GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 908

26.12.2002
21:59
smile
[1]

AQA [ Pani Jeziora ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 908

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars. Jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

26.12.2002
21:59
[2]

Pijus [ Legend ]

1

26.12.2002
21:59
[3]

pasterka [ Paranoid Android ]

?

26.12.2002
21:59
[4]

Lechiander [ Wardancer ]

bzzz

26.12.2002
22:00
[5]

pasterka [ Paranoid Android ]

prosze tego pana przede mna wyprowadzic!!! co to ma byc???? na pewno oszukiwal:)))

26.12.2002
22:01
smile
[6]

Pijus [ Legend ]

pasterko - kto nie oszukuje, ten nie kampuje:))

uciekam. papa

26.12.2002
22:02
[7]

AQA [ Pani Jeziora ]

Nie było spisku :))

Gratulacje uciekający Pijusku :))

26.12.2002
22:03
[8]

Benedict [ Generaďż˝ ]

A kysz!
To się nazywa pieskie szczęście
Właśnie włączyłem komputer, gdybym to zrobił parę minut wcześniej ...

26.12.2002
22:04
smile
[9]

Benedict [ Generaďż˝ ]

A tak poza tym, to witam wszystkich najserdeczniej

26.12.2002
22:07
smile
[10]

AQA [ Pani Jeziora ]

Benedict --> witaj :) Podać coś, czy zaczniesz filozofować na sucho ?:)))))

26.12.2002
22:12
smile
[11]

Benedict [ Generaďż˝ ]

AQA --- półsłodkie czerwone, jeśli macie
a jeśli nie, to może być zwykłe piwo

jak się udały święta? zauważyłem propozycje odn. świątecznej gimnastyki ;-))

26.12.2002
22:13
smile
[12]

Deser [ neurodeser ]

Witajcie :)
Chlopaki śpią, a ja walczę z Belfastem ;))))
AQA - juz nic nie podawaj bo się wyglupię :)
Benedict - jak tam ;)

26.12.2002
22:14
[13]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deser --- trzeźwo ;-pp

26.12.2002
22:16
[14]

Benedict [ Generaďż˝ ]

a u Ciebie?

26.12.2002
22:17
smile
[15]

AQA [ Pani Jeziora ]

Benedict ---> dysponujemy tylko tym --------------------------------------------------------------------------->

A, co się tyczy gimnastyki: żeby sie załapać na podnoszenie ciężarów, trzeba wcześniej dużo włączyć komputer :)))

26.12.2002
22:20
smile
[16]

Benedict [ Generaďż˝ ]

AQA --- och, jak widzę, przez święta opróżniliście wszystkie zapasy
no coż, takie życie, mówi się trudno

26.12.2002
22:22
smile
[17]

Deser [ neurodeser ]

AQA - wow :))) Jakie piękne flaszki w zieleni :))))))

Benedict - u mnie cicho i spokojnie :) trzeźwo raczej nie bardzo :) ale i tak jutro praca mnie wyrówna ;)

26.12.2002
22:22
[18]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam na krótko! :-))
Ponieważ z Myszą sobie gadamy o konwentach róznych. :-)

Paserka jak zwykle czitowała pewnie! Ale i tak uczciwośc wzięła góre!!! ;-)))
Bravo Pijus!!! :-))

A ja jak zwykle musiałem się logować, o ja niemyślący. :-(
:-PP

Pozdr! Jeszcze świątecznie! ;-)

26.12.2002
22:25
smile
[19]

Deser [ neurodeser ]

Lechu - pozdrowienia dla Ciebie i dla Myszy :) Bawcie się ładnie, a jak wspominacie konwenty to jeżeli któryś był we wrocku to i mnie wspomnijcie :D

26.12.2002
22:26
smile
[20]

AQA [ Pani Jeziora ]

Benedict --- > czyli zostawić na stole ? :))

Deser ---> Tobie to trza flaszeczkę do tego Belfasta dodać (od Puynnego) :))))

26.12.2002
22:28
smile
[21]

Benedict [ Generaďż˝ ]

AQA --- no nie, jak zostawisz na stole to zapuszczą korzonków i nie wyrosną, dając obfite plony

