Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" epizod 282
A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...” – czy to nie taką piosenkę śpiewasz, wędrowcu, i wciąż się dziwisz, w jakie to miejsca i czasy zanosi Cię ta droga? I oto zawiodła Cię tutaj, do pogrążonej w półmroku izby. Stoisz w progu i próbujesz odgadnąć, czy znajdziesz tu to, czego szukasz.
Nikt z nas tego nie wie. Może przywiodło Cię tu zmęczenie podróżą; głodny i spragniony, wypowiedz swe życzenie. Może powodowany ciekawością słusznie połączyłeś nazwę tawerny z zupełnie innymi od pełnego zgiełku tu-i-teraz czasami i światami. A może jakiś złośliwy lub niewprawny mag rzucił na Ciebie zaklęcie teleportacji, umieszczając Cię w miejscu, w którym zupełnie nie chciałeś się znaleźć...? Trudno. Jesteś.
I być może jest to ostatni dzień Twojego życia. Starego życia, oczywiście. Teraz nadchodzi Nowe.
Przypatrz się uważnie : to jest karczma. Sam wiesz najlepiej, do czego służą takie miejsca, a to jest szczególne, oferując szeroki asortyment trunków i mieszkańców całego Śródziemia.
Co do trunków – w tej chwili Twój wzrok automatycznie spoczywa na barze - poda Ci je któraś z pięknych dam (czyż inne niż piękne istnieją w Śródziemiu?). Pierwsza z nich, Elfka FoXXXMagda, dawno, dawno temu zainicjowała ideę tego miejsca, nosi zaszczytne miano naszej Pani i wciąż odbywa poważne narady z tajemniczym (aczkolwiek wszystkim doskonale znanym) Strażnikiem. Posiadająca dar snucia przepięknych opowieści Półelfka Nilcamiel przynosi we włosach świeże nowiny ze szlaków i twierdz. Kami, zwana przez niektórych Najpiękniejszą, ma wiele ukrytych talentów (wśród nich ujawniła się ostatnio moc jasnowidzenia), którymi dzieli się jednak nieśmiało. Tajemniczy kapłan Cherad, o którym praktycznie nic więcej nie wiadomo. I jeszcze Vilya, zafascynowana słowami w różnych językach oraz ich mocą w piśmie, chętnie porozmawia z Tobą o szeroko pojętej sztuce (gotowania też). Słowa nie są również obce trubadurowi hugo, który przedstawia się: „Hugo, Półelf, Poeta i Bard”, a i jego poezja przemawia głośniej niż czyny ;). Arab, mężny rycerz i podróżnik znający Kraje Południowe ostatnio rzadziej nas odwiedza, gdyz szuka spelnienia na wszelakich hucznych zabawach. Nieco szerszy zasięg ma obrona LooZ’a, który za cel postawił sobie godnie reprezentować Gondor. Od czasu do czasu widujemy tu również Berena, podobno jednorękiego, a na pewno posiadającego sporą wiedzę o historii i geografii Śródziemia. Natomiast Stitch jest przedstawicielem złowieszczej profesji wiedźmina; mamy jednak wrażenie, ze udało się go spacyfikować... w każdym razie nie przynosi niczego, co upolował. Wieczorami przychodzi do nas Kuzi2 (elfie imię: Sirthfennas), kręci się po karczmie, pije piwo i czasami pali ziele niczym prawdziwy... Hobbit. Okazjonalnie spotkasz tu również tajemniczego Iarwaina Ben-Adara, z uporem godnym maniaka dbającego o wystrój wnętrza. A w podwórzu, w ciemnej piwniczce, tajemnicze eliksiry rozlewa gofer, pojawiając się czasem z nową dostawą samogonu. I kiedy już myślisz, że wystarczy, że poznałeś już wszystkich, blask świecy odbija się od ogromnego topora... To wierny towarzysz badacza przeszłości, Krasnoluda Jolo, który siedzi w jednym z ciemniejszych kątów, wszystko widzi, słyszy i chętnie opowie Ci, jak wykopać z ziemi największe skarby. Czasem wpada tu też Meeyka, by pouczyć nas o nowych metodach hodowania smoków.
I jeszcze Nasz Człowiek w Mordorze -- Mysza, dowodzący Orkowym Patrolem i tylko z pozoru stojący po stronie wroga.
