tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 906 - opowieść wigilijna
Dziś bez wstępniaka ... bo nadszedł czas zadumy, radości i kolendowania, więc zaproponuję kolendę:
Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi:
Wstańcie, pasterze, Bóg się nam rodzi!
Czym prędzej się wybierajcie,
Do Betlejem pośpieszajcie
Przywitać Pana.
Poszli, znaleźli Dzieciątko w żłobie
Z wszystkimi znaki danymi sobie.
Jako Bogu cześć Mu dali,
A witając zawołali
Z wielkiej radości:
Ach, witaj Zbawco z dawna żądany,
cztery tysiące lat wyglądany
Na Ciebie króle, prorocy
Czekali, a Tyś tej nocy
Nam się objawił.
I my czekamy na Ciebie, Pana,
A skoro przyjdziesz na głos kapłana,
Padniemy na twarz przed Tobą,
Wierząc, żeś jest pod osłoną
Chleba i wina.
Poprzednia część:
Pijus [ Legend ]
1
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ktory? :-)
Pijus [ Legend ]
no no....
byc pierwszy w Wigilijnym wydaniu.....
a teraz poczytam co tam nasz siersciuch naskrobal:)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Miales szczescie, akurat kierownictwo skladalo mi zyczenia...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tygrysie--> Dobry pomysl, dobry! :-)
Pijus [ Legend ]
cholercia...
tygrys pisze o zadumie a ja tak bezmslnie kampuje....
glupio mi teraz...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pijus--> Dokladnie! Dzis, w ten czas zamyslenia, trzeba sie bylo zadumac i ... byc trzecim *smieje sie*
Astrea [ Genius Loci ]
Hej, Ludkowie! :-))
Wigilia tuż tuż - ach... te wszystkie przysmaaaakiiii... głodna jestem :-/
Pijus ---> Ciasto mamie oddales? :PPP
Pijus [ Legend ]
rothon - dokladnie....ohhh.....jak pragnalbym byc trzeci.....zamienisz sie??
tygrysek [ behemot ]
Moi kochani Karczmiarze
Chciałbym wam wszystkim życzyć wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Życzę, wam też zdrówka, bo ono jest najważniejsze, życzę wam mnóstwo miłości i ciepła domowego. Życzę wam uśmiechów na buziach i spełnienia jednego najskrytszego marzenia. Chciałbym, abyście spędzili te święta w domowej i bardzo ciepłej atmosferze.
Buziaczki dla wszystkich
Kocham was
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pijus--> Nieeee, jak trzeci to trzeci hihihi :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Aaaaaaa GOL przestał mi działać akurat w chwili kiedy Tygrysek zakładał. i do piero teraz zaczął. No ale w karczmie zobil sie bardzo świąteczny nastrój, więc nie bedę barzekał.
TAILEREKK [ Senator ]
Mam pomysła ;)
może ułożymy opowieść wigilijną ??
każdy dopisuje jeden wyraz START :)
Pewnego ...
Pijus [ Legend ]
Asterka - gdzie tam oddalem - zjadlem po drodze:DDDD
aserio to oddalem. Powiedziala, ze dobry drozdzowiec (zatwierdzone przez mame:D)
pasterka [ Paranoid Android ]
ktos we wstepniku wspomnial o pasterzach.... jakby co, to ja juz wstalam;))
witam Was serdecznie i Wesolych Swiat!!!:))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Krzysztof Kamil Baczyński popelnil kiedys wiersz zatytulowany wlasnie "Wigilia". Nie dam go w calosci, bo moze okazac sie zbyt dlugi i nie chce naduzywac Waszej cierpliwosci. Mysle jednak, ze choc fragment zamieszcze:
"Dzisiaj przyszła godzina, zabierz serce moje,
obroń mnie, od dotknięcia ich jakeś mnie bronił.
Pokój spełniał się świtem. Na ulicy dzwonił
dzwonek u małych sanek. Ciemni, trzej, schyleni,
długo szukali w szafie. Jeden złożył dłoń
na jej ramieniu sztywnym. Wtedy się ukosem
obsunęła powoli; brzask jej zwilżył włosy
i strumyk chłodnej ciszy popłynął przez skroń.
Zamilkli. Ona była z nim, daleko, chyba
dalej niż każda miłość. Ostry szron na szybach
skrzył się. Ruszyli z wolna, lęk ich biały zmroził
i czarny krzyż ze ściany jak milczenie - groził.