26.12.2002
22:29
[22]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser --->Chyba zaraz skończymy! :-)
Niestety nie było mi dane byc na jakimkolwiek konwencie we Wrocku. :-(

26.12.2002
22:29
[23]

Benedict [ Generaďż˝ ]

w mojej poprz. wypowiedzi brakuje jednego "nie"

26.12.2002
22:30
smile
[24]

Deser [ neurodeser ]

AQA - pozdrowienia dla Puynnego :) Takie flaszki to lubię :)))) Mam zabawę do rana ;)

Otwieram właśnie cd roma i widzę - Harry Potter :))) Ech te dzieciaki :) nawet plytki po sobie nie sprzątną, a teraz leci Young Gods :)))) Właśnie nimi chciałem się pochwalić :))))

26.12.2002
22:32
smile
[25]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser--> Dzięki za pozdrówka! :-)
Masz od Myszy równie wielkie! I ode mnie ma się rozumieć też! :-))

26.12.2002
22:33
smile
[26]

Tywin [ Konsul ]

Dobry wieczór wszystkim.

26.12.2002
22:34
smile
[27]

AQA [ Pani Jeziora ]

Deser ---> Puynny odpozdrawia :)) Mam nadzieję, że jak sie do rana będziesz bawić, to nie zapomnisz włączyc w Karczmie ogrzewania :)) Ostatnio była heca, bo Ósmemu jajki zmarźli :)))))))))))))

26.12.2002
22:35
smile
[28]

Deser [ neurodeser ]

Tywin - dobry wieczór :) Nie wiem czemu ale Twoje logo mi się z piwem kojarzy :)))) Prawda to czy fałsz ? ;))))

26.12.2002
22:40
smile
[29]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin --- dobry wieczór

Deser --- a czy Tobie coś nie kojarzy się z piwem ? (pytam, bo nie mam zielonego pojęcia, co ród Lannisterów ma wspólnego z piwem, no chyba tylko tyle, że są blondwłosi, a piwo jest żółte)

26.12.2002
22:40
smile
[30]

Deser [ neurodeser ]

AQA - do rana ? :)))) Ja pewnie zraz spać pójdę, a ósmemu to trzeba jakąś ósmą albo kolejną poszukać :) Bo biedak zamarźnie :)))

26.12.2002
22:40
smile
[31]

Tywin [ Konsul ]

Deser --> Niestety piwa Lannister nie ma :-( Można się do tej Finlandii podłączyć?

26.12.2002
22:42
smile
[32]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - sam widziałeś, że mnie się wszystko z piwem kojarzy ;)))) i najlepiej z kolejnym piwem :D

26.12.2002
22:43
[33]

AQA [ Pani Jeziora ]

Deser ---> sam rzekłeś, że do rana :) Ja tylko szukam "jelonka", bo też nie zamierzam się zasiedzieć :)))

26.12.2002
22:44
smile
[34]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deser --- ano pamiętam
niech trwa i nie umiera Serce Zachodu !!!
(czy jakoś tak)

26.12.2002
22:46
smile
[35]

Deser [ neurodeser ]

Tywin - to zainteresuj stosowny browar w mieście :) Z takim logo to moga zdobyć moc klientów :)))) Ja będę pierwszy :)))
Oj! Belfast mi się skończył, zostały jedynie granaty. Mam sympatycznych sąsiadów chyba im jeden podrzucę na balkon podczas palenia fajki :)))))

26.12.2002
22:47
smile
[36]

Lechiander [ Wardancer ]

Dobranoc!:-(
Uroki komputera w sypialni wychodzą. ;-(((

26.12.2002
22:50
smile
[37]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deser --- nie polecam. Podłoga może się u Ciebie zawalić od wybuchu.
Proponuję włamać się do samochodu, przymocować granat pod siedzeniem, przywiązać linkę do do (jak to się nazywa - bezpieczka ? ) a drugi jej koniec do drzwi. I efekty wizualne ładniejsze

26.12.2002
22:50
[38]

Tywin [ Konsul ]

Deser --> W Gdańsku i okolicach zamyka się browary z bliżej nieznanych przyczyn i doszło do tego, że Gdańskie i Heveliusa robią w Elblągu...

