GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dziewczyna

14.12.2009
16:54
smile
[1]

Mipari [ Senator ]

Dziewczyna

Może zacznę tak jak zaczyna się większość wątków w kategorii uczucia: Nie sądziłem, że kiedyś założę wątek w tej kategorii blablablabla ;) A teraz do rzeczy:
9 listopada 2009 rzuciła mnie dziewczyna pisząc sms-a o treści: "Chyba nie powinniśmy się już spotykać" i następnego "Chciałabym żebyśmy narazie się bardziej przyjaźnili. Znaczy... Chce trochę zwolnić. Za szybko się to wszystko dzieje". Byliśmy ze sobą jakieś 4 miesiące, także niedługo. Pomyślałem, że skoro coś jest już teraz nie tak to może lepiej tego nie ciągnąć. Jeszcze tego samego dnia napisała, że mnie kochała, ale już nie bo "a kochał byś nadal kogoś, kto... kto się z ciebie śmieje, kto ma na Ciebie non stop wyjebane?". Tutaj mogę tylko powiedzieć, że to nie prawda ;)
Tego samego dnia jeszcze zanim napisała mi tę świetną nowinę, była w innym mieście "u koleżanki", a już następnego dnia po jej opisach widziałem, że kogoś ma. Już nie będę cytował, ale było to dosyć oczywiste. Mimo wszystko jak jej o to pytałem to zaprzeczała. Napisała mi, że to po to aby wzbudzić we mnie zazdrość i żebym jej nie zostawił.
Tak czy inaczej chciałem się z nią spotkać, żeby oddała mi kilka płyt, a przy okazji myślałem, że pogadamy i może wszystko się ułoży. Niestety na spotkanie przyszła już z nowym kochankiem, także wziąłem tylko płyty, odwróciłem się i poszedłem. Wieczorem się spiłem i napisałem, a potem dzwoniłem do niej, żeby się dowiedzieć dlaczego mnie przez ten tydzień okłamywała. Wolałbym od razu usłyszeć prawdę. "Michał przepraszam Cię. Naprawdę nie wiedziałam, że może cię to w jakiś sposób urazić. Byłam... Przynajmniej starałam się być z tobą szczera. Przez całe te 4 miesiące, nie miałam sobie nic do zarzucenia. Nie wiem jak to było z twojej strony. O Kamilu nie mówiłam Ci, bo chyba się bałam. A może po prostu nie miałam na tyle odwagi żeby powiedzieć ci to wprost. Chce żebyś wiedział, że zależy mi na dobrych stosunkach z Tobą".
Minął kolejny tydzień a tu dostaje takiego sms-a: "kocha Cię, ale nie mogę z Tobą być. brzmi niczym z taniej telenoweli prawda?" Miała rację, bo tak dokładnie zabrzmiało. Potem było jeszcze kilka wiadomości, że mnie bardzo lubi i bardzo jej zależy na znajomości ze mną.
Wczoraj wieczorem odezwała się do mnie, że chciałaby pogadać, ale że nie miałem pieniędzy na koncie to musiało to poczekać do dzisiaj. No i przed godziną dostałem na gg taką wiadomość: "Przede wszystkim chciałabym Cię przeprosić. Rozstaliśmy się w tak głupi sposób. Dopiero wczoraj, doszło do mnie to, że wtedy, w ten dzień w galeri .. dzowniłes do mnie, pisałeś. Tak jakby Ci zależało. Nie wiem, na ile moje przypuszczenia są słuszne, ale teraz już wiem, że jextem strasznie głupia, że pozwoliłam Ci wtedy odejśc. ktoś powiedział mi, że jestem strasznie powierchnowna, że gram ludzkimi uczuciami i że tak naprawdę na każdego chłopaka patrze tymi samymi kategoriami. I wstyd się przyznac, ale już an to czas, że chyba coś w tym jest. Strasznie chciałabym się zmienić. Nie dla siebie tylko dla kogoś. Muszę to powiedzieć, bo to boli mnie najbardziej, że niue potrafię o Tobie zapomnieć. Mam z Tobą wiele pięknych wspomnień i nigdy sobie nie wybacze, że zniszczyłam coś, co razm zbudowaliśmy, coś co było dla mnie wszystkim. Czuję do ciebie coś, co nie pozwala spac mi po nocach, o czym myślę całymi dniami. Chciałabym spróbować naprawić swój błąd. Daj mi proszę szansę"
Nie odpisałem do teraz, bo po prostu nie wiem jak. Z jednej strony, tak jak ona nie potrafi zapomnieć o mnie tak ja o niej i po miesiącu czasu wciąż cały czas o niej myślę. Z drugiej strony "coś co było dla mnie wszystkim" nie brzmi zbyt wiarygodnie skoro wskoczyła do łóżka jakiemuś pedałkowi. No i po tym wszystkim chyba nie bardzo mam ochotę na ciąg dalszy.
Pewnie nikomu nie będzie się chciało tego czytać, ale gdzieś się musiałem wyżalić, a przy okazji może ktoś udzieli mi odpowiedzi na pytanie co ona ma w głowie, bo ja mimo wielkich chęci zrozumieć jej zachowania nie potrafię. ;)

14.12.2009
16:58
[2]

Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]

Moje zdanie: olej ja. Niech sobie pluje w brode. Ja bym do niej nie wrocil. Szkoda zachodu. Ty do niej wrocisz a ona za miesiac wywali taki sam numer.

