GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jednodniowa choroba?

21.12.2009
21:19
[1]

Bibkowicz [ whore ]

Jednodniowa choroba?

Jutro ostatni dzień szkoły, przez co niezbyt chce mi się iść... tato mówi że mam iść, i tu pytanie: jak nabawić się jednodniowej choroby? albo jak nabrać rodziców żaby nie iść? z góry dzięki... pomyśły typu "pizdnij się w łeb", "wyjdź na dwór z mokrą głową" nie wchodzą w grę...

[2] -> nie.

21.12.2009
21:21
[2]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Wiekszych problemow nie masz?

21.12.2009
21:21
[3]

Asmodeusz1996 [ Alan Wake ]

Ja bym poszedł do szkoły. Po pierwsze sześć godzin cię nie zbawi, nie będziesz miał zaległości i nie będzie dodatkowych komplikacji.

21.12.2009
21:22
[4]

paladyn12 [ Pretorianin ]

Zjedz surowego ziemniaka ;p

21.12.2009
21:22
[5]

Fear2 [ Konsul ]

pizdnij się w łeb

21.12.2009
21:23
[6]

ma_ko [ Fanboy Sony ]

wyjdź na dwór z mokrą głową

21.12.2009
21:23
[7]

NeroTFP [ Senator ]

Napij się oleju roślinnego, popij zimną wodą z kranu, zjedz cebulę i kawałek surowego ziemniaka.

Robisz to na własne ryzyko. Za skutki uboczne - nie odpowiadam.

21.12.2009
21:23
[8]

Backside [ Senator ]

Nie ma fizycznie jednodniowej choroby - może być co najwyżej "jednodniowa" ściema. W komiksach bohaterowie nakładali sobie termofor na czoło, żeby symulować gorączkę - o udawanym kasłaniu nie wspominając.

I zgodnie z życzeniem - pomysł jak najbardziej głupi. Kłamstwo ma zazwyczaj krótkie nogi - a jak rodzice uwierzą to możesz sobie pomarzyć o graniu na kompie, będziesz leżał pod kołdrą i rozwiązywał ćwiczenia z matmy :)

21.12.2009
21:23
[9]

KaidAdon [ Konsul ]

[3]

Żeby to jeszcze było sześć... <marzy>

21.12.2009
21:24
[10]

mefek [ Senator ]

Zjedz surowego ziemniaka.

21.12.2009
21:27
[11]

Foks!k [ SunShine ]

Ostatni dzień szkoły przed wigilią to zazwyczaj wigilia klasowa ...

21.12.2009
21:27
smile
[12]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

Rozpędź się i walnij głową w mur

21.12.2009
21:28
smile
[13]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Przyłóż język do znaku drogowego

21.12.2009
21:31
[14]

chop [ smiech to zdrowie ]

No to faktycznie wielki problem pójść ostatni raz przed świętami do szkoły na kilka godzin...

21.12.2009
21:32
smile
[15]

Qverty™ [ Legend ]

Ja bym poszedł do szkoły. Po pierwsze sześć godzin cię nie zbawi, nie będziesz miał zaległości i nie będzie dodatkowych komplikacji.

Tylko że nie wszyscy chodza do podstawówki i mają góra 6 godzin. Niektórzy mają po 8 i od rana do 3 popołudniu naprawdę nie chce się siedzieć.

Teraz to już po ptokach jezeli powiedziałeś rodzicom że ci się nie chce iść. Trzeba było mówić ze chętnie pójdziesz i wogóle a jutro nad ranem udawac katar, wziąć cholinex do papy dla ściemy i jesteś chory. Działa, sprawdzone info...

21.12.2009
21:35
smile
[16]

wornock [ FC Internazionale ]

21.12.2009
21:36
[17]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

Zjedz surowego ziemniaka.

działa na 100% skutecznie, naprawdę, był nawet watek, na pewno cie nie puszcza do szkoły.

a moze na wigilię ci się nie chce jechac z kolezkami się opłatkiem podzielić?

21.12.2009
21:38
smile
[18]

preDratronIX [ Generau ]

Wymocz głowę w zimnej wodzie, napij się gorącej herbaty, i wyjdź na dwór. Oprócz choroby będziesz miał powalone z mózgiem, ale u Ciebie nie ma to żadnej różnicy.

21.12.2009
21:40
[19]

WolfHunter [ And Justice for All ]

.....zamrozić i wykruszyć!