26.12.2002
22:50
smile
[39]

Deser [ neurodeser ]

AQA - chyba Tobie jeszcze historii o jelonku nie opowiadałem :D
"Słychać nieznośnie ckliwą muzyczkę, kurtyna idzie w górę i widzimy drzewa w pełnej krasie letniego popołudnia. Jelonek tańczy i od niechcenia skubie listki. Stapając leniwie, wedruje pośród delikatnego listowia. Wkrótce zaczyna kaszleć i pada martwy."
Woody Allen "Bez Piór" tłum. Jacek Łaszcz

26.12.2002
22:51
[40]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Lechiander --- dobranoc

26.12.2002
22:54
[41]

AQA [ Pani Jeziora ]

Deser ---> ta historia o jelonku przywodzi mi na myśl opowiadania R.Topora :))))

26.12.2002
22:54
smile
[42]

Benedict [ Generaďż˝ ]

A w sumie to i ja życzę już wszystkim dobrej nocy.
Aqa
Deserze
Tywinie

26.12.2002
22:56
[43]

AQA [ Pani Jeziora ]

Benedict --> dobrej nocy :)

26.12.2002
22:56
[44]

Deser [ neurodeser ]

Benedict - chyba masz rację :) Jeszcze w tym stanie do sąsiadki dwa piętra niżej trafię :D A to taka sympatyczna staruszka. Moje autko już ukradli więc może faktycznie trzeba w ich zamontować :))) A na marginesie stwierdzę, że skoro moje skroili, a ich nie, to może ich robota ;)))

Tywin - niedługo wszystko zamkną i będa sprowadzać :( Byle terorystów nie sprowadzali :) Ja im wystarczę:))))

26.12.2002
22:58
[45]

Deser [ neurodeser ]

AQA - akurat to faktycznie bliskie Topora.

26.12.2002
23:01
smile
[46]

Tywin [ Konsul ]

Deser --> Karczmy zamknąć nie damy!!! :-)

Ja też mówię wszystkim dobranoc, życzę miłej nocy. Do zobaczenia!

26.12.2002
23:16
[47]

Deser [ neurodeser ]

Właśnie doczekałem się niespodziwanego telefonu :)
Miło mi dzis bylo z Wami, a teraz spać bo rano trzeba zarabiać :(
Dobrej nocy!

26.12.2002
23:28
[48]

Szaman [ Legend ]

AQA: Powinnas przez to swoje "dzwiganie" miec sub-nick "silaczka"... ;PPPP

Yoghurt: No coz, moze i zdradze tajemnice, ale wiesz... Ty juz sie znajdujesz w aktach, wiec nie ma dla Ciebie ratunku! ;)))

Lechu: A gdzie te konwenty wspominacie? Watek jakowys powstal? :)

Witam wszystkich niewitanych! :)

26.12.2002
23:33
[49]

AQA [ Pani Jeziora ]

Szamanie ---> to znowu tylko "cysta kurtura" :))) I juz mam zakwasy :)))

Deser ---> dobrej :))

26.12.2002
23:40
smile
[50]

AQA [ Pani Jeziora ]

Kłaniam się i dobrej nocy życzę :)

<podążanie za Puynnym do puchatego wyrka mode on>

26.12.2002
23:41
[51]

Szaman [ Legend ]

AQA: Noc coz, w koncu trzeba dbac o dawanie mlodziezy dobrego przykladu! ;)))
Dobranoc! :)

26.12.2002
23:54
smile
[52]

Puynny [ Generaďż˝ ]

No to jeszcze na chwilkę (coby nie zapomnieć :))

Muszę tchnąć ciepło w Piwniczkę Ósmego (a właściwie w piecyk jego :))) coby nam Ósmy nie zmarzł znowu :)

<ucieczka w pierzyny mode on>

27.12.2002
00:17
smile
[53]

Yoghurt [ Senator ]

Hesu, jak mnie tu faktycznie dawno nie było, ładnie wstępniaczek zropbiony, JRK wrócił doń a Lechiander doszedł (nic się cholera nie pochwalił :)) Jeszcze sobie wypiję choć cały czas biegam jak szalony :)

27.12.2002
00:24
smile
[54]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No tak, noc nadeszła, czas żeby Imperialni Cichociemni wyszli na łowy :-)))