Było wysoko, cicho jak w kościele."
Pijus [ Legend ]
rothon - nie to nie:P
zaraz poprosze moderatorow, aby wykasowali moj 1 post i Piotras bedzie 1, Ty 2 a ja 3...
hahahhaha(diaboliczny smiech)
tylko, ze ta droga mozna dojsc do tego, ze w ogole nie bedzie zadnych postow w Karczmie...
A tego bysmy nie chcieli
dobra. Uciekam na spcerek ze psem.Pies tez czlowiek i sikac musi.:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Stół biały, wigilijny, posypany mrokiem
i ona tam samotna. Płomień śniegu gasł
od chłodu, który przyniósł, i powiew westchnienia
zatrzepotał, i stanął znów u jej ramienia
jak w tamten wieczór śmierci. "Mój miły - mówiła -
oto samotność moja, łzy i tych łez siła,
co cię do mnie prowadzi". pytał ciężko: "Co,
co mi każe powracać w ołowiane dno,
na samo dno milczenia, na ziemię, w popioły?"
Silent [ The Voice ]
Witam :-)
Wesołych Świąt wszyscy! :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Wesołych, wesołych - a jakże by inaczej? :-)))
Nawzajem Sai :-))
Tygrysek ---> Bardzo oryginalny wstępniak :-))
Wiecie co? Jak czytam zyczenia napisane przez forumowiczow, to mam wrazenie, ze cokolwiek bym nie napisala w swoich do Was zyczeniach - bedzie to bardzo prozaiczne i małe...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zadne zyczenia, pisane szczerze, kierowane do kogos konkretnego, lub calej grupy konkretnych adresatow, nie moga byc male :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Tak wlasnie. Wiec wyslalam na @-le, raz - zeby nie bylo na forum publicum, a dwa - jakoś tak chyba intymniej... ;))
tygrysek [ behemot ]
Astrejka słoneczko, wszystkie życzenia, choć krótkie, ale napisane od serduszka są lepsze od eposów i wierszy.
Lechiander [ Wardancer ]
Na tegoroczne radosne Święta i zbliżający się Nowy Rok, dużo zdrowia, szczęścia, pogody ducha i wiary w lepsze jutro.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To do moich wierszy bylo? *smieje sie*
tygrysek [ behemot ]
rothonku --> Twoje wierszyki są przepiękne :) i szczere :)
więc moja teoria się do Ciebie misiu pysiu nie odnosi :)
Adamus [ Gladiator ]
To i ja sie dołączę:
Czekając, kiedy wzejdzie wigilijna gwiazda
Do wpół zmarzniętej szyby przywarł chłopiec mały.
Patrzył - zimowe ptaki wracały do gniazda,
Jakby tego wieczoru też świętować chciały.
Niegdyś gwiazda z Betlejem mędrców prowadziła,
Dziś znak daje, by zasiąść do świętej wieczerzy,
By biel opłatka ludzkie waśnie pogodziła,
A w sercu znów zamieszkał Ten, co "w żłobie leży".
Chwila jedna! Przy tobie nikną odległości,
Co szare - zmienia się w odświętne, tajemnicze.
Daj nam więcej dni takich, spragnionych miłości,
Niech świat przy żłóbku Twoim odmienia oblicze.
Astrea [ Genius Loci ]
Tygrysek ---> Heh... a ja pomyslalam sobie nawet, ze jak kazdy pisze te zyczenia - doslownie KAZDY - to nikt nie zauwazy, ze akurat ja ich nie zlozylam :PP Ze fakt ten umknie uwadze wszystkich i ze nie bede musiala wysilac szarych komorek aby napisac cos oryginalnego i blyskotliwego. Ale masz racje - jak Rothon - nie wazna forma w tym przypadku, wazne jest to, co sie mysli i czuje :-)))
Rothon ---> Eeeee nieeee, to bylo do mojego posta ;)))
Astrea [ Genius Loci ]
Dzis wysluchalam w Trojce wypowiedzi 5-letniej dziewczynki. Na pytanie: "A czemu Świeta Bozego Narodzenia są raz w roku?" - odpowiedziala: "Bo mamusia nie dała by rady częściej przygotowywać tego wszystkiego..."
Logiczne, nie? ;))))))
tygrysek [ behemot ]
Astrejka --> to czekam na życzonka :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A co powiedzialby nam karp w galarecie o polnocy w noc wigilijna?
