GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najbardziej nieuczciwe zawody

16.11.2009
20:41
[1]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Najbardziej nieuczciwe zawody

Jakie wg Was sa najmniej uczciwe zawody (oprocz zawodow przestepczych z zalozenia)?

Moja lista:

- mechanicy samochodowi - kradna czesci, wmawiaja naprawy ktorych nie trzeba robic, korzystaja z samochodow w celach prywatnych, naciagaja ceny uslug. Zeby nie byc goloslownym przytocze jedynie dwa przypadki ale sam przezylem ich o wiele wiecej: raz mechanik stwierdzil ze silnik jest do wymiany ("pan sie nie przejmuje, na szrocie u znajomego sa dwa, za 2000 i 2400 ale ja bym polecal ten za 2400" - a samochod byl warty 3600 zl :) ), drugi mechanik naprawil usterke w 15 minut, czyszczac rozdzielacz zaplonu. Inny tydzien trzymal samochod, po tygodniu go oddal mowiac ze wszystko jest OK. Szkoda ze nawet srub nie odkrecil, a na liczniku przybylo 800 km przebiegu :/

- lekarze - dr jekyll i mr hide - publicznie wszyscy pacjenci sa zdrowi, moga czekac godzinami, a jak umra to po zlosci; prywatnie wszyscy sa bardzo ciezko chorzy, wymagaja dlugotrwalej i drogiej terapii, a najlepiej jeszcze pochodzic do nich na jakies zajecia. Kazdy oczywiscie uwaza ze tylko jego metoda jest najlepsza (chirurg to by tylko kroil itp). Nie mowiac juz o przepisywaniu lekow z ktorych dostaja najwiecej kasy (panie doktorze a na co ten lek? Na Majorke, jeszcze 10 opakowan). Z obu typami lekarzy spotykalem sie nie raz (z kazdym z nich conajmniej dwa razy: pierwszy i ostatni). Generalnie idziesz do lekarza zdrowy, wracasz chory i bez kasy.

- dziennikarze - klamia, oszukuja, wmawiaja nieprawde, wszystko zeby tylko zrobic sensacje, nawet jak jej nie ma. Prawda? Wiarygodnosc? Nie wazne, wazna jest sensacja. Najwieksi oszusci i klamcy to zdecydowanie dziennikarze.

O powyzszych zawodach mam zdecydowanie najgorsze mniemanie, podawajcie swoje typy, jesli dany zawod jeszcze nie padl, to krotka notka, czemu tak uwazacie.

Disclaimer: Powyzsze opinie to moja prywatna opinia, ktora jest uogolniona i nie dotyczy wszystkich przedstawicieli danego zawodu, wsrod ktorych na pewno sa i uczciwi ludzie, niestety w mojej opinii znikaja w wiekszosci...

16.11.2009
20:42
[2]

ronn [ Legend ]

wedlug mnie dziennikarze

16.11.2009
20:46
[3]

axel1 [ LaCroix ]

przypomni mi Azzie, kim Ty jesteś z zawodu?

16.11.2009
20:47
[4]

kubinho12 [ Gooner ]

Nie generalizuj.

16.11.2009
20:48
[5]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Z zawodu jestem cwaniakiem :>

16.11.2009
20:49
[6]

Miles Dei [ Konsul ]

Szefowie malych firm.

16.11.2009
20:50
smile
[7]

qweks [ Helix pomatia ]

Ja bym dodał jeszcze:

przedstawiciel handlowy,
handlowiec,
księża,
taksówkarze,
prawnicy (generalnie cała szara strefa nieovatowana),
kelnerzy i barmani itp.

Sam należę do jednych z wymienionych. Generalnie zależy to od podejścia do ludzi. Sam się odnoszę w taki sam sposób jaki chciałbym, być potraktowany. Tak samo nie pozostaję dłużny za bark szacunku.

My Polacy niestety z ciemnogrodu jeszcze przez czas równy okupacji naszego radzieckiego "przyjaciela" nie wyjdziemy. Takie gdybanie mimo wszystko nad poprawą lub dla samego gdybania jest bezskuteczne.

A propos nie zapominajmy, że GOLa tworzą glównie dziennikarze ;)

16.11.2009
20:50
[8]

Yerten [ Pretorianin ]

lekarze - prawda
dziennikarze - jeszcze większe zło
ludzie z TP - czysty IVIL

16.11.2009
20:51
smile
[9]

zoloman [ Legend ]

qweks--> Niech zgadnę, jesteś księdzem?

16.11.2009
20:52
[10]

xanat0s [ Wind of Change ]

Dziennikarze - oczywiście nie wszyscy, ale za nic nie chciałbym być dziennikarzem, który musi podporządkowywać się słupkom, oglądalności, klikalności czy aktualnej frakcji politycznej. Nie mógłbym mówić i robić rzeczy, które by mnie brzydziły - czyli bicie piany, szukanie sensacji, wydawanie wyroków zanim wypowiedzą się sądy etc.

Wiadomo, są dziennikarze, którzy robią co chcą i nie muszą sprzeciwiać się swoim wartościom. Ale część szeregowych dziennikarzy dostaje pewnie polecenia w stylu "robimy panikę na świńskiej grypie - walim w rząd, bo nie kupuje szczepionek; lekarzy, bo nie badają wszystkich jak leci, którzy mają objawy grypy (z dzisiejszych Wiadomości - ojciec syna ma wyrzuty, że późno stwierdzili u niego AH1N1, mimoże objawy są podobne, a szansa, że to sezonowa grypa znacznie, znacznie większe); jak ktoś umrze to od razu breaking news, na czerwono, na główną, wielkimi literami - co z tego, że na sezonową umiera znacznie więcej. Ale zwykła grypa tak dobrze się nie ogląda/nie klika....

I znowu powtarzam - oczywiście nie wszyscy dziennikarze :)

[edit]

A propos nie zapominajmy, że GOLa tworzą glównie dziennikarze ;)

Ale na szczęście na GOL-u pracują (w moim mniemaniu) dziennikarze, którzy nie sprzeniewierzają się sobie :) Pewnie, na klikalność z pewnością się patrzy i czasami tytuły są tabloidowe, ale nie jest źle, a na tvgry.pl jest nawet bardzo dobrze :)

16.11.2009
20:52
smile
[11]

mefsybil [ Legend ]

(...)
księża
(...)

Sam należę do jednych z wymienionych.


Nie spodziewałem się tego po tobie, qweks!

16.11.2009
20:53
smile
[12]

Hard as Stone [ Inkwizytor ]

Skoro u nas panuje koncepcja mandatu profesjonalnego to politycy

Qweks

Tak coś mi nie pasowało twoje zainteresowanie mroczną muzyką szatana i total krieg nazwy ... czyżbyś był też członkiem Opus Dei ?

16.11.2009
20:54
[13]

maly_17a [ Generaďż˝ ]

Generalnie idziesz do lekarza zdrowy, wracasz chory i bez kasy.

Nie no, aż tak źle to nie jest. Idziesz do lekarza przeziębiony, po tygodniu jesteś chory, bez kasy, przepisywane są ciągle te same antybiotyki, których masz już w domu z 5 opakowań.

Dorzucim jeszcze księży, oczywiście nie generalizując, bo i są księża z powołania.

16.11.2009
20:55
smile
[14]

maviozo [ man with a movie camera ]

[1 i 10] odnośnie dziennikarzy - zbyt ogólnikowo, generalizujecie. Mówicie tylko o tych, których najbardziej widać.

16.11.2009
20:55
[15]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Mowienie ze polityk jest nieuczciwy to jak mowienie ze prostytutka jest puszczalska :>

maly_17a: Mnie lekarka kiedys przepisala antybiotyk "trzydniowy", kosztowal jedyne 70 zl za 3 tabletki, nic nie pomogl a pozniej musialem brac zwykly. Jestem wiecej niz pewien, ze wczesniej odwiedzil ja handlowiec i namowil na ten antybiotyk...

Generalizowanie to naturalna i prawidlowa reakcja umyslu na miliony bodzcow jakie do nas caly czas docieraja. Jakby ludzie nie generalizowali to dawno bysmy powymierali albo zeswirowali rozwazajac kazda sprawe przez dlugi czas.

16.11.2009
20:57
[16]

ronn [ Legend ]

zbyt ogólnikowo, generalizujecie

przecież o to chodzi, zeby generalizować :E (co innego mielibysmy robic, pojedyncze przypadki rozpatrywać?)

czyzby jakies zwiazki z tą kliką? :>

16.11.2009
21:02
[17]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

kwestia paru godzin, a okaze sie, ze dziwka to jedyny uczciwy zawod =]

16.11.2009
21:04
[18]

PanSmok [ Generaďż˝ ]

dla mnie najwiekszymi k*****mi byli, sa i beda POLITYCY.
regardless wyznawanej strony.