Witam

Eh, nie były to tak wesołe święta na jakie liczyłem, z mnóstwa mniejszych i kilku większych powodów. Tak czy siak cieszę się na ten prawie tydzień laby, który jeszcze przedemną :-)))

Wiecie, w Wigilię to nawet rebelom odpuściłem...
...ale już wczoraj mieli tak, ajk w piosence Weird Ala Yankovicha - "Christmass at Ground Zero", BUAHAHAHAHA! :-)))

27.12.2002
00:26
[55]

Szaman [ Legend ]

Puynny: Ty widze metoda na partyzanta spod tej koldry piszesz... ;)))

Yoghurt: Nie tylko Lechu doszedl, oj nie tylko... :)

Admirale: Ja bym sie cieszyl bardziej, gdyby to po prostu byl tydzien laby, bo swieta wysysaja ze mnie energie lepiej niz wampir - po czyms takim musze sie dluuuugo regenerowac... ;PPPP

27.12.2002
00:28
[56]

Szaman [ Legend ]

btw. Yoghurt: Mozna wiedziec, skad wziales ta mila pania Mikolajowa na watku a anime? ;)))

27.12.2002
00:36
smile
[57]

Yoghurt [ Senator ]

Czy o Chii z chobitsów? :)

27.12.2002
00:37
[58]

Szaman [ Legend ]

Yoghurt: Wlasnie o ta! ;)))
A doszlo jakies... yyy... no... DUZO osob! :P

27.12.2002
00:37
smile
[59]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Puynny -> Dzięki serdeczne, wreszcie mu ciepło będzie :-)))
Ale wczoraj też jak pobiegaliśmy troche na dworku, to zaraz cieplej mu było :-)

Yoghurt -> Witaj :-)
Coś mało Ciebie ostatnio tu na GOLu, czy na tym drugim Forum nie jesteś przypadkiem już moderatoroholikiem? ;-))))

Generale -> W sumie to mój brzuch też cierpi (i nie tylko :-)) ale i teraz mam jeszcze ochotę na kawałek czekolady ;-p
Btw, wreszcie ostatnio mam czas żeby się pożądnie za Triguna zabrać, więc mogę za chwilę zniknąć :-)))

27.12.2002
00:45
[60]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Moj zoladek jest przeladowany i nie wie gdzie gora, a gdzie dol... minie sporo czasu, zanim dojdzie do siebie... ;)))
A propos Triguna - wlasnie sobie przypomnialem, ze mam kolo 50 CDkow od Gambita do obejrzenia jeszcze! :)

27.12.2002
00:48
[61]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> =))))))))
A co tam ciekawego masz na tych CDkach? 8-P*****

27.12.2002
00:49
smile
[62]

Yoghurt [ Senator ]

Szamanie-No widze włąśnie, ze sporo, w końcu wst ępniak się będzie rzewijał parę minut :)

Tą panią mikołajową wieki temu całe dostałęm mejlem :)

Admirale- ostatnio wszystkich modó krew zalała, bo było 19 tematów o gitsie założonych jednego dnia :) ALez było sprzątania :0 poza tym namnożyło się takich, co to wchodzą, założą jeden głupi temat po czym znikną i trzeba im kasować konta bo się nie pojawiają....ech, kiedy wróci ten kamerlany klimat gdy było raptem 50 osó? A teraz? jakieś 400 tam siedzi i codziennie coraz więcej :)

I jeszcze mangowo-świateczne nastroje--->

27.12.2002
00:58
[63]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Jezeli chcesz, to przesle Ci liste - gdzies powinienem ja miec... ;)))

Yoghurt: No coz, nie stoimy w miejscu, poniewaz jak wiadomo, kto nie idzie na przod, ten stoi w miejscu! :)

27.12.2002
01:01
smile
[64]

Yoghurt [ Senator ]

Szamanie- faktycznie...dobrze nowej krwi przyjąć nieco, będą służyc za żywe tarcze gdy najedzie nas sanepid :)

Nadal świąteczna manga panuje w karczmie- Gema!!! :)

27.12.2002
01:03
[65]

Szaman [ Legend ]

Yoghurt: No no... nie przesadzajmy z tymi obrazkami - ja ciagle na modemie jestem... ;PPPP
A krwii mamy tyle, ze mozna nia obdzielic kilak watkow :)

Admirale: Poszla lista!