Odpowiada 5 letnia dziewczynka:
- Powiedzialby: wypuscie, wypuscie mnie z tej galarety! :-)))
Tygrysie--> ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Za godzine bede sie musial z Wami pozegnac. Na te okazje przygotowalem, wraz z moimi zyczeniami pewna krotka opowiesc wigilijna, krociotkie i bardzo cieple opowiadanko napisane przez Barbarę Kosmowską. Zamieszcze je i gdyby komus zachcialo sie poczytac, to goraco polecam. Klimaty, jak to moje ... takie troche nie do konca leciutkie :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Chcialabym, abyście te Świeta spędzili tak, jak zawsze powinny sie one odbywac - czyli w atmosferze milości i pojednania, wzajemnej przychylności i akceptacji. Niech radość gości w Waszych serduszkach ale nie tylko w te wyjątkowe dni - niech pozostanie na zawsze emanując z Waszych twarzy, bowiem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki problemy znikną z Waszego życia za sprawą wiary, nadziei i miłości... :-)))
tygrysek [ behemot ]
Astrejka --> to ja życzę sobię taką różdżkę :)
tygrysek [ behemot ]
skończyłem pracę :)
zmykam do domku
odezwę się jak dojadę :)
Astrea [ Genius Loci ]
Tygrysie ---> Przeciez ja masz... po co Ci jeszcze jedna? :-)))
Mysza [ ]
Witam w ten piękny, słoneczny i oslepiająco biały dzionek wszystkich bywalców karczmy... :))))
.....i chciałbym wszystkim tu poznanym przyjaciołom złożyć najcieplejsze i najszczersze życzenia wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich, nawet tych najskrytszych marzeń, całego kolejnego roku pełnego radości, szczęścia i miłości...
...i troszkę egoistycznie, zażyczę sobie od Mikołaja jak największej ilości tak cudownych spotkań z Wami, jakie miały miejsce w tym, powolutku juz mijającym roku... :))))))
...i mniej kłopotów z netem, bo już 4 raz próbuję dodać tego posta... :))))))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
"Hohohoh Hoho ho! Moje dzieciaczki" - rzekł miś małym zwany, wkraczając w Karczmiane progi.
Wyglądał dziś inaczej niż zwykle - przysypany spadającym z nieba puchem, dźwigający na plecach
wielki wór, przyodziany w czerwoną czapkę z białym bąblem...
Astrea [ Genius Loci ]
Tak!!! Przyjechal wreszcie pod choinke moj wymarzony nowy kompuś :-))))))))) ;))))))
Myszek ---> Dzieki i wzajemnie :-)) Zwlaszcza wzajemnie tej drugiej czesci zyczen ;)))
Astrea [ Genius Loci ]
No, Mały Misiu, wypakowuj go. Nie chce czekac az do pierwszej gwiazdki ;))))
Snake [ Konsul ]
Z okazji zblizajacych sie Swiat, zycze pogody ducha, radosci, milosci, zdrowotnosci oraz finansowej niezaleznosci. :))
Dzis, kiedy tylko wroce z pracy, zaraz porwe Patryka na dwor, przed kolacja rzecz jasna, i wytarzam w sniegu. :))))
O ile, nie bedzie szybszy ... :))))))
Hop siup, tralala, hop siup, swieta, swieta ... bum cyk, hop sa-sa :)))))))))))))
Jeszcze raz, Wesolych, zdrowych, pelnych ciepla i tej, nieokreslonej slowem, magicznej aury - Zyczy Snaq z rodzina : )))
Ps - To moja Iskierka :)))))))) --->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to i ja sie zaczne zbierac do odejscia.
Hmmm, zabierajac sie za pisanie zyczen swiatecznych mam, szczerze mowiac gonitwe mysli i obrazow, choc wiem, ze zyczenia nalezy pisac zwiezle, by zadne slowo nie ulecialo niechcacy. Bo kazde slowo jest najwazniejsze. Widze te nasze wspolne pisanie, przypominaja mi sie rozni golowi pisarze, ci, ktorzy sa od dawna, od niedawna, ci ktorzy dopiero do nas dolacza i ci, ktorzy juz tu nie powroca.
