GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

autogaz

26.10.2009
22:12
[1]

One.man.zoo [ Pretorianin ]

autogaz

Witam.
Chce wsadzić do auta gaz.
Auto, o którym mówimy to honda civic 16v 1.4 rok 1995.
Orientuje się ile może kosztować instalacja? Auto jest na wtrysku więc
gaz to pewnie sekwencja.
Z góry mówię, że w ogóle się nie znam dlatego proszę Was o pomoc.
Info jakie potrzebuje to jaki rodzaj instalacji wsadzić i ile to będzie kosztować.

26.10.2009
22:21
[2]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

A opłaca się zakładać instalację, która kosztuje tyle, ile warte jest całe auto? :/

26.10.2009
22:23
[3]

luk11 [ Generaďż˝ ]

To że silnik posiada bezposredni wtrysk paliwa nie oznacza ze tyko instalaca sekwencyjna LPG bedzie z nim wspolpracowac, ale ogole odradzam bo szkoda samochodu :D

26.10.2009
22:26
smile
[4]

LU2864J [ Konsul ]

To tak jak przerobić UNO na TDI albo "zagazować" malucha...
Nie opłaca Ci się i tak jak mówią poprzednicy, szkoda samochodu ;)

26.10.2009
22:28
[5]

luk11 [ Generaďż˝ ]

Z Pb 95 nie jest tak żle, dzisiaj tankowalem po 4.17zł :D Ponoc do okolo 4zł ma spaść ;p

26.10.2009
22:29
[6]

One.man.zoo [ Pretorianin ]

jak to mi się nie opłaca? nie rozumiem.
myślę że instalacja nie będzie droższa od auta tego mogę być pewien :)

26.10.2009
22:31
[7]

wysiu [ ]

"jak to mi się nie opłaca? nie rozumiem."
Za instalacje zaplacisz pewnie przynajmniej z 1500-2000 pln, dodaj koszta dodatkowych przegladow, oraz mozliwych napraw - przelicz sobie ile musialbys jezdzic, zeby taka kwota zwrocla ci sie na cenie paliwa.

26.10.2009
22:35
[8]

ambu_ [ Konsul ]

Sekwencja dobrej firmy typu BRC albo Princa okolo 2500-3000. Mozesz myslec o gazie do auta, ktorym rzeczywiscie bedziesz robil kilometry... bo nie wydaje mi sie, ze 15letnim autem zwrocisz ta instalacje.

26.10.2009
22:55
[9]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Jeśli zdecydujesz się na instalację sekwencyjną, będzie to kosztowało ok 2200 - 2500zł.
Jeśli jednak zrobisz to na dolocie koszta spadną do ok 1500 zł ale spadnie i moc do tego możliwe problemy i zwiększone ryzyko uszkodzenia przepływomierza.

ale ogole odradzam bo szkoda samochodu
???

26.10.2009
23:34
smile
[10]

Regis [ ]

A jak to się ma do opinii, które tu i ówdzie słyszę, że gazu nie powinno się pakować do auta > 150k km? Ew. przy naprawdę porządnych markach może to być 200k? Przyznam szczerze, że w tematem instalowania gazu nie interesowałem się nigdy, ale to jedno stwierdzenie mnie zastanawia - prawda, czy mit? ;)

26.10.2009
23:37
[11]

maviozo [ man with a movie camera ]

Regis->mam gaz i 250k na liczniku - jeździ.

27.10.2009
00:11
[12]

One.man.zoo [ Pretorianin ]

jestem studentem. dojeżdżam co dziennie pociągiem 30 km do Wrocka.
jest to niesamowicie męczące więc auto dużo by mi pomogło.
moja honda ma na pewno 170k km zrobione.
powiem szczerze, że trochę mnie odwiedliście od gazu ale... sam już nie wiem.

maviozo powiedz coś więcej o swoim autku. jakie auto, ile lat, ile na gazie, jakie problemy i jak często?

27.10.2009
01:05
[13]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

One.man.zoo -> Niezależnie od tego jak byś się starał - i tak samochodem będzie drożej, ani na LPG, ani na 95-tke nie masz ulgi :> No i w sumie prawie zawsze przewóz 1 osoby pociągiem /nawet bez ulgi studenckiej, ba - czasem nawet w 1. klasie :>/ jest tańszy niż ta sama trasa samochodem...