14.12.2009
16:58
[3]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Czyli porozumiewacie w takich sprawach tylko/przede wszystkim przez telefon/GG, choć jak sam piszesz, spotykałeś się z nią osobiście (bo chciałeś jakieś płyty)? No sorry, ale to niepoważne, żebyś przejmował się kimś kto rzuca cię przez telefon, olej ją. Ja sam z dziewczyną rozmawiam przede wszystkim przez telefon, ale to dlatego że ona mieszka w Anglii, a ja kiszę się w Polsce. Nie wiem o co tej twojej chodziło, ale wygląda po prostu na niepoważną i niewartą jakiegokolwiek zachodu (a nawet wschodu i północy).

14.12.2009
17:01
[4]

ArtoseruS [ The Big Stone ]

Popieram kolegów wyżej. Wygląda na to, że po prostu bawi się tobą. Olej ją :D

14.12.2009
17:02
smile
[5]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Niestety na spotkanie przyszła już z nowym kochankiem,

Co zrobić ? Trzeba było splunąć pod nogi i spalić most jesli tego jeszcze nie zrobiłeś.

Nie odpisałem do teraz, bo po prostu nie wiem jak. Z jednej strony, tak jak ona nie potrafi zapomnieć o mnie tak ja o niej i po miesiącu czasu wciąż cały czas o niej myślę.

znajdziesz inną to pewnie przejdzie, jeśli nie to i tak po jakimś czasie zapomnisz

14.12.2009
17:03
[6]

Roland Deschain [ Gunslinger ]

Olej ją. Na pocieszenie pooglądaj delfinki.


Dziewczyna - Roland Deschain
14.12.2009
17:05
smile
[7]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

uff... przeczytałem :)

Olej, bo:
1. Zrywa przez smsa? Mało dojrzała, nie wróżę nic tej znajomości.
2. Okłamuje.
3. Zdradza

Upij się drugi raz, tym razem ze szczęścia, że pozbyłeś się takiej dziewczyny :)

14.12.2009
17:06
smile
[8]

Pan Fryzjer [ Pretorianin ]



Posłuchaj początku

14.12.2009
17:10
[9]

Andruskill [ Megajebutron ]

Jak koledzy wyżej. Moim zdaniem nie ma sensu tego ciągnąć. Po pierwsze jest niepoważna zrywając z tobą na GG/tel. i tą samą drogą próbując znów do Ciebie wrócić. Po drugie gdyby Cię naprawdę kochała to nie umawiała by się z jakimś pedałkiem. Po trzecie gdy już raz Cię zdradziła skąd pewność że nie zrobi ponownie.
Ale co zrobisz zależy tylko od Ciebie i lepiej przemyśl to bardzo dokładnie.

14.12.2009
17:13
[10]

vlodek2532 [ Senator ]

idź z nią porozmawiaj jak człowiek z człowiekiem a nie jak neonowiec z neonowcem przez gg. i odrazu na wejściu powiedz, że rozmawiacie szczerze albo wcale. Określ się i staraj się być nieugiętym. Staraj się być bezstronny i udawaj, ze ona jest ci obojętna. Wysłuchaj jej. Zobacz czy mówi szczerze i tak na prawdę żałuje. Powiedz, że chcesz sobie na razie dać miesiąc spokoju a co potem to się zobaczy. Obserwuj ją przez ten czas, patrz jak rozmawia z innymi chłopakami i czy nie ma zalotnych zamiarów. Jeśli je będzie miała to porozmawiaj z nią i powiedz jej prawdę , ze nie chcesz mieć kobiety, która ogląda się jak pies za innymi facetami. Powiedz co myślisz i nie bój się tego z siebie wyrzuci,c bo przez takie zakłamanie do niczego nie dojdziecie. Jesteś w tej komfortowej sytuacji, ze to przez nią wszystko to wynikło i jesteś trochę odciążony psychicznie.

I nie słuchaj tych wyżej. Tylko nie załatwiaj nic przez gg.

i pamiętaj szczerość i stanowczość. pokaż jej, ze prawdziwy związek wymaga dojrzałości - może czegoś się nauczy

14.12.2009
17:14
[11]

kamyk_samuraj [ Legend ]

ooo - niczym Moda na sukces. Może najpierw (tak dla pewności) sprawdź, czy ta dziewczyna nie jest twoją siostrą/matką/córką - scenarzyści potrafią być porąbani...