Wszystkim zyczyc pragne samych dobrych zdarzen, wszelakich szczesc, ogromnych i malutkich, oddanch przyjaciol, spokoju i tego by nigdy nie byli sami, w Wigilie i na codzien. Pamietajcie, by dzis nikt nie byl sam. Pamietajcie, by nikt w tym magicznym dniu nie byl smutny. Zycze Wam i sobie, by wszystkie nasze uczynki czemus sluzyly, bysmy zawsze mogli robic tak, aby zycie mialo z kazdym dniem coraz wiecej sensu. By zwierzeta, ktore odezwa sie noca, powiedzialy nam o tym, co w nas najlepsze.
A zasiadajac do wigilijnej kolacji nie zapomnijcie zapalic swiatel, widocznych dla tych, ktorych nie bedzie. By je ujrzec mogli wracajac do domu.
Nie wystarczy nas na to milczenie
i płacz za umarłym czasem.
Rosną na ścianie, w ogień schodzą cienie.
Obce przeszły, zostały nasze.
Jak zwierzęta łaskawe u ognia mrucząc
otulą nas w futro, nim je wchłonie
noc wargami spalona i sen,
nim ich nie zdejmą nagie dlonie.
I zamyślenie tylko jest, a łez
nie będzie, nim się nie odnowi
w ruinach kwiat, a w ciele człowiek
i pod stopami śniegu chrzęst.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Skończyłem pakowanie prezentów. Mam chwile przerwy zanim znów mnie do roboty zagonią...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja dalej w pracy...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Opowiadanie. Zapomnialbym. Nie bijcie, ze tyle tego daje, tak ... bez powodu ...
- To miał być prezent pod choinkę - mówi cicho, próbując ukryć łzy. Ale one nic sobie z tego nie robią, jakby w ogóle do niej nie należały, jakby były łzami obcej kobiety, którą on ledwie zna. Płyną więc jawnie, wręcz demonstracyjnie po skurczonej twarzy.
- A teraz nic dla ciebie nie mam... Nawet opłatka...
Wykrzywia blade usta w uśmiechu, ale one drżą, broniąc się przed obcym im grymasem.
- Przyniosłem opłatek... - wyciąga szorstką męską dłoń, która chwieje się jak bezładny listek pod ciężarem malutkiego białego kawałka.
- I prezent też ci przyniosłem. Nie wiem, czy będzie dobra.
Wyjmuje z siatki nocną koszulę. Akuratnie taką, jaką widuje się na amerykańskich filmach. Niebieściutką jak niebo. Zawsze marzyła o prawdziwej nocnej koszuli. Z koronką. Pięknie by wyglądała, tuląc niemowlę. On by na nią patrzył z zachwytem, a dziecko czułoby się jak w niebie, z główką wtuloną w lśniącą satynę.
I znowu ten piekący pod powieką ból. Czemu pomyślała o niebie? I o dziecku? A może tam nie trafiło? Może położna za późno ochrzciła je kroplą zwykłej wody i bez świętej przepustki jej mały synek błąka się w jakichś ciemnościach, w jakiejś pustce... Może dalej ma do Boga niż ona, kiedy tak siedzi na szpitalnym łóżku. Bez serca. Gdzieś się wymknęło. Gdzieś uciekło. Pewnie wędruje z nie nazwanym, nie przytulonym i głodnym synkiem po tych podniebnych szlakach. A one nie są wcale błękitne jak ta koszula i jak niebo, które malowała kiedyś na religii...
- Nie podoba ci się? Może zamienić?
Trochę mu przykro. Wydał na tę koszulę wszystkie pieniądze. Więcej niż miał. Żeby się uśmiechnęła. Lubił, jak się uśmiechała. Przez te dziewięć miesięcy była taka radosna. Jak nigdy przedtem. Nawet, gdy ją bolało, gdy przysiadała zmęczona, obejmując rozkołysany brzuch, miała w sobie taką cudowną pogodę. Jakby nosiła pod sukienką słońce. Nie próbował tego czegoś nazwać. Wystarczało, że ona nazywała cały świat. Nazywanie zostawiał jej. Imię dla synka też. Ale nie ma kogo nazwać. Nazwać i kochać.
- Ładna jest - podniosła na niego oczy. Też niebieskie, jak dwa paciorki od pielgrzymkowego różańca. - Tylko teraz pewnie za duża.
- Ale na potem się przyda... No... - zawstydził się tych planów na przyszłość. W końcu dopiero co zamówił małą trumnę. Z tych najmniejszych, jakie były na składzie.