27.12.2002
01:08
smile
[66]

Yoghurt [ Senator ]

Szamanie- to pana ominęło reformowanie świąteczne i nie dostał pan na gwiazdke czegoś lepszego niż modem? :)

27.12.2002
01:17
[67]

Szaman [ Legend ]

Yoghurt: Dzieki nieocenionej pomocy Puynnego mam mocna nadzieje miec juz niedlugo cos stalego (Neo+), ale musze jeszcze czekac na ekipe monterska, a wlasciwie na sygnal od niej...
Teraz juz tylko pozostaje mi miec nadzieje i sciskac kciuki! ;)))

27.12.2002
01:27
smile
[68]

Yoghurt [ Senator ]

Nie za mocno Szamanie- ze złamanymi kciukami się trudniej na klawiaturze pisze :)

No, to ja móię już dobranco, z okazji tego, ze wolne mam, się pojawiać bede do końca 2002 zapewne :) A na dziś wieczór- dobranoc mówię i znikam!

27.12.2002
01:35
[69]

Szaman [ Legend ]

Yoghurt: Spokojnie, zawsze moge pisac tylko przy pomocy "normalnych" palcow - wolniej, ale moze przec to bede popelniac mniej bledow? ;PPPP
Dobranoc! :)

27.12.2002
01:44
smile
[70]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> Tnij bezlitośnie! Z prawdziwym Imperialnym duchem bojowym! :-)))
Powodzenia i dobranoc :-)

Generale -> Dziękuję za listę, jutro przetrawię i zastanowię się nad ewentualnym zamówieniem ;-)))
To wracam do Triguna.
Btw, Valentinez Alkalinella Xifax Sicidabohertz wymiata! :-))))))))

To może już się z Karczmą pożegnam na teraz.

Bywajcie!

27.12.2002
01:50
[71]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Dokladnie! :*))))
Kiedy uslyszalem to imie, zaliczylem zgon ze smiechu... ;)))
Czekam na listwe i ja juz tez sie zegnam!

Dobranoc!

27.12.2002
07:11
smile
[72]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

To ja dzisiaj nietypowo, otworzę karczmę!


Witajcie wszyscy, trzeba wcześnie wstawać, żeby jesczze zdążyć wykorzystać ostatnie chwile 2002 roku ;P

27.12.2002
07:34
[73]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry :D

Dokładnie ":D ja teżwstaje wcześnie może się załapię na event w EverQuescie :DD no i musze przed nowym rokiem zrobić 52 lvl :D

27.12.2002
08:31
[74]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

mi5aser ---> hehe, widze, ze od rana bierzesz sie za robienie pożytecznych rzeczy ;)))

Cosik się głodny zrobiłem, trzeba wyruszyć w bój na lodówkę. Ależ ten czas rankiem szybko za...leci :)

27.12.2002
10:30
[75]

Szaman [ Legend ]

Witam!

Mały Misiu: A ja tam wole wykorzystywac ostatnie chwile nieco inaczej - wysypiajac sie! ;PPPP

Mikserqu: Ech, ja nie wiem dla jakiej gry bylbym gotow wstawac o tej nieludzkiej porze... :)

a tak btw. to "Up, up, and away"!

27.12.2002
10:31
smile
[76]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Witam.

Szaman -----> ile mniej wiecej kosztuje taka butla gazowa, ile ma pojemnosci i na ile starcza ?

27.12.2002
10:37
[77]

kastore [ Troll Slayer ]

Święta , święta i po świętach i czas do roboty sie stawić, na szczęście tylko na jeden dzień, choć nie jest powiedziane że nie będzie mnie jutro

Spóźniony Kot i do roboty

27.12.2002
10:38
[78]

kastore [ Troll Slayer ]

Aha zapodam jeszcze koty świąteczne

27.12.2002
10:38
[79]

kastore [ Troll Slayer ]

27.12.2002
10:39
[80]

kastore [ Troll Slayer ]