Swoją drogą sam bym się w życiu nie zdecydował na LPG, bardzo fajnie toto wybucha - co z tego, że ryzyko na prawdę minimalne, ale jednak wolę starą, dobrą, płonącą benzynę... No, ale to już tylko moja sugestia.

27.10.2009
01:18
[14]

enedroth [ Legionista ]

podobnie jak maviozo mam gaz i 240k przejechane, pali jakies 10-12l ale to Lancia z dwulitorwym silnikiem ('95 na gazie jakies 3 lata) więc troche żre (znajomy ma półtoralitrowy silnik i spala jakies 7l) z samym gazem problemów nie mam, jedyne co moge powiedziec to zebys instalowal mozliwe najwieksza butle bo przy 40l zbiorniku (do ktorego wchodzi jakies 30l) odwiedzam stacje dosc czesto, tak czy siak imho wychodzi na plus

/nie wiem na jakiej uczelni studiujesz ale ja osobisice z jezdzenia na uczlenie furą zrezygnowalem dosc szybko po tym jak odcinek 7 km jechalem jakies 70 min... ;0 lepszy pomysl to zostawic auto gdzies gdzie mozna podjechac tramwajem i z tamtad rura ;p no chyba ze masz komplet pasazerow to wtedy ma to jakis sens

27.10.2009
07:47
smile
[15]

jasonxxx [ Szeryf ]

ale ogole odradzam bo szkoda samochodu

Że co? :)

Od 3 lat mam do czynienia z ponad 100-tką samochodów na LPG i nie ma najmniejszych problemów, instalacje montowane były na nowych samochodach, a mają w tej chwili na szafie ponad 200 tys. Co 15k trzeba tylko wykonywać przegląd instalacji (koszt 100zł) a tak naprawdę wszystko rozchodzi się o to, że instalacja musi być dobra (w tym przypadku są to BRC) i profesjonalnie zamontowana. Mity wzięły się stąd, że ludzie chcą być oszczędni do bólu i zakładają "gaz" najtańszym kosztem w warsztatach, które nie mają często o tym pojęcia.

27.10.2009
08:24
smile
[16]

Regis [ ]

maviozo --> Ale tu chodzi o to kiedy to auto na gaz przerabiasz, a nie ile na nim jezdzisz ;) Że niby silnik zbyt wyeksploatowany, żeby przerabiać auto na gaz, czy coś w tym typie.

27.10.2009
10:41
[17]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

One.man.zoo ---> do twojego Civica raczej tylko sekwencja bo na bank założę się że masz plastikowe kolektory i jak założysz zwykłą instalację gazową to z czasem rozpierd.....silnik!!! , wiem coś o tym bo sam mam auto na sekwencji . Mam Seata Cordobę 1.4 16 v i nie ma żadnej różnicy w osiągach jeśli chodzi o LPG sekwencję a Bezynę . Jedynie na sekwencji musisz kupować benzynę na same odpalanie , bo na samym gazie nie odpali (w każdym razie ja tak mam). Koszt założenia sekwencji mniej więcej do twojego silnika waha się do 1900 - 2200 zł

27.10.2009
10:44
[18]

Boroova [ Gwiazdka ]

Dziennie jezdzisz okolo 30km w jedna strone, wiec uproscimy to do 60km dziennie, przez 5 dni w tygodniu. 300km tygodniowo, to 15600km rocznie (wliczajac wakacje).

Przy srednim spalaniu okolo 10l paliwa na sto kilometrow (zakladam, ze taka Honda pali mniej wiecej tyle w trybie mieszanym), wychodzi ze rocznie spalasz 1560 litrow benzyny po 4zl (znowu zaokraglenie dla latwiejszych wyliczen). Czyli rocznie na paliwo wydasz okolo 6240zl

Jesli zalozysz gaz, to spalanie wzrosnie do okolo 12l gazu na setke. Czyli spalisz rocznie 1872 litry gazu. Niestety nie wiem po ile teraz jest gaz, ale zakladam ze 2zl (jak zle, to prosze poprawic). Roczne wydatki na paliwo to 3744zl.

