--> Archiwum Forum
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Last.fm - Profile GOLowiczów - część 3 - Skrobluj chamie!
Część trzecia muzycznych dyskusji, recenzji płyt itp. Wątek jak widać sie przyjął a ile wytrzyma w obecnej formie trudno powiedzieć. Ale póki co wątek ma ręce i nogi także nie widzę przeszkód by go kontynuować :) I raz jeszcze: Proszę o nie kopiowanie listy bo z wątku znów zrobi sie tasiemiec. Jeżeli jescze nie dopisałeś/aś swojego profilu do listy to po prostu napisz go w poście. Później będę starał się uaktualniać liste o nowe osoby.
Grupa GOLowa ->
Sethan ( )
mefsybil ( )
rogalinho ( )
k42a. ( )
nutkaaa ( )
Wuuuuf ( )
Schejkimenn ( )
hipppciu ( )
Mutant z Krainy OZ ( )
ppaatt1 ( )
not-so-easy ( )
Mk4o ( )
_zielak_ ( )
.Eric Cartman. ( )
mackof ( )
Kub$ki ( )
zawilec ( )
Zygi82 ( )
faust7 ( )
pawcyk3 ( )
_MaZZeo ( )
enjoythemusic ( )
Roland Deschain ( )
mineral ( )
junior42 ( )
wornock ( )
kubicBSK ( )
Robert542 ( )
simson__ ( )
pooh_5 ( )
Stalker1 ( )
Loon ( )
Obscure ( )
novi.. ( )
cyb0rg ( )
Fizz ( )
rKlonos ( )
LU2864J ( )
shame ( )
kobe47 ( )
Rezor ( )
DJ Pinata ( )
Szala ( )
Zenedon ( )
Paudyn ( )
m1a87z ( )
zoloman ( )
DARKI ( )
SzymX ( )
Katane ( )
Pr0gh0st ( )
Splinter_fraz ( )
Mipari ( )
Whatson ( )
Masta5433( )
Choke( )
zielona żabka ( )
DarthRadeX ( )
Annatar ( )
Tomcio_666 ( )
Pl@ski ( )
Serek55 ( )
kszaq ( )
Xardas (
Airborne! (
Don't Look Back (
boskijari ( )
hctkko ( )
szymonmac ( )
negroz ( )
Montera ( )
persik_ ( )
PitbullHans ( )
Gambit ( )
Marcio ( )
Trael ( )
Giancik( )
Kherlon ( )
lukigno ( )
_D_R_A_G_O_N_ ( )
leszo ( )
halfmaniac ( )
Mr.Eko ( )
punisher93 ( )
Ashaard ( )
Nazgrel ( )
Twinings ( )
Qverty ( )
kali93 ( )
_ramadan_ ( )
szarzasty ( )
req ( )
K4B4N0$ ( )
TyTuSPL ( )
kosik007 (
Bad Olo ( )
Schygneth ( )
Faner ( )
rog1234 ( )
Jim Raynor ( )
Czarny_xD ( )
ReAVek ( )
polak111 ( )
Rod (
peter123456 ( )
Jamkonorek ( )
Lewy Krawiec(łoś) ( )
Kamikaze_man ( )
Grievous27 ( )
Wiil.i.aM ( )
NeroTFP ( )
Ze wsi ( )
InsicT ( )
Ambitny Łoś ( )
mikAS :) ( )
Szczeblo ( )
SULIK ( )
BuBaZ ( )
Gmp3 ( )
synoth ( )
Garbizaur ( )
Pierwsza część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9372418&N=1
Druga część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9424069&N=1
mefsybil [ Legend ]
Piersi.
Popraw na "skrobluj" :D
[ed] Tylko że po edycji jak zwykle się myślniki rozlecą i znowu trzeba będzie szybko poprawić.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
^Got it! Thx :D
Jeżeli kogoś nie dopisałem z poprzedniego wątku to niech się przypomni, mogłem kogoś pominąć :P
szarzasty [ Mork ]
no dobra - to niech będzie że skopiuję z innego wątku moją wypowiedź nt. "Liebe ist fur Alle Da" bo tam i tak nikt nie zaglada i męskiego członka mnie obchodzi co na ten temat sądzą inni:
"a więc... o kurczę pieczonę - naprawde trudno oceniać ten album. Biorąc pod uwagę zwykłe wydanie - płyta jest mniej więcej dobra - czasami tylko niezła ale w porywach nawet bardzo dobra gdzieś daleko za Sehnsucht i Mutter ale lata świetlne przed Reise,Reise i nieco przed Rosenrot - czyli okolice Herzleid. Za to wydanie z dodatkowym CD (które mimo wszystko nie powinno być traktowane jako właściwie wydawnictwo)- trudno ocenić, ja się tego nie podejmę bo musiałbym chyba powiedzieć że to najlepsza płyta R+ co nie byłoby zgodne z prawdą (no tak jakoś- trudno to ująć). Zerwanie z kierunkiem obranym na R,R (czy nawet Mutter) to może za dużo powiedziane ale na pewno jakiś odskok od tego co grali - powrotu do korzeni też na pewno nie ma (jedynie w pojedyńczych fragmentach- piosenka tytułowa, Może Halt czy Fuehre mich). Przede wszystkim - dalej grają to samo (na szczęście)- proste riffy, ot potupująca sekcja rytmiczna, jakieś klawisze w tle, zeschizowane teksty Lindemanna - i to ciągle się sprawdza! niby nic wielkiego ale wchodzi niesamowicie.
Ogólnie co charakteryzuje płyte- na plus - Schneider który od ostatniej płyty (a co dopiero od Sehnsucht)naprawdę się muzycznie rozwinął, Lindemann - wokalnie wydaje się mi najlepszym jego albumem, tekstowo (acz chyba nie wszystko jest jego autorstwa) jest raczej typowo- miazga.
Na minus - klawisze - tendencja zespołu do spychania ich na margines została utrzymana - do tego Flake na tej płycie porusza się w dźwiękach zupełnie mi nie odpowiadających.
Utwory:
Rammlied - na plusik-ładny otwieracz płyty - ale MHB i R,R były lepsze. Generalnie taki podniosły styl i tematyka utworu pasują do siebie Szkoda tylko ze tekst mimo wszystko nieco obsysa.. Podoba mi sie bardzo perkusja (jak na całej płycie).
Ich Tu Dir Weh - na CD1 mój faworyt- wielki plus. Tak powinni grać na całej płycie - mocno, ciężko i tak melodyjnie żeby sobie móc ten kawałek nucić pod nosem w busie. Ładny riff, ładny wokal, refren zapadający w pamięć - i ten tekst- jeden z lepszych - świetny, niesamowicie plastycznie opisane obrzydliwe praktyki - to lubie :D
Waidmanns Heil - znów na plus- tym razem nie jest tak melodycznie za to ciężej i szybciej, riff numer jeden tej płyty i znów świetny tekst - znów mocny, chory podtekst seksualny.
Haifisch - jakieś mieszane uczucia mam - niby podkład fajny ale sam kawałek - nie jest zły ale szybko sie zapomina, po co nagrany?-nie mam pojęcia. O czym traktuje też nie za bardzo rozumiem(rekin żyjący w wodzie, jego łzy, grupa trzymająca się razem...WTF?!)
B********- niby jest mhrocznie i ciężko ale zupełnie bez wyrazu- nic, zupełnie nic się w tym kawałku nie wyróżnia, śpiew Tilla zahaczający o growl to nie jest zupełnie to, tekstu w ogole nie rozumiem.
Fruhling in Paris- ballada, w warstwie muzycznej pitu pitu do zapomnienia, Wokalnie znów typowa dla Lindemanna zbrodnia - śpiewa przez chwilę w obcym dla siebie języku (tym razem po francusku)
- efekt chyba wiadomy. Za to tekst to kolejny kozak - znów o bardzo luźno potraktowanej miłości- koleś wspomina jak to był w Paryżu i przeruchał sobie dziewicę :) (ale czy na pewno? nie wiem- generalnie o jakieś inne "dziewictwo" może chodzić)- prosty temat ładnie opakowany.
Wiener Blut- kolejny wielki plus- po prostu "Mein Teil" część druga. Muzycznie i lirycznie- tylko oni mają tak nasrane we łbach żeby pisać piosenki o ludziach pokroju Fritzla - i to jak pisać!
Tak - teraz na płycie następuje cos dla mnie niezrozumiałego - ktoś zrobił sobie jaja i wrzucił na sidika "Pussy"- klikamy "Następny" i:
Liebe ist fur Alle Da- kawałek taki bardzo typowy - mi sie przyjemnie słucha ale raczej nie jest to arcydzieło. Przywodzi na myśl mi "Sehnsucht" i "Herzleid"- rytmiczny, surowy w każdym aspekcie. O jakichs przemyśleniach/wspomnieniach gwałciciela?! nie wiem.
Mehr - podobnie jak wyżej - rytmiczny, surowy i ciężki, dla niektórych może też trudny do przetrawienia utwór (poniekąt oczywiście)utrzymany IMO w stylistyce płyty Herzleid. Wokalnie pierwsza klasa, gitary "wyraźne" wkuwają się siłą w pamięć, kapitalna perkusja (jak na całej płycie)- tekst fajny (zwłaszcza w kontekscie Założyciela - R. Kruspe :D:D)- ale dla mnie to po prostu krytyka chorej gonitwy za konsumpcją - czyli nic odkrywczego.
Roter Sand - ciekawostka, ballada - ale taka w stylu "Ein Lied" a nie "Mutter"- Kolejna (chociaż akurat pierwsza na płycie) Lindemannowa historyjka - Roter Sand, eine Liebe - zwei Pistolen i już wszystko wiadomo :)
--------------------------------------------------------------------
i Teraz czas na CD2- jeden z lepszych krążków chyba jakie słyszałem. Dwie piosenki które stanowią po prostu miły ukłon w stronę fanów, dwa bardzo dobre, ciężkie ramsztajnowo oldskulowe utwory.
Fuehre Mich - wielki plus, tak własnie gra Ramsztajn- jest ciężko, jest melodyjnie jest po prostu świetnie- wszystko dograne na maksa ale wokal jakby troszeczkę inny niż na reszcie płyty i znów pokręcony tekst - strasznie dziwny - o czym jest to do tej pory nie wiem :E (bracia syjamscy? przyjaciele na dobre i na złe?!)
Donaukinder - o kurwa. Bardzo prawdopodobne że to najlepszy ich utwór w karierze. Po prostu trzeba posłuchać! Jedna tylko uwaga - znów tekst miecie - ale o czym dokładnie traktuje? Krwawy Dunaj, trupy zwierząt i ryb, szczury, zagubione dzieci- niewiedza o ich losie?! Jakaś zaraz nad Dunajem? Wojna? Ogólna tragiczna historia tej rzeki? Nie wiem :D.
Roter Sand w wersji z orkiestrą - ok, lepiej niż na płycie.
Liese- Roter Sand ze zmienionym tekstem - dziewczyna i chłopak(możliwe ze nie do końca o zdrowych zmysłach- musze znalec w necie tekst bo tych z dodatkowego CD nie ma w książeczce- ale jest tam coś chyba o kosie czy sierpie - możliwe że koleś najpierw dziewczyne zarżnął a dopiero później zerżnął), jakaś krew sie pojawia - możliwe że to Roter Sand ze strony "drugiego pistoletu".
No - na koniec wspomnieć można jeszcze o ciekawej okładce i wydaniu limitowanym.
To właściwie tyle- nie odstawili na pewno fuszery. Nagrali - z bólem czy nie- album który w moim przypadku prawdopodobnie przetrwa próbę czasu i za rok, dwa pięć będę go słuchał z taką samą przyjemnością."
A teraz coś może o nowym albumie Slejera - po jutubowym przesłuchaniu - w wielu momentach obsysa niestety :D nie jest źle ale w roku bieżącym Megadef był nieco lepsiejszy o Kriejtorze nie wspominając - a tu jeszcze wągliki nową płyte nagrywają
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Nowy Slejer? Jak rzekłem w Metal Rox moim zdaniem jest taki se. Póki co. Single już wcześniej wypuszczone mi się nadal podobaja ale reszta nie za bardzo. Dam płycie jesczze szanse bo to Slayer w końcu ale jak na teraz to mi się Christ Illusion bardziej podobało.
Co do Rammsteina - po singlu "Pussy" nie mam zamiaru tykać tej płyty.
szarzasty [ Mork ]
kurwa - jak napisałem Pussy to coś zupełnie innego - jakby utwór innego zespołu na inną płytę tylko w wytwórni ktoś popił i się tak przemieszało - nie gwarantuje iż płyta sie bedzie podobać ale daje moje orzechy pod młotek za to że na pewno inne utwory sa po stokroć lepsze. Ocenianie całej płyty przez pryzmat Pussy jest niesprawiedliwe
a Christ Illusion ssie pałę niemiłosiernie - już GHUA było znacznie lepsze - Slayer po prostu wypalił sie, zżera własny ogon
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Ok, przesłucham co nieco na youtube tego nowego Rammsteina i zobaczymy.
już GHUA było znacznie lepsze
GHUA jest zajebiste.
