danco2000 [ Generaďż˝ ]
jutro ide na zabieg ;(
Witam!
Jutro jade do szpitala i mam takiego stracha, ze cholera :( nie wiem czemu mialem juz kiedys zapieg i normalnie wszystko dobrze, to teraz sie boje, ze po narkozie sie nie obudze. Jedyny plus to taki, ze w piatek sprawdzian mnie z geografii ominie ;p
Takze zegnam sie z wami na jakis czasz i od niczego zapale sobie znicz ;p [*]
...Damix [ Legionista ]
[*]
SULIK [ olewam zasady ]
Baw się dobrze :)
RaZoR_247 [ Capo Di Tutti Capi ]
Tak na wszelki wypadek [*]
'Head' [ Centurion ]
Zmieniasz płeć?
Langert [ Generaďż˝ ]
Jedyny plus to taki, ze w piatek sprawdzian mnie z geografii ominie ;p
co się odwlecze to nie uciecze :P
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
stulejka czy jak ? jakiego innego zabiegu można by się bać ?
sebu9 [ O_o ]
[5] - teraz jest danco2000 a po zabiegu będzie Danka3000.
A tak poważnie to bez obaw, usuwanie mlecznych zębów nie jest takie straszne ;)
mikAS :) [ Senator ]
[5] , [8] hehe a co do operacji . Na co idziesz ?
Septi [ Starszy Generał ]
Jedno ciachniecie i po kasztanach ^_^ :)))),żartuje,nie stresuj sie,napewno będzie dobrze.
mirencjum [ operator kursora ]
Będzie dobrze.
rpn [ prison break ]
narkoza to jedyna zaleta operacji :P
wlodzix® [ Trup w windzie ]
Chirurdzy coś ostatnio wiele błędów popełniają...
Powodzenia
ambu_ [ Konsul ]
Kup flaszke zeby lekarz mial pewniejsza reke.
Ksionim [ Generaďż˝ ]
Byłem na zabiegu :)
Najpierw czekałem na salę. To było 3h nudnego siedzenia. Dostałem wygodne łóżko i ładny widok na Legnicę. Potem przyszła pielęgniarka i... zastrzyk w tyłek (tak, tak, to nie wymysł filmowców). Zastrzyk uspokajający, naprawdę działa. Potem danie główne czyli zabieg. Wycięcie trzeciego migdała. No więc poszedłem do sali. Siedziałem sobie i czekałem na chirurga, nawet się nie bałem. Przyszedł taki miły pan, napchał waty w usta (rzygac sie chciało) i znieczulenia (gorzkie). Zero narkozy, a szkoda :D. Po bezbolesnym zabiegu (tylko gardło przez tydzień bolało jak po mocnej anginie) i hektolitrach krwi zostałem na obserwację. Razem z moim kolegą oglądaliśmy Trzech Muszkieterów do późna w nocy ( i TV było). A noc... wyspałem się. Rano śniadanie, całkiem dobre. Potem przyjechali rodzice i wróciłem do domu :). Jedyny minus - nuudy! Ja przeczytałem całe CD-Action i poznałem wszystkie możliwe funkcje komórki. Więc - nie bój się. Powiesz koleżankom jaki byłeś odważny :D.
HumanGhost [ Senator ]
Miałeś farta. Też miałem usuwanie trzeciego migdałka. Pech chciał, że ja trafiłem na strajk lekarzy i anestezjologów wcieło gdzieś. Znieczulenie, które nie działało.. do dziś mam ciarki na plecach jak sobie to przypomnę. Straszliwy ból. W życiu już nie pójdę na żaden zabieg hirurgiczny bez narkozy. Pieprze znieczulenie.
Szkoda, że nikt mi wcześniej nie powiedział, że to bedzie wyrywanie a nie wycinanie. Lekka różnica.
N3 [ negroz ]
'teraz sie boje, ze po narkozie sie nie obudze'
Nie ma obaw, medycyna ciągle się rozwija, nie słyszałem nigdy osobiście, aby osoba się po narkozie nie obudziła. Rraczej obawiałbym się obudzić w trakcie z powodu małej dawki, ale to też obecnie niemożliwe. Ciągle jesteś pod kontrolą aparatury i kompletem osób, profesjonalistów. A dawka jest tak dobierana, aby w żaden sposób nie zaszkodzić Twojemu organizmowi, który zostanie odpowiednio przebadany
bebzoon™ [ Pretorianin ]
miałem zabieg w zeszłym tygodniu w poniedziałek, luzik, zabieg dość poważny, siedzę sobie na zwolnieniu drugi tydzień i się goję, nie ma co panikować, narkoza rulezz
Yari [ Juventino ]
Też miałem zabieg dokładnie tydzień temu. Przegroda nosowa plus łamanie nosa i jego korekcja. Pod ogólną narkozą i intubowany. Odpłyniecie na sali operacyjne było równie błyskawiczne jak przebudzenie. Po samej operacji/zabiegu dość długo dochodziłem do siebie na sali pooperacyjnej. Ale Było ok :).
