tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 911
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars. Jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Tywin [ Konsul ]
x
Lechiander [ Wardancer ]
bzzzz
Tywin [ Konsul ]
Tigre --> Dzięki za nową... Jak tam w pracy idzie??
Lechiander [ Wardancer ]
No nie, tyle czajenia, F5 się prawie zagrzał i znów lipa, buuuuu! :-(
;-)
Tywin ---> Ciężko mi to napisać, ale bravo! ;-) :-)
Tywin [ Konsul ]
Lechu --> Ha, ha, na nic się zdały Twe wybiegi i manewry :-)))
tygrysek [ behemot ]
AnankE --> jak za mocno będzie językiem wywijał to mu nakropić sosem tabasco :)
Szamanq --> narazie nie śpieszy mi się :)
Tywin --> narazie to charówka ... ale dam sobie radę i wpadnę w rytm
Lechiander [ Wardancer ]
Trzeba się przyznać otwarcie, cienki ze mnie czjanik. :-P
Muszę porażkę przeboleć, czyli przespać to! :-)
Dobranoc!
tygrysek [ behemot ]
dobranoc Lechu :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No nie! To jest n i e m o ż l i w e !!! Człowiek 40 minut czeka, czai sie, nie daje znaku życia i wychodzi na 5 minut umyć zęby, a tu zakładają Karczmę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:)))
Tywin [ Konsul ]
Piotrasq --> To jest możliwe.... he he he. A do kampowania to trzeba mieć talent ;-))))))))
Miłej nocy wszystkim życzę, dobranoc!
tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> jak nie dziś to jutro może :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek -------> i oczywiście nie mogłeś założyć 5 minut wcześniej ?
Ech...ide spać...
Dobranoc.
tygrysek [ behemot ]
to ja też idę spać
dobranoc
Puynny [ Generaďż˝ ]
Dobry wieczór Państwu :))))
Tak tylko sprawdzamy (przy okazji cięcia w Tormenta, czy Ósmy ma ciepło :))))))
Ma !!!!
Dobranoc Państwu :))))
lizard [ Generaďż˝ ]
hej piwoshe deser-> odezwij sie
MentoR [ Konsul ]
Dzień dobry Karczmo :)
Wpadnę z jakiś czas bo siedzieć samemu to troszkę przygnębiające.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!
Zaraz wyruszam na pierwszą sesje w Zew Chuthlu d 20.
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry Wszystkim :)
Ja tylko na momencik bo musze wyjść :)
lizard - od 14 jestem w domu. Wieczorem mnie nie ma :)
Miłej niedzieli :)
Pijus [ Legend ]
Witam:)
Coz moge napisac....
Mamy dzis idealny dzien na tzw nic nie robienie:D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No to nie róbmy nic :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A upicie sie mozna zaliczyc do 'nic nie robienia'? :-)))
Witam!
Pijus [ Legend ]
rothon - oczywiscie:)
Tak samo jak granie na komputerze oraz pisanie w Karczmie:D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Pijus -----> wysłałem Ci mailem prezentację w PowerPoint, żebyś zobaczył jak można skompresować obrazki, ale kliknęło mi się niechcący 2 razy :(
Pijus [ Legend ]
Piotras - dzieki. pozniej sprawdze:)
I juz sie nic nie rpbienie skonczylo....Kumpel dzwonil i prosil abym go wzial na hol...