Slayer po prostu wypalił sie, zżera własny ogon
Po tej płycie jest to bardzo możliwe. ALe jedno się nie zmieni - że koncertowo niszczą i będą niszczyć.
ppaatt1 [ Trekker ]
Ktoś wcześniej wspominał o trip-hopie :) Ja osobiście lubię Tricky`iego :)
Mk4o [ Generaďż˝ ]
ppaatt1 --> Hell Is Round The Corner na podstawie Glory Box Portishead'a jest świetne. Ogólnie miałem sie teraz zabrać za niego :)
ppaatt1 [ Trekker ]
De Fabriek - Laatste Indiaan (1989)
Super stary prawie, że undergroundowy ambientcik. Dwa półgodzinne utwory w klimatach indiano-ambientowych. W sumie początek niezły, potem nie zachwyca. Utwory zdecydowanie za długie i za nudne. W sumie nikomu nie polecam, można obadać tylko jako ciekawostkę.
6/10
Ani linku do sklepu ani linku do próbnych utworów nie podam z wiadomych względów :)
W najbliższym czasie będę wstawiał moje pseudo-recki ambientu z labela Old Europa Cafe. (dużo ambientu i innych takich "ciemnych" rzeczy).
Tak w ogóle kogoś interesuje co wrzucam? :P (jeśli w ogóle ktoś to czyta).
mefsybil [ Legend ]
Tak w ogóle kogoś interesuję co wrzucam?
HAHAHA.
Ja czytam, mimo że nie słucham ambientu (chyba, że Burzum).
Wuuuuf [ Generaďż˝ ]
Tak w ogóle kogoś interesuje co wrzucam? :P (jeśli w ogóle ktoś to czyta).
Niestety musimy Cię zmartwić...
ppaatt1 [ Trekker ]
Aube - Emotional Oscillation (1994)
Kolejne dziwne cuś. Tym razem... niby noise. W sumie gatunku jakoś zbytnio nie słucham. A co mamy? Godzinne trzepanie po uszach całkowicie monotonne i nudne. Może nie rozumiem gatunku, może faktycznie kupa :) Gdyby to chociaż zmieniało się co jakiś czas...
3/10
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Ppaatt1 - Ja czytam. Nawet jeśli nikt Ci nie odpisuje na temat Twoich recenzji to może kiedy ktoś wchodząc do wątku przeczyta Twoje wypociny i się zainteresuje. Kto wie :)
szymonmac [ Legend ]
Tak w ogóle kogoś interesuję co wrzucam?
Interesuje na tyle, że zawsze chętnie przeczytam, co napiszesz :)
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Tak w ogóle kogoś interesuję co wrzucam?
Interesuje na tyle, że zawsze chętnie przeczytam, co napiszesz :)
Same here :)
ppaatt1 [ Trekker ]
Atrax Morgue - Pathophysiology (1995)
Teraz to rozumiem sprawę z noisem. (jeśli jest to w ogóle noise :P) Niezła płytka (w sumie kaseta), trochę bardziej różnorodne (?) utwory. Ciekawie brzmi i ogólnie w miarę ok. Mi tam się podoba. Zobaczymy jak dalej będzie.
7/10
Na dzisiaj (czyt. niedzielę) wystarczy dziwnych dźwięków.
Jakiś tam próbny otwór:
Swoją drogą poznałem stronę . Ktoś też z tego korzysta? Ciekawe, mi pomoże katalogować albumy i ich oceny. Po za tym widzę że istnieje coś takiego jak "nadchodzące", gdzie pokazuje mi nowe płyty moich ulubionych zespołów. Fajny bajer, muszę się bardziej zaznajomić.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Człowieeeeeeku, nie wiem ile razy ale często wspomniałem o RYMie. Korzystam z tego w uj często. Kiedy jakiś nowy zespół badam to na pewno wchodzę na jego profil na rateyourmusic. Bardzo ale to bardzo przydatny serwis.
kobe47 [ essaywhuman ]
też mam tam profil, ale mało korzystałem póki co, uzupełniłem tylko część mojej kolekcji.
w każdym serwis razie ma potencjał :>
ppaatt1 [ Trekker ]
Stratvm Terror - Germinal Chamber (1994)
Porządny industrial. Klimatyczny, ciekawy. Słuchając czujemy się jak w jakieś wielkiej fabryce, gdzie wokoło maszyny dudnią i walą. Utwory w miarę różnorodne. Ogólnie jestem zadowolony.
Mocne 8/10
DJ Pinata [ Subterranean ]
Coś mi się zepsuło na stronce last.fm. Na razie doświadczam to w następujący sposób: klikając tam obok swojego nicku powinna rozwinąć się lista, zamiast tego przechodzi z powrotem do mojego profilu, jak było. Drugie to niemożność akceptowania zaproszeń - z poziomu strony z 'prośbami o znajomość' przenosi mnie do miejsca, w którym informuje, że 'ups, strony nie ma' or so; a z poziomu profilu osoby, która mnie zaprosiła po raz kolejny odświeża.
Macie coś takiego?
ed. No i gustometr się zepsuł. Mam nadzieję, że to jakieś prace trwają.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
^mam podobne problemy. Miejmy nadzieje, że szybko usuną.
kobe47 [ essaywhuman ]
a u mnie wszystko OK, wczoraj zaakceptował zaproszenie z poziomu strony zapraszającego, a jak klikam obok swojego nicka rozwija się lista. :]
K4B4N0s [ Filthy One ]
U mnie też hula wszystko.
A co do RYM:
raphunder [ Legend ]
No dobra, dołączyłem do Was :)
ppaatt1 [ Trekker ]
Stratvm Terror - Pariah Demise (1995)
Kolejny Industrial/dark ambient (? W sumie już się powoli gubię w rozróżnianiu tych gatunków). Mroczniejszy klimat niż na Germinal Chamber. Utwory wzbudzające "negatywne" (smutek, strach, niepowodzenie, zagubienie, uwięzienie, brak możliwości wyjścia/oswobodzenia itd.) uczucia, emocje. Znów wszystko bardzo klimatyczne. Mogę polecić :)
9/10
Mam jeszcze prośbę (?). Jako że u mnie cienko z angielskim (jeśli to w ogóle po angielsku jest :P ) czytanym (wolę samemu mówić, bądź czytać) to mógłby ktoś napisać o czym mniej więcej gada koleś na początku utworu Skullbreeding? Tutaj macie próbkę:
(sam początek)
I swoją drogą, wrzucać jakieś utwory na wrzutę (bo raczej większość utworów jest ciężko dostępna do odsłuchania)?
---
U mnie z Lastem wszystko w porządku.
K4B4N0s [ Filthy One ]
No to z racji zachęty:
Ostatnio nieźle wkręcił mnie riff z tego kawałka. Aż się wziąłem i nauczyłem go :P
A przy tym ostatnio mi się chciało płakac. Niesamowity utwór.
To wkręciło mnie w swoisty flow.
No i z racji, że ostatnio mnie to wkręciło trochę mimo niezłej odmienności od reszty :D
zoloman [ Legend ]
Mi też coś nie działa. Nie mogę dodać do znajomych, ani nie pokazuje porównania gustu :/
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
ppaatt1 -> Ja z angielskim nie mam większych problemów ale ten koleś gada strasznie niewyraźnie w tym utworze. Ciężko zrozumieć co mówi.
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Kaban --> Props za Pendulum. Zresztą już kiedyś Ci na privie o tym mówiłem ;) Obczaj sobie The Qemists (Jeden album i single...wszyscy, którzy lubią Pendulum też się tym zajadają ;)) i na początek może Rock It i Acid Test Sub Focus'a bo to podobne drumy są. I jako ciekawostkę możesz zbadać też to:
U mnie ostatnio nastąpił powrót do toe (Nowy album już 9 grudnia :)) i 10,000 Days Tool'a.
kobe47 [ essaywhuman ]
Bonobo - Days to Come (2006)
downtempo, chillout
jakiś czas temu naszło mnie na sprawdzanie katalogu Ninja Tune i nie mam pojęcia dlaczego, ale zacząłem od tej płyty. nie będę się rozdrabniał - zakochałem się w niej od razu, od pierwszego dźwięku wiedziałem, że to jest to. piękny, przepiękny album utrzymany w stylu downtempo, idealny do, hmm, relaksu, Bonobo potrafi zbudować niesamowity klimat - już samo intro jest wprost genialne i przywołuje na myśl wiosnę, co o tej porze roku jest ogromną zaletą :>
mnóstwo dobrego daje tej płycie skorzystanie z 'usług' niemieckiej wokalistki Bajki, posiadającej ciekawy głos i, co najważniejsze, idealnie pasujący do kompozycji Brytyjczyka. w jednym z utworów mamy też męski wokal i jest to przy okazji chyba drugi najlepszy utwór na płycie, z wręcz wspaniałą zmianą klimatu pod koniec (wykorzystany był w jednym z odcinków LOST zresztą). nie będę się już dłużej rozpisywał (a mógłbym w juhc) i na koniec napiszę tylko krótko - POLECAM.
ppaatt1 [ Trekker ]
TAC - Apotropaismo (1998)
Nie myślałem, że natrafię dzisiaj jeszcze na coś tak dobrego. Gatunkowo? Ciężko określić, ale mniej więcej wyjdzie taka dziwna nazwa dark neo-folk ritual ambient. Klimat! Jeszcze raz klimat! I jeszcze raz klimat! Czuć tą "chora" rytualną otoczkę, coś nieznanego, coś tajemniczego, coś co jest wokół nas. Ciekawe brzmienia. Parę utworów to utwory z warstwą wokalną (bądź recytowaną), tematyka? Neo-folk i te sprawy. Chcę więcej takiego czegoś! Więcej i jeszcze raz więcej! Najbliższej temu albumowi do zespołu Green Man (równie mało znany, prawie że underground, co ja bym począł gdyby nie warez). Polecam wszystkim!
10/10
Parę przykładowych utworów:
Teksty utworów -
---
O, i kobe47 się dołączył :) Dzisiaj już nie chce mi się, jutro sprawdzę chill co podałeś :)
Ja tymczasem idę spać. Dobranoc wszystkim.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
na koniec napiszę tylko krótko - POLECAM.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko się pod tym podpisać. "Days to Come" top przezajebista płyta. Sprawdz sobie jeszcze "Dial M for Monkey" i "Animal Magic". Słyszałeś moze nowy utwór z nadchodzącej płyty "The Keeper"? Tu link, bardzo podobne do dokonań z Bajką. Bardzo przyjemnie kręci ten wałek.
ppaatt1 --> takie pytanie mam a propo Twoich recenzji. Ile czasu poświęcasz na przesłuchanie materiału zanim napiszesz recenzje? Bo coś dużo ich piszesz ostatnio a ciekaw jestem jak dobrze je znasz..
ppaatt1 [ Trekker ]
takie pytanie mam a propo Twoich recenzji. Ile czasu poświęcasz na przesłuchanie materiału zanim napiszesz recenzje? Bo coś dużo ich piszesz ostatnio a ciekaw jestem jak dobrze je znasz..
Po pierwsze, to raczej nie są recenzje, bardziej krótkie opinie bądź pseudo-recenzje. Do recenzji jeszcze daleko. Po za tym wszystko zależy od materiału. Czasem już wiem że więcej nie będę tego słuchał, a czasem potrzebuję dłuższego odsłuchania. Tym bardziej przy trudniejszym materiale jakim jest właśnie ambient itd. Ocena odzwierciedla jak mi się dana "płyta" podoba, aktualnie żadnej wystawionej wcześniej oceny (nawet po wielokrotnym ponownym odsłuchaniu) bym nie zmienił, bo zapewne o to Ci chodzi.
K4B4N0s [ Filthy One ]
mk4o-->Jasne, że pamiętam. Qemisty są bardzo podobne do Pendulum i również mi podobują się.
kobe47 [ essaywhuman ]
[33] pierwszą słyszałem, podoba mi się mniej niż "Days to Come' (prócz 'The Plug', które w wersji live na epce 'Live at Koko' jest genialne), 'Animal Magic' czeka na odsłuch, a nowy singiel też znam ;).
ogarniacie Ratatat?
Reality [ Gitarzysta ]
Reality : ( )
mefsybil [ Legend ]
^ Ciekawy gust, porównanie to potwierdza.
Twoje porównanie z użytkownikiem Piotrek2474 wypada: DOBRZE
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Satanic Warmaster, As I Lay Dying, Eminem, Slayer oraz Queens of the Stone Age.
szymonmac [ Legend ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Piotrek2474 wypada: Super
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Metallica, Slayer, Korn, Godsmack oraz The Offspring.
No! I prawie cały pasek ;]
mefsybil [ Legend ]
A u nas jest cały!
Twoje porównanie z użytkownikiem Ratamahattan wypada: SUPER
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Acid Drinkers, Behemoth, Vader, Motörhead oraz Anthrax.
zoloman [ Legend ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Piotrek2474 wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Rammstein, Dope, Daft Punk, Rage Against the Machine oraz Static-X.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Piotrek2474 wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Rhapsody, Korpiklaani, Gorillaz, Godsmack oraz Iron Maiden.
szkoda że tych zespołów (poza Ironsami) już nie słucham :P
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Ciekawy gust
Nie uwłaczając nikomu... bo ja wiem? U mnie porównanie słabe, żadnym wykonawcą mnie nie powalił.
mefsybil [ Legend ]
Ja tam tylko na porównanie spojrzałem.