16.11.2009
21:18
[19]

xanat0s [ Wind of Change ]

maviozo -->

oczywiście nie wszyscy
Wiadomo, są dziennikarze, którzy robią co chcą i nie muszą sprzeciwiać się swoim wartościom
I znowu powtarzam - oczywiście nie wszyscy dziennikarze :)


Co jeszcze musiałbym dopisać w poście 10, żeby nie było, że generalizuje? :)

16.11.2009
21:20
[20]

shubniggurath [ kocham gluty ]

sprzedawcy czarodziejskich zagranicznych garnków i pościeli ze skóry smoka leczącej wszelkie choroby;s

16.11.2009
21:24
smile
[21]

maviozo [ man with a movie camera ]

xanat0s->ja tam wierzę, że wszyscy ludzie są dobrzy, na początku, tylko potem wciąga ich ta wiekla zła machina napędzająca wirtualny rynek, który..jest kreowany przez jakieś niezrozumiałe mi siły. Wybnaczcie literówki, trochę niedowidzę klawiszy.

16.11.2009
21:25
[22]

power gracz [ Cloak Engaged ]

politycy - obiecuja obiecuja,a gowno robia...

16.11.2009
21:29
[23]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

kamerdynerzy - ostatni wyniosł mi srebrny kandelabr i papierośnicę z monogramem.

16.11.2009
21:29
smile
[24]

Widzący [ Legend ]

Dorzuciłbym do tego zestawu parę innych:
doradca podatkowy
syndyk masy upadłościowej
celnik
komornik
urzędnik mający władzę na koncesjami, uprawnieniami, zezwoleniami

16.11.2009
21:38
[25]

gromusek [ keep Your secrets ]

ksieza.

16.11.2009
21:43
[26]

Kozi89 [ Legend ]

Nieuczciwi są ludzie, a nie profesje, którymi się zajmują.

16.11.2009
21:43
[27]

Schygneth [ Generaďż˝ ]

Nie zapomnij o moderatorach forum.

16.11.2009
21:45
[28]

graf_0 [ Nożownik ]

prostytutki są uczciwe. Żadna nie twierdzi że cię kocha :)

16.11.2009
22:00
[29]

Gary Szerokie Bary [ Centurion ]

Po twojemu to niemal wszystkie bo wszedzie znajdziesz kogos co cie bedzie chcial oszwabic

16.11.2009
22:02
smile
[30]

Mr_Baggins [ Legend ]

Najbardziej nieuczciwe zawody to rozgrywki piłkarskie w Polsce.

16.11.2009
22:03
[31]

SutiL [ Generaďż˝ ]

Wczoraj mówili o pracownikach sklepu, podklejają ceny dla rodzin itp...

16.11.2009
22:04
[32]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Większość polityków

16.11.2009
22:05
smile
[33]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

graf_0 -> prostytutka zawsze Ci powie, że Cię kocha, jak jej zapłacisz. Suka!

16.11.2009
22:09
smile
[34]

qweks [ Helix pomatia ]

Szkoda ale nie zaliczam się do tej grupy. Moje zarobki niestety nie są równie wysokie.

Tak przy okazji nikt o urzędasach nie wspomina. Chroń mnie szatanie przed nimi!

16.11.2009
22:24
[35]

gromusek [ keep Your secrets ]

[6] temu ze daja prace ludziom ?

16.11.2009
22:32
[36]

mirencjum [ operator kursora ]

Prawnicy, bankierzy i w zasadzie ogromna większość gości chodzących do pracy w garniturach.

16.11.2009
22:33
[37]

Mat3iz [ Legionista ]

Jakakolwiek posada UN (United Nations) - Dyplomaci. Dostaja dom, UN placi 75% za edukacje ich dzieci, nie placa podatkow, maja ekskluzywne UN'owskie sklepy, gdzie rzeczy, ktore sa niedostepne w Europie mozna dostac bez opodatkowania oraz nie musza placic mandatow za parkowanie! A na dodatek zarabiaja 8,000+ EU miesiecznie.

16.11.2009
22:35
smile
[38]

Awerik [ Backpacker ]

w zasadzie ogromna większość gości chodzących do pracy w garniturach.

To jest urocze.

16.11.2009
22:35
[39]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

ksieza i politycy

16.11.2009
22:37
[40]

Salado. [ Generaďż˝ ]

gromusek tak się nie dziwuj, bo sam nie lepszy przykład dałeś

16.11.2009
22:38
[41]

::SKIL:: [ Centurion ]

Zgadza się ,najgorsza jest biurokracja.

16.11.2009
22:56
[42]

Mr_Baggins [ Legend ]

W oczach tych, co zarabiają 1200-1500 brutto najbardziej nieuczciwi są ci, co zarabiają więcej.

16.11.2009
22:57
smile
[43]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

"... i w zasadzie ogromna większość gości chodzących do pracy w garniturach."

- Nice :)

16.11.2009
22:59
[44]

graf_0 [ Nożownik ]

Jedyna uczciwa praca to przerzucanie gówna widłami.
Tu sie nie da oszukiwać.

16.11.2009
23:07
smile
[45]

qweks [ Helix pomatia ]

W oczach tych, co zarabiają 1200-1500 brutto najbardziej nieuczciwi są ci, co zarabiają więcej.

Szczera prawda, hey!

No cóż żyjemy w polskim społeczeństwie, które ma zawistne tendencje. "Modlitwa Polaka" idealnie trafia w sedno. O to mi właśnie chodziło w moim pierwszym poście. Dojdzie do zawistnego obrzucania błotem.

Myślę, że post [26] jest świetnym podsumowaniem dyskusji. :)

Zauważ jednak, że nieuczciwych ludzi często kształtują profesje.

16.11.2009
23:10
[46]

Mortan [ ]

straznik wiejski najbardziej imo

16.11.2009
23:11
smile
[47]

Mr_Baggins [ Legend ]

przedstawiciel handlowy,
handlowiec,
księża,
taksówkarze,
prawnicy (generalnie cała szara strefa nieovatowana),
kelnerzy i barmani itp.

Sam należę do jednych z wymienionych


Niech zgadnę... jesteś księdzem!

16.11.2009
23:12
[48]

Garbizaur [ Legend ]

Myślę, że post [26] jest świetnym podsumowaniem dyskusji. :)

16.11.2009
23:33
smile
[49]

Deepdelver [ Legend ]

Takie ściany żalu jak tu najczęściej spotkamy na tyłach sklepów monopolowych.
Mają niewzruszoną podporę ideologiczną (i fizyczną) w stałych bywalcach - soli piastowskiej ziemi.

16.11.2009
23:36
[50]

Garbizaur [ Legend ]

Jakoś mi się to nasuwa... ;)

16.11.2009
23:44
[51]

puszczyk [ Generał brygady ]

Jedyna uczciwa praca to przerzucanie gówna widłami.
Tu sie nie da oszukiwać.

Można nabierać po pół wideł,
wszędzie się da choćby mały przekręcik zrobić, taka ludzka natura.

17.11.2009
00:03
smile
[52]

jackowsky [ Dobry Wojak Szwejk ]

graf_0 [ Level: 57 - Nożownik ]

prostytutki są uczciwe. Żadna nie twierdzi że cię kocha :)


A jedna mówi do mnie cały czas "kochanieńki". Kłamie?

17.11.2009
00:09
[53]

graf_0 [ Nożownik ]

A jedna mówi do mnie cały czas "kochanieńki". Kłamie?

Do mnie kobieta w warzywniaku mówi kochanieńki... Myślicie że coś jest na rzecfzy?

17.11.2009
00:12
[54]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Wszystkie, które wydają mi się za bardziej atrakcyjne niż mój (czyli większość! :D).

17.11.2009
00:16
[55]

ambu_ [ Konsul ]

Chyba najbardziej - z normalnych zawodow - lekarze i mechanicy. Pozniej obstawiam taksowkarzy. Mimo, ze sam jednym z nich jestem.

17.11.2009
00:29
[56]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

koniec jest blisko ->

- lekarze - dr jekyll i mr hide - publicznie wszyscy pacjenci sa zdrowi, moga czekac godzinami, a jak umra to po zlosci; prywatnie wszyscy sa bardzo ciezko chorzy, wymagaja dlugotrwalej i drogiej terapii, a najlepiej jeszcze pochodzic do nich na jakies zajecia.
i
Nie mowiac juz o przepisywaniu lekow z ktorych dostaja najwiecej kasy (panie doktorze a na co ten lek? Na Majorke, jeszcze 10 opakowan). Z obu typami lekarzy spotykalem sie nie raz (z kazdym z nich conajmniej dwa razy: pierwszy i ostatni). Generalnie idziesz do lekarza zdrowy, wracasz chory i bez kasy.


Wiesz ile zarabia lekarz w porównaniu np. z prawnikiem? Jak musisz skorzystać z pomocy prawnej - wtedy bulisz bez gadania. Jak musisz skorzystać z pomocy lekarskiej - najchętniej byś chciał wszystko, wliczając leki, za darmo. Zaznaczam 'musi' w obu przypadkach - ani tu, ani tu wyjścia de facto nie masz. Pewnie, możesz sam się przed sądem bronić, ale skuteczność tego jest taka sama jak np. leczenia rosołem. Możesz też skorzystać z obrońcy z urzędu, ale wtedy analizowane są dochody danej osoby i na tej podstawie wydawana decyzja o przydzieleniu lub nie takiego obrońcy. Lekarz nie ma wyboru - nawet jeśli zarabiasz 3 razy więcej od niego (a po np. Twoim samochodzie sądząc - zarabiasz zdecydowanie więcej niż zwykły lekarz) musi Cię obsłużyć.