tymczasem
AnankE [ PZ ]
Dzień doberek. :-)
Lechiander---> oj nie denerwuj się tak. Mnie to bardziej rozbawiło niż rozwścieczyło. :-)))
Tyle kombinowania, a tu trzask prask i okazuje się, że The End. Nieeezłe... :-))))))))))
A o relacji na pewno nie zapomnę. :-)
Pell---> jak zwał tak zwał, ale od razu widać imperialny praktycyzm. Nie na darmo musiałam te kryształ ratować za wszelką cenę. <to taka mała dygresja i sama nie w jaki sposób związana jest z babelkami :*)))>
tygrysku---> nie mam na stanie sosu tabasco, hmmm... i co teraz, poza zakupieniem oc. ?! ;-)
<aktualny komentarz Szamana: "Znowu mnie obsmarowuje i kolejne epitety na mnie wymyśla. Kobiety...">
No zobacz jakie niewiniatko. ;***)))))))))
Piotyrasq---> jaki morał z Twej wczorajszej akcji płynie?! Nie myć zębów!!! ;-)))))))))))
MentoR---> chciałam zauważyć, że Karczma nigdy nie świeci pustkami, bo albo ktoś a kantorku się krzata, albo w kuchni, albo na pieterku, ewentualnie zawsze zostaje zaglądnięcie pod stoły. ;-)))))
tygrysek [ behemot ]
AnankE --> a ja mam pomysł na "wyciąganie języka"
daj "wyciągaczowi" buziaka i powiedz:
- nie wyciągaj języka
napewno poskutkuje :)
Szamanq --> kobiet się boisz ?? ;) :)
tygrysek [ behemot ]
i wogóle to:
dzień dobry Karczmo :)
Szaman [ Legend ]
Witam wszystkich!
Tygrysie: Jak tak dalej pojdzie, to ten spiwor rzobi sie moim przez zalezenie... ;PPPP
A sosem tabasco mnie nie przestraszysz - lubie ostre przyprawy! ;)))
Shadow: Czekam na opis wrazen co do systemu! :)
Pijusqu: A ja mam dzisiaj dzien, w ktorym sie bedzie dzialo... oj bedzie... Sesja sie kroi!!! :)))
Rothonie: Jezeli podejsc do sprawy metodycznie, to jedynie faze post-upiciową mozna zaliczyc do "nic nie robienia"! ;)))))
Ale to juz, ze sie tak wyraze, sila rzeczy jest... :)
Ananke: A co? Moze o mnie nie bylo pisane? ;PPP
Kiedy siedzialas przed monitorem i widac bylo podejrzane skupienie na twarzy, ukradkowe zerkniecia na mnie, a pozniej stukanie w klawiature z usmiechem mordercy niewiniatek, to co mam myslec? :))))))))))))
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Ty wywrotowcu! Jak mozesz knuc plany przeciwko mnie? ;))))
A kobiet sie nie boje!!!!!
No, moze... kilku... ;PPPP
MentoR [ Konsul ]
Witam ponownie!
AnankE -> Tys prawda :) Tylko kiedy wszyscy są zajęci swoimi obowiązkami to nie ma za bardzo z kim pogadać. A leżący pod stołem też zazwyczaj nie są zbyt rozmowni :DDD
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> tak w gruncie rzeczy to działam na Twoją korzyść :)
ostre przyprawy ... potem buziaki :)
AnankE [ PZ ]
tygrysku---> znaczy się jak dam buziaka i powiem nie wyciągaj języka to bedzie bez... języczka, tak?! ;******))))))))))
MentoR---> z tymi leżącymi pod stołem zwsze mozna spróbować przeprowadzić akcję "zimny prysznic". ;-)))))
Aha
I informuję, że " (...) podejrzane skupienie na twarzy, ukradkowe zerkniecia na mnie, a pozniej stukanie w klawiature z usmiechem mordercy niewiniatek (...)" to wszystko POMÓWIENIA celem siania wrogiej propagandy. ;-)
Już ja się z tym podżegaczem forumowym rozprawię! Obiadu nie dostanie!!! ;-)))))))
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all:)
widze, ze u Was jako tako cos sie dzieje bo u nas pustkami swieci://
tygrysek [ behemot ]
AnankE --> musisz tylko postraszyć :)
ale tylko troszeczkę :)
Cody --> u nas nie ma wielkiego ruchu, ale za to sama śmietanka siedzi :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Witam Panstwa!