Tak... to lista do uzupełnienia, może i Ty się na niej znajdziesz? Może atmosfera zabawy i światło tak pięknie załamujące się w złotym trunku skłonią Cię do zostania tu na dłużej?
Pokłoń się zatem naszemu patronowi Nazgulowi, rzuć trochę resztek żebrzącemu pod stołem Gollumowi, mój skarbie, i przyłącz się do nas. Chętnie wysłuchamy Twych opowieści ...
"Stoły stoją puste, kominek drzemie zimny, wygaszony,
Gollum jakiś markotny, wiatr w kaganku świszczy,
Tak wygląda Karczma rankiem, lecz nim naciągniesz kaptur
I z rozczarowaniem za próg się wycofasz - usiądź, poczekaj.
Nim słońce nieśmiało horyzontem się nakryje, przybędą inni.
Puchar złoty szkarłatem się napełni, słowa zabrzęczą w powietrzu,
Pusta miska Golluma zagrzechota, gdy ktoś wrzuci Skarb skromny,
– rybę z kolczudze ze srebrnych łusek.
Różne tematy rozmów mamy – od poważnych debat po wolne rozmowy.
Zależy od pogody, dnia pory i roku, a także godziny i nastrojów.
Spotkasz tu wiele dziwów, Istoty niepozorne, o wielkich sercach
I wzniosłych umysłach, myślicieli kilku, statsiarzy też nie brak.
Gier fanatyk, bardzo przedsiębiorczy, dziewczyna w krwi gustująca, jak zresztą jeden wampir, co przed północą przybywa,
Ludzi, elfki i Eru ducha winne hobbitki straszy, lecz krzywdy im nie czyni.
Inne dziewczę o ustach jak ocean, jeszcze myśliciel - miłośnik pająków, trubadur hobbit w kącie Karczmy cicho gra, jest dresiarz - miłośnik literatury wszelakiej.
Jest tu też wiele innych osób, wszystkie wartościowe, z wielką wyobraźnią.
Towarzystwo to dziwne, nawet odziany w postrzępione szaty Nazgul
Przyzna Ci w tym rację, gościu miły. Lecz się nie obawiaj.
Usiądź lepiej na chwilę, przysłuchaj się rozmowom. Dołącz. "
Miłej zabawy życzy ekipa "Pod Rozbrykanym Nazgulem"
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Menu by Vilya ==>
Arahno [ Senator ]
1?
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Hall of Fame by hugo ==>
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Wnetrze by Iarwain ==>
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Woow, dopiero przyszłam i nowy Nazgul:) Hello
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Wnetrze 2 by Iarwain ==>
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Wnetrze 3 by Iarwain ==>
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Piwo na dobry poczatek ==>
Przypominam :
Kto z osob mieszkajacych w Krakowie chcialby wybrac sie jutro na piwko ??? Zbiorka o godz 18.00 w "przedsionku" (jak to okreslil Iarwain) Uziemienia :))) Chetnych prosimy o zglaszanie sie tutaj.
sarenka [ Senator ]
nio nio Drak'kan---> widzę, że nastapił powrót do starych wnętrz bardzo fajnie bo się za nimi stęskiniłam
Pelle ---> Witaj, co u Ciebie.
Arahno--> A u pietruszki co słychać;)?
Arahno [ Senator ]
Sarenka - - > 'A u pietruszki co słychać;)? ' - - > Ubralem choinke, ubralem choinke...;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wow !!!
To wnętrze jest fantastyczne ! Ma chłopak zdolności... :)
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Piotrasq => Wkoncu jest architektem to i na grafice sie troche zna :))))))
Skoro nikt sie nie zglasza to ja spadam. Dalej czekam na zgloszenia, przyjde jutro i sprawdze :)))) Dobranoc wszystkim !!!
sarenka [ Senator ]
Arahno---> Ja najprawdopodobniej będę ubierała jutro, choć zawsze ubieralismy w Wigilię. Mnie się jednak wcale nie śpieszy:)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Piotrasq----->Oo witaj, czemu zawdzięczamy tą wizytę:))?
Sarenka------->Wszystko ok, karp i indyk wypatroszone...bidne zwierzątka:((
Drak'kan------>Zgadzam się z Twoimi poprzednimi wypowiedziami, tj. że po premierze TTT będzie wysyp wątków o LoTR i znowu się na nas rzucą...choć po premierze będę tu znacznie rzadziej, może mnie któreś z Was w kinie spotka;)? Kupiłam dziś pirata, ale grzecznie leży na stole, trochę sobie poczeka...:)
Nadhia [ Konsul ]
Witam wszystkich serdecznie :)
Dostalam swoje piec minut.. ;)
Arahno [ Senator ]
Pelle - - > 'Wszystko ok, karp i indyk wypatroszone...bidne zwierzątka:(( ' - - > Moze i biedne.. ale jakie smaczne!:)
Nadhia - - > Witam ponownie...:)
Nadhia [ Konsul ]
Pelle - ja mam w domku dwa zywe karpie.. Zapewne poplywaja sobie do nastepnych swiat, nie wiem kto bedzie mial serce je zabic...
Znacie moze adres strony z ladnymi swiatecznymi kartkami?
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Nadhia------------->A więc witaj!:)
Arahno-------->Nie cierpię karpia w galarecie...a co z tym bidakiem, co pływa w karczmianej balii? Dla Golluma jest?:)
Arahno [ Senator ]
Pelle - - > 'a co z tym bidakiem, co pływa w karczmianej balii? Dla Golluma jest?:) ' - - > On sie jakis sztuczny wydaje... ja juz bym go na straty spisal..;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
FoXXXMagda -------> nie będę oszukiwał - kliknąłem przez pomyłkę :))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Nadhia------->Skąd ja to znam...ale tym razem zatłukli go w supermarkecie:(((
Arahno------->Cii, bo Gollum jeszcze usłyszy, że to gumowa zabawka jest....;)
Piotrasq------->Ale skoro już wpadłeś, może zostaniesz chwilkę? Trunków Ci u nas dostatek:)------>
sarenka [ Senator ]
U mojej babci w stawie jest pełno karpii, niestety nie ma kto ich złowic.JA nie lubię karpii i w ogóle nie przepadam za rybami;)
Arahno [ Senator ]
Pelle - - > 'Cii, bo Gollum jeszcze usłyszy, że to gumowa zabawka jest....;)' - - > Ha, mialem racje...:) Hiehie, daj mu jablko albo cos to sie uspoko[j]i na razie...:)
kami [ malutkie maleństwo ]
Witam wszystkich w tym fajnym ale zle zakonczonym dniu.
Arahno [ Senator ]
Dobra, za kilka minut wedruje spac, tym samym zegnam sie tu ze wszystkimi i zycze kolorowych snow... a Swieta coraz blizej..:) Pa wszystkim!
[powiedzial energicznie i radosnie czlowqiek, po czym nalozyl na glowe swoj czarny kaptur i wolnym, stalym krokiem wyszedl z Karczmy po czym zniknal w ciemnosciach nocy...]
kami [ malutkie maleństwo ]
Ale widze ze nikogo nie ma wiec narazie tez chyba znikne.
m6a6t6i [ hate me! ]
,,Nie martw sie Kami, niebawem się Twoja udręka skończy.'' - drow uśmiechnął się bezemocjonalnie.
sarenka [ Senator ]
Ja już się zmywam. Dobranoc, dobranoc. kolorowych snow
m6a6t6i [ hate me! ]
,,Dobranoc Sarenko''
m6a6t6i [ hate me! ]
Drow pokręcił się chwilę po pustej karczmie. Po kilku chwilach dumania postanowił sam sobie nalać piwa i usadowił się w kącie.
m6a6t6i [ hate me! ]
,,Idę spać.'' - mruknął do siebie i ruszył w kierunku wyjścia.
Urdaz [ Konsul ]
Dzrwi karczmy otworzyły sie ,wpuszczając mroźne powietrze w którym wirowały płatki śniegu , zamknąwszy dzrzwi opatulona płaszczem postac rozejrzała sie po pomieszczeniu karczmy "hmm , zawsze ktoś sie rozsiadał w tych kątach , ani zywego ducha ,oprócz golluma śpiącego przy kominku. " po czym podrózny jak zwykle o tej porze sam nalał sobie coś rozgrzewającego ,usiadł na ławie przy trzaskającym ogniu , odpiął pas z szablami i razem z cięzkim płaszczem ze skóry niedźwiedzia położył żelastwo na stole " eh , w końcu chwila wytchnienia " powiedział opierajac się o stół i wyciągając nogi w kierunku kominka
Urdaz [ Konsul ]
No dobra nie ma co tak siedzieć przy ogniu , bo jeszcze usne , a rano wstane jak połamany - mruknął do siebie ork - mam nadzieje ze znajde wolny pokój .- I bezszelestnie zniknął w korytarzu karczmy
cronotrigger [ Rape Me ]
Cześć!!
POBUDKA!!!!
Ja byłem na 7 w kościele na spowiedzi
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Ja tez witam !!!
Juz jutro Wigilia, jak nastroje ???
Niestety widze ze nikt nie chce isc ze mna, quqochem i Iarwainem na piwko :/ Szkoda, bedziemy sie musieli bez was obejsc :))))))
cronotrigger [ Rape Me ]
Nastroje?
Super
Jadę do Poznańa
Urdaz [ Konsul ]
Do sali wszedł ork zamaszystym lekko zataczającym sie krokiem , targajac beczółke . Postawiwszy ją na stole wyjął spod naramiennika pergamin z życzeniami wszystkiego dobrego - Urdaz po czym rzucił go na stół obok beczółki z zacną gorzałką , i opatulając sie płaszczem rzekł jakoby do siebie " pora ruszyć do domu , do Rhun " i zniknął w drzwiach karczmy
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Witaj Urdaz i dziękujemy bardzo za życzenia:) Tobie również Merry Christmas i wpadaj częściej...
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Witajcie znowu. Cos pustawo dzis tutaj :/
Ja zaraz sie zmywam. Moze ktos jednak sie bedzie chcial do nas przylaczyc na rynku ??? Pelle ???
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Drak'kan-------->Dzięki za zaproszenie, ale niestety:( Idę chyba na Bonda z rodzicielem, poza tym mam doła i zabawę bym psuła...ale bawcie się dobrze:) Macie tu------->na drogę:)
Arahno [ Senator ]
[do Karczmy wszedl wolnym krokiem czlowiek w czarnym jak noc plaszczu, po czym z glowy swej sciagnal kaptur - rowniez swoj zreszta;) - i rozgladajac sie w okolo usiadl przy jednym ze stolikow. Rzekl:]
Witam wszystkich ponownie!
Pozwolcie, ze od razu po przywitaniu sie, przysne na chwilke, gdyz podroz mialem dzisiaj ciezka i meczaca, a dawno snu zaznac nie moglem...
[jego glowa niczym sciete drzewo uderzyla o stol, a on sam zasnal snem glebokim i spokojnym]
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Witaj Arahno...ja dziś nie mam siły na RPG-owe opisy...mimo, że mam wenę - dlaczego z Weną przychodzi zawsze chandra;(?
sarenka [ Senator ]
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Ale dzisiaj zmarzłam. Pojechałam do babci na mszę na 15.30. poszłysmy do kosciola neogotyckiego nie ogrzewanego, a ksiadz spoznil sie pol godziny, myslalam ze zamarzne hihi
Pelle---> Wydaje mi się ze jak czlowiek ma dola jest bartdziej tworczy, dlaczego? moze dlatego ze wtedy glebiej sie zaglada w wlasne "ja". do głowy przychodza rozne ciekawe stwierdzenia i pomysły. Moze ktos to udowodnil naukowo nie wiem. mowie od rzeczy.
Jutro Wigilia, zwierzatka mowia ludzkim glosem, ja jestem wyjatek i o polnocy przemowie po sarniemu ;)
Arahno [ Senator ]
[nagle glowa czlowieka powoli zaczela podnosic sie ze stolu. Oczy w niej umieszczone dokladnie rozgladnely sie po Karczmie, po czym znowu zamknely sie, a glowa uderzyla w stol]
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Macie pozdrowienia i życzenia od Cody, jest biedaczka chora i ma 39 stopni:(
Sarenka------->Tak, ale to boli;) Luknij do tematu "Śpieszmy się kochać ludzi..."
blumschen [ Pretorianin ]
siemka all:)))
a ja mam dzis w miare dobry humorek:>>
ale moja kochana madzia ma dola:(((((
FoXXX--->widzialam dzisiaj Asterixa i Matiego z ex(ewka):>>
jutro Wigilia powinno tu byc glosno od koled,moze cos zaspiewamy?:>
sarenka [ Senator ]
Pelle--> Dziękuję za pozdrowienia i i przekarz moje.Mam nadzieję,ze Cody szybko wuzdrwoeije.
Blimschen--> Witam i bardzo dobrze, że masz dobry humor
Arahno [ Senator ]
[glowa czlowieka troszke podniosla sie, a on sam wydobyl z gardla slowa:...]
Ze pozdrowienia..? A... to ode mnie tez od razu, choc Cody bynajmniej nie znam...
[...po czym znowu zapadl w lekki juz sen]
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Blum--------->Taa, ale już mi troszkę lepiej:) Zaraz spróbuję "Syberię" skończyć:)
Sarenka------->Ja też, szkoda by było by (ile powtórzeń-Wena na dziś wypalona;)spędziła w domu Sylwestra...ale Wigilii też szkoda:(
Arahno-------->Często tu bywaŁA, niestety, gdyż jej komp ostatnio się z forum nie lubi;(
sarenka [ Senator ]
Arahno---> Przyznaj się co robiłeś , a nie podróżą się wykręcaj.
kuras_skinhead [ Legionista ]
hej czy moge sie przyłączyć a co chodzi właściwie w tej waszej zabawie ?
Arahno [ Senator ]
[glowa czlowieka nagle gwaltownie zerwala sie ze stolu, a oczy ozywily]
Sarenka - - > 'Przyznaj się co robiłeś , a nie podróżą się wykręcaj.' - - > Smiesz watpic w me slowa..?;) Nie no, wlasciwie to serio bylem ze znajomymi na malej podrozy i troszke zabalowalem, hiehie...:)
Pelle - - > 'Często tu bywaŁA, niestety, gdyż jej komp ostatnio się z forum nie lubi;(' - - > Pozostaje mi miec nadzieje, ze jeszcze bede mial okazje ja poznac..
[wyjatkowo po wypowiedzeniu tych slow glowa czlowieka nie opadla, a pozostala w swoim miejscu:)]
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Arahno-------->Na pewno;) To lubiąca krew (podobnie jak Spooke:P) i przemoc osóbka, ale tylko w filmach, opowiadaniach and so on, oczywiście...e, zresztą sama Ci kiedyś powie jak wyzdrowieje;)
Thintil [ Konsul ]
Witajcie wszyscy,
Ile to już lat...
Ile nowych twarzy...
Arahno [ Senator ]
Pelle - - > 'Na pewno;) To lubiąca krew (podobnie jak Spooke:P) i przemoc osóbka' - - > Bedzie ciekawie..;)
sarenka [ Senator ]
Pelle-> Ja też mam sylwestra u siebie, przyjdzie Nadhi i parę znajomych hihi. I będziemy się bawić po cichu:)
Arahno [ Senator ]
Thintil - - > Witam i w tym miejscu chcialbym sie przedstawic, gdyz nie mielismy chyba okazji sie jeszcze spotkac. Arahno jestem, jak okresla mnie wstep: "myśliciel - miłośnik pająków". Milo Cie poznac.:)
Thintil [ Konsul ]
Miło mi, Arahno. Jestem Thintil Szepczące Ostrze, Tancerz Wojny z dalekiego Athel-Loren.
sarenka [ Senator ]
Thintil---> Wtaj, my również się nie znamy hihi.
Arahno--> Tak myśłam. Zostaw sobie siły na sylwestra:)
Arahno [ Senator ]
Sarenka - - > 'Tak myśłam. Zostaw sobie siły na sylwestra:) ' - - > Heh, za to zawsze mam sily, bez obaw..;)
Beren [ Senator ]
No prosze Thintil... tyle to i ja o Tobie nie wiedzialem ;)
sarenka - "bawic sie" i "po cichu" do siebie nie pasuje wcale :D
sarenka [ Senator ]
kuras---> Nasza zabawa - na czym polega? No więc spotykamy się tutaj w tym wątku. Dzielimy się wrażeniami z filmów, przecztanych książek itp. Aczkolwiek rozmawiamy o wszystkim. Więcej powie Ci Pelle= FoXXXMagda.
Beren--> No widzisz a jednak się da. Chociaż ja raczej będę próbowała się bawić, zobaczymy co z tego wyjdzie.
pelle--> Czy jest takie coś jak po świąteczna chandra? ;)
Arahno [ Senator ]
'Pelle= FoXXXMagda' - - > Wyjasniajac ew. nastepne pytanie: Pelle jest od jej drugiego nicka.:)
Thintil [ Konsul ]
Cicho, Beren ;)
spooke [ Optymista ]
W karczmie pojawila się postać cała ubrana na czarno. Odziana w plaszcz i opatulona szalikiem. Jej bardzo ciemne włosy pokryte były srebrzystym szronem, a poliki i nos przybrały kolor jego oczu. Szybkim ruchem reki odwinął szalik i ściągnał płaszcz zarzucając je na oparcie krzesła. Następnie usadowił się i począł chuchać w ręce. "Witam wszystkich bardzo serdecznie. Coś cieplutkiego, jeśli można" powiedział.
Arahno [ Senator ]
[czlowiek powoli zaczal wstawac]
No dobrze, ja sie na razie ze wszystkimi zegnam. Do nastepnego razu...
[naciagnal na glowe kaptur, po czym wolnym krokiem wyszedl z Karczmy]
sarenka [ Senator ]
Arahno--> Dobrej nocy.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Woow, właśnie przeszłam "Syberię" i czuję pewien niedosyt...ale teraz na dłuuugi czas odstawiam gry i oddaję się pasji tfoorczej...witaj Spooke:)
Chyba zaraz idę z rodzicielami jakiś film oglądać, więc jakby co to Namarie!:)
Beren [ Senator ]
sarenko - zabawa moze co najwyzej cicho sie zaczynac i cicho konczyc.. ale nigdy trwac :)
Thintil - nie moge, bawie sie ;)
spooke - zachowujesz sie tak samo, jak ja, gdy pojawiam sie w karczmach (z wyjatkiem tego fragmentu o kolorze oczu ;))
Pelle - zawsze tak jest... trzeba troche odczekac, zeby to docenic... albo przespac sie :)
sarenka [ Senator ]
Beren----> Są różne rodzaje zabawy. Ty pojmujesz ją trochę inaczej niż ja w tej chwili:)
spooke [ Optymista ]
Beren -------> Heh nawet nie zwróciłem uwagi..., ale czy to źle?? Nio z tymi oczkami tio juz takie przekleństwo choć nie zawsze są czerwone. Czasami są też: czarne, zielone, niebieskie i bielutkie :))))))
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Witam wszystkich. Walsnie wrocilem z piwak :))) Co do przebiegu naszych rozmow to wole sie nie wypowiadac :))) Moze Iarwain cos powie od siebie :))))
Iarwain => Troche przesdziles z ocena quqocha :/ Cociaz po jego ostatnim incydencie (na Wlotowej) sam strzelilem mu "kazanie". Po prostu zbesztalem go jak malo kiedy :))) No ale wtedy to troche przesadzil :/
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Dobra ja sie zmywam. Chyba nie jestem w stanie prowadzic jakichkolwiek rozmow :)) Mam problemy z trafieniem w klawiature :P
Zostawiam piwo i ide ==>
Dobranoc Wszystkim !!!
spooke [ Optymista ]
Drak'kan -----> Witam i żegnam, dzieki za piwko ;)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Nic nie powiem...
m6a6t6i [ hate me! ]
,,Witam wszystkich późną porą!'' - powiedział drow żwawo wchodząc do izby i rozglądając się dookoła - ,,A nie ma mojej Kami?'' - zauważył w końcu z widocznym smutkiem w oczach.
kami [ malutkie maleństwo ]
Mati, jestem...
m6a6t6i [ hate me! ]
,,IIIiiiii?....'' - spojrzał na elfke pytająco.
kami [ malutkie maleństwo ]
Wydawalo mi sie ze mnie szukales, chcialam zebys mi dotrzymal towarzystwa w stajni, bo znow musze tam spac, ale chyba sie przeslyszalam..
m6a6t6i [ hate me! ]
,,Maleństwo śliczne czemu się nie odzywasz?'' - spytał wyraźnie zatroskany.
m6a6t6i [ hate me! ]
,,Moja kochana ślicznotka!'' - wykrzyknął uradowany - ,,Oczywiście, że dotrzymam Ci towarzystwa! Przecież Ty wiesz jak ja lubie z Tobą spędzać czas w stajni!!!''
kami [ malutkie maleństwo ]
To chodzmy:) bo tu nikogo cos dzisiaj nie ma. Zapraszam..:)
m6a6t6i [ hate me! ]
Drow objął Kami i razem w objęciach ruszyli w kierunku stajni.
spooke [ Optymista ]
Ja jestem, ale przysypiam cos chyba.
Kami & Mati ----> Witam i żegnam. Miłego czasu w stajni wam zycze ;)))
spooke [ Optymista ]
Ja jestem, ale przysypiam cos chyba.
Kami & Mati ----> Witam i żegnam. Miłego czasu w stajni wam zycze ;)))
spooke [ Optymista ]
Wampir ocknął się nagle. Pustka tego miejsca tak go przytłoczyła, że postanowił czym prędzej się zwinąć i wrócić do swojego zamczyska. Dokończył piwo, ktore niestety od tak dlugiego stania ogrzało sie i nie smakowalo juz najlepiej. Szybko owinął szyje szalikiem i zarzucił na siebie plaszcz. Zgarnął jakieś resztki ze stołu podrzucił je Gollumowi. Jeszcze raz się rozejrzał, poprawił plaszcz i powoli zniknął w ciemnosciach.
sarenka [ Senator ]
Kami, Mati, Drak'kan----> weszli wyszli, nawet nie zdarzyłam zareagować prawda czytałam hhi
Teraz pozostaje mi tylko oddalić się do swej komnaty i zagłebić w lekturze ksiąg poświęconych tak ciekawemu przedmiotowi jak chemi:/ Nie patrzcie tak 12 lutego jest drugi etap a ja mam do przerobienia ze 4 ksiązki i jeszcze wszystkiego muszę się na umieć hihi
Dobranoc.
Jak by mnie tu jutro nie było.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :*
m6a6t6i [ hate me! ]
WESOŁYCH ŚWIĄT/B]
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Witam wszystkich w Wigilie :)))
Dzisiaj juz nie mam problemow z trafianiem w klawiature :), wiec moge tu troche posiedziec :))) Mam nadzieje ze ktos zawita do karczmy niedlugo :/
Dobra, zaraz wracam, bo musze choinke ubrac :)))) Zostawiam piwo ==>
Arahno [ Senator ]
[do Karczmy wolnym krokiem wszedl czlowiek w czarnym plaszczu. Gdy sciagnal kaptur wszystkim ukazala sie usmiechnieta twarz]
Witam wszystrkich ponownie!
Wigilia dzisiaj, swieta... jak nastroje?
[powiedzial radosnie po czym usiadl przy jednym ze stolow]
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Arahno => Nastroje wysmienite :))) Bo jak tu sie nie cieszyc w taki ladny dzien :)))
Arahno [ Senator ]
Drak'kan - - > 'Nastroje wysmienite :))) Bo jak tu sie nie cieszyc w taki ladny dzien :)))' - - > I o to chodzi! Trzeba utrzymac pogode ducha!:)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Wszystkim życzę wesłych świąt.
Coby Was brzuchy z obżarstwa nie bolały.
W głowach z ochlejstwa nie szumiało.
Radość siejcie w sercach waszych domowników
I sami bądźcie radośni w te śwęta.
Radek
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Iarwain => I tobie tez zyczymy udanych swiat. Oby ci sie czesciej do nas wpadalo :))
BTW. A jak tam twoje koty, chyba nie umarly z glodu ??? :))))))
McBoss [ Chor��y ]
[naturalnie wchodzi do karczy człowiek] :)
Krzyczy:
Elloł Oll !!!
mmmmm, pusta karczma :( byli i wyszli i nie ma :P
O ktoś przy ladzie stoi se - e ty tam daj coś by humor na święta poprawiło :)
Arahno [ Senator ]
Iarwain - - > Odpowiem jednym slowem: nawzajem.:)
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
McBoss => Moze by tak troche ciszej, waszmosc ! My tu lubujemy sie w ciszy i spokoju z rana. Sczegolnie po hucznych wieczorach dnia poprzedniego :)) Prosze, oto piwo dla pana ==>
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Widze ze czas nowa karczme zalozyc. Zachwile bedzie ona gotowa :)))))
Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]
Link do czesci nastepnej (swiatecznej) :