Czyli 6240zl - 3744zl = 2496zl. Jesli zainstalowanie gazu kosztuje wiecej niz 2,5k to zwroci sie dopiero w drugim roku uzytkowania. Zakladajac,ze do tego czasu nie zmienisz auta.

Oczywiscie te wyliczenia sa strasznie proste (zeby nie rzecz - prostackie) i pomijaja wiele mniejszych wydatkow, takich jak przeglady itp. Ale chodzilo mi o ogolne zilustrowanie czy gra jest warta swieczki.

A jesli dojezdzasz 30km pociagiem, to zakladam, ze mozesz uwyac biletu aglomeracyjnego (strzelam - Olesnica?), ktory wyjdzie okolo 100zl. Wiec rocznie wydasz 1200zl na bilety. Zostaje 5000zl oszczedzone z paliwa, lub tez 2500zl z gazu.

27.10.2009
10:45
smile
[19]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Słuchajcie Stansona bo powtarza moje dobre słowa :)

fresherty---> już prędzej coś Ci pod pierzyną wybuchnie niż ta instalacja :D

27.10.2009
10:54
[20]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

Nie mogę słuchać ludzi którzy mówią że fura na gazie im wybuchnie a sami nie wiedzą bo nigdy nie mieli auta w gazie , NO!!!!! może wybuchnąć jak damy auto do" Pana Mietka"który ma tylko młotek i dłuto i robi nam to za stówę to wtedy auto na pewno wybuchnie

27.10.2009
13:13
[21]

budziakowski [ Generaďż˝ ]

Boroova --> Twoje wyliczenia sa do niczego, bo nie mozna "zaokraglac dla latwiejszych wyliczen", jesli zmienia to koncowy wynik o kilkadziesiat procent. Koszt przejechania kilometra na gazie, jest niemal dwukrotnie nizszy niz na benzynie. Paliwo kosztuje 4.30zl/litr, wiec zakladajac, ze rocznie zrobi sie jakies 18tys km, to za paliwo zaplaci sie okolo 6.2-7.4tys zl w zaleznosci od stylu jazdy. Samochod pali gazu mniej wiecej 10-15% wiecej niz benzyny, wiec przy cenie gazu 1.8zl/litr, przejechanie 18tys km da jakies 3.2tys zl. Nawet wliczajac koszt instalacji, zwraca sie ona juz po niecalym roku. Krotko mowiac glupota byloby nie montowac gazu jesli robi sie kilkanascie tysiecy kilometrow rocznie.

27.10.2009
13:30
[22]

wysiak [ Legend ]

budziakowski --> Sam tez 'zaookraglasz do latwiejszych wyliczen', do tego nie wiadomo skad wziales te swoje ceny.

Pb95 z zaleznosci od wojewodztwa - od 4,11 do 4,27, a lpg (dane sprzed tygodnia z miast wojewodzkich) od 1,80 do 2,05. Do tego na wykresach ladnie widac, ze cena benzyny od miesiecy systematycznie maleje, a gazu ostatnio podskoczyla.
I nie nalezy zapominac o dodatkowych kosztach, chocby extra platnym obowiazkowym przegladzie instalacji przy kazdych badaniach technicznych. Ergo - wyliczenia Boroovy sa jednak blizsze rzeczywistosci.

27.10.2009
14:11
[23]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

Wszystko właściwie zostało powiedziane.
Ludzie teraz do salonowych dość drogich samochodów zakładają gaz i jakoś nikomu jeszcze auto nie wybuchło. Prędzej przy ewentualnym wypadku wybuchnie bak z benzyną, niż butla z gazem i nikt nie boi się jeździć z tymże bakiem. Dodatkowo w tym przypadku wartość samochodu dwukrotnie wzrośnie :)

27.10.2009
14:50
[24]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Ja zrobilem 100 000 km na gazie to moge sie podzielic doswiadczeniami :) Montowalem w nowym pandziochu.

