GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Heh czy to normalne...???

16.10.2001
14:55
smile
[1]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Heh czy to normalne...???

Dzisiaj przeczytałem w necie jakąś krótką notkę która mnie zainteresowała. Chciałem ją zapamiętać i w związku z tym zaznaczyłem ją myszą i "wytnij"...pomyślałem chwilę i mówię sam do siebie: zaraz zaraz! przecież nie wkleję tego do mózgu!
Przypomniała mi się też sytuacja gdy kilka lat temu grałem namiętnie w Duke 3D. Pewnego razu pojechałem z kumplem do pracy jego matki do Pałacu Kultury w Wafce. Wyszliśmy z kumplem zza rogu w holu i zobaczyłem w ścianie wywietrznik niczym ten z Duke`a. Intuicyjnie schowałem się za winkiel i przywarłem do ściany. Kumpel popatrzył na mnie jak na wariata...

Czy macie, mieliście podobne sytuacje? A może to ja za dużo gram/używam kompa?

16.10.2001
15:02
[2]

Dessloch [ Senator ]

ja czasami jak za dlugo gram to w nocy jak usypiam slysze: "Let's clean this place out", albo "whatch for cover" itd itp. na dodatek czuje caly czas jakbym chodzil jak w grze.. :D

16.10.2001
15:02
smile
[3]

Y-Duck [ Pretorianin ]

yazz, ten cukier to nie byl cukier, a te grzybki to nie byly pieczarki .... ;)))

16.10.2001
15:02
[4]

Enderr [ Konsul ]

Ja czasami mam dziwne odruchy żywcem z Diablo II, a trochę dawniej moim własnym językiem stała się gwara, której używali bohaterowie z Baldur's Gate (wiecie to co gadają, jak idą lub walczą, a nikt ich nie prosił o wypowiedź). Kolejnym zjawiskiem było coś innego. Po kilku dniach spędzonych nad super grą StarCraft pewnej nocy przyśniły mi się Zergi! Miało to miejsce kilka razy. Czy Wy też miewacie takie sny? Ender.

16.10.2001
15:03
[5]

Y-Duck [ Pretorianin ]

ja pamietam tylko ze jak gralem w descenta to mi sie chcialo wymiotowac po godzinie latania, a po carmageddonie zastanawialem sie czy chamowac na przejsciu ...

16.10.2001
17:10
[6]

tymczasowy4548 [ Junior ]

khehe :) myslalam, ze to tylko ja mam takie odruchy :-)

16.10.2001
17:52
smile
[7]

Luke [ Centurion ]

Ja to tam ze schodów stejfami schodze. A kumpel to miał raz taki sen, że jak mi go opowiadał to myślałem, że z krzesła zlece. Mianowicie był nad jeziorem - no wiecie słonko, ptaszki i tym podobne sielanki. Aż tu nagle ziemia się rozstępuje, z nieba spadają ogniste kule, trzęsienie ziemi - jednym słowem apokalipsa. On tak sobie stoi i patrzy jak ludzie biegają wokół niego jak żywe pochodnie i nagle z nieba spływa snop złocistego światła, i na ziemie zstępuje Tyrael (to taki archanioł z Diablo 2). Coś tam mówi o tym, że teraz będzie panować tu miłość i Boża opatrzność i nagle wszystko wraca do normalności (ptaszki, słonko, motylki, kwiatki, etc.) No i co powiecie na to ?

16.10.2001
19:48
smile
[8]

Pijus [ Legend ]

Haha - kiedys.....dawno temu grajac w Jagged Alliance mialem watpliwosci, czy aby gdzies dojsc wystarczy mi punktow ruchu:)))) Aha -nie raz na lekcji zdarza mi sie wyobrazac, ze w nauczycielke ciskam jakis magiczny mocisk, albo najlepiej kule ognia, to i rozwali pol klasy:)))) Ostatnio skonczylem Maxa Payna.......ludzie sie na mnie dziwnie patrza na ulicy:)))

16.10.2001
20:18
smile
[9]

Lechiander [ Wardancer ]

Z kolei mnie przytrafiło się, ze sniłem o Diablo (jedynce) po kilka razy. I za kazdym razem zona budzila mnie ciezko przestraszona. :-) Kratka wentylacyjna po Duku po to juz chyba klasyka. Po Halfie dochodził do kratki jeszcze motyw - a niech tam będzie ... i tu mialem wizje jakiegos aliena. A czasami, jak widziałem najczęsciej na imprezie jakichs dretwiaków, to rzucałem tekst: "Uśmiech, uśmiech na każdej gębie, to jakaś wielka fantazja". Albo ni stąd ni zowąd: " Widziałem smoki na króliczych łapkach, przysięgam, że to prawda!"