21.12.2009
21:40
[20]

Gr0mek666 [ Zdzichu Banan ]

Omg jak ty pochodzisz przez resztę roku szkolnego do szkoły, skoro nie chce ci się iść na hm... chyba wigilię klasową.


spoiler start
Zawsze ktoś zrobi dobre ciasto i można się nażreć za free ;O
spoiler stop

21.12.2009
21:42
smile
[21]

Freeman992 [ Generaďż˝ ]

Weź termometr podłóż pod gorącą wodę i pokaż staremu.

21.12.2009
21:45
smile
[22]

Gandalf. [ Wizard ]

O matko, ale niektórzy mają problemy...

Umawiasz się z kumplem, który ma wolną chatę, a potem wychodzisz do szkoły, ale do niej nie trafiasz. :>

21.12.2009
21:48
smile
[23]

bezlerg66 [ Senator ]

Rzuć truskawką!

21.12.2009
21:51
[24]

SutiL [ Generaďż˝ ]

Kurna kurna kurna dlaczego oni jutro mają ostatni ?!!!!!!!
spokojnie powinni iść jeszcze w środe.
Kurde jak to się dziwnie teraz tak mówi jak się nie chodzi do szkoły a do roboty i się oburza że inni lepiej mają :P

21.12.2009
21:56
smile
[25]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

Pizdnij się w łeb.

Wytrzymaj, chłopie, ten jeden dzień. Później już tylko dwa tygodnie laby...

21.12.2009
22:07
smile
[26]

Romo69 [ nvidiagm ]

+1

21.12.2009
22:11
[27]

jetix200 [ Człowiek ]

powiedz że idziesz do szkoły a tak na prawdę po kryjomu pójdź do kolegi co nie ma wtedy lekcji. ewentualnie połaź w tym czasie po galeriach lub pooglądaj filmy w kinach

21.12.2009
22:12
[28]

Łysy Samson [ Bass operator ]

Wypij napar z jednorożca i zagryź przecierem z pazura czarnego smoka.

21.12.2009
22:13
smile
[29]

zarith [ ]

wbij sobie nóż w udo

21.12.2009
22:14
smile
[30]

bezi 47 [ Cowboy From Hell ]

Potnij sobie żyły.

21.12.2009
22:14
[31]

africa_unite [ Pretorianin ]

Jak można nie chcieć iść na wigilie klasową??

Ja chodzę od zawsze i zawsze jest fajnie. W podstawówce to nuda bo to dzieci, w gimnazjum zawsze się rzucaliśmy jedzeniem, pluliśmy do ciasta i dawaliśmy nauczycielom, a w liceum to chlejemy :/
Bo oczywiście nikt nie pali marihuany *_*

A poza tym to tylko max 3 godziny!!

21.12.2009
22:17
[32]

maly_17a [ Generaďż˝ ]

Idź na wagary, a jak Ci się nie podoba, może to troszkę prze kolorowane, ale patrz:
.

22.12.2009
07:27
[33]

africa_unite [ Pretorianin ]

No ładnie się ubrałem i pomykam na wpieprzanie sałatek i ciast zrobionych przez laski ;)

22.12.2009
10:29
[34]

Dessloch [ Legend ]

Tylko że nie wszyscy chodza do podstawówki i mają góra 6 godzin. Niektórzy mają po 8 i od rana do 3 popołudniu naprawdę nie chce się siedzieć.

tak tylko, ze osoba wyzej niz podstawowka nie musialaby pytac na forum jak nie isc do szkoly i jak sciemnic przed rodzicami.

Nic nie sciemniac. Wagary i tyle. Od rodzicow pozwolenie musisz na wszystko miec?

22.12.2009
10:40
smile
[35]

vinni [ Visca El Barca ]

Nie każdy ma dziś Wigilię Klasową :/

22.12.2009
10:40
[36]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Zjedz ziemniaka albo łyżkę cynamonu ROBISZ TO NA WŁASNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!

22.12.2009
12:37
[37]

MacioraMZ [ Civilized Pig ]

Wczoraj byłem ostatni dzień. :D

Polecam nażreć się proszku do pieczenia, ból brzucha, wymioty po 15.min, popij wodą najlepiej gazowaną. Chyba nic gorszego w ustach nie miałem. Od tamtej pory na sam zapach proszku do pieczenia już mnie mdli.