Na pewno sie oplacalo ;) ale od razu przestrzegam przed takimi wyliczeniami czy sie oplaca czy nie oplaca. Trzeba wziac jeszcze inne koszty pod uwage:

- gaz wymaga dobrze dzialajacego ukladu zaplonowego, wiec dolicz kosz czestszej wymiany swiec.
- pamietaj ze startujesz z benzyny, przy krotkich trasach zanim silnik sie nagrzeje (a idzie zima) benzyny idzie calkiem sporo. Ja zwykle na 1-2 zbiorniki gazu, musialem dolewac wachy za ok 50 zl.
- to ze po roku wyjdziesz "na zero" nie oznacza ze gaz sie zwrocil: trzeba wziac pod uwage koszt utraconych korzysci (co moglbys zrobic z tymi 2500 zl przez ten czas, a nie zrobiles bo wpakowales w gaz)
- stracone nerwy bo z gazem jest wiecej problemow - regulacje tez kosztuja: czas i pieniadze
- brak kola zapasowego moze rowniez oznaczac problemy, zwlaszcza jak masz stare opony

Wg mnie granica oplacalnosci jest ponad 20 000 km rocznie i minimum dwa lata jezdzenia samochodem. Jesli robisz mniej, albo samochod bedzie zyl krocej: to nie warto tracic czasu. Wyliczenia na papierze to nie wszystko, trzeba jeszcze wziac pod uwage ile czasu i nerwow sie na gaz traci (w zaleznosci od szczescia, moze to byc niewiele lub bardzo wiele :) )

27.10.2009
14:58
[25]

maviozo [ man with a movie camera ]

brak kola zapasowego moze rowniez oznaczac problemy, zwlaszcza jak masz stare opony

Nikt nie zabrania wozić koła w bagażniku; ja wożę. Prawdopodobnie przy instalacji dostaniesz nawet pokrowiec na koło.

27.10.2009
15:53
[26]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Mozna wozic jak sie miesci :) Mi sie nie miescilo :)

Ale w civicu to nie bedzie problem :) Jedynie na wakacje, jak trzeba kobite spakowac :)

27.10.2009
16:10
smile
[27]

Pilotiusz [ Konsul ]

na gazie mozna ziemniaki gotowac, a nie jezdzic.... takie moje zdanie

27.10.2009
17:38
[28]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

Pilotiusz--> tak, a benzyna jest do zapalniczek, ropa do traktora. Wiemy, wiemy.

27.10.2009
17:43
[29]

halski88 [ Senator ]

"zamietaj ze startujesz z benzyny, przy krotkich trasach zanim silnik sie nagrzeje (a idzie zima) benzyny idzie calkiem sporo. Ja zwykle na 1-2 zbiorniki gazu, musialem dolewac wachy za ok 50 zl."


Jaki ty masz ogromny ten zbiornik na gaz? Ja jezdzac na gazie uzywam go do startowania: fakt no i po kilku sekudnach wskakuje gaz. Chwilę go rozgrzewam na gazie i jadę. Ewentualnie, jak pogoda rzeczywiscie podla to przejade ze dwa skrzyzowania na benzynie. I w taki sposob dolewam benzyny raz na kilka miesiecy.

27.10.2009
20:43
[30]

One.man.zoo [ Pretorianin ]

dzięki wielkie za taki odzew :)

27.10.2009
20:45
[31]

|kszaq| [ Legend ]

Z Pb 95 nie jest tak żle, dzisiaj tankowalem po 4.17zł :D Ponoc do okolo 4zł ma spaść ;p

W Gdańsku PB 95 podrożała dzisiaj o 10 gr. Rano widziałem na stacje za 4,29 a jak wracałem z uczelni to litr benzyny kosztował już 4,39.

27.10.2009
21:09
[32]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

halski88: no to powodzenia w zywotnosci instalacji i silnika. Na gaz sie przelacza jak silnik osiaga temperature robocza.

27.10.2009
21:21
smile
[33]

matmafan [ Alexander Degtyarev ]

Mój kolega też wsadził do hondy civic (3 drzwiowa chyba) i lepiej mu na gazie chodziła niż na benzynie.

27.10.2009
21:38
[34]

jasonxxx [ Szeryf ]


Mój kolega też wsadził do hondy civic (3 drzwiowa chyba) i lepiej mu na gazie chodziła niż na benzynie.


Radzę więc udać się do serwisu.

