LooZ^ [ intermarum ]
Jakie "epickie" SF?
Szukam jakiejs fajnej sagi SF, wazne zeby bylo duzo kosmosu, walk, knucia, polityki i takie tam :)
Za soba mam Sage Endera, Sage Fundacji, Battlestar Galactica ;), Diune (chociaz pewnie niedlugo sobie odswieze). Co jeszcze ciekawego napisano? Interesuja mnie tylko sagi, a nie pojedyncze powiesci :) Jest jeszcze cos wartego przeczytania?
Kentril [ fechmistrz ]
Hyperion i może trylogia "Świt nocy" Hamiltona. Więcej nie polecę bo ogólnie sajfaj wciągnął mnie dość niedawno.
LooZ^ [ intermarum ]
No wlasnie ten Hyperion dobry? Mialem to to juz pare razy w rece w empiku i jakos nie moglem sie zdecydowac. Bardziej mnie ciagnie do nowego wydania Diuny, ale moze dam sie namowic ;)
r_ADM [ Senator ]
Star Trek Deep Space 9 potem Babylon 5. Jezeli dasz im szanse = przebrniesz przez wolno rozkrecajacy sie sezon pierwszy powinny ci sie spodobac. Oba duzo lepsze od BSG. (edit: wiem, ze mialy byc ksiazki, ale skoro wspomniales bsg ;P)
Co do Hyperiona warto, aczkolwiek czesc druga juz gorsza. Kolejnych jeszcze nie czytalem.
Kentril [ fechmistrz ]
Hyperion też spoko na półce wygląda ;] A czyta się przyjemnie, choć zasada "najlepszego pierwszego tomu" imo również tu funkcjonuje - podobnie jak z Diuną.
KaidAdon [ Konsul ]
Jak kosmos to tylko Star Wars.
LooZ^ [ intermarum ]
KaidAdon: Nie no, saga to maks hm.. 6/7 ksiazek, a nie 70 ;)
r_ADM: Lepsze od BSG? No way ;) Ogladalem i jedno i drugie, dla mnie nie ma porownania do BSG :)
LooZ^ [ intermarum ]
Tego sie obawialem. Nic wiecej ciekawego nei napisano :( Chyba sam bede sie musial w koncu zmobilizowac...
r_ADM [ Senator ]
No napisano, ale co, chcesz czytac Honor Harrington? To space opera - troche knucia, duzo kosmosu walk itd. ale poziom to ma... no czytadlo takie :)
edit: a czytales 'roboty' asimova? Jak podobala ci sie fundacja to, to tez ci sie spodoba - choc polityki, kosmosu i walk tam nie ma.
LooZ^ [ intermarum ]
No nie chce, dlatego mowie, ze nic ciekawego ;)
Robotow nei czytalem, to chyba niezly pomysl :)
Pichtowy [ Senator ]
Mi przychodzi na myśl trylogia Eden [Na zachód od Edenu, Zima w Edenie, Powrót do Edenu] autor Harrison Harry. Albo trylogia Wróżbiarka, Wyrok na wyrocznię i Prorokini Mike'a Resnicka. Ale czy to się zalicza do epickiego SF? To drugie raczej nie, ale wg mnie to świetna rozrywkowa lektura.
Maziomir [ Generaďż˝ ]
Zelezny coś tam pisał. A mniej epickie, ale za to fajne są serie Harrisona
LooZ^ [ intermarum ]
Wrozbiarke czytalem ;)
Maziomir [ Generaďż˝ ]
Planetę Śmierci ogarnij i Stalowego Szczura. Ubawisz się po pachy.
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
"Osada" Kira Bułyczowa. Może nie epickie ale na pewno wciągające!
Ogon. [ półtoraken fechten ]
Stalowy szczur ;) Za szczeniackich lat to czytałem, faktycznie - wtedy było dobre ;)
Zajrzyj do biblioteki do działu literatury rosyjskiej i szukaj książek/opowiadań s/f... najlepiej takich sprzed >20-30 lat. Takie opowiadania jak ci ludzie wymyślali to głowa mała... ciągle chodzi za mną jedno takie... że była jakaś planeta (czy księżyc) na której żyły sobie ...śliwki. I tam jeszcze jakoś w fabułę wpleciony był chyba kosmonauta i słoik... ogólnie to, wbrew pozorom, było dosyć głębokie i z przesłaniem ;)
Cholera nie pamiętam o co tam chodziło, z 7-8 lat temu to czytałem... muszę to kiedyś znowu dorwać :)
budziakowski [ Generaďż˝ ]
Warto przeczytac cykl "Sten" Cole Allana, Bunch Chrisa - 8 tomow klimatow w stylu Stalowego Szczura. Cykl Honor Harrington tez jest niezly, ale to ze 20 powiesci. Dobre jest tez Widmo Alchemika Hamiltona i pozostale czesci tej serii, ktorych jest chyba juz z 8. Trzeba tez przeczytac Zaginiona Flote Campbella. No 6-tomowa Planeta Smierci, ale raczej nie jest typowa space opera.
Gromb [ P12 ]
Oldskulowa trylogia panów Borunia i Trepki
caramucho [ Generaďż˝ ]
Saga Vorkosiganów
Trael [ Mr. Overkill ]
Morgan Richard "Modyfikowany węgiel", "Upadłe Anioły", "Zbudzone furie".
Jest trochę kosmosu, walki, knucia nawet więcej, polityka też jest :) Czytać w takiej kolejności jak podałem.
Yaca Killer [ Regent ]
Trylogia "Helikonia" Aldissa
"Majipoor" Silverberga
W obu przypadkach nie jest to "czyste" i "kosmiczne" SF, a raczej mieszanka SF z Fantasy. Ale obie godne polecenia.