GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

RPG(niekomputerowe)- pomysły,rady.

19.12.2009
09:48
smile
[1]

Raqrwa [ Chor��y ]

RPG(niekomputerowe)- pomysły,rady.

Witam, od niedawna jestem zafascynowany grami RPG (takimi nie komputerowymi tylko... no kto wie ten wie :p)

I tu pojawia się moje pytanie-prośba-propozycja na wysyłanie ciekawych pomysłów i sposobów na granie. System jest hołm mejd, a game master jest dość otwarty na rózne dziwne pomysły i pozwala na istnienie jakiś dziwnych skutków.

Sam mogę poradzić, że najlepiej przy początku gry (wybieranie postaci), nadmienić że wasza postać ma dwa ku*asy :) w moim przypadku gra zaczynała się w więzieniu i dzięki mojemu "przybytkowi", wyszedłem z niewoli ok. 30 min. wcześniej niż współgracze (strażnik więzienny był krnąbrnym blondaskiem xD)

PS: dobra kategoria?

19.12.2009
10:06
[2]

Hard as Stone [ Inkwizytor ]

Systemy hołm mejd są najlepsze ... dają ci to czego potrzebujesz i nie musisz się bawić w obliczanie KP ściany ...

Ciekawe pomysły - zazwyczaj czerpie się z książek, filmów ale tych mniej znanych aby gracze nie połapali się zaraz na początku że "aha to jest z filmu xxx"

Staraj się mieszać ze sobą sytuacje zaskakujące i sytuacje z życia codziennego. Dajmy na to gracze chcą pójść na piwo do karczmy ? Daj im taką możliwość i możliwość hulanki ( w tym miejscu warto zaznaczyć - postaraj się o autentyczne piwo najlepiej w kuflach. Serio. Następnego dnia gdy wszyscy są na ciężkim kacu okazuje się że .... - i tu miejsce dla ciebie

19.12.2009
10:15
[3]

Raqrwa [ Chor��y ]

Ani mi nie mów o karczmie!! Co wchodzę to słyszę "zauważasz nadlatujący w twoją stronę kufel"=jedna kolejka z pały jak dwie kości k6 pokażą mniej lub tyle samo co 3(zręczność - jestem krasnoludem i to do tego z dwoma pytongami ) (szanse 2 do 12 że może jednak się uda się uchylić)

19.12.2009
10:19
[4]

Hard as Stone [ Inkwizytor ]

Gracie w jakiegoś apokaliptyka mutantami popromiennym, że każdy ma po 2 przyrodzenia ?

W końcu chodzi o fun płynący z sesji ... a jak gracze są rozweseleni trunkiem to uwierz ... wtedy najfajniejszy rzeczy przychodzą do łba. Dajmy na to

" Czarodzieju ! Przyszliśmy po twoje dziewictwo ( zamiast dziedzictwo )"

Swoją drogą też macie taką manierę że w systemach średniowiecznych mówicie barman a w s-f karczmarz ?

19.12.2009
10:43
[5]

Raqrwa [ Chor��y ]

co do tego alko to nie wypada - gramy na zbiórkach harcerskich :)

A co do tych pyt, gramy w normalną fantasy taką na podstawie jakiś tam map, ale raczej klimat średniowieczny, po prostu jak już wspominałem gm jest osobą bardzo otwartą na rózne dziwactwa które mogą wpłynąć na ciekawszy przebieg zabawy.

19.12.2009
12:08
[6]

Raqrwa [ Chor��y ]

Człowieki!! Dzielić się doświadczeniami ale to już! samoluby!! :D

19.12.2009
21:33
[7]

Raqrwa [ Chor��y ]

czy w dobie komputerów nie gra się już w prawdziwe RPG??

19.12.2009
21:52
[8]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

Nie grałem w "hołm mejdy", ale za to całkiem sporo w systemy typu warhammer, D&D, nawięcej nednaj w Cyberpunka. Klimat a'la Falloutowy prze co mi zawsze najbardziej podchodził.

Ale do rzeczy, tak na prawdę jakość rozgrywki zależy o GM'a, on może na prawdę popsuć lub zamienić grę w istną komedię. Jeśli twój GM jest podatny na pomysły graczy i nie neguje jemu niewygodnych sugestii gra powinna powoli przeradzać się w świetną zabawę. Osobiście moja najdłuższa sesja trwała 27 godzin bez przerwy nie licząc dostaw piwa, i wszystko to mogę powiedzieć zależało od GM'a. Świetna fabuła, przemyślane rozwiązania, nie za trudne, nie za łatwe, sporo akcji i sporadyczne używanie kości, to klucz do sukcesu. (Abstrahując kiedyś udało mi się rzucając granatem odłamkowym trafić we własną głowę...), tak więc wszystko zależy od was, i piwko zawsze jest mile widzane na sesjach bo rozwiązuje ludziom języki i pokazuje prawdziwe "ja". Wiadomo bez przesady...

pozdr.