28.10.2009
06:01
[35]

matmafan [ Alexander Degtyarev ]

jasonxxx no samoróbka niestety ale sprzedał ją i kupił opla tigrę i tam wsadził jakiś silnik 2.0 150 km od calibry czy czegoś tam, i to mu teraz ładnie chodzi :D
Ja sobie na początek kupię cinquecento z gazem żeby mało palił ;]

28.10.2009
08:23
[36]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

Nie wiem jak u was ale u mnie jest Pb 95 za 3 . 57 zł teraz widziałem i to na Bliskiej czyli paliwa jak z Orlenu ale dużo taniej. To nie wiem jak ktoś tam na górze może zapłacic 4.17zł Wiem że w innych czesciach polski jest waha droga ale zeby az taki uskok ?

28.10.2009
08:25
[37]

|kszaq| [ Legend ]

Tyle w Gdańsku to nawet diesel nie kosztuje :(

28.10.2009
08:33
[38]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

ON 3 32 zł hehe Ale że często jestem koło Gorzowa Wielkopolskiego to mimo ze to tylko 100 km od mojego miejsca zamieszkania to ceny zupełnie inne nawet po 30 40 gr więcej. Wiadomo w miescie zawsze drożej ale nawet gdzieś na prowincji za warszawa cena się utrzymuje.

Może kiedyś wpadną na genialny pomysł zmniejszenia akcyzy do poziomu UE. Wiadomo - strzał w stopę bo to jednak jest dla nich ogromny dochód ale ceny by na pewno spadły a oni mieliby mniej kasy do ukradzenia.

28.10.2009
09:03
[39]

WheZY [ Niepoprawny Romantyk ]

Nie rób tego, nie opłaca się.

28.10.2009
09:15
[40]

kapciu [ kapciem ]

Co do cen gazu, to należy zwrócic uwagę, że zima ten będzie znacznie droższy.
np. teraz cena wynosi 1,97 z tendencją do wzrostu do ok. 2,30 w styczniu. ale latem będzie kosztował 1,70-1,80. i tak jest corocznie!
związane jest to ze zmianą mieszanki - nieznacznie jej proporcji ale przedewszystkim właściwości.
w okresie zimowym mieszanka - zwłaszcza propan musi wykazywac zwiekszoną prężność (tzw. zawartość c3) ze wzgledu na niskie temperatury. w okresie letnim na odwrot.
dlaczego? to pewnie wiedza ci, ktorzy odpalaja samochod wczesnym mroznym rankiem :)

28.10.2009
09:29
[41]

anksma [ BloodRayne ]

koniec jest blisko – nie wiem jaki ty masz samochód że na dwa tankowania gazu musisz tankować benzynę za 50 zł. Cóż ja tankuję benzynę 2 razy do roku i mi to spokojnie starcza i jeszcze zostaje

Najgorzej jak się wypowiadają osoby które nie mają gazu a krzyczą najgłośniej że nie warto zakładać. One.man.zoo----> Otóż warto moim zdaniem. Bo wolę płacić za gaz 1,90 niż za benzynę 4.20(cena podana na oko, gdyż są wahania paliwa) a gazu spala auto ok. 2 litrów więcej. Więc jakby na to nie patrzyć i tak gaz mnie o wiele mniej wyniesie w ciągu miesiąca. Bo przy 1000km/m-c za benzynę zapłacę 420 zł a za gaz 160 zł to zaoszczędzam 260 zł. Poza gadanie o większych kosztach przeglądów, regulacji itp. to chyba jest tylko w przypadku aut 20 letnich które same z siebie się już sypią, a gaz był zakładany gdzieś w oborze u Zdzisia. Mam focusa rocznik 98/99, założoną sekwencję, c.2500. Żadnych problemów z gazem. Jedynie jeżdżę na przegląd co ileś tam tysięcy kilometrów( nie obowiązkowy). Oczywiście do firmy w której zakładałam jeżdżę, przegląd miałam bezpłatny. Natomiast co roczne obowiązkowe przeglądy to koszt jest o ok. 100 zł większy niż przeglądu auta benzynowego. Więc jak robisz tyle kilometrów to ja na twoim miejscu bez wahania bym zakładała, bo potem będziesz liczył każdą złotówkę. I gaz najlepiej zakładać u sprawdzonej firmy, polecanej przez parę osób( ja tak zrobiłam i nie mam problemów żadnych)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.