16.10.2001
20:29
smile
[10]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Sen związany z grą, to jeszcze rozumiem. Ale na jawie nigdy mi się nie przytrafiło mieć omamów. Gry to jest świetna rozrywka, ale tylko rozrywka i nic więcej. Oczywiście niektórzy grami zarabiają na życie produkując je, inni recenzując je itp. Ale niegdy nie można z tego powodu tracić kontaktu z rzeczywistością. Prędzej czy później to się to odbije jak czkawka. Albo oblejemy egzamin, albo zawalimy pracę, albo nas żona do łóżka nie wpuści ;) Tak więc zastanowił bym się czy warto? Przesada w żadnej dziedzinie nie jest dobra.

16.10.2001
21:30
smile
[11]

LA Lamma [ Konsul ]

Ja przez sen proszę starych o nowy komputer:)))

16.10.2001
21:34
smile
[12]

Majin [ Generaďż˝ ]

Szczerze mówiąc ja nigdy, podobnie jak NicK nie miałem czegoś takiego. Sny, owszem, na porządku dziennym rzekł bym wręcz, ale żeby coś na jawie... . Gram dużo, ale jakoś nigdy nie odczułem skutków grania w realu. Jedyne co zauważyłem, to to że po schodach strafem schodzę ;) Pozdro Majin

16.10.2001
21:38
smile
[13]

+navar+ [ Legionista ]

a ja wam powiem ze za duzo gram w rpg-i i dostaje fiola na ulicy jak widze dresiarzy to traktuje ich jak orki :PP hehe kurde a stare babcie jako trole czy gnomy normalnie mam swira :))) FAREWELL

16.10.2001
21:40
smile
[14]

Hitmanio [ KG 21 ]

Kurde a jak ja pogram za dlugo w Operation Flashpoint to w nocy sni mi sie ze walcze po stronie amerykanow i jestem granadierem Mam swira!!!

16.10.2001
21:43
smile
[15]

Majin [ Generaďż˝ ]

Hitmanio, nie masz świra :) Sny to normalka. Właściwie jakaś gra mogłaby Ci się śnić nawet gdy w nią nie grałeś, a widziałeś np. screeny. Sny to po prostu reakcja mózgu na przeżycia w danym dniu (tak się przynajmniej uważa) więc równie dobrze przyśnić Ci się może coś, czego nawet nie pamiętasz, że widziałeś. Ale namieszałem ;) P.S. To tak off topic :) Pozdro Majin

16.10.2001
21:46
smile
[16]

Hitmanio [ KG 21 ]

Zapomnialem jeszcze jedno, Amerykanie wygrali (to bylo w moim snie) hehe :-) ps. mam jeszcze opowiadac jak ta bitwa wygladala?

16.10.2001
21:51
smile
[17]

Majin [ Generaďż˝ ]

O, mam jeden taki odchył! Tzn. nie jest on stricte giercowy, wynika raczej z zamiłowania do wszelkiej maści mieczy, ale... :) Otóz gdy tylko dostanę w swoje łapska jakiś kawałek kija, wieszak, zrolowaną gazetę, to latam z tym czymś po całym szkole/podwórku/domu, wymachując, wykonując jakieś wykręcone "cięcia" i waląc każdego w łeb :) To ostatnie tylko w przypadku gazety, żebyście nie myśleli, że tłukę ludzi kijem po głowie ;))) Pozdro Majin

16.10.2001
21:57
smile
[18]

Pijus [ Legend ]

Majin nie chce byc obrazliwy, ale to moze wynikac z jakiegos kompleksu :))))))

16.10.2001
22:13
smile
[19]