14.12.2009
17:16
[12]

rog1234 [ Gold Cobra ]

vlodek2532
Jak dla mnie to źle radzisz - nie ma w tym jego winy, nie jemu powinno zależeć na fatygowaniu się do dziewczyny (chyba że coś do niej czuje, tego nie wiemy). Ona po kilku dniach znalazła sobie innego kolesia, a to już chyba coś znaczy. Ale to tylko mój punkt widzenia, jak już ktoś tu powiedział, autor wątku zrobi jak chce, to jego życie.

14.12.2009
17:17
[13]

hordziak [ Straight Outta Compton ]

W końcu przeczytłem.

Jak dla mnie sprawa jest prosta, olać taką za przeproszeniem suk* która mowi ze nikogo nie ma a przychodzi, chamsko, prymitywnie i bezczelnie na spotkanie z jakiś gejkiem. Taką to z kopa wystartować.

14.12.2009
17:18
[14]

vlodek2532 [ Senator ]

ok, może do niej nie wracać. może dziewczyna się nauczy czegoś i jej następny nie skończy tak jak autor.

14.12.2009
17:18
[15]

klimson_ [ Ace of Spades ]

w takich sytuacjach mówi sie: "weź spierdalaj"

ale ty i tak tego nie zrobisz bo cie ciągnie do niej

14.12.2009
17:21
[16]

vlodek2532 [ Senator ]

w takich sytuacjach mówi sie: "weź spierdalaj"

Może przez gg będzie lepiej. zimno jest nie zmarznie. Na telefon nie wyda?

Jesli tak to rozgrywasz to widzisz jaki jest dojrzały. Ciekawe co wy byście czuli będąc na miejscu tej dziewczyny. Ciekawe czy fajnie byście się czuli, gdyby was "olała jak pies drzewo w parku" albo powiedział wam "weź spierdalaj".

14.12.2009
17:22
[17]

_MaZZeo [ Legend ]

Ile panna ma lat? Więcej niż 17 nie daje.

Olej, ma jeszcze siano w głowie, nerwów nie warta.

Swoją drogą to zastanawiam się jak w takich sprawach można używać gg/sms, przecież to chujowe na maxa.

14.12.2009
17:22
[18]

Mipari [ Senator ]

Utwierdziliście mnie w przekonaniu, że lepiej będzie olać. Zaraz postaram się jej odpisać co, jak i dlaczego. Co do kontaktu gg/tel którego się tak uczepiliście to dlatego, że mieszkamy kawałek od siebie i spotykaliśmy się najczęściej tylko w weekendy, co nie zmienia faktu, że strasznie mnie wk*rwiła zrywając przez sms-a...

vlodek2532 --> Z nią jest taki problem, że nie potrafi za bardzo rozmawiać szczerze w cztery oczy... wydaje mi się, że ona sama za bardzo nie wie czego chce. Także mimo wszystko jednak posłucham "tych wyżej" ;)

_MaZZeo --> Pomyliłeś się - 18 ma :P

14.12.2009
17:24
[19]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Mipari
I jak dla mnie prawidłowo, nie męcz się z tym, bo nie masz z czym. Tylko naprawdę nie mów jej niczego przez GG, bo to jednak głupie rozwiązanie, zniżysz się do jej poziomu ;) Sam chciałbym móc spotykać się z dziewczyną "w weekend", więc mała fatyga ci nie zaszkodzi ;)

14.12.2009
17:29
[20]

Mipari [ Senator ]

rog1234 --> Ja bardzo chętnie się z nią spotkam, tylko obawiam się, że ona tak jak nie miała odwagi powiedzieć dlaczego mnie rzuciła, tak nie ma jaj, żeby rozmawiać wprost o takich rzeczach.

Tołstoj --> Należę do tej małej grupki ludzi którzy nie mają nk ;( W takim razie jak mam się jej pozbyć? :)

14.12.2009
17:30
smile
[21]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

sms-y, gg... Nie brzmi to zbyt poważnie. Usuń ją ze znajomych na n-k i po kłopocie. Nie było człowieka, nie było problemu...

14.12.2009
17:31
[22]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Mipari
Chyba cię rozumiem. W sumie racja, jeżeli jest taka jak mówisz, to lepiej mieć to z głowy niż zapieprzać jakiś kawał i jeszcze się po ludzku nie dogadać. No, powodzenia w każdym razie, trafiaj lepiej w przyszłości :)

14.12.2009
17:32
[23]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

To zależy jak Ci zależy (na niej).
Bywało tak, ze olewałem takie sytuacje, bywało, że walczyłem (ale nawet jezeli osiagałem sukces to koniec końców zrywałem, bo to nie było juz to).
Nie należy określać dziewczyny epitetami - cóż zdarza się tak i nam i im. Jedno jest pewne, nie powinieneś łatwo przystać na powrót, jeżeli taką ewentualność wybierzesz, to ona powinna zabiegać i starać się, jeśli Ty wyjdziesz naprzeciw, sytuacja powtórzy się.