27.12.2002
10:46
smile
[81]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Szamanq ---> Jeśli o mnie chodzi, dochodzę do wniosku, że wysypianie się już od zbyt dawna jest moim życiowym priorytetem. Najwyższa pora wziąć cztery literki i pokręcić się w poszukiwaniu trochę ambitniejszych celów :)P

27.12.2002
10:49
smile
[82]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Witam Karczme o poranku ( swoja droga niezly ten poranek ;) :))

Odpoczywam po swiatecznym obzarstwie i probuje zamaskowac moj gruby z przejedzenia brzuszek ;)

Czas odsunac sie od misy jadla :))

27.12.2002
10:57
[83]

Szaman [ Legend ]

Piotrasqu: Ufff.... Zadales mi niezlego klina - co do pojemnosci, to nie mam pojecia. Uzywam zwyklej, duzej butli (i zabij, ale nie wiem, ile ma pojemnosci).
Tak smo koszt. Moja dziala juz tak dlugo, ze zdarzylem zapomniec kiedy i za ile byla kupowana (serio - to juz bedzie ladnych -nascie miesiecy). Nie korzystam z gazu zbyt intensywnie (tzn. nie gotuje sobie codziennie obiadu, ale tez nie oszczedzam specjalnie). Podejrzewam, ze taka butla starczy na jakies 2-3 miesiace normalnego uzywania (tak kojarze jeszcze z czasow przed-poznanskich, rodzice tez korzystaja z butli). Oczywiscie mowa TYLKO o uzywaniu gazu w kuchni do gotowania.
Najlepiej zlapac za telefon i zadzwonic do jakiejkolwiek firmy zajmujacej sie handlem butlami - dowiesz sie wszystkiego z pierwszej reki.

<po telefonie do ojca> Waga takiej butli (gaz jest sprezony, wiec trudno powiedziec o "pojemnosci") - 11 kg, cena: ok 32 zl, wydajnosc: u moich rodzicow jest to 4 miesiace (kuchnia funkcjonuje u nich normalnie, wiec mozesz przyjac, ze tyle bedzie i u Ciebie), trzeba tylko sprawdzic, czy kuchenka posiada odpowiednie dysze, pozwalajace dzialac na gaz butlowy.

27.12.2002
11:00
[84]

Szaman [ Legend ]

Kastore: Witaj! :)
Nie ma to jak dawka Garfielda na swieta... :*)))

Etka: Ja dzisiaj jeszcze nic w ustach nie mialem, poza herbatka i prawde mowic, nie mam na nic ochoty jeszcze - to sie nazywa "nasycenie"... ;PPP

Mały Misiu: A ja tam ambitny nawet za grosz nie jestem... ;))))
Nic na to nie poradze! :)

27.12.2002
11:04
[85]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szaman ---> dzieki. Wyglada na to, ze tak bedzie o wiele taniej niz z elektrycznej...
Nie wiesz, czy trzeba jakies pozwolenia na to ? Bo teoretycznie jest to zagrozenia dla sasiadow, ktorzy nie maja gazu w ogole.

27.12.2002
11:06
smile
[86]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Szamanku ---> nasycenie a to dobre! :) toz to maskowanie wlasnego sumienia, w dzisiejszych czasach to sie nazywa obzarstwo ;))))

27.12.2002
11:13
[87]

Szaman [ Legend ]

Piotrasqu: Nie sadze - te butle sa na tyle bezpieczne, ze o ile nie przykrecisz jej tak, ze dojdzie do wycieku gazu, czy nie zaczniesz sie bawic materialami wybuchowymi, to nic sie nie moze stac.
Za moich czasow jeszcze ani razu nie bylo zadnej spec-komisji badajacej szczelnosc instalacji, czy pytajacej o jakiej pozwolenia co do mojej butli. Najlepiej oczywiscie zapytac w administracji spoldzielni, czy cos sie nie zmienilo w przepisach(nowoczesne budownictwo to przeciez nie beton, jak kiedys, tylko styropian i gips - takie sciany da sie kopniakiem rozwalic) i bedziesz mial jasnosc. :)
Swoja droga, mozesz rozejrzec sie tez za kuchenkami "kombo" - gazowo-elektrycznymi (dwa palniki na "prund", dwa na gaz)

27.12.2002
11:14
[88]

Szaman [ Legend ]

Eciu: No coz, w moim przypadku na slowo trzeba uwierzyc, ze jestem obrzarty... na moich zebrach wcale sie wiecej zapasow zimowych nie pojawilo ;)))
Taki juz mam, motyla noga, metabolizm! :)

27.12.2002
11:43
[89]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman --> a co Ci sie zmagazynowało pod żebrami Liczu :))???? więcej wapna, czy może szpik kostny :))??

