa - 8 tomow klimatow w stylu Stalowego Szczura. Cykl Honor Harrington tez jest niezly, ale to ze 20 powiesci. Dobre jest tez Widmo Alchemika Hamiltona i pozostale czesci tej serii, ktorych jest chyba juz z 8. Trzeba tez przeczytac Zaginiona Flote Campbella. No 6-tomowa Planeta Smierci, ale raczej nie jest typowa space opera.

25.12.2009
20:00
[18]

Gromb [ P12 ]

Oldskulowa trylogia panów Borunia i Trepki

28.12.2009
11:23
[19]

caramucho [ Generaďż˝ ]

Saga Vorkosiganów

28.12.2009
11:51
smile
[20]

Trael [ Mr. Overkill ]

Morgan Richard "Modyfikowany węgiel", "Upadłe Anioły", "Zbudzone furie".

Jest trochę kosmosu, walki, knucia nawet więcej, polityka też jest :) Czytać w takiej kolejności jak podałem.

28.12.2009
12:03
[21]

Yaca Killer [ Regent ]

Trylogia "Helikonia" Aldissa
"Majipoor" Silverberga

W obu przypadkach nie jest to "czyste" i "kosmiczne" SF, a raczej mieszanka SF z Fantasy. Ale obie godne polecenia.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.