14.12.2009
18:05
smile
[24]

Mipari [ Senator ]

No cóż, napisałem jej w kilku ładnych słowach, że to ona wszystko spierdoliła, więc może mieć pretensje tylko do samej siebie i że nie widzę szans na happy end. Jak będzie chciała pogadać w realu, to jestem otwarty.

14.12.2009
19:11
smile
[25]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Zdrowe podejście!

14.12.2009
19:59
[26]

maly_17a [ Generaďż˝ ]

Olała Cię, znalazła sobie nowego, potem pewnie nie wyszło i chciała wrócić? :)

Jest chyba jedno wyjście i słusznie postąpiłeś.

14.12.2009
20:04
smile
[27]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Dobrze jej napisałeś, byście pobyli chwilę i zaraz by znowu było z kwiatka na kwiatek...

14.12.2009
20:16
smile
[28]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

sms-y, gg... Nie brzmi to zbyt poważnie. Usuń ją ze znajomych na n-k i po kłopocie. Nie było człowieka, nie było problemu...

Wypluj to! Przecież nie chcemy jej zabić:( Nie zrobiła nic aż tak złego!:(

14.12.2009
20:20
smile
[29]

Wiil.i.aM [ P! ]

O ja pieprze.

Jakbym słyszał swoją opowieść z przed ponad roku. Prawie słowo w słowo..

[31] Kobiety wielu rzeczy o nas nie wiedzą :)

14.12.2009
20:22
[30]

tankem3 [ Senator ]

sms-y, gg... Nie brzmi to zbyt poważnie

GG jeszcze jako tako poważnie jest, lepsze to niż SMS

spoiler start
DAJ FOTKE, ocenimy...

14.12.2009
20:22
[31]

Dominik1991 [ Bezimienny ]

A tak z Ciekawości ile ona ma lat??? Bo z pewnością po jej czynach stwierdzam ze niedojrzała jest;/ juz się nie raz na takim czymś przejechałem, jestes fajny cacy kocham cię ale się znalazł lepszy wiec nara żałosne top trochę a [odobno faceci to świnie bzdura;/ olej ją szkoda czasu i nerwów na takie coś

14.12.2009
20:26
[32]

HR@BIA [ czynmy dobro ]

Czytalem tylko Twoja wypowiedź reszty nie i stwierdzam:

Jeśli faktycznie z nim spała to niech się ciągnie dziwka. Jeśli jednak nie to daj drugą szansę, czasem warto.

14.12.2009
21:22
smile
[33]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Byłeś nudny, poszła do łóżka innego, inny rzucił, czas do Ciebie wrócić. Tak trudno zrozumieć że ktoś tu Cię dyma w dupsko bez mydła?

Dziewucha jest wbrew pozorom bardzo dojrzała, w ten sposób można mieć dookoła i z 10 penisów, a każdy będzie myślał że jest jedyny i unikatowy. Tak dalej!

14.12.2009
21:23
[34]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Dziewczyny to jednak szmaty! :)

14.12.2009
21:31
[35]

devil07 [ Konsul ]

ja ci radzę dac drugą szansę bo :
-nie wesz czy drugi raz traafi ci się taka dziewczyna
-czujesz coś do niej
-będziesz miał wyrzuty ze nie spróbowaleś!

14.12.2009
21:33
[36]

persik_ [ medyk bez papierow ]

Zrywać przez smsa? Amhf.

Zastanów się czy kochasz - tylko jak odpowiesz sobie na to pytanie, możesz zadecydować co zrobić. Przynajmniej ja bym to zrobił.

14.12.2009
21:38
smile
[37]

reginka [ Pretorianin ]

Behemoth => a faceci to chu... - nie pisz tak jakby wszystkie takie były. Dziewczyna młoda, głupia może mało seksu miała. Fakt zachowała się bezczelnie, ale czy człowiek nie uczy się na błędach, może faktycznie nie wiedziała czy go "kocha". Nie bronie jej, ale nie żadne z nas jej nie zna więc nie może się wypowiedzieć w 100% czy faktycznie nie żałuje... Ja proponuje cieszyć się życiem, ewentualnie porozmawiać (choć lepiej z tym poczekać aż się „ochłonie”), a kto wie jak będzie dalej... Ale póki co ciesz się życiem bez kobiety :P

14.12.2009
21:41
smile
[38]

yakuz [ YUM YUM ]

[8]

14.12.2009
21:42
[39]

E_G300 [ Damian ]

Nie obraź się ale moim zdaniem ta dziewczyna jest bardzo pusz.. lubi chłopaków :) Spotkaj sie z nia parę razy poruchaj i zostaw :) Na pewno zasługujesz na lepsza dziewczynę, a ta najwyraźniej sie Tobą bawi ..