Dalej porównajmy dość analogiczne zawody - prawnik uczy się 5 lat, potem aplikacja itd., lekarz - 6 lat, staż. Na razie wszystko w miarę podobnie - rok w tą czy tamtą, who cares. Prawnik za to potem wkład w swoją praktykę ma minimalny - liczy się doświadczenie, przepisy nawet jak się zmienią - są publicznie dostępne. Lekarz z kolei, by leczyć skutecznie pacjenta, musi korzystać z płatnych źródeł wiedzy - czasopism, kursów, podręczników itd. Wszystko to jest płatne, a w większości dobre źródła tej wiedzy, niezbędnej do skutecznego leczenia, są źródłami zagranicznymi (które kosztują, co tu dużo mówić - krocie...).

I tutaj dochodzimy do sedna sprawy - obecnie firmy farmaceutyczne, o których wspominasz, nie mogą lekarzowi dać ani grosza na cele prywatne. Fundują więc lekarzom właśnie wymienione wyżej rzeczy - prenumeraty czasopism, podręczniki, czy wyjazdy na konferencje. W zamian chcą, by lekarz przepisywał jak najwięcej konkretnego leku. Pewnie, jest to wątpliwe moralnie - zwłaszcza kiedy lek pacjentowi nie jest w ogóle przydatny (czyli de facto - jest szkodliwy). Takie przypadki trzeba zgłaszać do izb lekarskich i tyle.

Jeśli chodzi o specjalistów i ich metody leczenia - jeśli już wylądowałeś u chirurga, to znaczy, że interwencji chirurga potrzebujesz (albo istnieje duża szansa, że będziesz potrzebował). Jeśli dostałeś do niego skierowanie bez potrzeby - zmień lekarza pierwszego kontaktu.


W generalnym rozrachunku - największy problem naszej służby zdrowia jest jej darmowość. Wymaga to zbyt dużych pieniędzy, których to po prostu nie mamy jako państwo. Niedofinansowanie prowadzi do niezadowolenia personelu (bo na tym się oszczędza w pierwszej kolejności, a nie na np. lekach), w dalszej kolejności - do spadku jakości usług przez sztuczne skrócenie czasu hospitalizacji (im krócej na oddziale leżysz, tym więcej punktów oddział zyska - dlaczego? Bo każdy dzień Twojego pobytu jest przez NFZ punktowany - pierwsze, bodaj 3 - najlepiej. Do tego dochodzą koszty noclegu, wyżywienia...). Leczenie, które na zachodzie trwałoby tydzień u nas załatwią w 3 dni :).


Swoją drogą - czemu nikt nie narzeka na dentystów? Przecież ich usługi są teraz niemal wyłącznie płatne (z małymi wyjątkami potwierdzającymi regułę), a np. byle próchnica zęba to nie tylko sprawa estetyczna, ale też dodatkowe obciążenie organizmu zakażeniem bakteryjnym, które na ogólny stan zdrowia obojętne nie jest. Gdybyście przyszli np. z ropiejącą raną na nodze do lekarza, a ten kazałby wam płacić, pewnie byście zareagowali odrobinę inaczej, niż gdy przychodzicie do dentysty, a ten w swojej podłości wymaga opłaty za usługę?

(przepraszam, że tak długo i w sumie chaotycznie, ale to temat na osobną dyskusję i sporo wątków pominąłem, albo tylko zasygnalizowałem)

17.11.2009
00:45
[57]

kudlacevic [ Generaďż˝ ]

Widzący [ Level: 63 - Legend ]

Dorzuciłbym do tego zestawu parę innych:
doradca podatkowy
syndyk masy upadłościowej
celnik
komornik
urzędnik mający władzę na koncesjami, uprawnieniami, zezwoleniami


Celnik? xD jakiś powód?

17.11.2009
03:53
[58]

malyb89 [ Spectre ]

qweks ->

kelnerzy i barmani itp.

daj powód, oprócz napiwków ;)

17.11.2009
06:01
smile
[59]

Widzący [ Legend ]

kudlacevic -> przyznaj że robisz sobie jaja. Przejdź się na dowolne targowisko w celu zakupu paierosów i alkoholu, chyba nie zjawiają sie one za pomocą czarodziejskiej różdżki? A może nie są Ci znane przypadki korupcji celników? Nigdy nie było zamykania lub przenoszenia całych obsad? Powiedziałbym że jest to zawód szczególnego ryzyka i z tego powodu znasz pewnie anegdotę o tym jak chłopaki na zmianie zastanawiali się jaki to zrobić kumplowi prezent na imieniny, aż w pewnym momencie jeden radośnie zawołał "To może zostawimy go samego na zmianie?".

A już całkiem w poważnym tonie, uczciwi są ludzie a nie zawody, niestety niektóre zawody wiążą sie z większym ryzykiem wystawienia na pokusę.
Z powodu słabej selekcji pod kątem moralnych cech członków różnych grup i korporacji zawodowych w codziennym życiu stykamy sie z przypadkami gdy wzmożoną "nieuczciwość" możemy powiązać z którąś z nich. W zawodach publicznego zaufania nie powinno być miejsca dla osób o wątpliwych cechach etycznych, a już osoby skazane czy wyrokiem sądowym czy korporacyjnym nie powinny mieć możliwości więcej w tym zawodzie pracować.

17.11.2009
08:00
smile
[60]

jasonxxx [ Szeryf ]

Prawnicy, bankierzy i w zasadzie ogromna większość gości chodzących do pracy w garniturach.

mierncjum --> czasem jesteś głupszy niż mozna sobie wyobrazić.

17.11.2009
08:05
[61]

Mr_Baggins [ Legend ]

mirencjum należy do klasy robotniczej, nic dziwnego, że ma takie poglądy.

17.11.2009
08:27
[62]

mirencjum [ operator kursora ]

jasonxxx --> mierncjum --> czasem jesteś głupszy niż mozna sobie wyobrazić.

Co Cię zabolało? Chodzisz do pracy w garniturze? No to wzorem uczciwości nie jesteś. Tak twierdził kiedyś ten gość z leśniczówki.

17.11.2009
08:58
[63]

SULIK [ olewam zasady ]

- doradcy finansowi oraz 90% ludzi którzy żyją z prowizji ze sprzedanego towaru, przede wszystkim finansowego
- dziennikarze polityczni
- politycy
- wszelkiej maści osoby zajmujące się remontami czy też drobnymi naprawami w mieszkaniach + budowlańcy

chyba tyle

17.11.2009
08:59
[64]

Yancy [ Legend ]

Księgowi. Jasne, nie można tutaj generalizować ale twórcze podejście do zawodu wymuszone przez klientów/pracodawców - często przekracza ludzkie pojęcie.

17.11.2009
09:09
smile
[65]

smalczyk [ Senator ]

Jak tak czytam te wypowiedzi to szczerze się zastanawiam - jakim sposobem ostatnie badania pokazały, że Polacy sa najbardziej nieufnym z narodów UE? No nie mam pojęcia...

17.11.2009
09:13
[66]

jacksonheyes [ Konsul ]

Moim zdaniem żądza władzy i pieniądze powodują, że człowiek staje się nieuczciwy, więc zawód nie ma tu nic do rzeczy.

17.11.2009
09:14
smile
[67]

herflik26 [ Konsul ]

Barman! Barman! to są dopiero oszuści ;/

17.11.2009
09:15
[68]

Yancy [ Legend ]

Dokładnie tak. Na początku należy postawić ogólną tezę. To nie zawody są nieuczciwe ale ludzie je wykonujący.

O przyczynach tej nieuczciwości można dyskutować dopiero potem.

17.11.2009
09:27
smile
[69]

persik_ [ medyk bez papierow ]

Proponuję malkontentom nie chodzić do lekarzy. W końcu wychodzicie bardziej chorzy. Jaka więc w tym logika?

17.11.2009
09:32
[70]

Miles Dei [ Konsul ]

[35]
Uderz w stol a nozyce (czyt krwiopijcy) sie odezwa.

17.11.2009
09:47
smile
[71]

Valem [ Makaron Shakaron ]

Ksieza zdecydowanie. Takich ludzi "z powolania" juz nie ma. Przyklad proboszcza z mojej parafii. Jezdzi na pokera i na dziwki i ostatnio wypadek po pijaku spowodowal

17.11.2009
09:51
[72]

yo dawg [ 1979 ]

Polityk, doradca finansowy, notariusz, lekarz, hydraulik, elektryk itp.
I cała gama zawodów, które za wystawienie kawałka świstka biorą stówkę albo i więcej.

17.11.2009
09:59
[73]

smalczyk [ Senator ]

Baggins, jason ---> ciekawe co powie mirencjum jak juz wzorem innych miast jego przedsiębiorstwo rózniez nakaże jeździć swoim autobusiarzom pod krawatem ;)))

17.11.2009
10:16
smile
[74]

szuru-buru [ Memento Mori ]

Że też nikt nie wymienił BEZROBOTNYCH przebywających na zasiłku. Oni dostają pieniądze za darmo!

W naszym kraju każdy kombinuje i dorabia na lewo więc można powiedzieć, że każdy zawód może być nie uczciwy, nawet przerzucanie gówna widłami.

17.11.2009
11:00
[75]

Boroova [ Gwiazdka ]

W kazdym zawodzie moze trafic sie ktos nieuczciwy. Natomiast faktem jest, ze niektore zawody "przyciagaja" znaczacy procent ludzi, dla ktorych uczciwosc to fikcja.