22.12.2009
12:49
[38]

africa_unite [ Pretorianin ]

No i wróciłem było spoko. nic do żarcia i picia bo żadnej ściepy nikt nie zrobił ;)
Pogadaliśmy z profesorkiem pośmialiśmy się i na browarka do baru!

Po południu też mykamy ;)

22.12.2009
13:19
[39]

Bibkowicz [ whore ]

Nie poszedłem, gardło mnie bolało. Ja mam dzisiaj 8 lekcji, z tego 1 apel... :/

22.12.2009
15:35
[40]

Cichoruski [ ufonauta ]

Mogłes isc, bo bylo chillowoi nikt pozadnej lekcji nie zrobil, tylko gadalismy.

22.12.2009
15:52
smile
[41]

bezlerg66 [ Senator ]

gardło mnie bolało

Dobrze, że cie dupa nie bolała od siedzenia w domu...

22.12.2009
15:55
smile
[42]

hopkins [ Zaczarowany ]

Drogi panku z ludstoku. Mam niezwodna metode. Upierdol sobie glowe, bo i tak ci do niczego potrzebna nie jest.

22.12.2009
15:58
smile
[43]

kubomił [ Legend ]

Po co truć na GOLu o tym? Chcesz zachorować to poszperaj na google albo idź na wagary... Bosz...

22.12.2009
16:53
smile
[44]

Imak [ Generaďż˝ ]

Mi też się czasem nie chce iść do szkoły, chętnie strzeliłbym sobie dziś blaue, bo było raczej nudno i jakoś uważam, że jeden dzień mnie nie zbawi.

22.12.2009
17:06
[45]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Zajrzalem do tego niesamowicie inteligentnego (dzieciom nielubiacym szkoly wyjasniam, ze to sarkazm) watku, poniewaz myslalem, ze "Jednodniowa choroba" to tzw. syndrom abstynencki, po polsku zwany popularnie kacem, i autor watku pyta, jak z ta jedniodniowa choroba walczyc :)

--------------------------------------------------
wata_PL

łyzkę cynamonu? a co sie wtedy dzieje? ja nie raz zjadlem wiecej niz lyzke cynamonu, na ciescie czy zapiekance, i nic mi nie bywalo

22.12.2009
20:49
[46]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Benedict---------->Żyganie + trudności z oddychaniem trzeba nasypać cynamon na łyżkę stołowa i zjeść tylko tego nie rób bo może się źle skończyć

22.12.2009
20:54
smile
[47]

arti290895 [ KKS Lech Poznan ]

mów że masz gorączkę, a gdy dadzą ci termometr to włóż go do gorącej wody i gotowe

<------

22.12.2009
21:05
smile
[48]

wlodzix® [ Trup w windzie ]

Bibkowicz -> a ja napiszę: kogo to wszystko obchodzi ? Co robiłeś, gdzie byłeś, a gdzie nie byłeś. Zlituj się: to nie obiad u babci w gronie rodziny tylko publiczne forum gdzie nikt cię nie zna, nie wie gdzie się wypróżniasz czy co tam odpierd***sz u siebie w domu czy szkole.

Kończąc:

Nie, nie jesteś fajny ;/

22.12.2009
21:10
[49]

mefek [ Senator ]

Ludzie jego już nie obchodzi co piszecie. Wczoraj się pytał o chorobę a wy mu dzisiaj odpowiadacie.

01.01.2010
23:18
[50]

preDratronIX [ Generau ]

[41] Dobrze że go gardło i dupa nie bolała od czegoś innego ...

03.01.2010
18:26
smile
[51]

FANKA-GRY [ Legionista ]

Tak przypadkowo trafilam na te temat i powiem, ze tez czasem tak probuje sumulowac xD
U mnie juz czasem sie skapna, ale tak ogolnie to mi sie udaje. Przewaznie to tak robie, jak juz tak cholernie nie chce mi sie uczyc i nie chce zlapac paly w szkole xP

Najczesciej stosowane przeze mnie metody:


1. na niby goraczaka - jak mi daja terometr, to albo spadam do lazienki niby do kibla czy cos, a daje pod ciepla wode, a bez przesady, nie goraca (tak kiedys dalam to mi na 42 wywindowalo i musialam strzepywac xD ) albo pocieram w rekach
2. bol brzucha, latam do kibla i udaje ze zygam <lol>
3. a takie tam jeszcze kaszel, bol glowy ;D

Haha niezle co :D ale bez przesady, bo potem sie nie chce znow nadrabiac, jak sie w d*** uzbiera xD

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.