Majin [ Generaďż˝ ]

Pijusku, to Tobie się skojarzyło, nie mnie :)))))) Pozdro Majin

16.10.2001
22:16
smile
[20]

+navar+ [ Legionista ]

Maijn----> wejdz na stronke www.kompakt.prv.pl w dzial RPG to zobaczysz cos fajnego

16.10.2001
22:20
smile
[21]

Majin [ Generaďż˝ ]

Widzę, że nie tylko ja mam zajoba na punkcie wymachiwania wszystkim, co przy odrobinie wyobraźni, można uznać za miecz :))) Obecnie chciałbym nawet coś wykuć, ale specjalnie nie wiem jak się za to zabrać. Pozdro Majin

16.10.2001
22:20
smile
[22]

Ashura [ Generaďż˝ ]

Majin --> ale z ciebie rycerz Jedi :-)

16.10.2001
22:21
smile
[23]

Ashura [ Generaďż˝ ]

A nie kułeś ostatnio do egzaminu w gimnazjum ??? :P

16.10.2001
22:22
smile
[24]

Majin [ Generaďż˝ ]

Żaden Jedi, co najwyżej Okrągłe Stołu ;))) Pozdro Majin

16.10.2001
22:22
smile
[25]

+navar+ [ Legionista ]

my juz takiego swira mamy od dawna ale takie nawalnie skonczylo sie juz nie jednym siniakiem, malo barakowalo a qumpel stracilby oko :P

16.10.2001
22:22
smile
[26]

Majin [ Generaďż˝ ]

Khem, znaczy się "Okrągłego Stołu" :)

16.10.2001
22:24
smile
[27]

+navar+ [ Legionista ]

Majin ---- a gdzie Pozdro :))))

16.10.2001
22:26
smile
[28]

Majin [ Generaďż˝ ]

Oj wiem coś o tym :) Kiedyś jak razem z kumplami dostaliśmy w ręce prawdziwe mieczyki, to kumpel mało palca nie stracił, a ja oka :) Ale zabawa fajna była, tylko "trochę" ściany porysowaliśmy ;))) P.S. Zapomniałem ;) Pozdro Majin

16.10.2001
22:30
smile
[29]

+navar+ [ Legionista ]

Maijn ---- niedlugo wybieramy sie z qumplami na nastepna walke chcesz sie dolaczyc ???

16.10.2001
22:31
[30]

Majin [ Generaďż˝ ]

Zależy gdzie i kiedy... . Pozdro Majin

16.10.2001
22:33
smile
[31]

+navar+ [ Legionista ]

hmm wlasnie zalezy gdzie mieszkasz jesli kolo wawy albo w wawie to spoxx ale jesli dalej to bedzie problem

16.10.2001
22:39
smile
[32]

Majin [ Generaďż˝ ]

W Wafce właśnie :) Ale moim starym się to raczej nie spodoba ;) A tak na marginesie, ale też koło tematu, nie wiesz może gdzie można nabyć drogą kupna miecz, najlepiej krótki? Sądziłem, że sprawa będzie prosta, pojechałem na Wolumen, a tam d*** - same szable! Szable sux! Raz jeden jedyny widziałem tam miecz (krótki właśnie), ale jakiś skubaniec już go kupił. W internecie nic nie ma, szukałem dość długo. Do antykwariatu nie pójdę, bo zedrą ze mnie kasę. Zresztą tam tez pewnie nie będzie. Cholera, czy naprawdę w Wafce nie można nigdzie kupić najzwyklejszego miecza?! Pozdro Majin

16.10.2001
22:44
smile
[33]

+navar+ [ Legionista ]

hmmm z tym mieczem to w sumie ja mam kumpla ktory zajmuje sie wykuwaniem takich rzeczy ale tez niezle sobie liczy za to a pozatym juz od roku z nim sie nie widzialem :( moze znasz Nowy Dwor Mazowiecki ????

