1 000 000 na e-biznes

Mr_Baggins [ Legend ]

Hazard albo takie gierki typu gladiatus czy mob wars, gdzie frajerzy kupują jakieś rubiny czy inne badziewie za prawdziwą kasę. Podobno tych frajerów jest na tyle dużo, że idzie to w miliony dolarów.

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Jakiś porno serwis. Wiele pełnoletnich dziewczyn (m.in. osławione już galerianki) za drobne wystąpiłby w amatorskim porno. Za dużą bańkę można by uzbierać całkiem bogatą bazę filmów, a przy okazji nieco sobie użyć. Pytanie jednak brzmi: czy UE wyłożyłaby na to kasę? :P

26.10.2009

19:26

[5]

Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]

Ha Ha ! Dobre ! Porno-biznes za pieniądze z UE :D

Sezz [ Konsul ]

hehe raczej Unia nie zainwestuje w porno, ale fakt faktem, ze na tym najwiecej mozna zarobic :)

26.10.2009

20:19

[7]

Regis [ ]

Zastanawiam sie jaki biznes w necie potrzebuje az 1 000 000 na ruszenie?

Wszystko zależy od tego jaki biznes i w jakiej technologii - są PHP'owe startupy za kilkanaście tyś. złotych, są poważne serwisy (często obracające się wokół branży finansowej), realizowane za dużo większe pieniądze. Dołóż do tego np. obsługę prawną, jeśli projekt tego potrzebuje, a potem reklamę i promocję oraz utrzymanie wszystkiego przez 3 lata (tyle wymaga POIG 8.1 o ile się nie mylę). Dla niektórych projektów bańka to nie jest tak wiele... Inną kwestią jest natomiast to, że ciężko jest dostać dofinansowanie na pełną bańkę nawet, jeśli potrafisz do dobrze uzasadnić - zwykle ludzie starają się dla bezpieczeństwa maksymalnie o 700-800k. Natomiast dotacje na poziomie 50-100k są dość typowe i łatwe do uzyskania. Oczywiście należy pamiętać o wkładzie własnym - dla wspomnianego POIG 8.1 jest to (o ile nic się nie zmieniło) 15%, więc przy większych kwotach dotacji jest to suma, która może robić problem.

Edit: Aha, gdyby komuś przyszło do głowy starać się o taką dotację (przy czym powiedzmy, że od 100k wzwyż), to polecam poszukać firm, które się tym zajmują - napisanie wniosku to nie takie hop-siup, a jest bardzo istotne, bo masa wniosków przepada ze względów formalnych. Koszt takiej przyjemności to zwykle parę tyś. złotych (zależnie od wysokości dotacji; raczej nie mniej niż 2-3k) + określony procent dotacji, jeśli zostanie ona przyznana. Wysokość tego procenta bywa różna, ale dla dotacji na poziomie 500k trzeba liczyć łączny koszt napisania takiego wniosku na poziomie 10-15k.

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Regis-->Teraz widze, ze sie troche zmienilo. wczesniej nie bylo zaliczek - teraz mozna 15% całej kwoty dostac po dwóch miesiącach od podpisania umowy. Rok temu nie bylo takich tlumow - w Gdańsku ok 30 wnioskow, w Olsztynie 2(sic!). Teraz troche sie ludzi rzuciło i dobrze i zle. Pomagalem w pisaniu dwoch wnioskow i jak sie dowiedzialem o frekwencji, posiwialem troche, ale jestem pozytywnej mysli. Dwa ciekawe pomysly. Poza tym, faktycznie trzeba wiedziec co wpisac i jak obliczyc slupki, zeby wyszlo dobrze i nie bylo przegiecia w żadna strone.
Potem jest kupa paiperkowej roboty. Tak naprawde trzeba znac sie w jakims stopniu na ksiegowosci - trzeba przeciez napisac wnioski o wyplate - (dostajesz pieniadze z UE dopiero jak wydasz. A mloda osoba jak ja miala duze problemy, zeby wziac kredyt na inwestycje). Pisanie aneksow, opisywanie faktur, pisanie umów itd. Tego trzeba sie wyuczyc, ale nic niemozliwego.

Ten program o tyle jest dobry, ze potem zapewniaja dodatkowe wsparcie promocyjne. Sa nawet organizowane dodatkowe konkursy, jakas baza jest stworzona z firmami, szkolenia itd. Mozna skorzystac nie tylko finansowo.

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Porządny portal erotyczny? To jest akurat świetny pomysł, ino wymagałby ogromnej reklamy, przy takim zapchaniu rynku.

malyr [ Konsul ]

powstaną jakieś durne strony o ochronie środowiska itp.
kasa z unii to i ekologicznie być musi :)

pani_jola [ Generaďż˝ ]

malyr-->projekt ma być zgodny z programem natura 2000. To sa pieniądze na usługi w Internecie, wiec nie sa to strony o ochronie srodowiska.