GPP4 [ Chor��y ]
Czy byście się poświęcili dla przyjaciół?
Zadaję sobie takie pytanie i postanowiłem założyć o tym wątek. Czy poświęcilibyście własne życie dla swoich najlepszych przyjaciół? Uratowalibyście ich w zamian za własne życia? Ja sam nie wiem, co o tym myśleć. Wydaję mi się jednak, żebym to zrobił, gdyż moi przyjaciele są dla mnie dość bliscy. Jakie jest wasze zdanie?
mefsybil [ Legend ]
Prawdziwych przyjaciół nie ma.
PaulPierce [ Generaďż˝ ]
Nie... nie teraz.
SysOp [ Generaďż˝ ]
Nie.
° [ Imperator ]
Powiedzieć "tak" jest łatwo, ale gdyby przyszło co do czego, to nie sądzę...
Wuuuuf [ Generaďż˝ ]
Chyba Cię pitol swędzi.
preDratronIX [ Generau ]
Nie wiem. Wokół mnie są sami fałszywi (IRL)
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Jeśli mówimy o prawdziwej przyjaźni, a takie jak wiadomo nie istnieją albo są zjawiskiem na wymarciu, to pewnie takie dylematy nie miałyby miejsca. Tyle, że z tego co mi się wydaje przyjaźń w świadomości masowej ogranicza się dzisiaj do wymiany komentarzy na naszej-klasie czy innym portalu sortującym duszyczki.
Na swoim przykładzie. Mam kilku stałych kompanów do kieliszka, kilka osób żeby wyjść gdzieś na koncert czy do jakiejś restauracji na kieliszek wina, ale jestem więcej niż przekonany, że dla żadnej z tych osób nie poświęciłbym życia. Co najwyżej mógłbym gorzko zawyć do księżyca z powodu ich nieszczęść (gdyby to oczywiście coś im dało).
|RESPECT| [ Konsul ]
Prawdziwych przyjaciół nie ma.
Współczuje Ci.
Igierr [ Im God Of Rock ]
życia bym nie poświęcił.
Lim [ Legend ]
Życie to nie gra komputerowa trudno więc traktować tą nieocenioną wartość w sposób przedmiotowy
i może umieść przyjaciół ,,dość bliskich'' w kolejce za osobami najbliższymi ;)
szymon_majewski [ Legend ]
Ja raczej tez ... Ale dla przyjaciol a nie kolegow badz znajomych ... A przyjazn to juz skomplikowana sprawa ... Osobiscie nie mam wielu prawdziwych przyjaciol, ale dla tych co mam - z pewnoscia.
ed. uprzedzajac poprzednie posty:
Przyjaocilmi nazywam ludzi, u ktorych moglbym zostac gdybym stracil dom i rodzine, ktorzy nie raz wybawili mnie z klopotow, z ktorymi przezylem naprawde sporo czasu i ktorych znam juz troche. No i najwazniejsza rzecz - przyjazn musi przetrwac probe czasu. Jak do tej pory tylko 3 osobom sie to udalo ...
Glob3r [ Tots units fem força ]
W tej chwili nie mam przyjaciół za których byłbym w stanie oddać życie.
raziel88ck [ Legend ]
Nigdy bym się nie poświęcił, za bardzo cenie swoje życie. Wiem to egoistyczne myślenie, jednak nikomu do końca ufać nie można. I tak poszłoby się w zapomnienie.
Boroova [ Gwiazdka ]
Sa tylko dwie osoby na tym swiecie, dla ktorych bylbym zdolny poswiecic swoje zycie - moja zona i coreczka. Przyjaciol moich kocham niezmiernie, ale zycia dla nich nie oddam niestety.
yo dawg [ 1979 ]
Wszyscy 'przyjaciele' są egoistami, ja również, więc odpowiedź brzmi nie :)
JaSiEk1996 [ Too Tough To Die ]
Nie, na razie nie mam prawdziwych przyjaciół...
kluha666 [ Legend ]
Dla rodziny owszem, dla przyjaciół nigdy...
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Dla przyjaciół nigdy, poza tym prawdziwych przyjaciół nie ma.
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Ciężko powiedzieć
maniak17 [ Kapitan Lufa ]
Moi przyjaciele (którzy siedzą obok mnie w tej chwili) na to pytanie odpowiedzieli "NIE". No więc ja też nie. :P
Aegrus [ Konsul ]
Uratowalibyście ich w zamian za własne życia?
Eeeee przyjaźn i rtak prędzej czy pozniej się konczy. Fakt życie też, ale wybierając jedno wybrałbym życie.
Sam nie mam prawdziwych przyjaciol. Mam ewentualnie kolegów i znajomych.
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
nie ma sensu dla rodziny to jeszcze
faner [ Druid Ewenement ]
Dla rodziny i dziewczyny - TAK!
Prawdziwych przyjaciół nie ma!
AMDD [ on-line ]
tak jak napisał Wuuuuf
świadomie na pewno bym nie poświęcił.
ma_ko [ Fanboy Sony ]
fryzjer dobrze napisał... A po za tym nie ma prawdziwych przyjaciół. Nawet nie wiesz jacy ludzie potrafią być dwulicowi...
Schygneth [ Generaďż˝ ]
[1] Ty chyba żartujesz?