Moj osobisty ranking to:
1. Taksowkarze
2. Kanary
3. Akwizytorzy

17.11.2009
11:06
[76]

persik_ [ medyk bez papierow ]

Dlaczego kontrolerzy?

17.11.2009
11:07
smile
[77]

jasonxxx [ Szeryf ]

Co Cię zabolało? Chodzisz do pracy w garniturze? No to wzorem uczciwości nie jesteś. Tak twierdził kiedyś ten gość z leśniczówki.

mirencjum --> to już jest poziom argumentacji mniej więcej z połowy gimnazjum.
Idąc twoim tokiem rozumowania powinienem napisać, że nieuczciwi są głównie ci, którzy nie chodza do pracy w garniturach. No bo mało zarabiają, więc zapewne kradną, żeby wiązać koniec z końcem.
I co - mądre to jest? Rozumiem, że cię ściska jak widzisz gościa przed 30-tką, który już dorobił się więcej niż ty, a do tego śmie mieć jeszcze jakieś perspektywy na przyszłość. To podobny kompleks do typu ludzi co to "warszawiaków nie lubią" w zasadzie tylko dlatego, że ci mają od nich lepiej.

Poza tym, nie powinno się szufladkować. Nieuczciwi są ludzie, a nie zawody. Oczywiście są pewne reguły, jak księża i politycy, niektóre profesje zwyczajnie przyciągają nieuczciwych ludzi. Niemniej żeby uogólniać w stylu "krawaciarze są nieuczciwi" to już trzeba miec ostro nie po kolei w głowie.

17.11.2009
11:07
[78]

dVk. [ me gusta ]

Kanary - zawsze gdy nie mam biletu oni musza byc a jak mam bilet to ich nie ma
Mechanicy - za pare minut biora spora kase, chociaz nic nie zrobili;/

17.11.2009
11:09
smile
[79]

SzymX_09 [ Mr. Irony ]

qweks --> ksiądz to nie zawód, to powołanie ;)

Oczywiście, że politycy.

17.11.2009
11:10
smile
[80]

mikmac [ Senator ]

a ja wam powiem, ze jednymi z wiekszych przekreciarzy to sa graficy :)
Udaja, ze projekty zajmuja nie-wiadomo-ile czasu, biora horendalnie wysokie wynagrodzenia a tak naprawde calymi dniami ogladaja pornole i graja w gry.
Dokladnie to samo jest ze wszelkimi informatykami od adminow po wszelkich devsow.

Zapewne tak samo wyglada we wszelkich zawodach wymagajacych "wiedzy tajemnej". Po prostu osoba spoza branzy (nawet szef zawzwyczaj) za cholere nie potrafi sobie wyobrazic ile czasu i pracy kosztuje napisanie jakiegos programu czy przygotowanie katalogu do druku. Klient badz szef ma tylko taka wiedze jaka mu przekaze "specjalista".

Tak wiec "na zdrowie" "specjalisci" ;) To wlasnie dzieki temu zarabiam i od czasu premiery DA:O mam 65h na liczniku (ostatnie 9-10 dni) przy czym weekendy spedzalem daaaleko od domu...

17.11.2009
11:18
[81]

Boroova [ Gwiazdka ]

Stanson --> daj spokoj. Nie ma co sie spinac. Niektorzy ludzie maja taka mentalnosc (np. moj wlasny ojciec) i nie da sie ich przekonac. Tak jak ktos wyzej pisal - nie zawod, lecz czlowiek. Ja uwazam siebie za uczciwego czlowieka (moge w lustro patrzec bez wiekszych wyrzutow sumienia), a do pracy chodze w garniturze. W dodatku pracuje w organizacji charytatywnej, wiec moja praca przeklada sie nie tylko na wlasna pensje, ale takze pomagam w ten sposob ludziom, ktorzy tej pomocy potrzebuja.

Odnosnie tych zawodow, ktore wymienilem wczesniej:
1. Taksowkarze - szczegolnie ci spod lotnisk staraja sie wykorzystac niewiedze obcokrajowcow i kasuja ich na niemilosierne kwoty.
2. Kanary - nie wiem czy cos sie zmienilo, ale kiedys byli to najlatwiejsi do przekupienia ludzie z jakimi mialem do czynienia. Nawet gdy bylem 16 letnim gowniarzem, udalo mi sie dac im lapowke.
3. Akwizytorzy - szczegolnie ci zerujacy na zdrowiu starszych osob. Wszelkie lozka do masazu, materace, magiczne plytki, ziolka Aveo, itp. Jak dla mnie to jest chore - zerowac na naiwnosci starszych i schorowanych osob, niczym sep na padlinie.

17.11.2009
11:24
[82]

persik_ [ medyk bez papierow ]

Rozumiem, o to chodzi :) Dziś, przynajmniej w Krakowie, kontrolera nie przekupisz. No i dobrze, przynajmniej ludność bilety kupuje.

17.11.2009
11:25
[83]

mirencjum [ operator kursora ]

jasonxxx --> Jakiej Ty oczekujesz argumentacji? Na jakim poziomie. Obrażasz mnie bez wyraźnego powodu i potem jeszcze wymagasz "bon ton". Twoja wypowiedź w stosunku do mnie to jest właśnie gimnazjum i ja po prostu staram się dostosować do Twojego poziomu.

17.11.2009
11:29
[84]

jasonxxx [ Szeryf ]

Skoro piszesz taką głupotę;

"Prawnicy, bankierzy i w zasadzie ogromna większość gości chodzących do pracy w garniturach. "

No to sorry, ale ręce opadają i wtedy wydaje się, że nie ma sensu czegokolwiek argumentować, bo jaki poziom prezentuje człowiek, który tak uważa? Napisałem to co myślałem - że jesteś głupcem uważając w ten sposób. W następnym poście wyjaśniłem dlaczego.

Zastanów się jak można szufladkować ludzi w tak ogólny sposób...

17.11.2009
11:31
smile
[85]

SzymX_09 [ Mr. Irony ]

Co Wy tak najeżdżacie na gimnazjum? Połowa użytkowników będzie czuć się urażona.

17.11.2009
11:33
smile
[86]

mikmac [ Senator ]

mirencjum -->
ale to ty najpierw pierdzielnales jak lysy grzywka o kant kuli....

17.11.2009
11:34
[87]

mirencjum [ operator kursora ]

jasonxxx --> Ręce opadają! Czy ciężko Ci zauważyć, że w tym wątku szufladkuje się ludzi i każdy wymieniony przedstawiciel zawodu ma prawo czuć się urażony.

17.11.2009
11:38
[88]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

[36] Za takie bzdury zabieram ci gwiazdke.

17.11.2009
11:42
[89]

Boroova [ Gwiazdka ]

mirencjum --> ale przeciez nikt nie wymienil kierowcow autobusow, wiec nie wiem dlaczego akurat poczules sie urazony. Poza tym ten tekst o lesniczowce byl ciosem ponizej pasa. Rownie dobrze mogblym powiedziec tobie, ze:

"Skoro jestes taki uczciwy, to ciekawe dlaczego sad uznal inaczej, gdy probowales wymierzyc <sprawiedliwosc> na drodze"

17.11.2009
11:43
smile
[90]

Miles Dei [ Konsul ]

W dodatku pracuje w organizacji charytatywnej,

Organizacja tego typu która zatrudnia akwizytorów(których sam podałeś wyżej) ktorzy żerują na starszych ludziach próbując naciągnąć ich na wpłaty przez direct debit i która wydaje miliony na reklamę każdego roku?

17.11.2009
11:48
[91]

smalczyk [ Senator ]

mirencjum ---> chyba nie dostrzegles tej subtelnej róznicy, ze tam gdzie większość bezsensownie generalizując wymienia na chybil trafił różne zawody, tam ty wrzuciłeś do jednego wora całą rzeszę ludzi - bo juz nawet nei zawód.
Równie dobrze mógłbyś napisać 'nieuczciwi sa pracownicy z zachodu Polski'. Równie to mądre by było.

17.11.2009
12:03
smile
[92]

Pl@ski [ Odlotowiec ]

Nikt jeszcze nie wymienił serwisantów komputerowych? To też banda oszustów, na dodatek często są to niekompetentni oszuści... Nie kierują mną tutaj żadne kompleksy czy cokolwiek innego poza doświadczeniem - sam pracuję w branży i widzę co się dzieje... :)

17.11.2009
12:06
[93]

mirencjum [ operator kursora ]

Boroova ---> ale przeciez nikt nie wymienil kierowcow autobusow, wiec nie wiem dlaczego akurat poczules sie urazony.

Co ma do tego kierowca autobusu? Czy gdzieś stwierdziłem, że jestem uczciwy? Po co mieszasz moje sprawy sądowe, skoro nie masz o nich pojęcia. Jak się poczujesz gdy Ci oznajmię, że po dwóch latach zostałem uniewinniony od stawianego zarzutu?

smalczyk --> tam ty wrzuciłeś do jednego wora całą rzeszę ludzi

Jeśli ktoś wymienia "politycy", to nie wrzuca do jednego wora ogromnej rzeszy ludzi? W swoim stwierdzeniu zostawiłem trochę miejsca dla uczciwych "garniaków". Napisałem "ogromna większość", czyli nie wszyscy. Moja wina, że jest ich tak mało? Tych uczciwych?