Jaki dzis spokoj na forum, czyzby wszyscy sie w wyrkach jak ja dotad wylegiwali? ;) Wszystkie mozliwe filmy ogladnelismy ;)))
tygrysek [ behemot ]
hejka Eciu :)
tygrysek [ behemot ]
ludziki kochane
chcecie się pośmiać z naprawdę niezłego "czeskiego" pomysłu muzycznego ??
polecam wykonawcę:
Punjabi MC
a w szczególności utworek:
Munda to bach ke
a jeszcze lepiej
Munda to bach ke (Knight Rider)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tygrysku no no rownopostni jestesmy :)
Niech zagraja fanfary ;))))
AnankE [ PZ ]
tygrysku---> nio dobrze, troszeczkę. <w końcu nie chcemy spłoszyć delikwenta> ;-)))))))
btw a tak w ogóle to mi cuś tu pachnie zmową jakowąś, to "działanie na Twoją korzyść" i inne takie. ;-)
X-Cody---> to "bo u nas" to znaczy gdzie?! :-)
Cze Ecia. :-)
Prawie trafiłaś, bo z my na ten przykład zwleklismy się coś koło pierwszej, a to dlatego, że łupałam w mode Half-Life'a do 3.30. Oczywiście miałam wdziecznego kibica, co nie raz uratował mi skórę swoimi podpowiedziami. :-)))))))))
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry Wszystkim po raz drugi :)
Błogie lenistwo ;P ale wieczorek planuję kulturalny (nie ma piwa :((( ale za to kino się zapowiada :D
Etka [ Imprinterka Dusz ]
No tak Ananke tak to bywa jak sie nocny tryb zycia prowadzi a pozniej o 13 wschod slonca oglada ;)) No ale rozumiem lupanka wszystko usprawiedliwa :))) szczegolnie ze i ja przykladem wczesnego kladzenia sie spac nie swiece ;))))
Deser [ neurodeser ]
AnankE - jak tak czytam Twoje Half Lifowe przygody to aż mnie korci co by sobie znów zainstalować :) Tylko... ja nerwicy dostaję przy tej grze i rozglądam się nerwowo na boki :) (a w słuchawkach to już więcej nie zagram. Kiedyś o mało kablem się nie udusilem :)))
tygrysek [ behemot ]
Ecia --> nasze PINGI mają na siebie strasznie duży wpływ :)
AnankE --> staram się znaleźć porozumienie pomiędzy pomocą Tobie i Szamankowi :)
MentoR [ Konsul ]
Deserku, Eciu -> Witajcie :)
A ja napiłbym się piwka:)
Deser [ neurodeser ]
Ja dziś piję jedynie wirtualnie :))) (no to male jedno obok kompa to się nie liczy :)))
a piwko znalazłem ------>
częstujcie się :)
lizard - ptaki juz posprowadzałeś ? O której kończysz ???
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: No... po dluzszym zastanowieniu, dochodze do wniosku, ze cos w tym jest... ostre buziaki... Grrrr... ;)))))
A ten utworek znam - widzialem pare razy w TiVi :)
"Angry Sikh" RULEZ!!!! ;PPPP
Ananke: Jakie obiadu???? Jakie nie dostanie????????? AAAAAAA!!!!! ;PPP
X-Cody: Witaj! :)
U nas niemal zawsze (poza dniami, kiedy wszyscy akuratnie maja cos do roboty) sie cos dzieje... :)
Tu z Tygryskiem sie zgodzic nie moge! ;)))
Eciu: Witaj Ziomalko! :)
Ja dzisiaj spalem do 12.30... ale poszlismy spac kolo 3.30... ;PPP
Deser: :***))))))
HL jest bardzo mila gra, ale kiedy mialem oryginal od brata, to mialem za slaby komputer, a teraz to juz go (dzieki siedzacej z boku i dajacej mi komendy Ananke) w jedna, czy dwie nocki... :)
Poza tym, wole cRPG... ;)))
MentoR [ Konsul ]
AnankE -> "zimny prysznic"? :DDD Tylko potem taka osoba zazwyczaj jedynie zmienia "miejsce parkowania". :D
Deser [ neurodeser ]
Zapomniałem piwa
Etka [ Imprinterka Dusz ]
MentoR ----> jako ze zima preferuje cos mocniejszego podziele sie moim ---> ;)
tygrysek----> hmm..whatever ;))
MentoR [ Konsul ]
Deserku -> na pewno się napiję...
...a zaraz po tym lekka drzemaka :) Brakuje mi jakichś 2 godzinek snu.
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> pocałunki zawsze są milutkie :)
czy to ostre czy delikatne jak płatki róż
Ecia --> powiedz swojemu chłopcowi, że gra jest niezła :)
MentoR [ Konsul ]
Eciu -> Już zacząłem piwko od Desera a mieszać nie lubię :D Ale bardzo dziękuję.