16.10.2001
22:47
smile
[34]

Majin [ Generaďż˝ ]

Kojarze, tylko że to jakieś 50 kilosów ode mnie... . No fakt, takie rzeczy są drogie jak diabli. Pal licho, sam sobie wykuje :) Pozdro Majin

16.10.2001
22:50
[35]

ejacek [ Pretorianin ]

Ja chyba gdzies w Lodzi widzialem na wystawie taki ladny mieczyk krótki +1 ze zloceniami i grawerowanymi napisami (chyba krasnoludzkimi) za jedyne 700 gp Pozdrowionka ;)

16.10.2001
22:51
smile
[36]

+navar+ [ Legionista ]

niedlugo mamy zebrac sie w 10 osob w tym ze 4 panienki hehe :) i pojdziemy sie nawalac to dopiero bedzie bitwa podzielimy sie na druzyny i krew bedzie sie lala litrami :PP kurde lubie takie walki

16.10.2001
22:53
smile
[37]

Majin [ Generaďż˝ ]

Hehehe, to jest dopiero odchył ;))) ejacek --> Tylko +1? A może jakieś bonusy do statsów? ;))) Pozdro Majin

17.10.2001
10:25
smile
[38]

Pijus [ Legend ]

navar - czy te 4 panienki tez beda sie laly? Jezeli tak to namow je koniecznie na zapasy w blocie. Ja zalatwie browar, ty wezmiesz popcorn i bedziemy podziwiac:)) Do Nowego Dworu nie mam tak daleko:))))

17.10.2001
17:03
[39]

zulu [ Konsul ]

He he, dobrze pamiętam takie zdarzenie:kiedys jechałem malcem z "Rumunem" (mój kuzyn) i natrafiliśmy na dosyć dziwną trójkę.Kuzyn lubi sportową jazdę, olał to że na prawym pasie jechał jakis audi (białe w dodatku).Podjoł zakręt przy prędkości chyba 50 % większej niż dopuszczalna dla tego łuku a ja po chwili krzyknąłem: skręcaj mocniej bo zaraz k... wj...!!! Byłem przekonany że tak sie własnie stanie; nie stało sie :P Wydaje mi sie ze to jest jedna z największych róznic w prowadzeniu wirtualnego łazika gdzie widok masz ograniczony monitoram, w porównaniu do rzeczywistej jazdy.Przypomina mi sie sytuacja kiedy po wielogodzinnym i późnym spędzaniu czasu z Mortyrem miałem wrażenie iż obraz na klatce shodowej cholernie mi skacze :P Tak to jest gdy ma sie ok 40 FPS.

18.10.2001
20:00
smile
[40]

bartek [ ]

Moim jedynym problemem tego typu bylo pisanie na J.polskim bez polskich czcionek. Serio! Cale wakacje siedzialem na chatach i pisalem tak jak teraz (bez ą ż ź ć ę ó itd.) i kilka pierwszych lekcji odruchowo pisalem "roza","noz","biegac" itp. Pozdro.

18.10.2001
22:19
smile
[41]

ShatteR [ Pretorianin ]

bartek mialem to samo co ty :> a teraz gram duzo w diablo2 lod upss, moja nauczycielka polaka wyglada jak krwawa orlica, a jak ja zasztyletuje? a to moze i lepiej, bede szkolnym bohaterem

01.11.2001
01:58
[42]

magre [ Konsul ]

Ehh za moich czasów w erze przedkomputerowej graliśmy w szkole w szachy - 1dnia ruch ja 2 dnia koleś i po jakimś miesiącu zaciętej gry coś zaczeło się nie zgadzać......obaj graliśmy czarnymi:)

07.12.2001
10:11
[43]

Emsi [ Generaďż˝ ]

jak ten wątek był na stronie pierwszej, pomyślałem sobie "Co za łośki już im się komputer na życie przekłada", i tak zostało, wczoraj gdy zaczynałem pisać pracę roczną przepisywałęm ja na czysto (ręcznie, tzn. długopisem nie za pomocą komputera) , mam taki mało skomplikowany system że spoglądam na to co jest napisane na bródno i po jednym dwóch wyrazach przepisuję, powtarzając w myślach pisaną właśnie literkę i oto piszę właśnie imię i nazwisko jakiegoś autora które znajduje się w środku zdania i kiedy w myślach doszedłem do tej literki powiedziałem sobie w myślach "Shift" po czym napisałem ta literkę, po kilku chwilach dotarło do mnie co zrobiłem.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.