14.12.2009
22:21
[40]

UncleTusky [ El Pollo Diablo ]

Czekaj, tzn. wpierw przyszla z nowym 'kochankiem' a pozniej Ci napisala, iz nie wiedziala, ze cie moze to urazic i nie mowila Ci o nim, bo sie bala ? :-))

Moim zdaniem natychmiast rzucic w pizdu i sie nie ogladac, chociaz rozumiem, ze prosciej powiedziec niz zrobic. Cztery miesiace to dosc krotko, masz szanse w miare szybko sie otrzasnac. Szanuj sie chlopie.

No chyba, ze masz zamiar stac sie jej 'bezpieczna przystania' po nieudanych skokach w bok.

14.12.2009
22:31
[41]

Misiak [ Pluszak ]

Mipari-> Olej ją.

Koleś ją wykorzystał pewnie i rzucił ją, a teraz chce mieć Ciebie na pocieszenie. Jak uspokoi się trochę to znów zacznie kogoś innego szukać.. Miałem półtora roku taką podobną sytuację i moja była sympatia tak pisała mi.
Olej ją, zapomnij. Znajdziesz młodszą, piękniejszą, bogatszą, skromniejszą od niej. Była niedojrzała i to niech teraz cierpi sama, a nie Ty. to nie ma przyszłości.

Pozdrawiam
Misiak

14.12.2009
23:02
smile
[42]

Coy2K [ Veteran ]

wszyscy udzielają tu złotych rad, ale blisko połowa z wypowiadających się tu wie, że facet myśli kutasem i wrocisz do niej mimo wszystko, chocbys nie wiem jak sie zarzekał. Wystarczy że w pierwszym poście analizowałeś dogłębnie każdą odebraną od niej wiadomość próbując przekonac nie tyle nas co samego siebie, ze dziołcha daje Ci jeszcze nikłą szansę na zamoczenie

14.12.2009
23:10
smile
[43]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Coy2K :D

14.12.2009
23:12
smile
[44]

tazik [ Generaďż˝ ]

Idź z jakimś najlepszym zioomkiem do baru, do domu. Weźcie flache czy piwka. Upijcie się zdrowo, tak żeby się wylewać na wzajem. Ty mu napłaczesz jaka to ona jest "ykhm", sorka że tak sie wyrażę, ale zachowała się jak...pisząc sms'a, przychodząc z jakimś frajerem i coś tam jeszcze, a że jak to ona tęskni. Upij się jeszcze raz i tyle i jeszcze nie jedną dziewuchę znajdziesz i nie raz jeszcze się zakochasz :]

edit: aczkolwiek od czasu do czasu możesz do niej wrócić...tam wiesz potrenujecie linie proste i łamane ;)

14.12.2009
23:25
[45]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Moczenie czy nie - daj sobie spokoj.

14.12.2009
23:29
[46]

Mraauuu [ Pretorianin ]

Jeżeli chce się zmienić dla kogoś a nie dla siebie to jest to gówno warte.

Niestety czasem tak bywa. Nie łam się i powodzenia. Wielu z nas tak kiedyś miało. Pewnie rozmowa z nią nie wiele by dała.

Dlaczego tak myślę?

Sądzę, że chciałbyś wiedzieć dlaczego tak zrobiła. Prawdopodobnie uzyskałbyś jakąś infantylną odpowiedź, która by Cię jeszcze bardziej rozzłościła/ zdezorientowała.

J.w: przez smsa nigdy nie powinno się takich spraw rozwiązywać.

14.12.2009
23:33
smile
[47]

YogiYogi [ Generaďż˝ ]

Zanim cos napiszesz i klepniesz "Send" pomysl chwile, jak ona to wykorzysta.
Zaby potem nie bylo tak, ze psiapsiolkom albo nowemu fagasowi bedzie pokazywala Twoje SMSy mowiac "moj były ciagle do mnie pisze"...

Jak to juz ktos powiedzial - poderwal ja inny, pomietolił, znudzila się, wzrosło mu ego bo rzucila innego dla niego i tyle. Teraz laska zeby nie czuc sie jak szmata chce Cie przygruchac.

Do tego wszystkiego gruba kreska z komentarzem: mlodzi jestescie, hormony za duza role w tym odgrywaja i jeszcze nie raz bedziesz mial w zyciu taka akcje, zanim sie ustabilizuje.
Tyle ze z innymi laskami :)

14.12.2009
23:33
smile
[48]

s1ntex [ Senator ]

Chcę poznać problem od podstaw..