<hrrr... mode on>
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Szamanku---> no coz to chyba cos w tym jest ze klimat wplywa na zdecydowanie dluzszy sen ;) bo i ja ciagle senna chodze- o 8 rano male przebudzenie :) a potem lulu i lulu i lulu :)))
Co do pocalunkow to zgodze sie z siersciuszkiem - w kazdej formie sa dobre - byle by byly ;)))
tygrysiasty ---> cieszy sie ze Ci sie spodobalo :) Mam nadzieje ze wczoraj juz zadni klienci Was zbytnio nie meczyli, bo inaczej takich na pal ;)))
ps. podziekuj jeszcze raz Winetou za ten rabat - mamy u Was dlug wdziecznosci :)))
MentoR --> polecam sie na przyszlosc :)
Deser [ neurodeser ]
Szaman - ja też lubię cRPG, ale tylko te 2d :) Z 3d podobało mi się jedynie Betrayal at Krondor :))) Grałem W NwN, Dungeon Siege (o ile to można podciągnąć) i... nie pasuje mi. Może to kwestia starych nawyków. (ale się narażam - ale mając jedynie 466, 128MB i 32 MB na Rivie to sobie mogę :))) Morrowinda nie zmeczę z powodu slabości komputera. Z taką Europą Uniwersalis II potykam się od tygodnia i wolę nie przyznawać się do rezultatów. W przerwach wraca IWDII albo Tony Hawk 2 :)))
tygrysek [ behemot ]
Ecia --> wszyscy znajomi mają u nas specjalne rabaty :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tygrysek --> och jak milo, hmm... a jak specjalne? ;)))
tygrysek [ behemot ]
Ecia --> bardzo specjalne rabaty :)
DGM Computers zaprasza wszystkich ziomali :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
zmykam kochani polezec dalej i dalej telewizor eksploatowac ;))
myk, myk i juz jestem w lozeczku :)
Milusiego dnia zycze!!!
tygrysek [ behemot ]
miłego dnia Eciu z Asiurką :)
Deser [ neurodeser ]
Zmykam szukać szczęścia w kuchni :))) Młodzież się witamin z pomarańczy domaga :)))
AnankE [ PZ ]
No, tośmy już po śniadaniu są. Niezle, co?! 14.30!!! :**))))
Ecia---> kiedyś zdarzył mi się taki rekord, że przez ponad tydzień nie ogladałam dziennego światła i to nie dlatego, że się za koło podbiegunowe wybrałam, ale dlatego że funkcjonowałam jak jakiś wąpierz co najmniej. Kładałam się spać coś koło 6.00 więc zanim zrobiło sie jasno (w czasie ferii zimowych), a wstawałam koło 16.00 czyli jak JUŻ zrobiło się ciemno. :-))))))))))
Jednakże nie polecam tego systemu, bo potem tragedia była, żeby się z powrotem przestawić na normalne wstawanie do pracy. :-)
Deserq---> a żebyś wiedział! Instaluj i odpalaj, bo to BOMBA i basta. :-)))
Właśnie łupię w Heart of Evil. Fajowa sprawa. 1968, Sajgon. Latasz między bambusami, palmami i skośnookimi i poznajesz, że eksperymenty z obcymi formami życia już od tego czasu się ciagną. Grasz ojcem (tak mi się wydaje) Gordona Freemana. Miooodzio!!! :-)))))))
A nerwy i podskakiwanie na krześle to starnard, który właśnie tak okropicznie mnie rajcuje. :-)))))))
tygrysku---> to z Ciebie negocjator ziomalski nie lada! :-*
MentoR---> w Karczmie wszelakie cuda się zdarzają i "zimny prysznic" też może mieć niestandardowe oddziaływanie. Mamy ścianę magicznie zbudowaną? Mamy! No, to i goście spod stołów moga się zrywać na równe nogi. :-))))))
Szamanq---> skarbie Ty mój o dwa metry się ode mnie znajdujący! Zaraz rozszczepienia osobowości od tych txtów w Karczmie do mnie, jakbym była o 220 km, dostanę! ;-)))))))))
A na obiadek nie każdy potrafi sobie zasłużyć! ; P
<dochodzą mnie jakieś odgłosy z boku: A co?! Niech wiedzą jak tu jestem źle traktowany...>
Koniec świata! :*******))))))))*****
tygrysek [ behemot ]
AnankE --> staram się :)
i to bardzo !!
