
jasonxxx [ Szeryf ]
Universal Soldier: Regeneration
Szalony czeczeński nacjonalista Basayev przejmuje kontrolę nad Czernobylem i grozi nuklearną katastrofą. Luc Devereaux przyłącza się do ponownie powołanego oddziału Uniwersalnych Żołnierzy. Ich misją będzie unicestwienie wroga i rozładowanie bomb. Ku zaskoczeniu Luca, jednym ze wskrzeszonych żołnierzy jest klon sierżanta Andrew Scotta. Na szczęście nie pamięta on wspólnych wydarzeń. W trakcie ataku na Czernobyl, Basayev za pomocą chipa przejmuje kontrolę nad Andrewem. Osamotniony Luc musi pokonać byłego sierżanta i ocalić świat.
Uwe Boll by lepiej tego nie wymyślił :)
Jako że pierwsza część była fajna (przynajmniej jak na tamte czasy; oglądało się świetnie), trochę szkoda, że w taki sposób powraca marka Universal Soldier, więc ten wątek ma charakter ostrzegawczy, żeby przypadkiem ktoś tego nie kupił w markecie grzebiąc w koszu z DVD po 7,99 :)
Jest nawet trailer!
earthquake [ Astro Zombie ]
Jedynka to był jeden z największych hitów mojego vhs-owego dzieciństwa, niestety na zdjęciu powyżej (o zgrozo!) Lundgren wygląda już na człowieka, którego dopiero co wyjęli z trumny.

jasonxxx [ Szeryf ]
Van Damme też najlepiej nie wygląda ;D ==>
Film żałosny, zgodnie z oczekiwaniami. Epizod rozsypującego się ze starości Lundgrena. Całość nie mająca kompletnie klimatu "jednyki". Czy ci aktorzy cierpią na jakieś problemy finansowe, że angażują się w tego typu "dzieła"...?

Caine [ Legend ]
dwójka też była straszna.
Azazell3 [ Żywy Trup ]
jasonxxx ==> jestem ciekawy, jak ty będziesz wyglądał - będąc w jego wieku.
Van Damme może nie jest wybitnym aktorem ale tworzył fajny klimacik zwłaszcza w klasyce - Bloodsport oraz Lwie Serce. Parę jeszcze innych filmów miał udanych ale to we wczesnych latach 90. Niestety później już przestał grać w dobrych produkcjach.
Narmo [ nikt ]
Wszystko poza jedynką było straszne. Jedynka była najlepsza, czyli taka sobie ;)
Kolejna część będzie nosiła tytuł: Uniwersalny Żołnierz - Wojny klonów (kto oglądał wie, dlaczego ;) )
jasonxxx [ Szeryf ]
Azazell3 --> wiesz, pozostaje pewien sentyment do pewnych aktorów. Patrząc na Van Damma w obecnej formie człowiekowi robi się przykro. Wychowywałem się na trio Arnie-Sylvek-VanDamme i dziwnie mi się teraz ogląda pajacowanie po ekranie tego ostatniego.
Nawet sporo starszy Stallone sobie z formą radzi, trzyma poziom, ma szacunek dla swoich fanów, bo jest profesjonalistą w swoim zawodzie, w przeciwieństwie do tego śmiesznego Belga.
Narmo [ nikt ]
A właśnie. Jak się nazywa ten film, w którym zagrać ma "Stalowy", "Gubernator", "Transporter" i jeszcze paru innych "weteranów kina akcji"?
jasonxxx [ Szeryf ]
The Expendables.
Spróbuj na przyszłość użyć - nie gryzie!

Narmo [ nikt ]
Kurrr. Jeszcze raz:
I co miałem tam wpisać? Nazwiska aktorów, którzy grali w dziesiątkach filmów?

jasonxxx [ Szeryf ]
yyyy... np. "Stallone filmografia" nie przyszło ci do głowy?
ronn [ Legend ]
narmo
i'm with stanson, jesli o to chodzi. tak idealny człowiek jak ty powinien byc w stanie wpisac nazwisko aktora w imdb
ja to robie tak, wchodzę na www.imdb.com iiiii...
wiesz o tym, że "ma zagrać". więc drogą dedukcji patrzysz na górę listy. klikasz na tytuł, patrzysz na obsadę i włala. algorytm prosty i bezbłędny
Stranger. [ Spookhouse ]
Film słaby. Przede wszystkim mało w nim Van Damme'a i Lundgrena.
Z takich mało ambitnych i nowych zdecydowanie lepszy jest Command Performance z Lundgrenem. :]

jasonxxx [ Szeryf ]
ronn --> za dużo wymagasz. To tylko Narmo...
Narmo [ nikt ]
Poza tym Google SUX! Bing FTW!

eJay [ Quaritch ]
To tak na maksa bazarowy film, że bardziej już być nie może. Taniochą wieje na kilometr. Reżyser potrafił zmarnować nawet potencjał scenografii, która aż prosi się o egranizację Stalkera. Miejscami czułem że tłuką się gdzieś w mojej dzielnicy. Do tego Van Damme z ryjem niedożywionego bernardyna i mistrz MMA, który w finale daje się pokonać jak dziecko.
Jedyną osłodą w tym żenującym, przepoconym kacapskim olewactwem filmie jest megaepiczny pojedynek van Damme - Lundgren, aczkolwiek kończy się on o jakieś 20 minut za szybko.
1/10 - ten jeden punkt właśnie za mordobicie dwóch legend kina akcji.
BTW. Regeneration jest i tak lepszy niż druga część.

jasonxxx [ Szeryf ]
Do tego Van Damme z ryjem niedożywionego bernardyna
eJay, proszę Cię... :D Bez przesady :)))
budziakowski [ Generaďż˝ ]
Ciekawa sprawa z tym filmem. Przeciez w poprzedniej czesci Van Damme zostal "wyleczony" z tej technologii i calkiem niezle dawal sobie rade w kontaktach miedzyludzkich :) A tutaj raptem mamy jakiegos odludka tlukacego po pyskach wiesniakow w barze, ktory ma jakies koszmary i w ogole zachowuje sie dziwnie.
Freeman992 [ Generaďż˝ ]
Wątpię by mógł dorównać pierwowzorowi.
r_ADM [ Senator ]
Zazdroszcze ilosci wolnego czasu, jezeli marnujecie go na takie dziela ;>