_Luke_ --> Za takie bzdury zabieram ci gwiazdke.

Małej wartości zawistnym człowiekiem jesteś.

17.11.2009
12:10
[94]

smalczyk [ Senator ]

mirencjum ---> dałem ci szanse do rehabilitacji, a ty nadal brniesz - co za uparty autobusiarz :))

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale opinia większośći ludzi na temat np twojego fachu jest dość podobna jak o taksówkarzach - gdburowate chamy traktujące pasażerów jak powietrze albo worki z kartoflami. I to jest bardziej wiarygodna opinia niż domniemana nieuczciwość 'krawaciarzy' :))

Btw - tak jak już wposmniałem trochę wczesniej w kilku miastach Polski kierowcy autobusów obligatoryjnie jeżdżą 'na galowo'. I co, wyprzesz sie kolegów? :))

17.11.2009
12:12
[95]

Boroova [ Gwiazdka ]

Miles Dei --> nie bede z toba nawet zaczynal dyskusji, bo jestes troche w temacie niedoinformowany. Wiesz ze cos tam w trawie piszczy, ale nie wiesz za bardzo co i gdzie.

Natomiast zastanawia mnie niezmiernie skad u ciebie taka zlosliwosc w stosunku do mojej osoby? Moze zdradzisz mi pod jakim nickiem sie kiedys udzielales? Nie ma na forum zbyt wielu ludzi z UK, a szczegolnie tak mlodych jak ty. Czyzby settogo? Albo inny user, ktoremu zaszedlem za skore? Glupi nie jestes, wiec daj jakiegos "hinta".

17.11.2009
12:13
[96]

mirencjum [ operator kursora ]

smalczyk --> Co ty się przyczepiłeś tych autobusów? Czy myślisz, że ja mam inne zdanie? Nie, ja też mam o kierowcach autobusów złą opinię. Tak już jest od wieków i tego się nie zmieni, bo wszystkim nie dogodzisz.

17.11.2009
12:18
[97]

smalczyk [ Senator ]

mirencjum ---> pokazałem ci jedynie, że nawet taka opinia ma większe uzasadnienie niż bzdura jaką wygłosiłeś - ale jak widzę nie dociera to do ciebie.

17.11.2009
12:25
smile
[98]

jasonxxx [ Szeryf ]

mirencjum --> zdefiniuj pojęcie "garniaki". Jaka to jest konkretnie "kategoria" ludzi wg ciebie?
Jak strój może świadczyć o uczciwości człowieka? A tym bardziej elegancki? Może masz też uprzedzenia do np. łysych? Ślepych? Z wąsami? Do Azjatów?


Jeśli ktoś wymienia "politycy", to nie wrzuca do jednego wora ogromnej rzeszy ludzi?

Wrzuca - grupę ludzi o określonych cechach, którzy myślą pewnymi określonymi kategoriami, mają zbliżone cele, ambicje, itp. Aby je osiągnąć czasem są nieuczciwi, wielu z nich pcha się aby tylko zająć jak najwyższy stołek, sa afery korupcyjne, itp, itd, stąd przekonanie ogółu społeczeństwa, że jest duża szansa na to, że jak ktoś jest politykiem to może być nieuczciwy.
A teraz, do jakiego wora wrzucisz ludzi, którzy ubierają się w garnitury do pracy? Jak zdefiniujesz tą "klase społeczną"?

17.11.2009
12:30
[99]

mirencjum [ operator kursora ]

jasonxxx --> Z Tobą dyskusję już definitywnie kończę. Przypomnę Ci tylko, że (prawdopodobnie) jesteś teraz w garniturze, pod krawatem i w pracy. Wykazujesz dużą nieuczciwość w stosunku do swojego pracodawcy Tetsuya Takenaka, pisząc pierdoły na forum zamiast uczciwie pracować. Czyli sprawdza się...

17.11.2009
12:34
[100]

Miles Dei [ Konsul ]

Natomiast zastanawia mnie niezmiernie skad u ciebie taka zlosliwosc w stosunku do mojej osoby?

Nie wiem skąd wyciągasz takie wnioski, jaka złośliwość? Co do samych organizacji charytatywnych, faktem jest, że organizacje te zatrudniają chuggers i wydają grube pieniądze na reklamę swojej działalności i chyba zgodzisz się ze mną, że nie każdy(w społeczeństwie) ma takie same spojrzenie na te instytucje jak Ty i nie każdy ma dobre mniemanie o ludziach którzy w takich fundacjach pracują. Nie ma w moim komentarzu nic złośliwego skierowanego do Twojej osoby. Co do moich własnych doświadczeń z organizacjami charytatywnymi, to miałem okazję w jednej pracować(za darmo).

17.11.2009
12:36
[101]

jasonxxx [ Szeryf ]

No ale czemu kończysz, dawaj dalej; oskarż mnie jeszcze, że na czerwonym dziś przejechałem, no bo jadąc do pracy najprawdopodobniej złamałem jakiś przepis.
A o moją uczciwość się nie martw, pensję mam taką na jaką sobie zapracuję; nie muszę jak ty wykonywać poleceń "garniaków", więc nie mam podobnych do ciebie uprzedzeń.

Przynajmniej "Operator kursora" do ciebie pasuje, bo intelektualnie to ty jesteś mniej niż zero.

17.11.2009
12:36
[102]

r_ADM [ Senator ]

Wykazjesz dużą nieuczciwość w stosunku do swojego pracodawcy pisząc pierdoły na forum zamiast uczciwie pracować. Czyli sprawdza się...

A kierowca autobusu stojacy na zajezdni i palacy papierosa tez wykazuje nieuczciwosc wobec pracodowcy no bo przeciez nie jedzie a stoi :)

17.11.2009
12:42
smile
[103]

sebu9 [ O_o ]

Działacze PZPN.

Post [26] zamknął temat.
Co do np. kierowców autobusów. Ktoś napisał że nielubi ludzi "chodzących w garniturach do pracy".
A ja znam wielu kierowców tras międzynarodowych zakładających garnitury - są podwójnie "nieuczciwi" ! :D

A tak na marginesie to pewnie większość ludzi na tym forum nigdy nie wykonywała żadnego zawodu. Weźcie odpuśćcie. Ktoś wam kiedyś nie sprzedał biletu w autobusie MZK, albo zamknął drzwi przed ryjem więc oczywiście wszyscy są źli.

17.11.2009
12:43
[104]

Boroova [ Gwiazdka ]

Miles Dei --> nie wiem dlaczego, ale tak odbieralem twoje posty. jesli nie ma w nich zlosliwosci, to przepraszam za falszywe oskarzenia. Zgadzam sie z tym, ze niektorzy ludzie mysla o nas jak o pasozytach "No bo jak to? Pracuje dla organizacji charytatywnej i jeszcze bierze za to pieniadze? Powinien robic za darmo!". Ale prawda jest zupelnie inna. To tez jest biznes jak kazdy inny - gdyby nie tu, to pracowalbym w "normalnej" firmie typu Virgin czy O2. Organizacje musza oferowac konkurencyjne warunki, inaczej nikt nie chcialby tam pracowac. Nie jestem altruista i moje potrzeby sa i beda dla mnie zawsze najwazniejsze. Ale skoro jest jeszcze dodatkowy benefit mojej pracy w postaci pomocy ludziom ktorzy tego potrzebuja, to mnie to cieszy.

Oczywiscie, ze polegamy tez na wolontariuszach - co roku widzisz ich tysiace sprzedajacych maczki na ulicach. Niestety nikt nie dostrzega tego, ze trzeba to wszystko jakos zorganizowac i trwa to dobre 11 miesiecy w roku.

17.11.2009
12:44
[105]

mirencjum [ operator kursora ]

r_ADM --> Ty też swoje mądrości światu obwieszczasz?

A kierowca autobusu stojacy na zajezdni i palacy papierosa tez wykazuje nieuczciwosc wobec pracodowcy no bo przeciez nie jedzie a stoi :)

Pamiętaj! To nie kierowca jedzie. To autobus jedzie. Kierowca prowadzi lub kieruje.

17.11.2009
12:46
[106]

peterkarel [ DX ARMY ]

złodziej

17.11.2009
12:47
[107]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Dobrze ze ja dzis wyjatkowo w sweterku :)

17.11.2009
12:47
[108]

smalczyk [ Senator ]

Ewidentnie dla mirencjum tzw. garniturowcy to pewien styl bądź poziom życia (bo przeciez nie zawód jako taki - akwizytorzy tez w takim ubranku ganiają po domach), do którego sam pretenduje, aczkowliek bez powodzenia. Wielkich umiejętności pscyhologicznych by to rozgryźć nie potrzeba.
Przykre to - bo przemawia przez neigo zwykła ludzka zawiść.

17.11.2009
12:52
[109]

Salado. [ Generaďż˝ ]

wydają grube pieniądze na reklamę swojej działalności

ale co w tym jest złego? to tak jak z promocję filmu, wydasz na reklamę to ci się zwróci, wydaj milion zarób pięć milionów, czy lepiej jest przeznaczyć dla potrzebujących milion czy 5 razy tyle?