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: Nie mozna sie z tym niezgodzic! :)
btw. Na jaki moge liczyc rabat, przy kupnie Radeona 9700 Pro? ;PPPPPPPPPPP
Eciu: Jezeli sie budzisz o 8 rano, to nic dziwnego, ze chce Ci sie spac! ;)))
Ja tam ostatnio wczesniej jak o 10.00 nie wstawalem... :)
Deser: Na zlota ere cRPG 2D niestety sie nie zalapalem - nie mialem wtedy komputera, a kiedy juz go mialem (jakos na poczatku ogolniaka), to zaczynalem od... XT.
Pozniej kiedy juz mialem P60, nie bylo za bardzo skad gry wytrzasnac (gdzie w 15-tysiecznym miescie w latach 80/90 sklep sprzedajacy gry komputerowe? :). I tak mnie to wszystko ominelo... :(
Anvil of the Dawn... M&M... Wizadry... Eye of the Beholder... i wieeeeele innych przemknelo mi przed nosem i teraz moge co najwyzej je sciagnac z netu...
Moze dlatego trzeci wymiar mi nie przeszkadza az tak bardzo?
Ananke: A ja pisac bede! Bom juz taki oporo-byk!!!! ;PPPPP
Uparty jezdem i basta! :))))
Szaman [ Legend ]
A na razie uciekamy na zakupy! :)
tygrysek [ behemot ]
Szamanq -->
kilka rad na temat ATI:
- w Polsce nie można kupić oryginalnych kart ATI
- w Europie nie można kupić oryginalnych kart ATI
- sprowadzane oryginalne karty ATI kosztują 3x więcej niż ich europejskie odpowiedniki
- wszystkie karty ATI, które mają oznaczenia PRO muszą mieć 128 MB pamięci
- karty ATI, które mają 64 MB i są oznaczone jako "PRO", tak naprawdę mają tylko troszkę szybsze pamięci od normalnych wersji
ATI Radeon 9700 PRO 128 MB DDR kosztuje 2000 PLN w sprzedaży. (oczywiście mówię o klonie)
ATI Radeon 9000 PRO 128 MB DDR kosztuje 900 PLN w sprzedaży.
teraz proszę o następny zestaw pytań :)
Deser [ neurodeser ]
Pociechy nakarmione i nawet jakieś piwo z naklejką "Piwo" znalazłem :D Cóż degustuję właśnie.
Szaman - nie wiem czy ja miałem wtedy wiekszą wyobraźnię, czy to zwyczajnie zachłyśnięcie się wówczas czymś nowym tak mnie pochłonęło ale ostatnio zdecydowanie preferuję RPG na żywca (niestety też zbyt sporadycznie), a te w które aktualnie pogrywam to za bardzo przygodówki przypominają a nie cRPG. Brak mi w nich swobody. Ciągle coś komuś trzeba przynieść, uwolnić oddać itd. Chyba stary Darklands zainstaluję :)))
tygrysek - smaka na karty robisz ??? ;)))
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: No tak, to wiele wyjasnia i wiem juz jedno - raczej sobie na zadna karte graficzna na razie nie bede mogl pozwolic... ;)))
Trzeba bedzie sie dalej meczyc z Radeonem VE (poza tym, jak na K7S5A z Duronem 950 wykorzystac w calosci mozliwosci Radka 9700? Czy nawet 9000? :)... :P
tygrysek [ behemot ]
Deserq --> sam bym chciał 9700 PRO :)
i sam sobie smaczka zrobiłem :)
Szamanq --> nawet wersji 9000 nie wykorzystasz :(
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Jestem z powrotem, ale nie na dlugo :)
Ananake---> no tak te funkcjonowanie istnie wampirze :) wiec za nie podziekuje ;)))
Szamanie--> zazdroszcze tej dziesiatej a w szczegolnosci zazdroscic bede jutro kiedy o 6 rano do pracki wstac bede musiala :)
tygrysek---> moj facet wlasnie splynal w krainne snu i o nieszczescie za 5 godzin u znajomych wstawic sie musimy- jak ja go dobudze? :-O ;)))
Pijus [ Legend ]
Szamanq - sesja?!?!! Odejdz! Odejdz duchu nieczysty!!!!
