--> Archiwum Forum
Lutz [ Legend ]
Jak uzywac internetu powie ci prezydent Szczecina.
I teraz pytanie kto, mimo praktycznie pewnej przegranej pana prezydenta w takich procesach, tak naprawde przegra? Czyzby osoby, ktorych dane osobowe poznal pan prezio?
Najbardziej w tej calej aferze mnie martwi fakt, ze zamiast protestowac przeciwko pokreconemu prawodawstwu, wiekszosc dyskusji sprowadza sie do problemu "jak nie dac sie zlapac", co jest juz de facto przyznaniem sie do popelniania cytowanych "zbrodni". A to przeciez nie o to chodzi.
rvc [ MORO ]
"Jak dowiedzieli się dziennikarze "Rzeczpospolitej" śledczy dotarli już do danych około 30 internautów. Nie będą jednak ich ścigać, a mają jedynie przekazać informacje Krzystkowi, aby ten mógł je wykorzystać w ewentualnym prywatnym procesie. Ten jednak nie zapowiedział jeszcze żadnego pozwu."
Ciekawe
Co jeśli wykorzysta w inny sposób? czy takie działanie śledczych jest zgodne z prawe?
Lutz [ Legend ]
uuu widze slabiutko, albo temat malo chodliwy, albo pora publikacji nie taka :P
Widzący [ Legend ]
Lutz -> problem jest złożony i nie ma prostych odpowiedzi. Każda ze stron internetowej opluwanki ma coś za kołnierzem więc nie jest to wyłącznie Bad Krzystek vs Jasna Strona Mocy. Anonimowość wyzwala zachowania iracjonalne w części uczestników wszelkich forów i sieciowych dyskusji. Jak do tego dołożyć brak empatii i możliwość publicznego wypowiadania się przez osoby wszelkiego wieku i o dowolnym poziomie frustracji, to obraz wygląda tragicznie. Wynikiem są zawody w rzucaniu gównem zamiast dyskusji w mediach, tabloid zamiast wydawnictwa.
Osobiście niestety oczekuję stopniowego ograniczania anonimowości w internecie, nie podoba mi się to ale jest nieuniknione. Jak z kibolami, poczucie bezkarności doprowadziło do ich zezwierzęcenia i teraz potrzebny jest treser i klatka.
olivierpack [ Senator ]
Kiedy w demokracji władza próbuje kneblować vox populi, jedynym efektem może być śmieszność. Pan jaśnie oświecony prezydent chyba zapomniał, że władza to nie tylko delicje, serwituty, ale jeszcze praca, praca, praca. Kiedy są efekty, ludzie wiele wybaczą i zapomną, kiedy efektów brak i grzechy na sumieniu, ocena jest jaka jest.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Nie jestescie ze Szczecina wiec nie czujecie do konca sprawy. To nie byly wyzwiska spod budki z piwem (to a propos tego internetowego "kibolstwa") to raz, dwa ze Krzystek po Jurczyku jest kolejnym beznadziejnym prezydentem (w mojej ocenie rzecz jasna, ale nie jestem w tym pogladzie odosobniony) wiec caly czas "pracuje" na swoj sukces i na gromy, ktore leca na niego z roznych stron (to a propos tego co napisal olivierpack). Jest mi tym bardziej przykro, bo sam na niego glosowalem (jak zwykle msci sie "mniejsze zlo") ale drugi raz na pewno tego nie zrobie.
Ale wracajac do tematu - pojawily sie glosy o szykanach w pracy:
ale przeciez nikt niczego nie udowodni... Inna hipoteza (bardzo ciekawa i nawet prawdopodobna) mowi, ze jedna z osob, ktora sciga prokuratura jest jego bliski znajomy/wspolpracownik - i tak naprawde w tym calym zamieszaniu chodzi wlasnie o ustalenie jego danych/zamkniecie buzi.