Twoje porównanie z użytkownikiem DruMmEr0s wypada: DOBRZE
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Behemoth, Kyuss, Marduk, Nas oraz Immortal.
Uff, to ja mam dobry gust :D
ppaatt1 [ Trekker ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Piotrek2474 wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera M Drowning Pool, M Iron Maiden, M Metallica, M Rammstein oraz M Red Hot Chili Peppers.
Twoje porównanie z użytkownikiem DruMmEr0s wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera M Johnny Hollow, M Soulfly, M DevilDriver oraz M Ignite.
Czyli nie jest tak źle :P
ehh... i znów mnie wzięło na Johnny Hollow :P
szymonmac [ Legend ]
Jak już nas tak wzięło na porównywanie, to:
Twoje porównanie z użytkownikiem ppaatt1 wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Metallica, Megadeth, Drowning Pool, Tool oraz Iron Maiden.
Twoje porównanie z użytkownikiem DruMmEr0s wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Slayer, Mastodon, Behemoth, Soulfly oraz Michael Jackson.
Hmm.. Dziwne, bo wydaję mi się, że Jacksona w bibliotece nie mam, a jak mam, to najwyżej 1-2 odtworzenia...
K4B4N0s [ Filthy One ]
Twoje porównanie z użytkownikiem DruMmEr0s wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera DevilDriver, Behemoth, Soulfly, Faust Again oraz Slayer.
Twoje porównanie z użytkownikiem Ratamahattan wypada: Super
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Cradle of Filth, Behemoth, Children of Bodom, Godsmack oraz Soulfly.
To i ja się pochwalę :)
A teraz coś co przypadkiem kiedyś znalazłem i mi się spodobało:
===Schejkimenn=== [ Legend ]
Twoje porównanie z użytkownikiem DruMmEr0s wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Atmosphere, O.S.T.R., Akira Yamaoka, UNKLE oraz Ignite.
Twoje porównanie z użytkownikiem ppaatt1 wypada: Słabo
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Vavamuffin, Nonpoint, Tool, Habakuk oraz Natural Dread Killaz.
Twoje porównanie z użytkownikiem Ratamahattan wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Rootwater, Slayer, Rage Against the Machine, Tenacious D oraz Mastodon.
Twoje porównanie z użytkownikiem mefsybil wypada: Dobrze
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Atmosphere, Ortega Cartel, Tetris, Rootwater oraz Slayer.
No, z ppatem mam najsłabsze porównanie. Ale raczej czego innego słuchamy ;)
Kamikaze_man [ Hardkorowy Koksu ]
Zobaczcie moj profil :D Znajdzcie na jego podstawie jakies fajne piosenki dla mnie...;P
mefsybil [ Legend ]
Kamikaze_man --> O, widzę, że masz Vadera. Ale mało :D
[z Impressions In Blood]
[z Impressions In Blood]
[z Impressions in Blood]
[z Impressions In Blood]
[z Impressions In Blood]
[z Litany]
[z Revelations; gosc. Nergal]
Więc jak ci się spodoba, to obczaj Impressions In Blood, Litany i Revelations :D
pr0gh0stpl [ World With Out End ]
Twoje porównanie z użytkownikiem ppaatt1 wypada: Fatalnie
Twoje porównanie z użytkownikiem Kamikaze_man wypada: Słabo
Twoje porównanie z użytkownikiem kaban1 wypada: Słabo
Twoje porównanie z użytkownikiem mefsybil wypada: Średnio
Tylko ja słucham takich kaszanek :D?
Jak cos :)
Edit: :O
Twoje porównanie z użytkownikiem raphunder wypada: Świetnie :d
K4B4N0s [ Filthy One ]
kamikaze_man-->Przejrzyj mój profil. Obadaj ogólnie All That Remains, Killswitch Engage, Chimairę, Unearth i Trivium.
szymonmac [ Legend ]
proghost---> Twoje porównanie z użytkownikiem pr0gh0st wypada: Średnio
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Metallica, Korn, Pink Floyd, Queen oraz Marilyn Manson.
Nie jest, aż tak źle :D
Kamikaze_man [ Hardkorowy Koksu ]
Napiszcie jakies porownania ze mna ;)
ppaatt1 [ Trekker ]
kamikaze
Ja mam z Tobą dobre :)
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera M Iron Maiden, M Metallica, M Rammstein, M Red Hot Chili Peppers oraz M Black Sabbath.
ppaatt1 [ Trekker ]
Poleci ktoś coś dobrego zbliżonego do CRUD?
Blackthorn [ Generaďż˝ ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Kamikaze_man wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Tenacious D, Vader, Rammstein, Godsmack oraz Within Temptation.
To moze ze mna ktos porowna?
hctkko. [ The Prodigy ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Xardasi wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Behemoth, Rammstein, Iron Maiden, Metallica oraz Joe Satriani.
Twoje porównanie z użytkownikiem Kamikaze_man wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Rhapsody, The Crystal Method, Rammstein, Black Sabbath oraz Iron Maiden.
mefsybil [ Legend ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Xardasi wypada: ŚWIETNIE
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Acid Drinkers, Behemoth, Vader, Iron Maiden oraz Hunter.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Xardasi wypada: Super
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Trivium, Cradle of Filth, Behemoth, Children of Bodom oraz Godsmack.
Reality [ Gitarzysta ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Xardasi wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Metallica, Serj Tankian, System of a Down, Sum 41 oraz Korpiklaani.
;)
Blackthorn [ Generaďż˝ ]
GZ ^^
mefsybil [ Legend ]
Nie nie, to my gratulujemy tobie.
szymonmac [ Legend ]
Napiszcie jakies porownania ze mna ;)
A, proszę bardzo :)
Twoje porównanie z użytkownikiem Kamikaze_man wypada: Super
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Metallica, Megadeth, Vader, Korn oraz Godsmack.
Twoje porównanie z użytkownikiem Xardasi wypada: Super
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Hunter, Metallica, Acid Drinkers, Vader oraz Godsmack.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Może już wystarczy tych porównań? Ja rozumiem kilka, raz na jakiś czas ale kurde nie tyle :P
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Twoje porównanie z użytkownikiem Xardasi wypada: Świetnie
Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera Jeremy Soule, Korpiklaani, Howard Shore, Valve oraz Godsmack.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Nowy wątek to podbijam z tym jeszcze raz bo teraz wypada mi inny zespół. Teraz poleca mi: OM. Nie znam, może poznam.
Kto słucha mainstreamu a kto siedzi w undergroundzie?
U mnie 10.15 % mainstream.
szymonmac [ Legend ]
A właśnie sprawdzę, co mi teraz wyjdzie, bo dodałem Judas Priest do biblioteki :)
[ed] Co do mainstreamu:
42.23 % mainstream
A następny ulubiony zespół:
All righty Ratamahattan, we looked at your top 20 neighbours, and we think your next favourite band will be:
*drumroll*
Pantera
as listened to by 15 of your neighbours.
O! Akurat Pantery chętnie bym sobie posłuchał więcej ;]
mefsybil [ Legend ]
your next favourite band will be:
Infernal War
Znam, słyszałem jeden utwór :D, całkiem niezły polski black. Co prawda nie tak jak Mord czy Furia, Thunderbolt - nie wciągnął mnie od razu po jednym kawałku, ale myślę, że warto sprawdzić więcej.
10.87 % mainstream
Zanim wyzerowałem licznik miałem jeszcze mniej mainstreamu. Poza tym mainstream =/= ilość słuchaczy, jak Eminem ma zaledwie... 45%... A powinien mieć dwa razy tyle, w końcu to najbardziej znany artysta hiphopowy, w ogóle jeden z najpopularniejszych XXI wieku.
ppaatt1 [ Trekker ]
Sethan --> Proponuję dodawać do pierwszego postu (cholera to już mi coś w nawyk wchodzi :( ) parę ciekawszych gadżetów. Właśnie te dwa linki na przykład, i można jeszcze rateyoumusic, choćby ze względu na zarypistą opcję pokazywania nowych płyt ulubionych zespołów :)
A co mi tym razem wyszło na ynfb?
uwaga! SoaD :P Dziękuję, postoję.
A ile mainstreama?
13.21 % mainstream
Dużo napompowało metallica i Ironsi (o dziwo Mando Diao, które znam z jednego utworu ma więcej maina niż Soulfly)
W sumie ciekawa rzecz.
Za to ustawiając na ostatnie 3 miesiące wyszło 9.41 % mainstream.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Ppatt-> Spoko, tyle, że nie mam abonamentu więc raczej teraz tego nie zrobię. Ale w sumie można by zrobić jakąś listę ciekawych linków które można by wstawić do pierwszego posta. Jak ktoś ma propozycję to dawać!
kobe47 [ essaywhuman ]
ogółem 14.21%, a z ostatnich 12 miesięcy 6.75%, ciekawe.
K4B4N0s [ Filthy One ]
14.32 % mainstream
Dziwi mnie to, że minimalnie, acz jednak In Flames są bardziej mainstreamowi od Slayera :D
O, a na yournext... wreszcie pokazało mi coś normalnego: Heaven Shall Burn
Reality [ Gitarzysta ]
Poleca mi Three Days Grace
A mainstream
39.15 % mainstream
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Jeszcze jedna fajna rzecz: Tag cloud plus inne bajery.
Ciekawy jest test na eclectic score:
How eclectic is the musical preference of DruMmEr0s?
DruMmEr0s's eclectic score is
92/100
If your score is small (lower than 70) your musical preferences are very limited, and if it is large (larger than 80), then you have an eclectic musical preference.
ppaatt1 [ Trekker ]
Ha, mam o jeden punkt więcej :)
ppaatt1's eclectic score is 93/100
Za to nie lubię przypisywać sobie tagów bo się z nimi nie zgadzam. Uważam że a równo mam zainteresowanie ambientem i pochodnymi (nazywam to ogółem muzyką klimatyczna czyli od Ambientu prze te wszystkie dziwne ciężkie do zaklasyfikowania rzeczy po new age itp.). A zawsze na takich wykresikach mam najwięcej tagów związanych z metalem i pochodnymi :) Metal łatwiej po prostu wchodzi no i utwory ma krótsze (gdy np. niektóre utwory ambientowe maja nawet czasem po 30 min).
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Dotychczas tag cloud wyświetlał mi post-rock na pierwszym miejscu, a jak chwilę temu sprawdzałem to na pierwszym miejscu mam własnie ambient. I szczerze, to z większością tych tagów się zgodzę, zdecydowanie zgadza się to z tym czego słucham.
mefsybil [ Legend ]
mefsybil's eclectic score is
91/100
[ed] A ja nie mogę korzystać z tag cloud, bo ze względu na słuchanie rapu mam takie oto tagi: hiphop, hip hop, hip-hop, rap.
szymonmac [ Legend ]
Ratamahattan's eclectic score is
76/100
If your score is small (lower than 70) your musical preferences are very limited, and if it is large (larger than 80), then you have an eclectic musical preference.
Czyli tak sobie :P
Mipari [ Senator ]
Co dziwne ja na razie najwięcej :P
Mipari1002's eclectic score is
94/100
zoloman [ Legend ]
90/100
Ale o co z tym chodzi?
K4B4N0s [ Filthy One ]
kaban1's eclectic score is
70/100
Kto przebije :D
Mipari [ Senator ]
zoloman -->
If your score is small (lower than 70) your musical preferences are very limited, and if it is large (larger than 80), then you have an eclectic musical preference.
=
Jeżeli twój wynik jest niski (poniżej 70) twój gust muzyczny jest bardzo ograniczony, a jeśli jest wysoki (powyżej 80) to masz eklektyczny gust :D
zoloman [ Legend ]
Jeżeli twój wynik jest niski (poniżej 70) twój gust muzyczny jest bardzo ograniczony, a jeśli jest wysoki (powyżej 80), wtedy masz eklektyczny gust
No to szał :D
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Czyli w obecnym momencie widzę, że wygrywam :p
Mk4o's eclectic score is
95/100
I skorzystałem z tego yournextfavband....i wyszło mi
All righty Mk4o, we looked at your top 20 neighbours, and we think your next favourite band will be:
*drumroll*
Nickelback
as listened to by 7 of your neighbours.
<----- Trochę mnie to zniszczyło ;)
mefsybil [ Legend ]
<----- Trochę mnie to zniszczyło ;)
Dlaczego, przecież porównało do twoich czołowych wykonawców?
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Faktycznie...Dream Theater, Tool czy Riverside ma zaje**ście dużo wspólnego z Nickleback. Ogólnie z mojego TOP 30 nie ma zespołu, który choćby w najmniejszym stopniu był podobny do nich.
A to bierze nie tylko z Twojego topu ale również Twoich znajomych i tego jak dużo razy dany zespół powtarza się u Twoich "friendsów".
Schejki --> No i popsułeś wszystko ;p
===Schejkimenn=== [ Legend ]
Schejkimenn's eclectic score is
96/100
rog1234 [ Gold Cobra ]
All righty LockedAndClush, we looked at your top 20 neighbours, and we think your next favourite band will be:
*drumroll*
Black Sabbath
as listened to by 12 of your neighbours.