Szaman [ Legend ]
Deserqu: Ja tez preferuje zdecydowanie zywe RPGi, ale jak sie nie ma co sie lubi... :)
Poza tym ja od komputerowych RPG zaczynalem w ogole przygode z tym rodzajem gier - i tak miedzy bogiem a prawda, to nie podejrzewalem, zekiedykolwiek zaczne grac na zywo (zawsze mi sie tacy osobnicy jacys dziwni wydawali... ;PPP)
A co do przygodowkowosci cRPG, to zauwaz, ze tak naprawde stare gierki tez nie byly w cale takie doskonale... albo jeden wielki loch i jatka w nim, albo bardzo ograniczony swiat, w ktorym wykonuje sie jakis wielki quest. Chyba tylko w Ishar`arach mozna bylo chodzic od poczatku swobodnie po swiecie. Pozniej byl "Bugerfall", teraz Morrowind. Wszystko zalezy, czy to ma byc produkt dla szerokich mas, jak Baldury (ktore, nota bene, uwazam za swietne gierki), czy troche mniej masowe, gdzie mozna sie zgubic w swiecie, gdzie nie ma wyraznej linii fabularnej, trzymajacej gracza w ryzach i wiadacej go ku szczesliwemu zakonczeniu.
Jedyne, co moge zarzucic i Baldurom i IWD 1/2, i NWN to zbytnie postawienie na rzezanie wszystkiego co sie rusza i na drzewo nie ucieka... za malo w tym mordowaniu jest czasu na "role-play" (pod tym wzgledem nie do pobicia jest dla mnie Torment...).
Brakuje mi tez "firmowek" z innych systemow - Warhammer FRP, EarthDawn, Wampir, Cyberpunk, inne swiaty AD&D/D&D, np. Ravenloft (wiem, wiem... byla taka stara gierka w tym swiecie...), Dragonlane, Grayhawk, Sigil... Eh, jak czlowiek pomysli, jak cudnie by moglo byc, gdyby znalezli sie ludzie, pieniadze, czas i wyrozumialy wydawca, to az mu sie smutno na sercu robi...
Bo tak naprawde, to od czasu BG1 i 2 zadna gra nie wessala bez opamietania (grajac w BG2 musialem dzielic czas na gre i pisanie magisterki... :*))))
Ale dosc juz smecnia - dzisiaj mam sesje i bede mogl sobie pogiercowac... :)
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: No wlasnie... :(
Rany, ja musialnbym kupic niemal kompletny nowy komputer (poza monitorem, nagrywarka, DVD i pamiecia) - plyta glowna, procesor, karta graficzna, obudowa... ehhh...
Eciu: A ja o 6.00 to sie czesciej klade, a nie wstaje! ;PPPPP
Pijusqu: A co, tesknimy do sesji? :)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Szamanku--> nie dobijaj mnie prosze ;))) nie kopie sie lezacego ;)))
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
witajcie!!!
pusto tu, może ktos się odezwie się ?
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Kane na zyczenie :))) choc zaraz zmykam :))
idziemy do kolegi na urodzinki :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam, witam :))))
Szaman --> Czy możesz mi powiedzieć w skrócie komu już zrobiłeś karty do DD i komu masz zamiar jeszcze zrobić ?
AnankE --> Hej, hej Half-Life'owa łupaczko. Skąd bierzesz te wszystkie fajne mody na singla ??
Tygrysek --> Czemu Szaman Radeona 9000 nie wykorzysta w całości ?? Kiedy mogę się spodziewać płytek ??
Przy okazji pozdrowienia dla wszystkich od Rogue...;)
Deser [ neurodeser ]
O ciepło w kominku :)))
Gambit - :) dzięki. Kościom się przyda.
Szaman - prawdę powiadasz :) Chyba faktycznie innymi prawami to się wtedy kierowało. Można było lazic po tych lochach albo okolicy (nawet niewielkiej) a było w tym cos takiego ...