Jakie to były płyty?

14.12.2009
23:34
[49]

UncleTusky [ El Pollo Diablo ]

Coy2K ->

Jasne, ze teoria teorią a praktyka praktyką :-) Kazdy kto byl w podobnej sytuacji wie jak mozna sie zeszmacic. I autora watku tez prawdopodobnie to czeka. W moim przypadku trwalo to ponad 2 lata a dochodzenie do siebie cos kolo drugie tyle. Czy zaluje tego z perspektywy czasu? Oczywiscie, ale niestety czlowiek w tych sprawach najczesciej uczy sie na swoich bledach.

Ale pytal o konkretna rade i takowa dostal :-)

14.12.2009
23:35
[50]

TCG [ Centurion ]

Zabierz jej wszystkie truskawki :P

14.12.2009
23:59
[51]

Scatterhead [ P ]

Oczywiscie, ale niestety czlowiek w tych sprawach najczesciej uczy sie na swoich bledach.

popieram calkowicie wypowiedz UncleTusky, ja ostatnie pol roku tez bralem w czyms podobnym udzial i mam nadzieje, ze juz na przyszlosc nie bede sie w takie rzeczy pakowal.

15.12.2009
00:04
smile
[52]

harald807 [ Fitter-Locksmith ]

Znajdziesz następną to się będziesz zastanawią co robiłeś tyle czasu z tą jeszcze obecną esemesówką. Zerwała z tobą jak muzułmanin z muzułmanką, rejony świata jej się nawet mylą.

15.12.2009
00:15
smile
[53]

PatriciusG [ Legend ]

<- Coy2K

Tak czy srak, wiemy, że i tak do niej wrócisz i wyjdziesz za klilka tygodni - miesięcy na jeszcze większego frajera.

Ale tak szczerze to najlepiej to olać. Ja tego nie zrobiłem raz przy takim dylemacie i żałuję do dziś. Za drugim razem tak zrobiłem i jak mi się fajnie ułożyło to poezja...

15.12.2009
02:21
smile
[54]

HieN [ Real Madryt ]

Nie próbuj zrozumieć kobiet.

Rada? Próbować nie myśleć. Zająć się czymkolwiek innym. Poznać inne dziewczyny i przede wszystkim bawić się na całego.

Może kiedyś zrozumie swój błąd.

Sam jestem obecnie w podobnej sytuacji, choć związek trwał dłużej, mam 22 lata i już myślałem dość poważnie na temat naszej przyszłości.

Poszukaj następnym razem dojrzałej dziewczyny. Takiej która wie czego chce.

A teraz baw się ! Tego kwiatu jest pół światu.
Za dobro się dostaje po tyłku, tak to już jest.

15.12.2009
18:03
smile
[55]

Mipari [ Senator ]

Jakie to były płyty?
Na płytach były między innymi dwa sezony Californication... jak tak teraz myślę to pewnie to wszystko wina tego serialu

Behemoth --> Smerfy nie szmaty!! :)

15.12.2009
18:10
smile
[56]

SirGoldi [ Gladiator ]

Spotkaj się z nią, wykorzystaj, po czym powiedz, że to jednak nie to i nie pasujecie do siebie. :-) Dowalisz jej w ten sposób bardzo skutecznie, a sam nic nie stracisz, a wręcz zyskasz. ;P

Możesz też ją z miejsca olać, ale wtedy nie będziesz miał satysfakcji z tego, że się nią też trochę pobawiłeś. :)

15.12.2009
19:07
[57]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Goldi - Naprawdę potrafiłbyś się zniżyć do takiego poziomu? Jeśli tak, to wierz mi - masz moje współczucie.

15.12.2009
19:21
[58]

JasterMereel [ Konsul ]

Lepiej kochać i stracić, niż nie kochać nigdy ;)
Może nie mam doświadczenia, ale tak jak inni powyżej radzę po prostu ją olać, jak dla mnie nie wie ona sama czego chce i ma pokręcone we łbie.

15.12.2009
19:23
[59]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

zostan jej przyjacielem, bedziesz mial sex bez zobowiazan i rownoczesnie bedziesz mogl szukac nowej laski :)

[58] skoro nie masz doswiadczen to nie mow co ma robic, 99% lasek ma pokrecone we lbie, jeszcze sam sie o tym przekonasz

15.12.2009
19:35
[60]

SirGoldi [ Gladiator ]

Dycu ---> Zgadzam się w zupełności, że to szczyt chamstwa oraz podłości i wątpię, czy mimo wszystko potrafiłbym się tak zachować, ale w sumie takiej szmaty nie byłoby mi żal. Kwestia, czy honor i sumienie by mi na to pozwoliło. :) Nie chcę się w każdym razie przekonywać i współczuję Mipariemu, że tak go ta [ocenzurowano] wycyckała. Oczywistym jest tak czy inaczej, że niczego się nie nauczyła i nie powinien sobie ją zaprzątać głowy w kwestii poważnego związku.

