knife [ Konsul ]
Szukam sponsora dla kolegi pisarza :)
Kolega jest początkującym pisarzem i wpadł niedawno na świetny pomysł na książkę.
Poszukuje sponsora tzn. kogoś dzięki komu będzie mógł rzucić obecną pracę i kto będzie go utrzymywał zanim napisze ten swój hicior. W zamian oferuje część zysków (2-5 krotność poniesionych kosztów w zależności od tego ile będzie chciał najmniej chciwy sponsor).Nawet w razie gdyby książka się dobrze nie sprzedała(co według niego jest kompletnie niemożliwe) chce zwrócić 150 % poniesionych przez sponsora kosztów w ciągu 2 lat (wróciłby znów do obecnej pracy i spłacał ratami) Nie wydał jeszcze żadnej książki, ale nie z powodu braku talentu, a braku dobrego pomysłu. Nie zamierza pisać o tym co setki innych i ryzykować że wielomiesięczna praca pójdzie na marne, on woli napisać jedną z oryginalnym i nowatorskim pomysłem. Do puki książka nie będzie gotowa nie może jej prawnie zabezpieczyć ,ani nawet powiedzieć sponsorowi o czym będzie-ten musi kilka miesięcy inwestować bez możliwości dowiedzenia się o niej czegokolwiek -o czym jest lub przeczytania choćby jej kawałka (dlatego kolega chce by w umowie ze sponsorem była wzmianka że nawet jeśli mu się nie uda on odda mu 150% kosztów, inaczej bez pewności że nie straci nie chciałby inwestować
od sponsora wymaga jedynie 1000 zł netto miesięcznie póki nie napisze wstępnej wersji (jakieś 4 miesiące) i nie zabezpieczy prawem autorskim, po czym mógłby ją już pokazać sponsorowi w celu ocenienia czy dalej chce inwestować czy też żąda zwrotu kosztów(będą naniesione poprawki+będzie wydłużona) + płacić za utrzymanie zanim książka sprzeda się w kilkudziesięciu tys. egzemplarzy -wtedy rozliczy się ze sponsorem (jest otwarty na propozycje najlepiej by sponsor chciał jak najmniejszego zysku względem kosztów i obowiązkowo był z Białegostoku(wtedy mógłby się z nim spotkać osobiście i sponsor miałby możliwość pilnowania swojej inwestycji)-bo raczej nikt z 2-go końca Polski nie będzie inwestował w ciemno.
Jeśli kolega będzie dalej pracował to wstępną wersję książki skończy dopiero za rok) a wolałby oszczędzić sobie kilka miesięcy życia i pracy za bezcen,bo co to dla niego po wydaniu tej książki te kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych które będzie musiał oddać sponsorowi. Pochodzi z bardzo biednej rodziny której pomaga finansowo więc nie ma żadnych oszczędności i nie ma od kogo pożyczyć bo cała rodzina spłaca jakieś kredyty-zresztą gdyby miał oszczędności chociaż kilka tys nie szukałby sponsora.
Nie pisze sam tego wątku bo jest zajęty pisaniem 1-go rozdziału, więc obiecał mi że jak mu znajdę sponsora to mi odpali kilka stów.Jeśli ktoś jest z Białegostoku i jest zainteresowany by zainwestować w Niego to daję jego e-mail - [email protected] i nr. GG 12233911
Pozdrawiam.
Nibru [ Pretorianin ]
mineral [ Senator ]
To raczej nie jest dobre forum do składania takich propozycji. Szczególnie, że znaczna większość forumowiczów nie zarabia na siebie.
Poza tym lepiej niech pracuje i pisze a nie szuka sponsora.
SysOp [ Generaďż˝ ]
knife [ Konsul ]
mineral -pracując zanim ją napisze minie ponad rok-wersję już do druku, a w tym czasie to można 2 książki napisać jeśli przy pisaniu pierwszej miałby sponsora.
Poza tym jak sprzeda choć ze 50 tys egzemplarzy za 30 zł sztuka i 3 zł zysku na jednej to zarobek rzędu 150 tys zł
opłaca się choćby i połowę oddać sponsorowi bo za 75 tys. może już nigdy nie szukać jakiegokolwiek sponsora nie mówiąc już że w obecnej pracy żeby tyle (75 tys.) zarobić musiałby pracować kilka długich lat.
kali93 [ Isildur ]
Knife--> Naprawdę jesteś taki naiwny?:D
SilentFisher [ Generaďż˝ ]
Blackthorn [ Generaďż˝ ]
A propo sponsorow, szukam sponsora ktory mi bezzwrotnie zasponsoruje pare piw. Jest ktos taki?
Wuuuuf [ Generaďż˝ ]
Szukam sponsora na kratę browarów, oddam na emeryturze. Pozdrawiam