Ostatnio pogrywałem znów w EotB II :))) Juz nie było to samo :( Choć nadal świetnie się grało. Ach ten dawny czar :))) Co do świata, w ktorym można robic co się chce i jest ogromny to właśnie dlatego Darklands wspomniałem. Ot, wielka, niedoceniona gierka.
W sumie nie powinienem tak marudzić bo też z przyjemnością w BG czy IWD pogrywałem i pogrywam ale ... no właśnie :) Brak mi chyba entuzjazmu :)))
AnankE - zainstalowałem i ... musze wyjść do kina niedługo, a na dworze ciemno. Aaaaa, jak ja pójdę :) Gdzieś w szufladzie miałem jakiś pistolet na kapiszony :))) (ta gra mnie przeraża). Spytam jako kompletny laik - a jakieś mody bez potworów są ??? Dziki zachód czy inne czasy historyczne ? byle to tałatajswo nie wyskakiwało na mnie z takimi ślepiami :)))
Udanej sesji <zazdrość mode on> :)))
Lechiander [ Wardancer ]
Witam! :-)
Deser ---> Są takie mody akurat, jaki chcesz, czyli Dziki Zachód i średniowiecze. Tego drugiego odradzam, jeśli nie ma byś potworów. ;-) Western jest pod nazwą Wanted. Są jeszcze inne mody np: tylko z komandosami.
Ale wszędzie klimat jest ten sam. :-PP
Aha, jest jescze mod, gdzie rozwalasz samych naukowców - całkiem bezstresowo. :-) Tyle, że większego sensu niema. Ująła mnie jeno wyobrażnia twórców. :-PP :-)
Deser [ neurodeser ]
Lechu - :))) witaj
Dzięki za szybką odpowiedź. Nie ma to jak fachowcy. Znaczy się, musze sobie jakiegoś Wanted poszukać :) ewentualnie znaleźć coś lepszego od łoma i tego pistoleciku bo kolejny raz się zniechęcę jak odjadę spanikowany od kompa. Nie ma to jak krzesełko na kółkach i gwałtowna reakcja "w nogi" :)))
Pamiętam, że gdzieś wcześniej podawaliście nazwy tych modów - muszę poszukać i poogladać płytki, które z gazet mam. Może coś znajdę.
Pijus [ Legend ]
Szamanq - nieporozumienie:) Myslalem o innej sesji - akademickiej:))
następny [ Rekrut ]
co mam zrobić jak mi sie pasek startu rozciągną do samej góry ale na szczęśćie zajmuje tylko połowe ekranu(prawą)
ech i tradycyjnie "help!"
ps.nie moge go zmniejszyć
ZeTkA [ ]
puk puk czy jest tu ktos ??
tak sobei wrocilam na chwilke do domku i przesylam wam cmokow 102
następny [ Rekrut ]
hym...dzięki:)
a czy możęsz mi pomóc?(patrz na mój post u góry
ZeTkA [ ]
tygrysku
czy ja mam sie na Ciebie obrazic ;PP
co z tym pifkiem cio
bys chociaz odpowiedzial
ZeTkA [ ]
hmm nastepny ;((
ja Ci niestety nie pomoge bo ja jestem lamer komputerowy
następny [ Rekrut ]
przynajmnie wątek nie upada i ktoś odpisze :P
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
następny ----> musisz najechać myszką na krawędź paska, aż pojawi się kursor w kształcie podwójnewj strzałki i wtedy klik, przeciągnąć w odp. kierunku. żeby wrócił do normalnego miejsca (np. u dołu) musisz być twardy i próbować: klik i przytrzymać klik potem ruszyć myszką w odp. kierunku za którums razem powinn się udac ....:))
następny [ Rekrut ]
robiłem to wcześniej.....już mnie palec boli:)
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
następny ---> no cóż pisałem że musisz być twardy, naprawdę twardy mi się czasem dopiero następnego dnia udawało... to naprawdę jest ciężkie:(
Astrea [ Genius Loci ]
Witam Karczmiarzy :-))
Co slychac poza tym, ze paski sie rozciągają jak guma do zucia? ;)))
AnankE ---> Jestem na etapie identyfikacji najprawdopodobniejszej rasy/ras mojego psiunia :-))) Z tego co wywęszyłam w sieci jego ktoryś przodek musial miec cos wspolnego z labradorem :PPP
Astrea [ Genius Loci ]
A tu macie linke na poprawienie humorkow :-))
następny [ Rekrut ]
boje się że myszka mi sie rozklepie......