- Chciałem powiedzieć, że zawsze będzie ci w niej ładnie... W tej koszuli.
- Słyszysz? - podniosła nagle głowę, usłyszawszy ciche dźwięki dobiegające z sąsiedniej sali. Słyszał. Za chłodną sterylną ścianą rodził się Bóg. Kwilił w słowach starej kolędy. Moc truchlała, a cały świat zastygał w zachwycie. I ona też zastygła. I jej łzy. I uśmiech. Przypomniała mu się Najświętsza Panienka, ta z obrazu, który od wielu lat wisiał nad ich łóżkiem. Na tym obrazie w niebieskiej sukience z takim smutkiem patrzyła na głowę swego syna, jakby niczego nie było. Tak jak ona w tej chwili, gdy cichy śpiew przynosił dobrą nowinę, że Bóg się rodzi...
- A może tak musi być? - pomyślał, zastanawiając się, kiedy będzie najlepiej zostawić ją sam na sam z małym Chrystusikiem, co właśnie przyszedł na świat porodowej sali. A przyszedł nie bez powodu na świat pełen nieszczęść i łez. Żeby ją uszczęśliwić. Pocieszyć. Albo wytłumaczyć... Więc nie ma nic dziwnego w śmierci małych chłopców, którzy nie zdążyli dorosnąć do pierwszych bucików, pierwszego słowa czy pierwszej procy...
Tylko jak jej o tym powiedzieć...
- Zrobię ci jeszcze kiedyś taki prezent... Taki prezent... - mówi nagle ze ściśniętym gardłem. Za głośno i za szybko, bojąc się, żeby nie uwierzyła że nie ma granicy między narodzinami a śmiercią. Że to ledwie jeden przystanek na drodze. Trzeba się zatrzymać, ale zaraz ruszyć dalej. Z wiarą, jaką się ma w piersiach pełnych niepotrzebnego nikomu mleka.
- Podzielmy się opłatkiem - słyszy w ciszy słowa i widzi wstydliwe spojrzenie na misterną koronkę nowej koszuli. I już wie, że zrobiła najtrudniejszy krok. Przystanęła na skrzyżowaniu, na którym Pan Bóg komplikuje ludzkie drogi. Ale pójdą znowu razem. Bo on ją dogonił. Zatrzymał ból. Może to ta niebieska koszula? Albo opłatek maleńki jak śnieżynka... W każdym razie pójdą razem. Bo skoro co roku rodzi się Zbawiciel, to nie po to, by go malowano i wieszano nad łóżkami. Niech tylko szczęśliwie przychodzi na świat. I da się przytulić do piersi przystrojonych niebieską koronką...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No, na mnie juz czas. Wychodze 15 minut wczesniej, ale glodny juz jestem :)
Chyba mnie nie zastrzela ?
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Miś uśmiechnął się do podskakującej w radosnym oczekiwaniu Astreuki, która w tym momencie sprawiała wrażenie ślicznej, malutkiej, podekscytowanej dziewczynki :-))
A byłaś grzeczna przez cały rok?- spytał przyjaźnie, zgrywając się na starszego i poważniejszego niż był w istocie
tygrysek [ behemot ]
milutkie opowiadanko rothonie :)
ja zmykam do wanny, bo już się rozgrzałem, ale trzeba nawodnienie organizmu poprawić :)
i mówią, że "woda wyciąga" :)
potem coś napiszę
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Wpadłam tylko życzyć Ekipie "Smoka" i samemu Smokowi;) Wesołych Świąt i gadającego o północy karpia;)
Rothon--------->Świetne opowiadanie.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dziekuje Magdom i Siersciuchom za slowa otuchy :-)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam
Wybywam zaraz do rodzinki.
Chciałem więc życzyć Wam Wspaniałych Świąt, spełnienia wszystkich marzeń i jak najsmaczniejszego jedzenia :-)
Wszystkiego Najlepszego Kochani! :-)
Do przeczytania!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zaraz zacznie sie u mnie cała impreza wigilijna więc zmykam. Może pojawie się w przerwie między jednym aniem a drugim ;-))
Jeszcze raz Wesołych Swiat!!
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Po przerwie znowu ja :-)
Chcialbym Wam wszystkim zyczyc najlepszego. Ni chce pisac smutnych regolek w stylu wesolyc swiat , zdrowia ... Wiem ze kazdy z Was ma jakis cel, cos do czego dazy, czego pragnie , porzada... Zycze Wam by to sie spelnilo, zebyscie zawsze znalezli troche czasu na Karczme ;-P Spedzcie ta Wigilie w radosci szczesciu i rodzinnym gronie.
