Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
W piątek mam prezentacje- proszę o radę
Witam
w piątek mam prezentacje przed publicznością wiek ok. 20-25 lat około i tu pojawia się moje pytanie zebym nie wyszedl na debila- jaki stopien humoru, jest dopuszczalny? O ile w ogóle jest
Paul12 [ Buja ]
Może jakieś szczegóły? Co to za prezentacja, gdzie, z jakiej okazji...
Regis [ ]
Na pewno jeśli wyjdziesz sztywny jakby Ci ktoś wsadził w tyłek kij od szczotki, to nie zaskarbisz sobie ich sympatii. Za dużo humoru też nie pomoże, bo nikt nie będzie chciał słuchać tego, co chcesz przekazać. Ale generalnie nie ma się co hamować - ten przedział wiekowy jest raczej rozrywkowy i niewiele mu do radości trzeba ;) Bardziej nasuwa się pytanie o to JAKI humor powinien to być ;)
'Head' [ Centurion ]
To czy prezentacje opowiesz w sposób humorystyczny czy też "bufonowaty" zależy tylko od twojej osobowości. Skoro uważasz, że masz poczucie humoru - możesz zawrzeć jego elementy w czasie prezentacji. Jeżeli jesteś człowiekiem poważnym na co dzień to nie zmieniaj tego. Ludzie lubią naturszczyków.
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Prezentacja jest na wykładzie. Robię ją jeszcze z jednym kolesiem, przed sobą będziemy mieli troche ludu z roku + wykładowca. Temat raczej poważniejszy niebanalny, tak wiec nie wiem czy można z siebie błazna robić
frer [ God of Death ]
Rebel Mr Spanky --> Z humorem różnie bywa. Jak prezentacja ma być poważna to czasem wystarczy po prostu poważnie ją przedstawić. U mnie na jednym przedmiocie kiedyś też tak mieliśmy, że studenci przygotowywali prezentacje i przedstawiali. Niestety wyglądało to na zasadzie czytanki nudnych faktów i w rzeczywistości już w połowie wszyscy mieli dość.
Z drugiej strony, ostatnio byłem na prezentacji, na której pewien anglik prezentował produkt firmy dla której pracował i pomimo, że słuchacze byli w przeróżnym wieku (od ok. 20-letnich studentów do kadry dydaktycznej w wieku nawet do 70 lat), to od czasu do czasu wrzucał jakiś śmieszny komentarz, np. sarkastycznie skomentował zasady BHP na przykładzie robotnika w dość nieciekawej sytuacji na zdjęciu, mówiąc że pracuje bez jakichkolwiek zabezpieczeń, ale jest bezpieczny, bo ma na głowie kask (sposób w jaki to powiedział, był naprawdę śmieszny). Widać było, że człowiek ma obycie w prowadzeniu takich prezentacji i wychodziło mu to naturalnie.
Ogólnie to 'Head', ma rację. Zależy od tego jaki jesteś na co dzień. Jak jesteś w stanie wtrącić naturalnie jakiś żarcik to oczywiście może to pozytywnie wpłynąć na słuchaczy i rozładować znudzenie. Jednak jak normalnie zachowujesz się poważnie, to nie ma co się zmuszać, bo na siłę nic nie wyjdzie.