15.12.2009
19:39
smile
[61]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Goldi - Nie ma żal, czy nie żal. Robiąc coś takiego zachowałbyś się dokładnie tak jak Ona, na tym samym poziomie i w kwestii moralności byłbyś taki sam jak Ona.

Zdaję sobie sprawę że takie rady są "z przymrużeniem oka", ale po prostu czasami już nie mogę tego słuchać : )
Szczególnie że Ty to mówisz pół żartem, pół serio, ale pewnikiem sporo ludzi którzy tutaj piszę "Zaprzyjaźnij się z nią, poruchasz za darmo", mówią to całkiem serio, co mnie trochę przeraża.

15.12.2009
19:44
[62]

Sage [ Arbiter Elegantiae ]

Opisałeś zaistniałą sytuację bardzo subiektywnie przez co z całej historii wypływa obraz dziewczyny, przepraszam za określenie - zdziry, która nie wiedząc czego chcę, stara się znaleźć swoje miejsce i odpowiedniego faceta do łózka, przy okazji wykorzystując do tego innych. Wyłania się osoba nieszczera, zamknięta w sobie, skryta. Jednocześnie nieśmiała i o niskim poczuciu własnej wartości. Hmm, trzeba się zastanowić czy taki opis do niej pasuje. Ty ją znasz najlepiej, ty jedyny z nas tutaj obecnych wiesz jaka jest. Chociaż cztery miesiące to krótki okres czasu, to jest to wystarczający czas, aby poznać człowieka. Jeśli od początku była skryta i nieszczera, a ty miałeś o tym pojęcie, to i tak gratuluje wytrwałości :) Co prawda do psychologii czy innych tego typu nauk mi daleko, jednak skrzętnie zbieram doświadczenie życiowe i segreguje :) Poczekaj na jej odpowiedź, spotkaj się, szczerze porozmawiajcie. Nie sugeruję, abyś dalej to ciągnął, chcę jedynie nakłonić cię to zastanowienia się. My nie znamy całej sytuacji, możliwe, że coś, co dla ciebie nie jest istotne i co pominąłeś, stało się tego przyczyną. Co jednak łagodzi obraz dziewczyny :)



Robiąc coś takiego zachowałbyś się dokładnie tak jak Ona - spadłbyś o wiele niżej. Żeby oszukać oszusta trzeba być o wiele gorszym człowiekiem od niego.

15.12.2009
20:02
[63]

Marcinwin [ Konsul ]

Nie wiem czy sprawa już się posunęła czy nie, bo przeczytałem tylko pierwszy post. Powiem ci tak - masz za grosz honoru i męskości to ją olej. A reszta niech pamięta - je*ać głupie SUKI bo tylko na to zasługują, tak, to prawda, że współcześnie zdecydowana większość dziewczyn to głupie ci*y.

I od razu odpowiadam - wcale nie jestem kolejnym niedomasturbowanym forumowiczem.

A znając życie, pewnie i tak Cię ku*as zaswędzi do niej wrócić jak będzie okazja, i dalej będziesz się szmacił jak pies. Bo rozumiem, że uczucia w gre nie wchodzą, inaczej wogle byś nie pytał nikogo o zdanie. Ja w każdym razie gardzę zużytym towarem, ochłapami na otarcie łez.

Jeszcze raz, pamiętajcie "Je*ać głupie SUKI !", i z tym hasłem na twarzy dumnie kroczę przez życie!

A właśnie - jak możesz zapodaj jej zdjęcie, zawsze to w tedy nam będzie łatwiej coś doradzić.

15.12.2009
20:06
smile
[64]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

Y. a gdzie zdjęcie?

spoiler start
Ja bym jej dał jeszcze jedną szansę, w końcu każdy się myli...
spoiler stop

15.12.2009
21:10
smile
[65]

Mipari [ Senator ]

Co do zemsty, to nawet przez chwilę o tym pomyślałem, ale pomysł odrzuciłem tak szybko jak na niego wpadłem - to nie w moim stylu ;)

Sage --> Masz wiele racji, ja osobiście po tym wszystkim mimo wszystko bym ją zdzirą nigdy nie nazwał, bo tak jak piszesz wiem o niej zdecydowanie więcej niż tu napisałem, a napisałem tylko to co uważałem za najważniejsze ;) Pewnie wiele osób po przeczytaniu tematu pomyślało o jakiejś głupiej, wytapetowanej, blond dziwce, co z rzeczywistością wiele wspólnego nie ma.