17.11.2009
12:52
[110]

yasiu [ Legend ]

panowie - wrzućcie na luz... obaj macie swoje racje. obaj macie powody, zeby mowic takie a nie inne rzeczy, dziwnym nie jest, dla kazdego swiat jest inny. ale po grzyba sie po latach wspolnego forumowania obrzucac inwektywami? idzcie do innych watkow, uspokojcie sie, wroccie i pogadajcie normalnie, bez osobistych wycieczek - moze cos z tego wyniknie :)

moim zdaniem najbardziej nieuczciwym zawodem jest oszust!

17.11.2009
12:58
smile
[111]

smalczyk [ Senator ]

yasiu ---> lepiej sprawdź czy nie masz w szafie jakiegos gajera - a jak znajdziesz to spal gwoli zachowania życiowej uczciwości

17.11.2009
13:31
[112]

yasiu [ Legend ]

smalczyk - mam, nawet kilka :) zakladam zawsze jak szkolę ludzi - parę razy w miesiącu. nie czuje się przez to mniej uczciwy, aczkolwiek jestem w stanie zrozumiec, co na mysli mial mirencjum. tak jak pisał wołomiński dziad w swojej książce - prawdziwa mafia w polsce to nie chłopaki kradnące auta i napadające na kantory, to ubrani w drogie garnitury panowie ze szczytów władzy...

17.11.2009
13:39
[113]

Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]

Mirencjum tylko wygłosił swoje zdanie, nie rozumiem dlaczego większość zachowuje sie tak jakby krzywdził waszą matke. Równie dobrze jakiś ksiądz, który to czyta może się wkurzyć jak widzi zarzuty w swoim kierunku. Co do tematu uważam, że w dzisiejszym świecie, nie ważne czy pod garniakiem czy w swetrze z targu każdy jest skurwysynem i wyrachowaną pizdą, których coraz więcej na ulicach. Nie oglądaj się za siebie, bo ci z przodu ktoś zajebie maksyma pasująca do każdego środowiska. Ja przejechałem się wiele razy na uczciwości ludzkiej i odtąd jestem pieprzonym egoistą szydercze oczka uśmiech mona lisy, licze tylko na siebie

17.11.2009
13:43
[114]

Zhar the Mad [ Konsul ]

Mirencjum--> uwazaj bo ci gwiazdka z nieba spadnie :) co wtedy bedzie, ah ci panowie w garniakach.... :]

A tak serio, jemu chodzilo glownie o politykow i tych ktorzy pod przykrywka garniaka wciskaja kity, ten ktory jest pod krawatem ma wieksze szanse na to ze wcisnie komus bajeczke bo jest bardziej wiarygodny, niz ten sam czlowiek ubrany w dres... dajmy na to ze garniak to tylko narzedzie, nie szata zdobi czlowieka

17.11.2009
14:10
[115]

Mr_Baggins [ Legend ]

Jak się poczujesz gdy Ci oznajmię, że po dwóch latach zostałem uniewinniony od stawianego zarzutu?

E tam uniewinniony, wykroczenie było i przedawniła się karalność.

17.11.2009
14:14
smile
[116]

wysiak [ Legend ]

Patrzcie dzieci, i sie uczcie, jak sie robi prowokacje:)

17.11.2009
14:17
[117]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

[93] to nie ja zazdroszcze komus garnituru

17.11.2009
14:24
smile
[118]

paściak [ carpe diem ]

Dziennikarze polsat news, tvp info, tvn24 itd - dno dno dno.

17.11.2009
14:33
[119]

Ralion [ Deva ]

Ludzie klasy robotniczej. No bo taki to by nic nie robił a chciałby nie wiadomo ile zarobić. więc wynosi różne materiały z zakładów, śpi zamiast pracować a później płacze że tylko tysiaka zarobi.

co do mirencjum to sie nie ma co do niego przyczepiać, bo kierowca autobusu nie może ściemnić bo go ludzie zlińczują gdy sie spóźni ;) aczkolwiek z tego co widuję, kierowcy często w garniakach jeżdzą tyle że bez marynarki...

17.11.2009
15:50
[120]

persik_ [ medyk bez papierow ]

Mirencjum nie może powiedzieć, że ludzie w garniturach są nieuczciwi, ale według Boroovy (nic osobistego, taki tylko przykład podrzucam) taksówkarze, kanary i akwizytorzy są nieuczciwi - i to jest już w porządku. Super.

17.11.2009
16:01
[121]

yo dawg [ 1979 ]

W ramach kary, mirencjum odda jedną gwiazdkę Boroovie :)

Zresztą nie wiem o co szum? Stanson zdejmie marynarę i od razu z mafiozy zmieni się w uczciwego obywatela.

17.11.2009
16:06
[122]

Chudy The Barbarian [ Legend ]

Najlepsze, że złodziej padło tylko raz ;p

17.11.2009
16:49
[123]

Miles Dei [ Konsul ]

Boroova->

Oczywiscie masz racje, jeżeli poczułeś się urażony to przepraszam.

17.11.2009
16:53
[124]

Boroova [ Gwiazdka ]

Miles Dei --> daj spokoj, nie ma o czym mowic. Nie jestem obrazalski.

yo dawg --> ale ja nie mialem ochoty na wstrzynanie jakis klotni, czy to z Mirencjumem czy kimkolwiek innym.

17.11.2009
17:04
smile
[125]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

wstrzynanie = wszczynanie + wstrzymywanie?

17.11.2009
17:27
smile
[126]

Boroova [ Gwiazdka ]

Bullzeye --> nie wstrzynaj nowej awantury, bardzo cie prosze...

17.11.2009
18:20
smile
[127]

smalczyk [ Senator ]

persik ---> czy 'ludź w garniturze' to jakiś nowy zawód, o ktorym nie słyszalem?

17.11.2009
18:22
smile
[128]

jasonxxx [ Szeryf ]

smalczyk --> ludź w garniturze to przede wszystkim nieuczciwy zawód!

17.11.2009
18:33
smile
[129]

persik_ [ medyk bez papierow ]

smalczyk - gdzie ja napisałem cokolwiek o zawodach? Chodziło mi o fakt, że tak jak tutaj wszyscy - zgodnie z tematem - klasyfikują ludzi jako nieuczciwych ze względu na zawód, tak mirencjum rzucił związkiem ubranie-nieuczciwość. Jedno i drugie jest mniej więcej tak samo sensowne - ktoś dobrze tu zauważył, że nieuczciwy to sobie może być człowiek. Łapanie za słowa to nie przejaw, jak najpewniej Ci się wydaje, sprytu i inteligencji, a skrajnej głupoty i braku zdolności do domysłu najprostszych faktów.

17.11.2009
18:35
[130]

wydolny_pławikonik [ Konsul ]

Rybak.

17.11.2009
18:38
[131]

R3ch0T [ Wyimaginowany ]

Imperator

17.11.2009
18:48
smile
[132]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

mirencjum ma rację, moj kamerdyner chodził w liberii, a kandelabr zginął

17.11.2009
19:00
[133]

::SKIL:: [ Centurion ]

Rebel Mr Spanky<---zgadzam sie z tobą.
Niektórzy jak mówi mirencjum są poprostu zawistni i to się zgadza widząc takie wypowiedzi niektórych,ale pewnie też dla tego,że posiada 4 gwiazdki,których oni tak bardzo pragneli by mieć.
Musicie sobie panowie niektórzy na to zasłurzyć tak jak on--według mnie gościa z klasą.
I gdybym mógł dołożył bym mu jeszczę 5 gwiazdkę.

17.11.2009
19:14
[134]

qLa [ MPO Medic ]

Co za bzdurny watek :D
Nieuczciwi sa ludzie, a nie ich zawody

17.11.2009
19:53
[135]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Proponuje ksiadz proboszcz ciezarnej parafiance partie "pickow i paciorkow".
Parafianka na to, ze przeprasza, ale chwilowo jej nie stac, bo od czasu, gdy kosciol rzymskokatolicki oglosil, ze badania prenatalne sa grzechem i tuskorzad za nakazem kosciola przestal finansowac je z budzetu panstwa, domowy budzet parafianki bardzo sie skurczyl. Szczegolnie przez wykonywanie zadan pokutnych, bo oczywiscie ze swych badan sie spowiada, a ksiadz proboszcz w ramach pokuty kaze jej cwiczyc zdolnosc rzucania pieniedzmi (na jaki przedmiot - wspominac nie trzeba).
K: no dobrze, to zagramy nie na pieniadze, ale ja rozdaje.
P: skoro ksiadz proboszcz nalega...
K: co wybierasz, picki czy paciorki?
P: picki
K: to ja paciorki, paciorki wygraly. gramy jeszcze raz? co wybierasz?
P: zostaje przy pickach
K: to ja znow paciorki, paciorki znow wygraly. gramy jeszcze raz? co wybierzasz?
P: to moze paciorki
K: to ja picki, picki wygraly, gramy jeszcze raz?
P: chyba nie, dziekuje ksiedzy proboszczowi za cenna lekcje...
K: nie dziekuj, przegralas 3 razy, obys miala trojaczki, chyba ze chcesz za chrzest placic trzykrotna stawke....

17.11.2009
22:47
[136]

mautrix [ Foo Fighter ]

Według mnie zdecydowanie nad innymi góruje zawód księdza no i może mechanik. A już najbardziej żałosne jest to, że wszystkie mohery i ludzie ślepo zapatrzeni w kościół nabijają im kieszenie kasą. W końcu kościół powinien być dla każdego? Księża to przecież ludzie, którzy mają misję itp. dlaczego więc za śluby i inne biorą kasę?
Mechanicy również należą do grupy "wysysaczy krwi". W moim aucie coś nie grało ze stacyjką. Zanim mechanik do tego doszedł to zafundował mi szereg niepotrzebnych wymian na łączną kwotę 3500zł. Przy czym wartość mojego auta to może 8tys.