Trzymaj się ! Będzie dobrze !
herflik26 [ Konsul ]
lepiej się zaszczep przeciwko żółtaczce bo ci wszczepią i będziesz miał. Znaczy przy operacji najlepiej się zaszczepić
Andrewlee [ Crossroads ]
Yari ---> Mozliwe ze tez bede mial taki zabieg. Czy po tym łamaniu nosa (przegrody?) jego ksztalt sie zmienia?
delstar [ Generaďż˝ ]
Jak bedziesz w szpitalu to wez srodek znieczulajacy i zrob dorkowi co w jednym filmie chcieli
" chodz znieczylimy mu nogi i zobaczymy jak bedzie chodzil "
[*]
HETRIX22 [ PLEBS ]
bardziej od tego że nie obudziłbym się po narkozie martwiłbym się tym że narkoza wogóle nie zadziała :P
Niko Bellic [ Konsul ]
Po samej operacji/zabiegu dość długo dochodziłem do siebie na sali pooperacyjnej.
Z ciekawości- mógłbyś to 'dochodzenie do siebie' bardziej nam przybliżyć? Nigdy nie byłem pod narkozą więc nie wiem jak to jest...
Yari [ Juventino ]
Zależy od kilku czynników.
Ja miałem łamany nos bo w dzieciństwie był złamany i nieruszany. Teraz do niedawna był bardzo mocno krzywy , nie mogłem prawie oddychać przez jedną dziurkę.
Dlatego część chrzęstna została ponownie złamana i nos udrożniony. Kształt w części chrzęstnej się zmienił nos mam mniej krzywy i nie rzuca się już tak bardzo w oczy. Skrzywiona jest niestety jeszcze część kostna ale za to nie chcieli się brać jako że pieniążki z NFZ.
Jeżeli Twój nos zewnętrznie jest prosty to i taki zostanie , żadnej zmiany nie będzie. Po prostu przegroda zostanie poszerzona nic więcej ( bez łamania ). Ja musiałem mieć w 100% korygowaną część chrzęstną ( przesuwaną ).
Niko Bellic ---> Wybudzili mnie na sali operacyjnej , pamiętam tylko mignięcia jakieś i tekst pielęgniarki : ,, jakie ładne oczy" hehe. Zawieźli mnie na salę pooperacyjną i przewaliły na tamtejsze łóżko , dostałem dreszczy z zimna więc przykryli mnie dwoma kocami i było ok. Byłem bardzo mocno przytłumiony , jakbym po prostu był mocno pijany. Z oczu ciekły mi cały czas łzy ( ze względu na upchany nos tamponami ) a miałem przed operacją lekki katar ;/ , naprawdę niemiła sprawa. Podłączyli mnie pod ekg , kroplówka cały czas i leżałem sobie :). Z godziny na godzinę czułem się coraz lepiej. Pod wieczór pozwolili mi wstać i pójść się odlać , cóż za ulga :). Na noc na szczęście odłączyli od monitoringu pracy serca i kroplówek . Teraz tylko podawały od czasu do czasu za jej pomocą antybiotyki. Rano na swoją sale a na kolejny dzień wyciągane tampony z nosa. Sporo krwi się upuściło ale ok.
Obecnie jestem dokładnie tydzień po operacji. Odstawiłem ostatnie leki. Nos w środku dwa razy dziennie smaruje maścią tranową ( makabra ) i dwa razy dziennie płuczę nos jakimś ustrojstwem ( też mało przyjemne ). Na ocenę zabiegu zdecyduję się dopiero za tydzień bo po 2 tygodniach można dopiero stwierdzić realne efekty. Na dzień dzisiejszy fakty są takie że nos prostszy , mogę trochę lepiej oddychać tą ,,zatkaną dziurką" , ale chyba mam tam jeszcze szwy , bo czuje ze coś mi siedzi i nie mogę tego ,,wysmarkać" , jutro jadę na kontrole to zapytam się lekarza czy faktycznie mam założone szwy w nosie.
aterazione [ Senator ]
stulejka dobre
Salado. [ Generaďż˝ ]
no i nie wrócił :(