Badzcie zawsze soba i nie pozwolcie by rzadza kariery zrujnowala Wam zycie :-)
Zmykam na kolacyjke a pozniej wybywam ....
rothon--> jesli to Twoje to gratuluje umiejetnosci, jesli nie - to gustu !.
Jest dajace do myslenia w ten wieczor.
PS. Nie przejedzcie sie ;-P
Deser [ neurodeser ]
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim spełnienia marzeń.
Niech te Święta będą pełne radości, ciepła i pozytywnych wzruszeń. Mam nadzieję, że będzie to czas odpoczynku i spotkań z bliskimi osobami.
lizard [ Generaďż˝ ]
W te biale mrozne Swieta radosci,milosci i szczescia,prezentow kupe,rozgi na dupe,sniegu po pachy niezlej zabawy,Sylvestra do rana i litrow szampana!!!!
Deser [ neurodeser ]
lizard - pracusiu, jazda do domu ;) i ... Wesołych Świąt :)
Zykam do rodziców tyczasem.
lizard [ Generaďż˝ ]
wokalista the clash dzis zmarl
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Nooooo dobra, uciekam również - jeszcsze szybko spakować się i wybywam na wigilie do rodzinki :-)
Astreuko ---> W worku istotnie było to co chciałaś. I jescze masa innych rzeczy/ życzeń/ i najpiekniejszych niespodzianek...
...dla Was Wszystkich. Zyczyłem już wczoraj, ale powtórze jeszcze raz : WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :-)
--ho ho ho
sarenka [ Senator ]
Zycze Wam na Swieta stu choinek w lesie, prezentow ile Mikolaj uniesie, balwana ze sniegu, mniej zycia w biegu oraz tyle radosci ile ryba ma osci a w Nowym Roku wielu przyjemnosci.
tygrysek [ behemot ]
aby wszystkie płatki śniegu zawsze omijały wasze gorące serduszka
aby wasze gorące serduszka ogrzewały wasze domy
abyście znaleźli swoją duszę
życzę wam
abyście mieli mnóstwa miłości dla bliźnich
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Juz po jedzeniu, rozdaniu prezentów, teraz czekam na deser.
Ariana [ ... ]
Ale się najadłam!
Z trudem dotarłam do komputerka ale jestem:)
Po tylu wspaniałych życzenia moje pewnie wypadną bardzo skromnie,ale co tam i tak napisze:P
Zycze wam wszystkim pogody ducha na codzień,wielu pomysłów na dobrą zabawę,
Miłosci-dla tych co już ją znalezli aby trwała jak najdłużej....
-dla tych co jeszcze szukają-oby jak najpredzej wasze serca zabily mocniej dla tej jedynej i wspanialej osoby:)
I wiary w to,że jesli nawet niekiedy nie wszystko układa sie tak jak byśmy tego chcieli-na pewno bedzie lepiej!:-)
Puynny [ Generaďż˝ ]
Witamy :)))
Ja i AQA właśnie wróciliśmy z Wigilii i w końcu możemy (obżarci i opici kompotów z suszków) usiąść do komputerka :)))
Pozdrawiamy serdecznie :)))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca na rozżarzone polana kilka sporych kawałków drewna... Żar rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Po chwili w palenisku znowu zaczyna trzaskać ogień...]
Gambit [ le Diable Blanc ]
Jeszcze raz Serdezne życzenia dla Karczmiarzy i nie tylko, od Rogue i ode mnie :)))
U nas też po Kolacji Wigilijnej. Ja zdążyłem wykonać już pierwsze, udane testy sieciowe Newerwinter Nights...jak słodko :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Siemano. Widzę, że powracamy o tej samej porze... :))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gambit -------> jak Ci się podoba graficznie ? Beeziesz przechodził singla ?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> W singla grałem już jakiś czas temu na wersji "legalnej inaczej" i niestety uważam, że jest nudny. Ale jak będę miał niesprzyjające warunki sieciowe....to może....
Tyle tylko, że mam jeszcze do obadania demo Hegemonii, no i dostałem dodatkowo Gorasula :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> A graficznie i dźwiękowo jest bardzo dobrze :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gambit -----> ja też uważałem, że jest nudny, ale po pierwszym rozdziale rozkręcił się. natomiast rozczarowąłem się poziomem naszych MG na serwrze GOLa i przestałem się bawic w multi...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> No cóż...są jeszcze inne serwery polskie....