ZeTkA [ ]
witaj astera
jaki sloczny psiunio
wyglaskaj go od mnie ;))
następny [ Rekrut ]
Astrea----fajna strona:)
ach zapomniałem Pozdrowienia dla Karczmiarzy
Astrea [ Genius Loci ]
Heh... Jednak dochodzenie wykazuje, ze to LABRADOR... A mial byc maly piesek pokojowy ;PPPP Porownajcie linke z moim psiuniem - przeciez to TO SAMO!
Następny ---> Troche wolno sie ładuje, ale poogladac warto - kupa smiechu :-)))
Zeciu ---> Dawnośmy ze sobą nie gadały, kolezanko :-)) A psinke pogłaszczę jak wstanie (dziekuje), bo teraz spi :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To jest fajne:
>>następny [Mental Squad] Gadu-Gadu: 374484
>>przynajmnie wątek nie upada i ktoś odpisze :P
Taaaaa. Upadamy? (cie)? :-DDD
Lechiander [ Wardancer ]
Coś czuję same czajniki naokoło! ;-)) :-P
ZeTkA [ ]
astreo ehh
mialm full pracy i problemow swoich i moi znajomi tez mieli problemy i zawsze sie do mnie zwracali o pomoc
i tak jakos czasu i zabraklo na przyjemnosci ;)
następny [ Rekrut ]
chodziło o to zeby wątek nie spadł do 40 poprzednich
ktoś mi w końcu coś powie:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander ma przejebane, rothon, ZeTkA, same czajniki naokolo *smieje sie*
Astrea [ Genius Loci ]
Rothon ---> Ty pomędrkuj lepiej w sprawie mojego psa :PP Mi sie wydaje, ze podobienstwo jest bardzo duze. Roznica miedzy psami na fotkach polega tylko na tym, ze nasz Fuksik jest troche zasuszony i mlodszy (10 tygodni), a ten brytfan z hodowli to wypasiony gosc ;)) Ps. Nick jeszcze nie wie o moim odkryciu... jak wroci to sie zdziwi :PPP bo labradory dorastają do 45 kg.... ;))
Lechu ---> Ano, czas na nowe ;)))
Zetko ---> Czyli jak zwykle bylas poradnią psychologiczno - spoleczną;))) A zaproponowali Ci jakies wynagrodzenie w ramach "wdziecznosci" ? ;)))
ZeTkA [ ]
astreo tiaaaaaa usmiech na twarzy
Astrea [ Genius Loci ]
Następny ---> Bardzo dobrze zrobiles :-)) I nie przejmuj sie zrzędzeniem Szefa, bo odkąd sluch od jego śwince zaginął - w ramach substytutu - podgryza nas ;)))
Lechiander [ Wardancer ]
Oj. rothon, źle mi się trafiło z postem i tyle. :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Zetko ---> Czyli pojdziesz do Nieba gdzie spotka Cie sprawiedliwe wynagrodzenie... ;))))
Zaloze nową, dobra? :-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea--> Psisko mowisz, taaaaaaaaaa ... psisko jest śliczneeeeeeeeeeeeeeeeee!!! Daj mo goooo, daj miiii, bedzie sie bawil z moim koteczkiem! :-D
Lechiander [ Wardancer ]
Astrea ---> Jasne! Byle zybciutko! :-PP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
<-- Lechiander
ZeTkA [ ]
emm czajnik powiadacie
spko nie ma sprawy nowa ksyfke widze ze zarobilam
buhahahahaa
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea--> I co podgryza, co podgryza? ... :-))))
następny [ Rekrut ]
Astrea
jak sie nazywa ta świnka :P
możą widziałem :)
Astrea [ Genius Loci ]
Następnik :-)
Ścierwopluj [ Konsul ]
Kiedy nowa Karczma. Już się nie mogę doczekać.
następny [ Rekrut ]
Astrea :D
ps.trudno było uciec :PPP :D