LockedAndClush's eclectic score is
81/100
Nie najgorzej :)
Rzuciłem się niedawno (tak jakoś wczoraj... albo to już dzisiaj było), ot tak sobie na zespół, którego myślałem że nigdy nie polubię... ale The Sisters of Mercy z albumem Floodland dzisiaj towarzyszyło mi cały dzień :) Fenomenalna płyta.
EDIT
ppaatt1
Fajne, dzięki za link. Z trzema osobami 100% :)
ppaatt1 [ Trekker ]
O shejki widzę ma na profilu ciekawy gadżet do porównań :)
O dziwno z jedną osobą ze znajomych mam 100% :)
mefsybil [ Legend ]
Ja mam z sześcioma 100%.
Jeszcze te są fajne:
k42a_ [ The Blues ]
Mi tym razem pokazało Muse.
Może będzie taka sama sytuacja jak z RHCP - znałem z kilku kawałków, kompletnie mi się nie spodobali, ale jednak się przełamałem i mam już ponad 150 odtworzeń.
Reality [ Gitarzysta ]
Piotrek2474's eclectic score is
93/100
szymonmac [ Legend ]
A ja mam 100% z 19 osobami :D
k42a_ [ The Blues ]
A ja w ogóle nie mam 100%.
Najwyżej to 97 z szymomacem.
PitbullHans [ Legend ]
Hmmm....
16.11 % mainstream
PitBull_GOL's eclectic score is
81/100
All righty PitBull_GOL, we looked at your top 20 neighbours, and we think your next favourite band will be:
*drumroll*
Eldo
as listened to by 13 of your neighbours.
k42a_ [ The Blues ]
Może tak na rozkręcenie tematu - znacie jakiś lastefemowych-hardkorowców, jak np. 250 000 przesłuchań w niecały rok...
szymonmac [ Legend ]
[97] O ten pan np. :)
Trochę mniej niż tamten, ale i tak nieźle :P
zoloman [ Legend ]
[97] - średnio 759 utworów dziennie. Wytłumaczy ktoś jak to możliwe? Zakładając, że utwór trwa średnio 4 minuty, to odtworzenie tego zajęłoby 3036 minut, a doba ma 1440.
raphunder [ Legend ]
Samych skitów pewnie słucha.
mefsybil [ Legend ]
Chodzi o to, że jak zakładał last.fm to przerzucił utwory z odtwarzacza na last.fm, np. zrzucił sobie 100 000 utworów, to ma 100 000 utworów dziennie. Sprawdźcie zresztą ostatnio odtwarzane utwory, tam jest kiedy słuchał.
Ten jest niezły:
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
boskijaro's eclectic score is
96/100
Mipari [ Senator ]
Oni mają chyba najwięcej ;)
PitbullHans [ Legend ]
- Ten kolo wymiata, pewnie kilka kompów w domu i ostra jazda cały dzień.
Jim Raynor [ ciasteck ]
Pitbull-> Ostatnio online: Maj 2009 :D
hctkko. [ The Prodigy ]
hctkko's eclectic score is
0/100
wtf? :D
maly_17a [ Generaďż˝ ]
Mam pytanie. Jest na last.fm opcja oceny albumu wykonawcy? Np spodobał mi się kawałek pewnego wykonawcy, posłuchałem sobie go na youtubie i w końcu chciałbym na początek kupić jakiś jeden album. I teraz pytanie, który? Po prostu chcę włączyć wykonawcę, np Mandarynę (no żart oczywiście :P) i zobaczyć który jej album był najlepiej oceniany/sprzedany/zrecenzowany. Gdzie dostanę takie opinie? Prosiłbym linki nawet poza last.fm. Dzięki.
edit: wiem, że na last.fm widzę ile dany album miał odtworzeń, jednak ta informacja jest w ogóle niemiarodajna.
ppaatt1 [ Trekker ]
maly_17a -->
Jeszcze raz powtórzę, super gadżet z pokazywaniem najnowszych albumów ulubionych zespołów.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
A ja tylko powiem, że niedawno odkryłem, że gdy najedzie się myszką na liczbę odtworzeń to pokazuje nam ilość odtworzeń na dzień. Ile macie? Ja mam 28 dziennie :P
szymonmac [ Legend ]
7 odtworzeń ;]
Ale to dlatego, że konto założyłem w marcu, a zacząłem używać w wakacje.
zoloman [ Legend ]
Ja 22.
k42a_ [ The Blues ]
[104] Facet ma ponad pół miliona odtworzeń NOFX! :O
edit.
Mam cały, nieotagowany album - wiecie jak zrobić takie 'masowe' tagowanie?
mefsybil [ Legend ]
Ja mam 79.
Najlepsze jest to, że niektórzy szpanują tak ogromną ilością odtworzeń dziennie, a okazuje się, że są największymi no-life'ami :P Dlatego nigdy nie mówiłem o tym "najeżdżaniu na odtworzenia" :>
Jeszcze raz powtórzę, super gadżet z pokazywaniem najnowszych albumów ulubionych zespołów.
Nie wiem co w tym niezwykłego, ja zawsze wiem kiedy dany zespół nagrywa nowy album i kiedy ma premierę. :D
Reality [ Gitarzysta ]
54 Odtworzeń dziennie
zoloman [ Legend ]
k42a--> W winampie zaznacz utwory, prawy przycisk myszki, wyślij do: auto tagger.
k42a_ [ The Blues ]
[115] zaznaczyłem wszystko, ale i tak otagowało mi tylko pierwszy utwór...
k42a_ [ The Blues ]
Dobra, już mam.
ppaatt1 [ Trekker ]
Nie wiem co w tym niezwykłego, ja zawsze wiem kiedy dany zespół nagrywa nowy album i kiedy ma premierę. :D
Widzisz, ale nie chce mi się odwiedzać z 30 stron internetowych aby sprawdzić czy coś ciekawego zapowiadają. A utaj mam wszystko na tacy i nei muszę się martwić. Tym bardziej że czasem lubię posłuchać czegoś bardziej undergroundowego (ambienty, neo-folki i inne, cholerstwo strasznie dobre ale i strasznie mało popularne :P ) i bez dostępu do neta nie wiedziałbym że coś wyszło :) A tak zachwalam tą opcje gdyż takiego czegoś bardzo długi czas szukałem (a raczej myślałem o szukaniu :P ).
Ja mam skromne 30 odtworzeń dziennie :)
Najlepsze jest to, że niektórzy szpanują tak ogromną ilością odtworzeń dziennie, a okazuje się, że są największymi no-life'ami
Problem w tym że takie coś nic nie udowadnia. Po pierwsze nie zawsze człowiek słucha muzyki siedząc przy komputerze (wiele razy puszczałem muzykę, wyłączałem monitor i czytałem jakąś książkę). Po drugie czasem jest więcej słuchających muzyki na komputerze a tylko jedna osoba posiada lasta (to mnie akurat nie dotyczy :) ) .
zoloman [ Legend ]
Taki req z gola ma średnią chyba 120 dziennie, więc pewnie ma odpaloną muzę non stop jak jest w domu :P
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Ja mam obecnie 67 czyli całkiem całkiem (dochodziło kiedyś do 71 ;p). Ani to szpan, ani specjalny powód do dumy. Nie korzystam z żadnych Mobblerów czy IScrobbler'ów i jestem jedyną osobą słuchjącą na swoim kompie (czyt. koncie też). A wynik tym bardziej mnie zaskakuję, bo w końcu na pierwszym miejscu mam Dream Theater gdzie średnia długość kawałka oscyluję w okolicach 8 minut.
kobe47 [ essaywhuman ]
polecam w cholerę nową płytę Blockheada - The Music Scene. o ile 'Music by Cavelight' mi kompletnie nie podeszło, o tyle to rozłożyło mnie właśnie na łopatki, szczególnie początek płyty z mocarnym wejściem 'It's Raining Clouds'
It's fucking massive, jakby to powiedział podjarany Brytol.
zoloman [ Legend ]
Ja tam się teraz na poważnie za black metal biorę xD
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
[121] Słyszałem co nieco o kolesiu, sprawdziłem swego czasu majspejsa ale w sumie mnie nie poraził. Ja tam nadal czekam na nowego Bonobo :P
mefsybil [ Legend ]
Ja tam się teraz na poważnie za black metal biorę xD
Ja odstawiam black i biorę się za heavy/thrash i stoner rocka :P I powracam do rapu, którego coraz mniej słuchałem, a jest mi najbardziej znanym gatunkiem muzycznym.
PitbullHans [ Legend ]
A ja tylko powiem, że niedawno odkryłem, że gdy najedzie się myszką na liczbę odtworzeń to pokazuje nam ilość odtworzeń na dzień. Ile macie? Ja mam 28 dziennie :P
Ustabilizowało się już jakiś czas temu i nie spada poniżej 90 dziennie. Zazwyczaj 91/92.
mefsybil [ Legend ]
O właśnie. Znalazłem pewną opcję, mianowicie można sprawdzić top wykonawców w danych krajach. Pewnie niektórzy to znają, ale może są też tacy, którzy są ciekawi jak to wygląda.
Nie mam pojęcia gdzie jest do tego wyszukiwarka, dlatego jeśli chcecie sprawdzić inne państwa, to zmieńcie nazwę w adresie :P
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
U mnie jest średnio 65 utworów dziennie. :)
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
UVI, uważaj bo znowu zaczną być wysyłane do Ciebie zaproszenia :P
kali93 [ Isildur ]
Witam. Mam pytanie czy używał ktoś z Was Zenses2, jest to program do scrobll'a z odtwarzacza Zen Creative:P Ciekaw jestem, czy to działa itd.
kobe47 [ essaywhuman ]
było czy nie?
mefsybil [ Legend ]
Szkoda, że jest dużo Unknown.
Raczej nie było, ale chyba mackof ma w swoim profilu to.
===Schejkimenn=== [ Legend ]
The Company Band - The Company Band
Ostatnimi czasy namnożyło się tych "supergrup" jak grzybów po deszczu. Chickenfoot, TCV... The Company Band jest kolejnym tego typu zespołem - na wokalu Fallon (Clutch), na gitarach Rota (Fireball Ministry) i Bone, na basie Davis (Fu Manchu), a na bębnach Margera (CKY). Powiem tak, panowie znani raczej z grania stonerowego, niż rockowego (nie licząc Margery), ale dają radę. I to jak! Po pierwszym przesłuchaniu, nie byłem zachwycony. Wszystko to monotonne, wokal Fallona, muzycznie płyta nie brzmiała itp. Po kolejnym i kolejnym zacząłem znajdywać melodię w tym wszystkim i wokalnie też jest świetnie :)
Polecam szczerze i namiętnie (może nie w stylu Szapołowskiej, ale zawsze :P)
Btw, płyta TCV całkiem fajna. Przesłuchuję się uważniej.
szymonmac [ Legend ]
[130] ------->
US and A! :P
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
U mnie bez niespodzianek. Skandynawia rządzi! :)
kobe47 [ essaywhuman ]
tworzyliście swoje festiwale? mój ->
===Schejkimenn=== [ Legend ]
Fajne, już się bawię.
szymonmac [ Legend ]
A to mój--->
mefsybil [ Legend ]
A o co w tym chodzi?
k42a_ [ The Blues ]
Wy te screeny obrabiacie w paincie?
szymonmac [ Legend ]
Wy te screeny obrabiacie w paincie?
Akurat ten, tak :P
Szybciej tak było, ale da się zobaczyć, bo jakość aż taka kiepska nie jest.
kali93 [ Isildur ]
Mój-->
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
pr0gh0st
Porównując jednak nie tylko ty ... ; ]
===Schejkimenn=== [ Legend ]
A o co w tym chodzi?
Chodzi o to, aby stworzyć swój własny festiwal. Masz 1.000.000 euro, aby skompletować piętnastkę wykonawców, którzy zagrają na Twoim festiwalu. Gdy Twój festiwal dostanie dużo punktów, wtedy możesz walczyć o jakieś nagrody itd.
Obsługa jest prosta, raczej nie sprawi Ci jakichś problemów :)
Jasno opisałem? szymon, do jakiej grupy przyłączyłeś?
mefsybil [ Legend ]
Rozumiem. Czyli bardziej opłaca się wpisać wykonawców, których słuchają niemal wszyscy, a ja nie... :/
szymonmac [ Legend ]
szymon, do jakiej grupy przyłączyłeś?
Grupa, w sensie liga?
Na razie do żadnej.
ppaatt1 [ Trekker ]
Nie potrzeba painta, wystarczy screenhunter :P
Ciekawe czy ktoś z Gola poszedł by na taki koncert :P
---
Szkoda że tych pozostawionych do wydania pieniędzy nie można przelać sobie na konto :)
szymonmac [ Legend ]
ppaatt1---> Poszedłbym dla Soulfly'a i DevilDrivera :D
===Schejkimenn=== [ Legend ]
Chodzi o to --->
Proszą o przyłączenie się do jakiejś grupy, albo stworzenie nowej. Sorry, za jakość.