17.11.2009
22:49
[137]

Artcik [ Chor��y ]

Media (m. in. dziennikarze) to najgorsze zło. Gadają o niczym i tylko mieszają ludziom w głowach.

17.11.2009
23:00
[138]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

cygan

17.11.2009
23:09
[139]

Backside [ Senator ]

mautrix ---> nie rozumiesz dwóch banalnych spraw. Pierwsza jest taka, że właśnie dlatego, że księża są ludźmi, to muszą zarabiać (za pracę jaką wykonują - na utrzymanie parafii, własne, milion wydatków o których nie wiesz - i nie są to wcale samochody). A druga jest taka, że wierni dają z własnej woli, bo wiara, a co za tym idzie cała ceremonia liturgii czy procesji jest dla nich ważna.
Ty nie dbasz o rzeczy które lubisz/kochasz?

18.11.2009
00:50
[140]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Backside

Jest roznica pomiedzy dbaniem o cos, co sie lubi / kocha a dbaniem o stan portfela dystrybutora w detalu lubionych / kochanych rzeczy.
Jesli lubie np. brac oryginalne lekarstwa, to nie znaczy, ze powinienem przestac pomstowac na ponad kilkunastokrotne zawyzanie cen przez koncerny farmaceutyczne (leki generyczne, produkowane na Kubie czy w Indiach, sa czesto 20 razy tansze, a maja identyczne substancje aktywne, identycznie zmieszane).

18.11.2009
00:51
[141]

Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]

Backside - nie roztrząsajmy się nad inteligencją naszego społeczeństwa, nie wiadomo jakim językiem do nich przemówisz, nie zrozumieją . Szkoda sił.

18.11.2009
00:57
[142]

Backside [ Senator ]

Benedict ---> ale ten chłopak nie narzekał na zawyżanie cen tylko w ogóle na kwestię "dawania na tacę" - to co innego. Też mnie denerwuje to, że znajduje się sporo duchownych dbających o przesadną wystawność czy o własny brzuch - ale to że tacy są, nie oznacza od razu że takich jest procentowo dużo.

18.11.2009
01:09
[143]

kakakakaboom! [ Konsul ]

Najmniej uczciwe zawody, to zawody w wyzywaniu Soulcatchera, oglądam je od niemal dekady, ale są okropnie nudne, bo za każdym razem kończą się tak samo.

Człowiek układający cenniki AUTORYZOWANEGO serwisu - to jest nieuczciwy zawód. Niezależnie, czy dotyczy samochodów, sprzętu rtv/agd, czy czegokolwiek innego. Zawsze skasują 10x więcej, niż to było warte.

18.11.2009
12:53
[144]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Ale cos jest w tym ze w garniturach najwiecej nieuczciwych ludzi chodzi :)

O ile w drelichu mozna zrobic przekret na pareset zl (naciagnac kogos, gwizdnac cos z budowy itp), to krawaciarze jednym ruchem myszki czy dlugopisu moga zrobic przekret na kwoty idace i w setki tysiecy zl.

Wykryc trudniej, pokusa wieksza...

18.11.2009
13:35
[145]

::SKIL:: [ Centurion ]

koniec jest blisko<-zgadza się.
Właśnie przez takich między innymi ludzi mamy ten piep*zony kryzys(za przeproszeniem),który zaczoł się od ameryki,a dokładnie przez jednego takiego krawaciarza rujnując jeden z największych banków na świecie.
Oczywiście nie tylko to,ale dużo by na ten temat gadać.
I właściwie szkoda gadać,bo przez takich jak ten typ dużo teraz na świecie ludzi cierpi,nie mając nawet co do gara włożyć.

18.11.2009
20:34
[146]

mautrix [ Foo Fighter ]

[139]
Zauważ, że ani razu nie wspomniałem o tym, żeby księża w ogóle nie zarabiali. Oczywiście, że muszą się z czegoś utrzymywać. Chodzi o to, że w naszym kraju nad Kościołem nie ma żadnej kontroli. Czy słyszałeś kiedyś o tym żeby ksiądz odprowadzał podatek od wyprawionego chrztu, pogrzebu czy ślubu? Ja nie. Na co idą pieniądze na tace? Teoretycznie na rozbudowę kościoła, pomoc wiernym, wyposażenie dzieci które idą do bierzmowania i na komunię, oraz na pomoc potrzebującym.
Tak naprawdę to tylko ukwiecone idee kościoła, które nijak mają się do rzeczywistości. Mój młodszy brat który idzie teraz do komunii musiał sam sobie kupować jakieś nic nie warte książeczki, różaniec i inny stuff. Pamiętam, że gdy ja szedłem do bierzmowania to takie rzeczy były za darmo, a teraz nawet za to się płaci. Niedługo, żeby wejść do kościoła trzeba będzie zakupić bilet.
Nie wiem, jak jest w innych parafiach, ale w mojej parafii ksiądz jawnie nadużywa pieniędzy wiernych na swoją korzyść. Możecie uznać to za stereotypowy argument, ale tak! proboszcz mojej parafii jeździ mercedesem i już nie raz pod jego willą widziałem ciężarówkę z media marktu z której wypakowywany był solidny sprzęt. Skąd wziął na to kasę? Nie wiadomo.
Do tego ten sam proboszcz co niedzielę wypomina, że kościół ma długi, że potrzeba na różne pierdoły a nie ma na to pieniędzy. Skoro tak, to dlaczego nie sprzeda swojego mercedesa? Dlaczego nie poświęci się dla dobra kościoła, dla dobra ogółu (bo w końcu kościół to my, czyż nie?).
Kościół to jeden wielki przekręt, tylko nikt nie chce grzebać w g*wnie bo można się nieźle ubrudzić. Balon, w którym gromadzą się wszystkie wałki księży jest już bardzo napęczniały i jeżeli ktoś będzie przy nim majstrował to wybuchnie z wielkim hukiem.
Najgorsze jest to, że w naszym kraju jest społeczne przyzwolenie na tego typu działalność. Wszyscy dają swoje pieniądze na kościół, babcie oddają swoją ostatnia kasę bez zastanowienia. Nikogo nie interesuję co się dzieję z tymi pieniędzmi, wątpię że kogoś by to interesowało nawet wtedy gdyby na miejscu chaty proboszcza postawiono luksusową willę z basenem i ferrari na podjeździe.
Pewnie, zaraz zostanę spalony na stosie przez rzeszę "baranków", które ślepo brną w ciemne bagno jakim jest kościół. Jestem już do tego przyzwyczajony, bo w naszym kraju "kto jest z nami niech płaci, a kto przeciwko niech ginie".

[141]
Może swoją wypowiedz podparłbyś jakimiś solidnymi argumentami?

18.11.2009
20:52
[147]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

Pies leży pogrzebany w tym, że dla większości ksiądz to nie zawod, a powołanie. Cała otoczka to jedynie przykra konsekwencja konieczności utrzymania się w sytuacji gdy jest się ponad koniecznością pracy i świadczy się niewymierne, i nie dające się zmierzyć w żadnej skali usługi dla ludności. Osobiście jestem za opodatkowaniem przychodow uzyskanych z posług religijnych.

18.11.2009
20:57
smile
[148]

mirencjum [ operator kursora ]

Maziomir --> "Pies leży pogrzebany"

Jaka rasa?

18.11.2009
21:08
[149]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

Łyżew.

18.11.2009
21:12
[150]

kamyk_samuraj [ Legend ]

a nie gulgot? No byle tylko nie jajnik...

18.11.2009
21:59
[151]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

Osobiście jestem za opodatkowaniem przychodow uzyskanych z posług religijnych.

Ja też uważam, że wszyscy, bez względu na zawód czy osiągane dochody czy cokolwiek innego powinni płacić podatki wg jednej stałej stawki - 0%.

18.11.2009
22:02
[152]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

przebiję stawkę do 100% szaleńcze

18.11.2009
22:12
[153]

grzybojad [ Chor��y ]


Moim zdaniem naj gorsza praca jest w wojsku wyjedziesz na misie taliby cie zabiją lub porwom i potem zabiją albo masz farta i wracasz kaso

19.11.2009
13:36
[154]

Haunito [ Centurion ]

Backside --> kościół to maszynka do zarabiania pieniędzy i wie to każdy, który jest w miarę ogarnięty w temacie. Najsmutniejszym faktem jest to ,że te procedery będą trwać bo ludzie zawsze będą w coś wierzyć, a co za tym idzie koło będzie toczyć się dalej.

19.11.2009
14:27
[155]

Backside [ Senator ]

mautrix --> człowieku, ale Ty potwornie uogólniasz! Masz jakieś statystyki, poznałeś chociaż kilkunastu(!) księży? Duchownych w Polsce jest masa, a wieści o ich małym promilu lud czerpie najczęściej z gównianych nagłówków w gazetkach, newsów z TV czy czegoś tam jeszcze.

