--> Archiwum Forum
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
Rzuciłem...
Witam
Tak jak w temacie rzuciłem dzisiaj palenie, stwierdziłem, że za dużo
na to idzie pieniędzy (ulatniają się razem z dymem), no i zdrowszy
będę ;) nie palę już prawie 12 godzin niby krótki czas ale jakoś mnie
nie ciągnie do tego i mam nadzieję, że uda mi się przezwyciężyć głód
nikotynowy, bo jadę na sucho bez tabletek i różnej maści plastrów.
Ja już kończę z paleniem skończ i TY! :D
faust7 [ FullMetal Alchemist ]
Życzę powodzenia... naprawdę...
Wuuuuf [ Generaďż˝ ]
Super, na pewno dzięki twojej wiadomości palenie rzuci 3/4 ludzi.
Igierr [ Im God Of Rock ]
teraz przynajmniej się przekonasz jaką masz silną wolę :)
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
Wuuuuf ---> czekałem na jakąś bardziej kreatywniejszą odpowiedź
no ale widocznie Cie na to nie stać, nie wiem po co głupio odpisujesz?
rzuci ten kto chce rzucić palenie... zastanów się zanim coś napiszesz.
mirencjum [ operator kursora ]
Minister finansów może tego nie wytrzymać. Pozbawiasz go w trudnym czasie wpływów z akcyzy. Czy tak powinien postępować dobry obywatel?
Snakepit [ aka Hohner ]
O tym, że skończyłeś z fajkami daj znać jak 3-4 miesiące nie tkniesz fajka a nie po 12 godzinach...
bezi 47 [ Cowboy From Hell ]
Gratulacje
yo dawg [ 1979 ]
Jestem już po sesji 10 dni bez fajek - dwa dni palenia i 2 dni do dzisiaj bez papierosa.
Powodzenia
Maniek070 [ Konsul ]
Łał gratuluje;D
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
mirencjum ---> mam jedno zasadnicze pytanie... za co masz te gwiazdki?
za to, że głupio piszesz i denerwujesz ludzi czy za to, że robisz z siebie
idiotę? pytanie retoryczne. Ważniejsze jest dla mnie moje zdrowie niż
jakaś zakichana akcyza i tak gnoje mają mnóstwo kasy, nie braknie
im dobrze umieją kraść.
gandalf2007 [ Generaďż˝ ]
Ja uważam że to świetny sposób tak się pochwalić na forum. Jeżeli mu się uda będzie to kolejny powód dla którego możesz rzucić i ty. Chociaż najlepszy sposób to zmienić towarzystwo. Jeżeli cała grupa będzie cie zachęcać do palenia - zapalisz. Ja jak cała grupa będzie cię za to palenie wyklinać na każdym kroku - rzucisz. Trzymam kciuki.
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
Innym użytkownikom na GOL-u serdecznie dziękuję za słowa
które budują we mnie siłę do zwalczenia głodu nikotynowego,
jeszcze raz dzięki wszystkim
mirencjum [ operator kursora ]
Bukol88 --> Zapal sobie, bo cały chodzisz z nerwów i wpisz w google słowo "ironia".
vlodek2532 [ Senator ]
mir mniej osób będzie palić tym większa dopieprza akcyzę a ci uzależnieni będą palić dalej
tylko to sie odbija na cenie wódki i innych alkoholi - chyba przerzucę się na dynks z colą albo mamrota
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
mirencjum ---> a Ty zadaj sobie zasadnicze pytanie: czy nadajesz
się tutaj na forum, bo widzę, że Ty nie umiesz pomagać czy wspierać
na duchu innych użytkowników. Zakańczam temat z Tobą gdyż nie
leżysz w brodziku moich zainteresowań!!!
wampir^^ [ Pretorianin ]
Po co tyle nerwów? Nerwy pobudzają nałogi... Gratuluję chęci rzucenia, ale dwanaście godzin to niestety za mało. Pół roku bez papierosów i będziesz wtedy mógł stwierdzić, że rzuciłeś na dobre. (Choć niektórzy wracają do palenia po latach.)
mos_def [ Senator ]
Tez kiedys rzucalem, choc mialem na tyle szczescia ze jeszcze nie paliłem zbyt długo (3 lata z przerwami) i jakos mi sie udało bez wiekszej traumy. Coraz mniej, coraz mniej, az wcale, choc przyznam ze gdyby nie zmiana otoczenia na ludzi niepalacych to byłoby pewnie ciezko, hehe.
Moj dziadek to miał dopiero traume, 40lat palił i w koncu musiał rzucic dosłownie z dnia na dzien (zdrowie) Wył jak kojot do ksiezyca całymi dniami. Tutaj słowa uznania dla mojej babci ze to wytrzymywała.
Tak wiec Bukol, twoje rzucanie to jak spacerek na łace.
Lepiej rzucaj teraz, zanim ten spacerek zmieni sie na czołganie w gnoju błagajac o dobicie ;)
wysiak [ Legend ]
Bukol --> Idz sobie zapal teraz, tak cie mirencjum zdenerwowal... Tak przy okazji, na razie to nic nie rzuciles, a te nerwy to wskazuja na pierwsze objawy typowego glodu, mozgowi zaczyna czegos brakowac, i wysyla sygnal (nikotyna uzaleznia fizycznie, przypominam). Wlasnie po to sa te 'tabletki i plastry' na poczatkowy okres rzucania nalogu, zeby takie reakcje opanowac.