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Uuuu, po wigilijnym kompocie mylą mi się klawisze...pora spać :)))
Dobranoc.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> No ot fajny kompot musiał być :))))))))))))) Dobranoc...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Po umyciu zębów: jeszcze raz dobranoc :))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
Gambicie: to teraz masz w końcu wymarzony ubaw w NWN :))))
ŚfAstrejko i NicKu: a jaki komp? jaki? :))))) zeznawajcie mnie tu szybciutko, bo nie "wyczymom" i popuszczę :)))))))))
Piotrasq: jak chcesz pogadać o aparacikach, to polecam wątek: (Czacha powinien Ci wszystko wyjaśnić :)))
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry.
Czyżbym wstał pierwszy :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!
Jak tam brzuchy po wczorajszym obrzarstwie? Robią rewolucje? Bo mi nie ;-)))
Lechiander [ Wardancer ]
Witam wszystkich w mrożny i wietrzny poranek! :-)
Nareszcie koniec tego wariactwa. Została tylko znów wizyta u rodzinki. :-(
Ale chociaż whisky mi tam dają. :-)) :-PP ... czasami ;-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam.
Głowa mnie boli. Z czego oni robią te kompoty wigilijne ? :)))
MentoR [ Konsul ]
Witam Wszystkich w pierwszym dniu świąt :-)))
MentoR [ Konsul ]
Piotrasq -> To wie tylko babcia :)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Piotrasq-->jak to z czego? Suszonych sliwek, sfermentowanych winogron, suczonych gruszek, sfermentowanych winogron, jabłek, sfermentowanych winogron itd.
AQA [ Pani Jeziora ]
Witam :))
I jak nastroje w ten piękny dzień ?:) Ogłaszam, że nic nie zjem, co najmniej do Sylwestra :)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
AQA ------> nastroje pozytywne, ale ja będę jadł aż do Sylwestra :))
AQA [ Pani Jeziora ]
Piotrasq ---> tylko się nie przejedz, bo w Sylwestra nie pobalujesz :)) chyba, że przygotowujesz się do popijawki czyt. magazynujesz tłuszczyk i białko :))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
AQA ------> niestety nie wybieramy się na poipijawkę. Za dużo mnie kosztowały te wyjazdy i siedzimy na Sylwestra w domu... :(
AQA [ Pani Jeziora ]
Piotrasq ---> czasem i tak bywa :) przynajmniej nikt Cię z kampem, jakby co, nie uprzedzi :)))))))
pasterka [ Paranoid Android ]
Lechu --> tez chce miec rodzinke co whiskey czestuje, ja sie ledwo piwa doprosilam:))
witam:))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Puynny ---> No ja ni wiem nic o żadnym kompie :((( Chyba tylko Astrejce Mikołaj go przyniósł i przede mną go skrzętnie ukrywa :(((
;)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
NicKu:
[24.12.2002] 14:39
Astrea [Genius Loci]
Tak!!! Przyjechal wreszcie pod choinke moj wymarzony nowy kompuś :-))))))))) ;))))))
A to Co!!!! ?????????? :PPP
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Puynny ---> Ciiiiiicho, już więcej ani słowa. Może Astreuka juz zapomniała, ze coś tam wczoraj na pleckach tachałem ;))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Aaa, no i rzecz jasna - Witam syćkich w świątecznym nastroju!
tymczasowy104562 [ Junior ]
HOw How How Marry christmas for oll ow Ju
Puynny [ Generaďż˝ ]
Ano witaj, Misiu :))
Czy Barmani dziś pracują ?:))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Czy w święta wypada kampować ?
Puynny [ Generaďż˝ ]
Piotrasq: a jak myślisz ? Przygotuj się na bój :))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zakładajta Barry White'a !
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Oczywiście tradycyjnie nie ma komu załozyc nowej, a ja nie mam czasu tu siedzieć , bo robię obiad... :(
Puynny [ Generaďż˝ ]
Piotrasq: kucharzysz ?:)))
Nie bój, pewnie i tak pociągniemy jeszcze długo, zanim się jakiś zakładacz trafi :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Dobra chlopaki - zrobie to dla Was :-)
I witam w Swieta :-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Nastepna: