umcy_bumcy_um [ Pretorianin ]
Jak zripostować kolegę!?
Jest problem. Mój kolega cały czas się chwali posiadaniem prawa jazdy. Co się nie powie - a ja mam prawko ha a wy nie a ja mam i ble ble ble i takie tam :/
I chociaż już dużo osób ma to on i tak się chwali że był pierwszy i jest najlepszy i w ogóle chyba masturbuje się przy tym prawku *_*
No a przechodząc do meritum to sprawa się ma tak:
No ja nie mam bo nie robię dopiero po maturze zamierzam podejść i z tego powodu cały czas słucham tego jego gównianego gadania i muszę go jakoś zripostować. Problem że nie umiem wymyślić dobrej riposty na jego prawko. Samo spierdalaj nie wystarczy i jest słabe :?
Dlatego wy mistrzowie riposty: POMOCY. Wymyślcie jakąś ripostę
Aegrus [ Konsul ]
...... Ale problem.
Faktycznie nieposiadanie prawa jazdy to powód do wstydu.
A jak juz chcesz riposty to powiedz : "i tak zdechniesz".
Mr_Baggins [ Legend ]
Zapytaj go, jaki ma samochód.
bezlerg66 [ Senator ]
Problem jak jasna cholera...
zarith [ ]
mów że jako szlachcic wolisz żeby ktos cię woził. poza tym, zapytaj kolegi czy na czas waszych wspólnych podróży nie mógłby zakładac liberii:)
mefsybil [ Legend ]
Powiedz, że osoby chwalące się swoim prawem jazdy więcej niż trzy razy, to osoby z zaburzeniami własnej osobowości.
umcy_bumcy_um [ Pretorianin ]
Tu nie chodzi o wstyd tylko wyobraź sobie że siedzisz na przerwie w 6.
3 bez prawka bo nie robi, nie chce, nie ma kasy itp
3 z prawkiem i ewentualnie w trakcie.
I tak kurwa przez 125 minut napierdalają jak to jeżdżą że tam sobie drzwiczek nie zamknęli że tu im babka wyskoczyła że coś im tam instruktor powiedział no kurwa zaraz się masturbować będą przy tych prawo jazdach *_* A my se tak siedzimy i tylko słuchamy tego gównianego gadania *_*
X@Vier455 [ Generaďż˝ ]
umcy_bumcy_um---> Stary ja na twoim miejscu bym się pociął... to straszne co opowiadasz....
Mr_Baggins [ Legend ]
No to powiedz mu, że ty już bzykałeś.
Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]
Powiedz mu, że nie będziesz słuchał tego pieprzenia i wyjdź. Ewentualnie zmień towarzystwo.
Lethos. [ Generaďż˝ ]
Popytaj kolegę ile koni ma jego autko, ile pali, w ile czasu rozpędza się do setki ;)
sebu9 [ O_o ]
Chodzisz do liceum dla opóźnionych w rozwoju? Prawko jako powód do dumy - zajebiście.
Zapytaj czy stary daje mu potrzymać kierownice :P
Albo ile jego ojciec musiał zapłacić żeby taka sierota jak on zdała.
yo dawg [ 1979 ]
Chyba czas zmienić kolegów.
mariosprinter [ Generaďż˝ ]
Powiedz że masz abonament na GOLu.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
umcy_bumcy_um - Czyli wszystko na temat wątku... Riposta musi być krótka, inteligentna i błyskotliwa. Musisz to poczuć, zależy jakich słów używa, ile razy i przy kim się chwali. MOAR info!
Qverty™ [ Legend ]
[16] Pozamiatał
Sam w pierwszym poście wysnułeś riposte:
Masturbujesz się przy tym prawku czy nie masz czego masturbiować i walisz drążek od zmiany biegów
wydolny_pławikonik [ Konsul ]
Powiedz, że i tak w końcu wyląduje w karetce.
umcy_bumcy_um [ Pretorianin ]
Sprawa wygląda tak:
3 gości Jeden co zdał już dawno, drugi co zdał niedawno i czeka na wyrobienie, i jeszcze jeden co jeździ e(L)ką :D No i głównie chodzi o to że na każdej przerwie muszę słuchać jak ten co e(L)ką napiernicza jakie to on błędy popełnił i co mu tam instruktor powiedział to Ci dwaj mu mówią jak to oni mieli jak teraz mają jeszcze ten drugi co dziennie zdaje relację ze swojego egzaminu i tak dzień w dzień.
Żaden z nich nie zdał za pierwszym ale riposta " ha nie zdałeś za pierwszym" odpowiadają "najlepsi kierowcy zdają za drugim" *_*
I naprawdę jak tylko mogą to się chwalą tym prawkiem bardzo!
Wiem że to głupio wygląda ale mnie to już wkurwia i nie tylko mnie tego słuchania jak to się kurwa jeździ matki samochodem. Jak by miał swój to rozumiem ale nawet na benzynę stary mu daje kasę :/
PS i jak gdzieś wyjdziemy nie wiem np. w piątek na piwo albo gdzieś po szkole to też kurwa non toper o tym prawku gadają *_*
Simen_01 [ Generaďż˝ ]
Powiedz mu: Oddal się.
Midalan [ Dostojny ]
ucz się od mistrza:
_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]
No to mu dowal właśnie z tym co mówiłeś:
jak to się kurwa jeździ matki samochodem. Jak by miał swój to rozumiem ale nawet na benzynę stary mu daje kasę :/
Z tym coś wymyśl... :)
mineral [ Senator ]
To musisz stać i słuchać co gadają? Pogadaj z kimś innym.