23.01.2010
14:52
smile
[9]

zarith [ ]

ba, znajomemu w warhammerze zaskroniec kiedys odgryzł nogę bo mg rzucił trzy razy 6 na obrażenia:)

jesli prosisz o rady dla gracza, to zwykle najlepiej się sprawdza stawianie na element rp, czyli 'wczuwania się w rolę'. twórz interesujące postacie, najlepiej o innych cechach niż ty (dużo graczy wpada w pułapkę 'odgrywania siebie', co na dłuższą metę jest nudne i dosyć jałowe). mysl o nich również poza sesją, wyobrażaj sobie jak zachowaliby się w sytuacjach na które się natykasz, wymyslaj jakies ciekawe mini historyjki czy powiedzonka których możesz użyć podczas sesji. warto również popróbować innych systemów i mistrzów gry, to też rozwija:)

jako mistrz gry z kolei, przede wszystkim unikaj kompleksu boga. staraj się aby swiat był żywy, miej zawsze pod ręką jakichs ciekawych npc-ów, może jakies rekwizyty. oczywiscie, bardzo ważny jest scenariusz - generalnie odradzam improwizacji na sesji, szczególnie mało doswiadczonym mg. miej kontrolę nad graczami - idealna sesja to taka, w której gracze grzecznie wykonują zupełnie liniowy scenariusz zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy:). należy też pozwalać graczom mówić, często można spotkać mg którzy mają zwyczaj przerywać graczom i popędzać scenariusz. co jeszcze... klimat. w dużej częsci jest tworzony przez mg i jest to ważne zadanie, które potrafi zrobić różnice pomiędzy dobrą sesją a wyrzynanką w lochach.

23.01.2010
14:57
[10]

ppaatt1 [ Trekker ]

Oprócz wczuwania się w postać najlepiej stworzyć unikalną rozbudowaną i żywą postać. Nie lubię tworzyć postaci w 5 minut, tylko aby grać. Niech postacie mają jakąś przeszłość, wrogów, przyjaciół, fobie i co najważniejsze charakter. Jak nie ma charakteru to takie sztuczne dialogi wychodzą że głowa mała.

A MG? Twórz klimat. Nawet dostosuj miejsce sesji do klimatu, jak gracie w horror to zasłon okna, grajcie w nocy, zapal świeczki, puść klimatyczną muzykę i klimatycznie odgrywaj narratora. Nie staraj się być wielkim wszechpotężnym mistrzem, graj i twórz razem z graczami. (ważny jest odpowiedni dobór graczy).


Humor tak, ale w odpowiednim monetach lub przy odpowiednim charakterze sesji. Warto też wprowadzać (przy dłuższej kampanii) pewne konsekwencje dawnych czynów. Np. jeśli na początku zabili gracze jakiegoś ważniejszego kolesia to niech w późniejszym okresie wpadnie jakiś mściciel w najmniej oczekiwanym momencie.

Warto też tworzyć kartę postaci z każdym graczem osobno. Czyli reszta wychodzi i w cztery oczy tworzycie postać. Historię itd. Wtedy postać zawiera jakieś tajemnice. Kocham też kłócić graczy. Czyli np. koleś który gra próżnego kolesia niech dostanie list z wiadomością że jeśli zabije któregoś ze swoich ludzi dostanie dużo kasy. (pozostali o treści nic nie wiedza). Do tego polecam przeprowadzać mniejsze epizody w mniejszych grupkach graczy. Albo z jednym graczem (osobiście często wprowadzam prologi).

Jeśli gracze nie chcą odgrywać postaci nagradzaj odgrywanie dodatkowymi PD. Po pewnym czasie zrozumieją że są daleko w tyle od graczy którzy odgrywają.

Przy trochę ambitniejszych graczach możesz postarać się o głębsze sesje. Jakieś przesłanie, bądź rzecz do refleksji.

23.01.2010
15:16
smile
[11]

HETRIX22 [ PLEBS ]

ważne jest aby każdy dobrze znał zasady rozgrywki bo nieraz się zdarza że grasz z kimś i np. zaczniesz się czołgać i drugi gracz się burzy :"to tak można ?"

pamiętam jak kiedyś zapomnieliśmy w czasie rozgrywki doliczać rosnącej temp. do używanej broni i dopiero po jakimś czasie skapneliśmy się że każdemu powinien już dawno wybuchnąć rdzeń

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.