Gorzej z autopsją - nie przeczę, że można się zniechęcić na widok lokalnego proboszcza, który zasuwa drogim samochodem, a kościół się sypie. Ale powtarzam - ilu takich jest w Polsce? 1, 10 100%? Nie wiesz. Nikt nie wie, ale wszyscy strasznie chętnie krzyczą, bo mają jakieś tam marginalne doświadczenie i wydaje im się, że tak jest wszędzie i trzeba coś z tym zrobić.

Powtórzę też to o czym pisałem wyżej - Kościół tworzą ludzie. To nie organizacja charytatywna! (jak się większości wydaje). Księża to faceci (tak faceci - to, że przyjmują celibat nie spłyca ich natury), co w tym dziwnego albo złego, że któryś sobie kupił dobry samochód? Ma sobie kupić grata, żeby się rozsypywał? Czy przekazać pieniądze na jakiś bliżej nieokreślony afrykański cel, bo "tak trzeba"? To trochę jak z Owsiakiem - wszyscy mu patrzą na ręce, bo robi coś dla innych.

Jeśli dookoła jest bieda, a proboszcz stawia na własny brzuch - to jest głupim fiutem. I takich trzeba piętnować - dlatego też Kościół jest rozbudowaną instytucją, żebyś mógł napisać list do kogoś "wyżej" kto może to skontrolować. Ale widzę, że łatwiej jest się zacietrzewiać mając za podstawę wiedzę nie sięgającą dalej niż poza własną parafię czy z brukowców (w zasadzie wszystkie mainstreamowe media mają dziś coś z brukowców)

"Najgorsze jest to, że w naszym kraju jest społeczne przyzwolenie na tego typu działalność."

A co Cię to, przepraszam najmocniej, obchodzi co ktoś robi z kasą? Jak ktoś lubi oddawać na tacę, to jego sprawa. Jeśli "babci" sprawia to przyjemność, to jest jej sprawa.
I co ma do tego przyzwolenie? Co - zakazałbyś swobodnego dysponowania kasą? Czy może uważasz, że w postępowym kraju ludzie nie wydają na takie pieniądze głupoty?

Powtórzę - Ty nie dbasz o rzeczy które lubisz/kochasz? Mając kasę odmówiłbyś dziewczynie bukietu kwiatów, nowej kiecki, podstawowych kosmetyków? To łatwe do zrozumienia, trzeba tylko wyjść ze stereotypu.


Haunito ---> daruj sobie. Najsmutniejsze jest to, że ludzie kochają się wypowiadać na tematy o których nie mają zielonego pojęcia i nie chce im się ruszyć mózgownicą, a wolą czerpać wiedzę z newsów w mediach.

19.11.2009
16:06
smile
[156]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Taaa. Prawnicy... Ciekawe, ilu ludzi będąc w potrzebie chciałoby kryształowo uczciwego prawnika :-D

25.09.2010
11:02
smile
[157]

Loonovitch [ Pretorianin ]

Bardzo spodobal mi sie ten temat, dzieki niemu zrozumialem na przyklad, ze ta cala moja niechec do mirencjuma to nie jakas fobia tylko dowod na zdrowe funkcjonowanie mojego rozumu.

25.09.2010
11:07
[158]

kamehameha [ Konsul ]

10 miesięcy go czytałeś, tak?

25.09.2010
11:16
smile
[159]

Aen [ Anesthetize ]

Nieuczciwy jest ten kto zarabia więcej, to oczywiste.

25.09.2010
11:28
[160]

kosik007 [ FreeLancer ]

Dziennikarz

25.09.2010
11:45
[161]

Narmo [ nikt ]

Sprzedawcy z Telekomunikacji Polskiej.
2 raz próbowałem przedłużyć umowę przez internet. Na 100% zaznaczałem, że chcę umowę na rok, a przysłali na 24 miesiące. Po pierwszym odesłaniu niepodpisanej umowy zadzwoniłem na partyline i miła pani na podstawie numeru zamówienia, którzy przyszedł na e-mail potwierdziła, że zamówienie zostało złożone na rok, a umowa została wystawiona na 2 lata. Za 2 razem po prostu zrobiłem screen i też jest zaznaczona opcja 12 miesięcy. Liczą pewnie, że się nie czyta umów i podpisuje w ciemno. Dlatego pewnie okres trwania nowej umowy w przeciwieństwie do innych warunków (prędkość, bonusy) nie był wyboldowany, żeby trudniej to było znaleźć.

25.09.2010
12:08
[162]

Predi2222 [ Generaďż˝ ]

handlarz używanych samochodów -bezapelacyjnie

25.09.2010
13:41
smile
[163]

rvc [ MORO ]

kierowcy autobusu i ci w gajerkach

25.09.2010
14:10
[164]

Koksik590 [ Konsul ]

Polityka

25.09.2010
14:12
[165]

Tomuslaw [ Superbia ]

Skoro mowa o nieuczciwych zawodach to warto może wymienić zawód, gdzie ludzie ZAWSZE oszukują i kłamią (a nie są oni tylko pewnym procentem) - sprzedawcy (np. perfum) na ulicach.

"Dobry produkt, najwyższa jakość, takie jak La Costy, Hugo Bossy, Fahrenheity (co z tego, że zapach się utrzymuje przez maks 1-2 godziny?), renomowana marka (??), są francuskie (dlaczego więc nazwa angielska?) normalnie kosztuje 50€ (gówno prawda), ale sprzedam Panu/-i za 50 zł, powstaje w tym miejscu nasz sklep (gówno prawda, NIGDY nie powstanie) itd. itd. itd.". Potem dochodzi pytanie o to czy produkt się podoba w sposób sugerujący odpowiedź "Prawda, że dobre?". Później "Kupił(a)by Pan/-i?" (a nie: Czy kupił(a)by Pan/-i - znowu sugerują co mamy robić), po czym co jeden/-na mniej obeznany/-a powie, że tak. Jak już to nastąpi od razu wyciągają pieniądze i chcą realizować zakup. Wszystko dzieje się w tak krótkim czasie, że człowiek nie mający wcześniej z tym zjawiskiem do czynienia z dużą dozą prawdopodobieństwa kupi te gówniane perfumy, będąc przekonanym jeszcze po zakupie, że dobrze zrobił. Rozmowa zawsze przebiega podobnie, z mniejszymi lub większymi odchyleniami od normy.

Ci ludzie, żeby to sprzedać, kłamią w żywe oczy. Nawet ich tego uczą na szkoleniach. To jest nieuczciwy zawód, bo WSZYSCY oszukują i kłamią.

25.09.2010
14:36
smile
[166]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

To sie nazywa akwizycja. :)

A co do sprzedawcow perfum, to uwierz ze nasi sa "maly pikus" przy egipskich. Jak bylem pierwszy raz, to po co bym nie poszedl do sklepu (woda, daktyle, etc.) to i tak wracalem z kolejnym flakonem perfum, wielce zdumiony "ale jak on to zrobil" :] Dopiero po 3 dniach sie nauczylem podstawowych technik obronnych. :P

A Mirencjum podobnie jak Jarko pograza sie w swoich obsesjach. :P Co mowie jako garniturowiec, noszacy garnitur 2-3 razy w roku i zawsze z tego powodu nieszczesliwy. No i dziennikarz. I wszystko jasne :D

BTW: a garniturowcy moga wiele powiedziec o panach w drelichach, typu tynkarz, kafelkarz, malarz, hydraulik. Szczegolnie gdy remontuja dom..

25.09.2010
14:39
[167]

da Vinci [ Ventriloquist ]

Twórcy gier :P Zapowiadają grę 3 lata przed, wydziwiają, a potem wychodzi przereklamowane gówno.

25.09.2010
15:01
[168]

miczek2008 [ Generaďż˝ ]

Politycy - i ne mówię tu o zawodzie jako takim, lecz o ludziach, bo tylko wola zajmować się ratowaniem swoich stolkow, niż państwem, którym rządzą.
I w pełni zgadzam się z Da Vinci - twórcy gier(niewszyscy, ale kilku się znajdzie) również nie zawsze są uczciwi. Srutu tutu w majtki z drutu, jaka to niby gra jest zaje*ista, a potem wychodzi jakiś szajs. Najlepszy przykład: All Points Bulletin.

25.09.2010
15:12
[169]

mirencjum [ operator kursora ]

smuggler --> Co mowie jako garniturowiec, noszacy garnitur 2-3 razy w roku i zawsze z tego powodu nieszczesliwy.

Jest takie powiedzenie, że garnitur dobrze leży w trzecim pokoleniu.

25.09.2010
17:22
[170]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Akurat byla mowa o fraku. I nie chodzi o to czy zle, czy dobrze lezy, ja sie po prostu czuje w nim "nazbyt oficjalny", a nie lubie tego stanu umyslu.

25.09.2010
23:27
smile
[171]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

Ostatnio słyszałem ciekawą opinię że garnitur jest po to aby odróżnić swój ślub i wesele od zwykłej popijawy.

26.09.2010
17:18
[172]

Fantasta_13 [ Pretorianin ]

Co mowie jako garniturowiec, noszacy garnitur 2-3 razy w roku i zawsze z tego powodu nieszczesliwy.
I nie chodzi o to czy zle, czy dobrze lezy, ja sie po prostu czuje w nim "nazbyt oficjalny", a nie lubie tego stanu umyslu.
To nie MacAbra to ja jestem smugglerem ...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.