Co za k... problemy...
Maziomir [ Generaďż˝ ]
hej kolego roztomiły
nie bądź taki cwany
prawo jazdy, prawem jazdy
ja jestem baranem
nic że wełnę mi raz w roku
zetną nożycami
kiedy w korkach stoisz tłoku
pasę się trawami
chciałbym jakoś ci nabeczeć
by ci poszło w pięty
ale właśnie robię kupę
i jestem zajęty
AGArtha [ Trinitron ]
Aż się dziwię, ze nie padła jeszcze odpowiedź: "Rzuć w niego truskawka" ;)
Trzeba przyznać, że problem jest niebagatelny. O zgrozo!
platfoos [ Pretorianin ]
to Ty bedziesz sie mogl napic na imprezce kiedy on bedzie mial samochod na glowie. Ew bedzie woził rodziców z imprez rodzinnych ;]
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Na ch*ja Ci prawo jazdy jak nie stać Cię na samochód!
Mi się w robocie przydaje.
Swoją drogą myślałem, że ludzie na progu dorosłości to już poważniejsze mają sprawy na głowie.
Chudy The Barbarian [ Legend ]
Jak na moje oko, to zwyczajnie zazdrosny jesteś o to, że koleś ma prawko i szukasz tu porady jak zjechać "lepszego".
likfidator2 [ Konsul ]
Po prostu jest Ci żal, że sam jeszcze nie masz prawa jazdy. Poza tym, to jest naturalna reakcja, że koledzy cieszą się z tego, że zrobili prawo jazdy, bo to w końcu jest dość ważny moment w życiu młodego człowieka. W dodatku rozmawiają o tym między sobą, więc czemu przesiadujesz z nimi, skoro nie interesuje Cię temat ich rozmowy?
persik_ [ medyk bez papierow ]
W liceum zazwyczaj zdaje się prawo jazdy i w pewnym okresie jest to główny temat rozmowy. Czemu tu się dziwić - podekscytowanie, zafascynowanie wszystkimi elementami jazdy, egzaminem, nauką. Ja to wspominam miło. Jeśli ktoś nie zdawał w LO prawa jazdy, zwyczajnie gdy o tym rozmawialiśmy szedł sobie gdzieś indziej, lub zachowywał klasę - albo inaczej, nie był zazdrosny, zakompleksiony - i zwyczajnie z nami rozmawiał. Nie oczekuj od ludzi, że zdanie prawa jazdy przejdzie bez echa, bo to ważne dla każdego faceta - a i obecnie dla dziewczyn w bardzo zbliżonym stopniu.
delstar [ Generaďż˝ ]
Wyucz sie o jakis problemach z smochodami, co jest jak stanie na drodze albo jakis tam uklad mechaniczny. Zapytaj sie go o samochod. Jak ci powie ,ze ma i jakis tam model to sypnij mu pytania z tego co sie nauczyles i zgasisz chlopaka bo odpowie milczeniem albo glupiimi odzywkami. Mozesz podsumowac jakos txtem w stylu ' po co facetowi pompka jak nie wie gdzie jest wentyl "
Jednym sprawdzonym i przypadkowym sposobem jest wysmianie go za gruba dupe. Mielismy kolesia, ktoremu dupa szybko urosla bo zaczal jezdzic samochodem i brechtalismy z niego okrutnie.
Jak ma samochod to powiedz, ze z kopleksow pt. " malutki" sie nie wyleczy.
Ale najlpeiej wychodza niezaplnowane adekwatne do tego co koles mowi
"prawdziwi kierowcy zdaja z drugim" - za drugim to sie obciaga
Jak jezdzi mamy samochodem a tat daje mu kase na wache to ja nie widze problemu juz - emot
ja bym chodzil kolo niego i mowil w kolko z brechtem na ustach ze samochodzik mamusi a tatus daje na wache - LOL nie moge z tego. Ale swoja droga przypomina mi sie film " jeszcze raz" i tomus " tymi tymi cos mi sie tutaj dymi"
Piecia_____18 [ Generaďż˝ ]
A kiedy zdawał to prawo jazdy? Możesz go także zapytać o jakieś zagadnienia związane z przepisami ruchu drogowego.
Jak jest takim cwaniaczkiem to niech się tą wiedzą pochwali bo bardzo wątpię aby stosował ją w praktyce.
Glob3r [ Tots units fem força ]
Żaden z nich nie zdał za pierwszym ale riposta " ha nie zdałeś za pierwszym" odpowiadają "najlepsi kierowcy zdają za drugim" *_*
No to idioci. Najlepsi zdają za trzecim.
A tak poważnie, to nie rozumiem czym sie tak burzysz. W tym czasie prawko to jedna z bardziej ekscytujących spraw, a ja sam chętnie o tym gadam z innymi. Jak Ci sie to nie podoba, to po prostu idź sobie w inne miejsce i tyle.
Jak jest takim cwaniaczkiem to niech się tą wiedzą pochwali bo bardzo wątpię aby stosował ją w praktyce.
Ktoś, kto bezwzględnie stosuje wszystkie zasady ruchu drogowe jest niebezpieczniejszym kierowcą od tego, który tak mocno sie ich nie trzyma, awiec nie tędy droga :D