Bo rozumiem, że uczucia w gre nie wchodzą, inaczej wogle byś nie pytał nikogo o zdanie.
Może Cię to zdziwić, ale jest dokładnie odwrotnie - gdyby nie było uczuć to by nie było wątku.

Tak czy inaczej temat już raczej zamknięty. Po przeczytaniu tego co jej napisałem, nic konkretnego nie odpowiedziała (może zrozumiała, że z mojej strony to koniec). Pogadaliśmy o duperelach godzinkę i tyle ;)
Dzięki wszystkim za odpowiedzi i potraktowanie tematu w miarę poważnie ;)

12.01.2010
15:38
[66]

TEMRO [ Konsul ]

ja tez mam taki problem miałem laskę a jak jej kupiłem róże to mnie olała i od tego czasu wiadomo co zrobić nie wiem rwać dalej czy szukać innej

12.01.2010
15:44
smile
[67]

TEMRO [ Konsul ]

[65] a ty najlepiej sobie znajdź jakąś bardzo fajną laskę i zobaczysz ze wszystko ci przejdzie
a i ona na tym trochę ucierpi i zobaczysz co ci powie jak ją zobaczy

12.01.2010
15:58
smile
[68]

battle man [ Crystal Skull ]

nie chcialo mi sie czytac

25.01.2010
01:00
smile
[69]

Awanturnik [ Legionista ]

Powiem Ci tak jak na "Psach": "Wszystkie kobiety to ku*wy. Liczy się tylko męska przyjaźń"

Olej tą niedojrzałą dziewczynkę.

25.01.2010
01:08
smile
[70]

Backside [ Senator ]

piątka dla lurkerów-wykopywaczy


Dziewczyna - Backside
25.01.2010
02:28
[71]

Dizy [ Konsul ]

Człowieku obudź się!!! Zdradziła cię ... W jeden dzień mówiła, że cię kocha a w drugi idziesz z płytami i zastajesz ją z nowym kochankiem. Jak możesz szanować taką latawice - nie szanowała cię, bo już na drugi dzień poszła się kurwić. Miała cie na "przetrzymanie" aż znajdzie tzw "lepszego" i ty chcesz jeszcze z kimś takim rozmawiasz?

Pytasz co ona ma w głowie? - odpowiem - zniesione bariery, kłamliwą naturę, niedojrzały emocjonalnie charakter. A co do jej wątpliwości i o próby przygotowania gruntu pod ponowne zejście z tobą to chodzi o to, że tamten koleś też nie jest dla niej ideałem i chce mieć kogoś w rezerwie, gdyby się tamto okazało rozczarowaniem to może ci wskoczyć do łóżka od razu w ramach pocieszenia i znowu było by słodko przez jakiś czas aż do momentu, gdyby sobie coś nowego znalazła.

No chyba, że wasz związek opierał się właśnie na tym, że robicie co chcecie a ona akurat pierwsza znalazła kogoś z kim chce spróbować inaczej. Jeśli tak to możecie zostać znajomymi, albo próbować się schodzić i rozchodzić i między czasie dalej szukać kogoś ;)

25.01.2010
02:34
[72]

maviozo [ man with a movie camera ]

Spojrzałbyś na datę [1] posta, albo ostatecznie [65], gdzie autor opisuje ostatni kontakt. Udzielanie rad teraz, w ponad miesiąc od tamtego posta, jest już niepotrzebne:)

I jeszcze to "człowieku, obudź się!!!":D

25.01.2010
02:35
smile
[73]

.:|MP3|.: [ Konsul ]

wskoczyła do łóżka jakiemuś pedałkowi
A ja nie powiedziałem o Tobie złego słowa

25.01.2010
08:09
smile
[74]

KaidAdon [ Konsul ]

Dizy -> To ty się obudź.

25.01.2010
08:28
smile
[75]

dresX94 [ Happy Bóbr ]

Jeżeli naprawdę napisała Ci to na gg co mówisz to może powinieneś spróbować jeszcze raz? Ładne przemówienie walnęła:P Tak BTW to ostatnio jakoś wyjątkowo lubię doradzać ludziom :D

25.01.2010
09:15
smile
[76]

Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]

Według mnie nie ma sensu dziewczyna (nie kobieta), bo kobietą nazywa się dorosłą, dojrzałą, odpowiedzialną dziewczynę, która sory, ale nie wie czego chce, bo tak zreflektowałem z Twojego opowiadania. Też miałem taką sytuację na początku wiadomo smuciłem się, ale po jakimś czasie przeszło i dobrze się stało. Tego kwiatu pół światu nie martw się będzie dobrze, ona niech sobie pluje w twarz widocznie nie ma Ci nic do zaoferowania oprócz kłamstw, obłudy i zdrady.

25.01.2010
09:19
smile
[77]

Mipari [ Senator ]

WĄTEK DAWNO SKOŃCZONY!!!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.