Ciekawe czy ktoś z Gola poszedł by na taki koncert :P
No jasne :) Na Soulfly'a, DevilDrivera, Sabatona i Nonpointa :)
faner [ Druid Ewenement ]
faner (
Ja zrobiłem festiwal, ale nie chce mi się wysyłać tych zaproszeń :P
kali93 [ Isildur ]
A na mój ktoś by się wybrał?:P
|kszaq| [ Legend ]
Mój festiwal ->
K4B4N0s [ Filthy One ]
kali93 [ Isildur ]
Kaban dołączyłem do ligi:P
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Też się zapisałem :). Jakbym był na takim koncercie to automatycznie bym był najbardziej spełnionym człowiekiem na świecie ;p
mefsybil [ Legend ]
Ja tam wpisałem nawet tych którzy nie żyją/nie nagrywają.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Ktoś chce przeczytać mój magazyn? Zapraszam ->
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Sethan --> Dobra sprawa ten idiomag. Muszę sam się w to zaopatrzeć :)
Kradnolud [ Centurion ]
dobra, dopisalem sie do grupy :)
ppaatt1 [ Trekker ]
Jak się nazywa gatunkowo coś takiego?
Piękna muzyka.
Jazz ambient?
maniek9 [ Pretorianin ]
Byłem na ich koncercie:-))
Spotkałem się z określeniem dark,doom,funreal jazz,chociaż doom jazz pasuje wg mnie tylko do jednej ich płyty mianowicie Black Earth.(mrok i wilgoć)
Mała próbka (niestety nie cały numer)
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Byłem na ich koncercie:-))
Zazdroszczę. Musiało być zajebiście. I też zgodze się, że jest to raczej doom jazz. No a ja za to moge się pochwalić, że będę na koncercie Killimanjaro w Poznaniu w grudniu :) Podobna nuta co Bohreny,
maniek9 [ Pretorianin ]
Zazdroszczę. Musiało być zajebiście
Prawdę mówiąc to spodziewałem się czegoś więce,sam nie wiem czego...
Na Killimanjaro też bym pojechał ale brak gotówki zrobił swoje,wybrałem Callisto,i we Wrocławiu spędzę cały Weekend.Do tego wczoraj kupiłem dwa karnety na Asymmetry i juz nie mam ani grosza.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
O Callisto też myślę, ale od czasu jak zmienili wokalistę to nie wiem czy warto... A dalej liczę na to, że uda mi się kupić bilet na trzeci dzień Asy.
Mipari [ Senator ]
Możecie polecić coś dobrego z rosyjskim wokalem? :D gatunek dowolny
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
^Zemfira, damski wokal, nie jest to muzyka rockowa ani tym bardziej metalowa ale naprawdę warta uwagi. Tu masz próbkę:
ppaatt1 [ Trekker ]
Mipari
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
^moje lepsze :D
Mipari [ Senator ]
Nie przepadam za babskim wokalem, więc najbardziej mi przypadł do gustu Volkolak. Poszperam sobie na youtubie w podobnych ^^
ppaatt1 [ Trekker ]
Kurde psot nie w ten temat co trzeba wleciał, sorki :P I jeszcze się zastanawiałem przed chwilą, gdzie on się podział :P
kali93 [ Isildur ]
Hah, mój fest drugi w lidze Kabana po pierwszym tygodniu:P
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Ja zrobiłem to i zostawiłem...a tu się okazuję że mam pierwsze miejsce z ludzi z GOL'a ;p Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie bazuje ocena i co to ten licznik buzz...niemniej jednak czuję sie zaszczycony, że mój festiwal tak wysoko na Golu się uplasował ;p
ppaatt1 [ Trekker ]
Znacie jakieś grupy o "ciekawym" stylu? W wizerunkach scenicznych, w teledyskach, w tekstach, takie coś nie codziennego? Nie mówię tutaj o takich adekwatnych do gatunku. (vide metal - długowłosi kolesie, black metal - pomalowani długowłosi kolesie, reggae - Jamajka + zioło + dredy, hair metal (czy jak ten gatunek się nazywa) kolesie poprzebierani za kobiety ). Mówię o czymś niecodziennym i interesującym. Przykłady:
Abney Park - Steampunkowa kapela w steampunkowych strojach.
Lordi - Jak ktoś kiedyś trafnie na Golu powiedział, przyszły na Eurowizje dinozaury i wygrały. (jakimś miłośnikiem tej kapeli nie jestem, ale wizerunek sceniczny mają).
Emilie Autumn - Wiktoriańska panna.
(ciastka i herbata na koncertach :) Jeszcze słyszałem o chodzących panienkach w tłumie rozdzierających panom buziaki :P )
Slipknot - maski i inne takie
Akercocke - garniturki i death metal (?). Lubię taki styl :)
Ordo Rosarius i Spiritual Front - ale tutaj raczej wizerunek w tekstach (seks, fetysze itd.)
Johnny Hollow - steampunkowy styl w tekstach
Creature Feature - zwariowane humorystyczno-horrorowate utwory.
Za Frumi - tematem przewodnim są gobliny, orki i inne takie fantastyczne stworzenia.
Death in June - maski, zasłonięta twarz itd.
Chyba wystarczy przykładów. Gatunek dowolny. Last.fm raczej średnio pomaga.
k42a_ [ The Blues ]
Rammstein ma dość niecodzienne teksty...
szarzasty [ Mork ]
oraz teledyski, image i show sceniczne
rog1234 [ Gold Cobra ]
ppaatt1
GWAR - Jak ich zobaczysz to Lordi wyda ci się normalny.
Buckethead (choć to nie grupa, ale musiałem go wspomnieć) - biała maska i kubełek z KFC na głowie... wystarczy? ;)
mefsybil [ Legend ]
Rammstein ma dość niecodzienne teksty...
...oraz teledyski, image i show sceniczne
Oczywiście tylko Rammstein może je mieć.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Tak gwoli ścisłości to Akercocke to black metal tyle, że tak jak wspomniałeś w garniturach :D
Jeżeli chodzi o ciekawy image i muzyke to obczaj sobie to. Chore dzwięki:
Jak mi się coś przypomni to dopiszę.
mefsybil [ Legend ]
Kawałek który dał ppaatt to ani black ani death... A jak już to minimalnie do deathu podchodzi. Sprawdziłem parę innych kawałków i imo death metal to jest.
kubomił [ Legend ]
:>
kobe47 [ essaywhuman ]
[172] MF Doom zawsze występuje w masce
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
[178] Jak dla mnie to black jest. Mogę się zgodziś na blackened death metal. ALe tak mówi last.fm a last się nie myli :>
ppaatt1 [ Trekker ]
Rammstein, znam, znam, styl może mają, ale jacyś niecodzienni to oni nie są.
GWAR - :) Ostro, coś w ten deseń.
Buckethead - Też dobre.
Lightning Bolt - Tylko nie noise, wiem że tam jest dużo chorych oryginalnych ludzi, ale nie ten gatunek :)
mefsybil [ Legend ]
Spoko, tylko dwa kawałki przesłuchałem :P
A last się myli i to grubo, nie będę szukał daleko błędów, ale Marduk w podobnych Behemotha jest dużym błędem :P
zoloman [ Legend ]
[172] - Combichrist mają ciekawy image.
k42a_ [ The Blues ]
Czy mi się wydaje czy jeszcze nikt nie wspomniał o Mansonie?
K4B4N0s [ Filthy One ]
A kto to jest mason?
k42a_ [ The Blues ]
Coś źle napisałem?
szarzasty [ Mork ]
poczytaj Kabanosie.
K4B4N0s [ Filthy One ]
[188] Dzięki, na prawde czuję się teraz bogatszy!
raphunder [ Legend ]
Klasyki jazzu i funku, zna się ktoś?
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Spytaj Backside'a :D
maniek9 [ Pretorianin ]
Pozdrowienia dla fanów Slayera
Trochę niepotrzebnie Nadja coveruje,kawałek nie jest zły, lecz już nie to samo co grli kilka lat temu.
mefsybil [ Legend ]
Akurat dziś sobie zrobiłem dzień ze Slayerem \m/
No nigdy nie przypuszczałem, że tak mnie roz**bie ten zespół, będzie czego słuchać w najbliższym czasie :P
Conroy [ Legend ]
ppaatt1-->
Demented Are Go
Zombie Ghost Train
Rezurex (może zbyt dziki ich wygląd nie jest, ale grają zajebiście ;))
kali93 [ Isildur ]
Chłopaki i dziewczyny polećcie jakieś świąteczne przeboje:P Chce się wczuć w klimat świąt.
szymonmac [ Legend ]
kali-->
mefsybil [ Legend ]
Jako że choinka jest pogańskim symbolem wiecznie zielonego drzewka, polecam Behemotha.
kali93 [ Isildur ]
A tak na serio?:P
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Trochę niepotrzebnie Nadja coveruje
A mi się w hooj podoba. W ogóle fajny koncept tej płyty. A swoją drogą to widziałem Nadje na żywo, niezłe przeżycie :)
NeroTFP [ Senator ]
U mnie czuć klimat świąt... Ostatnio chore rytmy Słonia...
zoloman [ Legend ]
A u mnie Anaal Nathrakh.
Przy okazji, bardzo podoba mi się ta ekipa nie tylko pod względem muzycznym. Najlepsze jest to, że ci kolesie nie wzbudzają uśmiechu swoim wyglądem. Widać można grać black/death metal i wyglądać jak człowiek, mają za to u mnie ogromnego plusa.
kali93 [ Isildur ]
Limp Bizkit aktualnie:)
mefsybil [ Legend ]
Anaale są fajni dzięki tym czystym wokalom, a tak to bezsensowne nawalanie, na dodatek z komputera :P
U mnie dziś Slayer cały dzień, ale wyłączyłem, bo za dużo go, a jeszcze mam parę płyt do przesłuchania. Teraz Metallica, później Megadeth i trochę Anthrax.
maniek9 [ Pretorianin ]
Pewnie w Poznaniu?
Widziałem Nadję w akcji w Warszawie,na squacie zagrali,bo "nie było miejsca w gospodzie"
Nadja ma już dawno wyrobioną markę wśród grających doom\drone kapel.Przylecieli z Kanady do stolicy europejskiego "cywilizowanego" kraju i wej stolicy żaden klub nie wyraził zgody na ich występ!!!!!Zadziwiające ale straciłem resztki dobrego zdania na temat tego miasta\tej WSI.
ps.Aidan Baker to straszny mruk,nie szło z nim pogadać a tyle pytań chciałem zadać,szkoda,Leah natomiast jako niewiasta nie jest specjalnie urodziwa,lecz jak tylko założyła bas jakoś dziwnie zaczęła mnie kręcić!!!
Oby się nie zrazili i żeby dane nam było gościć w naszym pięknym słowiańskim i jakże gościnnym kraju;-)
zoloman [ Legend ]
mefsybil--> No te wokale są zajebiste. Cudo! :)
Z resztą w sumie o 9/10 kapel black metalowych można by powiedzieć, że to bezsensowne nawalanie.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Ano w Poznaniu. U nas tez tłumów nie było ale w sumie spodziewałem się tego. Niestety. Było bardzo dronowato. Czyli tak jak powinno być.
Anaale są fajni dzięki tym czystym wokalom, a tak to bezsensowne nawalanie, na dodatek z komputera :P
FAIL :/
Z resztą w sumie o 9/10 kapel black metalowych można by powiedzieć, że to bezsensowne nawalanie.
Double mega ultra Fail. Dobra rada, nie słuchaj muzyki której nie rozumiesz.
mefsybil [ Legend ]
Z resztą w sumie o 9/10 kapel black metalowych można by powiedzieć, że to bezsensowne nawalanie.
Chyba z raw black metalu, bo słucham trochę blacku i bezsensownym nawalaniem to nie jest, np. Mayhem, Immortal czy stary Behemoth.
Anaale są fajni dzięki tym czystym wokalom, a tak to bezsensowne nawalanie, na dodatek z komputera :P
FAIL :/
Spokojnie, Sejtan... :O
Tak mówią, że z komputera, a Anaali znam dobrze, bo wiele razy przesłuchałem całe In The Constellation of Black Widow, Eschaton i Hell Is Empty blablabla. I słucham ich tylko dla czystych wokali, ew. jak mnie łeb boli to już niczego nie żałuję i ich puszczam.
maniek9 [ Pretorianin ]
Bezsensowne nawalanie??
Ciekaw jestem opinii na temat tej kapeli?
Mk4o [ Generaďż˝ ]
A tak z innej beczki...u mnie w głośnikach ostatnio sporo Dub FX, 4hero, Jazzanovy, Zero 7, Trifonic i Incubusa.
Z mojej strony to tyle, możecie kontynuować Waszą dysputę ;p
zoloman [ Legend ]
Sethan--> To było nawiązanie to wypowiedzi mefsybila. Nie mówię, że ja tak twierdzę, tylko chodzi mi o to czym niby różni się nawalanie anaali od np. nawalania marduka.
mefsybil [ Legend ]
Ciekaw jestem opinii na temat tej kapeli?
Co to ma być? To już The Locust jest bardziej "muzyką" niż to. Nie wiem w ogóle skąd pomysł, żeby nazwać to muzyką :/
Sethan--> To było nawiązanie to wypowiedzi mefsybila. Nie mówię, że ja tak twierdzę, tylko chodzi mi o to czym niby różni się nawalanie anaali od np. nawalania marduka.
Bo jak słuchasz nawalania Anaali to jest szum, słychać pralkę, yyyłaaaaaaaaaaa aaaaaa aaaaaaa, ale mimo to - są czyste wokale między tym szumem i są niezłe melodyczne riffy. Ale tylko przez jakieś części utworów. Natomiast Marduk to już czystsze granie, mniej surowe, wyraźny wokal, zwłaszcza Legiona, więc jest to bardzo łagodna muzyka w porównaniu do Anaal Nathrakh :>
maniek9 [ Pretorianin ]
mefsybil - myślałem że jesteś trochę bardziej otwarty.
Merzbow to jednak jest muzyka czy Ci sie to podoba czy nie, ma swoich fanów,ja po częsci też do nich należę.
Po części dlatego , że słucham tylko jak nażrę się grzybów,boję się wtedy jak jasna cholera.
Słyszę wtedy słowa,powiedzmy melodię i nie jest to tylko moje zdanie.
mefsybil [ Legend ]
mefsybil - myślałem że jesteś trochę bardziej otwarty.
Merzbow to jednak jest muzyka czy Ci sie to podoba czy nie, ma swoich fanów,ja po częsci też do nich należę.
Po części dlatego , że słucham tylko jak nażrę się grzybów,boję się wtedy jak jasna cholera.
Słyszę wtedy słowa,powiedzmy melodię i nie jest to tylko moje zdanie.
No na muzykę jestem otwarty, ale na używki już nie :P
Jeszcze co do nawalania Anaali a nawalania innych black metali ([ed] LOL, jaki rym) Słychać chyba różnicę, porównując Anaal Nathrakh:
...do czołówki black metalu:
maniek9 [ Pretorianin ]
"ale na używki już nie"
nigdy Cię nie korciło???
zoloman [ Legend ]
mefsybil--> Co kto lubi. Do mnie np. taki Darkthrone zupełnie nie trafia, Mayhem ma dobre kawałki, a Nargaroth jest świetny (black metal ist krieg to mistrzostwo).
mefsybil [ Legend ]
maniek --> Nigdy.
Mayhem ma dobre kawałki
Dla mnie Mayhem to najlepszy zespół black metalowy ever, mieliby jeszcze więcej dobrych kawałków, może nawet lepszych, ale gdyby Dead i Euro jeszcze żyli. "De Mysteriis Dom Sathanas" byłoby najlepszą płytą black metalową ever, ale gdyby Dead żył, ew. zamiast Attili wokale nagrał Maniac. Chociaż tytułowy kawałek wymiata i nie wyobrażam sobie w nim Deada lub Maniaca.
zoloman [ Legend ]
Chociaż tytułowy kawałek wymiata i nie wyobrażam sobie w nim Deada lub Maniaca.
Akurat ten tytułowy kawałek uważam za genialny. Ba, to chyba imo najlepszy blackowy utwór ever. Z resztą cała płyta jest świetna, ma niesamowity klimat.
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
ależ ten Merzbow - przerażający! - gwarantem bad tripa
edytuję: przy okazji dołączyłem do grupy.
maniek9 [ Pretorianin ]
"ależ ten Merzbow - przerażający!"
Spróbuj spowolnić odtwarzanie jak najbardziej się da,zobaczysz,a raczej usłyszysz więcej!
komputeronix [ masakra ]
Mój nowy profil :
I The Beatles
K4B4N0s [ Filthy One ]
Spróbuj spowolnić odtwarzanie jak najbardziej się da,zobaczysz,a raczej usłyszysz więcej!
Ta, i najlepiej od tyłu.
Ten Merzbow nie ma nic z muzyki według mnie. Czy da się tam usłyszec coś innego niż szum(+ raz zdawało mi się, że słyszałem brzdęknięcie i karabin :P)?
Jakoś zawsze lubiłem klimat blackowy, ale nigdy jakoś samą esencję muzyki. Owszem lubię zarówno szybkie naprzemiennie kostkowane jednodźwięki i szybką perkę, ale jakoś w całości mi to średnio pasuje. Ale ot rzecz gustu.
maniek9 [ Pretorianin ]
K4B4N0s ==>"Ten Merzbow nie ma nic z muzyki według mnie" achhhh jak miło sie zrobiło.
Ach ta Twoja definicja muzyki,jakoś strasznie przypomina tych ubranych na czarno satanistów z pewnego radia.Jak to dobrze,że nie jesteś wyrocznia muzyczną bo inaczej byłoby w naszym kraju słabiutko.
K4B4N0s ==>raz zdawało mi się, że słyszałem brzdęknięcie i karabin
Następnym razem przystaw nos do głośnika,to poczujesz ciepły,słodki zapach prosto z dupy.
Tak na marginesie dodam,że Merzbow nagrało dwadzieścia albumów,istnieją już prawie ćwierć wieku i raczej wiedzą co nagrywają .I założę się, że przez tyle lat takich "dziwaków" jak Ty to twórca projektu spotkał tysiące,na pewno mu nie zaszkodzi jeszcze jeden znawca muzyki i jego zdumiewający komentarz.
mefsybil [ Legend ]
Jak to dobrze,że nie jesteś wyrocznia muzyczną bo inaczej byłoby w naszym kraju słabiutko.
Wbrew pozorom black i death metal to ambitna muzyka (choć bardziej death, bo black w większości jest szczerze mówiąc prymitywny), ale nie sądzę, że gdyby Kaban był wyrocznią muzyczną to istniałyby tylko te dwa gatunki :P
Merzbow muzyką nie jest w ogóle, nie ma nic z muzyki, po prostu są to jakieś dźwięki służące do... sam nie wiem czego. Chyba do zwabienia do siebie psa.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Ach ta Twoja definicja muzyki,jakoś strasznie przypomina tych ubranych na czarno satanistów z pewnego radia.Jak to dobrze,że nie jesteś wyrocznia muzyczną bo inaczej byłoby w naszym kraju słabiutko. - Jeśli bym nią był, już dawno leżałbyś pod ziemią :)
Tak na marginesie dodam,że Merzbow nagrało dwadzieścia albumów - to tylko świadczy o tym jak łątwo jest coś takiego zrobic. Wystarczy nagrac sampla przy sraniu i zapętlic.
przez tyle lat takich "dziwaków" jak Ty to twórca projektu spotkał tysiące,na pewno mu nie zaszkodzi jeszcze jeden znawca muzyki i jego zdumiewający komentarz. - No cóż rozumiem, że są wysocy znawcy którzy i w gównie widzą sztukę, ale tak jak mówisz: niestety(a raczej stety) do nich nie należę.
Dziwna sprawa, bo pierwszy raz się choc trochę z mefsybilem zgadzam :P
mefsybil [ Legend ]
Okazuje się, że poza pajacowaniem i wymądrzaniem się potrafię napisać/powiedzieć coś racjonalnego.
maniek9 [ Pretorianin ]
K4B4N0s==>jesteś klasycznym przykładem muzycznego ignoranta,zamkniętego w tej swojej złotej klatce pełnej ulubionych cukierków.
I nie rozumiem czegoś,fani metalu cały czas muszą borykać się z uprzedzeniami,dezaprobatą stylu bycia i takie tam,a ty sam zachowujesz się jak moja babcia...Kiedyś jak miałem ze trzynaście lat przybiegłem do niej z wypiekami na twarzy,trzymając swoją pierwsza kasetę Metallici i mając ogromną chęć podzielenia się moim szczęściem ze starszą osobą,odpalamy starego "jamnika" i nagle po kilku sekundach twarz mojej babci zmienia wyraz ze spokojnego,stonowanego na pomarszczoną,przerażoną twarz starej zakonnicy która zobaczyła Szatana.Powiedziała tylko jedno "wnusiu to nie jest muzyka dla Ciebie" odeszła ,zostałem sam trochę zdziwiony co miała na myśli.Widziałem ją chwilę później trzymającą różaniec,bezgłośnie wypowiadając słowa modlitwy do cholera wie kogo.
I teraz Twoje zachowanie przypomina mi tę sytuację,tylko Tobie brakuje jeszcze od cholery lat by na takie zachowanie patrzeć z przymrużeniem oka,
Dziwne, niby metal a zachowanie godne drecha.Powinieneś się wstydzić.
mefsybil-K4B4N0s wyrocznią nie zostanie nigdy,powodem jest jego wrodzona głupota a i na temat death\black pojęcie ma bardzo skromne.
Sygnaturkę powinieneś zmienić,proponuję "W dupie byłem i gówno widziałem"
zoloman [ Legend ]
Hej. Kupiłem sobie takie cudo co się nazywa iPod Touch i chciałbym się dowiedzieć jak z tego skroblować. Wie ktoś coś na ten temat?
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
często brak perspektywy zwycięstwa w mozolnej walce z ignorancją Maniek9, ale dobrze że próbujesz.
niestety nie jest w swoich skłonnościach odosobniony przypadek człowieka gotowego własne, w dużej mierze tak bardzo przecież przypadkowe!, guściki uznawać za wyznaczniki "standardów". a przecież nietrudno zobaczyć, jak twórczość ludzi, na polu muzyki tak wspaniale różnorodna, umyka ciasnym definicjom. szczególnie gdy definicja taka służyć ma jako broń w orężu ciasnej perspektywy człowieka zamkniętego w swoich wyobrażeniach - gdy definicja staje się się kategorią wartościującą, a nie tylko technicznie porządkującą i instrumentalną.
Mefsybilowi życzę chwili refleksji nad naturą muzyki - wyjdź na chwilę poza mury własnych upodobań, poza granice gatunkowe, czasowe i przestrzenne - pomyśl nad historyczno-społecznymi uwarunkowaniami kryteriów pojęcia "muzyka". zastanów się nad różnorodnością sposobów ekspresji muzycznej na przestrzeni dziejów oraz w najbardziej od siebie odległych zakątkach geograficznych. świadom tej trwającej nieskończoności - pomyśl o sobie, o jednej osobie zaangażowanej w związek ze swoimi ulubionymi zespołami i gatunkami. nikt przecież nie będzie o nich pamiętać - chciałoby się rzec: już wkrótce. przetrwa muzyka - może w kształcie którego nawet wyobrażenie sobie wykracza poza nasze zdolności? chyba tak, jeżeli już teraz, w trwającej nieskończoności muzycznych eksperymentów i ekspresji, nie godzimy się nazywać czegoś "muzyką". a to przecież epizod. wszystko to nas przeżyje. pogódźmy się z naszą rolą chwilowego odbiorcy (a może nawet twórcy, nie wiem jak w Twoim przypadku, ja pozostaję bierny) - nabierzmy pokory, która może uchroni nas przed pochopnymi ocenami - co może pozwoli nam cieszyć się tym, co oferuje nam muzyka w ciągu tych kilku dziesięcioleci naszego życia.
edytuję: Zoloman, możesz poczytać tutaj:
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Zoloman --> Z tego co wiem (kilku znajomych z tego korzysta) to musisz ściągnąć i zainstalować aplikację na iPodzie (iScrobbler o ile sie nie mylę). Następnie powiązać ją ze swoim profilem i zaznaczyć scrobblowanie. Aplikacja będzie Ci zapamiętywać co przesłuchałeś gdy będzie włączona i jak będziesz miał możliwość połączenia się z netem (WIFI) to wchodzisz w iScrobblera i przesyłasz dane. Powinny Ci się pojawić od razu na stronie.
szymonmac [ Legend ]
[227]
zoloman [ Legend ]
Dziękuję pięknie.
K4B4N0s [ Filthy One ]
jesteś klasycznym przykładem muzycznego ignoranta,zamkniętego w tej swojej złotej klatce pełnej ulubionych cukierków. - Dziękuję, tego oczekiwałem po Tobie.
I teraz Twoje zachowanie przypomina mi tę sytuację,tylko Tobie brakuje jeszcze od cholery lat by na takie zachowanie patrzeć z przymrużeniem oka,
Dziwne, niby metal a zachowanie godne drecha.Powinieneś się wstydzić. - Bardzo głupie porównanie. Powiedz mi jedno. Takie coś jak wytwór omawianego zespołu - Co ty w tym słyszszysz poza szumem? Ja rozumiem, że niektórzy uznają jebankę łupu-cupu za muzykę, bo są z natury głupi, że operator młota pneumatycznego uwielbia ryk swojej maszyny, ale jakim cudem ty w tym kłębie szumów i trzasków potrafisz dosłyszec cokolwiek poza?
Nie chcę się z tobą kłócic bo to nie prowadzi do niczego, alwe chce po prostu się dowiedziec dlac zego takei coś może Ci się podobac...
mefsybil [ Legend ]
fu-gee-la --> Muzyki to ja panie słucham wszelakiej, ale nie rozumiem o co chodzi w tym szumie.
Jedyne czego mogę słuchać z szumem to Inpestae.
Pewnie zaraz mnie zapytasz co fajnego uważam w tej muzyce. Ano jest fajny mroźny klimat. Są jakieś instrumenty, które wyraźnie słychać, jest jakiś wokal (jednemu się podoba, drugiemu nie, mi to pierwsze) i awruk, tego nie można nie nazwać muzyką, bo to po prostu surowy black metal. A ten cały Merzbow? Szum, po prostu no. Ale może uzasadnisz swoją wypowiedź na temat sympatii do tego zespołu.
szarzasty [ Mork ]
ale jakim cudem ty w tym kłębie szumów i trzasków potrafisz dosłyszec cokolwiek poza?
to czego słuchasz ty jest dokładnie takim kłębem szumów i trzasków tyle że poukładane według klasycznych wzorców harmonicznych (powiedzmy...)- zapoznaj sie z muzyką klasyczną ( znaczy sie nie jest to muzyka klasyczna ale nie wiem jak sie nazywa :P może jest jakis znawca - po prostu taki merzbow przy użyciu klasycznych instrumentów) która jest tworzona w oparciu o odejscie od klasycznych wzorców budowania utworu muzycznego. Jakieś harmonie sonorystyczne, dodekafonie, dysonanse, chuje muje dzikie węże i inne rzeczy o ktorych nie mam pojęcia. Nie da się tego słuchać ale jest to fascynujące zjawisko.
maniek9 [ Pretorianin ]
K4B4N0s==>dlaczego mi się podobają kapele jak Merzbow???
Bo wielkim szacunkiem darzę wykonawców którzy na przekór trendom tworzą coś bardzo oryginalnego,kolorowego.Jak pierwszy raz usłyszałem Merzbow to mi kopara opadła....i powiedziałem sam do siebie "ale popierdolona muzyka.......SUPER" ale zauważ MUZYKA.I tu się właśnie pojawia problem którego Ty długo nie będziesz w stanie pojąć, to wymaga czasu kolego i takiej zaciętości w poznawaniu czegoś nowego,jestem więcej niż pewien że linka który podałem nawet nie chciałeś przesłuchać,a to tylko parę min,to nie jest dużo.Przeskoczyłeś po łebku,nie zrozumiałeś ni cholery o co w tym chodzi.I na tej podstawie,tych kilku nędznych sekund śmiesz się tak gorączkować że to niby nie muzyka,że się nie da tego słuchać,że odgłosy srania???
"Ja rozumiem, że niektórzy uznają jebankę łupu-cupu za muzykę"
I nie mów głośno że jesteś metalem,bo to reszcie metali chluby nie przynosi.
fu-gee-la==>""a przecież nietrudno zobaczyć, jak twórczość ludzi, na polu muzyki tak wspaniale różnorodna, umyka ciasnym definicjom. szczególnie gdy definicja taka służyć ma jako broń w orężu ciasnej perspektywy człowieka zamkniętego w swoich wyobrażeniach - gdy definicja staje się się kategorią wartościującą, a nie tylko technicznie porządkującą i instrumentalną.""
K4B4N0s czytaj powyższe zdanie tak długo aż.......
K4B4N0s [ Filthy One ]
I na tej podstawie,tych kilku nędznych sekund śmiesz się tak gorączkować że to niby nie muzyka,że się nie da tego słuchać,że odgłosy srania??? - Jeśli ktoś tu się gorączkuje to na pewno nie ja :)
jestem więcej niż pewien że linka który podałem nawet nie chciałeś przesłuchać - Zdecydowanie. Tak o, sobie mówię.
Ja wiem, że należy popierac alternatywę i noncommerciale, ale jednak jak dla mnie ma to pewne granice i ja po prostu w tym podanym zespoliku(nie znając całości twórczości, ale nie podejrzewam ich o coś co by mi się spodobało choc trochę) nie znajduję nic... Ale cóż to tylko moja opinia.
maniek9 [ Pretorianin ]
Spodobać Ci się nie musi,przyjmij do wiadomości,że to co prezentuje Merzbow to nic innego jak muzyka.Jeśli tak to jest ok,jeśli nie chcesz postrzegać jako twórczości jako wlaśnie muzyka,Twoja sprawa i kończmy te spory.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Aż przesłuchałem sobie kapelę, która stanowi obecnie obiekt sporu i jak dla mnie ten cały Merzbow to po prostu jakieś podgłośnione zakłócenia w eterze :> Ok, może to i swego rodzaju muzyka (chociaż dla mnie bardziej eksperymentowanie dżwiękiem), ale w takim razie będzie nią też nagrana ścieżka dźwiękowa wentylatora powietrza, szum "mrówek" po zakończeniu programu telewizyjnego, czy odgłos gotujących się kartofli (przejaskrawienie celowe). W każdym razie muzyka nie na moje uszy, ale to już co kto lubi :>
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
w '37 John Cage pisał: "I believe that the use of noise to make music will continue and increase until we reach a music produced through the use of electrical instruments which will make available for musical purposes any and all sounds that can be heard."
wykorzystywanie w muzyce elementów dźwiękowych życia codziennego czy środowiska ma dłuższą historię niż mogłoby się wydawać. w niektórych projektach doprowadzono tę formę do skrajności (która wydaje się zresztą logicznym eksperymentalnym następstwem; obszarem raczej "ilościowo", a nie "jakościowo" różnym od wcześniejszych form) - co może wśród niektórych budzić sprzeciw. jest to oczywiście związane z przywiązaniem do rzeczy nam dotychczas znanych, przywiązaniem do "definicji".
w pewnym kontekście jednak nawet tak przejaskrawionych przez Paudyna przykładów nie zawahałbym się nazwać muzyką. równie dobrze można by je nazwać "ścieżką dźwiękową" lub jak pisze Paudyn - "eksperymentowaniem dźwiękiem" (czy kompozycją przy wykorzystaniu różnych dźwięków), ale pojęcia te wydają mi się już, biorąc pod uwagę coraz to nowe obszary "eksperymentalne", z "muzyką" tożsame.
czy będą to subtelne dźwięki ambientu, szum wiatru i inne odgłosy natury w muzyce relaksacyjnej, muzyczne podróże po "soundscapes", elementy "biomusic", czy efekty muzyki medytacyjnej - wszystko to przecież muzyka, bo rozróżnienie definicyjne wymagałoby stawiania granic. niektórzy stawiają je - i zamykają się w swoim konserwatyzmie na poznanie wartościowej twórczości, nieświadomi nawet jak wiele elementów "eksperymentalnych" zawartych jest w muzyce której o to nie podejrzewają.
tak czy inaczej - ostatecznie wszystko co żyje ma w sobie jakąś kiszkę
ppaatt1 [ Trekker ]
Staję za maniek9 w tym dziwacznym sporze. Trzeba łamać granice, a nie budować mury. Jestem otwarty na nowe gatunki muzyczne dzięki ambientowi i ogólnie właśnie muzyce alternatywnej. Parę lat temu dosłownie nic nie słuchałem, po namowach kolegów posłuchałem MTV, muzyka jakoś specjalnie nie przypadła mi do gustu. Wtedy nadeszła era reggae. Szwagier muzyk z zawodu podsunął mi paru klasyków, spodobało mi się i sobie tak zamknięty w pewnych granicach słuchałem. Aż pewnego dnia na gollu był temat o dziwnych teledyskach. Z nudów sobie przeglądałem aż trafiłem na Aphex Twin i Rubber Johnnego. Zszokowało mnie to w sumie, uważałem że to nie zdatne do słuchania i muzyką tego nie chciałem nazywać. Po jakimś czasie przełamałem pewne bariery i zacząłem słuchać czegoś innego, zaczęło się w sumie od metalu, a wylądowałem końcem końców w folkach, neo-folkach, industrialach, new age`ach i ogólnie takiej różnej dziwnej muzyce. Co ciekawe dziś mogę bez żadnych problemów przesłuchać kawałki Aphex Twina i nawet mi podchodzą. (choć w sumie jakoś nałogowo nie słucham, raz na ruski rok na yt sobie zapuszczę). A Merzbow? Też wchodzi, choć to jeszcze nie moje progi. Ale z tego co obserwuje to być może i niedługo przy nim wyląduje. Jak już industrial nie stanowi żadnego problemu...
Co ciekawe... Merzbow.. w sumie poznałem ten twór dosyć niedawno... Mój nowy nauczyciel angielskiego jest fanem metalu, industrialu i wiernym fanatykiem właśnie Merzbowa.
Swoją drogą co za debil określił muzykę alternatywną jako rock alternatywny? Dwie odmienne rzeczy a na zmianę używa się tych nazw.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
<--- fu-gee-la
Przy okazji tego sporu związanego z Merzbow wyszło to o czym mówię od dawna tyle, że chyba nie potrafiłem tak dobrze ubrać tego w słowa jak fu-gee-la czy maniek. Nadal będę podtrzymywał zdanie, że nie każdy jest taki eklektyczny muzycznie, otwarty na nowe doznania, szerokie eksperymenty muzyczne. To nawet lepiej, bo nie każdy na to zasługuje.
mikAS :) [ Senator ]
mefsybil--> kupiłem te płytkę którą mi polecałeś . Jest "Destroyer " jest na prawdę rewelacyjny .
Inscript Satan mam w dwóch kopiach więc jedną sprzedaje kumplowi za 4 dyszki .
maniek9 [ Pretorianin ]
ppaatt1==>w moim przypadku ewolucja muzyczna przebiegała dokładnie tak samo i w całym swoim świadomym muzycznie życiu polizałem już bardzo dużo lecz mam nadzieję że nie wszystko bo to by było przykre.
K4B4N0s==>Nie ma jak dreszcze przy słuchaniu czegoś,o czym do niedana nie miało się pojęcia,to jest dla mnie jedyny słuszny kierunek obcowania z muzyką i jej bardzo nowatorskimi wariacjami,żeby nie wiem jak były one zdawałoby się NIEODPOWIEDNIE dla siebie.I nie myśl tylko że mam na myśli to że kiedyś ruszy Cię taka forma noise`u jaką prezentuje Merzbow,choć może być inaczej,wtedy uwierz mi upierałbyś się,że to jednak jest MUZYKA.
Fajnie by było jednak,żebyś otworzył oczy i nie podchodził tak bardzo konserwatywnie do gatunków muzyki których nie jeszcze rozumiesz,być może Twój czas jest dopiero przed
Tobą.
Sethan==>""To nawet lepiej, bo nie każdy na to zasługuje""
Tu się nie mogę zgodzić,każdy zasługuje na euforyczne doznania obcując z muzyką,na
odreagowanie problemów,uwolnienie się od wszechobecnego cierpienia,zdjęcie jarzma stłumionym emocjom i wzniesienie się na wyżyny niczym nie skrępowanych myśli.
Każdy na to zasługuje,nie każdy tego doświadczy,nie każdy doświadczy MUZYKI przez duże "M"
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Fajnie by było jednak,żebyś otworzył oczy i nie podchodził tak bardzo konserwatywnie do gatunków muzyki których nie jeszcze rozumiesz,być może Twój czas jest dopiero przed
Tobą.
A być może nie. To zdanie odnosi się do sporej ilości golowiczów. Ale to naprawde nie mój interes, nie mam zamiaru nikogo przekonywac na siłę. Ja doświadczam Muzykę przez duże M, niektórzy są po prostu na to zbyt oporni.
szarzasty [ Mork ]
o kurwa... co to jest "Muzyka przez duże M" co? Prosiłbym o konretne przykłady i do tych przykładów argumenty - żadne tam sranie w banie- konkretnie. Jak idzie tego doświadczyć?
maniek9 [ Pretorianin ]
Szarzasty,nic takiego nie przejmuj się to nic takiego co ,mogłoby Cię interesować.
szarzasty [ Mork ]
rotfl dlaczego nie jestem zaskoczony taką odpowiedzią?
czyżby odpowiedź na te BANALNE pytanie przerastała twoje możliwości?
mefsybil [ Legend ]
Muzyka jest najczęstszym powodem nieporozumień.
kali93 [ Isildur ]
Mef--> No, a ponoć muzyka łączy pokolenia....:P
maniek9 [ Pretorianin ]
Dlaczego nie jesteś zaskoczony???Bo jesteś niewyczerpaną skarbnicą wszelakiej wiedzy muzycznej i najbardziej elokwentną osobą w tym szanownym gremium.Twoje wypowiedzi zawsze przyprawiają mnie o szybsze bicie serca.....choć to może być równie dobrze podniecenie powiązane z jakże wyszukanym,wysublimowanym,o niesamowicie głębokiej treści Twoich jak zawsze na miejscu dowcipów sytuacyjnych.
zoloman [ Legend ]
maniek9--> No przestań, nie trzymaj dłużej w niepewności, też chętnie się dowiem co to jest "Muzyka przez duże M".
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
podejrzewam że brak obiektywnych kryteriów "Muzyki przez duże M"; założenie ich istnienia kłóciłoby się zresztą z tym, o czym Maniek9 pisze kawałek wcześniej, akcentując nie samą muzykę, a raczej jej odbiór - związane z muzyką doznania, jej moc ekstatyczną i inspirującą. z tego co czytam z kontekstu - "Muzyka przez duże M" to raczej indywidualnie odczuwana wartość, wokół której może zaistnieć "wspólnota odczuwania". nic to przecież konkretnego, więc nie walczyłbym o precyzację wyrażenia. szczególnie że ładną Maniek9 przedstawił ideę.
maniek9 [ Pretorianin ]
zoloman spróbuj wygooglować????
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sethan
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Muzyka przez duże M to taka, która wchodzi Tobie, ale nie innym, gdyż wtedy możesz poczuć się kimś wyjątkowym, tak? :>
maniek9 [ Pretorianin ]
Taki mały cytat
"".....Futuryzm i muzyka konkretna a później antymuzyka, posunęły się jeszcze dalej, zarówno w wykorzystaniu niezorganizowanego hałasu, jako formy dźwiękowej, a także w posługiwaniu się ciszą, będącą elementem składowym otoczenia. "4'33'' Johna Cage'a, utwór na fortepian, w którym nie zostaje wydobyty żaden dźwięk, w najdoskonalszy sposób uzmysłowił, iż muzyką może być cisza, nawet pozorna - zakłócana przez odgłosy otoczenia: pokasływania i szepty słuchaczy, szum wiatru za oknami, brzęczenie świetlówek pod sufitem, itd. Rewolucja, którą wywołał Cage pozwalała na rozwinięcie formuły tzw. muzyki programowej, reprezentującej i opisującej konkretne zjawiska i przedmioty z fizycznego świata. Okazało się wreszcie, że muzyką może być każdy dźwięk, nawet jeśli artysta nie zaplanował dzieła krok po kroku i zdał się na element przypadkowości."
"""W połączeniu z definicją muzyki, zakładającą istnienie rytmu, harmonii i melodii, noise staje się rytmiczną, harmonijną i melodyjną muzyką otaczającą. Ponieważ jednak ulepiona na poczekaniu definicja jest prawidłowa jedynie w odniesieniu do muzyki linearnej, tzn. posiadającej konkretny wymiar (skalę tonalną, policzalne tempo, wartość nutową itd.), musimy założyć, że jest ona nieścisła. Noise bowiem wykorzystuje elementy, które nie są wymierne. Jak zbadać tempo odgłosu wodospadu ? W jakiej tonacji jest szum wielkiego miasta ? Na te i inne pytania oczywiście nie ma odpowiedzi. Oznacza to, że w przeciwieństwie do muzyki klasycznej (w szerokim rozumieniu tego słowa), noise posługuje się dźwiękami o strukturze fraktalnej. Nie ma sensu wgłębianie się tutaj w skomplikowaną definicję fraktala. Wystarczy wymienić natomiast kilka charakterystycznych dla tej matematycznej struktury cech. Chodzi mianowicie o 'samopodobieństwo' - dowolny element fraktala zawiera informacje o całej formule, nieskończoność informacji zawartej w każdym jego fragmencie, oraz mierzalność fraktala nie przy pomocy tradycyjnych metod i jednostek, a przy pomocy ciągów liczbowych.
Dźwięki fraktalne odznaczają się dużą złożonością. W praktyce, rozciągnięty dźwięk o fraktalnej strukturze przypomina zawsze oryginał, gdyż nie sposób jest rozłożyć go na czynniki pierwsze, czyli nuty. Z kolei powiększając fragment zapisu nutowego uzyskamy ciszę, bowiem pomiędzy nutami faktycznie nie ma nic poza ciszą."" neurobot
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Paudyn -> eee... nie? Cały czas chodzi mi tylko o to, że ludzie są zamknięci na muzyke i to zupełnie bez powodu. Tak jak mówiłem, nie wymagam od każdego owej eklektyczności muzycznej choć fajnie by było gdyby ludzie nie poprzestawali na słuchaniu Judas Priest. Zresztą fu-gee-la i maniek dobrze to wyłożyli. Ja nie umiem ubrać tego w tak ładnie słowa jak w [252]. Przedstaw swoje zdanie na ten temat bo też jestem ciekawy.
maniek9 [ Pretorianin ]
Sethan tak przy okazji,udanej imprezy z Kilimanjaro Darkjazz Ensemble.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Dzięki :) Mam nadzieje, że będzie dosko. Teraz w poniedziałek byłem na Tortosie, jutro właśnie Kilimanjaro a w piątek wbijam na Blindead. Także mam zajebiście zajebisty koncertowy tydzień ;)
A Ty jedziesz w końcu na Callisto?
maniek9 [ Pretorianin ]
Na Kilimanjaro kaski brakło,za Tortosie jakoś nie przepadam Blindead to już mi bokiem wyłazi a na Callisto bilety już mam,jadę ze znajomymi na cały weekend do Wrocławia więc się zapowiada wyśmienicie!
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Na Blindead jeszcze nie byłem, także z chęcią pójdę, poza tym liczę że zagrają całą EPkę "Impulse" która jest naprawdę świetna. Co do Callisto, to po pierwsze czekam na recenzję a po drugie ja nie jadę bo w sumie też kwestia kasy a do tego dochodzi fakt (o którym już wspominałem) że nie wiem jak to teraz wygląda z tym nowym wokalistą, bo ja jestem fanem pierwszych dwóch płyt a ta nowa mi nie podchodzi.
ppaatt1 [ Trekker ]
O właśnie, John Cage. Bardzo "dziwny" muzyk :) Jego twórczość to same mocne happeningi (?). Jeszcze podoba mi się to z kilkunastoma radioodbiornikami nastawionymi na inne fale :)
Jak już wspominacie o Jazzie. Jak wam wiadomo zakochałem się ostatnio w Bohren & der Club of Gore. Znacie coś równie klimatycznego, aczkolwiek w troszkę innych klimatach? Nie wiem jak dokładnie to opisać. Muzyka również wyjęta spod jakieś szczegółowej klasyfikacji, oryginalna ale mocno klimatyczna.
związane z muzyką doznania, [...] i inspirującą.
O właśnie muzyka cholernie dobrze inspiruje. W sumie to sesje RPG wymyślam pod wpływem muzyki :)
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Sprawdź [257]
maniek9 [ Pretorianin ]
To się pewnie rozczarujesz troszkę,Blindead raczej nacisk kładzie na Autoscopię, zagrają na bank "Phaze I Enlightenment" na żywo majstersztyk.
Widziałem ich pierwszy raz to mówiłem o nich w samych superlatywach mimo że grali przed CoL,później już mniej do mnie przemawiali choć wokalista to bardzo miły gość.
Masz tu próbkę z tego właśnie wieczoru.Nagrywała moja "lepsza połowa:-)
maniek9 [ Pretorianin ]
ppaatt1==>moim zdaniem trochę lepsze niż Bohreni jest projekt Dale Cooper And The Dictaphones i płytka "Paroles de Navarre" (nawiązanie do Twin Peaks jak najbardziej zamierzone)
mefsybil [ Legend ]
Przesłuchuję Immortal. Teraz już wiem, dlaczego "All Shall Fall" jest średnim albumem dla Sethana. "At the Heart of Winter" i "Sons of Northern Darkness" to coś genialnego!
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
^Toć oczywiste.
kudlacevic [ Generaďż˝ ]
Kudlacevic/Molpi zgłasza się ^^
Sethan ( )
mefsybil ( )
rogalinho ( )
k42a. ( )
nutkaaa ( )
Wuuuuf ( )
Schejkimenn ( )
hipppciu ( )
Mutant z Krainy OZ ( )
ppaatt1 ( )
not-so-easy ( )
Mk4o ( )
_zielak_ ( )
.Eric Cartman. ( )
mackof ( )
Kub$ki ( )
zawilec ( )
Zygi82 ( )
faust7 ( )
pawcyk3 ( )
_MaZZeo ( )
enjoythemusic ( )
Roland Deschain ( )
mineral ( )
junior42 ( )
wornock ( )
kubicBSK ( )
Robert542 ( )
simson__ ( )
pooh_5 ( )
Stalker1 ( )
Loon ( )
Obscure ( )
novi.. ( )
cyb0rg ( )
Fizz ( )
rKlonos ( )
LU2864J ( )
shame ( )
kobe47 ( )
Rezor ( )
DJ Pinata ( )
Szala ( )
Zenedon ( )
Paudyn ( )
m1a87z ( )
zoloman ( )
DARKI ( )
SzymX ( )
Katane ( )
Pr0gh0st ( )
Splinter_fraz ( )
Mipari ( )
Whatson ( )
Masta5433( )
Choke( )
zielona żabka ( )
DarthRadeX ( )
Annatar ( )
Tomcio_666 ( )
Pl@ski ( )
Serek55 ( )
kszaq ( )
Xardas (
Airborne! (
Don't Look Back (
boskijari ( )
hctkko ( )
szymonmac ( )
negroz ( )
Montera ( )
persik_ ( )
PitbullHans ( )
Gambit ( )
Marcio ( )
Trael ( )
Giancik( )
Kherlon ( )
lukigno ( )
_D_R_A_G_O_N_ ( )
leszo ( )
halfmaniac ( )
Mr.Eko ( )
punisher93 ( )
Ashaard ( )
Nazgrel ( )
Twinings ( )
Qverty ( )
kali93 ( )
_ramadan_ ( )
szarzasty ( )
req ( )
K4B4N0$ ( )
TyTuSPL ( )
kosik007 (
Bad Olo ( )
Schygneth ( )
Faner ( )
rog1234 ( )
Jim Raynor ( )
Czarny_xD ( )
ReAVek ( )
polak111 ( )
Rod (
peter123456 ( )
Jamkonorek ( )
Lewy Krawiec(łoś) ( )
Kamikaze_man ( )
Grievous27 ( )
Wiil.i.aM ( )
NeroTFP ( )
Ze wsi ( )
InsicT ( )
Ambitny Łoś ( )
mikAS :) ( )
Szczeblo ( )
SULIK ( )
BuBaZ ( )
Gmp3 ( )
synoth ( )
Garbizaur ( )
kudlacevic ( )
mefsybil [ Legend ]
Proszę o nie kopiowanie listy bo z wątku znów zrobi sie tasiemiec. Jeżeli jescze nie dopisałeś/aś swojego profilu do listy to po prostu napisz go w poście. Później będę starał się uaktualniać liste o nowe osoby.
maniek9 [ Pretorianin ]
To może i ja?
tak jest ok?
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Podłączę się do dyskusji o Merzbow'le (nie wiem czy dobrze odmieniam) :
Ja nawet lubię takie eksperymenty, dobrze czasem posłuchać czegoś zupełnie odmiennego od mainstreamu. Nie wahałbym się nazywając tego muzyką. Darcie ryja w hardcorowych odmianach metalu jest dla mnie mniej strawne niż on.
I taka ciekawostka - na koncertach Merzbowa te dzwieki wywołują w ludziach niespodziewane efekty - podczas któregoś po 2 godzinach bodajże ludzie zaczęli szaleć pod sceną jak podczas wielkiej gwiazdy disco ;)
maniek9 [ Pretorianin ]
Z tej dyskusji wynika tylko fakt,iż większość forumowiczów nigdy nie miała styczności z taką formą muzyki i dlatego wywołane zostały takie emocje,ale to dobrze.
Świadomość istnienia tak odmiennej muzyki od tej której na ogół słuchamy czyni każdego miłośnika muzyki bardziej wrażliwym i otwartym na nowe bodźce docierające do jego uszu.
Nie mam na myśli tego,że każdy powinien się zachwycać Noisem(na to raczej nie ma co liczyć),może coś lżejszego podejdzie.....
Drone???(notabene rewelacyjna muzyka) czyli powolne,ciągłe i wydaje się nieskończone walcowanie potężną ścianą ciężkich dźwięków.Pierwsze wrażenie większości słuchaczy przy spotkaniu z drone doom metalem???Hałas,hałas i jeszcze raz hałas(tak na marginesie muzyka bardziej przystępna niż wspomniany Noie).Lecz z reguły długie niekiedy godzinne utwory potrafią zaskoczyć niejednego sceptyka tej formy muzycznej expresji.
Taka muzyka niesamowicie zyskuje o tej porze roku,długie wieczory,krople deszczu kapiące i spływające zygzakiem,cienkimi stróżkami po szybach,skowyt wiatru w koronach drzew,szum ruchu ulicznego,nocne ujadanie psów.To nic innego jak ambient,drone,noise,doom jazz,atmospheric,nazwijcie to jak chcecie,lecz zachęcam warto posłuchać.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Ja z takich nietypowych gatunków uwielbiam shoegaze.
Mój ulubiony utwór sztandarowego przedstawiciela tego gatunku :
A także coś innego, co po prostu mnie zachwyca :
Kocham te "ściany dźwięków" gitar :)
maniek9 [ Pretorianin ]
boskijaro==>dopiero wrzucasz
Wielokrotnie mam to samo,aby coś komuś pokazać trzeba samemu upload`ować,
Najgorszy jest youtube i jego limit długości.
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
jeśli będziesz Sethan aktualizować listę to wrzuć i mnie:
fugeela ( )
edytuję: przy okazji mam pytanie, wie ktoś może jak usunąć z prawej strony profilu "Ostatnią aktywność"? tak by lista w ogóle nie była wyświetlana?
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Zaraz założę nową część to dopisze "nowo przybyłych".
Co do Twojego pytania fu-gee-la, to wiem że moja kumpela na laście ma to wyłączone ale w sumie nie interesowałem się jak to wyłączyć. Wszystkie opcje przejrzałeś rozumiem?
Nowa: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9779894&N=1
mefsybil [ Legend ]
No rany, jak jest ta ostatnia aktywność, to na niej jest napisane, że wszyscy to widzą, czy chcesz to zmienić.
Sznapi [ Senator ]
edit: A jednak. Ciach. Przeniesione do następnej części.