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
wysiak ---> raczej odmówię, bo po co mam wracać do czegoś
złego przez jakąś zadufaną w sobie osobę no daj spokój hahaha
fazikjunior [ Generaďż˝ ]
Życzę powodzenia. Ja mam 18 lat i w swoim życiu spaliłem razem licząc może 2 całe fajki i to po pijaku. Nie wiem po co sie brać za to gówno:)
smuggler [ Advocatus diaboli ]
12 godzin?! Szacun!
Ja rzucilem piwo. Od kwadransa.
Wspierajcie mnie i podziwiajcie, bo dopoki nie otworza sklepu, to nie bede go pil.
A bardziej serio - nie pale od ponad 10 lat.
A jak imc Bukol mysli, ze cale forum jest od tego by go wspierac, to faktycznie ma objawy glodu nikotynowego...
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Zawsze możesz kupić e-papierosa :P
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Tak przy okazji, na razie to nic nie rzuciles, a te nerwy to wskazuja na pierwsze objawy typowego glodu, mozgowi zaczyna czegos brakowac
Wysiu... aleś mu dowalił - nie można robić aż takich nadziei...
Gr0mek666 [ Zdzichu Banan ]
Gratuluje, każda godzina cieszy :D Powodzenia w przezwyciężaniu tego nałogu :)
Blackthorn [ Generaďż˝ ]
Schowaj gdzies kase i nie kupuj fajek, mi tak pomoglo, az 4 dni nie palilem xD A tak wogole to sobie pale, routa czerwonego :D
vlodek2532 [ Senator ]
ja rzuciłem alkohol - to już 2 lata z przerwami
BEER Share [ Konsul ]
Kongratulejszyns. Tak trzymaj.
Fett [ Avatar ]
Nie miałem w ustach papierosa od jakiegoś pół roku. Czy rzuciłem? Wydaje mi się, że tak. Dym mi nie przeszkadza, a pijąc ente piwko w zadymionym klubie nie czuje, żeby mnie ciągnęło. Chociaż zdarzają się dni, że bym zapalił to potrafię sobie odmówić. Liczyć dni przestałem po około miesiącu bo stwierdziłem, że to głupota.
Paliłem 4 lata po około 15 fajek dziennie w końcowym etapie.
Najtrudniejsze było pierwsze piwko bez i jakaś niemożność wyobrażenia sobie siebie bez papierosa w późniejszym życiu. Jakoś przeszło.
Mimo wszystko polecam tabletki ;) Może nie brzmi to później tak fajnie jak się powie w towarzystwie, że brałem tabletki a nie wystarczyła mi moja męska wola, ale nie o to przecież w tym chodzi.
Wyprzedzając kolejne wypowiedzi, które i tak tutaj padną z góry powiem.
-Rzuciłem ze względu na zdrowie. Prawda jest taka, że kasę którą wydawałem na fajki wydaje teraz na inne pierdoły więc pieprzenie o oszczędzaniu można sobie...
-Nie stałem się wielkim bojownikiem nakłaniającym świat to opamiętania się i zaprzestania tego niecnego procederu.
-Nie zauważyłem żeby mi się polepszył smak i węch, chociaż potrafię wyczuć czy osoba, która idzie przede mną, paląc papierosa, pali fajranty strongi, czy Davidoffy lighty
-Przytyłem, jednak nie wiem czy ma to jakiś związek z paleniem bo tyć zacząłem wcześniej
-Chrzani mnie, czy ktoś pali w knajpie. Mi to nie przeszkadza.
-Pierd... o tym, że jak ktoś jest zestresowany/ma sesje/denerwuje się albo wkurzyła go żona i musi sobie zapalić to największa brednia jaką kiedykolwiek słyszałem i nigdy - przy czym musze podkreslić, że kiedy paliłem uważałem tak samo - każda kłutnia etc. to tylko pretekst żeby iśc na dymka. papieros nie odstresowywuje
-e-papieros to gówno
-solidarnośc palaczy jest tak samo żałosna, jak solidarność ludzi niepalących walczących z tymi palacymi
-Kosovo je Serbija :P
Koniec końców powodzenia...
koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]
Ja kiedys palilem, ale sie nie uzaleznilem. Nie wiem dlaczego, moze jestem tak zarabisty ze nalogi mnie nie lapia (inne tez ;) ), a moze po prostu za malo palilem zeby sie uzaleznic :) ale raczej to pierwsze :]
Generalnie wszelkie nalogi uwazam za uwlaczajace ludzkiej godnosci. Jak patrze na palaczy co tylko nerwowo zerkaja na zegarek, kiedy przerwa kiedy przerwa, a potem truchtem biegna i ten blogi wyraz twarzy jak juz wreszcie sie dymem zaciagna... brrrr, wystarczy ze tak musze biegac za potrzebami fizjologicznymi :) wlasnie ten fizyczny aspekt powoduje ze uwazam taki nalog za cos zwierzecego, bo bez kontroli czlowieczenstwa: mozgu. Bez urazy nalogowcy :)
Oczywiscie nie dotyczy to palaczy dla przyjemnosci, ale od swiadomej przyjemnosci do zezwierzecenia w nalogu mozna przejsc niezauwazajac kiedy...