27.12.2002
12:03
[90]

kiowas [ Legend ]

Witam na szybciutko bo zaraz lece

Jako ze jutro wyjezdzam na pare dni i nie bedzie mnie do 2 stycznia kolejnego juz roku chcialem sie pozegnac i apelowac o nie zasypywanie mi skrzynki frywolnymi mailami :))

Mam tez male pytanie - orientuje sie moze ktos w cenach trunkow z tzw. gornej polki (whisky, koniaki i takie tam) na Slowacji?

27.12.2002
12:04
[91]

Szaman [ Legend ]

Kastore: Jak to co? Pozostalosci po wiczerzy wigilijnej! ;))))

Kiowas: Nie mam pojecia o cenach trunkow, poniewaz jak wiesz "nie pijam" :)
Ale na pewno jest taniej niz u nas (i to sporo).

27.12.2002
12:09
smile
[92]

kiowas [ Legend ]

Szamanku ---> oj nie ladnie tak oklamywac opinie publiczna :)))))

-------------------------------------------------->>>>>>>

27.12.2002
12:12
smile
[93]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szaman ----> TY OSZUSCIE !!! A taki wydawal sie niewinny...

27.12.2002
12:14
[94]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam wszystkich, niestety nie weoło tym razem, choć poranek śliczny w sumie. :-(
Chyba mamy jedną ofiarę świąt w rodzinie. :-((

Szaman ----> Wpsominaliśmy wczoraj wieczorem na gadzie.

27.12.2002
12:20
[95]

AQA [ Pani Jeziora ]

Witam :)
Ale się pogoda w Warszawie skiepściła :( Odwilż jaka, czy co ?

Przydałoby się coś na podniesienie ciśnienia, a więc mocną kawę, poproszę :)

27.12.2002
12:21
[96]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam

Generale -> Mam nawet zapisane to imie w całości, ale nie chce mi się przepisywać :-)))
Btw, widzę że jakieś kompromitujące materiały na Ciebie wytaczają. Czy Szturmowcy oraz niepokonana Imperialna Cenzura mają wkroczyć do akcji? ;-p

Lechiander -> Witaj. Wolno spytać co się stało? Mam nadzieję że nic bardzo poważnego.

27.12.2002
12:23
smile
[97]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Witam niewitanych :)


Lechu ---> Czyżby ościa jedna ugrzęzła gdzieś w otchłaniach gardziołka? Co się tak smutasz? :-(

27.12.2002
12:25
smile
[98]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Piotrasq ---> Albo mi się zdaje, albo Bożenka Cię woła, żebyś wyszedł ze śmieciami :)))))

Może to sprawdzisz? ;))P

27.12.2002
12:26
[99]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

AQA ----> niestety to nie jest odwilz. To, co leci z nieba natychmiast zamarza. Przynajmniej na Ochocie...

Lechiander ----> wyrazy wspolczucia :(

27.12.2002
12:27
smile
[100]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

maly ----> Bozenka mosialaby miec mocne gardlo, zebym ja uslyszal z 20 km...

27.12.2002
12:30
[101]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

I tak sie stad nie rusze, wiec mozecie zakladac :)))

27.12.2002
12:31
[102]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AQA -> Witaj. Tu też ocieplenie. Chlapa się zrobi jak ten śnieg cały stopnieje :-(

Czy nie macie niz przeciwko, bym nowe założył?

27.12.2002
12:32
[103]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie :)

27.12.2002
12:34
smile
[104]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Więc uwaga, zakładam! :-)

27.12.2002
12:34
[105]

AQA [ Pani Jeziora ]

Piotrasq ---> no tak, minus jeden na termometrze ...paskudztwo

Pell ---> witaj ! I zakładaj :))

27.12.2002
12:35
smile
[106]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Nowa część:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.